Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
jnowaczy
Posty: 503
Rejestracja: 15 wrz 2005, 20:43
Has thanked: 27 times
Been thanked: 126 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: jnowaczy »

Ta gra jest na swój sposób świetna i dostarcza sporych emocjii, oceniam ją naprawde bardzo wysoko ale .....mam dwie uwagi;;
gra jest kapitalnym doświadczeniem ale przy czterech graczach lub powyzej. Mamy wyprzedzanie, blokowanie się przy wejścu na zakrętach, musimy naprawdę mocno mysleć jaką pozycję na torze zająć, jak wejśc i wyjśc z zakrętu z odpowiednią prędkością by obronić sie przed wyprzedzaniem. Analizować i przewidywać co się może wydarzyć dwa ruchy do przodu i kiedy możemy podjąc ryzyko. Zmiana pogody, która może wywrócić sytuację na torze.Wtedy ta gra pokazuje jak świetnym jest tytułem. Jeśli we dwójkę to rzeczywiście tylko dwa samochody na głowę z punktacją jak w żużlu lub nawet 3 samochody i wtedy bym zastosował zasady zwycięstwa z Thunder Alley. Ku mojej rozpaczy i w mojej ocenie niestety ta gra nawet w 10% nie jest tak dobra i nie dostarzcza tylu emocjii w trybie solo. Jesteśmy sami na torze i walczymy o czas co jest to w mojej ocenie nudne jak flaki z olejem w porównaniu do gry multiplayer. Nie jest w stanie dostarczyć tych wszystkich doswiadczeń co tryb multiplayer.
Uwaga druga to co mnie w tej grze zachwyca po tych kilkunastu rozgrywkach, że przy odpowiednim doborze rywali a w zasadzie ich poziomu ta gra mimo kostek w żadnym wypadku nie jest turlanką a szczęście ma małe znaczenie. W pierwszych moich rozgrywkach z 4 graczami plus wychodził moj brak doświadczenia i umiejętności, nie wygrałem ani raz z moim szarżowaniem i turlaniem kośćmi. Udało się raz, dwa może nawet i trzy albo i cztery ale i tak wygrywali Ci którzy od początku do końca realizowali swój pomysł na wyścig i konsekwentnie realizowali swoją taktykę. Szybko zrozumiałem, że szczęściu mogę zostawić co najwyżej 10-15% a rzeszta to czysty skill. Mimo wypadków, zmian pogody to trzeba być na to przygotowanym i mieć na tyle doświadczenia i umiejętności a może nawet i intuicji by wiedzieć, kiedy zjechać do boksu chociażby na zmianę opon i jak wykorzystać sytuacje gdy któś w tym boksie przebywa by dodatkowo go zablokować. Po prostu cudo. Na koniec to co mi się jeszcze podobało to niespodzianki jak to w sportach motorowych coś zawsze może się wydarzyć. W moich wyścigach zdarzały się sytuacje gdy zdecydowanie najlepszy kierowca przez różne wydarzenia nie był w stanie wygrać, miał pecha, chwila nieuwagi, zmiana pogody i trach nieszczęście gotowe. Polecam ale przy większej ilości graczy a jak nam trudno zebrać to jak ktoś napisał polecam gre przez BGA.
Every single fucking day I get closer to the grave
I am terrified, I fell asleep at the wheel again
Crashed my car just to feel again
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1675
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 279 times
Been thanked: 876 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: XLR8 »

jnowaczy pisze: 09 sty 2021, 22:19 Ta gra jest na swój sposób świetna i dostarcza sporych emocjii, oceniam ją naprawde bardzo wysoko ale .....mam dwie uwagi;;
gra jest kapitalnym doświadczeniem ale przy czterech graczach lub powyzej. Mamy wyprzedzanie, blokowanie się przy wejścu na zakrętach, musimy naprawdę mocno mysleć jaką pozycję na torze zająć, jak wejśc i wyjśc z zakrętu z odpowiednią prędkością by obronić sie przed wyprzedzaniem. Analizować i przewidywać co się może wydarzyć dwa ruchy do przodu i kiedy możemy podjąc ryzyko. Zmiana pogody, która może wywrócić sytuację na torze.Wtedy ta gra pokazuje jak świetnym jest tytułem. Jeśli we dwójkę to rzeczywiście tylko dwa samochody na głowę z punktacją jak w żużlu lub nawet 3 samochody i wtedy bym zastosował zasady zwycięstwa z Thunder Alley. Ku mojej rozpaczy i w mojej ocenie niestety ta gra nawet w 10% nie jest tak dobra i nie dostarzcza tylu emocjii w trybie solo. Jesteśmy sami na torze i walczymy o czas co jest to w mojej ocenie nudne jak flaki z olejem w porównaniu do gry multiplayer. Nie jest w stanie dostarczyć tych wszystkich doswiadczeń co tryb multiplayer.
Uwaga druga to co mnie w tej grze zachwyca po tych kilkunastu rozgrywkach, że przy odpowiednim doborze rywali a w zasadzie ich poziomu ta gra mimo kostek w żadnym wypadku nie jest turlanką a szczęście ma małe znaczenie. W pierwszych moich rozgrywkach z 4 graczami plus wychodził moj brak doświadczenia i umiejętności, nie wygrałem ani raz z moim szarżowaniem i turlaniem kośćmi. Udało się raz, dwa może nawet i trzy albo i cztery ale i tak wygrywali Ci którzy od początku do końca realizowali swój pomysł na wyścig i konsekwentnie realizowali swoją taktykę. Szybko zrozumiałem, że szczęściu mogę zostawić co najwyżej 10-15% a rzeszta to czysty skill. Mimo wypadków, zmian pogody to trzeba być na to przygotowanym i mieć na tyle doświadczenia i umiejętności a może nawet i intuicji by wiedzieć, kiedy zjechać do boksu chociażby na zmianę opon i jak wykorzystać sytuacje gdy któś w tym boksie przebywa by dodatkowo go zablokować. Po prostu cudo. Na koniec to co mi się jeszcze podobało to niespodzianki jak to w sportach motorowych coś zawsze może się wydarzyć. W moich wyścigach zdarzały się sytuacje gdy zdecydowanie najlepszy kierowca przez różne wydarzenia nie był w stanie wygrać, miał pecha, chwila nieuwagi, zmiana pogody i trach nieszczęście gotowe. Polecam ale przy większej ilości graczy a jak nam trudno zebrać to jak ktoś napisał polecam gre przez BGA.
Brzmi świetnie! Niestety moja ekipa ma ogromny problem z "groupthinking". Jeden z graczy (nasz największy analityk) stwierdził, że ta gra jest po prostu dziecinna. Reszta podzieliła jego zdanie. Ja natomiast tylko rzuciłem, że być może to my gramy słabo, a gra ma sporo do zaoferowania.

To samo miałem ze Splendorem. Każda nasza partia to finał mistrzostw galaktyki gdzie reszta naszej ekipy mając tylko styczność z tym tytułem na konwentach twierdziła, że to idiotyczna gra dla dzieci. Po partii z nami i mówieniu na głos czemu robimy taką, a nie inną akcję od razu stwierdzili, że to genialna gra ze sporą głębią ;)
Awatar użytkownika
mistrz_yon
Posty: 705
Rejestracja: 26 kwie 2005, 11:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 252 times
Kontakt:

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: mistrz_yon »

Ja mam inne pytanie: jak ma się ten tytuł do Bolidów? Kupiłem je, bo na pudełku było napisane Kramer, ale w sumie bardzo jesteśmy zadowoleni, grywamy i nigdy nie ma oporów. Z tym, że połowę funu robi wątek finansowy (licytacja i obstawianie). Ktoś może porównać?
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1167 times
Been thanked: 461 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: polwac »

XLR8 pisze: 09 sty 2021, 22:25 Brzmi świetnie! Niestety moja ekipa ma ogromny problem z "groupthinking". Jeden z graczy (nasz największy analityk) stwierdził, że ta gra jest po prostu dziecinna. Reszta podzieliła jego zdanie. Ja natomiast tylko rzuciłem, że być może to my gramy słabo, a gra ma sporo do zaoferowania.

To samo miałem ze Splendorem. Każda nasza partia to finał mistrzostw galaktyki gdzie reszta naszej ekipy mając tylko styczność z tym tytułem na konwentach twierdziła, że to idiotyczna gra dla dzieci. Po partii z nami i mówieniu na głos czemu robimy taką, a nie inną akcję od razu stwierdzili, że to genialna gra ze sporą głębią ;)
Coś w tym jest. Wczoraj oglądałem fajną rozgrywkę.
Jedna osoba miała pojęcie o grze. Druga natomiast zna ją od podszewki(twórca kilku fanowskich trybów, m.in. CAR AI).

Fajnie było posłuchać jak wydawać by się mogło zoptymalizowane ruchy tego pierwszego poprawiał ten drugi(i jakie trafne strategiczne rady mu dawał).
Im więcej siedzisz w tej grze i kalkulujesz, im bardziej jesteś doświadczony, tym bardziej wychodzi głębia strategii i taktyki w tej grze.
Myślę, że po dwóch grach nie można jej z góry oceniać, a już tym bardziej mówić, że jest dziecinna.
Tak po 20-50 partiach pewnie można dopiero wyciągnąć jakieś sensowne wnioski i wiedzieć czy poziom decyzyjności w tej grze odpowiada Tobie i Twojej grupie.

Jakby ktoś byłkiedyś chętny to możemy się umówić na jakieś wspólne granie na BGG.
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
Awatar użytkownika
XLR8
Posty: 1675
Rejestracja: 16 lis 2020, 18:11
Has thanked: 279 times
Been thanked: 876 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: XLR8 »

polwac pisze: 10 sty 2021, 11:05
XLR8 pisze: 09 sty 2021, 22:25 Brzmi świetnie! Niestety moja ekipa ma ogromny problem z "groupthinking". Jeden z graczy (nasz największy analityk) stwierdził, że ta gra jest po prostu dziecinna. Reszta podzieliła jego zdanie. Ja natomiast tylko rzuciłem, że być może to my gramy słabo, a gra ma sporo do zaoferowania.

To samo miałem ze Splendorem. Każda nasza partia to finał mistrzostw galaktyki gdzie reszta naszej ekipy mając tylko styczność z tym tytułem na konwentach twierdziła, że to idiotyczna gra dla dzieci. Po partii z nami i mówieniu na głos czemu robimy taką, a nie inną akcję od razu stwierdzili, że to genialna gra ze sporą głębią ;)
Coś w tym jest. Wczoraj oglądałem fajną rozgrywkę.
Jedna osoba miała pojęcie o grze. Druga natomiast zna ją od podszewki(twórca kilku fanowskich trybów, m.in. CAR AI).

Fajnie było posłuchać jak wydawać by się mogło zoptymalizowane ruchy tego pierwszego poprawiał ten drugi(i jakie trafne strategiczne rady mu dawał).
Im więcej siedzisz w tej grze i kalkulujesz, im bardziej jesteś doświadczony, tym bardziej wychodzi głębia strategii i taktyki w tej grze.
Myślę, że po dwóch grach nie można jej z góry oceniać, a już tym bardziej mówić, że jest dziecinna.
Tak po 20-50 partiach pewnie można dopiero wyciągnąć jakieś sensowne wnioski i wiedzieć czy poziom decyzyjności w tej grze odpowiada Tobie i Twojej grupie.

Jakby ktoś byłkiedyś chętny to możemy się umówić na jakieś wspólne granie na BGG.
Masz może linka do tej rozgrywki?
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1167 times
Been thanked: 461 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: polwac »

XLR8 pisze: 10 sty 2021, 13:43
Spoiler:
Masz może linka do tej rozgrywki?
Np. ten
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
Dziami
Posty: 288
Rejestracja: 18 maja 2012, 15:43
Lokalizacja: Stalowa Wola
Has thanked: 197 times
Been thanked: 73 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: Dziami »

Przyszła paka od Czachy, więc małe pierwsze wrażenia.
Po pierwsze rewelacyjne imho wykonanie. No tak grubego kartonu to ja chyba nie widziałem. Tutaj bardzo duży plus, karty też wydają sie być dobrej jakości no i fakt, że nigdy nie będą tasowane. Na mały minusik samochodziki, które są maciopeńkie. Myślałem, ze można je będzie podpimpować, ale nie wiem czy jest sens przy tej wielkości. Ale ogolnie nie przeszkadza to w rozgrywce i nie jest to jakiś zawód. W dodatku na zdjęciach komponentów były różne, a tu są takie same. Przy tej wielkości... znowu, nie robi to jakiejś różnicy.
Co do rozgrywki to zrobiliśmy z kolegą zapoznawcze okrążenie na pierwszym torze i mnie to sie bardzo spodobało. Myślę, że znajdzie się tu troche miejsca na strategię i taktykę. Jest też troche losowości, ale w grze tego typu to chyba tylko dodaje emocji. Takie jedno okrążenie to za mało, żeby nawet jakieś duże pierwsze wrażenia pisać, ale wydaje mi się, że bedzie to świetny tytuł żeby siąść z kumplami przy piwku (moze z dzieciakami też... Znaczy bez piwka). Zapowiada się, że idealny skład to 4 osoby bedzie. Jakiś już tłok na planszy, a z kolei na więcej osób może troche zamulić gra no jednak czasem się trzeba zastanowić jak optymalnie pojechać.
Ogólnie wstępne pierwsze wrażenia bardzo pozytywne.
Jako, że kupiłem w przedsprzedaży... Wie ktoś może o co chodzi z tą wersją kart BOP? No i jednak szkoda, ze trzeba zestaw kostek dokupić do GT-5. Wie ktoś do czego ta zielona kostka i jaki rozkład ścianek?
EDIT: Samochodziki są różne. Takie małe, że na początku nie zauważyłem różnic 👍
Ostatnio zmieniony 11 sty 2021, 13:26 przez Dziami, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2020
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1495 times
Been thanked: 1149 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: Bruno »

Dziami pisze: 11 sty 2021, 00:30 Wie ktoś może o co chodzi z tą wersją kart BOP? No i jednak szkoda, ze trzeba zestaw kostek dokupić do GT-5. Wie ktoś do czego ta zielona kostka i jaki rozkład ścianek?
BOP - Balance of Performance, używaj tych kart zamiast standardowych, gdy mieszasz w jednym wyścigu różne klasy samochodów (np. GT5 i GT6). Pozwalają one nieco wyrównać szanse pojazdów o różnych "osiągach".
Do grania w GT5 w zupełności wystarczy Ci zestaw kości z podstawki + zielona kość z tego dodatku.
Zielona kość to przyśpieszenie. Reguły jej użycia są podane na jednej z kart z pudełka GT5.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Dziami
Posty: 288
Rejestracja: 18 maja 2012, 15:43
Lokalizacja: Stalowa Wola
Has thanked: 197 times
Been thanked: 73 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: Dziami »

Bruno pisze: 11 sty 2021, 00:44 ...
Do grania w GT5 w zupełności wystarczy Ci zestaw kości z podstawki + zielona kość z tego dodatku.
Zielona kość to przyśpieszenie. Reguły jej użycia są podane na jednej z kart z pudełka GT5.
Dzięki. Z tym, że ja te karty dostałem jako streczgol z przedsprzedaży w pudełku zwanym Adrenaline-pack.
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2020
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1495 times
Been thanked: 1149 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: Bruno »

Więc jeśli nie masz dodatków GT4 lub GT5, to zignoruj karty z zapisem BOP.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
TERF
Posty: 18
Rejestracja: 21 lut 2012, 15:00
Lokalizacja: Kłobuck / Częstochowa
Has thanked: 3 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: TERF »

Witam

Ostatnio udało nam się rozegrać dwa wyścigi. Pierwszy 1 kołko eliminacyjno/edukacyjne. Potem wyścig na 2 kółka.

Seria treningowa wszystkim przypadła do gustu coś naprawdę fajnego i mechanika spójna z tematem.

Niestety pełny wyścig popsuł wrażenia. Wszyscy wystartowali na "miękkich gumach". Gracz 1 i 2 wystartowali z "paleniem gumy", 3 i 4 również ale niestety zostali na 2 biegu. Co przyczyniło się że stracili szanse na zwycięstwo. Dodatkowo próbując gonić "zbiegów" zaliczyli po wypadku co całkowicie ich wykluczyło z dalszej zabawy.

Podczas gry popełniliśmy dość istotny błąd że nie ściągaliśmy aut do PIT STOP-u czyli nie dało się takiego gracza blokować. Po za tym chyba nie pojawiły się błędy w interpretacji zasad.

Moje pytanie czy są jakieś fajne home rules aby gra była bardziej emocjonująca? W mojej ekipie doszliśmy do stwierdzenia jeśli ktoś nie popełni błędu to nie ma szans przegrać, natomiast aby wyprzedzić kogoś trzeba ryzykować narażając się na wypadek (gaz do dechy). Z naszych wstępnych analiz wynika iż najlepiej zaczynać z pogodą deszczową i chyba bez miekkich gum bo 4 trójkąty dają mega bonus na suchym a zużycie jest mizerne. 6 tur aby spadły do 2 czyli ok. 75% trasy.

Co do pogody to w następnej rozgrywce będziemy mieć drugi woreczek z żetonami pogody i "pustymi". Losowane raz na torę. Jaka proporcja proponujecie? 50/50?

A jakie są wasze odczucia oraz sposoby aby poprawić emocje wyścigów?
Awatar użytkownika
niwgnip
Posty: 329
Rejestracja: 03 lut 2009, 01:19
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 50 times
Been thanked: 14 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: niwgnip »

Ja na ten moment po jednej rozgrywce z żoną + AI mam pozytywne wrażenia. Było trochę kminienia, emocji oraz losowości. Na więcej osób będę dopiero grać, ale jedno w Twojej wypowiedzi mnie zastanawia
TERF pisze: 01 lut 2021, 14:19 natomiast aby wyprzedzić kogoś trzeba ryzykować narażając się na wypadek (gaz do dechy)
A pamiętaliście że pierwszy jedzie ten, kto ma najwyższy bieg, a nie ten kto jest na pierwszym miejscu? My często dzięki temu byliśmy w stanie wyprzedzić i nawet zablokować drugą osobę która prowadziła. Ewentualnie pokrzyżować trasę tak że trzeba było ryzykować albo odpuścić i zostać na drugim miejscu. Nie mieliśmy odczucia że musimy wrzucić 'gaz do dechy' aby to osiągnąć.
Grzeju
Posty: 60
Rejestracja: 06 mar 2016, 22:47
Has thanked: 1 time
Been thanked: 7 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: Grzeju »

niwgnip pisze: 01 lut 2021, 15:50 A pamiętaliście że pierwszy jedzie ten, kto ma najwyższy bieg, a nie ten kto jest na pierwszym miejscu? My często dzięki temu byliśmy w stanie wyprzedzić i nawet zablokować drugą osobę która prowadziła.
I druga zasada która jest trochę nieintuicyjna ale robi wielką różnicę w grze, czyli fakt, że nie możesz wyprzedzić kogoś kto jest na wyższym biegu niż twój samochód w momencie mijania. Na przykład wyprzedzasz samochód na niższym biegu i zatrzymujesz się zaraz przed nim z prędkością o 2 większą od niego. Gość jest totalnie zablokowany i nie wykona swojego ruchu w ogóle.
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2020
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1495 times
Been thanked: 1149 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: Bruno »

TERF pisze: 01 lut 2021, 14:19 Moje pytanie czy są jakieś fajne home rules aby gra była bardziej emocjonująca? W mojej ekipie doszliśmy do stwierdzenia jeśli ktoś nie popełni błędu to nie ma szans przegrać, natomiast aby wyprzedzić kogoś trzeba ryzykować narażając się na wypadek (gaz do dechy). Z naszych wstępnych analiz wynika iż najlepiej zaczynać z pogodą deszczową i chyba bez miekkich gum bo 4 trójkąty dają mega bonus na suchym a zużycie jest mizerne. 6 tur aby spadły do 2 czyli ok. 75% trasy.

Co do pogody to w następnej rozgrywce będziemy mieć drugi woreczek z żetonami pogody i "pustymi". Losowane raz na torę. Jaka proporcja proponujecie? 50/50?

A jakie są wasze odczucia oraz sposoby aby poprawić emocje wyścigów?
Taktyka korzystania z miękkich opon będzie różna, zależnie od długości wyścigu. Aby mieć z tego - oraz ze zmienności pogody - więcej frajdy, sugeruję korzystać z dłuższych tras.
Osobiście bardzo polecam poniższy wariant zarządzania pogodą - nie jest uzależniony od wypadków i zwiększa jej przewidywalność, co urealnia ten aspekt, a także powoduje, że gracz podejmuje w kwestii opon nieco bardziej świadomą decyzję:
https://boardgamegeek.com/thread/237295 ... 5#34525905

Przy projektowaniu tras warto manipulować ich dynamiką. Jeśli każdy jej odcinek będzie składał się z kilku prostych/bezpiecznych łuków i potem niebezpieczny zakręt, to faktycznie może być ciężko wyprzedzić, bo będzie wciąż stała sekwencja. Natomiast warto albo od czasu do czasu wydłużyć prostą (by nie dało się jej pokonać w jednej turze), albo ustawić kilka ostrych zakrętów pod rząd. To wymusi na prowadzącym bardziej nieszablonowe zachowania, aby utrzymać prowadzenie.
W Rallyman GT też musi być gotowość ze strony grających do podejmowania ryzyka. Niestety, kara za wypadnięcie z trasy jest tu sroga, i w razie uszkodzenia samochodu właściwie eliminuje takiego gracza z rywalizacji o wygraną.
Zastanawiałem się, czy można to jakoś zmienić i moje wstępne pomysły to:
- po wypadnięciu z toru przyznanie żetonu
sisu (byłaby to jedyna możliwość jego otrzymania w grze),
alternatywnie:
- po wizycie w pit stopie (w celu naprawy, nie zmiany opon) przyznanie graczowi jednorazowej premii w postaci dodatkowej kości dowolnego rodzaju - do wykorzystania w dowolnym momencie, ale nie można by było tych "bonusowych" kości gromadzić. Wraz ze zdobyciem drugiej, pierwsza przepada. Można to sobie wytłumaczyć premią za powrót na trasę odświeżonym wozem, gdy pozostali jadą wozami nieco już "zużytymi" w ostrych warunkach wyścigu.

To drugie rozwiązanie (podkreślam, alternatywne dla pierwszego) to już jest srogi house rule, ale niektóre ekipy graczy mogą potrzebować tego poczucia, że po wypadku jeszcze nie wszystko stracone i nie trzeba liczyć wyłącznie na utratę kontroli przez lidera.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
TERF
Posty: 18
Rejestracja: 21 lut 2012, 15:00
Lokalizacja: Kłobuck / Częstochowa
Has thanked: 3 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: TERF »

Bruno pisze: 01 lut 2021, 19:34 Osobiście bardzo polecam poniższy wariant zarządzania pogodą - nie jest uzależniony od wypadków i zwiększa jej przewidywalność, co urealnia ten aspekt, a także powoduje, że gracz podejmuje w kwestii opon nieco bardziej świadomą decyzję:
https://boardgamegeek.com/thread/237295 ... 5#34525905
Ten wariant pogodowy świetnie wygląda na pewno z niego skorzystamy ;) Dzięki ;)
Bruno pisze: 01 lut 2021, 19:34 W Rallyman GT też musi być gotowość ze strony grających do podejmowania ryzyka. Niestety, kara za wypadnięcie z trasy jest tu sroga, i w razie uszkodzenia samochodu właściwie eliminuje takiego gracza z rywalizacji o wygraną.
Zastanawiałem się, czy można to jakoś zmienić i moje wstępne pomysły to:
- po wypadnięciu z toru przyznanie żetonu
sisu (byłaby to jedyna możliwość jego otrzymania w grze),
Mamy podobne odczucia że jeden wypadek nawet bez uszkodzeń wyklucza gracza z szans na zwycięstwo i wariant z SISU też nam przyszedł do głowy. Przy poślizgu na pewno zadziała (0), ale przy wypadnięciu z drogi (00) i tak jesteśmy turę w plecy czyli średnio 6-7 pól za pozostałymi. Jeśli oni będą jechać optymalnie i nie będą mieć "pecha" w rzutach to ciężko będzie ich dogonić.

Dodam że graliśmy na Torze 1 z podstawki czyli wąski tor 2 pasy i jeśli 1 i 2 gracz dobrze się ustawili to wyższy bieg od liderów powoduje blokadę wiec zawsze i tak 1 i 2 się ruszali najpierw. ;)

Dopytam przy okazji tylko czy jeśli gracz przede mną ma 5 bieg a ja jestem dwa pola za nim na 1 biegu to mogę dojechać mu na zderzak czy z automatu jest blokada? Graliśmy że można dojechać do zderzaka czyli wykonać 1 ruch.
Grzeju
Posty: 60
Rejestracja: 06 mar 2016, 22:47
Has thanked: 1 time
Been thanked: 7 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: Grzeju »

Oczywiście można podjechać.
buhaj
Posty: 1044
Rejestracja: 27 wrz 2016, 08:01
Lokalizacja: chrzanów
Has thanked: 857 times
Been thanked: 512 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: buhaj »

To blokowanie biegiem wyklucza raczej tę grę w moich oczach. Rozumiem dlaczego jest taka zasada ale jest dla mnie kompletnie antyklimatyczna.
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2020
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1495 times
Been thanked: 1149 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: Bruno »

buhaj pisze: 02 lut 2021, 13:38 To blokowanie biegiem wyklucza raczej tę grę w moich oczach. Rozumiem dlaczego jest taka zasada ale jest dla mnie kompletnie antyklimatyczna.
Właśnie ta zasada jest świetna, bo pozwala wyprzedzić lidera.
W sytuacji opisanej wyżej:
TERF pisze: 02 lut 2021, 10:39 jeśli gracz przede mną ma 5 bieg a ja jestem dwa pola za nim na 1 biegu to mogę dojechać mu na zderzak
... kończysz ruch tuż za liderem, będąc na 2 biegu. W następnej rundzie on co prawda ruszy pierwszy, ale będzie musiał zwalniać, jeśli będzie chciał pokonać większy dystans. Ty z kolei właśnie najpewniej skończysz następną turę na wyższym biegu (oczywiście zależy od układu trasy), dzięki czemu będziesz mógł ruszyć się w trzeciej rundzie jako pierwszy i zablokować wyprzedzonego przez ciebie byłego lidera.

To właśnie ta reguła nadaje grze sporo taktyki i możliwości prowadzenia zażartej rywalizacji. Jest też klimatyczna: wyższy bieg - szybszy start.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
TERF
Posty: 18
Rejestracja: 21 lut 2012, 15:00
Lokalizacja: Kłobuck / Częstochowa
Has thanked: 3 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: TERF »

Bruno pisze: 02 lut 2021, 14:09 Ty z kolei właśnie najpewniej skończysz następną turę na wyższym biegu (oczywiście zależy od układu trasy), dzięki czemu będziesz mógł ruszyć się w trzeciej rundzie jako pierwszy i zablokować wyprzedzonego przez ciebie byłego lidera.
I tu cały problem. Przy złej trasie nie ma emocji. Np. 1 tor cały czas można używać 6-8 kości. Bo trasa jest "wolna" i nie da się blokować. Polecacie któryś tor czy lepiej samemu coś kombinować z większą ilością prostych?

Na 4 graczy tory 2 czy 3 pasmowe?
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2020
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1495 times
Been thanked: 1149 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: Bruno »

TERF pisze: 02 lut 2021, 14:21
Bruno pisze: 02 lut 2021, 14:09 Ty z kolei właśnie najpewniej skończysz następną turę na wyższym biegu (oczywiście zależy od układu trasy), dzięki czemu będziesz mógł ruszyć się w trzeciej rundzie jako pierwszy i zablokować wyprzedzonego przez ciebie byłego lidera.
I tu cały problem. Przy złej trasie nie ma emocji. Np. 1 tor cały czas można używać 6-8 kości. Bo trasa jest "wolna" i nie da się blokować. Polecacie któryś tor czy lepiej samemu coś kombinować z większą ilością prostych?
Dlatego właśnie:
Bruno pisze: 01 lut 2021, 19:34 Przy projektowaniu tras warto manipulować ich dynamiką. Jeśli każdy jej odcinek będzie składał się z kilku prostych/bezpiecznych łuków i potem niebezpieczny zakręt, to faktycznie może być ciężko wyprzedzić, bo będzie wciąż stała sekwencja. Natomiast warto albo od czasu do czasu wydłużyć prostą (by nie dało się jej pokonać w jednej turze), albo ustawić kilka ostrych zakrętów pod rząd. To wymusi na prowadzącym bardziej nieszablonowe zachowania, aby utrzymać prowadzenie.
:D

Ta gra jest stworzona, by samodzielnie projektować trasy. A jeśli szukasz gotowców, to na BGG znajdziesz ich sporo, choć niektóre wykorzystują też elementy z dodatków.
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
TERF
Posty: 18
Rejestracja: 21 lut 2012, 15:00
Lokalizacja: Kłobuck / Częstochowa
Has thanked: 3 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: TERF »

Bruno pisze: 02 lut 2021, 14:29 Ta gra jest stworzona, by samodzielnie projektować trasy. A jeśli szukasz gotowców, to na BGG znajdziesz ich sporo, choć niektóre wykorzystują też elementy z dodatków.
Ok na BGG poszukam bo mam "all in" wiec to nie problem. Liczyłem że ktoś już ograł wszystkie "podstawowe trasy z podstawki i z dodatków" i może polecić które się sprawdzają do gry na 4 i na 6 ;)
Budowanie swojej trasy fajne ale niestety niesie ryzyko "nudnej" lub "niezbalansowanej" a niestety ten tytuł nie będzie jakoś mega ogrywany bo nie ma na to czasu wiec lepiej grac w pewniaki ;)
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1115 times
Been thanked: 1282 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: seki »

Jest jeszcze jedna kwestia. Budowanie toru z gotowych propozycji dla mnie zajmuje zbyt wiele czasu. Znalezienie potrzebnych kafli jest problematyczne. Można zerknąć na jakąś propozycję trasy ale stworzyć ją samemu z pierwszych lepszych podobnych uchwyconych kafli.
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1167 times
Been thanked: 461 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: polwac »

Mnie osobiście jako fanowi F1 najprzyjemniej się jeździ na odpowiednikach prawdziwych torów(schematy dostępne na BGG) :)
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
gregoff
Posty: 793
Rejestracja: 02 maja 2006, 22:55
Lokalizacja: Świecie nad Wisłą
Has thanked: 521 times
Been thanked: 153 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: gregoff »

Gra jest skomplikowana i miejscami losowa. Powiedzmy, że dwóch graczy ustawi kości takie same
na starcie. Jeden zaliczy wypadek na 5 biegu bez możliwości zmiany ustawienia kości a drugi przejedzie gladko i juz ma dwie tury do przodu. Mi się zdarzyło rzucać 3 koscmi i wypaść z trasy (3 niebezpieczenstwa) a rywal 6 lub 7 kości i pruł do przodu.

Poza tym trzeba duzo grać, znać podstawowe zasady kontrolowania tempa jazdy oraz mechaniki pokonywania zakrętów. Na to potrzeba duzo rozgrywek, dobrego planowania i umiejętności matematycznych. Więc jeśli nie macie stałej ekipy (najlepiej minimum 4 graczy) i będziecie grali rzadko lub z przypadkowymi osobami to w 9 na 10 przypadków wygra najbardziej doświadczony gracz.

Z tej kategorii gier to uważam Wielka Pętlę za prostszą zabawę, los też ma tam znaczenie a taktyka czasam jest wymuszona dociagiem kart jednak opcja Grand Tour wraz z szybszą możliwością "nauczenia się gry" powoduje, ze Rallyman jest ciut gorszy dla mnie. Bolidów do tego nie porównuje bo dla mnie jest to trochę imprezowo/familyjna gra a nie wyścig rasowy.

Jednak dla fanów wyścigów i kombinowania pozycja obowiązkowa.
Jestem tak stary, że pamiętam internet do którego sie dzwoniło...
Dziami
Posty: 288
Rejestracja: 18 maja 2012, 15:43
Lokalizacja: Stalowa Wola
Has thanked: 197 times
Been thanked: 73 times

Re: Rallyman GT (Jean-Christophe Bouvier)

Post autor: Dziami »

W końcu udało się odpalić wczoraj Rallymana na więcej osób.
Drugie pierwsze wrażenia (partii na dwie osoby nie do końca można liczyć) są jak najbardziej pozytywne.
Jest miejsce na jakieś kombinowanie z kośćmi, jest duży element push your luck i są emocje.
Gra jednak ma kilka wad i nie wszystkim grającym aż tak przypadła do gustu. Graliśmy na 6 osób i dosyć odczuwalny w tej partii był downtime. W takim składzie można czekac na swoją następna kolejkę bardzo długo. Mi to jakos bardzo nie przeszkadzało, dosyć emocjonujące było oglądanie jak inni zmagają się z pozostałymi graczami i z kośćmi.
Tutaj kolejna wada gry imho. Przy całym nastawieniu, że sa kostki i jest los, jednak bardzo boli wypadnięcie z toru na wyższym biegu tak jak pisali gracze wczesniej. Żeton Sisu może byc niezłym boostem dla osoby która wypadła z trasy, jednak mimo wszystko ciężko jest później dogonić pozostałych. W naszej partii bezsprzecznie wygrał i wyprzedził nas jeden gracz, który od początku wyscigu prowadził i sprzyjał mu los. Ale walka o drugie miejsce juz nie była oczywista po tym jak kolega wypadł z trasy i wyciągnął żółta flagę i zmianę pogody. Zaczęło sie nagminne wypadanie z trasy, a walka o trzecie miejsce trwała do samego końca.
Ogólnie najchetniej zagrałbym w cztery osoby, ale żadnego wyscigu na 4+ nie odmówię.
Mi się bardzo podobało.
ODPOWIEDZ