S&S / Descent / Runebound / Talisman

[Theylen]

Hej zastanawiam się nad kupnem którejś z gier jak w temacie ---> S&S / Descent / Runebound / Talisman

Moje preferencje:
Fantasy
Fabuła
Rozwój postaci
Walka
Kooperacja
Strategia
Taktyka


którą grę polecacie najbardziej lub może znacie inną w klimacie fantasy

[Yuri]

Hej zastanawiam się nad kupnem którejś z gier jak w temacie ---> S&S / Descent / Runebound / Talisman

Moje preferencje:
Fantasy
Fabuła
Rozwój postaci
Walka
Kooperacja
Strategia
Taktyka


którą grę polecacie najbardziej lub może znacie inną w klimacie fantasy

Folklore The Affliction. Sprawdź.

[Szewa]

Hej zastanawiam się nad kupnem którejś z gier jak w temacie ---> S&S / Descent / Runebound / Talisman

Moje preferencje:
Fantasy
Fabuła
Rozwój postaci
Walka
Kooperacja
Strategia
Taktyka


którą grę polecacie najbardziej lub może znacie inną w klimacie fantasy

Jeśli już miałbym coś z tego wybierać to S&S.
- Klimat fantasy
- Jest dobra fabuła.
- Rozwój postaci opart o nowe skille i przedmioty.
- Walka losowa, ale ekscytująca. Na pewno ciekawsza i dająca dużo więcej frajdy niż w innych wymienionych przez Ciebie grach.


Jeśli jednak strategia i taktyka odgrywa dużą rolę to polecę sprawdzić Gloomhaven: Jaws of the Lion. Skompresowany Gloomhaven, a w nim jednak jest mnóstwo taktyki i strategi

[Theylen]

Witam,
Ile wymienione w temacie tytuły mają scenariuszy oraz ile się przechodzi jeden z nich oraz cała grę ?
Z góry dzięki za odpowiedź

[Cyel]

Ja to bym poszedł od razu w faktyczne Gloomhaven. Wcale nie jest takie przytłaczające jak się niektórym wydaje. Świetna zabawa na naprawdę BARDZO długi czas.

[Theylen]

Ja to bym poszedł od razu w faktyczne Gloomhaven. Wcale nie jest takie przytłaczające jak się niektórym wydaje. Świetna zabawa na naprawdę BARDZO długi czas.

A ile taki jeden scenariusz zajmuje w Gloomhaven ?

[Szewa]

Witam,
Ile wymienione w temacie tytuły mają scenariuszy oraz ile się przechodzi jeden z nich oraz cała grę ?
Z góry dzięki za odpowiedź

S&S ma 6 scenariuszy, srednio mojej 3 osobowej ekipie schodzi 2h na scenariusz.

Gloomhaven duzy ma 90+ scenariuszy, od 1h do 3h dla 3 osob. Tyle ze sa powtarzalne.

Gloomhaven Jaws of the Lion - 25 scenariuszy jesli sie nie myle, z czego pierszych 5 jest wprowadzajacych (co scenariusz gra uczy Nowych mechanik). Ale ile trwaja to nie powiem, bo nie gralem.

[Cyel]

Z tą powtarzalnością scenariuszy w Gloomhaven to jest tak, że faktycznie mają w ogromnej większości jeden cel ale też ogromna liczba różnorodnych (faktycznie różnych, nie tylko pod względem DMG i HP) przeciwników i układów planszy (często całkiem chamskich ) dla mnie to równoważy.

[Szewa]

Z tą powtarzalnością scenariuszy w Gloomhaven to jest tak, że faktycznie mają w ogromnej większości jeden cel ale też ogromna liczba różnorodnych (faktycznie różnych, nie tylko pod względem DMG i HP) przeciwników i układów planszy (często całkiem chamskich ) dla mnie to równoważy.

Tak, masz rację. Moje niedopatrzenie, mogłem to dopisać

Raz walczymy z kruchymi szkieletami, innym razem z wytrzymałymi i ciężkimi zombiakami, następnie z żywiołami. No jest tego mnóstwo.

[Torquemada666]

Witam,
Ile wymienione w temacie tytuły mają scenariuszy oraz ile się przechodzi jeden z nich oraz cała grę ?
Z góry dzięki za odpowiedź

Z tego co pamiętam w Descent w podstawce jest 16 scenariuszy kampanii, z których każdy można zagrać jako osobny, pojedynczy scenariusz. Do tego trzy jak nieodłączny element kampanii. W sumie myślę że spokojnie 40h grania, jak nie więcej. Do końca jeszcze nie dotarliśmy Do tego kampania i scenariusze w aplikacji. Gramy w czwórkę.

Osobiście bardzo polecam, jeśli ktoś szuka fantasy nawiązującego do gier fabularnych, ze szczyptą taktyki i kooperacyjnego kombinowania, będzie to świetny wybór.

[elayeth]

Z wymienionych nie grałem tylko w Runebound. Polecam zdecydowanie S&S, chyba że lubisz gry lekkie i losowe to Talizman. Z gier spoza listy to zdecydowanie Gloomhaven, najlepiej na poczatek Jaws of the Lion.

[Golfang]

Mam Gloomhaven, S&S oraz Descenta.
Na razie gloom leży i czeka, S&S po pierwszym podejściu do instrukcji mnie jakoś odrzuciło (ale na pewno bede próbował) no a Descent dla mnei jest bardzo fajny i polecam go.
W Descent można grać SOLO (z aplikacją) można grać w drużynie (z aplikacją) albo we dwóch przeciwko sobie albo drużyna przeciwko 1 graczowi - daje to ogromną różnorodność. Dodam że kupując podstawkę masz osobną kampanię do grania z ludźmi oraz osobną kampanię w aplikacji (czyli za darmo 2 kamapnie). Dodatkowo można ściągnąć z netu (lub kupić drukowaną) STARĄ kampanię w pdf dodawaną do pierwszego druku (została ona zastąpiona przez aktualną kampanię) - ponoć była niezbalansowana.
Ta gra ma również bardzo duży wachlarz dodatków poszerzających uniwersum Descenta. Ja bym na Twoim miejscu zaczął od tej gry.

[badoomboom]

Ta gra ma również bardzo duży wachlarz dodatków poszerzających uniwersum Descenta. Ja bym na Twoim miejscu zaczął od tej gry.

Należy pamiętać o tym, że Descent jest bardzo ciężki do dostania, większości dodatków już nie ma, reprintów więcej nie będzie w związku z nową edycją

[Torquemada666]

Ta gra ma również bardzo duży wachlarz dodatków poszerzających uniwersum Descenta. Ja bym na Twoim miejscu zaczął od tej gry.

Należy pamiętać o tym, że Descent jest bardzo ciężki do dostania, większości dodatków już nie ma, reprintów więcej nie będzie w związku z nową edycją

Z wszystkich siedmiu dużych dodatków pięć jest bez problemu dostępnych w wersji PL.

[Xfenix]

Opierając się na Twoich preferencjach to Sword&Sorcery spełnia idealnie wymagania.

[BOLLO]

W sumie to mam dylemat jak w tytule ale S&S całkowicie u mnie odpada. Myślałem o Runebound+ Nierozerwalne więzi jako opcja solo+kooperacja. Warte zakupu? Talizman juz się przejadł i to taka turlanka się stała a słyszałem o Runeboundzie że spoko gierka.

[tomekmani3k]

Dla mnie 3 edycja Runebound jest przyjemna i lekka do grania, tylko czasami zbyt wiele zależy od pierwszych kart. Miałem sytuacje że wszystko szło pięknie, a czasem przez prawie całą grę nic mi się nie udawało. Dla niektórych ta gra to zbyt duży wyścig, bo liczba tur ogranicza nasz rozwój. Pod tym względem wolałem 2 edycje.
Runebound to typowa gra przygodowa bez jakiś wymyślnych taktyk czy wielkiego główkowania. Mimo wszystko polecam do spróbowania. Szkoda tylko że nic nowego się już nie pojawi, a brakuję mi innych map jak w dwójce.

[BOLLO]

Dla mnie 3 edycja Runebound jest przyjemna i lekka do grania, tylko czasami zbyt wiele zależy od pierwszych kart. Miałem sytuacje że wszystko szło pięknie, a czasem przez prawie całą grę nic mi się nie udawało. Dla niektórych ta gra to zbyt duży wyścig, bo liczba tur ogranicza nasz rozwój. Pod tym względem wolałem 2 edycje.
Runebound to typowa gra przygodowa bez jakiś wymyślnych taktyk czy wielkiego główkowania. Mimo wszystko polecam do spróbowania. Szkoda tylko że nic nowego się już nie pojawi, a brakuję mi innych map jak w dwójce.

Dla dzieciaka który jeszcze nie umie przegrywać, dodatek Nierozerwalne Więzi warto wejść (tam chyba gra zmienia się w kooperacje)?

[tomekmani3k]

Dla dzieciaka który jeszcze nie umie przegrywać, dodatek Nierozerwalne Więzi warto wejść (tam chyba gra zmienia się w kooperacje)?

Tak, wszystkie scenariusze, które są w wersji podstawowej i dodatkach są przerobione na wersje kooperacyjne. Negatywnej interakcji w podstawie prawie nie ma, bardziej jest to wyścig, komu uda się szybciej i lepiej rozwinąć postać żeby sprostać wyzwaniu (o ile się uda w ogóle).

[BOLLO]

Zamówiłem na tę chwilę podstawkę .....z resztą zobaczymy w przyszłości.