Bardzo bym chciał aby to była "Polska" ale raczej na to pieniędzy nie postawię...
18xx
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- piton
- Posty: 3409
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1149 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: 18xx
raczej nic nowego, bo na testy by zaprosili, rozesłali PnP i się chwalili prototypem... chyba, że tacy niekoleżeńscy chociaż kto wie co się czai w Olkuszu, hę? A po tej akcji z przerobieniem telewizora na planszę nic mnie nie zdziwi
Jak już o chceniu piszemy, to ja bym chciał żeby to nie był jednorazowy strzał Niech chłopaki ugruntują swoją pozycję/markę i wydają ciekawe gry i DUŻO TANIEJ OD SZKOTA czego Im, graczom (naszym geekowym portfelom) serdecznie życzę!
Skoro niejaki Joshua Starr wydaje 1861/1867, potem ma w planie wydać 1889 znaczy da się wydać klasyki. To ja poproszę 1825
Wróć...to 1880 wydaje Lookout czy RoB <złowieszcza muzyka>
Jak już o chceniu piszemy, to ja bym chciał żeby to nie był jednorazowy strzał Niech chłopaki ugruntują swoją pozycję/markę i wydają ciekawe gry i DUŻO TANIEJ OD SZKOTA czego Im, graczom (naszym geekowym portfelom) serdecznie życzę!
Skoro niejaki Joshua Starr wydaje 1861/1867, potem ma w planie wydać 1889 znaczy da się wydać klasyki. To ja poproszę 1825
Wróć...to 1880 wydaje Lookout czy RoB <złowieszcza muzyka>
- piton
- Posty: 3409
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1149 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: 18xx
Mój - i na pewno skrycie Wasz - najulubieńszy twórca 18xx z Austrii napisał na BGG, że gra się już (zasadniczo) robi i wskazał Lookout. ( watek zniknął btw.). Wspominał o tym na swoim KS wcześniej w komentarzach, ale wydawcy wtedy nie zdradzał. Helmut też kiedyś napisał, po zapowiedzi GMT o druku 1848, że 1880 będzie za 2-3 lata.
Może Lookout będzie celował w Essen 2021? Czekają, aż S(z)cott się wystrzela?
Lonny ma KS-ować 18Mag niebawem i też celuje na Essen '21. Spielwrokxx z 18SX też tak chciał. Teraz mocna grupa z Zagłębia wchodzi na rynek... W Essen na tory poleje się kreeewwww
- Xenir
- Posty: 354
- Rejestracja: 07 cze 2018, 13:42
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 150 times
- Been thanked: 304 times
Re: 18xx
1880 - operacyjna
18Mag - Lonny -> operacyjna. Lonny to Lonny, nie oszukujmy się
18SX - Wolfram Janich -> operacyjna. Wolfram nie lubi brutalnych gier
Dla mnie krew w 18xx to bieda, zgrzytanie zębami i halucynacje o zbliżającym się bankructwie. W tym zestawie raczej krwi nie uświadczę Co najwyżej olej kapiący z lokomotyw
- piton
- Posty: 3409
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1149 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: 18xx
No dobra, więc sugerujesz kapiący (przepracowany) olej, czyli coś co się ciągnie, brzydko pachnie i nikt nie chce tego tykać . No to krew zaleje szukających gier giełdowych
Na marginesie - taki Lonny wyda na KS swoją gierkę i sprzeda spokojnie z 1000 egzemplarzy w sumie. Zrobią wznowienie Saksonii i znowu spokojnie te 1000 pudełek zejdzie. Patrząc na Scotta biznes masowy się jak najbardziej opłaca - za dobre pieniądze dla Wydawcy.
Szkoda, że inne starsze gry nie idą tą droga - coś ala P500. Scott oczywiście by wyciągnął gry od GSG / DTG i robił te swoje "łejwy."
W sensie wolałbym żeby te starsze gry były bardziej dostępne niż te nowe wynalazki Lonnyego (które i tak nabędę )
łatwiej by było łyknąć ludziom fajne gry i powiedzmy 500 osób by czekało w kolejce rok-dwa, a nie kilkanaście lat w kolejce GSG. Scott to wyczuł i robi niezły biznes na tym, wchodzi Joshua i jego GTG. Nawet Wolfram wejdzie głębiej w temat masówki (KS) widać po zapowiedziach.
Oby RoB weszło z przytupem i otworzyło kolejne gałęzie masowej produkcji fajnych - nowych/starych - gier.
- Galatolol
- Posty: 2319
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 567 times
- Been thanked: 912 times
Re: 18xx
Nie ma to jak snuć plany o wielkości wydawnictwa RoB, podczas gdy nawet nie zaczęli pierwszej zbiórki Zaczekajmy i skupmy się na tym, co teraz. Czyżby planszówkowicze się przerzucili na gadanie o kolejnej grze w kolejności do wydania, bo ta która ma wyjść następna, już jest za stara?
Co do cen, to IMO GTG bardziej zaniżyło, niż AAG zawyżyło. Okaże się przy ich kolejnych tytułach (myślę, że trzeci będzie miarodajny).
To DTG miało wieloletnie listy kolejkowe, ale teraz już nikt nawet nie udaje, że oni jeszcze produkują gry (wszystkie są dostępne u GSG).
---
Żeby przerwać (mało dla mnie ciekawy) cykl "spekulacje o nowościach - newsy z .games - gry na początek", powiem, że graliśmy wczoraj w 1824. W 3 osoby na mniejszej planszy. Moja wcześniejsza partia niezbyt mi siadła, więc miałem niskie oczekiwania, ale nie było aż tak źle. Znaczy niekoniecznie chcę więcej grać , bo po prostu wiadomo, że kolejne rozgrywki będą bardzo podobne. Gierka dość sprawnie szła do przodu, ponieważ ciągle kupowaliśmy pociągi, a i one same do tego zachęcają (bo można ulepszać pociągi niższego rzędu do wyższego). Train roster w tej grze mi się bardzo podoba i choćby dla niego samego warto się zapoznać z 1824. Potencjalnie oferuje też ponadprzeciętnie brutalny wyścig pociągów. (Czyżbym odkrył, za którą część projektowania odpowiedzialny był Ohley? )
W całej grze wykonane zostały dwie akcje sprzedaży, obie w ostatnim SRze, i tylko po to, by zoptymalizować portfolio
Co do cen, to IMO GTG bardziej zaniżyło, niż AAG zawyżyło. Okaże się przy ich kolejnych tytułach (myślę, że trzeci będzie miarodajny).
Na gry GSG się czeka 6-12 miesięcy, w praktyce wyjdzie jak oczekiwanie na kickstarter.
To DTG miało wieloletnie listy kolejkowe, ale teraz już nikt nawet nie udaje, że oni jeszcze produkują gry (wszystkie są dostępne u GSG).
---
Żeby przerwać (mało dla mnie ciekawy) cykl "spekulacje o nowościach - newsy z .games - gry na początek", powiem, że graliśmy wczoraj w 1824. W 3 osoby na mniejszej planszy. Moja wcześniejsza partia niezbyt mi siadła, więc miałem niskie oczekiwania, ale nie było aż tak źle. Znaczy niekoniecznie chcę więcej grać , bo po prostu wiadomo, że kolejne rozgrywki będą bardzo podobne. Gierka dość sprawnie szła do przodu, ponieważ ciągle kupowaliśmy pociągi, a i one same do tego zachęcają (bo można ulepszać pociągi niższego rzędu do wyższego). Train roster w tej grze mi się bardzo podoba i choćby dla niego samego warto się zapoznać z 1824. Potencjalnie oferuje też ponadprzeciętnie brutalny wyścig pociągów. (Czyżbym odkrył, za którą część projektowania odpowiedzialny był Ohley? )
W całej grze wykonane zostały dwie akcje sprzedaży, obie w ostatnim SRze, i tylko po to, by zoptymalizować portfolio
- piton
- Posty: 3409
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1149 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: 18xx
mi chłodziło o sytuację kiedy jednocześnie kilkuset(+) graczy zamawia dany tytuł, czyli np. KS. Bo jak jednego dnia 500 osób zrobi zamówienie w GSG to nie otrzymają pudełka w tym samym momencie, a gracz nr 497 będzie czekał sporo czasu (zakładam te kilka dobrych lat albo jak u DTG nigdy). Pomijam fakt, że każdy bierze od nich po kilka pudeł jak już jego kolejka nadejdzie.
Po prostu tak się zastanawiam czy jednak przejście na masówkę- jednorazowy strzał, a potem znowu chałupniczo - nie będzie bardziej opłacalne dla obu stron. Nawet nie KS tylko coś w stylu P500 - zamówicie 500 sztuk to robimy.Scott dokładnie to zroibił i widać nie żałuje, gracze też.
(co do życzeń to już zamykam się)
My w tym wariancie zagraliśmy 3 czy 4 razy (pisałem kiedyśtam). Ta mapa jest bardzo zamknięta, otwarcia w sumie takie same, niewiele się dzieje Jak coś kombinowaliśmy to było ciekawie, ale nieoptymalnie. Na dużej mapie zagrałem raz i tam widzę faktyczny potencjał (co kto lubi widzieć )
Mi się podobają dwa rodzaje pociągów i zamiany, bardzo fajny patent. Eksport tez daje radę. Ogólnie spoko są firemki-kopalnie, ale mocno pachną powtarzalnością w prowadzeniu.
Co do giełdy to faktycznie dzieje się tam... kompletnie nic. Sprzedaż jest praktycznie nieopłacalna przez całą grę.
chętnie w to zagram na stole, ale na 5-6 osób.
-
- Posty: 194
- Rejestracja: 11 lis 2017, 19:52
- Lokalizacja: Ùlëniô
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 65 times
Re: 18xx
Tak żartem - 1825 wszystkie unity, extension i regional kity To była by kobyła Nigdy nie grałem, nawet nie znam nikogo kto by to miał ale plansza robi wrażenie :O
- Sir_Yaro
- Posty: 1646
- Rejestracja: 21 cze 2014, 18:00
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 360 times
- Kontakt:
Re: 18xx
Ale wygląda jakbyś już miał jaką wersję PnP. A minimum to mapę która stanowi z 70% pracy....pasza_sadyka pisze: ↑17 gru 2020, 22:46Tak żartem - 1825 wszystkie unity, extension i regional kity To była by kobyła Nigdy nie grałem, nawet nie znam nikogo kto by to miał ale plansza robi wrażenie :O
-
- Posty: 1551
- Rejestracja: 02 sty 2019, 09:46
- Has thanked: 72 times
- Been thanked: 437 times
- Kontakt:
Re: 18xx
My second 18XX – Chesapeake
Poznawanie gier z serii 18XX czas kontynuować - tym razem wraz z 18Chesapeake. Mała, zgrabna, szybka ale już z dosyć sporą i ciekawą mechaniką i dużo większym wyborem niż w 18MS. Miłej lektury!
LINK: My second 18XX – Chesapeake
Poznawanie gier z serii 18XX czas kontynuować - tym razem wraz z 18Chesapeake. Mała, zgrabna, szybka ale już z dosyć sporą i ciekawą mechaniką i dużo większym wyborem niż w 18MS. Miłej lektury!
LINK: My second 18XX – Chesapeake
Mój blog, serdecznie zapraszam!
https://theboardgameschronicle.com/
https://theboardgameschronicle.com/
- piton
- Posty: 3409
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1149 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: 18xx
Może wrzucaj te linki też (przede wszystkim?) w dziale "Ciekawe linki, media o planszówkach" pewnie więcej osób nieznających tematu zobaczy (zasięgi zwiększysz jak mawiają internety).
Bo tutaj z pewnością zagląda więcej osób obeznanych z tematem, a oni mogą nie bardzo czytać o grach które znają. Przynajmniej ja tak kombinuję, a spróbować nie zawadzi.
-
- Posty: 2455
- Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 153 times
- Been thanked: 649 times
Re: 18xx
Obecnie w grupie ogrywamy 1830 i mocno mi podeszło, rozbudowana giełdą robi dla mnie robotą, stąd logicznie kolejnym krokiem jest chyba 1817, wobec tego poszedł preorder. Chciałbym jednak dopytać o kilka rzeczy Pełna gra w 1830 zajmuje nam ok 3-4h, przy czym jak wiadomo w ostatniej fazie często już za dużo się nie dzieje, a końcowe wyniki łatwo można wyliczyć "na sucho" co pozwala na jeszcze wcześniejsze zakończenie gry. Jak to wygląda w 1817 ? Zarówno czas pełnej rozgrywki jak i dynamiki ostatniej fazy gry - czy jest tam większe prawdopodobieńśtwo na jakiś twist w końcówce ? No i czy z uwagi na liczbe spółek, granie we 4 jest ok ?
- Sir_Yaro
- Posty: 1646
- Rejestracja: 21 cze 2014, 18:00
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 360 times
- Kontakt:
Re: 18xx
Czy ktoś przeczytał by przetłumaczone zasady do 1817?
Pod kątem błędów itp ze szczególnym uwzględnieniem fragmentów zaznaczonych na pomarańczowo. Je albo nie wiedziałem jak ruszyć albo miałem wątpliwość co do ich poprawności.
Zrobione są rozdziały bez X na początku tytułu (czyli 1-8 w momencie pisania tego).
https://www.dropbox.com/sh/zwhis3g2p0na ... eyuya?dl=0
Pod kątem błędów itp ze szczególnym uwzględnieniem fragmentów zaznaczonych na pomarańczowo. Je albo nie wiedziałem jak ruszyć albo miałem wątpliwość co do ich poprawności.
Zrobione są rozdziały bez X na początku tytułu (czyli 1-8 w momencie pisania tego).
https://www.dropbox.com/sh/zwhis3g2p0na ... eyuya?dl=0
- Galatolol
- Posty: 2319
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 567 times
- Been thanked: 912 times
Re: 18xx
Jeśli pełna w sensie do wyczerpania banku, to jest to dobre tempo i macie szansę zbić 1817 do 6 godzin. Na 4 niezamulających graczy liczyłbym 6-8 godzin, pierwsza partia oczywiście pewnie dłuższa. Na 5 dodałbym godzinę.
Nie. Może być nawet gorzej, bo oprócz męczenia buły przy szukaniu ulepszenia trasy o 10, jest też optymalizowanie ruchu na giełdzie (przy pomocy cynicznie branych pożyczek).Zarówno czas pełnej rozgrywki jak i dynamiki ostatniej fazy gry - czy jest tam większe prawdopodobieńśtwo na jakiś twist w końcówce ?
Jest ok. Szczególnie z powodu możliwości otworzenia trzech spółek na start, co wprowadza nowe strategie początkowe. Z tego powodu najbardziej lubię "early game" na czterech, z kolei "mid game" wydaje mi się ciekawszy na pięciu.No i czy z uwagi na liczbe spółek, granie we 4 jest ok ?
- piton
- Posty: 3409
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1149 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: 18xx
Może nie każdy jest fanem Lonny'ego Orglera - dlaczego?! (a komu to potrzebne, zapewne rzekną niektórzy z Krakowa ) ale wrzucam, może kogoś zainteresuje:
nowy kickstarter 18Magyarország Railroading in Hungary
- info kampanijne: kampania potrwa jeszcze 29 dni, w 1 dzień ufundowane zostało 80% gry, zaraz się ufunduje. Koszt w kampami 75 Euro + wysyłka.
W swoim najnowszym dziele przedstawiającym rozwój kolei na Węgrzech, jak to Lonny ma w zwyczaju - serwuje nam grę praktycznie operacyjną
Twistem (podobno) jest dostępność wszystkich pociągów od początku gry, można wywalać pociągi kiedy się chce, stare pociągi nie rdzewieją tylko stają się przestarzałe.
Wróć! na początku draftujemy 13 firm tzw. "majnorów" - czyli znane nam spółki dwu-udziałowe płacące 50/50 skarbiec/gracz. Firemki draftujemy po równo, oczywiście zależy to od liczby graczy.
Aaaa liczba graczy kształtuje się podobnież od 1(!) - jeżeli kickstarter przekroczy próg 50K euro (grubo się ceni solo w Austrii) - a standardowo 2 do 6 i znowu, jeżeli pęknie 40K eurów to bedzie plansza na dwóch graczy (zmniejszona wersja tej dużej).
Co tam jeszcze ciekawego, hmm... do tych naszych minorów możemy dokleić "duże firmy", czyli standardowe 10-cio udziałowe spółki, które mają specjalne zdolności. Czyli jakby na opak w stosunku do tego co znamy - duży świadczy usługi małym. I co, da się coś nowego wymyślić, ha ! Lonny na prezydenta
No to bez sucharzenia - jest 7 dużych spółek, które są tak naprawdę pasywne - w sensie mają tylko jakieś specjalne moce, nic nie robią na mapie poza stawianiem stacji (blokowanko). każdy może skorzystać z mocy firmy, jak korzysta płaci do jej skarbca. To co w skarbcu rozdzielane jest pomiędzy akcjonariuszy, standardowa dywidenda. Prezes (jak to w życiu) decyduje gdzie wsadzić stację (fabrykę jak to Lonny opisuje). Moce firm to dodatkowy kafel, tańsze budowanie, "bypass"" przez zajęte kafle, zakup nowego pociagu (jak mniemam taniej).
Podsumowując, wychodzi na to, że te nasze minory sobie budują, jeżdżą, zarabiają. My na giełdzie staramy się zainwestować w te duże spółki z fajnymi mocami i wyczuć kiedy ktoś będzie używał danej spółki i wpłaci jej do skarbca za świadczenie usług (bez faktury taniej). Może (oby) będą/były jednak akcje sprzedaży na giełdzie w sensie na początku więcej budowania, tanie budowanie, potem jakieś bypassy albo tańsze pociągi. Aha, giełda płaska i jednowymiarowa - prawo/lewo.
Brzmi genialnie, biorę w końcu to Lonny
(czekam na ofertę dobrych sklepów z planszówkami)
Zastanawia mnie na ile te rozgrywki będą różne od siebie. Cokolwiek by zmieniła zmniejszona liczba firm do draftowania. Jak w opisie stoi: draftujemy zawsze z 13 firm, to każda gra może być podobna. Się zobaczy.
Lonny wypuszcza te gry jak z serie z karabinu. Pewnie działają, chłopaki z Austrian Train Gamers je skutecznie testują, ale na ile to są potem hity to nie wiem. Jeszcze 1840 nie dotarło, a tutaj kolejny strzał.
Nawet nie chodzi mi o "genialny twist" z zamianą właściwości spółek, czy tam pociągi dostępne od początku, ale o regrywalność. Pogramy, zobaczymy, napiszemy.
Premiera ma być na Essen '21 - czyli październik/listopad 2021.
nowy kickstarter 18Magyarország Railroading in Hungary
- info kampanijne: kampania potrwa jeszcze 29 dni, w 1 dzień ufundowane zostało 80% gry, zaraz się ufunduje. Koszt w kampami 75 Euro + wysyłka.
W swoim najnowszym dziele przedstawiającym rozwój kolei na Węgrzech, jak to Lonny ma w zwyczaju - serwuje nam grę praktycznie operacyjną
Twistem (podobno) jest dostępność wszystkich pociągów od początku gry, można wywalać pociągi kiedy się chce, stare pociągi nie rdzewieją tylko stają się przestarzałe.
Wróć! na początku draftujemy 13 firm tzw. "majnorów" - czyli znane nam spółki dwu-udziałowe płacące 50/50 skarbiec/gracz. Firemki draftujemy po równo, oczywiście zależy to od liczby graczy.
Aaaa liczba graczy kształtuje się podobnież od 1(!) - jeżeli kickstarter przekroczy próg 50K euro (grubo się ceni solo w Austrii) - a standardowo 2 do 6 i znowu, jeżeli pęknie 40K eurów to bedzie plansza na dwóch graczy (zmniejszona wersja tej dużej).
Co tam jeszcze ciekawego, hmm... do tych naszych minorów możemy dokleić "duże firmy", czyli standardowe 10-cio udziałowe spółki, które mają specjalne zdolności. Czyli jakby na opak w stosunku do tego co znamy - duży świadczy usługi małym. I co, da się coś nowego wymyślić, ha ! Lonny na prezydenta
No to bez sucharzenia - jest 7 dużych spółek, które są tak naprawdę pasywne - w sensie mają tylko jakieś specjalne moce, nic nie robią na mapie poza stawianiem stacji (blokowanko). każdy może skorzystać z mocy firmy, jak korzysta płaci do jej skarbca. To co w skarbcu rozdzielane jest pomiędzy akcjonariuszy, standardowa dywidenda. Prezes (jak to w życiu) decyduje gdzie wsadzić stację (fabrykę jak to Lonny opisuje). Moce firm to dodatkowy kafel, tańsze budowanie, "bypass"" przez zajęte kafle, zakup nowego pociagu (jak mniemam taniej).
Podsumowując, wychodzi na to, że te nasze minory sobie budują, jeżdżą, zarabiają. My na giełdzie staramy się zainwestować w te duże spółki z fajnymi mocami i wyczuć kiedy ktoś będzie używał danej spółki i wpłaci jej do skarbca za świadczenie usług (bez faktury taniej). Może (oby) będą/były jednak akcje sprzedaży na giełdzie w sensie na początku więcej budowania, tanie budowanie, potem jakieś bypassy albo tańsze pociągi. Aha, giełda płaska i jednowymiarowa - prawo/lewo.
Brzmi genialnie, biorę w końcu to Lonny
(czekam na ofertę dobrych sklepów z planszówkami)
Zastanawia mnie na ile te rozgrywki będą różne od siebie. Cokolwiek by zmieniła zmniejszona liczba firm do draftowania. Jak w opisie stoi: draftujemy zawsze z 13 firm, to każda gra może być podobna. Się zobaczy.
Lonny wypuszcza te gry jak z serie z karabinu. Pewnie działają, chłopaki z Austrian Train Gamers je skutecznie testują, ale na ile to są potem hity to nie wiem. Jeszcze 1840 nie dotarło, a tutaj kolejny strzał.
Nawet nie chodzi mi o "genialny twist" z zamianą właściwości spółek, czy tam pociągi dostępne od początku, ale o regrywalność. Pogramy, zobaczymy, napiszemy.
Premiera ma być na Essen '21 - czyli październik/listopad 2021.
- Galatolol
- Posty: 2319
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 567 times
- Been thanked: 912 times
Re: 18xx
Dla mnie najsilniejszą rzeczą w osiemnastkach jest organiczny, napędzany decyzjami graczy* wyścig pociągów, więc idea pociągów rdzewiejących jedynie jeśli tego chcemy wydaje mi się krokiem w złym kierunku. (Dlatego też nie wprowadzałbym nowicjuszy za pomocą 18MS, bo ta gra nie uczy najważniejszej rzeczy: to w gestii graczy leży zmiana stanu gry, to od nich zależy, jak długo ktoś będzie zarabiał krocie, jeżdząc dwójkami itd.)
*z dokładnością do eksportu
O ile 18CZ czy 1824 z opisu mi się podobały, 18Mag mnie już nie ekscytuje. Jedna rzecz, którą uważam za fajny pomysł, to dwustronne kafelki torów. Np. #23 ma mieć po drugiej stronie #24. Teraz pytanie, jak to będzie zrobione. Gdybyśmy normalnie mieli 2x #23 i 2x #24, to ile będzie #23/24: 2, 3, 4? Jeśli 2, to budowa torów będzie cięższa; jeśli 4, to łatwiejsza.
Podoba mi się staroszkolny wygląd (choć może przydałoby się schować Lonny'emu promienisty gradient ).
---
Zagrałem sobie w 1822MX na TTSie. Wprowadzone są dwie nowości: kostki budowniczych i firma państwowa.
Kostkę kładzie się na heksie z kosztem terenu, zamiast budowy żółtego toru, by zneutralizować ten koszt (najdroższe, w wysokości 80$, wymagają dwóch kostek). Spoko pomysł, choć trzeba pamiętać, że przez większość gry ma się prawo położyć dwa żółte tory na rundę, więc da się w jednej rundzie położyć kostkę i od razu tor.
Firma państwowa przejmuje stacje odrzuconych małych firm i wyeksportowane pociągi. Operuje co rundę i każdy, kto ma choć jeden jej udział (te udziały nie liczą się do limitu), może za jej pomocą wykonać akcję budowy torów, a potem ona jedzie wszystkimi pociągami za maks i wypłaca. Pod koniec gry się zamyka (prywatyzuje), a spółki graczy licytują jej stacje. Z jednej strony firma ta sprawia, że mapa jest "żywsza" i że coś się dzieje z odrzuconymi małymi firmami/pociągami, a nie znikają w pustce. Z drugiej strony budowanie tras staje dzięki niej łatwiejsze (a to połączenie swych firm na czas normalnie jest wyzwaniem w 1822), a liczenie jej dochodów bywa upierdliwe.
Ogólnie oceniłbym to tak samo jak 1822MRS (tłumaczenie i może czas rozgrywki są trochę dłuższe). Fanatyk serii 1822 pewnie będzie chciał mieć, ale jeśli ktoś gra sporadycznie, to już niekoniecznie.
*z dokładnością do eksportu
O ile 18CZ czy 1824 z opisu mi się podobały, 18Mag mnie już nie ekscytuje. Jedna rzecz, którą uważam za fajny pomysł, to dwustronne kafelki torów. Np. #23 ma mieć po drugiej stronie #24. Teraz pytanie, jak to będzie zrobione. Gdybyśmy normalnie mieli 2x #23 i 2x #24, to ile będzie #23/24: 2, 3, 4? Jeśli 2, to budowa torów będzie cięższa; jeśli 4, to łatwiejsza.
Podoba mi się staroszkolny wygląd (choć może przydałoby się schować Lonny'emu promienisty gradient ).
---
Zagrałem sobie w 1822MX na TTSie. Wprowadzone są dwie nowości: kostki budowniczych i firma państwowa.
Kostkę kładzie się na heksie z kosztem terenu, zamiast budowy żółtego toru, by zneutralizować ten koszt (najdroższe, w wysokości 80$, wymagają dwóch kostek). Spoko pomysł, choć trzeba pamiętać, że przez większość gry ma się prawo położyć dwa żółte tory na rundę, więc da się w jednej rundzie położyć kostkę i od razu tor.
Firma państwowa przejmuje stacje odrzuconych małych firm i wyeksportowane pociągi. Operuje co rundę i każdy, kto ma choć jeden jej udział (te udziały nie liczą się do limitu), może za jej pomocą wykonać akcję budowy torów, a potem ona jedzie wszystkimi pociągami za maks i wypłaca. Pod koniec gry się zamyka (prywatyzuje), a spółki graczy licytują jej stacje. Z jednej strony firma ta sprawia, że mapa jest "żywsza" i że coś się dzieje z odrzuconymi małymi firmami/pociągami, a nie znikają w pustce. Z drugiej strony budowanie tras staje dzięki niej łatwiejsze (a to połączenie swych firm na czas normalnie jest wyzwaniem w 1822), a liczenie jej dochodów bywa upierdliwe.
Ogólnie oceniłbym to tak samo jak 1822MRS (tłumaczenie i może czas rozgrywki są trochę dłuższe). Fanatyk serii 1822 pewnie będzie chciał mieć, ale jeśli ktoś gra sporadycznie, to już niekoniecznie.
- piton
- Posty: 3409
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1149 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: 18xx
Może ktoś internetu nie używa w przerwie świąteczno-noworocznej, to wrzutka informacyjna
na 18xx.games pojawiły się ostatnimi czasy:
1860 (!),18CO: Rock & Stock, 1817WO, 1867 (wczoraj)
18Chesapeake After Dark (dzisiaj)
Mityczne 1860 jest! ale źle coś liczy trasy z tymi haltami, więc narazie można pograć i szukać bugów. Ale gry nie wywala i działa całkiem dobrze.
18CO - ma sporo niestandardowych zasad - spółki mogą kupować/sprzedawać udziały innych spółek, są przejęcia. Kapitalizacja jest przyrostowa jak w 1846, skoki na giełdzie tak samo, kafelki można ulepszać albo "pogarszać" (downgrade). Sam autor pisze, ze jest tam sporo kasy w grze "nie to co w 1830". Może to udane połączenie giełdy z operowaniem... czekam na swoje granie i na Wasze opinie
1817WO - to 1817 na malutkiej mapie, podobno działa na dwie osoby (do sprawdzenia). Robi Marc Voyer, warto dać szansę.
1867 - no to 1867 po prostu. Aktualnie gram i szukam bugów.
No i zaskoczenie tygodnia - nocny Czesapik. Kawałek Fear of the Dark się przypomina jak czytasz, że to właśnie Chesapeake po nocy Cię nawiedzi, ciary po plecach ale uwaga, może być dobrze!
Zmiany w Czesapiku po zmroku:
(!) giełda z 1882 i jest sell-buy-sell
(!) zasady jak z 1857 - czyli float 50%, mniej pociągów, brak eksportu i cena diesla standardowa 1100
(Nie wiem czy mniej kafli)
Jak nasz znajomy S(z)cott napisał, popełnił tę grę, żeby była ostatnią grą wieczoru, na zamknięcie spotkania. Ma być bardzo szybka (w domyśle bankrut). To się chłop posłużył dobrymi grami żeby swoją naprawić upgrade kit 18Ches pewnie już się czai wraz z kolejnym łejvem za jedyne $40 Hihy-śmichy, ale już testuję, dam znać.
na 18xx.games pojawiły się ostatnimi czasy:
1860 (!),18CO: Rock & Stock, 1817WO, 1867 (wczoraj)
18Chesapeake After Dark (dzisiaj)
Mityczne 1860 jest! ale źle coś liczy trasy z tymi haltami, więc narazie można pograć i szukać bugów. Ale gry nie wywala i działa całkiem dobrze.
18CO - ma sporo niestandardowych zasad - spółki mogą kupować/sprzedawać udziały innych spółek, są przejęcia. Kapitalizacja jest przyrostowa jak w 1846, skoki na giełdzie tak samo, kafelki można ulepszać albo "pogarszać" (downgrade). Sam autor pisze, ze jest tam sporo kasy w grze "nie to co w 1830". Może to udane połączenie giełdy z operowaniem... czekam na swoje granie i na Wasze opinie
1817WO - to 1817 na malutkiej mapie, podobno działa na dwie osoby (do sprawdzenia). Robi Marc Voyer, warto dać szansę.
1867 - no to 1867 po prostu. Aktualnie gram i szukam bugów.
No i zaskoczenie tygodnia - nocny Czesapik. Kawałek Fear of the Dark się przypomina jak czytasz, że to właśnie Chesapeake po nocy Cię nawiedzi, ciary po plecach ale uwaga, może być dobrze!
Zmiany w Czesapiku po zmroku:
(!) giełda z 1882 i jest sell-buy-sell
(!) zasady jak z 1857 - czyli float 50%, mniej pociągów, brak eksportu i cena diesla standardowa 1100
(Nie wiem czy mniej kafli)
Jak nasz znajomy S(z)cott napisał, popełnił tę grę, żeby była ostatnią grą wieczoru, na zamknięcie spotkania. Ma być bardzo szybka (w domyśle bankrut). To się chłop posłużył dobrymi grami żeby swoją naprawić upgrade kit 18Ches pewnie już się czai wraz z kolejnym łejvem za jedyne $40 Hihy-śmichy, ale już testuję, dam znać.
- Galatolol
- Posty: 2319
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 567 times
- Been thanked: 912 times
Re: 18xx
Zmiany w tym wariancie do 18Chesapeake są na żywca z 1857 (poza ozdobnikami typu rodzaj aukcji prywatnych i stacje od początku na mapie). Giełda w 1882 to giełda z 1830 bez trzech kolumn po lewej i taka sama już wcześniej była w 1857. Jedyne, co dziwi, to powiększenie banku; wg mnie autor zapomniał, że w 1857 też wynosi on 9000.
Mam nadzieję, że to tylko zabieg, by umieścić ~1857 na tej platformie bez zgody Bohrera, a nie jakiś zaczątek nowego trendu. Z prawie każdej osiemnastki można zrobić "ekscytującą, szybką" grę do pewnego bankructwa poprzez obcięcie pociągów i ułatwienie otwierania firm. Szanuję 1857, bo zrobiła to jako pierwsza (?), ale reszta niech się trochę bardziej wysili
Obawiam się o 1817WO – uważam, że już w 1817NA ekonomia jest wyraźnie zachwiana, a tutaj idzie to jeszcze dalej — ale zobaczymy. W każdym razie oczekiwania mam niskie.
18CO może być ciekawe. Pytanie, jak dobrze było testowane.
Mam nadzieję, że to tylko zabieg, by umieścić ~1857 na tej platformie bez zgody Bohrera, a nie jakiś zaczątek nowego trendu. Z prawie każdej osiemnastki można zrobić "ekscytującą, szybką" grę do pewnego bankructwa poprzez obcięcie pociągów i ułatwienie otwierania firm. Szanuję 1857, bo zrobiła to jako pierwsza (?), ale reszta niech się trochę bardziej wysili
Obawiam się o 1817WO – uważam, że już w 1817NA ekonomia jest wyraźnie zachwiana, a tutaj idzie to jeszcze dalej — ale zobaczymy. W każdym razie oczekiwania mam niskie.
18CO może być ciekawe. Pytanie, jak dobrze było testowane.
- piton
- Posty: 3409
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1149 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: 18xx
MożeGalatolol pisze: ↑28 gru 2020, 20:23 Mam nadzieję, że to tylko zabieg, by umieścić ~1857 na tej platformie bez zgody Bohrera, a nie jakiś zaczątek nowego trendu. Z prawie każdej osiemnastki można zrobić "ekscytującą, szybką" grę do pewnego bankructwa poprzez obcięcie pociągów i ułatwienie otwierania firm. Szanuję 1857, bo zrobiła to jako pierwsza (?), ale reszta niech się trochę bardziej wysili
Jestem ciekaw czy wynalazek zadziała i nagle Czesapik będzie bardziej wymagającą grą. Już wcześniej ludzie próbowali grać na zasadach i giełdzie z 1830, ale jakoś szału potem nie było (zero opinii...).
Też nie jestem za przerabianiem gier w sposób "na ducha świąt" - nagły impuls i cyk, bardziej szanuję te testowane, rozwijane i fajnie działające Ale w przypadku Czesapika spoko jakby nie został grą tylko do wprowadzania pachnącą schematem, a można by było coś z niego wycisnąć więcej - szczególnie, że stoi na naszych półkach
Co do 1817WO - chętnie bym zagrał na dwie osoby (bo aż nie wierzę, że to może zadziałać) albo traktował jako intro do 1817. Może to dobry kierunek
18CO na papierze brzmi bardzo fajnie - połączenie mięsa giełdy i wyścigu/blokowania na mapie. Dobrze, że udostępnili do szerokiego grania, rynek zweryfikuje. Zasady ogarniam i wkręcam się do jakiejś gry.
Re: 18xx
Czesapik nie potrzebuje żadnego upgrade kitu, a ewentualny wariant/rozszerzenie, to co innego. Choć wyjadaczom może trudno to zrozumieć, gra dobrze spełnia swoje zadanie. Przede wszystkim nowi gracze mają po niej chęć na powtórkę.
-
- Posty: 2455
- Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 153 times
- Been thanked: 649 times
Re: 18xx
Z kolei dla gracza początkującego prostota tych firm jest plusem Tę grę należy postrzegać jako wstęp do tych bardziej złożonych i w mojej opinii swoją rolę spełnia świetnie. Zobacz przykładowo na 18MS, która upraszcza wszystko w zbyt dużym stopniu. Gra w Chesapeake rzeczywiście przygotowuje Cię do gry w bardziej złożone tytuły, 18MS już mniej.