Ekonomia wydawania gier

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
longmen76
Posty: 662
Rejestracja: 28 lut 2017, 08:15
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 53 times
Been thanked: 81 times
Kontakt:

Ekonomia wydawania gier

Post autor: longmen76 »

Wydzielone z wątku Portal Ogarnij się viewtopic.php?f=60&t=70613

Błędy Portal popełnia. Inne wydawnictwa też.
Jaka to jest skala błędów i kto jest w tym względzie najgorszy / najlepszy trzeba by zrobić tabelę ilości wydanych gier (a najbardziej adekwatnym byłoby ilości stron czy znaków w przetłumaczonych instrukcjach) w stosunku do ilości błędów. Wówczas możemy coś ocenić. A tak to ciągle widzę kilka tytułów przewijających się w kółko z hasłem "Portal znów spierniczył instrukcję" co nic nie wnosi merytorycznego a szkodzi wydawnictwu.

Kuriozalne jest przytaczanie jako przykład Robinsona Crusoe. Nic mnie bardziej nie denerwuje. To moja jedna z pierwszych gier - może piąta / szósta? I wiecie co? Potrafiłem odpowiedzieć na 90% pytań zadanych przez graczy w FAQ po pierwszym przeczytaniu instrukcji. Po dwóch czytaniach grałem bez problemów. Wiecie czemu wątek ma 100 stron pytań... To nie wina instrukcji, a samych graczy. Wystarczy wejść na FB gry planszowe i zobaczyć odpowiedzi na hasło: jaka planszówka na początek? W większości pada hasło Robinson Crusoe. Kupują taką grę początkujący i jest lament, że instrukcja jest zła. A to gra przerasta graczy.

Portal naprawia błędy. Mnie dosyłał błędne rzeczy na swój koszt. Nie wiem jak jest teraz. Jeżeli pobierają pieniądze za wysyłkę to jest moim zdaniem nie w porządku. Ale są firmy, które mają w nosie, że zrobiły błędy. Wydają erraty elektroniczne i co najwyżej możesz sobie pokreślić długopisem karty / instrukcję. Nie ma szans, żeby wydrukowali poprawione (nawet do kupienia). Także Portal nie taki zły jak się go maluje.
A propos Aeons End Legacy - karty mają taki sam odcień kolorów w wersji zwykłej i Legacy - idealny jest u mnie - nie do rozróżnienia. Problem jest taki, że Prezes chciał lepiej i wydał płótnowane karty w wersji zwykłej. W legacy macie karty gładkie i to widać przez koszulki. Są inaczej zaokrąglone rogi kart też ale to nie przeszkadza...

Zastanawia mnie jeszcze czemu te błędy się pojawiają? Może to przez nas graczy? Wszędzie widzę presję na cenę planszówki, żeby tylko było taniej i taniej... Wydawcy chcą spełnić nasze życzenie i próbują taniej - widać z jakim to się odbywa skutkiem. Pytanie czy chcemy, żeby tak było? Może lepiej wydać jednak na grę te 10 - 20% więcej i mieć wszystko TIP-TOP a nie oczekiwać najniższej ceny.
Awatar użytkownika
mikeyoski
Posty: 1523
Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
Has thanked: 278 times
Been thanked: 172 times
Kontakt:

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: mikeyoski »

longmen76 pisze: 24 lut 2021, 09:49
Zastanawia mnie jeszcze czemu te błędy się pojawiają? Może to przez nas graczy? Wszędzie widzę presję na cenę planszówki, żeby tylko było taniej i taniej... Wydawcy chcą spełnić nasze życzenie i próbują taniej - widać z jakim to się odbywa skutkiem. Pytanie czy chcemy, żeby tak było? Może lepiej wydać jednak na grę te 10 - 20% więcej i mieć wszystko TIP-TOP a nie oczekiwać najniższej ceny.
Że co? My jesteśmy winni za błędy? To wydawca chce taniej i taniej, żeby tak marża była jak najwyższa. To nie my jako gracze ustalamy SCD. To oszczędzanie odbija się na jakości. A skoro tak bronisz instrukcji Robinsona, to zajrzyj do ToL. Nie wiem jakim cudem można było tak prostą grę tak zagmatwać? Przypomnę, że mechanicznie bardzo podobne SR ma w pełni zrozumiałą instrukcję na świstku papieru.
longmen76
Posty: 662
Rejestracja: 28 lut 2017, 08:15
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 53 times
Been thanked: 81 times
Kontakt:

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: longmen76 »

mikeyoski pisze: 24 lut 2021, 10:22 Że co? My jesteśmy winni za błędy? To wydawca chce taniej i taniej, żeby tak marża była jak najwyższa. To nie my jako gracze ustalamy SCD. To oszczędzanie odbija się na jakości. A skoro tak bronisz instrukcji Robinsona, to zajrzyj do ToL. Nie wiem jakim cudem można było tak prostą grę tak zagmatwać? Przypomnę, że mechanicznie bardzo podobne SR ma w pełni zrozumiałą instrukcję na świstku papieru.
Tak, myślę, że to my jesteśmy winni w części za błędy. Zobacz ile gier się nie ukazało bo cena była za wysoka... Wszędzie widzę hasła typu: "ile za grę w której jest 200 kart? Chyba Was pogięło.." No to Wydawca oszczędza, bo jednak chce wydać i coś zarobić. Potem mamy tego efekty... I nie mówię, że to domena planszówek... Wszędzie jest takie zdziadzienie...

Co do ToL się nie wypowiem bo nie grałem - mam HR i SR i 7 pełnych skrzyń innych karcianek. Nie czułem potrzeby. A nie jest tak, że Portal tylko tłumaczył instrukcję z oryginału? A za instrukcję i jej jakość odpowiada oryginalny wydawca?
Banan2
Posty: 2616
Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 118 times
Been thanked: 67 times

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: Banan2 »

longmen76 pisze: 24 lut 2021, 09:49Zastanawia mnie jeszcze czemu te błędy się pojawiają? Może to przez nas graczy? Wszędzie widzę presję na cenę planszówki, żeby tylko było taniej i taniej... Wydawcy chcą spełnić nasze życzenie i próbują taniej - widać z jakim to się odbywa skutkiem. Pytanie czy chcemy, żeby tak było? Może lepiej wydać jednak na grę te 10 - 20% więcej i mieć wszystko TIP-TOP a nie oczekiwać najniższej ceny.
Nasza wina ?! Przecież obecnie gry raczej drożeją niż tanieją. Uważasz, że gry za 500 PLN powinny być jeszcze droższe ?

Moje zdanie na ten temat: błędów nie ma prawa być. Gdy kupuję np. książkę to oczekuję, że wszystkie literki i obrazki będą tam gdzie trzeba :) . Podobnie z każdym innym produktem. Jeśli błąd się zdarzy (jesteśmy tylko ludźmi), to wydawca błąd poprawia (w taki czy inny sposób) i poprawną wersję dostarcza kupującym (gratis - zrobiłem błąd to biorę to na klatę ). :) :wink: Radosne porady typu weźcie sobie żeton, kartę, meepla z innej gry, dla mnie, są niedopuszczalne.

A co do Portalu to zawsze kojarzył mi się z słowem "chaos" i, czasami, kuriozalnymi decyzjami (zmiana ikonologii w pierwszych wydaniach 51. Stanu, zmiana sposobu wygranej w Strongholdzie, itd). Chociaż przyznaję, że ostatnimi laty wiele rzeczy zmieniło się na plus.
Pozdrawiam
Moja kolekcja
10% rabatu w planszomanii, 7% w 3Trollach, 5% w Battle Models
Awatar użytkownika
mikeyoski
Posty: 1523
Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
Has thanked: 278 times
Been thanked: 172 times
Kontakt:

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: mikeyoski »

longmen76 pisze: 24 lut 2021, 10:31
mikeyoski pisze: 24 lut 2021, 10:22 Że co? My jesteśmy winni za błędy? To wydawca chce taniej i taniej, żeby tak marża była jak najwyższa. To nie my jako gracze ustalamy SCD. To oszczędzanie odbija się na jakości. A skoro tak bronisz instrukcji Robinsona, to zajrzyj do ToL. Nie wiem jakim cudem można było tak prostą grę tak zagmatwać? Przypomnę, że mechanicznie bardzo podobne SR ma w pełni zrozumiałą instrukcję na świstku papieru.
Tak, myślę, że to my jesteśmy winni w części za błędy. Zobacz ile gier się nie ukazało bo cena była za wysoka... Wszędzie widzę hasła typu: "ile za grę w której jest 200 kart? Chyba Was pogięło.." No to Wydawca oszczędza, bo jednak chce wydać i coś zarobić. Potem mamy tego efekty... I nie mówię, że to domena planszówek... Wszędzie jest takie zdziadzienie...

Co do ToL się nie wypowiem bo nie grałem - mam HR i SR i 7 pełnych skrzyń innych karcianek. Nie czułem potrzeby. A nie jest tak, że Portal tylko tłumaczył instrukcję z oryginału? A za instrukcję i jej jakość odpowiada oryginalny wydawca?
Patrzę, patrzę i nie widzę tej mnogości gier, które się nie ukazały, bo cena była za wysoka. Serio. Takimi rzeczami wydawnictwa się nie chwalą. Wydawnictwa nie konsultują z graczami SCD w dodatku przed zamiarem wydania gry, a to Twoja wypowiedź sugeruje ;-). A przynajmniej ja się z tym nigdy nie spotkałem. Masz może jakieś dane? Chętnie bym się z nimi zapoznał.


A co instrukcji do ToL. No cóż, grę w Polsce wydaje Portal a nie Kolossal Games. I to Portal jest odpowiedzialny za instrukcję. Za jej tłumaczenie i całą resztę. Zastanawiam się jakim cudem ktoś tę pseudoinstrukcję zaakceptował do druku. Przez moje ręce przewinęło się pewnie ponad 1000 instrukcji i ta jest zdecydowanie jedną z najgorszych.
longmen76
Posty: 662
Rejestracja: 28 lut 2017, 08:15
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 53 times
Been thanked: 81 times
Kontakt:

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: longmen76 »

Banan2 pisze: 24 lut 2021, 10:36 Nasza wina ?! Przecież obecnie gry raczej drożeją niż tanieją. Uważasz, że gry za 500 PLN powinny być jeszcze droższe ?
Tak, uważam, że powinny kosztować tyle aby wydawca miał budżet na dobrego tłumacza, korektę i kontrolę przetłumaczonej gry. Jeżeli klient ciśnie na niższą cenę, bo inaczej produkt się nie sprzedaje to wydawca szuka oszczędności. Potem są tego efekty w postaci baboli w instrukcjach i innych niedociągnięciach.
Tak powinno się wymagać, żeby każdy produkt był pełnowartościowy. I żebyście mnie dobrze zrozumieli. Nie mówię tutaj, że jak są tanie gry to musimy je mieć z błędami. Mówię tylko o zaobserwowanym zjawisku i możliwych przyczynach. Ja jej upatruję w marży Wydawcy na gry. Jak ma coraz mniejszą to musi wydawać więcej i szybciej jak najmniejszym zespołem i najtańszymi podwykonawcami. To generuje błędy. Jakby miał większą marżę to mógł wydać mniej i dokładniej i zarobić tyle samo.
Po za tym gry nie są drogie to my za mało zarabiamy....
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4135
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 314 times
Been thanked: 344 times

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: tomb »

Ile kosztuje praca fachowego korektora i jak wpłynie na cenę końcową pojedynczego pudełka gry wydanej w minimum kilkuset egzemplarzach?
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Awatar użytkownika
Leser
Posty: 1749
Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
Lokalizacja: pod - Warszawa
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1434 times

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: Leser »

tomb pisze: 24 lut 2021, 11:45 Ile kosztuje praca fachowego korektora i jak wpłynie na cenę końcową pojedynczego pudełka gry wydanej w minimum kilkuset egzemplarzach?
Wbrew pozorom są (a przynajmniej mogą) to być pieniądze, które bardzo konkretnie wpływają na kosztorys.
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
Golfang
Posty: 1984
Rejestracja: 10 wrz 2018, 21:47
Lokalizacja: Będzin
Has thanked: 228 times
Been thanked: 311 times

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: Golfang »

Leser pisze: 24 lut 2021, 11:56
tomb pisze: 24 lut 2021, 11:45 Ile kosztuje praca fachowego korektora i jak wpłynie na cenę końcową pojedynczego pudełka gry wydanej w minimum kilkuset egzemplarzach?
Wbrew pozorom są (a przynajmniej mogą) to być pieniądze, które bardzo konkretnie wpływają na kosztorys.
Pytanie co lepsze: wydać dziadostwo ale taniej, czy może poprawną edycję bez błędów, bez braków ale drożej.
TADAM... ma rozwiązanie. Wydanie dwóch edycji tych samych gier. Pierwsza edycja "a'la cebula" - tanio ale nie wiesz co jest pod pierwszą warstwą folii, i edycja druga "deluks" droższa ale wszystko masz co wystarcza do zrozumienia i zagrania w dany tytuł... Fajnie jakby edycja "a'la cebula" była losowa. W każdym pudle jest do 3 lub 5 błędów/braków - kupujesz i nigdy nie wiesz co w środku zastaniesz? Może pampersa zużytego a może wersję "deluks"... To jak z boosterami do MTG albo dostaniesz topkę albo kupę...
----------------
10% flamberg.com.pl
Awatar użytkownika
Leser
Posty: 1749
Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
Lokalizacja: pod - Warszawa
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1434 times

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: Leser »

Golfang pisze: 24 lut 2021, 12:02
Leser pisze: 24 lut 2021, 11:56
tomb pisze: 24 lut 2021, 11:45 Ile kosztuje praca fachowego korektora i jak wpłynie na cenę końcową pojedynczego pudełka gry wydanej w minimum kilkuset egzemplarzach?
Wbrew pozorom są (a przynajmniej mogą) to być pieniądze, które bardzo konkretnie wpływają na kosztorys.
Pytanie co lepsze: wydać dziadostwo ale taniej, czy może poprawną edycję bez błędów, bez braków ale drożej.
TADAM... ma rozwiązanie. Wydanie dwóch edycji tych samych gier. Pierwsza edycja "a'la cebula" - tanio ale nie wiesz co jest pod pierwszą warstwą folii, i edycja druga "deluks" droższa ale wszystko masz co wystarcza do zrozumienia i zagrania w dany tytuł... Fajnie jakby edycja "a'la cebula" była losowa. W każdym są do 3 błędów/braków - kupujesz i nigdy nie wiesz co w środku zastaniesz? Może pampersa zużytego a może wersję "deluks"... To jak z boosterami do MTG albo dostanie topkę albo kupę... Niech się uczą od najlepszych.
Ja w żadnym wypadku nie stawiam tezy, czy coś jest lepsze, czy gorsze i nikogo nie bronię. Po prostu z własnego zawodowego doświadczenia wiem, i o tym informuję, że biznes gier, to nie są złote góry i wydatek rzędu (koszt z czapy) 2000 zł jest już realnie odczuwalny w kontekście opłacalności wydania (nie że o tej opłacalności przesądza - po prostu widać to już w liczbach i to niekoniecznie w ułamkach) - taka przynajmniej jest perspektywa średniego wydawnictwa. Jak to wygląda w Portalu, oczywiście nie mam pojęcia.
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: kwiatosz »

mikeyoski pisze: 24 lut 2021, 10:49
longmen76 pisze: 24 lut 2021, 10:31
mikeyoski pisze: 24 lut 2021, 10:22 Że co? My jesteśmy winni za błędy? To wydawca chce taniej i taniej, żeby tak marża była jak najwyższa. To nie my jako gracze ustalamy SCD. To oszczędzanie odbija się na jakości. A skoro tak bronisz instrukcji Robinsona, to zajrzyj do ToL. Nie wiem jakim cudem można było tak prostą grę tak zagmatwać? Przypomnę, że mechanicznie bardzo podobne SR ma w pełni zrozumiałą instrukcję na świstku papieru.
Tak, myślę, że to my jesteśmy winni w części za błędy. Zobacz ile gier się nie ukazało bo cena była za wysoka... Wszędzie widzę hasła typu: "ile za grę w której jest 200 kart? Chyba Was pogięło.." No to Wydawca oszczędza, bo jednak chce wydać i coś zarobić. Potem mamy tego efekty... I nie mówię, że to domena planszówek... Wszędzie jest takie zdziadzienie...

Co do ToL się nie wypowiem bo nie grałem - mam HR i SR i 7 pełnych skrzyń innych karcianek. Nie czułem potrzeby. A nie jest tak, że Portal tylko tłumaczył instrukcję z oryginału? A za instrukcję i jej jakość odpowiada oryginalny wydawca?
Patrzę, patrzę i nie widzę tej mnogości gier, które się nie ukazały, bo cena była za wysoka. Serio. Takimi rzeczami wydawnictwa się nie chwalą. Wydawnictwa nie konsultują z graczami SCD w dodatku przed zamiarem wydania gry, a to Twoja wypowiedź sugeruje ;-). A przynajmniej ja się z tym nigdy nie spotkałem. Masz może jakieś dane? Chętnie bym się z nimi zapoznał.


A co instrukcji do ToL. No cóż, grę w Polsce wydaje Portal a nie Kolossal Games. I to Portal jest odpowiedzialny za instrukcję. Za jej tłumaczenie i całą resztę. Zastanawiam się jakim cudem ktoś tę pseudoinstrukcję zaakceptował do druku. Przez moje ręce przewinęło się pewnie ponad 1000 instrukcji i ta jest zdecydowanie jedną z najgorszych.
Wydawnictwa się nie chwalą, ale cena znacząco wpływa na to co zostaje wydane, jeśli oryginalny wydawca chce takie pieniądze, że gra na polski rynek będzie za droga jak na segment do którego trafia, to gra się po prostu nie ukazuje w Polsce. Jak jeszcze jeździłem do Essen to rozmowy z wydawcami były przeplatane dyskusjami nakład vs cena przy danym tytule, myślę że to się nie zmieniło za bardzo.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Banan2
Posty: 2616
Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 118 times
Been thanked: 67 times

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: Banan2 »

longmen76 pisze: 24 lut 2021, 11:19
Banan2 pisze: 24 lut 2021, 10:36 Nasza wina ?! Przecież obecnie gry raczej drożeją niż tanieją. Uważasz, że gry za 500 PLN powinny być jeszcze droższe ?
Tak, uważam, że powinny kosztować tyle aby wydawca miał budżet na dobrego tłumacza, korektę i kontrolę przetłumaczonej gry. Jeżeli klient ciśnie na niższą cenę, bo inaczej produkt się nie sprzedaje to wydawca szuka oszczędności. Potem są tego efekty w postaci baboli w instrukcjach i innych niedociągnięciach.
Tak powinno się wymagać, żeby każdy produkt był pełnowartościowy. I żebyście mnie dobrze zrozumieli. Nie mówię tutaj, że jak są tanie gry to musimy je mieć z błędami. Mówię tylko o zaobserwowanym zjawisku i możliwych przyczynach. Ja jej upatruję w marży Wydawcy na gry. Jak ma coraz mniejszą to musi wydawać więcej i szybciej jak najmniejszym zespołem i najtańszymi podwykonawcami. To generuje błędy. Jakby miał większą marżę to mógł wydać mniej i dokładniej i zarobić tyle samo.
Po za tym gry nie są drogie to my za mało zarabiamy....
Po pewnym przemyśleniu to masz rację. Jest to nasza wina. Tyle tylko, że wina w postaci mniejszej lub większej zgody na te wszystkie "babole". Przyjęliśmy, że błędy w planszówkach to prawie norma, bo marże, koszty, Chiński Nowy Rok i pierdylion innych wytłumaczeń. I albo się oburzamy - wtedy wydawnictwo przeprasza, coś tam może poprawi, zawsze znajdą się obrońcy (ale o co chodzi?! Wydrukuj sobie prawidłową kartę, włóż w koszulkę i będzie git) i sprawa rozchodzi się po kościach. Poza tym chłopaki z wydawnictwa XYZ są ok, więc się nie czepiajmy. Albo, po iluś tam latach w branży, zwyczajnie nie chce nam się już "kruszyć kopii" czy też "kopać z koniem przez ścianę" i bierzemy brakującego meepla z innej gry (w końcu mamy ich w sumie z jakąś tonę) i gramy.
A karawana jedzie dalej ....
Pozdrawiam
Moja kolekcja
10% rabatu w planszomanii, 7% w 3Trollach, 5% w Battle Models
Kin@a
Posty: 1272
Rejestracja: 27 lip 2015, 16:22
Has thanked: 16 times
Been thanked: 138 times

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: Kin@a »

longmen76 pisze: 24 lut 2021, 10:31 Zobacz ile gier się nie ukazało bo cena była za wysoka... Wszędzie widzę hasła typu: "ile za grę w której jest 200 kart? Chyba Was pogięło.." No to Wydawca oszczędza, bo jednak chce wydać i coś zarobić. Potem mamy tego efekty... I nie mówię, że to domena planszówek... Wszędzie jest takie zdziadzienie...

Ta mentalność po części bierze się z "dużo tanio tesco" a po części z tego, że ludzie w Polsce nie są zbyt zamożni, poza tym jest presja by mieć jak najwięcej i jak najszybciej nowości bo inni "majo i grajo, się w necie zachwycajo". Ludzie też nie za bardzo mają wyrobione poczucie wartości i jakości.
Inna sprawa, że odnoszę wrażenie iż jest rosnąca grupa osób, którzy bardziej "grają w kupowanie gier" niż "kupują gry by w nie grać". Dużo winy ma tym generowanie sztucznego "hypu", którego ofiarami padają też wydawcy, podążając za modą np na gry jakiegoś projektanta, zapominając przy tym, że nie wszystkie się tak samo sprzedadzą bo wbrew pozorom nazwisko na okładce to trochę za mało, liczy się jeszcze np tematyka, mechanika itd
Portal wydał Reykholta, cenionego projektanta Rosenberga i chyba nie jest to hit sprzedażowy...
Gry o samym sadzeniu warzyw nie mają zbyt wielu amatorów nawet wśród wielbicieli Agricoli :wink:

Inna sprawa, że jeszcze nie tak dawno liczba 200 kart nikogo nie dziwiła natomiast ostatnio powszechnym się stało kastrowanie podstawek i wydawanie wyciętych części w dodatkach :wink:
Ogólnie ukazuje się dużo tytułów, ale projektanci też mają problem z dopracowaniem gier, zresztą jakie to dziś ma znaczenie czy gra jest dopracowana czy nie, skoro w pełni zauważą to tylko ci, którzy zagrają w nią "dzieścia" razy (czyli połowa tych, którzy ją nabyli :lol: ).

longmen76 pisze: 24 lut 2021, 09:49 Kuriozalne jest przytaczanie jako przykład Robinsona Crusoe.
Zastanawia mnie jeszcze czemu te błędy się pojawiają? Może to przez nas graczy? Wszędzie widzę presję na cenę planszówki, żeby tylko było taniej i taniej... Wydawcy chcą spełnić nasze życzenie i próbują taniej - widać z jakim to się odbywa skutkiem. Pytanie czy chcemy, żeby tak było? Może lepiej wydać jednak na grę te 10 - 20% więcej i mieć wszystko TIP-TOP a nie oczekiwać najniższej ceny.
Ja odniosłam się w innym wątku do kiepskiej jakości Robinsona wydanego w 2018 roku (chyba ostatni druk ze skrzyniową bardzo klimatyczną okładką i to w dodatku wpuszczony do masowej sprzedaży :?: ) tektura użyta do żetonów nader słaba (cienka a do tego niska gramatura z ogromną podatnością do rozwarstwiania się), plansza krzywo sie składa - oklejona chyba najtańszą okleiną w dodatku lekka jak piórko, kostki kiepsko odlane (miały uszkodzenia). Zawód na całej linii - chyba tylko karty były w miarę dobre, znaczy: nie odbiegały znacząco od tych z dodatku.
Wcześniejsze druki były na o wiele lepszym poziomie, tektura żetonów z dodatku HMS Beagle z 2016 roku też nie budziła moich zastrzeżeń bo była o wiele lepsza. Uważam, że pogorszenie jakości flagowego produktu było kiepskim posunięciem.
Już zaczęłam się zastanawiam jaki poziom jakościowy komponentów ma angielska wersja Robinsona? Nie chce mi się wierzyć, że identyczny z polską.
Co do ostatniego zdania to w pełni się zgadzam, o ile oczywiście wzrost ceny będzie rzeczywiście skorelowany ze wzrostem jakości bo z tym różnie bywa niestety :roll: .
mineralen
Posty: 976
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:07
Has thanked: 571 times
Been thanked: 645 times

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: mineralen »

Przepraszam najmocniej wszystkich, ale co to za kupa byka, że to wydawcy jakąś łaskę robią nam konsumentom, że wydają grę w niskiej cenie przycinając na quality control? I że to konsumenci są winni, bo chcą gier w niskich cenach?

Skoro tak bardzo zależy Portalowi, aby wydać grę w niskiej cenie aby mieć dużą sprzedaż to dlaczego wydaje Food Chain Magnat? Gra o jakości wczesnego prototypu za kilkaset złotych. Może jak Portal wyda tę grę (z SCD na poziomie [strzelam] 450zł), to po premierze nie będzie miała żadnych wad, nie będzie żadnego babola w instrukcji ani na kartach? Naprawdę wątpię.
Galakta zdecydowała się wydać Dinousaur Island, Phalanx wydaje mega drogie gry (i mają ciągłe dodruki Scythe, Viti i Brassa).
Na kickstarterze pełno gier ufudnowanych z wielokrotną przebitką, ludzie nie mają problemu wejść all-in za 200-300$.
A teraz tutaj userzy usprawiedliwiają wydawnictwo, że jak zaoszczędzi na korekcie to wyda grę trochę taniej. Litości!
Liczenie każdej złotówki przy zakupie gry to może domena osób, które jeszcze nie weszły za mocno w planszówki i grają raczej w gry o złożoności Dobble albo Draftozaura.
Jak ktoś gra w Mezo, Blood Rage'a czy inne gry o sporej dozie złożoności to go nie zaboli jak zapłaci za tego Mezo 20 zł więcej niż jak miałby mieć grę ze sporą szansą na babole.

Mam wrażenie, że np. taki Phalanx doskonale zdaje sobie sprawę do jakiego klienta chce trafić, podczas gdy Portal za bardzo o tym nie wie.
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9473
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 508 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: MichalStajszczak »

Leser pisze: 24 lut 2021, 11:56
tomb pisze: 24 lut 2021, 11:45 Ile kosztuje praca fachowego korektora i jak wpłynie na cenę końcową pojedynczego pudełka gry wydanej w minimum kilkuset egzemplarzach?
Wbrew pozorom są (a przynajmniej mogą) to być pieniądze, które bardzo konkretnie wpływają na kosztorys.
Być może część osób rozumuje tak: jak gra jest wydana w nakładzie tysiąca egzemplarzy i korektorowi zapłaci się tysiąc złotych, to cena detaliczna gry wzrośnie o złotówkę. Niestety jest inaczej. W takim przypadku cena detaliczna gry wzrośnie o 5 do 7 złotych.
Awatar użytkownika
Leser
Posty: 1749
Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
Lokalizacja: pod - Warszawa
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1434 times

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: Leser »

mineralen pisze: 24 lut 2021, 12:47 Liczenie każdej złotówki przy zakupie gry to może domena osób, które jeszcze nie weszły za mocno w planszówki i grają raczej w gry o złożoności Dobble albo Draftozaura.
Jak ktoś gra w Mezo, Blood Rage'a czy inne gry o sporej dozie złożoności to go nie zaboli jak zapłaci za tego Mezo 20 zł więcej niż jak miałby mieć grę ze sporą szansą na babole.
Liczenie każdej złotówki to domena polskiego rynku. To właśnie osoby, którym 20 zł nie robi różnicy stanowią znaczącą mniejszość.

I żeby było jasne - bronienie błędów oszczędnościami to jakieś kompletne nieporozumienie.

Zwracam jedynie uwagę, że twierdzenie, jakoby dla wydawnictwa parę tysiów wte czy wewte nie rozbiło różnicy, to również całkowite nieporozumienie. Tak samo jak 10 zł na sklepowej cenie gry - to ma OGROMNE znaczenie.
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
Awatar użytkownika
Fiacik
Posty: 440
Rejestracja: 24 wrz 2013, 09:59
Has thanked: 66 times
Been thanked: 63 times

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: Fiacik »

20 zł robi ogromną różnice jeśli gry kupuje się w miarę często. Nie licze tu już innych pierdółek w stylu koszulki i inserty.
Awatar użytkownika
sliff
Posty: 933
Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 326 times
Been thanked: 382 times

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: sliff »

MichalStajszczak pisze: 24 lut 2021, 13:13 Być może część osób rozumuje tak: jak gra jest wydana w nakładzie tysiąca egzemplarzy i korektorowi zapłaci się tysiąc złotych, to cena detaliczna gry wzrośnie o złotówkę. Niestety jest inaczej. W takim przypadku cena detaliczna gry wzrośnie o 5 do 7 złotych.
1zł dla korektora. 23gr grosze dla rządu. A pozostałe 3,77 skąd sklepy i dystrybutorzy pobierają haracz od pracy redaktora ?
mecenas
Posty: 762
Rejestracja: 08 gru 2012, 01:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 58 times
Been thanked: 157 times

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: mecenas »

sliff pisze: 24 lut 2021, 13:23
MichalStajszczak pisze: 24 lut 2021, 13:13 Być może część osób rozumuje tak: jak gra jest wydana w nakładzie tysiąca egzemplarzy i korektorowi zapłaci się tysiąc złotych, to cena detaliczna gry wzrośnie o złotówkę. Niestety jest inaczej. W takim przypadku cena detaliczna gry wzrośnie o 5 do 7 złotych.
1zł dla korektora. 23gr grosze dla rządu. A pozostałe 3,77 skąd sklepy i dystrybutorzy pobierają haracz od pracy redaktora ?
Bo rzeczy nie biorą się z powietrza? Dalej po drodze jest pracownik, który musi się kontaktować z korektorem/tłumaczem/kimkolwiek i w biznesie każda minuta jego czasu też kosztuje. Do tego wprowadzenie dodatkowego elementu w jakimkolwiek procesie nie ma wpływu zazwyczaj tylko na ten element, ale również na wszystkie inne. Nie znam się na tym, pewnie Leser byłby w stanie wytłumaczyć, co to dokładnie znaczy na tle całej produkcji, ale wyjście z założenia, że to tylko korekta, wiec jej koszt to wyłącznie koszt pracy tej jednej osoby jest całkowicie mylne.
Awatar użytkownika
Kwestor
Posty: 250
Rejestracja: 13 lis 2019, 14:38
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 186 times
Been thanked: 90 times

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: Kwestor »

sliff pisze: 24 lut 2021, 13:23
MichalStajszczak pisze: 24 lut 2021, 13:13 Być może część osób rozumuje tak: jak gra jest wydana w nakładzie tysiąca egzemplarzy i korektorowi zapłaci się tysiąc złotych, to cena detaliczna gry wzrośnie o złotówkę. Niestety jest inaczej. W takim przypadku cena detaliczna gry wzrośnie o 5 do 7 złotych.
1zł dla korektora. 23gr grosze dla rządu. A pozostałe 3,77 skąd sklepy i dystrybutorzy pobierają haracz od pracy redaktora ?
Gratuluję, odkryłeś jak działa marża od ceny hurtowej ;) Tak samo pobierają "haracz" od pracy grafika, autora, tłumacza, drukarni i chińczyka, który poskładał wszystko do pudełka.
mineralen
Posty: 976
Rejestracja: 01 gru 2019, 19:07
Has thanked: 571 times
Been thanked: 645 times

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: mineralen »

Leser pisze: 24 lut 2021, 13:16
mineralen pisze: 24 lut 2021, 12:47 Liczenie każdej złotówki przy zakupie gry to może domena osób, które jeszcze nie weszły za mocno w planszówki i grają raczej w gry o złożoności Dobble albo Draftozaura.
Jak ktoś gra w Mezo, Blood Rage'a czy inne gry o sporej dozie złożoności to go nie zaboli jak zapłaci za tego Mezo 20 zł więcej niż jak miałby mieć grę ze sporą szansą na babole.
Liczenie każdej złotówki to domena polskiego rynku. To właśnie osoby, którym 20 zł nie robi różnicy stanowią znaczącą mniejszość.

I żeby było jasne - bronienie błędów oszczędnościami to jakieś kompletne nieporozumienie.

Zwracam jedynie uwagę, że twierdzenie, jakoby dla wydawnictwa parę tysiów wte czy wewte nie rozbiło różnicy, to również całkowite nieporozumienie. Tak samo jak 10 zł na sklepowej cenie gry - to ma OGROMNE znaczenie.
Mniejszość w znaczeniu ogółu czy w znaczeniu potencjalnych klientów produktu z kategorii dudes on the map z dużymi figurkami za 250zł+ jak Mezo?
Możliwe, że żyję w bańce wytworzonej przez swoje preferencje. Mimo to myślę, że 20 zł więcej za taki produkt (nazwijmy to) premium to nie jest znacząca różnica.
Awatar użytkownika
Kwestor
Posty: 250
Rejestracja: 13 lis 2019, 14:38
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 186 times
Been thanked: 90 times

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: Kwestor »

Z tego, co kiedyś Jamey Stegmaier opowiadał, to wygląda to mniej więcej tak:

- wydawca sprzedaje gre hurtownikowi za $20
- hurtownik sprzedaje grę sklepowi za $40
- sklep sprzedaje grę Tobie za $80 (+tax)

I stąd się bierze przebicie x5 albo i wyższe.

Dokładnych liczb nie pamiętam, ale marża detaliczna około 50-60% to jest standard w wielu branżach. Dlatego w sklepach internetowych jest taniej ;)
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9473
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 508 times
Been thanked: 1449 times
Kontakt:

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: MichalStajszczak »

Kwestor pisze: 24 lut 2021, 13:35 Z tego, co kiedyś Jamey Stegmaier opowiadał, to wygląda to mniej więcej tak:

- wydawca sprzedaje gre hurtownikowi za $20
- hurtownik sprzedaje grę sklepowi za $40
- sklep sprzedaje grę Tobie za $80 (+tax)

I stąd się bierze przebicie x5 albo i wyższe.

Dokładnych liczb nie pamiętam, ale marża detaliczna około 50-60% to jest standard w wielu branżach. Dlatego w sklepach internetowych jest taniej ;)
O tym, jak to wygląda na rynku amerykańskim, pisałem na Games Fanatic bardzo dawno temu. Oczywiście od tego czasu (a właściwie od momentu ukazania się książki, z której pochodziły te wyliczenia), upłynęło kilkanaście lat, więc ceny zdecydowanie poszły w górę, ale proporcje zostały z grubsza zachowane. O tym, jak to wygląda w polskich realiach, też już nie raz były dyskusje na forum.
Awatar użytkownika
Leser
Posty: 1749
Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
Lokalizacja: pod - Warszawa
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1434 times

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: Leser »

sliff pisze: 24 lut 2021, 13:23
MichalStajszczak pisze: 24 lut 2021, 13:13 Być może część osób rozumuje tak: jak gra jest wydana w nakładzie tysiąca egzemplarzy i korektorowi zapłaci się tysiąc złotych, to cena detaliczna gry wzrośnie o złotówkę. Niestety jest inaczej. W takim przypadku cena detaliczna gry wzrośnie o 5 do 7 złotych.
1zł dla korektora. 23gr grosze dla rządu. A pozostałe 3,77 skąd sklepy i dystrybutorzy pobierają haracz od pracy redaktora ?
W dużym uproszczeniu.
Wydajesz grę, nakład 1000 sztuk, chcesz na niej coś zarobić, koszt produkcji to 30 zł. Ustalasz SCD na poziomie 100 zł. Ale przecież za tyle nie sprzedajesz. Sprzedajesz sklepom powiedzmy z upustem 50%, czyli za 50 zł. Twój przychód to 20 zł (trzeba odjąć podatki i takie tam).
Wpada ci niespodziewany koszt 1000 zł, więc rozumujesz prosto, że wystarczy podnieść cenę o złotówkę. Jeżeli twoje SCD wynosi teraz 101 zł, to oznacza, że sklepom sprzedasz grę za 50,50 zł. Czyli nie zwracasz sobie tym manewrem kosztu (tym bardziej, że w tych 50 groszach jest jeszcze podatek). To oznacza, że aby odzyskać koszt, powinieneś podnieść cenę o 2 zł plus VAT.
Sklepy też na ogół ustalają marżę w oparciu o procenty. Jeżeli sprzedasz im drożej, to cena detaliczna wzrośnie nie tylko o tę dodaną przez ciebie wartość, ale jeszcze o procent marży.

Kolejna sprawa to zarządzanie ryzykiem projektu. Zakładasz sobie jakiś zysk, ale przecież możesz go nie osiągnąć. Co jeżeli gra nie chwyci? Gry-pewniaki, to w skali rynku święte graale. Co jeżeli grę trzeba będzie wyprzedać? Zgadzając się na przychód 19 zł na sztuce (zamiast 20) radykalnie obniżasz sobie pole manewru w zakresie przecen, wchodząc niebezpiecznie z obszaru "nie zarobię, ale nie stracę" (w czystych liczbach projektu, bo przecież różnych innych nakładów, choćby czasu, nikt nie zwróci) na obszar "mierzalnej straty". Dlatego każda złotówka kosztu powinna odbijać się kilkoma złotymi w cenie gry (chyba że chcesz grać ryzykiem).
Mało przekonujące? Policzmy to sobie. Te same założenia co na początku: 1000 sztuk gry, SCD 100 zł, koszt produkcji 30 zł (czyli łącznie 30 000), sprzedajesz sklepom po 50 zł, CAŁKOWICIE pomijam podatki.
Żeby wyjść na zero musisz sprzedać równe 600 sztuk, zarabiasz na 400.
A co jeżeli gra "stanęła" po 500 sprzedanych sztukach? Obniżasz cenę sklepom do 30 zł na sztuce i sprzedajesz w ten sposób resztę. Projekt zwraca się po 667 sztukach. Zarabiasz na 333 (przy czym proporcjonalny zarobek jest niższy, bo przecież przeceniłeś część nakładu).

Co się stanie gdy koszt projektu wzrośnie nam do 31 000 zł (złotówka na sztuce) i nie zdecydujemy się zwiększyć ceny.
Do wyjścia na zero przy normalnej sprzedaży potrzebujemy już 620 sztuk.
W przypadku wyprzedaży (scenariusz identyczny, jak wcześniej) jesteś na zero dopiero przy 800 sprzedanych sztukach! A na pozostałych 200 zarabiasz jeszcze mniej niż drugim punkcie pierwszego scenariusza.
Podkreślam, że w tych mocno uproszczonych wyliczeniach nie ma nawet podatków.
Ostatnio zmieniony 24 lut 2021, 14:14 przez Leser, łącznie zmieniany 3 razy.
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
Awatar użytkownika
anitroche
Posty: 772
Rejestracja: 23 kwie 2020, 10:09
Has thanked: 671 times
Been thanked: 782 times
Kontakt:

Re: Portal Ogarnij się!!!

Post autor: anitroche »

Kin@a pisze: 24 lut 2021, 13:57 Pewnym rozwiązaniem tej sytuacji jest organizowanie sprzedaży detalicznej niektórych gier przez samych wydawców, z pominięciem kanałów dystrybucji na tyle, na ile jest to oczywiście możliwe, a w dobie internetu jest możliwe w znacznym procencie.
Sprzedaż detaliczna całego swojego nakładu to spory koszt. A sprzedaż tylko ze swoje firmowego sklepu, niesie za sobą to, że zdecydowanie mniej osób kupi grę bezpośrednio ze sklepu wydawcy nawet jak tam będzie taniej niż np. wchodząc do sklepu z planszówkami normalnego, czy do chociażby empiku. Natomiast jeśli sprzedajesz grę u siebie w sklepiku taniej, to nie za dobrze to wygląda w oczach hurtowników i większych sieci, które mogą stwierdzić, że to nie fair i psujesz im sprzedaż i nie będą chcieli od ciebie zamówić hurtowo, tym samym zamiast sprzedać nakład 2000 gier, sprzedajesz tylko dla 200 osób, które znają twój sklepik i wydawnictwo upada. Nie wiem jak często to się zdarza, ale wiem o co najmniej jednym przypadku, gdzie wydawca w umowach z hurtowniami miał zapisek (albo umowę ustną - szczegółów formalnych nigdy nie poznałam), że nie może sprzedawać u siebie w firmowym sklepie taniej niż SCD.
Ostatnio zmieniony 24 lut 2021, 14:22 przez anitroche, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cześć, mam na imię Ania i dzisiaj pokażę wam jak wygląda rozgrywka w wariancie solo w..."

Zapraszam na mój kanał z pełnymi rozgrywkami solo: Gram Solo na YouTube
ODPOWIEDZ