Monolith Arena (Michał Oracz)

[MichalCh132]

Niedawno kupiłem Monolith Arene i władcy otchłani wydają się mega przegięci. Wystarczy w pierwszych rudnach zatruć sztandar i gra jest w zasadzie wygrana, wystarczy bronic sie do końca a trucizna sama zrobi resztę. Szukałem czegoś na ten temat na BGG i znalazłem ten temat https://boardgamegeek.com/thread/231425 ... -an/page/3 . Taki start daje moze 95% szans na wygraną... sama trucizna zadaje w grze ponad 10 obrażeń albo więcej.

[mordajeza]

Niedawno kupiłem Monolith Arene i władcy otchłani wydają się mega przegięci. Wystarczy w pierwszych rudnach zatruć sztandar i gra jest w zasadzie wygrana, wystarczy bronic sie do końca a trucizna sama zrobi resztę.

Ale trzeba mieć dużego pecha (lub grać bardzo nieumiejętnie), żeby pozwolić na to przeciwnikowi. Czasami się to zdarza (wiadomo, trochę losowości w tej grze jednak jest), ale wg mnie bardzo rzadko. Po kilkudziesięciu partiach wydaje mi się, że frakcje są dobrze zbalansowane.

[MichalCh132]

Tu nie chodzi o umiejętności tylko o to że istenieje zagranie który wygrywa praktycznie zawsze, a jedynym warunkiem jest szybkie dobranie walki (najlepiej w pierwszej turze, gdzie mimo wszystko szanse 6/35 sa dosc spore). Sztab znajduje sie na srodku, jest rozkładany w pierwszej turze i odrazu wywoływana walka. Chaos sieciuje baze przeciwnika + 2 obrazenia a groza ustawia się za swoją bazą i atakuje z dystansu 1 obrażen. Oboje nakładają trucizne. Sztab przeciwnika jest zasieciowany wiec nawet nie zabije chaosu, oba się składają i mamy syutacje 20:17 gdzie przeciwnik ma 2 jady na sobie więc nawet jeśli nie wywoła zadnej bitwy żeby się nie ranić, zostaje 5 bitew u lordów demonów, czyli 10 obrażen pewnych, można powiedzieć ze taki start zadaje więc najmniej 13 obrażeń.

Czy nikt nie spotkał się z tą sytuacją? Jakieś home rules typu zakaz rozkladania monolitu w turach z 1 i 2 kartami albo zakaz kładzenia monolitu na środku? Po kilku partiach testowych gdzie w 2 udało się wykonać ten manewr dalsza gra nie ma sensu, zakładając że obaj gracze mają podobny poziom.

[Błysk]

Tu nie chodzi o umiejętności tylko o to że istenieje zagranie który wygrywa praktycznie zawsze, a jedynym warunkiem jest szybkie dobranie walki (najlepiej w pierwszej turze, gdzie mimo wszystko szanse 6/35 sa dosc spore). Sztab znajduje sie na srodku, jest rozkładany w pierwszej turze i odrazu wywoływana walka. Chaos sieciuje baze przeciwnika + 2 obrazenia a groza ustawia się za swoją bazą i atakuje z dystansu 1 obrażen. Oboje nakładają trucizne. Sztab przeciwnika jest zasieciowany wiec nawet nie zabije chaosu, oba się składają i mamy syutacje 20:17 gdzie przeciwnik ma 2 jady na sobie więc nawet jeśli nie wywoła zadnej bitwy żeby się nie ranić, zostaje 5 bitew u lordów demonów, czyli 10 obrażen pewnych, można powiedzieć ze taki start zadaje więc najmniej 13 obrażeń.

Czy nikt nie spotkał się z tą sytuacją? Jakieś home rules typu zakaz rozkladania monolitu w turach z 1 i 2 kartami albo zakaz kładzenia monolitu na środku? Po kilku partiach testowych gdzie w 2 udało się wykonać ten manewr dalsza gra nie ma sensu, zakładając że obaj gracze mają podobny poziom.

Tak samo jak w Neuroshime istnieją podobne zagrania (które mogą się odpalić w 1 turze jeśli nie zaczynamy, albo w 2 lub 3), między innymi dlatego na turniejach gra się 3 gry, trzeba zaakceptować pewną dozę losowego dociągu.

Warunkiem tego zagrania jest szybkie dobranie walki i wystawienie się na środku, a to może być niekorzystne. W takiej sytuacji gra nadal ma sens, jest możliwość otoczenia monolitu przeciwnika i dążenie do sytuacji, gdzie przy każdej bitwie zadajemy więcej obrażeń niż przeciwnik. Można powiedzieć, że jest po grze, jak szybko wskoczą 4 znaczniki trucizny, nie dwa.

Fakt, że rozstawianie Monolitu i darmowy atak w pierwszej turze jest moim zdaniem bez sensu zasadą, ale nie demonizujmy.

[Jasiekjaw]

Sposób: użycie runy leczenia która zdejmuje truciznę. Średnio 2 na każdą radę więc czekasz jak masz 3 lub więcej jadu i uzywasz

[GrzeL]

Trzewik w Planszówkach TV (pomiędzy 55:50 a 56:20) powiedział o szansach (a raczej ich braku) na kolejne dodatki.

[bobule]

Trzewik w Planszówkach TV (pomiędzy 55:50 a 56:20) powiedział o szansach (a raczej ich braku) na kolejne dodatki.

Tu masz link konkretnie od tej minuty -> link

[Kisun]

Bardzo przykro to słyszeć. Miałem nadzieję, że ze dwie, trzy armie jeszcze powstaną.

[Bludgeon]

O. W sumie dobrze, bo to rozwiązało mój dylemat nt. kupna tej gry.

[shuji]

Tez uważam, ze dobrze. Gra była marną kopią Neuroshimy Hex - Najlepszej Gry Na Świecie (subiektywna opinia). Była to zrozumiała próba podbicia rynku USA, gdzie hex się do końca nie przyjął. Wniosek: to nie hex miał pecha w USA, tylko po prostu tam się nie znają co dobre

[seki]

Tez uważam, ze dobrze. Gra była marną kopią Neuroshimy Hex - Najlepszej Gry Na Świecie (subiektywna opinia). Była to zrozumiała próba podbicia rynku USA, gdzie hex się do końca nie przyjął. Wniosek: to nie hex miał pecha w USA, tylko po prostu tam się nie znają co dobre

Co Monolith ma gorszego od Neuroshimy Hex? W żadną nie grałem, planowałem zakup Monolith Areny. Pominmy kwestie graficzne bo to rzecz gustu. Mniejszą ilość armii też nie bardzo robi mi różnicy. I tak szczerze mówiąc w większość gier gram tylko kilka razy a potem gra wchodzi na stół 1-2 w roku.

[mordajeza]

Co Monolith ma gorszego od Neuroshimy Hex?

Poza liczbą dodatków - nic. Wręcz armie w podstawce MA są ciekawsze, a dodatkowo mamy jeszcze monolity, które dla mnie są must have.

[shuji]

Tez uważam, ze dobrze. Gra była marną kopią Neuroshimy Hex - Najlepszej Gry Na Świecie (subiektywna opinia). Była to zrozumiała próba podbicia rynku USA, gdzie hex się do końca nie przyjął. Wniosek: to nie hex miał pecha w USA, tylko po prostu tam się nie znają co dobre

Co Monolith ma gorszego od Neuroshimy Hex? W żadną nie grałem, planowałem zakup Monolith Areny. Pominmy kwestie graficzne bo to rzecz gustu. Mniejszą ilość armii też nie bardzo robi mi różnicy. I tak szczerze mówiąc w większość gier gram tylko kilka razy a potem gra wchodzi na stół 1-2 w roku.

A co ma gorszego Pegasus od Nintendo ? Albo Dacia Duster od BMW X3?
Nic, jest po prostu podróbka z mniejszą ilości armii, bez ogromu graczy i sceny turniejowej, która w przypadku hexa moim zdaniem jest najważniejsza. Dopiero przy rozgrywkach turniejowych/ligowych ta gra pokazuje swój potencjał. W połączeniu z mnogością armii jest to super.

[seki]

Tez uważam, ze dobrze. Gra była marną kopią Neuroshimy Hex - Najlepszej Gry Na Świecie (subiektywna opinia). Była to zrozumiała próba podbicia rynku USA, gdzie hex się do końca nie przyjął. Wniosek: to nie hex miał pecha w USA, tylko po prostu tam się nie znają co dobre

Co Monolith ma gorszego od Neuroshimy Hex? W żadną nie grałem, planowałem zakup Monolith Areny. Pominmy kwestie graficzne bo to rzecz gustu. Mniejszą ilość armii też nie bardzo robi mi różnicy. I tak szczerze mówiąc w większość gier gram tylko kilka razy a potem gra wchodzi na stół 1-2 w roku.

A co ma gorszego Pegasus od Nintendo ? Albo Dacia Duster od BMW X3?
Nic, jest po prostu podróbka z mniejszą ilości armii, bez ogromu graczy i sceny turniejowej, która w przypadku hexa moim zdaniem jest najważniejsza. Dopiero przy rozgrywkach turniejowych/ligowych ta gra pokazuje swój potencjał. W połączeniu z mnogością armii jest to super.

Ok. Czyli dla większości graczy (tzn nie turniejowych) ten argument nie ma znaczenia i to Monolith będzie lepszy (mechanizm monolitów).

[azazelmo]

Machanizm monolitów możesz zastosować też NHex. Portal sprzedaje monolity do hexa na swojej stronie.
Ogólnie zgadzam się z shuji - również w kwestii najlepszej gry na świecie. Jeśli taka mechanika gry ci odpowiada, to lepiej brać Neuroshimę. Ja nie gram na turniejach, a z armii brakuje mi tylko najnowszej i Vegas (nie popieram łapówkarstwa).

[warlock]

i to Monolith będzie lepszy (mechanizm monolitów).

A ja czytałem tak skrajne opinie o tej mechanice, że pisanie o tym jako niekwestionowanym plusie uważam za bardzo ryzykowne.

[tomb]

i to Monolith będzie lepszy (mechanizm monolitów).

A ja czytałem tak skrajne opinie o tej mechanice, że pisanie o tym jako niekwestionowanym plusie uważam za bardzo ryzykowne.

Chyba chodziło o to, że mechanika monolitów jest dodatkową zasadą względem Hexa, więc jeśli ktoś lubi to plus, a jeśli nie lubi to ten fakt nie czyni z MA gry gorszej.


Tematyka fantasy miała być podobno oczekiwana przez graczy i miała być pewnikiem w popularyzacji mechaniki Hexa. Portalowcy wypowiadali się kiedyś w tym tonie, że klimat postapo jest największą barierą dla popularności Neury. I co? Kto się miał poznać na genialnym pomyśle tej gry to tematyka mu w tym nie przeszkodziła.

[Gildiril Blackcairn]

Czy frakcje z neuroshimy działają z MA? Bo mam całe MA, dokupiłem te dwa dodatki i trochę liczyłem na więcej...

[shuji]

Czy frakcje z neuroshimy działają z MA? Bo mam całe MA, dokupiłem te dwa dodatki i trochę liczyłem na więcej...

Na upartego możesz próbować bo mechaniki są zgodne, ale kafle są zupełnie innego rozmiaru + nie było to w żaden sposób balansowane.
Lepsza decyzja będzie się przerzucić na hexa. Ten monolith to na prawdę taki Frankenstein

[Kisun]

Naprawdę? Żaden potwór Frankensteina, a bardzo dobra, pełnokrwista gra, posiadająca 6 frakcji, dwa tryby rozgrywki i by tym się znudzić, potrzeba wielu, wielu godzin grania. NHex też mam i nie uważam, by jakaś z jakiegoś powodu była gorsza. Dla mnie MA jest po prostu hexem, tą samą grą - lekko zmodyfikowanym nieco inaczej wyglądającym ale nadal hexem. W obu są armie którymi się lepiej gra i takie krytymi się gra gorzej, trudniejsze, i łatwiejsze w ogarnięciu. I dla każdego pewnie to będą inne armie. Oczywiście możliwe, że "zawodowcy" widzą jakieś słabości MA. Chętnie poznam merytoryczne argumenty. Ja, jako miłośnik, nie turniejowiec, polecam obie. Lubię obie, choć nie przepadam ani za klimatami postapo, ani za generycznym fantasy, na szczęście świat nie ma tu wielkiego znaczenia A jeżeli chodzi o granie MA konta NHex. Ignacy początkowo mówił o tym, że będzie można ale przestał W domu nie widzę przeszkód

[mordajeza]

Po kilku miesiącach z półki wstydu zeszły w końcu Golemy. I dostały srogi łomot od Puszczy (którą grał... mój siedmioletni syn ).

Ciekawa, bardzo ciekawa frakcja. Nie wiem, czy w NH była podobna (bo grałem tylko tymi podstawowymi), ale sam fakt, że część żetonów ma się cały czas do dyspozycji niezależnie od dociągu (golemy, które może konstruować sztandar) całkowicie zmienia dla mnie feeling z gry. A wynik premierowej bitwy pokazuje, że nie będzie łatwa do okiełznania

Ogólnie bardzo dobry dodatek, na pierwszy rzut oka dużo lepszy od Akademików (którzy jakoś mnie nie porwali).

[GrzeL]

Trzewik w Planszówkach TV (pomiędzy 35:55 a 37:53) powiedział o szansach (a raczej ich braku) na dalszy rozwój gry.

[dwaduzepe]

Czyli koniec Monolith Areny. Szkoda.

[Kisun]

Kurcze. Również żałuję. Wreszcie powstał przyjemny dla oka i czytelny hex. Nowe pomysły i rozwiązania bardzo ciekawe. Miałem nadzieję, że jeszcze kilka armii powstanie.

[lukkk]

Trochę szkoda. Chciałem w to wejść ale coś wolno się ten tytuł rozwijał w sytuacji gdy bliżniak Neuroushima miał już ugruntowaną pozycję na rynku i masę dodatkowych armii. Szkoda.