Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: Gizmoo »

Po pierwsze - to pawilony i drzewa można podkleić i już się nie rozdzielają. Proste? Wiem, że wysiłek dzisiaj - nawet tak banalny - to dla wielu wyprawa na Everest. :lol:

Po drugie - fajne te słowa krytyki, ale padło tu takie generalizowanie, że aż mnie skręca. A przecież to nic innego jak rozmowa o gustach. Jak ktoś nie lubi gier kafelkowych w ogóle, to jak mu na Bogów Egiptu ma podobać się Tang Garden!? No przecież to jest oczywiste, że jak gra nie podejdzie, to dostrzega się w niej mnóstwo innych wad i można się przypierzyć do wszystkiego. Rozkładania jest nieporównywalnie mniej niż w takim Gloomhaven. Już nie wspominam o czasie poświęconym na tworzenie np. talii do Netrunera. Rattkinowi nie podoba się Wyspa Skye, która jest grą wybitną i uznaną przez graczy, za to podoba się Battalia, która skończyła na wyprzedażach, nikt w nią nie gra i prywatnie oceniam ją jako mega niedorobioną, nudną kupę. Czy to oznacza, że ktoś z nas ma monopol na prawdę objawioną?

Tang Garden pewnie nie jest produktem dla wszystkich, ale skrajne jechanie po nim jest odrobinę nie na miejscu. I jeszcze jedno:
Uncle_Grga pisze: 28 wrz 2020, 17:43 Geekowie twierdzą, że TG to jednak lipa.
To podobne generalizowanie jak twierdzenie, że "Prawdziwi Polacy uważają, że krautrock to lipa". :lol: Nie znoszę generalizowania, a tym bardziej takiego, gdy ktoś chce udowodnić swoją wyższość, nie czując zupełnie jak bardzo się ośmiesza. Miałem takich "asów" w szkole filmowej, którzy twierdzili "Prawdziwi znawcy kina poważają wyłącznie irańskie dramaty i twierdzą, że Indiana Jones to lipa". :lol:
Uncle_Grga
Posty: 560
Rejestracja: 30 lis 2019, 12:07
Has thanked: 86 times
Been thanked: 284 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: Uncle_Grga »

.. aczkolwiek zen ulecialo z wiatrem.. :wink:

Ps. To co ? Mam wykreslac tych geekow?

Żartowałem.. 😁

Ps. Nie przesadzajmy.. Nie było znowu takiego hejtu. Komuś się może nie podobać. Mnie to osobiscie gila.. dopóki ktoś podaje racjonalne argumenty.. ja jestem na tak, ktoś na nie.. I niech będzie..
Ostatnio zmieniony 28 wrz 2020, 19:27 przez Uncle_Grga, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: Trolliszcze »

Ej, no, bez przesady - nikt tu raczej nie jedzie "skrajnie" po grze. Teraz przemawiają przez Ciebie uczucia urażonego fana. Gra niektórym nie podeszła i tyle - ja uargumentowałem dlaczego, ani to na szybkie, lekkie partie dla mnie, ani na angażujący wieczór. Ale może np. jako przeskok od czegoś super prostego do ciut bardziej zaawansowanego by się sprawdziła? Nie wiem, bo ja już ten przeskok zrobiłem i nie zamierzam wracać, a ostatnio nie bardzo miałem okazję być dla świeżaków mędrcem i przewodnikiem po przebogatym świecie planszówek, bo covid i takie tam :D A i może się komuś podobać dlatego, że się podoba, tak po prostu i bez żadnego konkretnego powodu.
Uncle_Grga
Posty: 560
Rejestracja: 30 lis 2019, 12:07
Has thanked: 86 times
Been thanked: 284 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: Uncle_Grga »

Szybki jesteś.. :twisted:

:wink:
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: Gizmoo »

Trolliszcze pisze: 28 wrz 2020, 19:24 A i może się komuś podobać dlatego, że się podoba, tak po prostu i bez żadnego konkretnego powodu.
O! To chyba ja. :lol:

Ostatnio sięgam po coraz cięższe tytuły. Zachwyciłem się np. Blackout Homgkong, czy palącymi zwoje Badaczami Głębin, ale pomimo tego, że preferuje większe wyzwania przy planszy, to nadal świetnie bawię się przy prostych gatewayach. Choćby właśnie Tang Garden, czy Wildlands. Można przyczepić się do przepychu i nieszczęśliwych oznaczeń kolorystycznych, ale zabawa jest przednia, decyzje nie są oczywiste, a gra jest przy tym wizualnie przyjemna i emocjonująca. Jak tylko znowu wyjdzie na stół, to może wrzucę kilka zdjęć mojego odpimpowanego egzemplarza. ;)
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: rattkin »

Gizmoo pisze: 28 wrz 2020, 19:16 Po drugie - fajne te słowa krytyki, ale padło tu takie generalizowanie, że aż mnie skręca. A przecież to nic innego jak rozmowa o gustach. Jak ktoś nie lubi gier kafelkowych w ogóle, to jak mu na Bogów Egiptu ma podobać się Tang Garden!? No przecież to jest oczywiste, że jak gra nie podejdzie, to dostrzega się w niej mnóstwo innych wad i można się przypierzyć do wszystkiego. Rozkładania jest nieporównywalnie mniej niż w takim Gloomhaven. Już nie wspominam o czasie poświęconym na tworzenie np. talii do Netrunera. Rattkinowi nie podoba się Wyspa Skye, która jest grą wybitną i uznaną przez graczy, za to podoba się Battalia, która skończyła na wyprzedażach, nikt w nią nie gra i prywatnie oceniam ją jako mega niedorobioną, nudną kupę. Czy to oznacza, że ktoś z nas ma monopol na prawdę objawioną?
Ja wiem, że to Cię bardzo boli, wiem nie od dziś, ale używanie argumentu "a bo on lubi to i tamto, patrzcie, haha, no to jakże go słuchać w czymkolwiek!?" jest - używając Twych własnych słów - "odrobinę nie na miejscu". Nie wiem dlaczego próbujesz deprecjonować moje opinie (opinie!) i to jeszcze w taki dziwny sposób (skąd tu nagle Gloomhaven), ale prosiłbym, byś tego nie robił.

- Jak już się rzekło, ja uwielbiam gry kafelkowe. Tang Garden powinno być dla mnie. I co? I jajco. To nic nie znaczy. Zupełnie nic.
- Rozmowa o wadach UXowych czy np. czasie setupu nie należy do przestrzeni gustów. To bardzo mierzalna i cokolwiek obiektywna kategoria.
- Talię do Netrunnera można złożyć raz, potem schować do pudełka i następnym razem czas przygotowania gry = czas potasowania kart. A w przegiętych planszówach z KS za każdym razem jest wypakowywanie i rozkładanie ciaćków.
- Napisałem bardzo długi i detaliczny post (w którym jeszcze używam tak znienawidzonego dziś przeze mnie słowa "zazębiać" :)) dlaczego i co lubię w Battalii. Zapraszam do tworzenia podobnych, o "swoich" grach. To jest dużo lepiej ulokowana energia niż "no wiadomo, jak ktoś ma focha, to przypieprzy się do wszystkiego".
- Quinnsowi z Shut Up and Sit Down nie podobał się bardzo Wingspan (8.1), a Tomowi Vaselowi - Dreamscape (7.8). Obydwie gry uznane przez graczy. Nie mają oni monopolu na prawdę objawioną - mają za to sprecyzowany, *własny* aparat poznawczy.

Fun fact: Battalia i Isle of Skye mają obecnie taką samą ocenę na BGG (7.4). Ot, ironia.
Paskuder
Posty: 725
Rejestracja: 18 gru 2016, 13:22
Lokalizacja: Skawina
Has thanked: 118 times
Been thanked: 141 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: Paskuder »

Obejrzałem sobie dzisiaj pełny gameplay, wcześniej przeczytałem instrukcję i jestem zajarany straszliwe. Nie wiem co w tej grze jest ale sam się sobie dziwię bo za euro nie bardzo przepadam a na carsaconne reaguję wymiotnie. Aczkolwiek przyznać muszę że planowo będzie grana rodzinnie. Gdzieś mi się obiło o uszy, że wersja reatail ma mieć delikatnie zmienione komponenty. Ktoś się orientuje jakie są różnice w stosunku do ks poza excluziwami?
crus221 - "Teraz pytanie czy sprzedać nerkę dla gry..."
olsszak - "Swoją drogą po ile nerka teraz?"
crus221 - "Jeden Lords of Hellas lub dwie Kawerny"
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2547 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: Gizmoo »

rattkin pisze: 28 wrz 2020, 20:36 Nie wiem dlaczego próbujesz deprecjonować moje opinie (opinie!)
Odwraca lusterko:

Bo próbujesz drogi rattkinie udowodnić wszystkim, że wiesz wszystko najlepiej. Twierdzisz, że wszyscy gracze muszą się z Tobą wyłącznie zgadzać i z Twoimi stwierdzeniami. A jeżeli ktoś twierdzi inaczej, nie jest wyrobionym graczem. Ot, choćby w pierwszym Twoim poście tej dyskusji, po którym się we mnie zagotowało:
rattkin pisze: 28 wrz 2020, 16:53 Dla bardziej wyrobionych graczy jest zbyt prosta i przypadkowa
Powtarzałeś to jeszcze kilka razy, więc nie zdziw się, że i mnie poniosło.
rattkin pisze: 28 wrz 2020, 20:36 (skąd tu nagle Gloomhaven)
Długi setup nie musi być wadą w czerpaniu przyjemności z samej gry. Dlatego dałem przykład Gloomhaven. Mógłbym podać choćby Arkham Horror LCG. Rozkładanie Tang Garden przy AH, to sama przyjemność. Jak spijanie pysznej pianki z dobrego latte.
rattkin pisze: 28 wrz 2020, 20:36 Jak już się rzekło, ja uwielbiam gry kafelkowe.
Na razie nie widziałem ani jednej Twojej entuzjastycznej opinii o żadnej grze kafelkowej z układaniem wzorów. Ani o Tang Garden, ani o Wyspie Skye. Może przeoczyłem, ale nie widziałem też opinii o kapitalnym Wodnym Szlaku, czy świetnym Okanagan. Trudno mi zatem uwierzyć w to "uwielbiam".
rattkin pisze: 28 wrz 2020, 20:36 Quinnsowi z Shut Up and Sit Down nie podobał się bardzo Wingspan (8.1), a Tomowi Vaselowi - Dreamscape (7.8). Obydwie gry uznane przez graczy. Nie mają oni monopolu na prawdę objawioną - mają za to sprecyzowany, *własny* aparat poznawczy.
Po ostatnim albumie Toola "Fear Inoculum" spierałem się z kumplem, który album jest najlepszy w ich dyskografii. Obydwaj jesteśmy niepoprawnymi fanami. Kumpel twierdził, że "Fear Inoculum" jest największym ich dziełem w historii. Ja absolutnie z tym nie mogłem się zgodzić. Dla mnie był jedynie poprawny i najsłabszy w ich repertuarze, może dojrzalszy niż "Undertow", ale na pewno gorszy niż "Aenima". Trochę wtórny i trochę bez pazura - bliżej mu było do łagodnych melodii z A Perfect Circle, niż do łomoczącego emocje "Lateralusa". I nie mogliśmy dojść do porozumienia w tej kwestii, szczególnie jak zaczęliśmy szeregować albumy Toola w kolejności i ja postawiłem na podium "10,000 Days", które uważam za arcydzieło nie tylko na tle ich twórczości, ale dla mnie to jeden z najwybitniejszych albumów w historii muzyki. I co? Czy każdy z nas miał monopol do oceny i gustu? Czy mieliśmy jakiś mocno odmienny aparat poznawczy? Czy ja powinienem forsować swoją opinię, bo jestem fanem Toola od samego początku ich istnienia, a kumpel od zaledwie pięciu lat? No nie. Ale odnoszę wrażenie drogi Rattkinie, że ty chcesz forsować na siłę swoją opinię. Prowadzisz niejako krucjatę przeciwko tym, którzy nie podzielają Twojego zdania i deprecjonujesz ich opinie pisząc, np. że "nie są wyrobionymi graczami". Może się mylę i może to tylko moje wrażenie, ale polecam Ci przeczytać czasami co piszesz ze "szczytu swojej piramidy". Może byś zrozumiał, że kogoś takie formułowanie opinii może urazić.
rattkin pisze: 28 wrz 2020, 20:36 Fun fact: Battalia i Isle of Skye mają obecnie taką samą ocenę na BGG (7.4). Ot, ironia.
Fun fact:
Wyspa Skye
19263 Votes Rank: Overall 186 Strategy 141 Family 28
805 Votes Rank: Overall 2,413 Strategy 1,082

Także, o!
Paskuder
Posty: 725
Rejestracja: 18 gru 2016, 13:22
Lokalizacja: Skawina
Has thanked: 118 times
Been thanked: 141 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: Paskuder »

Na zdjęciach widzę że w wersji retail altany są bardziej filigranowe, ktoś już ma i potwierdzi? W wersji KS miały plastikową podłogę z wygrawerowanym miejscem na postać, te nowe w ogóle nie mają "podłogi" w związku z czym należy po prostu pamiętać że do środka można włożyć postać?
crus221 - "Teraz pytanie czy sprzedać nerkę dla gry..."
olsszak - "Swoją drogą po ile nerka teraz?"
crus221 - "Jeden Lords of Hellas lub dwie Kawerny"
Uncle_Grga
Posty: 560
Rejestracja: 30 lis 2019, 12:07
Has thanked: 86 times
Been thanked: 284 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: Uncle_Grga »

Nie wiem jak wersja KS ale to co kupilem (dragoneye.pl) w dekoracjach:
Altana - kombinacja plastik (dach podloga) i tektura (sciany) . Grawerunek jest. Figurki do środka.
Mostki - jak wyżej.. grawer również.

Nie chciałbym Cię w błąd wprowadzić, ale to co mam to wersja regularna dla sklepów. Jakosciowo naprawdę nie ma się do czego przyczepić..

Najlepiej zapytać gościa z Lucky Duck Games. Jest topic o tym w planach wydawniczych. Będziesz miał przynajmniej pewność co do zawartości..
Awatar użytkownika
malekith_86
Posty: 791
Rejestracja: 11 kwie 2016, 14:25
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2 times
Been thanked: 11 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: malekith_86 »

a nie było czasami tak, że wersja KS to po prostu zawierała w pakiecie golden age i ghost stories?
sam core box nie zawierał deluxowych drewnianych żetonów tylko zwykłe kartonowe, a pawilonów i mostów jest raptem kilka
figurek w core boxie też było chyba 12, pozostałe jak i reszta dodatkowego contentu była w golden ages, a ghost stories to chyba był jakiś spory dodatek
Awatar użytkownika
kaszkiet
Posty: 2807
Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 308 times
Been thanked: 525 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: kaszkiet »

W Tang Garden grałem raz i to jakiś czas temu. Właściciel wrzucił od razu wór dodatków i możliwe, że nie do końca to ogarnął, przez co gra ciągnęła się zbyt długo.
Gra wygląda oczywiście fantastycznie, chociaż poziom wykonania figurek jest ze 2 klasy niżej niż pozostałych komponentów.
Tang Garden BŁAGA o sensowną kartę pomocy, żeby móc sprawnie sprawdzić który element jak działa i dlaczego.
Grało mi się OK (ale za długo, choć możliwe że to nie wina gry) natomiast liczyłem na coś o wiele lepszego, jakieś ciekawsze kombinowanie, nie wiem :). Mnogość struktur bardziej komplikuje grę niż zezwala na kombinacje.
W Tang Garden wszedłem z konkretnymi oczekiwaniami jeszcze przed zagraniem - przyjąłem, że to będzie taka spokojna gra, przy której można się zrelaksować. W rodzaju Parks, Kanagawy, Wingspana, Niezłych Ziółek. Niestety te oczekiwania nie zostały zaspokojone, co nie znaczy, że Wasze nie będą :)

Ode mnie 6/10. Gdybym sam to wsparł, byłbym jednak zawiedziony - mocno to rozważałem, ale mniej więcej w tym samym momencie zdecydowałem się jednak przeznaczyć ten worek pieniędzy na Tidal Blades. Zobaczymy, czy to był dobry wybór :)

Aha - jeśli macie promo z łabędziami to nigdy go nie używajcie bo jest idiotycznie za mocne.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10924
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3357 times
Been thanked: 3217 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: japanczyk »

Chyba trochę popłynąłeś Gizmoo :P
Gizmoo pisze: 28 wrz 2020, 19:16 Po pierwsze - to pawilony i drzewa można podkleić i już się nie rozdzielają. Proste? Wiem, że wysiłek dzisiaj - nawet tak banalny - to dla wielu wyprawa na Everest. :lol:
Sorry, ale gr apowinna mieć funkcjonalne komponenty, a nie takie, które musze wypiekać w piekarniku i tańczyć taniec deszczu, żeby nie spadł bo planszetka isę wygnie od wilgotności ;P Pawilony się rozpadają jak leżą w pudełku, drzewa się rozwarstwiają
Gizmoo pisze: 28 wrz 2020, 19:16 Rozkładania jest nieporównywalnie mniej niż w takim Gloomhaven.
WTF - porównujesz złożonego Dungeon Crawlera do czegoś co uważasz za grę familijną xD Tang Garden to gra, któa powinna stawać w szranki z jakimś Isle of Cats. Ma zbyt długi setup w stosunku do tego co sobą prezentuje - szczególnie identyfikowanie figurek z kartami
Gizmoo pisze: 28 wrz 2020, 19:16 Tang Garden pewnie nie jest produktem dla wszystkich, ale skrajne jechanie po nim jest odrobinę nie na miejscu. I jeszcze jedno:
Nikt tu niczego specjalnie nie jedzie, ale ty zdaje się ignorujesz oczywiste wady gry bo jesteś zaślepiony jej "doskonałością"
Nie jest doskonała, bezpośrednia interakcja nie istnieje, wspomniana wcześniej przez ciebie głębia jest dyskusyjna, zasady nie są jasno wytłumaczone i są dalekie od popularnego teraz określenia "streamline", a ikonografia ssie ;-)
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: rattkin »

Gizmoo pisze: 29 wrz 2020, 00:38 Bo próbujesz udowodnić wszystkim, że wiesz wszystko najlepiej. Twierdzisz, że wszyscy gracze muszą się z Tobą wyłącznie zgadzać i z Twoimi stwierdzeniami.
Nie. I jestem naprawdę zmęczony tym, że muszę to wiecznie powtarzać, bo ktoś znów czuje się zagrożony w swoim forcie. Ale cóż, czego się nie robi dla potomości: absolutnie mi wisi i powiewa czy ktoś się ze mną zgadza, czy nie. Ani ja sobie tym nie muszę budować autorytetu, ani reperować nadszarpniętego samouwielbienia. Natomiast opinie i argumenty mają taką moc, że są w stanie wywołać "wilka z lasu", który powie "a właśnie, że nie, bo ...". I takie odpowiedzi cenię najbardziej - bo tylko z nich mam realny "zwrot" ze swojej spisanej opinii. Bez tego, to tylko mój stracony czas, to słowa w internecie, które się komuś spodobają albo nie. A tak - ktoś się na niej oprze, zaczepi, skontruje, powie coś ciekawego, co z kolei mnie skłoni do refleksji i - o zgrozo! - może nawet do zweryfikowania swojej. Są tu osoby, które to rozumieją i potrafią mnie w ten sposób stymulować, przez co ja z kolei stymuluję je i tak się nawzajem miziamy po mózgach. Może nazwijmy ich, dla jakiegoś porządku. Co powiesz na "wyrobieni gracze"? :) (żartuję, nie wstawaj z krzesła, taka szpileczka!)
Gizmoo pisze: 29 wrz 2020, 00:38więc nie zdziw się, że i mnie poniosło.
Bardzo zatem jesteś emocjonalny w sprawach, które raczej o takie emocje nie proszą. Zresztą, zostałeś już celnie spunktowany w tej kwestii, więc chyba nie mam nic do dodania.
Gizmoo pisze: 29 wrz 2020, 00:38 Długi setup nie musi być wadą w czerpaniu przyjemności z samej gry.
Zgadza się, nie musi. Ale jest faktem. I to nie jest generalizowanie, prawda?
Gizmoo pisze: 29 wrz 2020, 00:38 Po ostatnim albumie Toola "Fear Inoculum" spierałem się z kumplem, który album jest najlepszy w ich dyskografii. Obydwaj jesteśmy niepoprawnymi fanami. Kumpel twierdził, że "Fear Inoculum" jest największym ich dziełem w historii.
Zdecydowanie tutaj zgadzam się z "kumplem", choć do tej opinii dojrzewałem dobry rok, a na początku miałem przemyślenia całkiem do Twoich podobne. Może to jest ta różnica?
Gizmoo pisze: 29 wrz 2020, 00:38Ale odnoszę wrażenie drogi Rattkinie, że ty chcesz forsować na siłę swoją opinię. Prowadzisz niejako krucjatę przeciwko tym, którzy nie podzielają Twojego zdania i deprecjonujesz ich opinie pisząc, np. że "nie są wyrobionymi graczami". Może się mylę i może to tylko moje wrażenie
Mylisz się bardzo. Ja bowiem niczego takiego nie napisałem. Napisałem, że "dla bardziej wyrobionych graczy jest" - raz, że "bardziej" (inne stopniowanie, nie sądzisz?), dwa, to jest stricte moja obserwacja, wyciągnieta z grupy osób, którym grę prezentowałem. To, że sobie to zdanie odwróciłeś, wywiodłeś w drugą stronę jako atakujące i od razu skierowałeś do siebie - nie umiem tego nazwać inaczej jak "zła wola". To znaczy - umiem, ale nie chcę.
Gizmoo pisze: 29 wrz 2020, 00:38Może byś zrozumiał, że kogoś takie formułowanie opinii może urazić.
Obiecuję pochylić się nad tym nieco bardziej i deantagonizować moje opinie. Zresztą obiecywałem to wcześniej i pracuję nad tym. Dla przykładu, tutaj byłem przekonany, że w tym wątku tego wcale nie zrobiłem, a i tak. Więc trochę mi ręce opadają :). Ale tak, obiecuję i postaram się więcej.

A wracając, jeśli ktoś ma pytania o Tang Garden, chętnie odpowiem (ze swojej perspektywy).
Awatar użytkownika
vikingowa
Posty: 575
Rejestracja: 18 maja 2015, 21:42
Has thanked: 455 times
Been thanked: 307 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: vikingowa »

Pomyślałam, że też dorzucę swoje trzy grosze o tej grze, żeby rozluźnić troszkę atmosferę stworzoną przez dwóch panów walczących jak lwy o swoje zdanie :wink:
Przyznam się szczerze, że ja o tej grze marzyłam od ok 2 tygodni zachwycona absolutnie wszystkim co oferuje zwłaszcza wizualnie. Wszystko na YT obejrzane po pare razy, forum na BGG przeczytane więc w końcu zamówiłam i radości nie było końca na widok kuriera. Otrzymałam wszystko to, czego oczekiwałam czyli lekką i piękną planszówkę, z niesamowitej jakości komponentami, prostą mechaniką i świetnym trybem solo.
Od razu wspomnę przy komponentach, że nie wiem jak komuś mogą się rozpadać pawilony... Ja je wciskałam lekko na siłę i trzymają się bardzo dobrze. Jedyne czego się obawiałam to jakości figurek bo dużo osób na BGG wraz ze swoim egzemplarzem z KS otrzymało je bardzo kiepskie i bez szczególów. Na szczęście moje są idealne.
Setup zajmuje mi ok 10 minut, rozgrywka ok 45min i składanie następne 10min więc jak dla mnie perfekcyjny czas na szybką i przyjemną rozgrywkę.
Nie chcę się tutaj rozpisywać jak bardzo mi się gra podoba, a że gram tylko solo i rozgrywka jest trochę inna niż w więcej osób to mogę tylko zapewnić, że poziom satysfakcji i wyzwania jest bardzo wysoki.
Na zakończenie powiem tylko tyle, że specjalnie wsparłam Spirits of the Forest z dodatkiem na KS, żeby mieć dostęp do PM gdzie będzie można dokupić wszystkie dodatki i exclusivy do Tang Garden :D
Tak... dla mnie ta gra to 10/10 i nie wsydzę się tego bo lubię od czasu do czasu pograć "oczami" :D
buhaj
Posty: 1044
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 857 times
Been thanked: 512 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: buhaj »

Mam grę w kolekcji - goła podstawka. Wizualnie tak spodobała się żonie, że już nie było odwrotu w decyzji jej zakupu. Faktycznie wygląda pięknie i nic się nie rozpada. Altanki, mostki czy drzewa mają się dobrze. Tang Garden to lekka pozycja, bardzo dobrze sprawująca się po całym dniu pracy gdy nie ma się ochoty na zbyt duży wysiłek umysłowy. Nasz średni czas gry na dwie osoby to około 1 godziny, a w ostatnich partiach nawet zbliżający się do 45 minut. Trochę mi się znudziła gdyż mam poczucie schematyczności rozgrywki. Ogólnie nie wybrałbym tej gry jako główne danie piątkowego czy sobotniego wieczoru. Prędzej jako gierka na zakończenie lub jak napisałem wcześniej do rozegrania "na szybko" w tygodniu. Zresztą chętnie odsprzedam swój egzemplarz (sorry za off topic :))

Edit: "Lateralus" najlepszy :)
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: rattkin »

Odnośnie pawilonów i nie rozpadania - tak, to prawda, że na początku wciskało się na siłę. Pamiętam, że i u mnie tak było. Ale po miesiącu, gdy otworzyłem pudło, z tektury odeszło trochę "pofabryczanej" wilgoci, ścisnęła się - i bieda gotowa. Tzn. wiadomo, to nie jest straszna rzecz, można to podkleić. Ale szkoda, że trzeba. Jest to na pewno funkcja suchości pomieszczenia, w którym gra sobie siedzi.

Inni też raportują podobny kłopot.
https://boardgamegeek.com/thread/239287 ... 2#34545392
Awatar użytkownika
jnowaczy
Posty: 503
Rejestracja: 15 wrz 2005, 20:43
Has thanked: 27 times
Been thanked: 126 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: jnowaczy »

rattkin pisze: 29 wrz 2020, 11:37 Odnośnie pawilonów i nie rozpadania - tak, to prawda, że na początku wciskało się na siłę. Pamiętam, że i u mnie tak było. Ale po miesiącu, gdy otworzyłem pudło, z tektury odeszło trochę "pofabryczanej" wilgoci, ścisnęła się - i bieda gotowa. Tzn. wiadomo, to nie jest straszna rzecz, można to podkleić. Ale szkoda, że trzeba. Jest to na pewno funkcja suchości pomieszczenia, w którym gra sobie siedzi.
Po ponad 100 rozgrywkach z Malym dzieckiem, ktora wciska krajobrazy, mietosi w rece I buzi, to Jej pawilon spadnie na ziemie, to drzewo Zle wcisnie, nadal nic sie nie rozwarstwia i jest w bardzo dobrym stance. Kolego Ratkinn straszna maruda jesters, nic ci sie nie podoba no ja nie moge ale pominmy to bo man inne pytanie. Nie Szkoda Ci czasu na pisanie w Watku gry, ktora tak bardzo Ci sie nie podoba i jestes do nie tak krytycznie nastawiony. Mi osobiscie byloby szkoda czasu I checi by udowadniac osobom, ktorym ta gra sie bardzo podoba, ze jednak jest slaba. Wiemy, ze Ci sie nie podoba I po czesci wiemy dlaczego ale Mojego zdania nie zmienisz I podejrzewam, ze innych tez. Szkoda czasu no chyba, ze tak lubisz marudzic dla marudzenia.

Tak na Sam koniec to nie probuj z tej gry robic mega pogromce zwojow mozgowych bo nia nie jest I nie chce nia byc. To jest lekka, przyjemna, Piekna wizualnie gra I tak ja nalezy oceniac.
Every single fucking day I get closer to the grave
I am terrified, I fell asleep at the wheel again
Crashed my car just to feel again
Awatar użytkownika
KurikDeVolay
Posty: 991
Rejestracja: 25 paź 2018, 11:45
Lokalizacja: Milicz/Krotoszyn
Has thanked: 993 times
Been thanked: 433 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: KurikDeVolay »

Ja tam dziękuję za wypowiedzi, bo Rattkin i Japanczyk uratowali mnie przed zakupem paździerza, o którym teraz już wiem, że by mi tylko ciśnienie podniósł. :)
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10924
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3357 times
Been thanked: 3217 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: japanczyk »

jnowaczy pisze: 29 wrz 2020, 11:46 Nie Szkoda Ci czasu na pisanie w Watku gry, ktora tak bardzo Ci sie nie podoba i jestes do nie tak krytycznie nastawiony. Mi osobiscie byloby szkoda czasu I checi by udowadniac osobom, ktorym ta gra sie bardzo podoba, ze jednak jest slaba. Wiemy, ze Ci sie nie podoba I po czesci wiemy dlaczego ale Mojego zdania nie zmienisz I podejrzewam, ze innych tez. Szkoda czasu no chyba, ze tak lubisz marudzic dla marudzenia
Mam wrażenie, że niketórzy zapominają, że forum z założenia jest DYSKUSYJNE ;-) I nie służy do poklepywania się wzajemnie po pleckach fanów gry, a do w miare rzetelnej wymiany zdań i opinii na temat gry ;-)
jnowaczy pisze: 29 wrz 2020, 11:46 Tak na Sam koniec to nie probuj z tej gry robic mega pogromce zwojow mozgowych bo nia nie jest I nie chce nia byc. To jest lekka, przyjemna, Piekna wizualnie gra I tak ja nalezy oceniac.
Ale widzisz, tu jest clue, któe trochę zaogniło dyskusje, bo Gizmoo stwierdził, że jest to zniuansowana gra, w którą trzeba się wgryźć ;-)
HeWhoSawTheDeep
Posty: 35
Rejestracja: 01 gru 2018, 10:44
Has thanked: 17 times
Been thanked: 16 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: HeWhoSawTheDeep »

Nie Szkoda Ci czasu na pisanie w Watku gry, ktora tak bardzo Ci sie nie podoba i jestes do nie tak krytycznie nastawiony. Mi osobiscie byloby szkoda czasu I checi by udowadniac osobom, ktorym ta gra sie bardzo podoba, ze jednak jest slaba. Wiemy, ze Ci sie nie podoba I po czesci wiemy dlaczego ale Mojego zdania nie zmienisz I podejrzewam, ze innych tez. Szkoda czasu no chyba, ze tak lubisz marudzic dla marudzenia.

Tak na Sam koniec to nie probuj z tej gry robic mega pogromce zwojow mozgowych bo nia nie jest I nie chce nia byc. To jest lekka, przyjemna, Piekna wizualnie gra I tak ja nalezy oceniac.
Rzadko się wypowiadam na tym forum co zresztą widać po ilości moich komentarzy. Większość czasu spędzam na czytaniu wypowiedzi innych forumowiczów, między innymi rattkina. Uważam, że osoby takie jak on zasługują na pewien szacunek za to właśnie, że nie szkoda im czasu na pisanie o grach, które im nie przypadły do gustu. Mogli by sprawę olać, a mimo to poświęcą chwilę (a czasem sporo więcej) by napisać swoje zdanie na jej temat, co ich zdaniem jest nie tak, które gry i dlaczego robią to lepiej itd. Czasem efektem tego, jest merytoryczna dyskusja, która nie pojawiła by się gdyby nie rattkin i mu podobni. Dyskusje te, w których moja opinia była czasem bardziej a czasem mniej zbieżna z opinią rattkina, nie raz pomogły mi podjąć decyzje czy coś kupić czy też nie.

By nie było offtopa: Tang Garen nie mam - i po przeczytaniu tego tematu nie zamierzam mieć jednak zastanawia mnie jedna kwestia. O ile średnio wydłuża się czas gry z każdym dodatkowym graczem?
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: rattkin »

HeWhoSawTheDeep pisze: 29 wrz 2020, 20:39 O ile średnio wydłuża się czas gry z każdym dodatkowym graczem?
Nieznacznie, bowiem warunek końca gry zależy od ściągnięcia żetonów z planszy (alternatywnie: wyczerpanie stosu kafli, ale to chyba dużo rzadsze) - a to się wydarza średnio po takiej samej liczbie dołożonych do planszy kafelków - zmieniają się tylko ręce, które je dokładają. Układ dla 2 graczy jest nieco ciaśniejszy i gra trwa 30-45 min. Między 3 a 4 graczy w zasadzie chyba nie ma różnicy, a między 2 a 3-4, to jakieś +15-20 min (a precyzyjniej - minimum 5 ruchów więcej).
Awatar użytkownika
anitroche
Posty: 769
Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
Has thanked: 669 times
Been thanked: 781 times
Kontakt:

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: anitroche »

Hej, jako świeżynka na forum pomyślałam, że jak już stworzyłam konto, to warto czasem coś napisać :D.

Ja Tang Garden uwielbiam i ogólnie gry Thundergryph Games, głównie dlatego, że mój mąż zalicza się do tego niewielkiego grona graczy, który lubi pograć, ale gry familijne są za proste a w euro kobyły to mu się nie chce :D. Więc zarówno Tang Garden, jak i najnowsze Iwari i starsze Tao Long bardzo mu odpowiadają, a ja za to jestem mega estetką, więc granie w te gry to zawsze dla mnie przyjemność :). No i tryb solo w Tang Garden bardzo mi się spodobał, czasem jak mam ochotę zagrać wieczorem i nie mam z kim, to najbardziej lubię chyba Paladynów, ale to jednak wysiłek dla mózgownicy i czas rozgrywki bez rozłożenia to 2 h, więc jak mam ochotę pograć w coś lekkiego sama albo nie mam całego wieczoru to Tang Garden sprawdza się świetnie :).

Co do rozgrywki, to zgadzam się ze wszystkimi zarzutami, które padły w tym wątku (nawet z rozpadającymi się pawilonami, bo mi dwóm niestety przy wyjmowaniu z pudełka to odpada daszek dość często), ale nam to wszystko nie przeszkadza i nie żałujemy zakupu :).

Jedyne co mnie drażni u tego wydawcy, to polityka, że całe duże dodatki są eksluzywami na KS :/ Ja przegapiłam oba Ks zarówno TG jak i Iwari, a bym chętnie nabyła dodatek Golden Age, a tak nie mam jak :/ Chociaż mam nadzieję, że jednak wyniki sprzedażowe będą spoko i się skuszą na wprowadzenie tego dodatku do retailu (ponoć to rozważają)

P.s. Peace & Love :D
Ostatnio zmieniony 08 paź 2020, 11:24 przez anitroche, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."

Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: rattkin »

anitroche pisze: 08 paź 2020, 11:11 Co do rozgrywki, to zgadzam się ze wszystkimi zarzutami, które padły w tym poście (nawet z rozpadającymi się pawilonami, bo mi dwóm niestety przy wyjmowaniu z pudełka to odpada daszek dość często), ale nam to wszystko nie przeszkadza i nie żałujemy zakupu :).

Witamy! Opinia tak sformułowana to miód na me serce, bo co innego zaklinanie rzeczywistości, a co innego jej akceptacja z dopiskiem „ale mi nie przeszkadza”. Z tym drugim nie trzeba (i nie powinno się) dyskutować.

Co do dodatków z KS to japanczyk nie tak dawno sprzedawał cały zestaw (mój zresztą chyba), jeśli jeszcze nie sprzedał, zapytaj o te dodatki.
Awatar użytkownika
vikingowa
Posty: 575
Rejestracja: 18 maja 2015, 21:42
Has thanked: 455 times
Been thanked: 307 times

Re: Tang Garden (Francesco Testini, Pierluca Zizzi)

Post autor: vikingowa »

anitroche pisze: 08 paź 2020, 11:11 Jedyne co mnie drażni u tego wydawcy, to polityka, że całe duże dodatki są eksluzywami na KS :/ Ja przegapiłam oba Ks zarówno TG jak i Iwari, a bym chętnie nabyła dodatek Golden Age, a tak nie mam jak :/ Chociaż mam nadzieję, że jednak wyniki sprzedażowe będą spoko i się skuszą na wprowadzenie tego dodatku do retailu (ponoć to rozważają)
P.s. Peace & Love :D
Witam również kolejną kobietkę w tym cudnym hobby :D Jeżeli wsparłaś dodatek do Spirits of the Forest (lub late pledge) to dodatki do TG mają być dostępne w limitowanej ilości w pledge managerze, który ma się otworzyć niedługo, może w następnym tygodniu.

rattkin pisze: 08 paź 2020, 11:17 Witamy! Opinia tak sformułowana to miód na me serce, bo co innego zaklinanie rzeczywistości, a co innego jej akceptacja z dopiskiem „ale mi nie przeszkadza”. Z tym drugim nie trzeba (i nie powinno się) dyskutować.
O kurczę... brzmi to jakbym faktycznie łgała straszliwie mówiąc, że mi po paru tygodniach i kilku grach daszki nadal trzymają jak na kleju. Zastanawia mnie to od czego to zależy, że niektórym faktycznie odpadają... wilgotność, problem pierwszego druku?
ODPOWIEDZ