Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

[_leigam_]

Niektóre sklepy mają już przedsprzedaż Na Wysokich Obrotach - tak tylko informuje, dla pewności można zamówić już teraz jak komuś zależy (mi zależało )

no właśnie mowa o tym że niektórym już się nawet pokończyło

[Valarus]

no właśnie mowa o tym że niektórym już się nawet pokończyło

Wydawało mi się, że narzekamy na brak Rafy akurat, bo ta rzeczywiście zniknęła w kilka dni.

[_leigam_]

no właśnie mowa o tym że niektórym już się nawet pokończyło

Wydawało mi się, że narzekamy na brak Rafy akurat, bo ta rzeczywiście zniknęła w kilka dni.

Tak to prawda, a z nowszym wydaje mi się że jest jeszcze gorzej. W takim dragoneyeu czy 3 trollacha ile był dostępny?

[Seykan]

Tylko dodam od siebie, że z angielskimi jest podobnie, jak nie gorzej (w sklepach w Polsce). Gdybym nie zapisał się na swego rodzaju "abonament" w jednym ze sklepów to Horror In High Gear bym nie złapał. Poprzednie jeszcze spokojnie udawało się znaleźć, ale z mythosa na mythos jest gorzej, przynajmniej w moich oczach. Naprawdę trzeba obserwować i uważać. Najgorsze jest to, że chwila nieuwagi i nie dostaniesz dodatku, bez którego nie skończysz całej kampanii, a dodruku: A. może wcale nie być (Galakta), B. będzie za ponad rok albo i gorzej (FFG). Nie jest lekko Sam nie wiem czy po tym cyklu nie skończę zbierania, mam do tej pory wszystko, ale zaczyna się to robić niedorzeczne. Żeby stresować się zakupem jakiegoś dodatku

[kozz84]

Ja nie rozumiem zaistniałem sytuacji. Galakta nie widziała jak schodzą poprzednie cykle? Zamówili mniej kopii na ten cykl a ludzie nagle zaczęli interesować się grą i sprzedaż wzrosła?

PS. o lol. Na wysokich obrotach rzeczywiście nigdzie nie można zamówić... Pewnie gdzieś się pojawi, ale jest to niezwykle irytujące, ponieważ z reguły czekałem aż wyjdzie parę paczek i robiłem 1 duże zamówienie...

[Valarus]

Może czas pomyśleć o jakiejś fanowskiej grupie wsparcia, udostępniającej zdjęcia/skany polskich kart żeby osoby które się nie załapią mogły zrobić sobie proxy kart scenariusza? Oczywiście uważam, że powinno się kupować i wspierać grę/wydawcę, ale jeżeli to ma tak wyglądać...

PS. o lol. Na wysokich obrotach rzeczywiście nigdzie nie można zamówić... Pewnie gdzieś się pojawi, ale jest to niezwykle irytujące, ponieważ z reguły czekałem aż wyjdzie parę paczek i robiłem 1 duże zamówienie...

Można, nie chcę reklamować ale chociażby Planszomania i Gandalf mają w przedsprzedaży. Jeżeli sprawdzasz w iszopie, to on ma jakieś problemy ostatnio i nie wyszukuje jak powinien (sam się prawie nadziałem), trzeba się samemu po sklepach przekopać. Albo niech kumpel to zrobi, jak w moim przypadku, pozdro:P

[Kondzio167]

Ja nie rozumiem zaistniałem sytuacji. Galakta nie widziała jak schodzą poprzednie cykle? Zamówili mniej kopii na ten cykl a ludzie nagle zaczęli interesować się grą i sprzedaż wzrosła?

PS. o lol. Na wysokich obrotach rzeczywiście nigdzie nie można zamówić... Pewnie gdzieś się pojawi, ale jest to niezwykle irytujące, ponieważ z reguły czekałem aż wyjdzie parę paczek i robiłem 1 duże zamówienie...

Tu jest inna sytuacja której się nie spodziewali

Myśle, że zamówili taką samą liczbe kopii najnowszych dodatków jednak...

Poprzez dodruk Dziedzictwa D. Zyskali masę nowych graczy głodnych nowych przygód. Co spowodowało, że chętnych na cykl który aktualnie wychodzi i nawet scenariusze zrobiło się dużo więcej.

Sam jestem wśród tych nowych graczy

[_leigam_]

Ja nie rozumiem zaistniałem sytuacji. Galakta nie widziała jak schodzą poprzednie cykle? Zamówili mniej kopii na ten cykl a ludzie nagle zaczęli interesować się grą i sprzedaż wzrosła?

PS. o lol. Na wysokich obrotach rzeczywiście nigdzie nie można zamówić... Pewnie gdzieś się pojawi, ale jest to niezwykle irytujące, ponieważ z reguły czekałem aż wyjdzie parę paczek i robiłem 1 duże zamówienie...

Tu jest inna sytuacja której się nie spodziewali

Myśle, że zamówili taką samą liczbe kopii najnowszych dodatków jednak...

Poprzez dodruk Dziedzictwa D. Zyskali masę nowych graczy głodnych nowych przygód. Co spowodowało, że chętnych na cykl który aktualnie wychodzi i nawet scenariusze zrobiło się dużo więcej.

Sam jestem wśród tych nowych graczy

Ile tu było takich co twierdzili że nie ma dodruków bo im się to nie kalkuluje i że to trzeba w tysiącach, i że w ogóle by wylądowali na ulicy, i w ogóle, i w ogóle...

A tu zrobili dodruki i wszystko schodzi, tylko obrońcy interesów galakty się poukrywali

[Probe9]

Inna sprawa, że w mojej ocenie zupełnie niepotrzebnie dostaje się Galakcie rykoszetem. Oni robią wszystko tak jak trzeba - z myślą zarówno o sobie jak i serii wydawniczej (a więc także i z myslą o nas - klientach). Nie można ich winić za to, że pojawiły się jednostki, które wykupują dodatko masowo. Jak dla mnie, linia ze strony wydawnictwa jest prowadzona prawie wzorcowo.

[Skid_theDrifter]

Inna sprawa, że w mojej ocenie zupełnie niepotrzebnie dostaje się Galakcie rykoszetem. Oni robią wszystko tak jak trzeba - z myślą zarówno o sobie jak i serii wydawniczej (a więc także i z myslą o nas - klientach). Nie można ich winić za to, że pojawiły się jednostki, które wykupują dodatko masowo. Jak dla mnie, linia ze strony wydawnictwa jest prowadzona prawie wzorcowo.

A dowodem tego, że robią wszystko wzorcowo, jest niesłabnące zadowolenie klientów z jakości tłumaczeń błędów na kartach i w instrukcji dostępności produktu (niepotrzebne skreślić)

[Probe9]

A dowodem tego, że robią wszystko wzorcowo, jest niesłabnące zadowolenie klientów z jakości tłumaczeń błędów na kartach i w instrukcji dostępności produktu (niepotrzebne skreślić)

Niektórzy klienci mają to do siebie, że są wiecznie niezadowoleni. Najpierw, że dodruków nie ma, potem, że za małe. A najlepsze jest to, że wielu wykazuje się totalnym oderwaniem od zasad rynku i ekonomii nie rozumiejąc, że taki model wydawniczy jest jednym z powodów, dla których ten LCG ma się bardzo dobrze.

[manicminer]

A dowodem tego, że robią wszystko wzorcowo, jest niesłabnące zadowolenie klientów z jakości tłumaczeń błędów na kartach i w instrukcji dostępności produktu (niepotrzebne skreślić)

Niektórzy klienci mają to do siebie, że są wiecznie niezadowoleni. Najpierw, że dodruków nie ma, potem, że za małe. A najlepsze jest to, że wielu wykazuje się totalnym oderwaniem od zasad rynku i ekonomii nie rozumiejąc, że taki model wydawniczy jest jednym z powodów, dla których ten LCG ma się bardzo dobrze.

Że co? Ma się dobrze bo brakuje dodatków? Ludzie chcą wydać kasę i nie mogą, ilu nowych zacznie przygodę widząc że są problemy ze skompletowaniem epizodów?
A co z tymi co potrzebują konkretne karty?
Ten LCG umrze szybciej dzięki wydawcy.
Chyba nie było momentu żeby czegoś nie brakowało.
I mówię to z perspektywy kogoś kto ma wszystko oprócz ery i pierwszego powrotu.

[Zorak]

Ten LCG umrze szybciej dzięki wydawcy.

xD Myślałem, że te czasy mamy już za sobą. Sporo osób pisało o upadku HwA LCG na etapie 2 cyklu. A ci jak na złość robią dodruki i wszystko się sprzedaje.

Kupuje od początku, nigdy nie miałem problemu z dostępnością. A jak komuś przeszkadza że gra nie zalega latami i nie dają jej w gratisie do Catanu to już inna para kaloszy.

[Probe9]

Ten cytat mi zrobił robotę

Ten LCG umrze szybciej dzięki wydawcy.

Nie no serio, jeżeli ktoś nie rozumie zamysłu wydawcy i nie dostrzega efektów tych działań to nie ma o czym gadać. I mówię to jako gracz, który niedawno wszedł w serię i ma pewność, że dzięki rozsądnemu i mądremu podejściu do linii wydawniczej spokojnie wszystko skompletuje (czego nie można przykładowo powiedzieć o LotR LCG). Ale na tym zakończmy bo nie chcę z wątku robić kursu ekonomii.

[Zorak]

Sporo osób zapomina że Arkham LCG to gra na licencji FFG. Ja tam o dodruki jestem spokojny ale nie zapominajmy ,że to FFG ustala terminy. Dodatkowo przez Covid wersja angielska też ma problemy z nakładem i ludzie polują na dodatki.
Gra się cieszy dużą popularnością i co więcej ona nie słabnie po latach a wręcz rośnie. Np w ostatni miesiąc na samą grupę FB doszło ponad 60 osób. A mówimy tu o jednak drogim LCGu mającym już 4 lata.

[manicminer]

Ten cytat mi zrobił robotę

Ten LCG umrze szybciej dzięki wydawcy.

Nie no serio, jeżeli ktoś nie rozumie zamysłu wydawcy i nie dostrzega efektów tych działań to nie ma o czym gadać. I mówię to jako gracz, który niedawno wszedł w serię i ma pewność, że dzięki rozsądnemu i mądremu podejściu do linii wydawniczej spokojnie wszystko skompletuje (czego nie można przykładowo powiedzieć o LotR LCG). Ale na tym zakończmy bo nie chcę z wątku robić kursu ekonomii.

A jakiż to jest zamysł wydawcy oprócz tego żeby jak najmniej wydać i jak najwięcej zarobić? Bo właśnie o to chodzi, prawda?
Jedyny powód jest taki że muszą zabulić FFG i drukarni, więc wolą iść po najmniejszej lini oporu i drukować tyle ile się na pewno szybko sprzeda.
Więc jedyny zamysł tutaj to nabijanie kieszeni prezesowi, klientów, fanów i grę mamy w dupie, a niektórzy przyklaskują...

[brazylianwisnia]

A dowodem tego, że robią wszystko wzorcowo, jest niesłabnące zadowolenie klientów z jakości tłumaczeń błędów na kartach i w instrukcji dostępności produktu (niepotrzebne skreślić)

Niektórzy klienci mają to do siebie, że są wiecznie niezadowoleni. Najpierw, że dodruków nie ma, potem, że za małe. A najlepsze jest to, że wielu wykazuje się totalnym oderwaniem od zasad rynku i ekonomii nie rozumiejąc, że taki model wydawniczy jest jednym z powodów, dla których ten LCG ma się bardzo dobrze.

Że co? Ma się dobrze bo brakuje dodatków? Ludzie chcą wydać kasę i nie mogą, ilu nowych zacznie przygodę widząc że są problemy ze skompletowaniem epizodów?
A co z tymi co potrzebują konkretne karty?
Ten LCG umrze szybciej dzięki wydawcy.
Chyba nie było momentu żeby czegoś nie brakowało.
I mówię to z perspektywy kogoś kto ma wszystko oprócz ery i pierwszego powrotu.

Rozmawialiśmy tutaj o tym wielokrotnie. Gdyby Galakta drukowala duzo wiecej sztuk to prawdopodobnie sprzedaz bylaby nizsza niz teraz. Sporo osob majac swiadomosc ze dodatki beda zawsze dostepne bez problemu nie kupowaloby bo maja jeszcze sporo towaru do ogrania a tak pod presja kupuja zeby nie zostać reka w nocniku. Moim zdaniem dotychczas nie bylo zle bo dodatki nie byly dostepne dopiero pol roku po premierze szostego mythoska. Teraz to troche przegięcie.. Co do smierci LCG w PL to juz raczej malo prawdopodobne. Jesteśmy blizej jak dalej konca serii, 7my cykl pewnie po CNY skonczy produkcje i wleci na statek, 8my pewnie juz zamowiony u FFG wiec nawet jak by sie zle dzialo to już sila rozpedu Galakta dociągnie ta serie.

[Trolliszcze]

Kupuje od początku, nigdy nie miałem problemu z dostępnością. A jak komuś przeszkadza że gra nie zalega latami i nie dają jej w gratisie do Catanu to już inna para kaloszy.

No kurczę, ale bądźmy uczciwi. Dostępność obecnych cykli jest nieporównywalna do dostępności tych, które się ukazywały na początku. Czy nakłady są mniejsze, czy ludzi więcej, czy jedno i drugie - nie wiem, niemniej jesteśmy obecnie na etapie, że jeśli z dowolnego powodu spóźnisz się z zakupem paczki mitów parę tygodni, to możesz na bardzo długo zostać z dziurą w cyklu (albo być zmuszonym do uzupełniania braków za jakieś chore pieniądze od spekulantów). W przypadku gry, gdzie ciągłość fabularna jest kluczowym elementem rozgrywki, dobra dostępność dodatków jest bardzo, bardzo istotna. Pół biedy, gdyby się kończyły po paru miesiącach, bo większość chętnych powinna być w stanie kupić - ale po dwóch tygodniach?!

[Zorak]

Kupuje od początku, nigdy nie miałem problemu z dostępnością. A jak komuś przeszkadza że gra nie zalega latami i nie dają jej w gratisie do Catanu to już inna para kaloszy.

No kurczę, ale bądźmy uczciwi. Dostępność obecnych cykli jest nieporównywalna do dostępności tych, które się ukazywały na początku. Czy nakłady są mniejsze, czy ludzi więcej, czy jedno i drugie - nie wiem, niemniej jesteśmy obecnie na etapie, że jeśli z dowolnego powodu spóźnisz się z zakupem paczki mitów parę tygodni, to możesz na bardzo długo zostać z dziurą w cyklu (albo być zmuszonym do uzupełniania braków za jakieś chore pieniądze od spekulantów). W przypadku gry, gdzie ciągłość fabularna jest kluczowym elementem rozgrywki, dobra dostępność dodatków jest bardzo, bardzo istotna. Pół biedy, gdyby się kończyły po paru miesiącach, bo większość chętnych powinna być w stanie kupić - ale po dwóch tygodniach?!

Tutaj zgoda, ciężej jest dostać Mythosy niż kiedyś. Ale gdzie jest ten punkt przegięcia i kiedy gra "bardziej umiera" jak leży na magazynie miesiącami czy jak znika po tygodniach ?
Dodatkowo często jest też tak, że dodatek kończy się w dużych popularnych sklepach a stale jest dostępny w mniejszych.
Osobiście też liczę, że jednak "coś się z tym zadzieje" jednak wole obecną sytuację niż to co było 4 lata temu gdy człowiek się zastanawiał czy Galakta nie przestanie wydawać po paru cyklach.

[manicminer]

Nie wiem, może się mylę ale dodruk kosztuje pewnie więcej niż wydrukowanie tej samej ilości za jednym razem.
Druga rzecz że lcg to nie jabłka i nawet jak poleży trochę na półce to nie zgnije, a jakby jakąś promocję zrobili to by się może sprzedało...
W jaki sposób zachęcają nowych ludzi do wejścia w tą karciankę, bo jakoś mi umyka ta jedna rzecz?
Pamiętam że swego czasu to i podstawka była nie do zdobycia, to też pozytywnie na sprzedaży się odbiło?
Rozumiem że to nie jest łatwy biznes i fajnie że wydają najlepszą karciankę po PL, dzięki im za to.
Ale raczej dobre planowanie rozwoju gry skończyli po kilku cyklach, teraz to odcinanie kuponów z tego co zostało.

[Mr_Fisq]

a) Pytanie czy te małe nakłady są rzeczywiście winą Galakty, jeśli wersja angielska też ma problemy z dostępnością.
b) Pytanie czy jeśli są małe, to czy są tak "ekstremalnie małe" że schodzą na pniu, czy to kwestia ludzi kupujących na handel.
c) Wszedłem w grę ponownie w styczniu, i w sklepach udało mi się skompletować bez dużych problemów:
- Podstawkę
- Cykl Dunwich
- Cykl Zapomniana Era (bez ostatniej paczki, bo jest opóźniona)
- Cykl Innsmouth włącznie z najnowszą przedsprzedażą
- Dwa najnowsze scenariusze
i jak słucham jaka to Galakta zła, i jak trudno jest cokolwiek dostać to przecieram trochę oczy ze zdziwieniem.

Też bym chciał, żeby wszystko było na półkach, żebym mógł od ręki teraz kupić zestaw talii badaczy. Ale zauważmy też, że (AFAIK) AH:LCG to najlepiej trzymający się na rynku LCG, kilka wypadło całkiem, LotR jakoś tam zipie drukami na żądanie, a AH (przy paru epizodach z DnŻ) trzyma się dobrze - są dodruki całych cykli (w zeszłym były chyba 2?), linia wydawnicza żyje...

PS. Jakby miał ktoś na zbyciu talie badaczy nie ruszone, w sensownej cenie, to chętnie przygarnę

[RUNner]

Jak dla mnie, linia ze strony wydawnictwa jest prowadzona prawie wzorcowo.

Jeśli towaru brakuje, a popyt jest duży, to słowo „prawie” należałoby tutaj mocno podkreślić. Na niedoborach zarobią spekulanci, a nie wydawca, więc trochę ciężko zrozumieć taki minimalistyczny model biznesowy.

[Evokenx]

Też jakiś czas temu wszedłem w te karcianke i sorry ale mnie jako w miarę świeżego klienta odrzuca to, ze nie mogę nawet poczekać na wypłatę żeby zakupić kolejnego mythoska bo już się wyprzedał. Chciałbym skompletować cały nowy cykl, kupując zestawy jeszcze świeżo po premierze, ale no po prostu się nie da. Jak nie kupię w przedsprzedaży to widocznie nie kupię w ogóle.

Skoro tak ma działać ich linia wydawnicza to może niech założą jakaś prenumeratę. Niech cały cykl wystawia w przedsprzedaży...

I tak jeszcze tylko dodam że to nie jest normalne że normalny konsument musi się stresować już sama możliwością kupna aktualnie wychodzącego cyklu

[manicminer]

PS. Jakby miał ktoś na zbyciu talie badaczy nie ruszone, w sensownej cenie, to chętnie przygarnę

A jaka to jest sensowna cena? Bo dla mnie jak czegoś nie ma już w sklepach to mogę ci sprzedać za 100% drożej, nie stać cię to nie mój problem.
Jesteś fanem to płać i płacz. Towar kolekcjonerski.

Kiedyś chciałem wejść w lotra, ale jak zobaczyłem dostępność to...
Ile było takich osób? Ile będzie za kilka miesięcy w HwA?
Chciałem kupić talie początkowe dla osób które chcę wciągnąć w HwA...
Sorry ale to nie buduje zaufania do wydawcy i jeśli chodzi o mnie to następnym razem trzy razy się zastanowię czy coś od nich kupię.
Co do FFG to jednak trochę łatwiej powinno być ogarnąć jeden kraj niż cały świat.
Druga rzecz że to karcianka, papier i farba... To nawet w Polsce mamy tą technologię... Zabrakło farby czy papieru?

[Mr_Fisq]

Spoiler:

PS. Jakby miał ktoś na zbyciu talie badaczy nie ruszone, w sensownej cenie, to chętnie przygarnę

A jaka to jest sensowna cena? Bo dla mnie jak czegoś nie ma już w sklepach to mogę ci sprzedać za 100% drożej, nie stać cię to nie mój problem.
Jesteś fanem to płać i płacz. Towar kolekcjonerski.

Widzisz, stać mnie między innymi dlatego, że nie napycham kieszeni ludziom sprzedającym gry za 200% ceny

Co do FFG to jednak trochę łatwiej powinno być ogarnąć jeden kraj niż cały świat.

Od strony szacowania popytu to nie jest takie oczywiste.
Z mojej perspektywy to trochę jak:
inwestycja w jedną firmę (Galakta i rynek Polski) vs zrównoważony portfel (FFG, i "cały świat" )

Druga rzecz że to karcianka, papier i farba... To nawet w Polsce mamy tą technologię... Zabrakło farby czy papieru?

To takie proste, chyba zacznę drukować w domu

PS. Przydałoby się chyba przenieść to do osobnego wątku.