Le Havre (Uwe Rosenberg)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
mistrz_yon
Posty: 705
Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 252 times
Kontakt:

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: mistrz_yon »

mecenas pisze: 21 lis 2020, 18:41 Gra, która polega na podbieraniu sobie budynków oraz ciągłbym blokowaniu surowców i budynków raczej nie będzie miało dobrego trybu solo. Nigdy nie grałem w tym trybie, ale nawet nie mam zamiaru. Jak Agricola - można grać solo, ale co to za frajda, jak wszystkiego nam starcza, bo nikt się nie pcha po żadne surowce?
Polecam zagrać w wersję solo i poczuć to wkurzenie, że brakło punktów na końcu. Albo, że się nie udało odpalić tego czy tamtego. Inaczej są rozłożone akcenty i to bardzo. Po grze solo, jak się sida z ludźmi, to sami złodzieje dookoła... :lol: :lol: :lol:

Wersje solo gier Uwego to wariacje na temat: ile wyciągnę przy takim układzie. Uwielbiam!
Awatar użytkownika
mistrz_yon
Posty: 705
Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 252 times
Kontakt:

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: mistrz_yon »

Largo pisze: 21 lis 2020, 17:09 Hmmm myślicie, że warto wydać te 160 zł na tą grę w obecnej chwili? Ma już swoje lata, w międzyczasie wyszło dużo innych dobrych euro, których ceny oscylują w podobnych granicach. Sam nigdy nie grałem i mocno kusi mnie zakup. Zależy mi najbardziej na opinii ludzi którzy grali/mają tą grę :D
Wersja solo jest świetna. Ma jedno „ale” - zyliony (zaprawdę, powiadam Wam!), zyliony żetonów, które odwracasz, przewracasz, przenosisz... Tu się bardzo dużo manualnie dzieje. Niby podobnie jak w Uczcie, ale przez „żetonów” charakter gry, jakoś bardziej czuć to w LH. Nie wiem, czy pod solo głównie, nie zainwestować w wersję elektroniczną. Czasowo zyskasz na tym... łoooo paaanie...
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2790
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 350 times
Been thanked: 630 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: bogas »

Tego co lata z wywalonymi na wierzch nożyczkami cenzora i tnie co chwila w tym wątku, uprasza się przynajmniej o słowo wyjaśnienia i gdzie te rozważania o cenie przenosi.
Dla mnie LH jest wart każdych pieniędzy i spędziłem przy niej tyle czasu, że nawet jakby 2000 zeta kosztowała to by się opłaciło :P Natomiast z ciekawości sprawdziłem i w 2015 roku, gdy wymieniałem wersje EN na PL to zapłaciłem 105 zł! :shock:
Parę tygodni temu pojawiła się informacja o pożarze w porcie w Le Havre, więc a ramach solidarności rozegraliśmy 2 partyjki i to dalej jest genialna gra i wg mnie nie zestarzała się nic a nic. Graliśmy w 2 osoby i potwierdziło się jak ważna jest w tym składzie kolejność (2 stalowce wychodzą na początku rundy pierwszego gracza a tylko 1 gdy rundę zaczyna drugi) oraz przypilnowanie, aby jeden gracz nie uzyskał jakiejś większej przewagi w przemyśle. No i trzeba mieć oko na Bank. W pierwszej grze długo zwlekałem z pierwszym statkiem i robiłem dużo manewrów ze sprzedażą wybudowanych wcześniej budynków za pół ceny żeby kupić inny, który leżał na innym, który koniecznie chciałem zbudować, co w połączeniu ze spora liczba pożyczek (ostatecznie wszystkie spłaciłem) dało 285 punktów na koniec gry, co pewno wystarczyłoby na pokonanie początkującego albo AI w aplikacji na phona, ale nie wystarczy na pokonanie zaprawionego w bojach gracza, a takim jest moja żona, która z 345 punktami wygrała bezapelacyjnie. Rewanż już zagrałem spokojniej, ale to chyba nie był mój dzień, bo 317 do 325 przegrałem. I w żadnej z tych gier nikt nie stosował „strategii na koks”, która jest skuteczna przy niedoswiadczonych graczach, ale jak już wszyscy wiedza co i jak, to nie ma sensu i praktycznie jest niemożliwa do przeprowadzenia.
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Bogas a jak gracie jeśli chodzi o te sławne odsetki?
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2790
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 350 times
Been thanked: 630 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: bogas »

Dr. Nikczemniuk pisze: 29 lis 2020, 22:26 Bogas a jak gracie jeśli chodzi o te sławne odsetki?
Gramy wg pierwowzoru, czyli jak masz pożyczki (nieważne ile) to odsetki w rundzie wynoszą 1. Jak ktoś chce zrobić z LH Agricole to może udziwniać i zwiększać te odsetki, ale potem zamiast się rozwijać i coś budować to łazimy po ryby, do piekarni i kończymy każdy z 3 kutrami rybackimi z XVII w. zamiast luksusowcami. Dla mnie to jest bez sensu. I tak trzeba uważać żeby nie przekroczyć pewnej liczby pożyczek, bo potem nic już nie pomoże.
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

bogas pisze: 30 lis 2020, 00:32
Dr. Nikczemniuk pisze: 29 lis 2020, 22:26 Bogas a jak gracie jeśli chodzi o te sławne odsetki?
Gramy wg pierwowzoru, czyli jak masz pożyczki (nieważne ile) to odsetki w rundzie wynoszą 1. Jak ktoś chce zrobić z LH Agricole to może udziwniać i zwiększać te odsetki, ale potem zamiast się rozwijać i coś budować to łazimy po ryby, do piekarni i kończymy każdy z 3 kutrami rybackimi z XVII w. zamiast luksusowcami. Dla mnie to jest bez sensu. I tak trzeba uważać żeby nie przekroczyć pewnej liczby pożyczek, bo potem nic już nie pomoże.
Rozumiem że gracie też bez tej zaawansowanej reguły dotyczącej sprzedaży statków i budynków, która mówi że sprzedaż jest możliwa tylko w sytuacji, w której jesteś zmuszony do zapłaty, a nie masz wystarczających środków (np. płacąc odsetki lub żywiąc robotników). Możesz wówczas sprzedać tylko tyle budynków, ile potrzeba, aby pokryć brakującą kwotę.
Właściwie to nie wiem czy ten zapis był w pierwowzorze czy został dodany potem.

A co do wycinania postów to taka mała dygresja :evil:
Poświęciłem sporo czasu na prześledzenie tego wątku i wiem że dyskusja na temat odsetek była TU prowadzona i nadal jest/będzie kluczowa do ewentualnej dyskusji. Jakoś nie zauważyłem żeby w innych wątkach kasowano posty na temat różnych sposobów draftu kart (np. Terraformacja Marsa). Proszę o rozwagę.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
Ryu
Posty: 2750
Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 83 times
Been thanked: 161 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: Ryu »

Dr. Nikczemniuk pisze: 30 lis 2020, 08:21 Rozumiem że gracie też bez tej zaawansowanej reguły dotyczącej sprzedaży statków i budynków, która mówi że sprzedaż jest możliwa tylko w sytuacji, w której jesteś zmuszony do zapłaty, a nie masz wystarczających środków (np. płacąc odsetki lub żywiąc robotników). Możesz wówczas sprzedać tylko tyle budynków, ile potrzeba, aby pokryć brakującą kwotę.
Właściwie to nie wiem czy ten zapis był w pierwowzorze czy został dodany potem.
Nie wiem jak teraz ale zawsze z Bogasem graliśmy wg starych (czyt. normalnych) zasad. A więc odsetki zawsze 1 a budynki czy statki sprzedajesz kiedy chcesz z wyjątkiem ostatniej rundy z tego co pamiętam. Co do opłacalności tego rozwiązania to wiadomo - zawsze zależy co chcemy bo tracimy jednak sporo.
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2790
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 350 times
Been thanked: 630 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: bogas »

Dr. Nikczemniuk pisze: 30 lis 2020, 08:21 Rozumiem że gracie też bez tej zaawansowanej reguły dotyczącej sprzedaży statków i budynków, która mówi że sprzedaż jest możliwa tylko w sytuacji, w której jesteś zmuszony do zapłaty, a nie masz wystarczających środków (np. płacąc odsetki lub żywiąc robotników). Możesz wówczas sprzedać tylko tyle budynków, ile potrzeba, aby pokryć brakującą kwotę.
Właściwie to nie wiem czy ten zapis był w pierwowzorze czy został dodany potem.
A nie mylisz tego z wzięciem pożyczki? Bo tę faktycznie można brać tylko kiedy brakuje ci do wyżywienia albo nie masz na odsetki. Natomiast sprzedawać budynki i statki za połowę ich wartości możesz zawsze. Jeśli faktycznie taka zasada się pojawiła, to ja olewam ją sikiem prostym, bo nie widzę w niej kompletnie sensu.
@Ryu: dawno nie graliśmy, tak dawno, że nie pamietasz, że w ostatniej rundzie to kupować nie wolno, a nie sprzedawać (inna sprawa, że nie wiem jaki sens ma sprzedawanie w ostatniej rundzie? ;) )
Awatar użytkownika
GrzeL
Administrator
Posty: 1140
Rejestracja: 24 paź 2011, 15:13
Lokalizacja: okolica Warszawy
Has thanked: 9 times
Been thanked: 56 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: GrzeL »

Nie myli tylko nie doczytał lub nie dopisał wstępu do tej zasady, że to ograniczenie dotyczy tylko operacji sprzedaży poza swoją turą, np. aby dać możliwość wejścia do swojego budynku konkretnemu graczowi, a nie temu grającemu po nas i ograniczyć targi z tym związane lub czekanie na podjecie danej decyzji.
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

bogas pisze: 30 lis 2020, 09:22
Dr. Nikczemniuk pisze: 30 lis 2020, 08:21 Rozumiem że gracie też bez tej zaawansowanej reguły dotyczącej sprzedaży statków i budynków, która mówi że sprzedaż jest możliwa tylko w sytuacji, w której jesteś zmuszony do zapłaty, a nie masz wystarczających środków (np. płacąc odsetki lub żywiąc robotników). Możesz wówczas sprzedać tylko tyle budynków, ile potrzeba, aby pokryć brakującą kwotę.
Właściwie to nie wiem czy ten zapis był w pierwowzorze czy został dodany potem.
A nie mylisz tego z wzięciem pożyczki?
"Reguły dla zaawansowanych graczy
• Sprzedaż statków i budynków
Możesz sprzedawać budynki i statki poza swoją turą tylko w sytuacji, w której jesteś zmuszony do zapłaty, a nie masz wystarczających środków (np. płacąc odsetki lub żywiąc robotników). Możesz wówczas sprzedać tylko tyle budynków, ile potrzeba, aby pokryć brakującą kwotę.
• Drogie pożyczki
Spłacając odsetki, zapłać o 1 frank więcej, jeśli w grze w 2/3/4/5 osób masz 2/3/4/5 lub więcej pożyczek."

Nie wiem jak było w starych zasadach, ale pewnie wielu nowych graczy będzie jechać trybem zaawansowanym.
No i pytanie co wnosić będzie nowe wydanie od Lacerty, czy instrukcja będzie zawierać to samo co ta z 2013 ?
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2790
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 350 times
Been thanked: 630 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: bogas »

Dr. Nikczemniuk pisze: 30 lis 2020, 09:47 "Reguły dla zaawansowanych graczy
• Sprzedaż statków i budynków
Możesz sprzedawać budynki i statki poza swoją turą tylko w sytuacji, w której jesteś zmuszony do zapłaty, a nie masz wystarczających środków (np. płacąc odsetki lub żywiąc robotników). Możesz wówczas sprzedać tylko tyle budynków, ile potrzeba, aby pokryć brakującą kwotę.
• Drogie pożyczki
Spłacając odsetki, zapłać o 1 frank więcej, jeśli w grze w 2/3/4/5 osób masz 2/3/4/5 lub więcej pożyczek."

Nie wiem jak było w starych zasadach, ale pewnie wielu nowych graczy będzie jechać trybem zaawansowanym.
No i pytanie co wnosić będzie nowe wydanie od Lacerty, czy instrukcja będzie zawierać to samo co ta z 2013 ?
Jak już zauważył GrzeL ta wyjątkowa sytuacja odnośnie sprzedaży tyczy się tylko przypadku, gdy sprzedajesz poza swoją turą. Pfff...
Odsetki i zapłata 2 zamiast 1. Hmmm, coś to zmienia. Pytanie na ile? Czy ktoś kto panicznie boi się wzięcia pożyczki i robi akcje w stylu weź 4 ryby, albo przerób na "stejki" 8 krów, ma szanse walczyć z kimś kto w tym czasie zbiera 3 żelazne rury i wydobywa 4 węgle? My grając w dwójkę mamy średnią 312 punktów, a najwyższe wyniki to 369 i 345. Pytanie ile to płacenie 2 zamiast 1 odsetek zmniejszy ten wynik i czy będzie na tyle znaczące, żeby ktoś brał te ryby, których pod koniec gry leży cała psująca się i śmierdząca góra :P Dziwne jest natomiast to zrónicowanie: l"iczba graczy/liczba pożyczek". Chyba powinno byś odwrotnie. Przy 2 graczach płacisz więcej, gdy masz 5 lub więcej pożyczek, a w 5 osób już od 2 płacisz więcej. Przecież grając w 5 i mając 5 pozyczek to już nie ma mowy o wygranej. Zresztą naprawdę trzeba się postarać żeby zebrać te 5 pozyczek, bo przecież potrzebne żarcie na koniec rundy w 5 osobowej grze wynosi max. 6! (pierwsze rudny to kolejno: 0, 1, 1, 1, 1, 2, 2, 2...) Dla porównania przy 2 graczach jest to w pierwszych rundach: 3, 4, 5, 7, 9, 11, 13, 15... aż do 20. Tak więc 2 pożyczki w grze 5 osobowej daje nam spokój z żarciem prawie na pół gry. Natomiast 10-15 pożyczek w grze 2 osobowej to standard. Trochę to dziwne.
P.S. Czasem, ale to naprawdę czasem zdarza się, że ryby mają branie ;) ale to tylko gdy pojawi się jakiś ciekawy budynek specjalny (np. Gospoda czy jakoś tak, która pozwala zamieniać ryby w wędzone bez limitu, a jak jeszcze wyjdzie kombo ze Smażalnią ryb to... łooo panie!, albo takie ZOO).
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Na BGG widziałem że można sobie druksnąć planszetki gracza na żetony.
Fajny pomysł czy raczej zbędny gadżet?
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
cezner
Posty: 3069
Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 8 times
Been thanked: 88 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: cezner »

bogas pisze: 30 lis 2020, 10:57
Dziwne jest natomiast to zrónicowanie: l"iczba graczy/liczba pożyczek". Chyba powinno byś odwrotnie. Przy 2 graczach płacisz więcej, gdy masz 5 lub więcej pożyczek, a w 5 osób już od 2 płacisz więcej. Przecież grając w 5 i mając 5 pozyczek to już nie ma mowy o wygranej. Zresztą naprawdę trzeba się postarać żeby zebrać te 5 pozyczek, bo przecież potrzebne żarcie na koniec rundy w 5 osobowej grze wynosi max. 6! (pierwsze rudny to kolejno: 0, 1, 1, 1, 1, 2, 2, 2...) Dla porównania przy 2 graczach jest to w pierwszych rundach: 3, 4, 5, 7, 9, 11, 13, 15... aż do 20. Tak więc 2 pożyczki w grze 5 osobowej daje nam spokój z żarciem prawie na pół gry. Natomiast 10-15 pożyczek w grze 2 osobowej to standard. Trochę to dziwne.
P.S. Czasem, ale to naprawdę czasem zdarza się, że ryby mają branie ;) ale to tylko gdy pojawi się jakiś ciekawy budynek specjalny (np. Gospoda czy jakoś tak, która pozwala zamieniać ryby w wędzone bez limitu, a jak jeszcze wyjdzie kombo ze Smażalnią ryb to... łooo panie!, albo takie ZOO).
Moim zdanie jest OK. Czyli w grze np na 5 osób, płacisz dodatkową odsetkę dopiero przy 5 pożyczce. Problem w tym, że płacisz częściej odsetki w kontekście ilości tur jakie wykonujesz. W grze na 2 graczy w trakcie całej gry zapłacisz mniej odsetek, bo w rundzie masz więcej swoich tur. W grze na 5 graczy w rundzie wykonasz od 1 do 2 ruchów i płacisz odsetkę. W grze na 2 graczy w rundzie wykonasz od 3 do 4 ruchów i zapłacisz odsetkę.
ENDryu
Posty: 815
Rejestracja: 18 lut 2012, 11:20
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 138 times
Been thanked: 28 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: ENDryu »

Dr. Nikczemniuk pisze: 01 gru 2020, 09:35 Na BGG widziałem że można sobie druksnąć planszetki gracza na żetony.
Fajny pomysł czy raczej zbędny gadżet?
polecam, fajnie porzadkuje i ogranicza ryzyko, ze komus sie bedzie wydawalo, ze ma surowiec zaawansowany podczas gdy ma same podstawowe. Wydrukowalem na zwyklej kartce i planuje wydrukowac ponownie na grubszym papierze
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2790
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 350 times
Been thanked: 630 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: bogas »

cezner pisze: 01 gru 2020, 09:48 Moim zdanie jest OK. Czyli w grze np na 5 osób, płacisz dodatkową odsetkę dopiero przy 5 pożyczce. Problem w tym, że płacisz częściej odsetki w kontekście ilości tur jakie wykonujesz. W grze na 2 graczy w trakcie całej gry zapłacisz mniej odsetek, bo w rundzie masz więcej swoich tur. W grze na 5 graczy w rundzie wykonasz od 1 do 2 ruchów i płacisz odsetkę. W grze na 2 graczy w rundzie wykonasz od 3 do 4 ruchów i zapłacisz odsetkę.
W teorii może i tak, ale w praktyce w grze na 5 osób nie zpałacisz nidgy wyższych odsetek, bo nie będziesz miał 5 pożyczek 8) Natomiast w grze na 2 osoby będziesz płacił niemal przez całą grę, bo 2 pożyczki po 2 czy 3 rundzie to norma :twisted:
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1478
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 716 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: arturmarek »

Jestem po pierwszej partii 2-osobowej, pierwsze wrażenia są bardzo dobre. Dawno temu graliśmy z żoną dwuosobowo w Agricolę, ale nam się przejadła. Przyznam, że "polowałem" na Le Havre głownie ze względu na Toma Vasela. Bardzo podoba mi się ilość losowości w setupie, każdy zaczyna z tym samym, ale każda rozgrywka będzie wyglądała inaczej. Lubię grać w daną grę wiele razy i mam spore nadzieje do Le Havre, że będzie jedną z tych gier, w które rozegram wiele partii 2-osobowych.

Co do dyskusji o pożyczkach, to fajnie mi się ją czyta, bo my żadnej pożyczki nie wzięliśmy w naszej pierwszej rozgrywce i ledwo przekroczyliśmy 200pkt :)

Z mało losowych gier rywalizacyjnych, stosunkowo najwięcej gramy w Cywilizację poprzez wieki i po 30 rozgrywkach zupelnie nie czuję aby mogła nam się znudzić. Mam wrażenie, że tam jest podobny poziom losowości, każdy zaczyna z tym samym, wiadomo co będzie, ale kolejność zmienia rozgrywkę. Rozumiem, że Le Havre nie przestaje być ciekawy po wielu rozgrywkach w tym samym składzie dwuosobowym? Dla przykładu, po ok. 30 rozgrywkach w 7 Cudów Pojedynek, zdecydowana większość ruchów była przewidywalna i nieciekawa.

Czekam z niecierpliwością na kolejną rozgrywkę.
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Planszetki gracza wydrukowane i zalaminowane, naklejki na dyski też już czekają (materiały do zdobycia na BGG).
A ta cisza w tym wątku to cisza przed burzą :?:
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1478
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 716 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: arturmarek »

Jestem po drugiej rozgrywce. Po odgonieniu Agricola-wspomnień, zignorowałem jedzenie, możliwe, że nawet do przesady. Wziąłek 8 pożyczek, które spłaciłem w przedostaniej rundzie. Skończyłem z 303 punkami. Jeszcze nie znalazłem zastosowania sprzedaży budynków, ani tym bardziej statków. Rozumiem, że sprzedaż budynków może być opłacalna jeśli chcemy odblokować budynki, które możemy wybudować. Natomiast sprzedaż statków wydaje się bardzo rzadko opłacalna.

Czy macie jakiś próg, przy którym, ogólnie opłaca się brać pieniądze z zasobów? Czy raczej tylko tak, aby starczyło do konkretnej akcji lub aby zablokować przeciwnika? Pytam pod kątem gry 2-osobowej.

Ciekaw jestem czy dzisiaj takla gra miała by szanse się wydać. Jesteśmy dość ograną parą, a łapipemy się na wielu pomyłkach. Zdarzyło nam się zapomnieć zapłacić kosztu w budynku, dołożyć surowców do puli, rozmnożyć ziarno/krowę, zmodernizować stocznię, zapłacić odsetki, wybudować budynek w mieście na koniec rundy itd. Dodatkowo, trzeba pilnować strony żetonu. Ja osobiście jestem chętny zapłacić cenę kilku błędnych rozgrywek, jeżeli zagram z chęcią kolejne 20, 50, a może 100 razy. Mam jednak wrażenie, że coraz rzadziej będziemy dostawać tak dobre euro. Coraz więcej graczy ceni sobie bardziej pierwsze kilka rozgrywek od głębi i regrywalności. Coraz częściej słyszę w recenzjach "super gra, co prawda po zagraniu dwa razy każdą z ras zna się całą grę, ale kto by grał wiecej niz 10 razy w jedną grę".

Nie wiem czy to dobry wątek do takiego pytania, czy, jako fani Le Havre, wolicie Agricolę czy Kawernę? Kawerna, to jedyna jak do tej pory gra Uwe, której nie lubię i raczej odmówiłbym rozgrywki. Grałem w Agricolę, Loyang, Szklany Szlak, Le Havre, Kawernę, Patchwork.
Ostatnio zmieniony 08 gru 2020, 15:27 przez arturmarek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
asiok
Posty: 1423
Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 327 times
Been thanked: 76 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: asiok »

1. Gramy zawsze wg oryginalnych reguł - odsetki 1 za dowolną ich ilość. To jedna z cech Le Havre - nie wada, nie zaleta - cecha. Tak jak cechą (równie genialnego!) Brassa jest to, że pożyczek nie trzeba oddawać.
Konsekwencją jest to, że ostatnio przy grze w trzy osoby zabrakło nam kart z pożyczkami :D

2. Gra bez pożyczek może być fajnym doświadczeniem ale gdy spróbuje się tak zagrać z bardziej doświadczonym graczem - nie wróżę sukcesu.

3. Le Havre jest dla mnie zdecydowanie jedną z najlepszych gier jakie powstały. Bardzo mocna "dziesiątka". Głębia, regrywalność, zmienność startegii - na pewno nigdy nie spadnie z mojej półki,
Awatar użytkownika
bardopondo
Posty: 726
Rejestracja: 27 kwie 2015, 21:18
Has thanked: 184 times
Been thanked: 228 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: bardopondo »

asiok pisze: 08 gru 2020, 13:52 1. Tak jak cechą (równie genialnego!) Brassa jest to, że pożyczek nie trzeba oddawać.
No sorry, ale każda pożyczka obniża do końca gry przychód, wiec oddaje sie sama. To jak spłata pożyczki zakładowej, dostajesz do ręki zapłate pomniejszoną o ratę.
wajwa
Posty: 2223
Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 252 times
Been thanked: 396 times
Kontakt:

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: wajwa »

arturmarek pisze: 08 gru 2020, 13:30

Nie wiem czy to dobry wątek do takiego pytania, czy, jako fani Le Havre, wolicie Agricolę czy Kawernę? Kawerna, to jedyna jak do tej pory gra Uwe, której nie lubię i raczej odmówiłbym rozgrywki. Grałem w Agricolę, Loyang, Szklany Szlak, Le Havre, Kawernę, Patchwork.
Ja wolę Agricolę. Nawet bardziej od Le Havre wolę ;-)
Przy czym o ile Agri to u mnie 10/10 to taki Le Havre tylko nieznacznie w tyle 9,7/10 ;-) Coś w ten deseń ...
Generalnie w mojej ocenie to najlepsze gry Uwego.
Godna uwagi jest też Ora et Labora , dla mnie to taki Le Havre bis.
Generalnie wszystkie w/w cechuje styl , który mnie zachwycił i sprawił , iż uważam się za fana tego autora. Niestety w ostatnim czasie Uwe obrał nieco inny kurs , doceniam , ale to już jednak nie jest to :-)
A Le Havra bym zagrał , bo dawno nie grane , trza będzie rozłożyć przez weekend ...
Always look on the bright side of life
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2790
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 350 times
Been thanked: 630 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: bogas »

arturmarek pisze: 08 gru 2020, 13:30 Jestem po drugiej rozgrywce. Po odgonieniu Agricola-wspomnień, zignorowałem jedzenie, możliwe, że nawet do przesady. Wziąłek 8 pożyczek, które spłaciłem w przedostaniej rundzie. Skończyłem z 303 punkami. Jeszcze nie znalazłem zastosowania sprzedaży budynków, ani tym bardziej statków. Rozumiem, że sprzedaż budynków może być opłacalna jeśli chcemy odblokować budynki, które możemy wybudować. Natomiast sprzedaż statków wydaje się bardzo rzadko opłacalna.
Nigdy nie widziałem żeby ktoś sprzedał statek i nawet nie za bardzo jestem sobie w stanie wyobrazić teoretycznej sytuacji, w której miałoby to sens. 8 pożyczek na 2 graczy to niezły wynik, ja zwykle kończę w okolicach 10-13 maks. Jak się przesadzi z pożyczkami to znaczy, że coś nie do końca poszło i ciężko będzie to zrekompensować.
A z innych gier Rosenberga to tak samo jak u wajwa, Agricola i Ora ar Labora rządzą na naszym stole od lat. I też czekam na kolejny przebłysk geniuszu tego autora, ale jak na razie nic z tego (Szkalny szlak, Uczta dla Odyna a nawet Pola Arle nie siadły kompletnie).
Awatar użytkownika
witek
Posty: 254
Rejestracja: 15 kwie 2010, 18:05
Lokalizacja: Rzeszów
Been thanked: 14 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: witek »

Ja też odświeżyłem sobie niedawno Le Havre na 2 os. po kilku ładnych latach. Przypomniałem sobie jak dobra jest to gra. Może to wynika z sentymentu do czasów studenckich, ale wydaje mi się, że kiedyś te gry były jakieś bardziej.... eleganckie. A może po prostu przy mniejszej ilości gier każdą z nich ogrywałem więcej skupiając się na niuansach. W każdym razie Le Havre nawet teraz trzyma się fantastycznie. Pełna dycha- bez dwóch zdań.

Nie jestem zwolennikiem jakichkolwiek zmian w zasadach do LH. Pewnie dlatego, ze grałem tak kilkadziesiąt razy.

A Ora et Labora jest bardzo dobra, ale moim zdaniem ma skopany tryb 2-osobowy. Dla mnie - z uwagi na mechanizm wywołujący zakończenie gry - zupełnie niegrywalny.
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3645
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 118 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: gafik »

Czymś się różnią LH edycja polska i druga edycja polska? Na obrazkach pudełka czasem widzę napis "Pełne wydanie" a czesem nie.
Awatar użytkownika
tomuch
Posty: 1903
Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
Lokalizacja: zza winkla
Has thanked: 147 times
Been thanked: 172 times

Re: Le Havre (Uwe Rosenberg)

Post autor: tomuch »

gafik pisze: 10 gru 2020, 02:09 Czymś się różnią LH edycja polska i druga edycja polska? Na obrazkach pudełka czasem widzę napis "Pełne wydanie" a czesem nie.
"Pełne wydanie" ma mieć 12 kart więcej. Czyli to jest pewnie to: https://www.boardgamegeek.com/boardgame ... romo-cards dodatkowe karty z Essen z 2008 roku.
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
ODPOWIEDZ