proxy-figurki do Descenta

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
duulamon
Posty: 136
Rejestracja: 03 sty 2018, 11:24
Has thanked: 2 times
Been thanked: 10 times

proxy-figurki do Descenta

Post autor: duulamon »

Jeśli ktoś nie widział wątku, to chodzi o Lieutenant Paki:
azazelmo pisze: 25 lis 2020, 14:10 Może trzeba założyć nowy temat: „proxy-figurki do Descenta”?
Czekałem aż ktoś rozpocznie taki gorący temat, a tu nic. Więc, cóż...
Nad kupnem lieutenantów siedziałem już zanim ceny poszybowały, ale jakoś zawsze znalazło się coś ważniejszego. Teraz z kolei, wiadomo - pozamiatane. Jednakże poniższy wpis na nowo rozgrzał moją wyobraźnię:
Cyel pisze: 25 lis 2020, 13:55 Np taka wampirzyca z kielichem https://www.games-workshop.com/en-NZ/Is ... n-Carstein kosztuje 50+ zł w polskich sklepach internetowych. Dla porównania Lady Eliza Farrow wygląda tak: https://i.pinimg.com/originals/78/af/91 ... e0fc16.png Bieda, panie ;) 40zł dawać za coś takiego, co wygląda jakby wypadło z jajka-niespodzianki...
No panie.... - za podobne (?) pieniądze coś takiego i takiego? O oryginale już zapomniałem, Vampire Lord już do mnie jedzie.
Jakie macie propozycje na zamienniki do innych popleczników? Znajdą się równie dobre jak powyższy?
Cyel
Posty: 2575
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1222 times
Been thanked: 1429 times

Re: proxy-figurki do Descenta

Post autor: Cyel »

Ja tylko przypomnę, co pisałem o skali w tamtym temacie. Żeby nie było niepożądanych niespodzianek ;)
Cyel pisze: 25 lis 2020, 13:55
Jedna rzecz, która jest istotna, to skala, bo pamiętam, ze Descent miał taką "pomniejszoną" skalę, w porównaniu do "heroic", najczęstszej obecnie w grach fantasy. GW ma taką skalę w LOTRze no i w wypadku jakichś zakutych w zbroję rycerzy czy potworów większy rozmiar jest nawet na plus. Lady Eliza w wersji von Carstein może tu nie pasować rozmiarem.
Czyli Warhammerowe figurki to tzw 28mm* Heroic, co oznacza, że figurki są masywniejsze, ich części (np broń) większe niż w realu. Ostatnio w ogóle mam wrażenie, że są jeszcze większe niż zwykle, żeby miały jeszcze więcej szczegółów i wyglądały bardziej imponująco.

Inne firmy będą często miały figurki niby w podobnej skali, ale mniej "rozbuchane" rozmiarowo.

Z kolei LOTR od GW czy Descent to bardziej jakieś 25mm. Myślę, że w większości wypadków musimy się liczyć z różnicą w skali jak pomiędzy pierwszym/przedostatnim i ostatnim modelem na tym obrazku.

Obrazek

Oczywiście nie ma nic na przeszkodzie, by mieć bossów wyraźnie większych i bardziej imponujących niż bohaterowie, tak jak to jest i świetnie działa w Dark Soulsach ;) Natomiast warto sobie z tego zdawać sprawę przed zakupami.

*-skala opisywana wysokością na jakiej znajdują się oczy przeciętnego modelu człowieka...tak to sobie dziwnie wymyślili :]

EDIT: zerknąłem na podlinkowane zdjęcia... bogowie, ale niewyobrażalna tandeta! Na bitewniakowym allegro nikt by za 2zł za sztukę tego nie kupił. Ćwierć wieku temu robiono lepsze figurki do gier.
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
ODPOWIEDZ