Spirit Island (R. Eric Reuss)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Kilson
Posty: 765
Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
Lokalizacja: Warszawa / Marki
Has thanked: 35 times
Been thanked: 72 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Kilson »

arturmarek pisze: 22 sty 2021, 14:39 Ciekaw jestem jak sobie radzicie z Anglikami na wyższych poziomach. Graliśmy przeciwko nim na poziomie 0, potem na poziomie 2, a ostatnie dwie gry próbowaliśmy przecikwo Anglikom na poziomie 4. Obie gry dostaliśmy straszne bęcki. Tak, że moja żona zaczyna już obrażać grę :wink: Ja dwa razy grałem Skałą, a żona raz Burzą (tą co łazi z Dahanami) i raz błyskawicą. Obie gry przebiegały dość podobnie. Na początku było relatywnie łatwo utrzymać Anglików w szachu, przez kilka rund nie udawało im sie specjalnie dewastować. W momencie kiedy wchodziły karty najeźdżców drugiego poziomu, i karty wpadały na drugą akcję budowy zaczynała się taka produkcja wiosek i miast, że zupełnie sobie z tym nie radziliśmy. W pierwszej grze przegraliśmy jak nam wybudowali 7-dmy budynek w jednej z krain, drugą przegraliśmy w czasie dewastacji karty 3. poziomu najedźców. W obu grach byliśmy na drugim poziomie strachu w momencie przegranej, chyba dwie karty od poziomu 3. Ale nawet wejście na poziom 3 niewiele by nam dało, bo mieliśmy bardzo dużo miast na planszy.

Przede wszystkim nie potrafimy zatrzymać budowy, nawet jeśli wyrzuci się odkrywców to te 2 budynki w przyległych krainach zawsze się znajdą. Także w momencie kiedy zaczyna się 2. etap talii najedźców, Anglicy buduja 4 budynki, dewastuja (to sie długo udałe jakoś zablokować), budują 4 budynki i na koniec budują 2 budynki przed eksploracją. Domyślam się, że nie ma prostej odpowiedzi na pytanie "jak grac", bo wiele zależy ot tego jakie karty mocy się dociągnie, jak będą eksplorować najeźdźcy, ale mam wrażenie, że coś nam tutaj umyka. Dla porównania, Szwedzi mają bardzo mocną dewastację, ale można do niej nie doprowadzić różnymi metodami. Anglicy mają bardzo mocną budowę, której praktycznie nie da się zablokować.
Wczoraj wreszcie udało mi się przegrać, bo zagrałem przeciwko anglikom na lvl 6 (czyli poziom trudności 10).
Ogólnie broniłem się dzielnie i przegrałem trochę przez zagapienie (postawili 7 budynek w obszarze, gdzie nie mogłem temu zapobiec). Gdyby nie drobny błąd, to pociągnąłbym prawdopodobnie jeszcze ze 2 tury, albo nawet dotrzymał do końca talii najeźdźców, ale wątpię, żebym w tym czasie wbił wymaganą ilość strachu (o rozwaleniu tych wszystkich miast nawet nie marzyłem).
Ogólnie Anglicy wydają mi się trudniejsi od pozostałych adwersarzy, a na najwyższym poziomie potrafią postawić po kilka miast w jednej turze.

Pomyślałem, żeby następnym razem ułatwić sobie trochę scenariuszem "ochrona serca wyspy", chociaż przy tej zasadzie, że budują nawet w terenach bez najeźdźców, jak są w sąsiedztwie 2 wioski to może być jeszcze trudniejsze ;)
Spoiler:
Fotka po zakończeniu gry, niestety sprzątnąłem już żetony obecności.
Z talii najeźdźców zeszły już zdaje się 2 karty III poziomu, ale karta strachu nie zrobiła zupełnie nic i przegrałem przez dołożenie 7 budynku na pustyni w fazie "wysokiej migracji".
Nawet świetna zdolność pozwalająca zmieniać osady najeźdźców w Dahan była nieodczuwalna przy tym tempie rozbudowy :P
CoLdY7
Posty: 183
Rejestracja: 01 kwie 2020, 02:13
Lokalizacja: Strzelin
Has thanked: 490 times
Been thanked: 55 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: CoLdY7 »

Kilson pisze: 22 sty 2021, 19:35 ale karta strachu nie zrobiła zupełnie nic
Grałem dopiero 3 razy solo, za każdym razem jednym innym duchem, w podstawowy, najprostszy tryb. Tylko raz wygrałem i to jakimś fartem.

Pewnie to ja jestem beznadziejny, ale los też się do mnie nie uśmiechał, bo w tych grach może jeden raz karta strachu coś dała, a w 90% przypadków były bezużyteczne. Co chwile tylko pytałem (nie wiem kogo) na głos "Czego ta karta nie przyszła poprzednim razem???" albo "teraz? jak już się ich pozbyłem??"

Jest też możliwość że zinterpretowałem jakąś zasadę na swoją niekorzyść, ale... na razie przerwa, za jakiś czas podejdę jeszcze raz do tego na świeżo.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Awatar użytkownika
Kilson
Posty: 765
Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
Lokalizacja: Warszawa / Marki
Has thanked: 35 times
Been thanked: 72 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Kilson »

CoLdY7 pisze: 22 sty 2021, 23:11
Kilson pisze: 22 sty 2021, 19:35 ale karta strachu nie zrobiła zupełnie nic
Grałem dopiero 3 razy solo, za każdym razem jednym innym duchem, w podstawowy, najprostszy tryb. Tylko raz wygrałem i to jakimś fartem.

Pewnie to ja jestem beznadziejny, ale los też się do mnie nie uśmiechał, bo w tych grach może jeden raz karta strachu coś dała, a w 90% przypadków były bezużyteczne. Co chwile tylko pytałem (nie wiem kogo) na głos "Czego ta karta nie przyszła poprzednim razem???" albo "teraz? jak już się ich pozbyłem??"

Jest też możliwość że zinterpretowałem jakąś zasadę na swoją niekorzyść, ale... na razie przerwa, za jakiś czas podejdę jeszcze raz do tego na świeżo.
To może faktycznie coś źle interpretujesz, bo mam wrażenie, że niskie poziomy są bardzo łatwe :) Do tej pory 3 osobom tłumaczyłem zasady i zaczynaliśmy od 3 poziomu trudności (wszystkie wygrane z łatwością). To trochę oczywista oczywistość, ale trzeba się skupiać na planowaniu do przodu, co zrobisz przy pomocy wolnych akcji, a szybkimi głównie bronić dahan i własnej prezencji oraz blokować rozbudowę. Ja pierwszą grę zagrałem na poziomie podstawowym, ale wygrałem gdzieś na początku drugiego etapu, więc co rozgrywkę podnosiłem poziom o 1 i dopiero ok 4-5 wydawało mi się, że sytuacja na planszy jest beznadziejna, po czym okazywało się, że jedno dobre użycie "większej mocy" potrafiło odwrócić rozgrywkę o 180 stopni, bo te moce potrafią pozamiatać całe duże zgrupowania i przy tym wygenerować ze 2 karty strachu, a wtedy idzie już lawinowo.
Na początku trzeba się bronić i jeśli się da ograniczać ekspansję najeźdźców (szczególnie jak grasz duchem, który ma dużo szybkich akcji ataku albo kontroli), a w późniejszej fazie, jak zwycięstwo jest blisko, to czasem warto zrezygnować z defensywy i przyjąć gdzieś "hita", żeby skupić się na osiągnięciu celu. Niektóre gry kończą się czystą planszą, a w innych plansza jest pełna przeciwników, ale upolujesz te większe miasta i wystarczy :) Wszystko zależy od ducha i przeciwników.
CoLdY7 pisze: 22 sty 2021, 23:11 Pewnie to ja jestem beznadziejny, ale los też się do mnie nie uśmiechał, bo w tych grach może jeden raz karta strachu coś dała, a w 90% przypadków były bezużyteczne. Co chwile tylko pytałem (nie wiem kogo) na głos "Czego ta karta nie przyszła poprzednim razem???" albo "teraz? jak już się ich pozbyłem??"
Co do kart strachu, to na pierwszym poziomie często dają niby bardzo niewiele, ale nieraz możliwość przesunięcia jednego ludzika blokuje rozbudowę i potrafi sporo zmienić, a na drugim i trzecim poziomie to już w ogóle potrafią być potężne i czasem jak nie bardzo możesz opanować sytuację w danej turze, to warto wygenerować strach i złapać dodatkową kartę - szczególnie jak w newralgicznych punktach siedzą Dahanie, bo karty strachu często odnoszą się do nich.
Np. tej samej rozgrywce o której pisałem wcześniej miałem np. taką sytuację na planszy:
Spoiler:
i wyszła idealna karta strachu:
Spoiler:
W rozgrywkach solo zdarzało mi się grać pod karty strachu, bo z 4 znacznikami łatwo je wygenerować. W grach wieloosobowych jest to trudniejsze, bo uzbieranie 8 czy 12 żetonów bywa problematyczne, szczególnie na początku, z duchami defensywnymi albo tymi, które wolniej się rozkręcają.


Btw.
Parę postów wyżej któryś z kolegów wklejał link do erraty i istotnego punktu w grze solo:
- podczas przygotowania rozgrywki dodaj jedną dodatkową "zarazę" na "witalną stronę" karty zarazy (zawsze dokładnie 1 sztukę, a nie jedną na gracza, czyli np. w grze solo zaczynasz z 3 znacznikami na karcie zamiast z 2)

Ułatwia to trochę rozgrywkę (szczególnie "Sercem Pożogi") i trochę balansuje grę solo, względem gier w więcej osób, gdzie ten margines wykorzystania zarazy pozwala na odważniejsze zagrania ;)
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1478
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 716 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: arturmarek »

Wczoraj za czwartym podejściem udało nam się pokanać Anglików na 4. poziomie. Ja zagrałem po raz pierwszy Oceanem, a żona swoim ulubionym duchem- Głosem Burzy (dziewczyna chodząca z Dahanami). Po tej rozgrywce Ocean wydaje mi się niesamowicie mocny, choć to pewnie wrażenie. Wygraliśmy na III poziomie strachu w rundzie kiedy pojawiła sie pierwsza karta III etapu najeźdźców. Kluczowe było dociągnięcie Tsunami jako pierwszej karty wielkiej mocy. W co drugiej rundzie, a na koniec nawet dwie z rzędu, Tsunami generowało 8+4+4 obrażeń oraz 11-13 strachu (4 z karty oraz 7-9 ze zniszczeń).

Nie mam pewności czy dobrze zrozumiałem zdolności specjalne ducha Oceanu. Zatapianie jest dość jasne, to jest zniszczenie (czyli generuje strach) plus mozemy zniszczonych najeźdźców odłożyć na planszę ducha i w dowolnym momencie wymienić na energię, w przeliczniku 2 witalności za 1 energię w grze dwuosobowej, czyli mogę np. miasto i odkrywcę wymienić na 2 energie. Dodatkowo mogę zgromadzać/wypychać najeźdźców (i Dahan) w/do Oceanu i zostają zatopieni na powyższych zasadach. Rozumiem, że inni gracze też mi mogą "przesuwać" Najeźdźców do morza z tym samym efektem (zniszczenie + energia dla mnie). A o co chodzi z tą zasadą z obecnością (nie mam planszy pod ręką), że mogę sobie przesuwać obecności, ale tylko w morzu? To znaczy, że mogę w dowolnym momencie przesuwać swoje obezności pomiędzy róznymi planszami, o ile pozostają w wodzie?
Awatar użytkownika
Kilson
Posty: 765
Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
Lokalizacja: Warszawa / Marki
Has thanked: 35 times
Been thanked: 72 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Kilson »

arturmarek pisze: 26 sty 2021, 13:54 A o co chodzi z tą zasadą z obecnością (nie mam planszy pod ręką), że mogę sobie przesuwać obecności, ale tylko w morzu? To znaczy, że mogę w dowolnym momencie przesuwać swoje obezności pomiędzy róznymi planszami, o ile pozostają w wodzie?
Nie musisz mieć planszy pod ręką ;)
https://spirit-island.wiki.lacerta.pl/d ... ego-oceanu

A co do zdolności, to nie oznacza ona, że możesz sobie je przesuwać w dowolnym momencie, tylko to, że Ocean jako jedyny może w ogóle rozkładać obecność na polach oceanu i kiedykolwiek, czy to w fazie rozwoju czy poprzez wykorzystanie mocy, jak dokłada na planszę obecność, to nie może tego robić w Krainach Wewnętrznych (Kraina Wewnętrzna - kraina nieprzyległa do obszarów Oceanu).
Jest mega potężny, szczególnie jak dostaniesz to Tsunami, ale jest ograniczony zasięgiem, bo nie ma jak działać wewnątrz wyspy. Z tego względu fajnie współpracuje z duchami, które mają dużą kontrolę i mogą wypychać przeciwników w stronę nabrzeża.
Najemnik
Posty: 155
Rejestracja: 31 sie 2012, 12:42
Has thanked: 18 times
Been thanked: 19 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Najemnik »

arturmarek pisze: 26 sty 2021, 13:54 Rozumiem, że inni gracze też mi mogą "przesuwać" Najeźdźców do morza z tym samym efektem (zniszczenie + energia dla mnie). A o co chodzi z tą zasadą z obecnością (nie mam planszy pod ręką), że mogę sobie przesuwać obecności, ale tylko w morzu?
Trzeba też pamiętać, że Zatapianie działa tylko i wyłącznie na polach morza, gdzie Ocean ma swój dysk. Jeśli dysku nie ma, to nie można tam przemieszczać Najeźdźców. (w mojej ekipie zdarzało się o tym zapomnieć) :wink:
Super
Posty: 405
Rejestracja: 07 lip 2017, 13:24
Has thanked: 218 times
Been thanked: 120 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Super »

Pytanie do prosów :wink:
Cień migoczący niczym płomień + błyskawica z serca burzy vs królestwo Anglii na 6 poziomie. Powinno być aż tak trudno? Mam wrażenie że wygrana jest mozliwa tylko jeśli dobieralibysmy idealnie nam potrzebne karty mocy za każdym razem (a nie dobieramy). A i tak byłoby na ostrzu noża bo za każdym razem wykańcza nas zaraza.
Jakieś wskazówki? Czy po prostu ten zestaw jest trudny i trzeba próbować aż się uda?
Najemnik
Posty: 155
Rejestracja: 31 sie 2012, 12:42
Has thanked: 18 times
Been thanked: 19 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Najemnik »

Super pisze: 01 lut 2021, 09:00 Pytanie do prosów :wink:
Cień migoczący niczym płomień + błyskawica z serca burzy vs królestwo Anglii na 6 poziomie.
To górne poziomy moich wygranych, więc nie wiem, czy spełniam definicję prosa, ale odpowiem. ;) Osobiście, Cień nie dość że ma wolne karty (tutaj pomaga Błyskawica) to ma strasznie słabą kartę obronną (co z tego że chronimy Dahan, skoro i tak wchodzi Zaraza...) więc w pierwszej kolejności zamieniłbym go na Ziemię/Siewcę Zieleni/Głos Burzy. Każdy z nich ma praktycznie od początku możliwość dawania Obrony, a dodatkowo z Błyskawicą będzie można efektywnie usuwać na szybko większe aglomeracje. (choć tu już trzeba dużo Energii) Jeśli chcecie wariant bardzo zapobiegawczy, to Ziemia+Siewca Zieleni. Zieleń ma kartę do szybszego wykładania dysków, więc Ziemia będzie mogła szybciej pasywnie chronić obszary, a jak dojdzie możliwość by ze swojej wrodzonej Mocy tą Moc zagrywać ponownie to już w ogóle... Dodatkowo, obydwa te Duchy mogą blokować akcje przeciwników.
Ale, tak jak pisałem wcześniej, dla mnie Anglicy są najtrudniejsi, dużo trudniejsi niż inne nacje na tym samym poziomie, więc jeśli nie próbowaliście, to możecie spróbować Szwedów z mapa tematyczną lub Prusaków.
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1478
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 716 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: arturmarek »

Super pisze: 01 lut 2021, 09:00 Pytanie do prosów :wink:
Cień migoczący niczym płomień + błyskawica z serca burzy vs królestwo Anglii na 6 poziomie. Powinno być aż tak trudno? Mam wrażenie że wygrana jest mozliwa tylko jeśli dobieralibysmy idealnie nam potrzebne karty mocy za każdym razem (a nie dobieramy). A i tak byłoby na ostrzu noża bo za każdym razem wykańcza nas zaraza.
Jakieś wskazówki? Czy po prostu ten zestaw jest trudny i trzeba próbować aż się uda?
Ciekawe jestem co prosi napiszą, bo u nas w ogóle się migoczący cień nie sprawdza, a z Anglikami to dopiero na 4. poziomie się uporaliśmy i to w czwartym podejściu po zatrudnieniu Oceanu, który wydaje mi się mega potężny. No i w tej wygranej rozgrywce na 4. pozmiomie Anglików wyciągnąłem jako Ocean Tsunami jako pierwszą kartę dużej mocy.
Super
Posty: 405
Rejestracja: 07 lip 2017, 13:24
Has thanked: 218 times
Been thanked: 120 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Super »

Dziękuję pięknie za odpowiedzi, ale nie chodziło mi o to, aby podpowiedzieć nam łatwiejszą konfigurację rozgrywki. Spirit Island to dla nas nowość ale jesteśmy doświadczonymi graczami. Nie bez powodu wzięliśmy właśnie taką parę duchów i wyzwanie nas cieszy, nie szukamy ułatwienia. Anglików na 5 poziomie pokonaliśmy (rzutem na taśmę) w takim zestawie, ale na 6 poziomie wydają się nie do przejścia :)
Stąd była prośba do bardziej doświadczonych o podzielenie się tym doświadczeniem, czy czegoś nie dostrzegamy. Może da się wyłuskać jakąś ciekawą synergię pomiędzy tą dwójką? A może po prostu jest trudno i trzeba się uzbroić w cierpliwość :lol:
Awatar użytkownika
Kilson
Posty: 765
Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
Lokalizacja: Warszawa / Marki
Has thanked: 35 times
Been thanked: 72 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Kilson »

Ogólnie jak czytałem jakieś fora i zestawienia, to prawie wszędzie pisali, że "Ostry Cień Mgły" to najsłabszy z duchów i dopiero te "aspecty" z dodatku go naprawiają.
Do tego Anglia jest najtrudniejszym przeciwnikiem, więc wygrana może być problematyczna. Osobiście w takim zestawieniu nie grałem, więc własnym doświadczeniem w tej kwestii się nie podzielę.
Awatar użytkownika
Nilis
Posty: 637
Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 243 times
Been thanked: 355 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Nilis »

Siemka. Wasze pozytywne komentarze o grze sprawiły że niemal zdecydowałem się na zakup. Napiszcie tylko proszę, jak jakość komponentów?
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1478
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 716 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: arturmarek »

Nilis pisze: 02 lut 2021, 09:19 Siemka. Wasze pozytywne komentarze o grze sprawiły że niemal zdecydowałem się na zakup. Napiszcie tylko proszę, jak jakość komponentów?
Ja jestem po kilkunastu rozgrywkach dwuosobowych i mam jedno zastrzeżenie. Plansza najeźdźcy jakoś źle się rozkłada i nie przylega do stołu. Nie jest tak źle, żeby karty z niej się ześlizgiwały, ale trochę mnie to drażni za każdym razem jak ją wykładam. Dostałem co prawda, tutaj na forum, reprymendę, że nie ma co narzekać tylko myśleć (przez myśleć należy rozmieć przycięcie planszy), ale myśleć nie zacząłem, ale narzekam tylko sprowokowany. Poza tym mam obawy czy plansze duchów nie zaczną się rozwartwiać, ale do tej pory sa w dobrym stanie. Dodatkowo insert jest bardzo delikatny, dla mnie na samą podstawkę wystarcza, ale jest zrobiony z najcieńszego plastiku.

Wypisałem wady raczej ciepialsko, ja oceniam wykonanie bardzo dobrze i jestem bardzo zadowolony z tego jak gra wygląda.
Pynio
Posty: 860
Rejestracja: 14 sty 2013, 14:16
Has thanked: 122 times
Been thanked: 112 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Pynio »

arturmarek pisze: 02 lut 2021, 09:32
Nilis pisze: 02 lut 2021, 09:19 Siemka. Wasze pozytywne komentarze o grze sprawiły że niemal zdecydowałem się na zakup. Napiszcie tylko proszę, jak jakość komponentów?
Ja jestem po kilkunastu rozgrywkach dwuosobowych i mam jedno zastrzeżenie. Plansza najeźdźcy jakoś źle się rozkłada i nie przylega do stołu. Nie jest tak źle, żeby karty z niej się ześlizgiwały, ale trochę mnie to drażni za każdym razem jak ją wykładam. Dostałem co prawda, tutaj na forum, reprymendę, że nie ma co narzekać tylko myśleć (przez myśleć należy rozmieć przycięcie planszy), ale myśleć nie zacząłem, ale narzekam tylko sprowokowany. Poza tym mam obawy czy plansze duchów nie zaczną się rozwartwiać, ale do tej pory sa w dobrym stanie. Dodatkowo insert jest bardzo delikatny, dla mnie na samą podstawkę wystarcza, ale jest zrobiony z najcieńszego plastiku.

Wypisałem wady raczej ciepialsko, ja oceniam wykonanie bardzo dobrze i jestem bardzo zadowolony z tego jak gra wygląda.
Nie ma co się zastanawiać - plansza najeźdźców jest do doopy, zawsze wyginam ją w drugą stronę, by przylegałą do stołu, czekam aż mi to popęka. Insert do wyrzucenia (już dawno w śmieciach), delikatny i brakuje po 1mm z każdej strony, by karty w koszulkach wchodziły. Plansze duchów ktoś na FB pokrywał klejem po bokach, ja zacznę o tym myśleć jak zacznie się to rozklejać.

Gra genialna. Kupiłem już wszystkie dodatki + premium tokens.

Ponieważ mam dość ogarnięte robienie insertów - przymierzam się do chociaż częściowego, ponieważ liczba komponentów i kart z dwoma dodatkami powoduje, że bez inserta nawet tego z półki obecnie nie ściągam, bo nikt tego nie rozłoży ani nie poskłada.
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2087
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 432 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: tomp »

Widziałem, że jest playmata https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... on-playmat
Mam nadzieję, że Lacerta przekaże do dystrybucji przy okazji dodruku lub wydawania dodatku.
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
sasquach
Posty: 1831
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 586 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: sasquach »

tomp pisze: 02 lut 2021, 13:50 Widziałem, że jest playmata https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... on-playmat
Mam nadzieję, że Lacerta przekaże do dystrybucji przy okazji dodruku lub wydawania dodatku.
Tylko, że playmata daje Ci tylko jedną konfigurację, a jednym z plusów tej gry, że można różnie składać mapę.
Pynio
Posty: 860
Rejestracja: 14 sty 2013, 14:16
Has thanked: 122 times
Been thanked: 112 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Pynio »

tomp pisze: 02 lut 2021, 13:50 Widziałem, że jest playmata https://boardgamegeek.com/boardgameexpa ... on-playmat
Mam nadzieję, że Lacerta przekaże do dystrybucji przy okazji dodruku lub wydawania dodatku.
Tylko chyba jakaś predefiniowana, pomijam różne zwariowane układy mapy jakie czasem robimy. Zdecydowanie przydałaby się mata do planszy najeźdźców (dodatek dokłada jeszcze tekturkę na eventy + kartę najeźdźców).
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2087
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 432 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: tomp »

Tak wiem. Jest problem przy grze z 3 bogami.
W innych konfiguracjach, można "zakryć pozostałe" kafle.
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
sasquach
Posty: 1831
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 934 times
Been thanked: 586 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: sasquach »

Tylko po co wtedy taka mata. Lepie kupić coś z ogólną grafiką i używać takiej maty do różnych gier.
Zdzichosław
Posty: 39
Rejestracja: 01 lut 2020, 07:08
Has thanked: 12 times
Been thanked: 12 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Zdzichosław »

Ponieważ nie koszulkowałem kart nie przyłączę się do narzekania na insert. Cienki bo cienki ale jak dotąd nic nie popękało a wszystko ma swoje miejsce i rozkładanie gry jest szybkie i przyjemne. Plansza najeźdźców trochę "pieje", reszta ok. Koloniści to straszne chudziaki ale wyglądają fajnie i żaden się nie połamał. Jak dla mnie jakość całości na duży plus.
Mr_Fisq
Administrator
Posty: 4671
Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1217 times
Been thanked: 1419 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Mr_Fisq »

Świeżutka recenzja od Gambita:
https://www.youtube.com/watch?v=FPIqDY1-7H4
Sprzedam: Obniżki, nowości: Root, Lanzerath Ridge, Dawn of the Zeds, Etherfields
Przygarnę: Skirmishe grywalne solo, figurki do Stargrave/Frostgrave
karczoh123
Posty: 3
Rejestracja: 23 kwie 2020, 20:54

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: karczoh123 »

Witajcie. Czy znalazłaby się jakaś dobra dusza (albo duch wyspy - hehe?), która ma polską wersję Spirit Island i zrobiłaby zdjęcie ośmiu (lub dziesięciu wliczając promo) duchom od strony ich historii oraz stylu gry?

Mam wersje z kickstartera po angielsku a chciałbym zobaczyć jak przetłumaczony został klimat gry. Dzięki
Awatar użytkownika
Losiek
Posty: 947
Rejestracja: 31 sie 2010, 03:12
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 310 times
Been thanked: 201 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Losiek »

Tu masz opisy.
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1478
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 716 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: arturmarek »

Ta gra nie przestaje mnie zaskakiwać. Graliśmy ostatnio przeciw Prusom lvl5 i wgraliśmy na drugim poziomie strachu (zniszczone wszystkie budynki) w fazie dewastacji, w turze, w której nie było już kart najeźdźców (gdyby doszło do eksploracji to byśmy przegrali z powodu braku kart). Co najciekawsze wydarzyło się to na zdrowej wyspie. Graliśmy dwuosobowo Rzeka+Krzaki. Cała gra była radosnym blokowanie i przesuwaniem najeźdźców i tak się obudziliśmy, że talia najeźdźców się kończy i, co prawda oni nam krzywdy nie zrobili, ale my im też nie.

Przy okazji zapytam. Zdarza Wam się źle użyć moce? Ja się często łapię na tym, że przeoczyłem np., że można wypchnąć jedynie do krainy bez najeźdźców itp. Dzieje się tak chyba dlatego, że ogólnie gramy dość szybko, bez analizowania każdej możliwości. Troche mnie to boli, bo w wielu rozgrywkach orientuję się, ze coś wcześniej zrobiłem nielegalnie.
Wosho
Posty: 1439
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Spirit Island (R. Eric Reuss)

Post autor: Wosho »

Gral ktos juz z nowym dodatkiem?
Jak nowe mechaniki, aspekty,duchy?
ODPOWIEDZ