18xx

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Sir_Yaro
Posty: 1646
Rejestracja: 21 cze 2014, 18:00
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 47 times
Been thanked: 360 times
Kontakt:

Re: 18xx

Post autor: Sir_Yaro »

pasza_sadyka pisze: 03 sty 2021, 22:37 Na 1889 wyszło poniżej 100zł ale sporo wycinania kafelków. Przynajmniej cały dzień roboty.
Szefie :!:
Kto zrobi to za stówkę? Daj mi proszę namiary, bo zamiast robić to samemu będę zamawiać. I piszę to bez grama ironii!

No, chyba że zgubiłeś w cenie jedno zero albo podajesz cenę za same materiały :D
pasza_sadyka
Posty: 194
Rejestracja: 11 lis 2017, 19:52
Lokalizacja: Ùlëniô
Has thanked: 55 times
Been thanked: 65 times

Re: 18xx

Post autor: pasza_sadyka »

To nie mój post - tylko cytat XLR8 ;) Ale uważam że spokojnie można się zmieścić poniżej 100zł przy samodzielnym pnp - licząc koszty materiałów bez robocizny.
Awatar użytkownika
Sir_Yaro
Posty: 1646
Rejestracja: 21 cze 2014, 18:00
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 47 times
Been thanked: 360 times
Kontakt:

Re: 18xx

Post autor: Sir_Yaro »

pasza_sadyka pisze: 03 sty 2021, 23:13 To nie mój post - tylko cytat XLR8 ;) Ale uważam że spokojnie można się zmieścić poniżej 100zł przy samodzielnym pnp - licząc koszty materiałów bez robocizny.
To bardzo zależy (od tego co się chce kupować/używać, a co robić od podstaw) ale faktycznie stówka na materiały jest spokojnie osiągalna. Choć nie wiem, czy w wersji z drewnianymi żetonami. Chyba że samemu, by je toczyć i malować :D :lol: :lol: :mrgreen: :mrgreen:
Awatar użytkownika
Xenir
Posty: 354
Rejestracja: 07 cze 2018, 13:42
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 150 times
Been thanked: 304 times

Re: 18xx

Post autor: Xenir »

Re: koszty produkcji

Tak z ciekawości podliczyłem ile mniej więcej wyszłoby za same materiały do dwóch gier spośród tych, które kiedyś zrobiłem.
Do obliczeń uwzględniam następujące materiały:
  • papier satynowy 200gsm
  • laminat matowy 2x125 mic
  • papier etykietowy (samoprzylepny, można na nim drukować) A4
  • drewniane dyski 12x5mm z RailsOnBoards
Wszystkie papierowe elementy (poza kartami: mapa, giełda, kafelki) drukuje na papierze, a potem laminuje i tnę, bez dodatkowego podklejania na tekturze itp.

Koszty za sztukę (mniej więcej, wg obecnych cen):
  • papier: ok. 37 zł za paczkę 250 -> ok. 0.15 zł za kartkę
  • laminat: ok. 110 zł za paczkę 100 -> ok. 1.1 za folię
  • papier etykietowy: 30 zł za paczkę 100 -> 0.3 zł za kartkę
  • drewienka: 0.32 zł za sztukę (wychodzi mniej przy większych zamówieniach, ale tak prościej liczyć)
Można też zastosować cieńszy papier/laminat, parametry których używam mogą być nieco zbyt pancerne względem potrzeb wytrzymałości.

1830 (czyli gra "średnich" rozmiarów):
  • kafelki: 5 stron
  • "papiery" (zbiorcze pojęcie na plansze firm, udziały, prywatne, pociągi, etc.): 8 stron
  • giełda: 2 strony
  • mapa: 6 stron
  • naklejki na żetony: 1 strona (etykieta)
  • drewienka: 50 szt.
RAZEM: 21 stron, 1 kartka papieru etykietowego, 50 drewienek

Kod: Zaznacz cały

MATERIAŁ    ILE     KOSZT JEDN.     KOSZT CAŁKOWITY
-----------------------------------------
papier      21      0.15             3.15
laminat     21      1.10            23.10
etykiety     1      0.30             0.30
drewno      50      0.32            16.00
=========================================
RAZEM                               42.55
Dochodzi jeszcze oczywiście koszt innych jednorazowych materiałów - ostrzy do noża oraz tonera, ale tych nie jestem w stanie wyliczyć.
Do tego trzeba dorzucić jeszcze margines błędu (np. coś poszło nie tak przy druku, nóż poszedł krzywo, cokolwiek co wymaga ponownego druku jakiejś strony) i czas potrzebny na zrobienie. Myślę, że warto zaznaczyć, że tnę wszystko ręcznie, bo maszynowo zeszłoby z pewnością kilkukrotnie szybciej (prasa - np. taka + wykrojniki, ale koszt zabija)
Czas: mi zeszło ok. 6-8h.

1828 (czyli gra większego kalibru jeśli chodzi o ilość komponentów):
  • kafelki: 6 stron
  • "papiery": 16 stron
  • giełda: 4 strony
  • mapa: 8 stron
  • naklejki na żetony: 1 strona (etykieta)
  • drewienka: 182 szt.
RAZEM: 34 strony, 1 kartka papieru etykietowego, 182 drewienka

Kod: Zaznacz cały

MATERIAŁ    ILE     KOSZT JEDN.     KOSZT CAŁKOWITY
-----------------------------------------
papier       34     0.15             5.10
laminat      34     1.10            37.40
etykiety      1     0.30             0.30
drewno      182     0.32            58.24
=========================================
RAZEM                              101.04
Jak wyżej: trzeba jeszcze doliczyć dodatkowe koszty w postaci tonera / noży
Czas: mi zeszło ok. 12-14h.

-----------------------------------------

Powyższe koszty i czasy dotyczą tylko i wyłącznie druku, laminowania i cięcią z gotowych plików. W większości pnp które popełniłem dochodziła konieczność przygotowania własnych plików, ponieważ pliki są niedostępne, w złej jakości, złym stylu (przejrzystość ponad wszystko). Na tym schodzi więcej czasu niż na same czynności mechaniczne. Korzystam ze zmodyfikowanych na swoje potrzeby 18xx-makera i xxpaper, co pozwala na generowanie plików na podstawie danych zapisanych w formie tektsowej. Dzięki temu można w łatwy sposób zmienić małe rzeczy albo wygenerować tylko część która jest obecnie potrzebna (np. do przedrukowania źle wyciętych elementów itp.)
Awatar użytkownika
Sir_Yaro
Posty: 1646
Rejestracja: 21 cze 2014, 18:00
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 47 times
Been thanked: 360 times
Kontakt:

Re: 18xx

Post autor: Sir_Yaro »

Xenir pisze: 04 sty 2021, 13:55 Myślę, że warto zaznaczyć, że tnę wszystko ręcznie, bo maszynowo zeszłoby z pewnością kilkukrotnie szybciej (prasa - np. taka + wykrojniki, ale koszt zabija)
A myślisz, że taka prasa może wycinać tekturę introligatorską? Taką przynajmniej 1,5mm? W sumie nie prasa, tylko czy wykrojniki dadzą radę.
Babka w filmie na ich stronie pokazuje max 5 kartek kolorowego papieru. A to, powiem szczerze, nie jest szczególnie imponujące osiągnięcie.
Awatar użytkownika
Xenir
Posty: 354
Rejestracja: 07 cze 2018, 13:42
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 150 times
Been thanked: 304 times

Re: 18xx

Post autor: Xenir »

Sir_Yaro pisze: 05 sty 2021, 14:16
Xenir pisze: 04 sty 2021, 13:55 Myślę, że warto zaznaczyć, że tnę wszystko ręcznie, bo maszynowo zeszłoby z pewnością kilkukrotnie szybciej (prasa - np. taka + wykrojniki, ale koszt zabija)
A myślisz, że taka prasa może wycinać tekturę introligatorską? Taką przynajmniej 1,5mm? W sumie nie prasa, tylko czy wykrojniki dadzą radę.
Babka w filmie na ich stronie pokazuje max 5 kartek kolorowego papieru. A to, powiem szczerze, nie jest szczególnie imponujące osiągnięcie.
Nie mam pojęcia jak mocne to ustrojstwo. Wydaje mi się, że to już będzie za dużo, żeby łatwo przeciąć i żeby to miało ręce i nogi. Osobiście nie posiadam, bo to raczej ma sens do produkcji nieco bardziej masowej niż 1 kopia gry na własny użytek (zważając na koszty sprzętu). Galatolol ma coś takiego, może powie coś więcej na ten temat
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2319
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 567 times
Been thanked: 912 times

Re: 18xx

Post autor: Galatolol »

W sumie jestem za wydzieleniem tematu o osiemnastkowym PnP, bo się offtop robi.
Sir_Yaro pisze: 05 sty 2021, 14:16 A myślisz, że taka prasa może wycinać tekturę introligatorską? Taką przynajmniej 1,5mm? W sumie nie prasa, tylko czy wykrojniki dadzą radę.
Mam pod ręką tektury 0,5 oraz 1 mm i je przecięło (choć testowałem na małych kawałkach, a nie odpowiednikach kartki). Przy zamawianiu wykrojników można określić, co będzie nimi cięte. Nie wiem, czy takie do tektury różniłyby się od moich, w każdym razie wolę nie ryzykować.
Wykrojnik to nie pierwszy lepszy, tylko musi mieć bolce na sprężynach, a cięta rzecz otworki, do których się te trzpienie wkłada, by było równo wycięte. A i tak będzie gorzej wycentrowane, niż gdyby ręcznie ciąć nożykiem.
Sir_Yaro pisze: 05 sty 2021, 14:16 Babka w filmie na ich stronie pokazuje max 5 kartek kolorowego papieru. A to, powiem szczerze, nie jest szczególnie imponujące osiągnięcie.
Jak dla mnie wycięcie wszystkich "kart" (34 strony, ~680 kart) do 1817 w godzinę jest wystarczająco imponujące.
Probe9
Posty: 2455
Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 153 times
Been thanked: 649 times

Re: 18xx

Post autor: Probe9 »

26 stycznia na Kickstartera ma trafić 1860 !

https://twitter.com/aag18xx/status/1348 ... 32610?s=20

Wersja KS ma zawierać rozszerzenie Locomotives of the Isle of Wight. Oprócz tego, zapowiedzieli, że w ramach Wave 4 do zakupu z ich strony będzie do zakupu oddzielnie to rozszerzenie.
Rabaty: Rebel = 10%, 3trolle = 7%, planszomania = 10%, planszostrefa = 11%.

Moje gry
pasza_sadyka
Posty: 194
Rejestracja: 11 lis 2017, 19:52
Lokalizacja: Ùlëniô
Has thanked: 55 times
Been thanked: 65 times

Re: 18xx

Post autor: pasza_sadyka »

Ktoś się przymierza do wsparcia na KS? Może jakaś zbiorówka?

BTW gdyby ktoś chciał już teraz swój egzemplarz to na BGG jest właśnie wysyp - unpunczed i unplajed :D
Probe9
Posty: 2455
Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 153 times
Been thanked: 649 times

Re: 18xx

Post autor: Probe9 »

Ja rozważam ale zobaczymy warunki. Może bardziej będzie się opłacało poczekać na sklepy normalnie (tak jest przykładowo z 18CZ).
Rabaty: Rebel = 10%, 3trolle = 7%, planszomania = 10%, planszostrefa = 11%.

Moje gry
Awatar użytkownika
Xenir
Posty: 354
Rejestracja: 07 cze 2018, 13:42
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 150 times
Been thanked: 304 times

Re: 18xx

Post autor: Xenir »

Probe9 pisze: 11 sty 2021, 23:28 Ja rozważam ale zobaczymy warunki. Może bardziej będzie się opłacało poczekać na sklepy normalnie (tak jest przykładowo z 18CZ).
AAG nie lubi się ze sklepami, S(z)cott by musiał się pieniędzmi podzielić z innymi. Żadna z gier AAG do tej pory nie była dostępna w sklepach
pasza_sadyka
Posty: 194
Rejestracja: 11 lis 2017, 19:52
Lokalizacja: Ùlëniô
Has thanked: 55 times
Been thanked: 65 times

Re: 18xx

Post autor: pasza_sadyka »

Moim zdaniem też bez szans. Pamiętam 18Chesepaeke. Nikt z się z nim nie dogadał.
Probe9
Posty: 2455
Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 153 times
Been thanked: 649 times

Re: 18xx

Post autor: Probe9 »

No to grupówka :)
Rabaty: Rebel = 10%, 3trolle = 7%, planszomania = 10%, planszostrefa = 11%.

Moje gry
anion
Posty: 216
Rejestracja: 22 sie 2016, 13:45
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 25 times
Been thanked: 13 times

Re: 18xx

Post autor: anion »

Chętnie wproszę się do kogoś, kto gra w 18xx w celu poznania tej serii gier. ;)

Najchętniej 1830, 1846. Rzeszów.
Elemele
Posty: 407
Rejestracja: 13 mar 2006, 11:40
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 28 times
Been thanked: 64 times
Kontakt:

Re: 18xx

Post autor: Elemele »

Ekipa RoB (czyli ja i Magole) będzie zapewne robić zamówienie grupowe, jak tylko będą znane warunki KSa. Temat AAG vs sklepy jest dawno oklepany i nic nie wskazuje, by się to miało zmienić w przyszłości.
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3409
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1149 times
Been thanked: 626 times
Kontakt:

Re: 18xx

Post autor: piton »

(wpiszę coś po ciężkim tygodniu)
1860, wchodzę w to. Kiedyś kupiłem za 150-170 zeta, ciekawa jaka cena teraz ;)

na 18xx.games jest 1849, ale dużo "bugów" jak narazie.

z beczki grania: internetem pograłem (jeszcze więcej, niestety ) w 18TN i 18GA, do tego 1860 i zmutowany Czesapik.
> TN to chyba najnudniejsza "osiemnastka" jaką znam - może 1/4 gry jest interesujące (początek jest fajny), ale potem to takie dno... może na początek komuś pokazać to spoko, ale po zagraniu 2-3 razy jest tak nudno i jeżdżenie przez milion ORów do pęknięcia banku. MeeeeH. A ja w to grałem 10 razy :oops: :lol:
> 18GA - lepiej, ale też mega nuda. Już nie pisze o schematach czy podobnym budowaniu mapy, ale cośtam się dzieje, ale ogólnie nuda. Przy tych grach 18AL jest super (mi się stale podoba)
Chociaż, to gry z 18xx.games, ale nie grajcie w nie...

>1860 - wiadomix, planszowy graaal i białawy kruk (już się farbuje). Jak grałem daaawo kiedyśtam, po zagraniu w 1830 to myślałem, ze ta gra to kosmos. W sumie nadal tak uważam :P ale nie do końca widzę ten geniusz -za mało grałem (mea culpa)
Mało kafli, dziwne kafle. świetna zasada upgrade'u torów (dla mnie mistrz - tam gdzie twój pociag dojeżdża tam robisz ulepszenie). Można mieć 100% firmy, można sprzedać firmę (to co w 1862, teraz wiem skąd to). Fajny jest leasing pociagu - firma nie ma pociagu, "pożycza" od banku, kasę wstrzymuje zbiera na pociąg. Można przejechać przez jedno miasto zapchane stacjami. Firmy nie zarabiają kasy - ewentualne wstrzymanie lub grosze z miasteczek(haltów). A do tego spółki wchodzą po 2 w kolewjnych fazach gry
Trudno się w to gra.
Trzeba pograć więcej (wesprzeć na KS). Widzę potencjał w stawianiu stacji, żonglowaniu pociągami, wyciąganiu firm z niebytu (li-zingiem). Kurde ta gra jest tak nietypowa jak na 18xx, aż chętnie pogram. Niby jest łatwo (jak w 1862) można po prostu sprzedać całą firmę i otworzyć nową, ale tutaj jest tak ciasno, taka bieda z kasą i kaflami.
dajcie znać jak wy to widzicie.

>Czesapik po zmroku - teraz "wykolejony" ... 50% na float, diesle w normalnej cenie, zmieniona giełda yay! (którą możecie dostać u naszego kolegi z AAG za jedyne $15) i tyle zmian.
W zapowiedzi miało to być 1857, tak! naprawdę! . Nie jest :mrgreen: Bliżej temu do 1830 (ciekawe dlaczego :P), ale granie na zbalansowanej mapie Czesapika nie daje tej satysfakcji. Co tam nie robicie jest fajnie, można kogoś zbankrutować, ale już nie tak jak w 1830 a tym bardziej 1857 - po prostu tak wyjdzie... Szczególnie 50% float robi różnicę i sporo kasy. Walizka na mapie, gdzie dwoma-trzema kaflami dochodzicie do każdej firmy, no ne.
Dziwne to, ale gra mi się lepiej niż w oryginał - można robić dumping na giełdzie, faktycznie pchać na bankruta. Moim zdaniem pograć on-line można, ewentualnie wydrukować giełdę 9nakładkę), ale tych 15 dolców to nie warte. Szkot, najs traj, ale nie tym razem.
(Może jakby nie tylko giełdę zmienić, ale i planszę? Zaraz już coś takiego było w 1830 roku ;) )

--------
Co do Wave 4 by AAG - dzięki chłopaki za słówko komentarza do każdego z tytułów.
Harzbahn brzmi wyśmienicie, pewnie łyknę. Moze kiedyś i zagram ;)
1837 taa.. no rozumiem, autora znam - czyżbym wyczuwał w waszych wpisach niechęć do Lonyego :lol: powiem tak, jakby to było $80-$90 to jako fanboj może, może.
1822CA - Kanada, mapa mi się bardzo podoba. Mam jakąś słabość do wielkich map (18C2C bym wolał :P), cena sroga, idea 1822 ok.
!8USA - dzięki Galatolol za komentarz, ostudził moje wyobrażenia. Do 1817 nie dorosłem, więc odpuszczę.
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2319
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 567 times
Been thanked: 912 times

Re: 18xx

Post autor: Galatolol »

Póki co nic specjalnego nie widzę w 1860. Właściwie gram tylko dlatego, że wiele osób, którym ufam, bardzo go ceni i liczę, że jeszcze odkryję tego powody. Wszycy gadają o jakimś graalu, dla mnie gra jest póki co okej i tyle, daleko w tyle za pozycjami, które rzeczywiście mi imponują.

Łatwiej mi zrozumieć, że ktoś uwielbia 1862, tam przynajmniej wiem, co może się podobać. 1860 jest jakieś takie letnie.

---

Zastanawiam się, czemu mój komentarz o Harzbahnie, w którym stwierdzam, że gra jest bardzo skomplikowana, bardzo długa i ma sens jeśli się w nią gra w kółko, rozbudza zainteresowanie zamiast je studzić :P

---
piton pisze: 14 sty 2021, 22:01 > TN to chyba najnudniejsza "osiemnastka" jaką znam - może 1/4 gry jest interesujące (początek jest fajny), ale potem to takie dno... może na początek komuś pokazać to spoko, ale po zagraniu 2-3 razy jest tak nudno i jeżdżenie przez milion ORów do pęknięcia banku. MeeeeH. A ja w to grałem 10 razy :oops: :lol:
Nie chcę oceniać swoją miarą, ale jeśli masz jak ja, to mogłeś wpaść w pułapkę konsumowania gier zamiast w nie grania. Sam tak kiedyś miałem, chcąc ograć prawie wszystko na Yucacie, BAJ i BGA, co w rezultacie obrzydziło mi planszówki na jakiś czas. Łatwość grania na .games ma swoje plusy, ale też ukryty problem: ryzyko zaniku "magii" osiemnastek i przestawienia się na odhaczanie kolejnych partii zamiast rzeczywiście zgłębiania danej gry. Zalecam mindfulness w tym względzie :mrgreen:
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3409
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1149 times
Been thanked: 626 times
Kontakt:

Re: 18xx

Post autor: piton »

Galatolol pisze: 15 sty 2021, 00:04 Łatwiej mi zrozumieć, że ktoś uwielbia 1862, tam przynajmniej wiem, co może się podobać. 1860 jest jakieś takie letnie.
Kurde, a dla mnie (jak narazie) 1862 jest słabsze niż 1860. Te gry to jednak bardziej operacyjne cuda w mojej opinii. Sam Mike unika takiego szufladkowania i też namawia do pogrania więcej i zobaczenia co i jak.
Pomysły w 1860 mi się podobają, bardzo. tylko w trakcie gry jest jakoś tak "lajtowo" zero presji i jakoś samo się gra w późniejszych etapach. Trzeba eksplorować ;)

Co do Harzbahna, to trudne gry do masterowania to mój konik. tylko muszę znaleźć ekipę do grania w nie :mrgreen:
Galatolol pisze: 15 sty 2021, 00:04 (...) mogłeś wpaść w pułapkę konsumowania gier zamiast w nie grania (...) i przestawienia się na odhaczanie kolejnych partii zamiast rzeczywiście zgłębiania danej gry.
Panieee, to ja tak miałem przez kilka lat z eurogrami ;) Dużo, dużo DUŻOOOO! Ale mi przeszło (przypomina mi to: "zamieniła mnie w traszkę.. ale przeszło mi" :lol: )
Tak jak piszesz, to skutecznie zniechęca do "prawdziwego" grania i w zasadzie unikasz poznawania głębi gier (coś jak przewijanie seriali na netfilxie heh) Poznanie słabych/średnich gier zmieniło moje podejście i teraz nie mam tego problemu :)

Z tym graniem w teoretycznie(praktycznie?) słabsze 18xx, to mam tak - nie wierzę, ze coś może być słabe :P
Zanim coś osądzę, to wolę pograć w każdym skaldzie osobowym i nawet po 2-3 razy. No i tutaj tak chciałem zrobić, bo nie chcę "osiemnastek" traktować jak kolejne sztampowe euro, gdzie po 1-2 partiach widać co i jak i wieje nudą. No widać jakże się myliłem :D
Pewnie jakbym zaczął grać w 18xx 20-25 lat temu i nagle pojawiają się nowości w stylu 18GA i 18TN byłbym zachwycony. no ALE nie jestem heh - teraz mając kilkaset tytułów na rynku, zupełnie inny dostęp do nich, a przede wszystkim zajebiaszcze opisy: fora dyskusyjne i niesamowicie rozwiniętą społeczność nie trzeba się katować. Jak ludzie piszą gra meh, po zagraniu mam odczucie gra jest meh... To raczej tak jest. drugiego dna nie ma.
żałować nie żałuje grania i czasu, bo grałem w to netem. Tutaj tylko informuję resztę graczy - naprawdę niemuszą się katować, tam nic ciekawego nie ma :D Można zagrać odhaczyć, stwierdzić ale nuuuda i grać w prawdziwe gry ;)

Jeszce jedno spostrzeżenie - granie "asynchroniczne". Jakże popularne teraz na .games
jak gram tam (18xx.games) w gry "giełdowe" - w szczególności 1882, Czesapik (tak!) i nawet inne mniejsze bazujące na 1830, gdzie zabawa w SRach ma znaczenie - to jak gram w 4-5-6 osób i robię ruch raz na dwa dni (zdarza się i większa zamuła) to normalnie tracę wątek :/ a sklerotykiem nie jestem, pamięć mam dobrą.
Można przejrzeć loga, "entities", ale nijak tam nie umiem złapać tego "flow" gry, tak jak na Board18, nawet jak tam (B18) wolno w coś gram. Chyba automatyzm strony nie działa pobudzająco na komórki i nie pamiętam jaki miałem plan i co gracze kombinują. Kilka gier na B18 nawet ruch raz na dzień - w każdej wiem co i jak, jedna gra na .games z ruchem raz na dwa dni - gubię się. (najdłuższa partia w Czesapika jakoś 3 miesiące; ostatnio w 18GA 1,5 miesiąca - koszmar)
Inna sytuacja jest z operacyjnymi - bo wiadomo, giełda margines, a spojrzysz na planszę i taa-daam :)
Oczywiście granie live na .games jest dla mnie mistrzostwem świata i da się grać naprawdę baaardzo szybko z kumatymi ludźmi. Podobnie jak gram asynchronicznie ze stałą ekipą - zdyscyplinowane grajki - kilka(naście) ruchów dziennie, jest super.
Tylko tak wrzucam w ramach "przemyśleń"
pasza_sadyka
Posty: 194
Rejestracja: 11 lis 2017, 19:52
Lokalizacja: Ùlëniô
Has thanked: 55 times
Been thanked: 65 times

Re: 18xx

Post autor: pasza_sadyka »

"(...) Jeszce jedno spostrzeżenie - granie "asynchroniczne". (...)

Doskonale Cię rozumiem. Od 27.12.2020 gram - uwaga - w 18Los Angeles i chyba dopiero w ten weekend uda się zakończyć. W pewnym momencie właściciel gry napisał żeby traktować jego firmę jako "insolvent" i poszedł w piz.. :D
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2319
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 567 times
Been thanked: 912 times

Re: 18xx

Post autor: Galatolol »

To jakiś paradoks, ale też tak mam, że na Board18 mi się gra sprawniej asynchronicznie niż na .games. Np. czas 1882 to ok. 10 dni vs ok. 3 tygodni. Dlatego teraz rzadko tam tak gram. Z drugiej strony głupio grać na Board18 w coś, co jest tam obecne, więc im bardziej się rozwija .games, tym bardziej moje granie online cierpi :lol:

Teraz osobiste wrażenia: grając na Board18 rzeczywiście czuję, że rozagrałem pełnoprawną partię. Na .games już nie mam tego poczucia. Może chodzi o jakąś blokadę w głowie, że jak za łatwo, to już nie 18xx :lol:



Jest jakaś tendencja (szczególnie wśród osób, które w sumie jeszcze nie zagrały w 18xx 100 razy), by głosić, że każda osiemnastka starczy na 100+ partii. Nie należy w to wierzyć, nie brakuje średniaków (zresztą nawet najlepsze osiemnastki niekoniecznie na tyle starczą; tu też dużo zależy od danego gracza).

Mogę uwierzyć, że da się grać w kółko (może nie sto partii, ale kilkadziesiąt) w jakiś tytuł i ciągle odkrywać coś nowego. Ale potem krewniacy tego tytułu tracą na żywotności, bo wiele zagrywek może być w nich też użytych i je się już zna, nie trzeba ich ponownie odkrywać. Nie można więc powiedzieć, że każda gra z tego zbioru ma równie dużą regrywalność.
Awatar użytkownika
piton
Posty: 3409
Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 1149 times
Been thanked: 626 times
Kontakt:

Re: 18xx

Post autor: piton »

Ukazał się kolejny odcinek podcastu "Dwójki Rdzewieją" traktujący o grach dla początkujących. Chłopaki w doskonałej formie, super odcinek!
Jeżeli jesteś początkujący lub po prostu lubisz słuchać o grach 18xx materiał znajdziesz tutaj:
https://anchor.fm/dwojkirdzewieja

W dziale Ciekawe linki, media o planszówkach znajdziecie najnowsze wpisy o podcaście - jeżeli jeszcze tego nie wiecie.

Komentarze o tym konkretnym odcinku zamieszczaliśmy tutaj, ale przyklejam, bo tutaj jest chyba lepsze miejsce na dyskusję.
Oczywiście wrzucajcie swoje przemyślenia :)
piton sam się cytuje i pisze: 1846 daje ludziom na początek obraz rund SR i OR, ale jest jest płytsze od "standardowych" 18xx. Nie zabija bankructwem i gracze mogą sobie pojeździć pociągami. To też zależy od oczekiwań, bo jak ktoś nie ma obrazu 18xx pogra w coś i zobaczy czy mu siądzie (ot kolejna gra).
Pokazywałem ten tytuł wielu osobom i przyjęcie tego tytułu było naprawdę różne - od zachwytu, po chłodne "no, OK". Jednak na początek to faktycznie fatalny wybór przez rozbieżność z główną linią (1830). Więcej tam udziwnionych zasad i dopowiadania niż w standardowym czesapiku czy 89. Sam uległem złudzeniu czy komentarzom z BGG, że to doskonały tytuł na początek - teraz zgadzam się i wiem, że zdecydowanie nie.

Nie wspomnieliście - bo nie lubicie ;) - 18AL. Prosta też spoko na początek. myśmy w to grali pierwszy raz jak wystrugałem z plików na BGG - czemu nikt o tym nie mówi, tylko zawsze 1889? taka zagwozdka.
Zasady 1830, mała plansza, coś się dzieje, można zaliczyć bankruta. Do dzisiaj pamiętam naszą pierwszą grę na konwencie w Opolu, która nam zajęła jakieś 6+ godzin, ale zabawa była suuuper :mrgreen:

i inna rzecz - nie wspomnieliście i słusznie (!) o czymś a'la 18xx. Jest taki słynny, wybitny, płodny projektant z Austrii, co spłodził z kolegą Helmutem kiedyś grę o antycznej Grecji. Eh łza się kręci, mój pierwszy zakup w sklepie Planszostrefa (reklama). Bo tam był na pudełku napis (w sumie nadal jest) 18XX, zostałem oszukany!
Poseidon to straszna lipa ;) nauczenie się tej gry zajęło nam 4 gry. Najlepsze, że nie skumałem zasad i na początku po otwarciu firmy nie braliśmy wszystkich stacji/znaczników (drewienek) tylko kupowaliśmy na ile było nas stać. Jakie to było bez sensu jak statek płynął na 5 pól i potem drewienek brakowało :lol: obiektywnie ta gra jest słaba i nie ma co reklamować spin-offów. Po zagraniu w końcu dobrze (4 godziny) na drugi dzień zagraliśmy w nasze pierwsze 18xx - 18Al i pozamiatało. Taka dygresja.
I odpowiedź:
Galatolol pisze: Nie wiem skąd (może jakieś stare teksty Adama Badury? *), ale odkąd gram w planszówki, wiem o istnieniu 18xx. Pamiętam, jak z 8-9 lat temu rozmawiałem z jednym współgraczem, że fajnie byłoby w coś takiego zagrać, ale pewnie nigdy się nie uda (bo za trudne i za długie). On planował zrobienie 18AL, bo wówczas dwoma sztandarowymi grami dla początkująych były właśnie 18AL i 1889 (zastanawiam się, czy 1846 już wtedy było w wydaniu GMT, pewnie nie). Z jakiegoś powodu, gdy w końcu planowałem zagrać, wydrukowałem 1889 (pewnie wyczytałem na BGG, że na dłuższą metę lepsze), ale parę wydruków do 18AL na kartkach z bloku technicznego wciąż gdzieś mam niewyciętych :P

Moda na 18AL jednak, jak widać, przeminęła i rzadko się to obecnie widzi polecane, dlatego nie wspominaliśmy (inna sprawa, że celem nie było wymienienie każdej możliwej gry na początek).

O Posejdonie/Lilipucie też zapomniałem (a może wyparłem z pamięci :P )

*Ciągle pamiętam, jakie wrażenie zrobił na mnie nowszy jego tekst o 1817**. Gdy go czytałem, nie łudziłem się, że kiedykolwiek zagram w ten kosmos
** Wklejam link do tekstu Adama, o którym napisał wyżej Galatolol: https://adambadura.znadplanszy.pl/2013/06/17/1817/

(i dzięki za przypomnienie o wpisie Adama Badury, eh brakuje jego tekstów)
Elemele
Posty: 407
Rejestracja: 13 mar 2006, 11:40
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 28 times
Been thanked: 64 times
Kontakt:

Re: 18xx

Post autor: Elemele »

Co do polecania początkującym 1846 to były (no, powiedzmy, że niektóre nadal są) moim zdaniem następujące cechy, kolejność celowa:
- dostępność w zwykłym sklepie/cena - GMT ma prawie standardową dystrybucję i była to niegdyś jedyna 18xx, którą dało się z marszu kupić za w miarę standardową cenę
- brak licytacji prywatnych firm - nowy gracz nie przelicytuje, wie ile i za co płaci. Dopiero z doświadczeniem nabiera się wprawy, które prywatne są lepsze, które gorsze. Które można wykorzystać pod jakąś taktykę/pomysł na grę. Początkujący nie ma tej wiedzy.
- brak twardej gry na giełdzie (czyli nikt nie tknie raczej twojej firmy, a nowi lubią grać na początku bezpiecznie)
- mniejsza szansa na bankructwo niż w innych tytułach
- jakość wykonania

EDIT: Zapomniałem dodać, że też i złomowanie pociągów jest przyjazne nowym. Nawet jak się zapomną, to jeszcze raz ich pociągi pojadą.
Ostatnio zmieniony 17 sty 2021, 01:15 przez Elemele, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2319
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 567 times
Been thanked: 912 times

Re: 18xx

Post autor: Galatolol »

Elemele pisze: 17 sty 2021, 00:38 - brak licytacji prywatnych firm - nowy gracz nie przelicytuje, wie ile i za co płaci. Dopiero z doświadczeniem nabiera się wprawy, które prywatne są lepsze, które gorsze. Które można wykorzystać pod jakąś taktykę/pomysł na grę. Początkujący nie ma tej wiedzy.
Nigdy nie rozumiałem tego argumentu, niejawny draft jest jeszcze trudniejszy wg mnie.
Probe9
Posty: 2455
Rejestracja: 24 sie 2018, 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 153 times
Been thanked: 649 times

Re: 18xx

Post autor: Probe9 »

Galatolol pisze: 17 sty 2021, 00:52
Elemele pisze: 17 sty 2021, 00:38 - brak licytacji prywatnych firm - nowy gracz nie przelicytuje, wie ile i za co płaci. Dopiero z doświadczeniem nabiera się wprawy, które prywatne są lepsze, które gorsze. Które można wykorzystać pod jakąś taktykę/pomysł na grę. Początkujący nie ma tej wiedzy.
Nigdy nie rozumiałem tego argumentu, niejawny draft jest jeszcze trudniejszy wg mnie.
Dla mnie to 50/50. Z jednej strony kupujesz w ciemno ale z drugiej strony nie przepłacisz/nie pozwolisz komuś kupić za tanio.
Rabaty: Rebel = 10%, 3trolle = 7%, planszomania = 10%, planszostrefa = 11%.

Moje gry
Awatar użytkownika
Sir_Yaro
Posty: 1646
Rejestracja: 21 cze 2014, 18:00
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 47 times
Been thanked: 360 times
Kontakt:

Re: 18xx

Post autor: Sir_Yaro »

Hej chłopaki.

Tłumaczę właśnie instrukcję do "Harzbahn 1873". Występują tam 2 rodzaje pociągów: zwykle 18-stkowe oraz "switchers". Po polsku te drugie to „pociągi manewrowe".

Czy ktoś z was jest w stanie zaproponować jakąś sensowną, alternatywną nazwę niezawierającą słowa "pociąg" ? Najlepiej będącą pojedynczym słowem.
ODPOWIEDZ