Jakie gry polecacie dla rodziny i nie tylko?

[pikpol]

hm... a jak chłopcy podrosną tak za 2 -3 lata proponuje zakupić Wysokie Napięcie !!!

może nie wszyscy za nimi przepadają może nie jest krótka, (osadników po zrozumieniu zasad i 50 grze hehehe będziecie się obracać w godzinkę ) ale dobrze odzwierciedla rynek system podaży i popytu i w gruncie rzeczy jest bardzo przyjemna. Kolego który nie przepada z nami grać bo nie lubi gier bez emocji!!! w "nudnej" ekonomicznej grze z planszą!!! (czegoś takiego chyba szukałeś) powiedział gdy zabrakło mu jednego Euro ( by wygrać że gramy jeszcze raz bo on musi się odegrać!!! mimo że w natłoku nowych gier troszkę zapomniany u mnie tytuł!! jednakże sprawdził się i sprawił nam wiele przyjemności w początkach naszej kariery z grami!!! Zresztą od czasu do czasu ciągle w nie grywamy:)

[eazydoor]

Polecę niesmiało - Blokusa, jak patrzę, że dzieki krótkiemu tłumaczeniu zasad wciągam w to tabuny ludzi, to aż mi serce rosnie (w pracy kilka już zostało nabytych ). Ostanio nawet moja niespełna 3 letnia córka chce w to grać. Wiem, że ze względu na kolory i fajne układanie, ale swoimi zagraniami umoczyła ostatnio żonę. Starsza, prawie 7-latka naprawdę nieźle sobie radzi, szczególnie pomagając dziadkom. Obecnie, dla mnie, jest to ideał gry rodzinnej - szybka, prosta i z ogromem możliwości. Oczywiście zawsze uważam, że Osadnicy są klasyką, którą należy mieć, także Carcassonne, świetnie sprawdzające się w powyższej sytuacji. U mnie gry cięższe są raczej grywane okazjonalnie, więc domowo bazuję szczególnie na grach familijnych. Zawsze polecę też Puerto Rico

[Mordeczka]

A.Gry rodzinnej – najlepiej do pogrania ze wszystkimi – (ew. tylko z chłopcami – 8 lat – są kumaci )
...
C.Gry strategicznej z mapą (nie bardzo abstrakcyjnej) z widocznym wątkiem ekonomicznym – tutaj chciałbym też z chłopcami spróbować. Jeśli się nie da to wstrzymam się z rok lub dwa.

To może ja polecę StarCraft: The Board Game, już ponad rok temu grałem w to ze swoim (wtedy 6-cio letnim) synem. Zasady opanował bardzo szybko i potrafił mnie zaskakiwać, zresztą dotąd to robi (ach te Ultraliski ), tak więc dla 8-mio latków zasady nie powinny być problemem. Zabawy jest sporo, ciągłe zmiany na planszy, a i wątki ekonomiczne się znajdą

[edit] Jeśli język jest problemem to na BGG są dostępne tłumaczenia wszystkich kart w grze.

[Ryslaw]

[edit] Jeśli język jest problemem to na BGG są dostępne tłumaczenia wszystkich kart w grze.

To przy okazji daję znać, że tłumaczenia wrzuciłem także na swój blog:

http://transplanszowki.blogspot.com/sea ... /starcraft

I przy okazji pytanie do Mordeczki - a jak tam WK?

[elayeth]

Przypominam wątek, gdyż minęło troche czasu i mogę zdać relację, dla tych, którzy będą mieć podobny problem.

Gra rodzinna:
Osadnicy – gramy całą rodziną! Co jest w moim odczuciu wielkim ich sukcesem. Kupiłem już kilka miesięcy temu, a nadal widzę jak żona gra z dzieciakami podczas mojej nieobecności nawet kilka dni w tygodniu! Ja nadal ją lubię i czasem wracam, choć bywa, że uznaję ją za dość prostą. OCENA: REWELACYJNA GRA DLA CAŁEJ RODZINY.

Gra dla córki.
Pędzące żółwie – gra prościutka, ale nie wybitna. Niestety nie odstaje na tyle od domina, puzzli i innych „gier” u 5-letniej córki w pokoju, by statystycznie częściej sięgała do żółwi niż innych gier, jakie posiada. Tutaj musze jeszcze pokombinować. Może fasolki? Nie wiem. OCENA: BEZ REWELACJI ACZ GRA JEST DOBRA.

„Euro gra wojenna”
W końcu kupiłem Szoguna. Grałem dwa razy z chłopakami (8 lat). Gra jest prostsza niż myślałem. Wprawdzie osiągnięcie w niej dobrego wyniku wymaga wysiłku to jednak chłopaki dają radę i mają dużo frajdy… szczególnie jak jest wojna i wrzucanie sześcianków do wieży. Jasnym jest, że ja wygrywam, ale to mi tez sprawia przyjemność, gdyż walczę by pobić swój własny wynik (na razie 60pkt). Chłopaki z kolei rywalizują o drugie miejsce… Mam nadzieje, że z czasem mnie przegonią… OCENA: BARDZO DOBRE POŁĄCZENIE GRY WOJENNEJ Z EUROGRĄ. SPRAWDZA SIĘ Z DZIEĆMI.

Teraz myślę nad zakupem Galaxy Truckera… ale jeszcze poczekam. Nie wszystko na raz.

[Odi]

Bardzo się cieszymy, że generalnie udało się nam nieźle Ci doradzić No i że wróciłeś, i opisałeś swoje wrażenia dla innych

Udanych rozgrywek!

[elayeth]

To może pociągane temat i podpytam o jeszcze jeden rodzaj gry, w którą można grać bądź całą rodziną, bądź z dziećmi. Jak już wiecie - gry 12+ nie są mi straszne, byle nie były zbyt trudne.

Gry Korporacyjne:
Pomyślałem sobie, że wspólne zmagania przeciwko grze mogą wywołać ciekawe emocje, a i chłopaki czuli by moje wsparcie (a nie potencjalne zagrożenie )... ale moje emocje z dawnych lat i Warhammer Releplay...

Wytypowałem następujące gry:
Ghost Stories - podobno troche trudna, ale lepsza od poniższych (oczywiście opieram się na opiniach innych)
Shadow over Camelot - fajny klimat dla chłopaków
Arkharm Horror - mimo wszystko, rownież bardzo ciekawa tematyka. Widze, że aktualnie sprzedaje się jak świerze bułeczki.

Pandemic mnie raczej nie przekonał, gdyż z uwagi na prostotę szybko się nuży...

[Don Simon]

Gry Korporacyjne:

Ale chodzi Ci o ekonomiczne zmagania w swiecie korporacji, czy o gry Kooperacyjne.

[elayeth]

Gry Korporacyjne:

Ale chodzi Ci o ekonomiczne zmagania w swiecie korporacji, czy o gry Kooperacyjne.

I tu mnie masz... Za dużo czasu spędzam w korporacji.
Oczywiście, że chodzi o gry kooperacyjne, ale zapewne domyśliłeś się po tytułach.

[janekbossko]

z tych 3 gralem GS i AH

GS sprzedalem jakis tydzien temu - po okolo 4 partiach nie mialem ochoty do niej siadac brakowało mi otoczki fabularnej, która znalazlem w...AH!
Polecam szczegolnie ze teraz juz bariera językowa nie stanowi problemu...pieknie wydane i to co odróżnia in plus od Gs to to ze sa karty "przygód" dzikei którym coś sie dzieje i zmieni podczas gry..mnie sie łatwiej wczuć w klimat

a moze zamiast SoC...Battlestar Galactica? jeszcze co rpawda nie gralem ale element zdrajcy wystepuje w obu tytulach i z tego cosie orientuje w drugim jest 1000 razy lepiej rozwiazany
tez kupilem ale nie mialem okazji jeszcze zagrac aha i znow mamy polska wersje językową

[Marvin]

Wiem, ze to duzo lzejsza kategoria wagowa, ale u nas dobrze sprawdza sie "Czerwony Listopad". Przez "u nas" rozumiem zestaw: corka 8 lat, syn 10 lat, zona ... eee .. 18 lat Niewatpliwa zaleta jest tu krotki czas rozgrywki i stosunkowo proste zasady. Mozna traktowac ta gre jako wstep do powazniejszych gier kooperacyjnych. Pewnym minusem moze byc kwestia grogu, ale przeciez nikt nie mowil, ze wychowywanie dzieci bedzie proste

[Ink]

Wydaje mi sie (byc moze sie myle - doswiadczenie w tej kwestii raczej znikome) ze Arkham moze nie byc najlepszym wyborem na gre z dziecmi ze wzgledu na tematyke. Tak jak zawsze AH polecam bardzo, tak tutaj mam pewne watpliwosci. Niewypowiadalne bluznierstwa, wykopywanie zwlok, szalency, samobojcy - to chyba dla troche dla powazniejszego audytorium, a nie dla 5-8 latkow.

[elayeth]

Wydaje mi sie (byc moze sie myle - doswiadczenie w tej kwestii raczej znikome) ze Arkham moze nie byc najlepszym wyborem na gre z dziecmi ze wzgledu na tematyke. Tak jak zawsze AH polecam bardzo, tak tutaj mam pewne watpliwosci. Niewypowiadalne bluznierstwa, wykopywanie zwlok, szalency, samobojcy - to chyba dla troche dla powazniejszego audytorium, a nie dla 5-8 latkow.

Właśnie miałem o to zapytać. O ile bardzo lubię klimat w grach, o tyle akurat dla dzieciaków wołałbym by te wszystkie potwory były troche mniej klimatyczne, a bardziej abstrakcyjne... W końcu pełno jest najróżniejszych gier w których coś się tam ... "wykańcza".

AH wydaje mi się świtną gierką... ale wykopywanie zwłok to chyba musi poczekać ze trzy lata co najmniej.

Jeśli chodzi o Czerwony Listopad to tematyka wydaje się być przyjemna, jednak gra nie zbiera najlepszych opinii... Hmmm. Z drugiej strony może dla dzieci jest w sam raz... podobnie jak Galaxy Trucker.

Myślałem też nad BG, ale czy gra nie traci jeśli ktoś nie zna serialu. Czy oby nie za trudna?

To może jednak SoC?
Czekam na dalsze opinie.

[Don Simon]

Ja bym stawial na SoC. Mimo, iz BSG jest gra duzo lepsza, to dla chlopakow w tym wieku wcielanie sie w rycerzy i wspolna walka z przeciwnosciami losu (mozesz grac bez zdrajcy) powinna byc ciekawsza przygoda, niz walka w kosmosie i poszukiwanie zdrajcow wsrod zalogi. No i SoC jest moim zdaniem znacznie prostszy. Jedyny problem to niektore karty angielskie, ale na to mozesz cos poradzic...

[Aba]

AH - polecam, w praktycznie każdym wieku. Teraz gdy jest wersja Polska to tym bardziej jest z górki. Choć oczywiście musisz wyczuć czy klimat horroru im podejdzie, gdyż chłopcy w różnym wieku to różne zainteresowania. Poza tym będziesz musiał dać trochę od siebie aby gra nie zamieniła się w - rzuć kostką, rusz się, a musisz rzucić 3 sukcesy, idź dalej ... tutaj trzeba klimatu.

BSG - muszę napisać po kilku partiach że jednak to trochę za wcześnie. To nie jest gra kooperacyjna moim zdaniem. Ta gra polega na wykryciu zdrajcy i jego odsunięciu na drugi plan a zdrajca musi umieć szkodzić tak aby inni tego nie widzieli. Gra dla mnie na -10 ale dla starszych i najlepiej fanów serialu.

[elayeth]

Wczoraj graliśmy po raz trzeci w Szoguna. 8,5 letni chłopcy całkiem dobrze to kumają... Świetnie się gra, choć muszę wykazywać wstrzemięźliwość w atakowaniu by było miło i przyjemnie...

To też utwierdza mnie w przekonaniu, że kolejne gry mogą być 12+.

Przeglądałem opinie i receznje na temat wszystkich 5 wymienionych gier i mam takie przemyślenia:
1. SoC - albo się kocha, albo nienawidzi. Gra się z czasem nudzi bo jest powtarzalna. Złapanie kliamtu jest kluczowe, gdyż to ważny element gry. rozwiązanie ze zdrajcą nie działa najlepiej.
2. AH - bardzo udana gra w dobrym klimacie. Generalnie dużo pozytywów, bardzo mało negatywów. Najlepiej wypada wśród konkurencji, ale klimat nieco mroczny. Mam wątpliwości z uwagu na kliamt w zderzeniu z dziecmi - wyłącznie.
3. GS - podobnie jak w punkcie 1 - albo za, albo przeciw. Do tego co niektórzy psioczą na szate graficzną... Jest też wielu entuzjastów chwalących emocje w czasie gry.
4. RN (CzP) - gra dośc schemtyczna i bywa nużąca, acz większość opini jest entuzjastycznych. Wbrew pozorom nie tak prosta. Tematyka ciekawa jak dla dzieci. Hmmm.
5. BGG - tu najmniej poczytałem, ale wydaje mi się, że gra wymaga starszych (i entuzjastów serialu) by dobrze grać zdrajcę.

Pomyślę jeszcze. Na pewno gra kooperacyjna jest następna na liście. Nie kupuje już, więc jest czas. Na razie cieszymy się tym co mamy.

[Ryslaw]

Nie zapomnij o bardzo dobrej grze kooperacyjnej "Władca Pierścieni". Polecam sprawdzić w praniu.

[finallyh]

Nie zapomnij o bardzo dobrej grze kooperacyjnej "Władca Pierścieni". Polecam sprawdzić w praniu.

A na potwierdzenie słów tychże, video recenzje, po których w LOTR jestem 'zabujany'
Jest również Red November, no i Ghost Stories (dopiero teraz 'złapałem' o co w grze biega) .

http://www.youtube.com/profile?user=Gru ... iew=videos

[elayeth]

Dzięki. Chętnie obejrzę.
Podsunałęś mi fajny pomysł. Musze przejrzeć videorecenzje oprócz tych pisanych. A może wybiorę się gdzieś podejrzeć jak grają...

[pikpol]

Słów kilka:
Co do gier kooperacyjnych wydaja się one wszystkie z góry skazane na pewna powtarzalność.
Ze znajomymi dość często grywaliśmy w GS'a do momentu gdy oni nie zaczęli grywać z rodziną i od tego czasu przy każdej kolejnej grze słyszę tylko dobra to teraz Ty zrób to Ty tamto a ja zrobię to i my wiemy jak grać bo wygraliśmy już 5 razy z każdą grą jest łatwiej wygrać więc jeżeli się zdecydujecie to nie przejmujcie się pierwszymi porażkami.

AH mnie samego interesuje i pewnie wkrótce wsiąknę ale na razie to melodia przyszłości choć dal dzieciaków w wieku około 10 lat wydaje mi się troszkę zbyt drastyczna.

SoC gra wydaj się fajna i biorąc pod uwagę to że każda gra kooperacyjna kiedyś w końcu zaczyna się powtarzać (choć tu może wersja z zdrajcą może urozmaicać rozgrywkę) wydaje się najoczywistszym wyborem. in minus duża zależność językowa.

No i Pandemic średnia grafika duże emocje no i najwyżej oceniona gra z KO na BGG coś w tym musi być jestem przed pierwszą grą (będzie to dziś mam nadzieję że się nie znudzi szybko).

[elayeth]

Słów kilka:
Co do gier kooperacyjnych wydaja się one wszystkie z góry skazane na pewna powtarzalność.
[...]
No i Pandemic średnia grafika duże emocje no i najwyżej oceniona gra z KO na BGG coś w tym musi być jestem przed pierwszą grą (będzie to dziś mam nadzieję że się nie znudzi szybko).

No właśnie. Powtarzalność to coś co wystepuje w grach planszowych. Niektóre gry jak Osadnicy skutecznie ten element niwelują, ale sa i takie (jak np: Talizman) gdzie po poczatkowym wielkim entuzjazmie (kilka wieczorów z rzędu) - nie mamy już zbytniej ochoty grać...

Czekam na relacje po grze w Pandemic. Tematyka super, choć grę spisałem na straty po kilku nieprzychylnych recenzjach (zwłaszcza w sferze powtarzalności)...

[Figos]

Ostatnio sporo ciekawych gier widziałem, ale wiadomo wszystkiego mieć nie można
Kupiłem "Łap zwierzaki". Całkiem przyjemna gierka, w którą można pograć z dziećmi. Kupiłem przez internet po przyzwoitej cenie.

[metyu]

^ dobrze wiedzieć w jakim sklepie nie kupować

[Shubgami]

Witam Wszystkich

To mój pierwszy post, więc kilka słów wstępu.

Wprawdzie zawsze w moim domu dostępne były gry typu monopol (wcześniej Eurobiznes, scrabble, szachy) to jednak w planszówki z prawdziwego zdarzenia gram od roku… może z małym wyjątkiem. Ten właśnie wyjątek to wakacyjna gra w starą i pewnie niszową (może nienajlepszą) grę – Excalibur – co miało miejsce ponad 10 lat temu. Ten fakt zapewnie odcisnął piętno, które spowodowało, że ponad rok temu kupiłem Talizman (wer. angielska). Owa gra sprawiła, że całe 2 tygodnie spędzone z rodziną (żona, bliźniaki – 2 x 8 lat i córka 5 lat) w Bieszczadach graliśmy wieczorami w tę grę.

Teraz zastanawiam się, co kupić w najbliższym czasie.

Zanim napiszę, czego oczekuje – podam, co mamy (oceny w nawiasie – pierwsza – moja ocena gry generalnie, druga – ocena przydatności rodzinnej; skala szkolna):

1.Carcassonne (+ dodatki: karczmy, kupcy, król, hrabia) – ( 5, 6 ) – choć gra dość abstrakcyjna to uważam, że to najlepsza gra rodzinna jaką mam. Żona grała kilka razy (generalnie woli inne rozrywki, więc jej nie „zmuszam” skoro z powodzeniem gram z dziećmi). W tę grę gramy też z córką, co jest dużą zaletą.
2.Talisman – ( 4, 5 ) – z początku gra była super. Jednak po miesiącu nie bardzo mamy motywacje położyć ją znowu na stole (chyba, że pojawi się jakiś gość), gdyż gra po pewnym czasie się przejada. Odnosi się wrażenie, że wszystko już było… Jako grę rodzinną – polecam.
3.The Thief of Baghdad – ( 3, 3) – grę doradził Pan z Graala. Powiedziałem mu, że szukam czegoś ciekawego dla rodziny. Zachwycał się tą grą. Zapewniał, że będzie super. A właśnie tego typu gry mnie nie pociągają. (Ten Pan zachwycał się też Niagarą. Dobrze, że ją zaprezentował – oszczędziłem trochę pieniędzy). Generalnie nie lubię gier abstrakcyjnych, w których cała zabawa polega na ograniu przeciwnika w abstrakcyjnej mechanice – w tym wypadku polegającej na przestawianiu strażników.
4.Ryzyko (nowa wersja ze strzałkami) – ( 5 , 5 ) – choć wielce losowa to jednak widok dużych emocji przy rzucaniu kostkami, na twarzach dzieci sprawił, że grę oceniam bardzo dobrze. Szóstki nie dam, bo jednak po pewnym czasie wszystkie rozgrywki zaczynają wyglądać podobnie. Minusem w „wer. rodzinnej” jest to, że dla córki to gra za trudna. Poza tym to raczej gra dla chłopców. No i żona z chęcią kilka razy zagrała. 
5.Agricola – ( 6, 4 ) – chciałem mieć grę ekonomiczną. Wierzyłem, że z dzieciakami pogram. I pograłem. Jednak z czasem im się znudziła. Wiem dlaczego, cała zabawa w tej grze nie polega na układaniu krówek, a na kombinowaniu, w dużej mierze pomocnikami – a to wymaga jednak trochę starszych współgraczy. Potencjalnie – super gra. Nie miałem okazji zagrać tylko z dorosłymi. Z samą żoną nie grałem.

Czego szukam:
A.Gry rodzinnej – najlepiej do pogrania ze wszystkimi – (ew. tylko z chłopcami – 8 lat – są kumaci )
B.Gry dla córki (5 lat)
C.Gry strategicznej z mapą (nie bardzo abstrakcyjnej) z widocznym wątkiem ekonomicznym – tutaj chciałbym też z chłopcami spróbować. Jeśli się nie da to wstrzymam się z rok lub dwa.

Co mam na oku (zgodnie z punkatmi powyżej):

A:
- Colosseum – ładne wykonanie , ciekawa tematyka, różne drogi do zwycięstwa – więc może się nie znudzi
- Prawo Dżungli – typowe party game – może wywoła pozytywne emocje? Nie wiem, nie miałem nigdy party game
- Osadnicy z Catanu – wszędzie polecają. Może chłopców wciągnie. Mnie na pewno.

B: (tu nie wiem dużo o tych grach)
- Fasolki
- Pędzące żółwie

C:
- Szogun – ta gra przyciągnęła moją uwagę, bo jest i wątek ekonomiczny i mapa z prowincjami i walka, a do tego ciekawy element wieży. W sklepie Pan zdziwił się, że chce grać z dziećmi. Zdziwił się też, że grałem z nimi w Agricolę…
- El Grande – ludzie polecają, ale mechanika chyba trochę abstrakcyjna. Nie wiem czy jest watek ekonomiczny.
- Samuraj – pewnie łatwiejszy niż szogun, ale graficznie mnie nie przekonuje.
- Memoire’44 – podobno sprawdzi się z chłopcami. Problem w tym, że to gra dla dwóch graczy i że brak wątku ekonomicznego.

Oki. To chyba na tyle. Mam nadzieję, że coś polecicie. Uwaga – mam tę słabą przypadłość, że kieruje się popularnością gier i jakoś trudno mnie przekonać do gier o których nigdy nie słyszałem a w rankingach o nich mało…

Pozdrawiam

Prawo dżungli (czy Jungle Speed) sprawdzi się dla całej rodziny. Jedna z najlepszych gier imprezowych, choć wolę Dobble i dzieciakom idzie w nią super. Puszka zawiera 5 mini gier, w których raz pozbywamy się kart, innym razem je zbieramy, jednak zawsze pojedynek opiera się na znalezieniu tego samego symbolu na dwóch kartach i nazwaniu go. Świetna zabawa, także w gronie samych dorosłych.

Fasolki i Pędzące Żółwie to bardzo fajne gry familijne. 8-latkowie na pewno sobie z Fasolkami poradzą, nie wiem jak 5-latka. Pędzące Żółwie są już od 5 roku życia. Jeśli wolisz tytuł bardziej uniwersalny do pogrania także tylko z dorosłymi (z tym, że Fasolki są od 3 graczy, a Pędzące Żółwie od 2 i fajnie się na tę liczbę graczy skalują) to wybrałabym Fasolki.

Shogun i Samuraj nie mają praktycznie ze sobą nic wspólnego oprócz mapy Japonii. Shogun bardzo mi się podobał, ale nie wiem czy 8-latki dadzą radę. W Samuraja zagrają bez problemu, natomiast to gra logiczna i tak naprawdę mogłaby być abstrakcyjna. Nie jestem jej specjalną fanką.

Jakie gry polecam:

A. - Ticket to Ride: Europa, Fauna, Mondo, Zakazana Wyspa, Dobble, Jungle Speed, Mały Książę, Bumerang, Merlin Zin Zin
B. - Pędzące Żółwie, Merlin Zin Zin, Fauna Junior (choć lepiej się wstrzymać i kupić Faunę), Jungle Speed, Dobble
C. - Nic mi nie przychodzi do głowy, ale mam nadzieje, że z innymi rzeczami pomogłam.

[rzaba]

Pierwszy post był wysłany ponad 4 lata temu, już chyba coś kupił