Moje Miasto (Reiner Knizia)

[Neoptolemos]

https://boardgamegeek.com/boardgame/295486/my-city


City-building legacy. Autorstwa Reinera Knizii. Niedługo wychodzi po polsku (Galakta). I nie ma tematu?

Chciałbym w końcu fajną grę legacy - Charterstone mnie bardzo rozczarował, Pandemic jest lepszy - ale bardziej jako Pandemic niż jako legacy, o Dylematach Króla słyszę mieszane opinie. I zastanawiam się, czy warto się Mojemu Miastu przyjrzeć, czy to tylko eksperyment doktora Knizii, który stwierdził, że jak wszyscy, to wszyscy...

[Leser]

Personalnie spodziewam się czegoś w stylu Machi Koro Legacy, czyli prostej rodzinnej gierki, gdzie aspekty fabularne i podejmowane wybory nie będą szczególnie fascynujące. Jako że autorem jest Knizia mam jednak nadzieję na po prostu lepszą grę niż wyżej wymieniona, więc na pewno kupię i wypróbuję, tym bardziej że cena jest całkiem okej.

[tomg]

Chciałbym w końcu fajną grę legacy - Charterstone mnie bardzo rozczarował, Pandemic jest lepszy - ale bardziej jako Pandemic niż jako legacy, o Dylematach Króla słyszę mieszane opinie.

"Moje miasto" to rodzinne, tetrisowe Legacy. Jeśli Charterstone było rozczarowaniem (dla mnie wprost przeciwnie) przypuszczam, że "Moje miasto" też będzie, chyba że ktoś lubi gry w rodzaju "Parku Niedźwiedzi" itp.
Z recenzji wynika że fabuła nie jest mocną stroną tej gry.

[Witchma]

Mnie do tetrisowatych gier nie trzeba namawiać, zwłaszcza w tak przyjaznej cenie

[Kin@a]

A na czym dokładnie owo legacy w tej grze by miało polegać?

Ja lubię Park niedźwiedzi i Paryż Miasto świateł. Tematycznie układanie miasteczka nawet bardziej utrafia w moje gusta i nawet gra początkowo wzbudziła moje zainteresowanie, do momentu aż doczytałam o legacy...

Czy ta gra jest wersji "normalnej" również?

[Witchma]

A na czym dokładnie owo legacy w tej grze by miało polegać?

Ja lubię Park niedźwiedzi i Paryż Miasto świateł. Tematycznie układanie miasteczka nawet bardziej utrafia w moje gusta i nawet gra początkowo wzbudziła moje zainteresowanie, do momentu aż doczytałam o legacy...

Czy ta gra jest wersji "normalnej" również?

Zobacz Final Thoughts Rahdo, tłumaczy, jak wygląda aspekt legacy i jak się gra po rozegraniu tych 24 partii.

[Kin@a]

Zobacz Final Thoughts Rahdo, tłumaczy, jak wygląda aspekt legacy i jak się gra po rozegraniu tych 24 partii.

Masz bezpośredni link?
Ze zdjęć na bgg wnioskuję, że chyba kafelki nie są przyklejane. Myślałam, ze ta gra posiada również wersję klasyczną jak wspomniane wyżej Machi Koro, czyli stara dobra Metropolia, którą oczywiście mam.

[Witchma]

Proszę bardzo https://www.youtube.com/watch?v=6c4YdIFtvik

[krzyss]

To będzie chyba moje pierwsze legacy.

[Witchma]

To będzie chyba moje pierwsze legacy.

Ponoć bardzo dobre jako pierwsze legacy

[krzyss]

To będzie chyba moje pierwsze legacy.

Ponoć bardzo dobre jako pierwsze legacy

To się okaże czy takie typ rozgrywki mi i moim domownikom podejdzie. Gra się mi bardzo podoba. Budowanie, rozwój się mi bardzo podoba w planszowkach.

[Neoptolemos]

Chciałbym w końcu fajną grę legacy - Charterstone mnie bardzo rozczarował, Pandemic jest lepszy - ale bardziej jako Pandemic niż jako legacy, o Dylematach Króla słyszę mieszane opinie.

"Moje miasto" to rodzinne, tetrisowe Legacy. Jeśli Charterstone było rozczarowaniem (dla mnie wprost przeciwnie) przypuszczam, że "Moje miasto" też będzie, chyba że ktoś lubi gry w rodzaju "Parku Niedźwiedzi" itp.
Z recenzji wynika że fabuła nie jest mocną stroną tej gry.

Ale ja lubię lekkie, rodzinne gry. Po prostu Charterstone był dla mnie (a dla współgraczy) mechanicznie kiepskim worker placementem.

[jax]

Ja jestem rozczarowany po prezentacji Rahdo.
Poczatek kampanii bardzo prosty, ok, ale Rahdo prezentuje też tryb Eternal - czyli jak to działa tak gdzies w połowie kampanii (i w grze NIE-kampanijnej). No i ciagle jest to prościutkie dokładanie tetrisowych kafelków z może dwoma dodatkowymi mało ekscytującymi zasadami...
Pod koniec kampanii spodziewam się jeszcze z dwóch dodatkowych zasad, ale nie zmieni to prostackiego rdzenia gry, który wygląda że obudowany różnymi regułkami nie staje się niczym ciekawym...

A np. Park Niedźwiedzi uwielbiam.

[tomg]

Opinie w necie można znaleźć różne. Przeważają umiarkowanie pozytywne ale ich wspólny mianownik jest taki że to bardzo lekka gra. Na to trzeba być przygotowanym.
Ciekawe, szczegółowe porównanie tetrisowych gier takiego kalibru:

https://bitewinggames.com/battle-of-the-polyominoes

New York Zoo również będzie miało niebawem polską premierę.

[Yavi]

Podrzucam naszą recenzję: https://planszowkiwedwoje.pl/2021/01/mo ... -recenzja/

Tak skrótowo odnosząc się do tego, co pisaliście (oczywiście subiektywnie, bo każdy lubi inne rzeczy w grach i inne gry):
- im dalej w kampanię, tym gra staje się bardziej wymagająca; oczywiście nigdy nie będzie ciężkim euro, ale kombinowania nie brakuje;
- tryb po kampanii gra się na zasadach ~10 epizodu kampanii (tak mniej więcej), powiedziałbym, że to takie 2/5 trudności tych cięższych rozdziałów;
- Moje Miasto jest wg mnie lepsze od Parku Niedźwiedzi, bardziej wymagające podczas kampanii i mnie wciągnęło bardziej;
- legacy tutaj to naklejki, nowe elementy i zmiana reguł zabawy;
- grając we dwoje można przejść kampanię 2 razy, grając we troje-czworo raz.

e: Zniknął post, na który odpowiadałem, więc dorzucam jeszcze kilka informacji o trybie po kampanii.

Gra się na drugiej stronie planszy używając "standardowych elementów". Obowiązują następujące zasady (spoiler, bo niektóre wchodzą dopiero gdzieś w 10 epizodzie):

Spoiler:

- każde puste pole -1 punkt;
- każe widoczne drzewo daje punkty / każde widoczne skały odejmują;
- zakrycie dwóch widocznych skał ze złotem +3 punkty;
- 4 budynki dookoła studni +4 punkty;
- największa grupa budynków w każdym kolorze daje tyle punktów, z ilu budynków się składa;
- kościół sąsiadujący z budynkami trzech kolorów +3 punkty.

Tryb po zakończeniu kampanii nie jest tak fajny, jak kampania, ale daje radę. Kafelki dokłada się w losowej kolejności (wskazują ją karty), sam układ planszy też nie jest taki całkiem prosty, bo jest rzeka, której nie można przekraczać, są lasy i góry, na których nie można kłaść kafelków. Jest łatwiej, niż w najtrudniejszych epizodach, ale nie jest tak całkiem bezproblemowo, jak np. w Patchworku, gdzie masz "czystą" planszę.

Plus, tak jak pisałem, we dwoje można rozegrać kampanię dwa razy.

[krzyss]

Nie potrzebnie usunąłem.
Pytanie było o grę po zakończeniu kampanii.

Czy da się grać w tryb nieskończony bez rozegrania kampanii?

[Yavi]

Czy da się grać w tryb nieskończony bez rozegrania kampanii?

Teoretycznie tak, ale wymagałoby to wyjęcia niektórych elementów z kopert i przeczytania z nich części zasad. Instrukcja sugeruje, by w trybie nieskończonym chociaż jedna osoba miała rozegraną kampanię. Wydaje mi się jednak, że zasady są na tyle proste, że bez rozgrywania kampanii też się da.

[krzyss]

Czyli jednak lepiej kampanię rozegrać. Dzięki za odpowiedź.
Strasznie mnie korci ta gra

[swiroff]

Jesteśmy właśnie po 5 rozdziale kampanii i muszę przyznać, że przy lekkości i dużej prostocie zasad ta gra naprawdę przynosi sporo frajdy. Oczywiście traktuję ją jako grę całkowicie "deserową", idealną w momencie gdy nie mamy czasu lub ochoty na coś cięższego. W ok. godzinę spokojnie można rozegrać cały rozdział (czyli 3 gry). "Moje miasto" działa podobnie jak chociażby "Kuchenna gorączka" - czyli z gry na grę jesteśmy wprowadzani w nowe zasady, albo stare reguły są modyfikowane. Nie sprawdzałem, ale myślę że to świetne rozwiązanie dla dzieci (połączone z ekscytacją przy otwieraniu kopert). Podoba mi się również to, że w kolejnych rozdziałach gra wymaga od nas przemodelowania strategii, dlatego nie premiuje graczy którzy grają "na jedno, wygrywające kopyto".

[tomg]

Jesteśmy w początkowych rozdziałach i gra przerasta na razie moje oczekiwania. Prostota zasad a jednocześnie całkiem szerokie pole do decyzji dla graczy. Rywalizacja jest nadspodziewanie zacięta (często decydują pojedyńcze punkty) dla czterech osób.
Z negatywów, bardzo słabe wykonanie gry. Czy Wasze planszetki graczy również są wygięte ?

[warlock]

Jesteśmy w początkowych rozdziałach i gra przerasta na razie moje oczekiwania. Prostota zasad a jednocześnie całkiem szerokie pole do decyzji dla graczy. Rywalizacja jest nadspodziewanie zacięta (często decydują pojedyńcze punkty) dla czterech osób.
Z negatywów, bardzo słabe wykonanie gry. Czy Wasze planszetki graczy również są wygięte ?

Nie widziałeś chyba bardzo słabo wykonanych gier.

Cała masa grubych planszetek ma niestety tendencję do lekkiego wyginania się od wilgoci.

[Yavi]

Jesteśmy w początkowych rozdziałach i gra przerasta na razie moje oczekiwania. Prostota zasad a jednocześnie całkiem szerokie pole do decyzji dla graczy. Rywalizacja jest nadspodziewanie zacięta (często decydują pojedyńcze punkty) dla czterech osób.
Z negatywów, bardzo słabe wykonanie gry. Czy Wasze planszetki graczy również są wygięte ?

Jeśli dobrze kojarzę, to w pudełku były torebki z żelem krzemionkowym - jak coś to sugeruję trzymać je luzem w pudełku, bo często pomagają na odkształcające się elementy. U nas planszetki były ok.

[tomg]

Nie widziałeś chyba bardzo słabo wykonanych gier.

Cała masa grubych planszetek ma niestety tendencję do lekkiego wyginania się od wilgoci.

Wygięcie nie jest lekkie.
Jakość kartonu jest słaba generalnie, znacznik punktacji niepraktyczny (łatwo sie może przesunąć).

Że są gorsze wykonania innych gier to jest jasne jak słońce . Po prostu wykonanie gry to na razie największy jej negatyw jaki napotkałem.

[simpsonowie]

Chciałbym zagrać z dzieciakami w tą gre - jak uważacie od jakiego wieku spokojnie dziecko będzie ogarniać i samodzielnie grać ?

[Mr_Fisq]

Bardzo pozytywna recenzja od SU&SD:
https://youtu.be/TARsDxuENo4
aż zainteresowałem się tym tytułem pod kątem spotkań rodzinnych