Dice Settlers (Dávid Turczi)

[addams]

Za to zastanawia mnie karta #120, nie znalazłem nigdzie w instrukcji (ani polskiej, ani angielskiej), do którego jest modułu. Na logikę wydaje się, że moduł Pod Pełnymi Żaglami, ale logika czasem zawodzi

O karcie #120 jest napisane jakoś zaraz na początku instrukcji - że nie jest związana z żadnym modułem i można ją od razu wtasować do podstawowej talii kart z podstawki.
Też się nad tym zastanawiałem, ale znalazłem

[tapczanik420]

Do mnie dziś przyszlo, czy pakiet polonizacyjny jest w środku? Dostałem tylko zafoliowane pudło.

[Edwardo]

Do mnie dziś przyszlo, czy pakiet polonizacyjny jest w środku? Dostałem tylko zafoliowane pudło.

Tak, wszystko jest w środku.
(Promek też nie dostałem)

[Gromb]

Tak. Polska wersja jest w środku. I pewnie też brakuje Ci promek.

[tapczanik420]

Tak. Polska wersja jest w środku. I pewnie też brakuje Ci promek.

Ok to może jakaś złapka z Leser na odbiór kart i wspólne granie w Kawadziescia jak ktoś z Warszawy

[Gromb]

Odpowiedzieli z Wydawnictwa na drugi dzień, że znają problem i wyślą do wspierających brakujące promki w nadchodzącym tygodniu

[Leser]

Potwierdzam, magazyn nie dodał promek. Wszyscy je dostaną osobną przesyłką.

[eveni]

Plus dla Lucrum, promki do Dice settlers zostały mi dosłane (pomimo, że nie zgłaszałam ich braku)

[Gromb]

Do mnie też doszły. Rzetelne załatwienie sprawy. W pudełku z dodatku jest jedna karta ekstra plus jedna promko dosłana luzem. Sympatycznie.

[tapczanik420]

Do mnie również dotarło. Kwadratowa, ręcznie zaadresowana koperta wzbudziła chwilową konsternację oraz przywołała wspomnienia o wągliku sprzed 20 lat. Kafelek promo to akurat u mnie powtórka - w sumie szkoda, że Lucrum nie dorzuciło promki ze Sierra West jako gry z ich stajni.

Natomiast wczoraj grałem kolejny raz, co prawda jeszcze bez dodatku ale uświadomiłem sobie, że w ostatniej rozgrywce nieświadomie wprowadziłem wariant miło spowalniający rozgrywkę. Gdzieś wyżej były narzekania, że domki to jedyna droga do zwycięstwa, że gra jest oczywista, kończy się za szybko, były jakieś homerule żeby to zaadresować, ale moim zdaniem zdecydowanie zbyt przekombinowane - dodać to, usunąć to, zabronić tym robić tego...

Moja propozycja to ograniczenie darmowych akcji (faktoria/domy) wyłącznie do przed i po akcji głównej - parafrazując, darmowe akcje możemy wykonać tylko w turze gdy robimy akcję główną, natomiast nie w turze gdy robimy akcję dodatkową. Tak jak pisałem wyżej, spowalania to grę, w dodatku wymusza ostrożniejsze wybieranie kolejności akcji i świetnie adresuje rushowanie do zwycięstwa.

[Kisun]

Przepraszam, widzę co piszesz ale "homerule żeby to zaadresować" i "adresuje rushowanie" - można prosić o znaczenie słowa adresować? Bo angielskie wtrącenia rozumien ale z polskim, to chyba nie byłem na tej lekcji. Naprawdę, szanujmy język polski albo chociaż jego użytkowników, please

[rattkin]

https://sjp.pwn.pl/sjp/adresowac;2548856.html

[sasquach]

https://sjp.pwn.pl/sjp/adresowac;2548856.html

Tu masz przykłady https://sjp.pwn.pl/doroszewski/adresowac;5407772.html

Jak widać tapczanik420 użył tego słowa nieprawidłowo. Kisun słusznie zauważył, że to kalka z angielskiego.

[rattkin]

Czyli coś co "odnosi się do problemu" to jest nieprawidłowo, tak? Owszem, to jest zapożyczenie z obcego języka, ale "nieprawidłowo" to sobie można między ... pudełka wstawić.

[tapczanik420]

Zaprawdę przepraszam forumowych kolegów za wprowadzenie w błąd, wszakże dojść mogło do fatalnej w skutkach pomyłki, zwłaszcza, gdyby któryś z niesotrożnych czytelników potraktował zwrot adresować w tym znaczeniu



i zaczął smalić cholewki do krączących najkrótszą drogą do zwycięstwa współgraczy. Mea culpa Biję się w pierś i jeszcze raz po stokroć przepraszam.

[rattkin]

Całe szczęście, że zaadresowałeś to nieporozumienie!

[skiba]

Karty z podstawki są płótnowane. Karty z pakietu polonizacyjnego do dodatku NIE są płótnowane. Za to promka dołączona luzem do przesyłki już jest.

I teraz nie wiem. Karty płótnowane wyginają się lekko, wypychają do przodu środek. Karty z pakietu PL za to w drugą stronę. No kurka, dodatek za 150 złotych i takie coś? Mogli chociaż uprzedzić

[tapczanik420]

Karty z podstawki są płótnowane. Karty z pakietu polonizacyjnego do dodatku NIE są płótnowane. Za to promka dołączona luzem do przesyłki już jest.

I teraz nie wiem. Karty płótnowane wyginają się lekko, wypychają do przodu środek. Karty z lakieru PL za to w drugą stronę. No kurka, dodatek za 150 złotych i takie coś? Mogli chociaż uprzedzić

Jak pisał już gdzieś wcześniej rattkin, te karty to najbardziej felerna rzecz w całej grze. Genialne w zamyśle, bo dające dużą dozę regrywalności i fatalne w wykonaniu bo de facto trudno spamiętać co się ma, te pipki którymi się je zanznacza też niezbyt czytelne są, w dodatku trudno nawet je ułożyć tak, żeby gracze mieli do nich jako taki dostęp. Nie wiem co byłoby lepsze, każda karta w wersji mini ameriacn x4 kopie dla każdego gracza? Chyba nie. Biorąc pod uwagę stały sklad (1/2 karty danego kolor) to może jakś czytelniejsza planszetka do oznaczania zdobytych techonologii?

[anion]

Karty z podstawki są płótnowane. Karty z pakietu polonizacyjnego do dodatku NIE są płótnowane. Za to promka dołączona luzem do przesyłki już jest.

I teraz nie wiem. Karty płótnowane wyginają się lekko, wypychają do przodu środek. Karty z pakietu PL za to w drugą stronę. No kurka, dodatek za 150 złotych i takie coś? Mogli chociaż uprzedzić

To jeszcze nie wszystko.
Karty z pakietu polonizacyjnego mają inny rozmiar oraz promień zaokrąglenia narożników. Lucrum nawet nie pofatygowało się o tym uprzedzić jak np. robi Galakta w swoich drukach na żądanie, gdzie przynajmniej jasno piszą że druk oraz papier różnią się od wydawanych w tradycyjnym druku, co jest dla klienta w pełni transparentne.
Ten pakiet polonizacyjny jest po prostu zrobiony najtańszym kosztem i nie powinien kosztować więcej niż połowę kwoty, za jaką był sprzedawany. Z kolei informacja o tym, że jest na innym papierze i karty są docinane na inny rozmiar powinna być od razu widoczna dla klienta (wzorem takich wydawnictw jak Galakta czy Portal Games).
Jedyny plus jest taki, że Lucrum podjęło temat. Wykonanie, transparentność i podejście do klienta pozostawia jednak wiele do życzenia.

[Kurczu]

Włożenie kart w koszulki rozwiązuje problem

[anion]

Włożenie kart w koszulki rozwiązuje problem

Długo nad tym myślałeś? Błysnąłeś tą odkrywczą myślą niczym chrząstka w salcesonie.

Oczywiście, tak najwygodniej. Akceptujmy dalej wszelką bylejakość.
Zamknijmy oczy, aby nie widzieć wad; wyrzućmy rozkład jazdy, nie będzie spóźnień pociągów, etc.

Klient, który płaci powinien zostać uprzedzony o wszelkich wadach i niedociągnięciach produktu, które bez wątpienia były znane wydawnictwu na etapie przedsprzedaży, a może nawet i wcześniej. To jest oczywiste tak w tym przypadku, jak i w każdym innym (patrz: przykład serii wydawanych jako druk na żądanie przez Galaktę).

[czarny kapelusz]

I jak wam się gra z dodatkiem?
U mnie na pierwszy ogień poszła konfiguracja z prowincjami oraz żaglami.
Po rozgrywce stwierdziliśmy, że oba moduły są czymś, czego brakowało w podstawce. Prowincje w znakomity sposób zwiększają możliwości wykorzystania planszy. Akcja eksploracji zyskuje mocno na znaczeniu a przestrzenny aspekt gry wskakuje na wyższy poziom.
Morze za to okazało się dodatkiem niezwykle przyjemnym. Fabryki na kaflach wybrzeża potrafią mocno wspomóc a poruszanie się statkiem również może przynieść spore korzyści. Dalej jednak nie da się wygrać skupiając tylko na jednym aspekcie gry.
Zatem oba ograne moduły bardzo na plus u nas. Gra zyskuje mocno w miejscach gdzie trochę jej brakowało.
Pozwolę sobie tutaj podziękować wydawcy za to, że dodatek dotarł pod nasz dach w wersji spolszczonej
P.S. Niezmiennie dziwi mnie to, że gra nie stała się większym hitem.
Dla mnie z gry bardzo dobrej stała się grą jeszcze lepszą.

[rastula]

W ramach protestu przeciwko zbójeckim cenom nowych gier ;D... DS będzie miał dziś premierę na moim stole ...

Tak tylko chciałem napisać, że trzeba kochać "stare" tytuły ...

[kastration]

Nieco z głupia frant (początkowo zerkając na dużą przecenę w sklepie, a ostatecznie korzystając z forum w podobnej cenie) zakupiłem to małe cacko za skandaliczne 100 zł (i dodatek za monstrualne 160 zł) Co się okazuje, podobnie jak panowie z Gradania, choć pograłem w to dopiero w drugiej połowie grudnia, to przychylam się, że jest to duże zaskoczenie na plus. Świetna gra, w pewnych mechanizmach (z dodatkiem) nawet niesamowita. Głębia rozgrywki w porównaniu z dość prostymi zasadami (choć, co podkreślę, na pewno teraz nie nazwałbym tego tytułu familijnym plus), bardzo krótkim czasem i estetyką wykonania.

Mam jednak pewną wątpliwość. Mianowicie, mimo iż gra kończyła się już na domki oraz na wyczerpanie puli PZ (a i byliśmy bardzo blisko wyczerpania kafelków i tylko raz puli kolorowych kości), to jednak gra na 30 PZ w zasobach wydaje mi się dość... ciasna. Po prostu jeśli akurat w to się idzie, gra kończy się strasznie szybko. Wczoraj nawet nie odkryliśmy kości skarbów z dodatku, ku wzajemnemu smutkowi. Przy okazji części akcji albo nawet "doradców" akcje Handlu (surowce na pz) wpadają niejako samoistnie albo z innych okazji można zdobyć wiele surowców (wszystkiego nie wydasz na technologie, a jak masz 6 surowców na kościach fartownie, to każdy by wziął taką akcję). I jeśli akurat będzie taki styl na daną rozgrywkę u dwóch graczy, to ta pula PZ wyczerpuje się tak szybko, że zaczynam żałować, że rozkładanie i składanie gry nieco trwało (znacznie szybciej niż w Rollu nawet). Jak mówię, była partia, gdzie zrobiłem 1 Handel akurat przez całą rozgrywkę, idąc zupełnie w coś innego, no ale jak 2 osoby pójdą, to nie ma zmiłuj, gra to ekspres dla nas. Zastanawiam się nad dorzuceniem do puli kilku PZ(narażę się, wiem, być może nawet sam sobie). To póki co deklaratywne majaki, bo ogólnie gra dostarcza w tym kształcie, jaki jest dużo funu, choćogólnie jestem ciekaw opinii innych graczy.

[jozef.k]

Czy ktoś może opowiedzieć jak ta gra działa solo? Nakład się wyczerpuje, a sporo dobrego słyszałem o tym tytule i zastanawiam się nad zakupem do "solówek". Warto?