Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

[zakwas]

Ostatnio bardzo dużo dzieje się wokół serii Horror w Arkham LCG, dlatego postanowiliśmy przygotować specjalną, osobną informacje na ten temat, aby fani tej gry wiedzieli, jak na ten moment wygląda sytuacja.
Tekst jest bardzo długi, ale chciałem wyjaśnić wszystkie pojawiające się wątpliwości.
Pierwsza podstawowa wiadomość jest taka, że zgodnie z wcześniejszymi informacjami naszym celem jest dodruk wszystkich brakujących cyklów. Pierwsze 4 cykle zostały zamówione w połowie zeszłego roku z planowaną dostępnością jesień/zima 2020 r. Niestety doszło do opóźnień produkcyjnych, dlatego wszystko się poprzesuwało, powodując tym samym bardzo duże braki.
Nie mamy żadnego wpływu na proces produkcyjny. Nie jest to z naszej strony „umywanie rąk”, tylko niestety stwierdzenie faktu. My możemy jedynie zadeklarować chęć uczestniczenia w danym dodruku. Zgodnie z planem, już w zeszłym roku powinniśmy mieć gotowe dodruki 2 dodatkowych cyklów i podstawki, a w I kwartale kolejnego cyklu. To wszystko poprzesuwało się o wiele miesięcy.
Dodatkowo, w wielu przypadkach zrezygnowano z jednoczesnego druku wszystkich dodatków z danego cyklu. To przy dodrukach jest ogromnym problemem. Gracze niespecjalnie będą zadowoleni z dodruku 3 dodatków ze środku cyklu, dlatego powstaje pytanie, czy dołączać do takiego dodruku i czekać nieokreśloną ilość czasu na dodruk brakujących części kampanii.
Taka sytuacja pojawiła się przy zestawie Mitów Rozbita Wieczność, czyli ostatnim dodatku z cyklu Zapomniana Era, na którego czeka sporo graczy. ponieważ kupili w dodruku tylko 5 wcześniejszych dodatków. Na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie podać dokładnej daty pojawienia się go w sklepach, mimo że zgodnie z planem powinien był pojawić się pod koniec ubiegłego roku.
Podsumowując, sytuacja nie jest tak prosta, jak mogłoby to wyglądać z zewnątrz. Nie możemy dodatków tak po prostu zamówić, zapłacić i odebrać np. po 3 miesiącach. Od połowy zeszłego roku staramy się poprawić dostępność tego tytułu, zgodnie z przekazanymi już wcześniej informacjami.
Dodatkowo, gdyby dostępne były dodatki z wcześniejszych cykli, nie byłoby tez problemów z aktualnymi, ponieważ nowi gracze mogliby uzupełniać stare dodatki, a nie sięgać po te najnowsze. Zdajemy sobie z tego sprawę i robimy wszystko, aby cykle zostały uzupełnione.
Poniżej przedstawiamy grafikę pokazującą, jak w tej chwili wygląda sytuacja z zamówionymi dodatkami i na co czekamy. W miarę możliwości podaliśmy też przewidywane terminy pojawienia się tych produktów w naszym kraju. Są to już nowe i mamy nadzieję aktualne terminy.
Jeśli chodzi o sytuację z najnowszym cyklem Zmowa nad Innsmouth, to niestety sprawa się skomplikowała ze względu to, że dodatki stały się potencjalnie deficytowe. To nakręciło spiralę zakupów na zapas przez sklepy, ale także niektórych klientów, którzy chcą je drożej sprzedać w przyszłości, zakładając, że na pewno wkrótce się skończą.
Ważną informacją, jest to, że cyklu Zmowa nad Innsmouth zamówiliśmy, aż 50% więcej niż dwóch wcześniejszych cyklów. To powinno było zapewnić dostępność tych produktów na dłuższy czas. Tym bardziej, że sprzedaż tych wcześniejszych dodatków była jeszcze „normalna”.
Co więcej, problemu nie było przy głównym rozszerzeniu tego cyklu, a także pierwszym dodatku z cyklu. Ciężko więc uwierzyć, że nagle pojawiło się dajmy na to 2000 nowych graczy, którzy na dodatek chcą zacząć rozgrywać ten cykl od 3 zestawu mitów… Lekkie zawirowania pojawiały się przy 2 dodatku tego cyklu, ale to, co stało się przy 3 dodatku, to już naprawdę szaleństwo:
1. Sklepy zamawiające do tej pory 3 szt. dodatku przez 5 kolejnych cyklów nagle zaczęły zamawiać po 100 szt.
2. Pojawiły się nowe sklepy, które nigdy nie handlowały tym towarem, a teraz zaczęły zamawiać po kilkadziesiąt sztuk i więcej.
3. Łączne zamówienia były wielokrotnie większe niż wcześniejsze.
To wszystko spowodowało, że musieliśmy podjąć drastyczne ograniczenia i wprowadzić specjalne zasady. Naszym celem była przede wszystkim ochrona graczy, którzy kupują od dawna dodatki i ani myślą o jakiś spekulacjach, tylko chcą normalnie grać.
Dlatego nasza informacja przekazana sklepom wyglądała tak:
Informujemy, że w naszym systemie B2B pojawiła się duża ilość zamówień bardzo drastycznie odstających od dotychczas składanych zamówień na wcześniejsze części cyklu Horror w Arkham LCG. Łączna ilość zamówień wielokrotnie przekracza ilości do tej pory sprzedawane. Złożyły także zamówienia sklepy, które nigdy nie handlowały tym towarem i nagle zamawiają jego bardzo duże ilości.
W związku z tym, zamówienia zostały przez nas odpowiednio zmniejszone. Przy czym nadrzędną sprawą było zapewnienie w pierwszej kolejności produktów sklepom, które od lat handlują serią Horroru w Arkham LCG, aby mogli dostarczyć produkt stałym klientom. Jeśli chodzi o ilość przyznaną danemu sklepowi, kierowaliśmy się średnią sprzedażą wcześniejszych dodatków przez dany sklep.
Jednocześnie informujemy, że kolejne dodatki z tego cyklu dotrą do nas w takich samych ilościach i nie jesteśmy w stanie tego zmienić. Dlatego wszelkie tego typu ograniczenia będą obowiązywać przy 3 kolejnych dodatkach tego cyklu.
Dziękujemy za zrozumienie sytuacji.
Największe ograniczenia dotknęły sklepy, które dotąd praktycznie nie handlowały tym towarem. Gracze, którzy kupują od dawna w jednym miejscu, powinni dalej móc kupić tam ten dodatek bez problemu. Jednak tutaj pojawił się wspomniany wcześniej dodatkowy problem - mamy informacje ze sklepów, że pojedyncze osoby zaczęły kupować także „na zapas”, przez co zaczęło brakować towaru innym.
Dodatki cyklu Zmowa nad Innsmouth były zamawiane w połowie roku 2020 r. Nie mamy żadnej możliwości zmian ilości żadnego z nich. Dlatego kolejne otrzymamy w takiej samej ilości jak te, które się już ukazały.
Przy następnym dodatku tego cyklu wcześniej dokładnie poinformujemy każdy sklep, który do tej pory kupował te dodatki, jaką pulę produktów ma zapewnioną, tak aby nie było sytuacji z anulowaniem złożonych zamówień.
Starałem się wyjaśnić wszystko jak najjaśniej. Przepraszam za wszelkie kłopoty zwłaszcza przy zakupie tego cyklu i tak jak możecie zobaczyć na przygotowanej grafice, staramy się rozwiązać problemy z dostępnością. Jednak aby tak się stało, musi się pojawić kilka cyklów w krótkim odstępie czasu, aby gracze mieli wybór przy dokonywaniu zakupów. Mamy nadzieję, że w III kwartale tego roku sytuacja się unormuje i np. mimo że nie będzie 2-3 cyklów, to pozostałe cały czas będą dostępne. Na koniec chciałbym dodać, że planujemy także dodruki samodzielnych scenariuszy.
Z pozdrowieniami,
Dariusz Waszkiewicz

[Trolliszcze]

Właśnie miałem wklejać, dzięki.
Pozostaje się cieszyć, że "narzekania roszczeniowych graczy" na grupie arkhamowej/galaktycznej przyniosły efekt - jak widać, da się informować, jeśli się tylko zechce.

EDIT: Wklejam też poniżej, bo przez to, że mój post wszedł już na nową stronę, informacja Galakty będzie miała mniejszą widoczność:

Spoiler:

DZIENNIK POKŁADOWY NR 01/2021.
Ostatnio bardzo dużo dzieje się wokół serii Horror w Arkham LCG, dlatego postanowiliśmy przygotować specjalną, osobną informacje na ten temat, aby fani tej gry wiedzieli, jak na ten moment wygląda sytuacja.
Tekst jest bardzo długi, ale chciałem wyjaśnić wszystkie pojawiające się wątpliwości.
Pierwsza podstawowa wiadomość jest taka, że zgodnie z wcześniejszymi informacjami naszym celem jest dodruk wszystkich brakujących cyklów. Pierwsze 4 cykle zostały zamówione w połowie zeszłego roku z planowaną dostępnością jesień/zima 2020 r. Niestety doszło do opóźnień produkcyjnych, dlatego wszystko się poprzesuwało, powodując tym samym bardzo duże braki.
Nie mamy żadnego wpływu na proces produkcyjny. Nie jest to z naszej strony „umywanie rąk”, tylko niestety stwierdzenie faktu. My możemy jedynie zadeklarować chęć uczestniczenia w danym dodruku. Zgodnie z planem, już w zeszłym roku powinniśmy mieć gotowe dodruki 2 dodatkowych cyklów i podstawki, a w I kwartale kolejnego cyklu. To wszystko poprzesuwało się o wiele miesięcy.
Dodatkowo, w wielu przypadkach zrezygnowano z jednoczesnego druku wszystkich dodatków z danego cyklu. To przy dodrukach jest ogromnym problemem. Gracze niespecjalnie będą zadowoleni z dodruku 3 dodatków ze środku cyklu, dlatego powstaje pytanie, czy dołączać do takiego dodruku i czekać nieokreśloną ilość czasu na dodruk brakujących części kampanii.
Taka sytuacja pojawiła się przy zestawie Mitów Rozbita Wieczność, czyli ostatnim dodatku z cyklu Zapomniana Era, na którego czeka sporo graczy. ponieważ kupili w dodruku tylko 5 wcześniejszych dodatków. Na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie podać dokładnej daty pojawienia się go w sklepach, mimo że zgodnie z planem powinien był pojawić się pod koniec ubiegłego roku.
Podsumowując, sytuacja nie jest tak prosta, jak mogłoby to wyglądać z zewnątrz. Nie możemy dodatków tak po prostu zamówić, zapłacić i odebrać np. po 3 miesiącach. Od połowy zeszłego roku staramy się poprawić dostępność tego tytułu, zgodnie z przekazanymi już wcześniej informacjami.
Dodatkowo, gdyby dostępne były dodatki z wcześniejszych cykli, nie byłoby tez problemów z aktualnymi, ponieważ nowi gracze mogliby uzupełniać stare dodatki, a nie sięgać po te najnowsze. Zdajemy sobie z tego sprawę i robimy wszystko, aby cykle zostały uzupełnione.
Poniżej przedstawiamy grafikę pokazującą, jak w tej chwili wygląda sytuacja z zamówionymi dodatkami i na co czekamy. W miarę możliwości podaliśmy też przewidywane terminy pojawienia się tych produktów w naszym kraju. Są to już nowe i mamy nadzieję aktualne terminy.
Jeśli chodzi o sytuację z najnowszym cyklem Zmowa nad Innsmouth, to niestety sprawa się skomplikowała ze względu to, że dodatki stały się potencjalnie deficytowe. To nakręciło spiralę zakupów na zapas przez sklepy, ale także niektórych klientów, którzy chcą je drożej sprzedać w przyszłości, zakładając, że na pewno wkrótce się skończą.
Ważną informacją, jest to, że cyklu Zmowa nad Innsmouth zamówiliśmy, aż 50% więcej niż dwóch wcześniejszych cyklów. To powinno było zapewnić dostępność tych produktów na dłuższy czas. Tym bardziej, że sprzedaż tych wcześniejszych dodatków była jeszcze „normalna”.
Co więcej, problemu nie było przy głównym rozszerzeniu tego cyklu, a także pierwszym dodatku z cyklu. Ciężko więc uwierzyć, że nagle pojawiło się dajmy na to 2000 nowych graczy, którzy na dodatek chcą zacząć rozgrywać ten cykl od 3 zestawu mitów… Lekkie zawirowania pojawiały się przy 2 dodatku tego cyklu, ale to, co stało się przy 3 dodatku, to już naprawdę szaleństwo:
1. Sklepy zamawiające do tej pory 3 szt. dodatku przez 5 kolejnych cyklów nagle zaczęły zamawiać po 100 szt.
2. Pojawiły się nowe sklepy, które nigdy nie handlowały tym towarem, a teraz zaczęły zamawiać po kilkadziesiąt sztuk i więcej.
3. Łączne zamówienia były wielokrotnie większe niż wcześniejsze.
To wszystko spowodowało, że musieliśmy podjąć drastyczne ograniczenia i wprowadzić specjalne zasady. Naszym celem była przede wszystkim ochrona graczy, którzy kupują od dawna dodatki i ani myślą o jakiś spekulacjach, tylko chcą normalnie grać.
Dlatego nasza informacja przekazana sklepom wyglądała tak:
Informujemy, że w naszym systemie B2B pojawiła się duża ilość zamówień bardzo drastycznie odstających od dotychczas składanych zamówień na wcześniejsze części cyklu Horror w Arkham LCG. Łączna ilość zamówień wielokrotnie przekracza ilości do tej pory sprzedawane. Złożyły także zamówienia sklepy, które nigdy nie handlowały tym towarem i nagle zamawiają jego bardzo duże ilości.
W związku z tym, zamówienia zostały przez nas odpowiednio zmniejszone. Przy czym nadrzędną sprawą było zapewnienie w pierwszej kolejności produktów sklepom, które od lat handlują serią Horroru w Arkham LCG, aby mogli dostarczyć produkt stałym klientom. Jeśli chodzi o ilość przyznaną danemu sklepowi, kierowaliśmy się średnią sprzedażą wcześniejszych dodatków przez dany sklep.
Jednocześnie informujemy, że kolejne dodatki z tego cyklu dotrą do nas w takich samych ilościach i nie jesteśmy w stanie tego zmienić. Dlatego wszelkie tego typu ograniczenia będą obowiązywać przy 3 kolejnych dodatkach tego cyklu.
Dziękujemy za zrozumienie sytuacji.
Największe ograniczenia dotknęły sklepy, które dotąd praktycznie nie handlowały tym towarem. Gracze, którzy kupują od dawna w jednym miejscu, powinni dalej móc kupić tam ten dodatek bez problemu. Jednak tutaj pojawił się wspomniany wcześniej dodatkowy problem - mamy informacje ze sklepów, że pojedyncze osoby zaczęły kupować także „na zapas”, przez co zaczęło brakować towaru innym.
Dodatki cyklu Zmowa nad Innsmouth były zamawiane w połowie roku 2020 r. Nie mamy żadnej możliwości zmian ilości żadnego z nich. Dlatego kolejne otrzymamy w takiej samej ilości jak te, które się już ukazały.
Przy następnym dodatku tego cyklu wcześniej dokładnie poinformujemy każdy sklep, który do tej pory kupował te dodatki, jaką pulę produktów ma zapewnioną, tak aby nie było sytuacji z anulowaniem złożonych zamówień.
Starałem się wyjaśnić wszystko jak najjaśniej. Przepraszam za wszelkie kłopoty zwłaszcza przy zakupie tego cyklu i tak jak możecie zobaczyć na przygotowanej grafice, staramy się rozwiązać problemy z dostępnością. Jednak aby tak się stało, musi się pojawić kilka cyklów w krótkim odstępie czasu, aby gracze mieli wybór przy dokonywaniu zakupów. Mamy nadzieję, że w III kwartale tego roku sytuacja się unormuje i np. mimo że nie będzie 2-3 cyklów, to pozostałe cały czas będą dostępne. Na koniec chciałbym dodać, że planujemy także dodruki samodzielnych scenariuszy.
Z pozdrowieniami,
Dariusz Waszkiewicz

Plus infografika z terminami planowanych dodruków:

[zakwas]

Warto dodać, że bardzo ładne zachowanie wydawcy i przejrzysta informacja. Chwila nerwówki, ale chociaż wiemy na czym stoimy.

[Trolliszcze]

Co dla mnie osobiście jest zaskakujące, to że duże sklepy z mydłem i powidłem - zwykle nie zawracające sobie głowy takim produktami fanowskimi - nagle robią duże zamówienia. Ciekawe, skąd się to bierze - bo nie sądzę, żeby ze szczególną uwagą obserwowały sprzedaż Mythos Packów w specjalistycznych sklepach hobbystycznych.

[Miszon]

Najciekawszy jest ten fragment (moje pogrubienia):

Ważną informacją, jest to, że cyklu Zmowa nad Innsmouth zamówiliśmy, aż 50% więcej niż dwóch wcześniejszych cyklów. To powinno było zapewnić dostępność tych produktów na dłuższy czas. Tym bardziej, że sprzedaż tych wcześniejszych dodatków była jeszcze „normalna”.
Co więcej, problemu nie było przy głównym rozszerzeniu tego cyklu, a także pierwszym dodatku z cyklu. Ciężko więc uwierzyć, że nagle pojawiło się dajmy na to 2000 nowych graczy, którzy na dodatek chcą zacząć rozgrywać ten cykl od 3 zestawu mitów… Lekkie zawirowania pojawiały się przy 2 dodatku tego cyklu, ale to, co stało się przy 3 dodatku, to już naprawdę szaleństwo:
1. Sklepy zamawiające do tej pory 3 szt. dodatku przez 5 kolejnych cyklów nagle zaczęły zamawiać po 100 szt.
2. Pojawiły się nowe sklepy, które nigdy nie handlowały tym towarem, a teraz zaczęły zamawiać po kilkadziesiąt sztuk i więcej.
3. Łączne zamówienia były wielokrotnie większe niż wcześniejsze.

Rzeczywiście dziwne.
Czyżby jednak wszystko to wina spekulantów??

[garg]

Też sobie zadałem pytanie, skąd to nagłe zwiększenie zainteresowania nowych sklepów niszowym bądź co bądź produktem. Czyżby wiedzieli o czymś, o czym my nie wiemy?

[Valarus]

Ja dalej nie do końca rozumiem, szczerze powiedziawszy, jeżeli chodzi o ostatni cykl. Dostawy do sklepów zostały ograniczone - czytaj zatrzymali część paczek u siebie i będą je jeszcze sprzedawać, czy wszystko tak czy inaczej poszło do sprawdzonych sklepów i jest tak czy inaczej wyprzedane, bo spekulanci?

[manicminer]

W końcu coś sensownego napisali, o jakiś rok za późno ale i tak się chwali.
Swoją drogą jeśli Galakta nie ma wpływu na nic to kto ma? I dlaczego na pudełkach jest napisane Galakta?
Podpisali umowę w której nie mają zadnych praw?
Czy na zasadzie zamawiamy mało, najwyżej się dodrukuje, a tu FFG pokazał środkowy palec?
Trochę szkoda HwA, bo to oznacza że ta sytuacja raczej się nie zmieni, bo dla FFG zawsze będzie się najpierw liczyła wersja angielska, a lokalne po macoszemu, na zasadzie że dużo mniejsze wpływy.

[garg]

Spekulanci spekulują...

Odbyłem właśnie podróż w czasie do lat 1980...

[Trolliszcze]

Ja dalej nie do końca rozumiem, szczerze powiedziawszy, jeżeli chodzi o ostatni cykl. Dostawy do sklepów zostały ograniczone - czytaj zatrzymali część paczek u siebie i będą je jeszcze sprzedawać, czy wszystko tak czy inaczej poszło do sprawdzonych sklepów i jest tak czy inaczej wyprzedane, bo spekulanci?

Ja myślę, że tych dodatków może się wkrótce pojawić sporo w sklepach (i mam nadzieję, że tak będzie). Weź pod uwagę, że duża część sklepów nie robi preorderów, a po ostatnich problemach z Rafą ludzie rzucili się na te preordery tam, gdzie tylko one były - a ponieważ produkty zostały rozdzielone zgodnie ze średnią sprzedaży poprzednich dodatków, produktów w preorderze zabrakło.

[Valarus]

Ja myślę, że tych dodatków może się wkrótce pojawić sporo w sklepach (i mam nadzieję, że tak będzie). Weź pod uwagę, że duża część sklepów nie robi preorderów, a po ostatnich problemach z Rafą ludzie rzucili się na te preordery tam, gdzie tylko one były - a ponieważ produkty zostały rozdzielone zgodnie ze średnią sprzedaży poprzednich dodatków, produktów w preorderze zabrakło.

To by była świetna wiadomość, dla mnie tylko ważne, żebym mógł dostać paczkę w sensownym czasie (czytaj - nie za rok). Nawet gdyby Galakta chciała prowadzić tylko sprzedaż ze swojego sklepu po jednej kopi, byłbym zadowolony.

[Lukić]

Rozbita wieczność dopiero w drugim kwartale? miała być na przełomie grudnia i stycznia. Zamówiłem komplet w pod koniecn października z myślą, poczekam ten miesiąc dłużej, ale przyjedzie komplet mitów na raz. A teraz zostaje mi czekać nie wiadomo ile na całość

Z drugiej strony mam pewność, że zdążę zakończyć rozpoczęte ponownie Dunwich

[Miszon]

Czy na zasadzie zamawiamy mało, najwyżej się dodrukuje

Zwróć uwagę, że napisali że nowego cyklu zamówili o 50% więcej niż poprzednich. Także jakoś przewidzieli że będzie trzeba więcej, jednak wyszło tych zamówień absurdalnie więcej (czyżby wygadali że o 2000 więcej zamówień niż zwykle?).
Domniemują, że to efekt braku starszych dodatków na rynku, ale przecież były dodruki Dunwich i Zapomniana Era i nowi gracze mogli je kupować, nie musieli się od razu rzucać na Innsmouth.

[manicminer]

Czy na zasadzie zamawiamy mało, najwyżej się dodrukuje

Zwróć uwagę, że napisali że nowego cyklu zamówili o 50% więcej niż poprzednich. Także jakoś przewidzieli że będzie trzeba więcej, jednak wyszło tych zamówień absurdalnie więcej (czyżby wygadali że o 2000 więcej zamówień niż zwykle?).
Domniemują, że to efekt braku starszych dodatków na rynku, ale przecież były dodruki Dunwich i Zapomniana Era i nowi gracze mogli je kupować, nie musieli się od razu rzucać na Innsmouth.

Tak, ale odniosłem się raczej do wcześniejszych cykli i do tego że nie mają wpływu na to co na rynku.
Co do Innsmounth to wydaję mi się że ten cykl to klasyka lore i stąd większe zainteresowanie, a małe sklepy zwietrzyły możliwość zarobku, na zasadzie że popyt przewyższa podaż i zamówmy więcej bo i tak się sprzeda. Nawet trolle podniosły cenę...
Co de facto jest pokłosiem wcześniejszych decyzji Galakty i FFG, ani sklepy ani gracze nie są tutaj winni, a w Galakcie nie udało się przewidzieć następstw.

[Valarus]

Właśnie udało mi się kupić Na Wysokich Obrotach(i już wysłane niby!) bezpośrednio ze sklepu Galakty - tak informacyjne, jak ktoś potrzebuje.

[Markus]

Właśnie udało mi się kupić Na Wysokich Obrotach(i już wysłane niby!) bezpośrednio ze sklepu Galakty - tak informacyjne, jak ktoś potrzebuje.

Miałeś chyba mega farta , pokazuje że już nie ma tego mytoska

ale.....

Jest dostępny CORE SET w sklepie Galakty

[brazylianwisnia]

W końcu coś sensownego napisali, o jakiś rok za późno ale i tak się chwali.
Swoją drogą jeśli Galakta nie ma wpływu na nic to kto ma? I dlaczego na pudełkach jest napisane Galakta?
Podpisali umowę w której nie mają zadnych praw?
Czy na zasadzie zamawiamy mało, najwyżej się dodrukuje, a tu FFG pokazał środkowy palec?
Trochę szkoda HwA, bo to oznacza że ta sytuacja raczej się nie zmieni, bo dla FFG zawsze będzie się najpierw liczyła wersja angielska, a lokalne po macoszemu, na zasadzie że dużo mniejsze wpływy.

FFG nie bedzie sie spuszczac nad "potezna" Galakta. Główna kase robia na swojej wersji a przed nasza jest kilka bardziej dochodowych. To wygląda na zasadzie ze FFG oglasza mozliwosc dodruku Dunwich dla wersji międzynarodowych i Galakta dolacza albo nie. Przeciez napisali ze kupili duzo wiecej ale kto przewidzial iz Januszex sie dowiedzial iz mozna sprzedawać mythoski za 69 i zysk bedzie ladny na malej powierzchni magazynowej.

[Probe9]

Cieszy ten komunikat tym bardziej, że znajduje się w nim wyjaśnienie kilku z tych rzeczy, o które były w tym wątku spory w ostatnich 2 dniach Mam nadzieję, że będzie to cenna lekcja pokory.

[Ardel12]

Mnie cieszą talię badaczy, bo może do tego czasu zaliczę resztę cykli. A co z powrotami? Ani na grafice ani w tekście nie ma o nich mowy, więc w tym roku nie doczekam się dodruku żadnego?

[Valarus]

Cieszy ten komunikat tym bardziej, że znajduje się w nim wyjaśnienie kilku z tych rzeczy, o które były w tym wątku spory w ostatnich 2 dniach Mam nadzieję, że będzie to cenna lekcja pokory.

Pokory dla Galakty, że opłaca się mieć lepszą komunikację z klientem, tak jak wszyscy prosili? Tak, miejmy nadzieję.

[MiXB]

Coś czuję, że na Allegro pojawią się po paru tygodniach/miesiącach po premierze dodruku "unikatowe zestawy", które będą kosztować 2 razy tyle co SCD...

W końcu coś sensownego napisali, o jakiś rok za późno ale i tak się chwali.
Swoją drogą jeśli Galakta nie ma wpływu na nic to kto ma? I dlaczego na pudełkach jest napisane Galakta?
Podpisali umowę w której nie mają zadnych praw?
Czy na zasadzie zamawiamy mało, najwyżej się dodrukuje, a tu FFG pokazał środkowy palec?
Trochę szkoda HwA, bo to oznacza że ta sytuacja raczej się nie zmieni, bo dla FFG zawsze będzie się najpierw liczyła wersja angielska, a lokalne po macoszemu, na zasadzie że dużo mniejsze wpływy.

W dużym uproszczeniu umowy tego typu wyglądają tak: kupujecie prawa do wydawania gry we własnym kraju, przygotowujecie lokalizację, a produkcja jest nadzorowana przez nas w celu zapewnienia jakości, spójności itd. Czyli jeśli chodzi o samą produkcję to taka Galakta ma naprawdę niewiele do powiedzenia, bo oni podpisywali umowę z FFG, który z kolei same się tym zajmuje. Taki model nie jest robiony pod wydawców lokalnych, ale raczej głównego i tak to niestety funkcjonuje.

Cieszy ten komunikat tym bardziej, że znajduje się w nim wyjaśnienie kilku z tych rzeczy, o które były w tym wątku spory w ostatnich 2 dniach Mam nadzieję, że będzie to cenna lekcja pokory.

Pokory dla Galakty, że opłaca się mieć lepszą komunikację z klientem, tak jak wszyscy prosili? Tak, miejmy nadzieję.

Wydawcy nie lubią się chwalić takimi rzeczami, bo to zawsze zły PR dla nich, a wpływ mają praktycznie żaden na tą sytuacją... Często lepiej nie mówić nic i czekać na "dobre wieści" aniżeli mówić wprost jak jest i liczyć się z backslashem, że "nie na to się pisali", że "wydawca nieudolny i nic nie robi" itd... Pod warunkiem, że sytuacja nie przeciąga się po prostu zbyt długo. Galakta w zasadzie nie popełniła żadnego błędu, mieli tylko pecha, że sytuacja się rozwinęła w zły dla nich sposób i musieli jakoś zareagować.

[Aadaan]

Mnie cieszą talię badaczy, bo może do tego czasu zaliczę resztę cykli. A co z powrotami? Ani na grafice ani w tekście nie ma o nich mowy, więc w tym roku nie doczekam się dodruku żadnego?

Jakiś czas temu pisali, w starym stylu, że to rozważają. Ale jeżeli już, to raczej w formule zbiórki zamówień - tak jak było w przypadku mat do AH 3ed.
Wskazówką może być to czy dalej są dostępne angielskie powroty. Jeżeli są do pierwszego cyklu to oznacza, że FFG robi ich dodruki.

[Probe9]

Cieszy ten komunikat tym bardziej, że znajduje się w nim wyjaśnienie kilku z tych rzeczy, o które były w tym wątku spory w ostatnich 2 dniach Mam nadzieję, że będzie to cenna lekcja pokory.

Pokory dla Galakty, że opłaca się mieć lepszą komunikację z klientem, tak jak wszyscy prosili? Tak, miejmy nadzieję.

Czyli jednak nie dla wszystkich Bardziej chodziło chociażby o kwestie ilości dodrukowanych mytosów do ostatniego cyklu, gdzie niektórzy arbitralnie założyli, że Galakta nie ogarnęła, co jak widać okazało się pudłem. No ale powód do krytykowania zawsze się jakiś znajdzie, jak nie ten to inny

[Trolliszcze]

@Probe9
Owszem, myliłem się co do nakładu obecnego cyklu - to dobrze, że Galakta w końcu go podniosła, bo już od pewnego czasu było widać, że popyt jest większy niż podaż. I z całą pewnością nie doceniłem możliwości spekulantów, skoro cykl wydrukowany w nakładzie większym o 50% od poprzednich rozchodzi się od tych poprzednich wielokrotnie szybciej. Inna rzecz, że to też problem, nad którego rozwiązaniem trzeba się zastanowić.
Natomiast mylisz się, jeśli sądzisz, że mi z tego powodu przykro. Wręcz przeciwnie, tak jak pisałem w pierwszym poście, jest mi bardzo miło, że nie miałem racji. Bo wbrew pozorom, nie chodzi tutaj wcale o to, żeby dowalić Galakcie - nie czerpię z tego żadnej przyjemności. Chodzi wyłącznie o obawy co do przyszłości gry, którą wszyscy lubimy (a niektórzy nawet kochamy), bo gdy kolejni ludzie na grupie fejsowej wrzucają swoje kolekcje na sprzedaż z powodu problemów z dostępnością, to nikt z tego powodu nie świętuje - szczególnie gdy to nasi znajomi.

I można się na nas (na mnie?) zżymać, że marudzimy, można z satysfakcją wytykać palcami, że oto nasza "lekcja pokory" - ale, do diaska, mam nadzieję, że to między innymi dzięki temu naszemu nieznośnemu marudzeniu Galakta po raz pierwszy od pięciu lat napisała rzeczowy post na temat obecnego stanu gry i jej przyszłości, z - olaboga! - konkretnymi datami. (Widziałeś, @Mr_Fisq? Niesamowite! Jednak się da!) Chciałbym zauważyć, że Ty na tych informacjach też korzystasz, więc może koniec końców warto było dostać tę lekcję pokory?

[Probe9]

Spoiler:

@Probe9
Owszem, myliłem się co do nakładu obecnego cyklu - to dobrze, że Galakta w końcu go podniosła, bo już od pewnego czasu było widać, że popyt jest większy niż podaż. I z całą pewnością nie doceniłem możliwości spekulantów, skoro cykl wydrukowany w nakładzie większym o 50% od poprzednich rozchodzi się od tych poprzednich wielokrotnie szybciej. Inna rzecz, że to też problem, nad którego rozwiązaniem trzeba się zastanowić.
Natomiast mylisz się, jeśli sądzisz, że mi z tego powodu przykro. Wręcz przeciwnie, tak jak pisałem w pierwszym poście, jest mi bardzo miło, że nie miałem racji. Bo wbrew pozorom, nie chodzi tutaj wcale o to, żeby dowalić Galakcie - nie czerpię z tego żadnej przyjemności. Chodzi wyłącznie o obawy co do przyszłości gry, którą wszyscy lubimy (a niektórzy nawet kochamy), bo gdy kolejni ludzie na grupie fejsowej wrzucają swoje kolekcje na sprzedaż z powodu problemów z dostępnością, to nikt z tego powodu nie świętuje - szczególnie gdy to nasi znajomi.

I można się na nas (na mnie?) zżymać, że marudzimy, można z satysfakcją wytykać palcami, że oto nasza "lekcja pokory" - ale, do diaska, mam nadzieję, że to między innymi dzięki temu naszemu nieznośnemu marudzeniu Galakta po raz pierwszy od pięciu lat napisała rzeczowy post na temat obecnego stanu gry i jej przyszłości, z - olaboga! - konkretnymi datami. (Widziałeś, @Mr_Fisq? Niesamowite! Jednak się da!) Chciałbym zauważyć, że Ty na tych informacjach też korzystasz, więc może koniec końców warto było dostać tę lekcję pokory?

Przede wszystkim, to akurat nie Ciebie miałem na myśli ;p, bo sama krytyka mi nie przeszkadza, jeżeli jest uzasadniona, a przynajmniej w jakimś stopniu chechuje się umiarkowaniem. To co mnie irytuje to arbitralność pewnych założeń połączona z intensywnościa tych ataków i narzekań. Chodzi o to, że z poziomu fotela wszystko się wydaje proste i oczywiste (a rozwiązaniami się sypie jak z rękawa), podczas gdy rzeczywistość rzadko kiedy okazuję się taka, więc zawsze chyba fajnie jakiś rozsądek zachować. A obserwując ten wątek czy też wątki innych wydawnictw czasami mam wrażenie, że w kwestii roszczeniowości to niektórzy osiągają Everest tak jakby nie mieli zielonego pojęcia o prowadzeniu biznesu.