Koszulki na karty

[donmakaron]

Widzę, że jest kolejna zbiórka, przy której okazji chciałem się was zapytać o koszulki Paladin. Jakiś czas temu zamówiłem tej marki dwa rodzaje koszulek, mini european i pewnie mini american. Byłem totalnie zawiedziony, bo nijak nie miały się do rozmiaru kart mini e i a. Za duże, nie takie, w ogóle masakra jakaś. Luz jak w hip hopie, karta lata jak złamana.

Widzę teraz temat z zamówieniem zbiorowym, gdzie ludzie biorą całe wiadra tych koszulek i nie rozumiem co się dzieje... Czy ja czegoś nie rozumiem, złe kupiłem, czy rzeczywiście jest coś z nimi nie tak? Ktoś mnie weźmie za rękę i wytłumaczy?

[Jiloo]

Widzę, że jest kolejna zbiórka, przy której okazji chciałem się was zapytać o koszulki Paladin. (...)
Widzę teraz temat z zamówieniem zbiorowym, gdzie ludzie biorą całe wiadra tych koszulek i nie rozumiem co się dzieje... Czy ja czegoś nie rozumiem, złe kupiłem, czy rzeczywiście jest coś z nimi nie tak? Ktoś mnie weźmie za rękę i wytłumaczy?

Nie używałem małych, ale mam przetestowanych kilka innych rozmiarów i może nie wymęczyłem na tyle, żeby poznać ich trwałość, ale pierwsze wrażenie jest bardzo ok. Najwięcej mam CCG i Tarotów + jakieś nietypowe rozmiary. Z dopasowaniem nie było problemu – w sensie nic nie lata.
Natomiast kupowanie koszulek na KS to dla mnie absurd. Branie 25 paczek nie ma sensu, bo cena jak planszostrefie (ze zniżką), branie 100 paczek zaczyna mieć sens, bo wychodzą po 5,5 zł za paczkę, ale... doczytałem, że za większe koszulki trzeba będzie dopłacić $1 za paczkę, a za największe nawet $2 i cena zaczyna być wysoka. Pewnie najbardziej się opłaca przy 300 paczkach, ale serio, mam mrozić 1300 zł na koszulki nie wiadomo jakich rozmiarów, do nie wiadomo do jakich gier? A już najgłupsze jest to, że mam zapłacić teraz, a odebrać w listopadzie za rok. To ja wolę kupować na bieżąco w miarę potrzeb w sklepie, te 2 zł na paczce (CCG) mnie nie zbawi. Tym bardziej, że przez rok będę na bank potrzebować nowych koszulek.

[okienko]

Natomiast kupowanie koszulek na KS to dla mnie absurd. Branie 25 paczek nie ma sensu, bo cena jak planszostrefie (ze zniżką), branie 100 paczek zaczyna mieć sens, bo wychodzą po 5,5 zł za paczkę, ale... doczytałem, że za większe koszulki trzeba będzie dopłacić $1 za paczkę, a za największe nawet $2 i cena zaczyna być wysoka. Pewnie najbardziej się opłaca przy 300 paczkach, ale serio, mam mrozić 1300 zł na koszulki nie wiadomo jakich rozmiarów, do nie wiadomo do jakich gier? A już najgłupsze jest to, że mam zapłacić teraz, a odebrać w listopadzie za rok. To ja wolę kupować na bieżąco w miarę potrzeb w sklepie, te 2 zł na paczce (CCG) mnie nie zbawi. Tym bardziej, że przez rok będę na bank potrzebować nowych koszulek.

1.Cena na KS to 4.37zł za paczke a nie 5,5zł. Planszostrefa ze zniżka to 7,92zł co daje różnicę 3,55zł (retail vs ks) na jednej paczce. (można prawie kupić 2 paczki w cenie 1)
2.Za większe paczki trzeba dopłacić! Wow, to prawie tak jakby było zużywane więcej plastiku na ich stworzenie. Sprawdźmy planszostrefe Taki Lucius kosztuje (ze zniżka) 10.59, ks chce za niego 8,02, różnica 2,57
Za najwieksze protektory planszostrefa chce 16.11zł, ks 11,66zł różnica 4.45zł.
3.1300 zł to będzie jakieś 15000 koszulek, życzę powodzenia w znalezieniu odpowiedniej ilości gier żeby je kiedykolwiek zużyć
4.Znasz rozmiary koszulek, to nie jest loteria gdzie przypadną ci losowe sztuki na zamówienie.
5.Istnieje coś takiego jak "przedsiebiorczość" AKA bycie januszem. Możesz sobie zaplanować jakie gry chcesz kupić, co masz na wishliśćie, i zamówić pod nie odpowiednią ilość protektorów. Rozumiem iż w międzyczasie może wyjść coś nowego co Cię zaintryguje, ale zamówienie n-ilość paczek na przyszłość sprawia iż zaoszczędzasz kilka set złotych (za które dla przykładu możesz kupić więcej planszówek), a prorektorów których potrzebujesz na gwałt zawsze możesz sobie domówić w małych ilościach w każdym czasie.

[Jiloo]

1.Cena na KS to 4.37zł za paczke a nie 5,5zł. Planszostrefa ze zniżka to 7,92zł co daje różnicę 3,55zł (retail vs ks) na jednej paczce. (można prawie kupić 2 paczki w cenie 1)

Przy którym progu? Tym za 1300 zł? Tak zgoda, ale po co mi 300 paczek koszulek? Sens kupowania jest od minimum 100 paczek i wtedy różnica jest taka jak napisałem. Zależy też jaką masz zniżkę, można zejść do 7,50 za CCG, więc różnica wychodzi 2 zł.
Kluczowe – warto czekać rok na koszulki? Na zapas? Każdy odpowie sobie sam – dla ciebie warto, dla mnie nie.

2.Za większe paczki trzeba dopłacić! Wow, to prawie tak jakby było zużywane więcej plastiku na ich stworzenie. Sprawdźmy planszostrefe Taki Lucius kosztuje (ze zniżka) 10.59, ks chce za niego 8,02, różnica 2,57
Za najwieksze protektory planszostrefa chce 16.11zł, ks 11,66zł różnica 4.45zł. Zaprawdę "Cena z dupy"

Cały czas liczysz po cenie zakupu 300 sztuk, Ja sobie tyle nie kupię, więc dla mnie cena nierealna. Kupując 100 paczkek, za przykładowego Borsa mam cenę 9,09 na KS i 10,60 (11% zniżki) albo nawet 9,99 (16% mogę mieć za punkty). Różnica 0,90-1,50 zł na paczce. Jeśli dla ciebie czekanie rok czasu na koszulki jest warte tej oszczędności – wspieraj – dla mnie nie.

4.Znasz rozmiary koszulek, to nie jest loteria gdzie przypadną ci losowe sztuki na zamówienie.

WIdzę, że tego punktu nie zrozumiałeś. Chodziło o to co napisałeś później. Ty wiesz już jakie gry będziesz miał w kolekcji w listopadzie 2021? Gratuluję systematyczności – ja nie mam pojęcia. A jak coś kupię w międzyczasie to mam czakać, aż mi przyślą z KS koszulki i nie grać? Raczej dokupię w sklepie potrzebne. A to czy uda mi się kupić gry, które mam na wishliscie to jest dopiero loteria i wielka niewiadoma.

5.(...) zamówienie n-ilość paczek na przyszłość sprawia iż zaoszczędzasz kilka set złotych (za które dla przykładu możesz kupić więcej planszówek), a prorektorów których potrzebujesz na gwałt zawsze możesz sobie domówić w małych ilościach w każdym czasie.

Trochę się gubisz w obliczeniach. Nie wiem ile dla ciebie jest kilkaset. Dla mnie dwie stówy to nadal jeszcze nie kilka (wiem co mówi słownik, wiem), kilka to jest 3 minimum. Ale dla dobra oblicznień przyjmijmy, że 200 to już kilka. Żeby zaoszczędzić 200 złotych musisz kupić 57 paczek koszulek – zakładając że wspierasz najwyższy próg, czyli 300 paczek.
Dodam, to co napisałeś, a to dla mnie jest kluczowe – kupujesz na zapas. Czyli generalnie kupuję koszulki do szuflady, pewnie użyję, ale jak przestrzelę to będą leżeć i będę musiał dokupywać w sklepie. Nie raz tu na forum pisałem, że dla mnie bardzo ważna jest dostępność towaru w sklepach i takie koszulki staram się wybierać do swoich gier.

I na koniec – jak z każdym KS to trochę loteria i kupowanie kota w worku. Raz, że może się obsunąć i nie dostaniesz koszulek w listopadzie, a w lutym 2021. Przy okazji dat, to jest jakiś absurd, że w kampanii przy wyborze progu jest przybliżona data dostawy – czerwiec 2021, a w treści zbiórki tabelka, która mówi jasno – listopad 2021. Druga sprawa NSKS mowi coś o zmianach w produkcji – jak im pójdzie tak jak Rebelowi to nie trafią z rozmiarami, a może i zmienią materiał, gdyż „Twardsze, bardziej przejrzyste, i jeszcze bardziej wytrzymałe”. Tak jak napisałem – każdy sam decyduje co jest dla niego ważne – ja napisałem dlaczego nie mam zamiaru wspierać.

[Curiosity]

Panowie, przystopujcie z tymi "tylnymi częściami ciała na 4 litery"

[Czarnyx]

Siemka!

Byłby ktoś w stanie mi podpowiedzieć czym zakoszulkować karty wydarzeń do gry "Świat bez końca"? Mają trochę nietypowy (kwadratowy) kształt.

Tylko błagam: nie polecajcie mi standardowych (prostokątnych) koszulek, dopisując bym sobie przyciął odstającą ich część!

[okienko]

Przy którym progu? Tym za 1300 zł? Tak zgoda, ale po co mi 300 paczek koszulek?

A po co miałbym zamawiać 300 koszulek jeśli jest pełno zbiórek na forum? Jak kupujesz jakąś grę to też bierzesz cały nakład jaki wydawca ma dostępny?

Co do reszty to nawet nie będę trudził się odpowiadać bo pierwsza odpowiedź na wszystko odpowiada, a reszta jest mierzona osobistymi preferencjami i planowaniem,
Ale i tak pozwolę sobie Cię uświadomić iż nie gubię się w obliczeniach, sam kupuje +/-60 paczek i zaoszczędzę 475.2(sklep)-262.2(Ks)=213zł (co daje nam na przykład DARMOWY spirit island za zaoszczędzoną sumę)
Gdybym potrzebował jeszcze więcej np 90 to bym zaoszczędził te 300zł+ co dałoby nam te magiczne KILKAset złotych,

Jeszcze na zakończenie pozwolę sobie wtrącić iż jeśli chodzi o twój wywód to poza planowaniem zgadzam się jedynie jeszcze z zakończeniem:

I na koniec – jak z każdym KS to trochę loteria i kupowanie kota w worku. Raz, że może się obsunąć i nie dostaniesz koszulek w listopadzie, a w lutym 2021. Przy okazji dat, to jest jakiś absurd, że w kampanii przy wyborze progu jest przybliżona data dostawy – czerwiec 2021, a w treści zbiórki tabelka, która mówi jasno – listopad 2021. Druga sprawa NSKS mowi coś o zmianach w produkcji – jak im pójdzie tak jak Rebelowi to nie trafią z rozmiarami, a może i zmienią materiał, gdyż „Twardsze, bardziej przejrzyste, i jeszcze bardziej wytrzymałe”.

KS to żart jeśli chodzi o dostawy i nieporozumieniem jest trzeba brać pod uwagę iż te 3-6 miesięcy się spóźni a kupujący nie może z tym nic zrobić...
Co do zmian w produkcji to ufam iż skoro nie jest to polskie przedsiębiorstwo to wykaże się choć odrobiną profesjonalizmu i wszystko będzie rozmiarowo odpowiadać.

Spoiler:

Ale to bardziej moje łudzenie się by usprawiedliwić sobie opłacalność zakupu

Panowie, przystopujcie z tymi "tylnymi częściami ciała na 4 litery"

Ja tylko używałem prawa cytatu

[sin]

Widzę, że jest kolejna zbiórka, przy której okazji chciałem się was zapytać o koszulki Paladin. Jakiś czas temu zamówiłem tej marki dwa rodzaje koszulek, mini european i pewnie mini american. Byłem totalnie zawiedziony, bo nijak nie miały się do rozmiaru kart mini e i a. Za duże, nie takie, w ogóle masakra jakaś. Luz jak w hip hopie, karta lata jak złamana.

Widzę teraz temat z zamówieniem zbiorowym, gdzie ludzie biorą całe wiadra tych koszulek i nie rozumiem co się dzieje... Czy ja czegoś nie rozumiem, złe kupiłem, czy rzeczywiście jest coś z nimi nie tak? Ktoś mnie weźmie za rękę i wytłumaczy?

Tak jak pisałem wcześniej, ja mam same dobre odczucia związane z tymi koszulkami, ale nie mam zbyt wiele doświadczenia z innymi. Co do dopasowania to zrobiłem kilka zdjęć, to koszulki z sezonu czwartego, wziąłem wtedy 120 paczek, większość zużyłem i nie zauważyłem żadnych różnic między koszulkami z różnych paczek.
Galahad (41x63; mini american)

Spoiler:

Arthur (45x68; mini european)

Spoiler:

Różne

Spoiler:

EDIT: Zmieniłem hosting bo coś się załadować nie chciały.

[Beo]

Wie ktoś jakie koszulki pasują do gry Tortuga 2199? Do Ultra-Pro, których używam do wszystkich CCG, są bardzo na styk wszerz i wystają wzdłuż.

Edit: Karty mają rozmiar ~64-100mm. Chyba nadadzą się Rebel Griffin.

[SnoWho]

Wie ktoś jakie koszulki pasują do gry Tortuga 2199? Do Ultra-Pro, których używam do wszystkich CCG, są bardzo na styk wszerz i wystają wzdłuż.

Edit: Karty mają rozmiar ~64-100mm. Chyba nadadzą się Rebel Griffin.

Griffin pasują - wczoraj koszulkowałem i mogę potwierdzić.

[menelobej]

Wie ktoś jakie koszulki pasują do gry Tortuga 2199? Do Ultra-Pro, których używam do wszystkich CCG, są bardzo na styk wszerz i wystają wzdłuż.

Edit: Karty mają rozmiar ~64-100mm. Chyba nadadzą się Rebel Griffin.

Każda koszulka 65x100 mm. Ja zakoszulkowałem w Arcane Tinmen Extra Large i zostaje mały luz po bokach i ze 2-3 mm nad kartą. Ale bez problemu mieszczą się w wyprasce.

[tomp]

Wie ktoś jakie koszulki pasują do gry Tortuga 2199? Do Ultra-Pro, których używam do wszystkich CCG, są bardzo na styk wszerz i wystają wzdłuż.

Edit: Karty mają rozmiar ~64-100mm. Chyba nadadzą się Rebel Griffin.

Sloyca magnum copper również pasują.
Polecałbym wybrać jak najbardziej sztywne koszulki. Wyżej wymienionych nie posiadam, zatem ciężko mi określić.

[sin]

Chyba powoli dojrzewam do tego, żeby skrócić koszulki za pomocą trymera, chociażby dla małych kart w Everdell. Dwa szybkie pytania od zółtodzioba: czy skracania dokonuje się przed czy po zakuszulkowaniu; czy każdą koszulkę należy skracać osobno czy można to zrobić zbiorczo?

[Gizmoo]

czy skracania dokonuje się przed czy po zakuszulkowaniu;

Ja robiłem po. Lepiej widać na jaką odległość przycinasz.

czy każdą koszulkę należy skracać osobno czy można to zrobić zbiorczo?

Próbowałem ciąć dwie na raz, ale wtedy wychodziło mi niedokładne cięcie. Także skracam osobno. Dłużej wychodzi, ale przynajmniej dokładnie.

Od razu powiem, bo próbowałem zarówno nożem modelarskim przy linijce, jak i trymerkiem. I to jest PRZEPAŚĆ. Skracanie koszulek trymerkiem to genialna sprawa. Proste, szybkie, dokładne. Kupiłam Dahle 507 i mogę go z czystym sumieniem polecić.

P.S. Jedna mała uwaga - nie wiem jak jest w innych trymerach, ale w modelach Dahle trzeba się przyzwyczaić nieco do tego, że linia cięcia nie kończy się na linijce dociskowej. Wymaga to wprawy i radzę popróbować wcześniej na jakiś kartkach papieru, żeby skumać w którym dokładnie miejscu ostrze dotyka materiału i gdzie będzie przebiegała linia cięcia.

[elpormyko]

Orientuje się ktoś czy Rebel nadal cierpi na przypadłość sklejania się zakoszulkowanych kart po kilku partiach?
Przymierzam się do większych zakupów i nie wiem czy się przeprosić z Rebelem czy zainwestować w coś pokroju Paladin?

[sin]

Orientuje się ktoś czy Rebel nadal cierpi na przypadłość sklejania się zakoszulkowanych kart po kilku partiach?
Przymierzam się do większych zakupów i nie wiem czy się przeprosić z Rebelem czy zainwestować w coś pokroju Paladin?

W mojej ocenie tak; koszulkowałem w tym kwartale Nanty Narking i Kemeta w Rebel Std American Premium i jednak komfort jest dużo mniejszy niż w przypadku Paladinów.

[MarekPlus]

Orientuje się ktoś czy Rebel nadal cierpi na przypadłość sklejania się zakoszulkowanych kart po kilku partiach?
Przymierzam się do większych zakupów i nie wiem czy się przeprosić z Rebelem czy zainwestować w coś pokroju Paladin?

Ja przykładowo mam zakoszulkowane w Rebel Premium okolo 2500 kart w różnych rozmiarach i żadnego sklejania nie widzę.

[Jiloo]

Tak jak nie przepadam za Rebelami i staram się ich już nie kupować, to w wersji Premium nie mam problemum ze sklejaniem się. A mam ich na kartach ponad 6 tyś, więc trochę ich już się natasowałem. Natomiast w wersji standard może się to zdarzać, ale to jest ogólnie przypadłość cieńszych koszulek.
Ja ich nie lubię z wielu innych powodów, głównie z tego że nie trzymają rozmiarówki, więc i tak poleciłbym inne koszulki...

[hipcio_stg]

Żadna koszulka premium nie ma tendencji do klejenia się. Jak ktoś pakuje w stretch swoje karty to nie dziwota ze zamysły jednej dobiera trzy tęsknie za moimi ulubionymi koszulkami ffg. To jedyne koszulki które dokupiono nawet po kilku latach maja dokładnie ten sam rozmiar. Z ich dostępnością jest różnie, ale jak tylko mogę to używam właśnie ich. Nie zniszczyłem ani jednej koszulki ffg! Najgorsze pod tym względem niestety są ultra pro, które uważałem za dobre za czasów początków Mtg. Dzisiaj to totalna porażka.

[esztfke]

Ciężki temat z koszulkami. Ostatnio jakoś specjalnie nie kupowałem i chciałem zakupić teraz do LCG. Szukałem kompromisu między ceną, a jakością biorąc pod uwagę ilość kart i kupiłem Sloyca standard. Byłyby bardzo fajne, ale jednak są za szerokie i przez to myślę, że bedą się szybko niszczyć.
Myślałem o Rebel premium, ale niedawno pożyczyłem od znajomego grę zakoszulkowaną w Rebel premium (twierdzi, że rozegrał w nią 2 partie, koszulki wyglądały jak nowe). Ja zagrałem 5 partii i już od 3 partii zaczęły się wyraźnie kleić. Przed grą myliśmy ręce, nie jedliśmy. Generalnie bardzo dbam o gry, tym bardziej o czyjeś. Myślę, że gdyby to były cienkie koszulki to tasowanie byłoby o wiele gorsze niż bez koszulek. Przez to, że to premium to jakoś to szło, wprawdzie topornie, ale dzięki grubości nie było tragedii.

[krwlng]

Tak w temacie klejenia koszulek podzielę się swoim niedawnym odkryciem - koszulki Gamegenic z kolorowym rewersem. Z uwagi na różnice kolorystyczne rewersów kart między podstawką i dodatkami Brzdęka w kosmosie zdecydowałem się zakoszulkować wszystko w koszulki z białym rewersem - tasuje się to świetnie, rewers jest nieco chropowaty przez co karty się nie ślizgają przy układaniu stosu i nie kleją się między sobą + rewers jest ukryty i nie widać różnic w odcieniach. Raczej nie jest to. Rozwiązanie pod każdą grę i nie wszystkim to będzie pasowało, ale u siebie patent na pewno jeszcze wykorzystam

[Jiloo]

(...) Najgorsze pod tym względem niestety są ultra pro, które uważałem za dobre za czasów początków Mtg.

Używam dość sporo UP, szczególnie Deck Protector Clear – zwykłych i Pro Matte (jedna strona jest błyszcząca, a druga matowa) i generalnie uważam, że te koszulki są bardzo dobre. Swojego czasu, szczególnie Deck protector z kolorowymi tyłami miały tendencje to pękania, w Tyrrants of the Underdark mam stare fioletowe i wymieniam przynajmniej jedną koszulkę na partię. Ale jakoś od zmiany hologramu na przeźroczysty mam wrażenie, że jakość się mocno poprawiła i te nowe już nie pękają. Ale rozumiem, że można mieć uraz, ja mam do Rebela

[hipcio_stg]

(...) Najgorsze pod tym względem niestety są ultra pro, które uważałem za dobre za czasów początków Mtg.

Używam dość sporo UP, szczególnie Deck Protector Clear – zwykłych i Pro Matte (jedna strona jest błyszcząca, a druga matowa) i generalnie uważam, że te koszulki są bardzo dobre. Swojego czasu, szczególnie Deck protector z kolorowymi tyłami miały tendencje to pękania, w Tyrrants of the Underdark mam stare fioletowe i wymieniam przynajmniej jedną koszulkę na partię. Ale jakoś od zmiany hologramu na przeźroczysty mam wrażenie, że jakość się mocno poprawiła i te nowe już nie pękają. Ale rozumiem, że można mieć uraz, ja mam do Rebela

Ostatnio koszulkowalem Świeżego GWT. Miałem mały zapas żółtych ultra pro. Dokupiłem brakująca ilość i się okazało, że up miało jakiś lifting graficzny (zdjęcie w sklepie było po staremu). Koszulki są wyczuwalnie cieńsze i rozmiarem znacząco się różnią. Malo co mnie tak drażni jak stos kart w ręku z nierównymi koszulkami. Zgrzewy są w nich bardzo grube i maja tendencje do pękania przy moshowaniu. Raczej unikam i odradzam do gier z częstym tasowaniem.

[zajudzony]

Witam ,
Mam pytanie koszulkowego amatora. Do tej pory nie byłem przekonany do koszulek jednak coś ostatnio mi się odmieniło i może wsadze te swoje tytułu w koszulki. Mam jednak pytanie jakie koszulki wybrać Rebel Premium czy sloyce? A może jeszcze jakieś inne? A drugie pytanie co do wielkości, czy podane wielkości na stronie rebela zalecanych koszulek są poprawne ? Mogę się kierować ich wymiarówka przed zakupem ?

Z góry dziękuję za pomoc. Pozdr !!

[paracelsus444]

Wymiary koszulek na stronie rebela w zasadzie sie zgadzają choć nie zawsze (np. robinson). Jeśli chodzi o firme to zależy czego oczekujesz, jakie masz wymagania. Mnie zadowala rebel premium, ale inni wolą droższe i lepsze koszulki które zawsze trzymają wymiar i sie nie kleją aż tak. Korzystałem ze sloyca i wole rebel premium bo karta ciaśniej siedzi, ale co Tobie będzie odpowiadać to... Chyba póki sam nie sprawdzisz to nie bedziesz wiedział.