Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

[Goldberg]

Gandalf anulowal wlasnie moje (oplacone) zamowienie na najnowszy mythosek....no kurła zarabiscie... <---- potwierdzam to moje zamowienie
Od sklepu Jaskinia Graczy wiem ze sklepy moga zamawiac tylko 30 sztuk mytoska, wszystko powyzej jest ciete....
Swietnie :/

[Valarus]

Muszę stwierdzić, że to anulowanie zamówienia wku... mnie strasznie. Mam ograne wszystkie inne kampanie, więc mocno mi zależało na zagraniu w nową. A tu się okazuje, że nie dość, iż pewnie w najbliższym czasie nie ma na to szans (kiedy będą realistyczne? Za rok?), to jeszcze wszystko co z tej kampani kupiłem do tej pory jest, no, prawie bezużyteczne. Karty badaczy fajnie, ale większość kart to jednak scenariusze, w które nie zagram, bo nie zbiorę końcówki. Czuję się jak frajer, okazuje się, że trzeba było czekać na dodruk i nie kupować niczego, dopóki kampania nie będzie cała dostępna. Ugh.

Rant over, musiałem się wyżalić.

[brazylianwisnia]

30sztuk na sklep to ekstremalnie malo. Wydaje mi sie ze to nie jest caly naklad i Galakta bedzie chciala to sprzedawac w drugim rzucie zeby wszystko sie nie rozeszlo. Taka mam nadzieje.

[Miszon]

Druga rzecz o której nikt nie mówi to brak poprawek błędów na kartach, co też dużo mówi o wydawcy i o tym jak traktuje klientów.

Karty z cyklu Dunwich przy dodruku były poprawione, były nawet jakieś "zestawy naprawcze", które chyba dorzucono do Powrotu.

Zgadzam się natomiast, że talie badaczy to jest produkt, który z racji charakteru powinien być stale w sklepach - to jak starter pack do MTG.

[kozz84]

Muszę stwierdzić, że to anulowanie zamówienia wku... mnie strasznie.

lol. Czy Galakta dała jakieś wyjaśnienie? Przecież te paczki leżą u nich od paru miesięcy, więc w czym jest problem? Dokładnie wiedzą ile paczek mają na stanie (domniemam, że tyle samo każdej paczki w cyklu) i mają informację ile mogą wysłać do sklepów. Od paru lat kupuję lcg i jeszcze nigdy nie było takich cyrków...

[brazylianwisnia]

Gdyby te paczki u nich lezaly od miesiecy to premiery nie bylyby opozniane.

[kozz84]

A cały cykl nie przychodzi na raz? Czy źle słyszałem?

[Miszon]

Może sklepy po prostu nie miały limitu zamówień a tym razem preorder przewyższył nakład?

[Trolliszcze]

Owszem, wcześniej tak było (dlatego cykle miały opóźnienia tylko na początku, gdy płynął statek, a później były premiery jak w zegarku). Ale wygląda na to, że coś się ostatnio zmieniło. Czy na stałe, czy tymczasowo - nie wiadomo, Galakta nie ma w zwyczaju informować fanów o stanie obecnym (i przyszłości) ich ulubionych gier.

[brazylianwisnia]

A cały cykl nie przychodzi na raz? Czy źle słyszałem?

Czesto tak bylo ale nie zawsze. Obecnie juz byly opoznienia wiec pewnie nie czekali az fabryka wyprodukuje wszystko.

[Ardel12]

A cały cykl nie przychodzi na raz? Czy źle słyszałem?

Raczej nie, bo by opóźnienia nie występowały w trakcie wydawania kolejnych mythosów

Z kolei temat anulowanych zamówień jest po prostu smutny, ale wiele sklepów dostaje po premierze dodatkowe sztuki. Ja sam się spokojnie w taki sposób załapałem na drugiego mythosa. Olewałem zamówienie w przedsprzedaży aż nagle zniknęła dostępność. Na szczęście w dniu premiery dodali dodatkowe mythoski i w sumie przez cały dzień były dostępne. Nie musiałem odświerzać strony i pilnować by nie przegapić. Z tego co obserwowałem, to w wielu sklepach tak było.

Też moim odczuciem jest, że podstawą tej gry są cykle ze scenariuszami. Karty do talii jak i postacie są dla mnie drugorzędne. Spokojnie mógłbym ograć kolejne cykle taliami z Dunwich, no pomijając to, że pewnie nie miałbym wielkich szans przy niektórych scenariuszach

[Trolliszcze]

Nikt nic nie wie na pewno, bo czytaj wyżej - Galakta nie dzieli się z graczami takimi informacjami. Mowa o grze, która, jak pisałem wcześniej, jest wydawana od pięciu lat. I po pięciu latach my nadal nie wiemy, jaką wizję jej rozwoju ma Galakta. Cykl życia fana jest monotonny: za każdym razem czekamy w napięciu, czy ogłosi wydanie kolejnego cyklu, ew. jakiś dodruk, i to jest maks, na jaki możemy z ich strony liczyć w kwestii komunikacji. Wydawałoby się, że jak się wydaje grę taką jak HwA, gdzie idziemy już w dziesiątki dodatków, jakąś wizję warto mieć, ale...

No właśnie. Wiecie, jaka jest moja teoria? Że Galakta żadnej wizji nie ma. Oni tę grę wydają dokładnie tak samo, jak wszystko inne, co kiedykolwiek od nich wyszło. Zamawiamy minimalny nakład, jak się sprzeda WSZYSTKO (a gracze będą się domagać), to może pomyślimy o dodruku. Tak przecież działa każda ich gra na licencji, wszelkie EH i Posiadłości szaleństwa - tam też są co chwilę domawiane dodruki dodatków, drugi, trzeci, czwarty. I za każdym razem jest dokładnie ta sama historia. Wydaje mi się, że to jest po prostu ich modus operandi - minimum ryzyka, byle wyjść na swoje. I choćby się wyprzedawały wszystkie mythos packi jeszcze na staku płynącym z Chin, to się nie zmieni. Choć będę bardzo szczęśliwy, jeśli za rok czy dwa ktoś mnie przywoła do tego wątku, żeby mi wytknąć, że jednak coś drgnęło. Nie sądzę, ale się ucieszę.

[Mr_Fisq]

Cykl życia fana jest monotonny: za każdym razem czekamy w napięciu, xczy ogłosi wydanie kolejnego cyklu, ew. jakiś dodruk, i to jest maks, na jaki możemy z ich strony liczyć w kwestii komunikacji. Wydawałoby się, że jak się wydaje grę taką jak HwA, gdzie idziemy już w dziesiątki dodatków, jakąś wizję warto mieć, ale...

Tak jak zapowiadaliśmy już wcześniej na forum - dodruki będą, linia się rozwija i ją kontynuujemy. Najbliższy tydzień będzie tygodniem zapowiedzi, ale po nich ogłosimy wszystkie planowane na najbliższy okres dodruki i plany na dodruki. Cierpliwości kultyści!

Edit: Źródło: https://www.facebook.com/groups/zalogag ... 2174830651

Z dedykacją dla Trolliszcze dodałem podkreślenia. Jak nie pomogą to:
¯\_(ツ)_/¯

[Trolliszcze]

Rozumiem, że ten cytat to na potwierdzenie mojej wypowiedzi?

[Elemenek]

Czy od 2016 roku był jakikolwiek event związany z Horrorem w Arkham, coś na wzór Arkham Night w USA? Wiem że nie taka skala i popularność AH files u nas i za oceanem, ale fajnie by było coś takiego.

Portal zrobił Rok Molocha więc może za 15 lat coś takiego Galakta wykręci

[Miszon]

Były, w listopadzie, nie pamiętam nazwy, ale wtedy zawsze promocyjne maty były i karty. Na pewno w 2017 i 2018.
Plus jak było wydanie któregoś scenariusza (chyba tego co w wiele osób się gra) to była jakaś impreza w Warszawie (m.in.) w hali targowej, gdzie było coś w rodzaju turnieju drużyn, która najlepiej przejdzie ten scenariusz (to chyba już 2019).

[Zorak]

Były 3 tzw Dni fanatyka. 2 w Warszawie i 1 w Krakowie. Bardzo fajne eventy. Ostatni w 2019. W 2020 nie było bo Covid ale zakładam że jak to cholerstwo się skończy to będą kolejne. Dodatkowo były wsparcia Galakty dla lokalnych mini eventów organizowanych przez fanów. Więc nie jest źle. Jak gra zyskała na popularności to co roku coś się działo. Osób też było całkiem sporo jak na event pod grę co-op.

[Skid_theDrifter]

Edit: Źródło: https://www.facebook.com/groups/zalogag ... 2174830651

Z dedykacją dla Trolliszcze dodałem podkreślenia. Jak nie pomogą to:
¯\_(ツ)_/¯

Ta beztroska emotka wskazuje na to, że uważasz podaną informację za konkret, a negatywne głosy za nieuzasadnione. Tymczasem to co zacytowałeś jest dokładnym przykładem postulowanego problemu. Ta wypowiedź to nie jest konkret. Jeśli byś zetknął się kiedyś z pracownikami administracji publicznej, to wiedziałbyś, że jest to w żadnym razie ani dekalracja, ani obietnica. To jest czymś wręcz przeciwnym i spotykanym non-stop. "Będziemy wspierać i rozwijać programy wspierania osób niepełnosprawnych", "Wyraźnie słyszymy wasze głosy, że mosty cieszą się wysoką popularnością i w związku z tym chcemy was już teraz poinformować, że również je bardzo lubimy i mamy wobec nich szerokie plany. Dodatkowo deklarujemy pełne wsparcie dla idei mostów."

Dlaczego tak ciężko jest niektórym zrozumieć, że konkret to liczby i daty? Deklaracja, z której wypełnienia można zostać rozliczonym? Tymczasem dziś pomimo lawiny anulowanych zamówień, Galakta jest zbyt zmęczona żeby zaadresować problem. Ojej. No nic, niech się wyśpią i jutro może znajdą chwilę żeby napisać kilka słów lojalnym klientom, którzy nawet na preordery się nie załapali. Przecież to żałosne.

ale z 2giej strony ile czasu to wystarczająco ? miesiąc ? dwa ? pół roku czy nakład raz zamówiony powinien starczyć do końca istnienia wydawnictwa (a na koniec w promocji po 18 zł być sprzedawany). Ciekawi mnie gdzie jest ta granica.

Wydaje mi się, że ironia jest nieuzasadniona. Jeśli produkt kończy się na preorderach, to już powinien iść komunikat od wydawnictwa, bo to za wcześnie. Może osoby przyzwyczajone do kickstartera patrzą inaczej, bo duża część tamtejszych projektów nie trafia w retail, więc produkt nie musi być nigdy na półce. Ale w normalnej sprzedaży? Towar powinien być dostępny tak długo, jak "linia wydawnicza jest wspierana". FFG ostatnim rzutem na taśmę, tuż tuż, zanim jeszcze stracili licencję na Netrunnera, robiło dodruki ostatniego dodatku, bo było zainteresowanie. Bądźmy jednak bardziej wyrozumiali i załóżmy, że w naszym przypadku może to być do 6 miesięcy od premiery (to i tak niedługo, biorąc pod uwagę ile czasu zalegają po sklepach niektóre pudła). Pragnę zwrócić uwagę na to, że AH LCG nigdy nie jest wystawiane w żadnych promocjach ani wyprzedażach - a jest na rynku już piąty rok. Nie wygląda zatem na to, żeby osiągnięto saturację rynku na poziomie nieprzynoszącym zysków. Głos Raja o wzięciu pod uwagę potencjalnej niewydolności finansowej wydawnictwa jest ciekawy, bo to jest możliwe - tak jak możliwe są niedobre kontakty biznesowe pomiędzy FFG i Galaktą. Teraz każdy tytuł FFG przechodzi najpierw przez rodzinę Asmodee i trafia do Rebela (Nie żeby FFG miało jakiś fantastyczny lineup w najbliższej perspektywie). Cholera wie, jak jest - ale możemy sobie uczciwie powiedzieć, że Galakta kładzie komunikację w świetle ostatnich wydarzeń. Tyle czasu siedziałem cicho w tym temacie, bo problemów nie było zbyt wiele - dzięki zaangażowaniu fanów poznikały błędy z kart (wiem że tu jesteście - dzięki!), tłumaczenie poszło w lepszym kierunku, zapowiedzi cykli były z zasadnym wyprzedzeniem (więc nerwów mniej) - wyglądało na to, że może się ogarnęli. Hah.

Zobaczymy jutro. Będę patrzeć w kierunku Krakowa jak jaszcząp.

[Mr_Fisq]

Spoiler:

Edit: Źródło: https://www.facebook.com/groups/zalogag ... 2174830651

Z dedykacją dla Trolliszcze dodałem podkreślenia. Jak nie pomogą to:
¯\_(ツ)_/¯

Ta beztroska emotka wskazuje na to, że uważasz podaną informację za konkret, a negatywne głosy za nieuzasadnione.

Dlaczego tak sądzisz? Dyskutujesz sam ze sobą, ze swoim wyobrażeniem mojego stanowiska.
Ja się odniosłem do tego drżenia:

za każdym razem czekamy w napięciu, xczy ogłosi wydanie kolejnego cyklu, ew. jakiś dodruk

Jeżeli ktoś mimo zapewnień, że będą dodruki, linia się rozwija i będzie kontynuowana dalej czeka w napięciu to... cóż począć.
( Jak Portal podał informację, że dodruki i kolejne dodatki do Root będą, to ja im (pewnie naiwnie) zaufałem...)
Nie uważam negatywnych głosów (w ogólności) za niezasadne, uważam to co zacytowałem wyżej za niezasadne/wyolbrzymione/etc. Chyba, że są osoby które boją się że po zakończeniu tego cyklu Galakta zamknie linię, i nie będzie żadnych dodruków...

Tymczasem to co zacytowałeś jest dokładnym przykładem postulowanego problemu. Ta wypowiedź to nie jest konkret. Jeśli byś zetknął się kiedyś z pracownikami administracji publicznej, to wiedziałbyś, że jest to w żadnym razie ani dekalracja, ani obietnica. To jest czymś wręcz przeciwnym i spotykanym non-stop. "Będziemy wspierać i rozwijać programy wspierania osób niepełnosprawnych", "Wyraźnie słyszymy wasze głosy, że mosty cieszą się wysoką popularnością i w związku z tym chcemy was już teraz poinformować, że również je bardzo lubimy i mamy wobec nich szerokie plany. Dodatkowo deklarujemy pełne wsparcie dla idei mostów."

Dlaczego tak ciężko jest niektórym zrozumieć, że konkret to liczby i daty? Deklaracja, z której wypełnienia można zostać rozliczonym? Tymczasem dziś pomimo lawiny anulowanych zamówień, Galakta jest zbyt zmęczona żeby zaadresować problem. Ojej. No nic, niech się wyśpią i jutro może znajdą chwilę żeby napisać kilka słów lojalnym klientom, którzy nawet na preordery się nie załapali. Przecież to żałosne.

Czy mógłbyś proszę wskazać planowane terminy dodruków wersji np. francuskiej, włoskiej, hiszpańskiej albo niemieckiej? Albo najlepiej jeszcze angielskiej?

Zapytam też czy taki np. Portal po tym jak wymiotło dodatek do Root'a (po pierwszym druku) podawał konkretne "liczby i daty" (odnośnie pierwszego dodatku i kolejnych)?

Do tekstu odnośne administracji publicznej się nie odniosę - zostańmy na naszym planszówkowym podwórku.

[Valarus]

Jeżeli ktoś mimo zapewnień, że będą dodruki, linia się rozwija i będzie kontynuowana dalej czeka w napięciu to... cóż począć.

Dodruki będą ... za rok, czy coś, nie wiemy. Linja się rozwija... bo wydajemy to co FFG zrobi, więc ciężko, żeby sę nie rozwijała. I będziemy kontynuować ... aż przestanie się nam opłącać, a wtedy przestaniemy, nikomu wcześniej nie mówiąc, bo jeszcze nam się to co już mamy na rynku nie sprzeda.
Brak zaufanie do Galakty nie bierze się z powietrza więc czekanie w napięciu jest uzasadnione. Czego obecna sytuacja jest chyba dobrym przykładem? Nie ma opcji, żeby Galakta nie wiedziała, ile dokładnie paczek do nich płynie (nawet jeżeli były problemy produkcyjne, to w momencie opuszczenia drukarni liczby były już pewne) lub ile im się sprzedaje. A skoro wiedzieli, że będzie problem, to poinformowanie klientów powinno być chyba planem minimum. Nie jest dziwne, że po takich sytuacjach nikt w zapewnienia Galakty nie wierzy.

[Mr_Fisq]

Brak zaufanie do Galakty nie bierze się z powietrza więc czekanie w napięciu jest uzasadnione. Czego obecna sytuacja jest chyba dobrym przykładem? Nie ma opcji, żeby Galakta nie wiedziała, ile dokładnie paczek do nich płynie (nawet jeżeli były problemy produkcyjne, to w momencie opuszczenia drukarni liczby były już pewne) lub ile im się sprzedaje. A skoro wiedzieli, że będzie problem, to poinformowanie klientów powinno być chyba planem minimum. Nie jest dziwne, że po takich sytuacjach nikt w zapewnienia Galakty nie wierzy.

Nie wiem, czy stwierdzenie Galakty (przed podstawką cyklu):
- najnowszy cykl, ze względu na problemy, produkcyjne będzie miał bardzo ograniczoną dostępność/nakład
nie spotęgowało by działań spekulantów już od samego początku.

Osobiście czekam z zainteresowaniem o co chodzi z tą anulacją przedsprzedaży - czy to miało ukrócić spekulantów zamawiających po 20 sztuk? Mam nadzieję, że już niedługo się przekonamy.

[Trolliszcze]

Skoro Galakta taka chętna do dzielenia się z graczami informacjami, to zreferuj nam, proszę, @Mr_Fish: Jaką popularnością cieszy się HwA w Polsce po pięciu latach "wspierania rozwoju gry"? Czy liczba graczy rośnie? Czy kolejne cykle sprzedają się lepiej? Czy mamy szansę na stałą dostępność produktów podstawowych w sklepach (podstawka + np. talie badacz)? Czy Galakta zwiększa nakłady lub zamierza cokolwiek w tym kierunku robić, aby dostępność produktów była większa?

To są naprawdę podstawowe pytania, więc mocno liczę, że odpowiesz chociaż na część z nich (wspierając się, rzecz jasna, informacjami od wydawcy).

[Valarus]

Osobiście czekam z zainteresowaniem o co chodzi z tą anulacją przedsprzedaży - czy to miało ukrócić spekulantów zamawiających po 20 sztuk? Mam nadzieję, że już niedługo się przekonamy.

Czytam tutaj co chwilę o tych spekulantach - czy ktoś mi jest w stanie wskazać, gdzię mogę od nich nabyć te wykupione paczki po zawyżonych cenach? Pytam z ciekawości, bo na allegro widziałem raptem jedną paczkę Zbyt Głęboko za 200 zł. Jest jakiś czarny rynek LCG, do którego nie mam dostępnu bo nie posiadam konta na FB czy coś takiego?

[Mr_Fisq]

Spoiler:

Skoro Galakta taka chętna do dzielenia się z graczami informacjami, to zreferuj nam, proszę, @Mr_Fish: Jaką popularnością cieszy się HwA w Polsce po pięciu latach "wspierania rozwoju gry"? Czy liczba graczy rośnie? Czy kolejne cykle sprzedają się lepiej? Czy mamy szansę na stałą dostępność produktów podstawowych w sklepach (podstawka + np. talie badacz)? Czy Galakta zwiększa nakłady lub zamierza cokolwiek w tym kierunku robić, aby dostępność produktów była większa?

Jeszcze informacje o dokładnych nakładach, obecnych stanach magazynowych, daty planowanych dodruków, planowane strategie reakcji jeśli liczba egzemplarzy danego zestawu spadnie poniżej 10 w Twoim ulubionym sklepie

To są naprawdę podstawowe pytania, więc mocno liczę, że odpowiesz chociaż na część z nich (wspierając się, rzecz jasna, informacjami od wydawcy).

Ja dalej czekam, na przykładowe wydawnictwa które zapewniają te wszystkie informacje (plany druków, dodruków, etc.) których oczekujesz od Galakty (oczywiście mówimy cały czas o informacjach odnośnie AH:LCG).

Także na razie dzięki za dyskusję, ale nie planuję jej kontynuować.

[Trolliszcze]

Fakt, trudno dyskutować, jeśli się nie potrafi odpowiedzieć na żadne z naprawdę prostych pytań - można wówczas co najwyżej wzruszyć ramionami (lub ironizować, jak Ty wyżej).
Owszem, inne wydawnictwa potrafią podawać przybliżone daty dodruków - patrz np. Lucrum, które co chwilę dodrukowuje coś do Clanka, bo gra cieszy się (zasłużoną!) popularnością - i są w swojej polityce komunikacyjnej o wiele bardziej transparentni i otwarci na graczy. A skoro już o tym mowa... naprawdę nie dostrzegasz różnicy w trybie wydawania gry takiej jak wspomniany Root, gdzie każdy produkt jest właściwie niezależny, od gry takiej jak HwA, gdzie poszczególne produkty są ze sobą ściśle powiązane (nie oszukujmy się, brak pojedynczego Mythosa z cyklu czyni grę niegrywalną w jej podstawowym trybie)? Gdzie od początku wiadomo, że jest to rodzaj lifestyle game, ukazującej się latami, a mieszanie wersji językowych stanowi ogromny kłopot z powodu rozbudowanego wordingu i zasad? Naprawdę tak Cię zdumiewa, że w przypadku takiej gry gracze chcieliby - po prostu chcieliby, nic więcej - uzyskiwać od wydawcy ciut więcej informacji? Czy to naprawdę tak wielki kłopot powiedzieć graczom: Tak, gra się rozwija, kolejne cykle sprzedają się lepiej? Możecie spać spokojnie, a my postaramy się zrobić coś, żeby produkty były lepiej dostępne? O Boże, cóż za roszczeniowość!