To dlaczego nie pozwolili mu zrobić gry o wiedźminie tj Geralcie ?
Czyżby uznali że gra na to nie zasługuje?
To dlaczego nie pozwolili mu zrobić gry o wiedźminie tj Geralcie ?
Ale jak ty widzisz w tak wymyślonej grze miejsce dla Geralta i to wczasach jak Geralt żył? Każdy gra swoim wiedźminem, więc nie każdy mógłby grać Geraltem, plus w czasach Geralta wiedźminów jest jak na lekarstwo i potworów też coraz mniej, więc gra o kilku wiedźminach, którzy się spotykają w karczmie i "walczą" co chwila z potworami, to nie bardzo pasuje do czasów Geralta, które nie kręciły się wokół walki z potworami, a raczej wokół polityki i tym jak świat się zmienia. Myślę, że Geral po prostu nie pasował do pomysłu Wookiego, jaki miał na mechanikę tej gry. Myślę, że mogło być tak, że sam Wookie, nie chciał używać Geralta.
Z całym szacunkiem dla Ignacego Trzewiczka, ale jest on twórcą nastawionym na rynek amerykański. Obawiam się, że nowy wiedźmin w wydaniu PG zostałby całkowicie obdarty z tego, co polskie. Tymczasem Łukasz Woźniak udowodnił, chociażby przy okazji Tytanów, że nie boi się implementować do swojej gry polskich elementów, nawet, jeżeli grę kieruje do szerokiego odbiorcy. Mam nadzieję, że również przy okazji Wiedźmina uda się zachować ten swojski klimat polskie wsi, chociażby w elementach przygodowych i historiach, które mają być częścią gry.Co uważacie za większy sukces - pozyskanie przez Portal - spore wydawnictwo o ugruntowanej międzynarodowo renomie - licencji na Diunę, czy też pozyskanie przez, jakby nie było, małego gracza - Go on Board - licencji na Wiedźmina?
1. Nie odniosłeś się do clue mojego pytania.Brylantino pisze: ↑11 lut 2021, 10:39 Małego gracza? Chłop który zrobił ile? 7-8 gier? Do tego jego wspieraczki osiągają naprawdę spore wyniki sprzedażowe. Nie traktuj tego IP jako dar, tylko jako towar za który mają pojawić się pieniądze.
Pojawił się facet, który robi gry już od jakiegoś czasu, ma własny kanał planszówkowy, własną platformę wspieraczkową, Valhallą pokazał że potrafi robić hype jak mało kto, więc gdzie tutaj jest jakaś trudność do pozyskania tego IP. W tabelkach u RED-ów wszystko się zgodziło, więc umowa poszła.
Nie pamiętam od kogo wyszła pewna refleksja, o której mówił nam Łukasz. Otóż robiąc grę, w której gracze mogą się wcielić w Geralta i inne postacie znane z książek/gier/seriali napotykamy mały "problem". Kiedy ktoś siada do gry zatytułowanej Wiedźmin, to spodziewa się grania wiedźminem. Najlepiej Geraltem. A kończy jako Yarpen, czy Jaskier. To potrafi "zasmucić" gracza bardziej niż skopana mechanika.
Prawdopodobnie nie chcą aby ktoś im bruździł przed wiedzminem 4.
No pan lodowego ogrodu jakoś sobie z tym poradził, szeregi Lotrów też.Gambit pisze: ↑11 lut 2021, 11:15 Nie pamiętam od kogo wyszła pewna refleksja, o której mówił nam Łukasz. Otóż robiąc grę, w której gracze mogą się wcielić w Geralta i inne postacie znane z książek/gier/seriali napotykamy mały "problem". Kiedy ktoś siada do gry zatytułowanej Wiedźmin, to spodziewa się grania wiedźminem. Najlepiej Geraltem. A kończy jako Yarpen, czy Jaskier. To potrafi "zasmucić" gracza bardziej niż skopana mechanika.
Z tego co wiem, to PLO jest tematem zamkniętym, tymczasem w uniwersum Wiedźmina wciąż są plany na kolejne produkcje. Jakie to ma znaczenie? Ano takie, że historia musi być spójna i mieć sens.No pan lodowego ogrodu jakoś sobie z tym poradził, szeregi Lotrów też.
Możliwe że pierwsza wersja była o Geralcie, ale Redzi nie chcieli żeby ktoś mieszał w tym co już jest wykreowane. Musieliby to za bardzo nadzorować, albo po prostu się bali. Jedna gra planszowa już była, gwint, thronebreaker, nawet była gra typu moba która była totalną klapą. Mysle że teraz są dużo bardziej ostrożni z takimi projektami. Za dużo rzeczy nie wyszło im tak dobrze jakby chcieli, a napewno będą chcieli jeszcze na tym ip zarabiać, z pewnością będą chcieli jeszcze stworzyć grę w tym świecie, a nie chcą tego rozmydlić za bardzo ani żeby coś im mieszało i komlikowało ich wizję.
Nie szalałbym z tym uniwersum. Bo takie nie bardzo istnieje. Siłą napędową książek i gier jest garstka bohaterów bez nich mamy taką średniowieczną europę plus trochę magi i baśni braci grimm.
Sorry To jakaś głupota jest. Ja w każdej grze mam jakaś ulubioną frakcję ale nigdy nie mam pretensji jak wylosuje inna.Gambit pisze: ↑11 lut 2021, 11:15
Nie pamiętam od kogo wyszła pewna refleksja, o której mówił nam Łukasz. Otóż robiąc grę, w której gracze mogą się wcielić w Geralta i inne postacie znane z książek/gier/seriali napotykamy mały "problem". Kiedy ktoś siada do gry zatytułowanej Wiedźmin, to spodziewa się grania wiedźminem. Najlepiej Geraltem. A kończy jako Yarpen, czy Jaskier. To potrafi "zasmucić" gracza bardziej niż skopana mechanika.
Ale jak ty widzisz w tak wymyślonej grze miejsce dla Geralta i to wczasach jak Geralt żył?
Z wywiadu z autorem jasno wynika, że chciał on stworzyć grę z dużą interakcją. W grze mają być różne szkoły wiedźmińskie, dzięki czemu każdy wiedźmin będzie się od siebie różnił (tak to przynajmniej zrozumiałem), bo każda wiedźmińska szkoła będzie preferowała nieco (albo bardzo) inny styl walki. Poza tym mamy mieć w grze pojedynki między wiedźminami, które mają się odbywać w karczmach a ich celem ma być udowodnienie wyższości danego stylu nad innym. To jest oczywiście tylko moja interpretacja tego, co powiedział autor, ale już sam fakt istnienia różnych szkół wiedźmińskich zmusza do osadzenia gry w innym czasie, niż ten książkowy i późniejszy, związany z grą komputerową.Ale Ok nawet jak to prawda to czemu to się nie dzieje w czasach Geralta. On mógłby być jakimś pobocznym wątkiem. Jakie tu jest wytłumaczenie ?
My się nie kłóciliśmy, każdy mógł zagrać po koleji.
Z tego co pamietam w książkach sapkowskiego są różne szkoły wiedźminów. Czytałem to 20 lat temu ale chyba pamięć mnie nie myli.
Są wspomniane, że istniały, ale nic wiecej - zadnego wiedźmina z poza szkoły wilka nie ma
Pierwsze slysze o grze typu MOBA w uniwersum Wiedzmina. Prosze o tytuł lub link
To nie wiem, szczerze to nie pamiętam innych szkół wiedźmińskich, ale internety twierdzą, że faktycznie były. Niech się wypowie ktoś, kto doskonale zna tematykę Mnie za to cieszy to, że gra Łukasza nie będzie kolejną wariacją na temat losów Geralta oraz postaci, które już doskonale znamy. Wolę stworzyć własną wiedźmińską opowieść, bez oglądania się na znane już fakty i osobistości, ale to tylko moja opinia.Z tego co pamietam w książkach sapkowskiego są różne szkoły wiedźminów. Czytałem to 20 lat temu ale chyba pamięć mnie nie myli.
Czyli po prostu byś chciał dostać grę o Wiedźmienie w stylu TG, ale tego typu gry widać Wookie nie chciał wydać, więc pisanie tutaj, dlaczego Wookie nie wydaje gry w stylu AR jest trochę bez sensu . Polecam ten pomysł podrzucić do AR, może się zainteresują, ja grałabym, jeśli by chcieli wydać .
Marcin z AR kiedyś mówił, że oni nie chcą robić gier na licencjach tylko wymyślać swoje własne światy.Hardkor pisze: ↑11 lut 2021, 10:52 3. Czemu nie Awaken Realms? To jest dla mnie wielkie zaskoczenie. Na KS ogromne sukcesy (topka sama), TG i Etherfields - dwie gry narracyjne i obie wysoko oceniane z dużymi sukcesami. W składzie Adam Kwapiński, Krzysztof Piskorski i do tego Marcin Świerkot. Czemu to nie oni dostali licencję? To dla mnie ogromne zaskoczenie.
Wg. w Geek Factor Podcast, Wooki mówił, że CDP bieże czynny udział w projektowaniu tej gry, więc myślę, że mają spory wpływ na fabułę.kamilstany pisze: ↑11 lut 2021, 11:00 Mam nadzieję, że Wookie wymyślił tutaj naprawdę ciekawe mechaniki/ ewentualnie czerpał inspiracje z innych gier i tutaj to działa.
Byłbym niezmiernie zadowolony jakby CDP maczał palce w fabule/klimacie gry. Możliwe, że jedynie są na okładce- chodzi o licencję. Zobaczymy
No bo nie było. Uniwersum trzyma klimat i tyle. Ileż można grać siwym i wokół jego historii.
Wiedźmińska szkoła cechu GryfaMoonday pisze: ↑11 lut 2021, 12:17To nie wiem, szczerze to nie pamiętam innych szkół wiedźmińskich, ale internety twierdzą, że faktycznie były. Niech się wypowie ktoś, kto doskonale zna tematykę Mnie za to cieszy to, że gra Łukasza nie będzie kolejną wariacją na temat losów Geralta oraz postaci, które już doskonale znamy. Wolę stworzyć własną wiedźmińską opowieść, bez oglądania się na znane już fakty i osobistości, ale to tylko moja opinia.Z tego co pamietam w książkach sapkowskiego są różne szkoły wiedźminów. Czytałem to 20 lat temu ale chyba pamięć mnie nie myli.