Oni [...], ale to nie ich wina? What.
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Ciekawe czy komus trafi sie klimatyczny splesnialy Undead.
Portal lubie za naprawdę sporo fajnych inicjatyw. Chociażby za "Gram Charytatywnie" za Piatkowe Live, za to że Portal Con odbył się online i nie było wcale drętwo, za to że widać że się naprawdę starają, że mają kontakt z ludźmi, że Ignacy tarabani się po Polsce do małych klubików by promować gry, że odpowiada na pytania i nie boi się podejmować rękawic, za temperament i humor Prezesa, za to że prezes firmy to również autor wielu dobrych tyt. no i oczywiście najważniejsze za bardzo dobre Portalowskie gry.....itd.dannte pisze: ↑23 lut 2021, 20:01A ja zadam takie naiwne, ale fundamentalne pytanie: za co lubisz Portal Games, skoro przymykasz oko na tyle ich błędów? Inni w tym wątku wymienili podobne/dodatkowe problemy, w innym wątku są narzekania na obsługę klienta. Ja nie rozumiem jak można czegoś nie lubić, ale mimo wszystko twierdzić, że się to uwielbia i że trzeba tylko przymykać oko na wszelkie wady.
To tak jakby mieć żonę, która jest brzydka, głupia, ma fatalny charakter, nie chce mieć dzieci (i tutaj dopisz jeszcze inne "nie", które Ci nie pasują), ale za to gotuje dobre obiady, za które Ty płacisz. I w związku z tym uwielbiasz ją, bo można przymknąć oko na wszelkie wady. Nie wiem, może nietrafione porównanie, ale jedyne jakie mi do głowy przyszło, gdy próbowałem zobrazować sobie to, co próbujesz przekazać.
Taki trochę toksyczny związek masz z Portalem, hę?
Oczywiście nie zniechęcam do zakładania takich wątków - tylko jakie są oczekiwania autora po czymś takim?
Jest jakiś błąd w instrukcji?
Chodzi o to tasowanie kart? Haha...w życiu bym nie pomyślał, żeby karty plemion tasować z resztą kart
Żenująca wypowiedź totalnie. Naprawdę jest to totalny detal, trzeba by przeczytać tekst super dosłownie i nigdy wcześniej nie grać w żadną grę, żeby tego nie ogarnąć. Poza tym wyciągnięcie tych plemion z talii kart Trzewiczek opisuje jako 10 minut szukania, a jest to pewnie jakieś 20 sekund. Żenada
To jest jeden z największych problemów dla autorów instrukcji: jak zrobić, żeby były w niej zawarte wszystkie niezbędne informacje, a jednocześnie nie była zbyt długa, bo jak kiedyś powiedział chyba Wolfgang Kramer - dodanie jednej strony instrukcji może zmniejszyć o połowę liczbę chętnych do kupienia gry. Dla osób, które znają wiele gier, pewne rzeczy są oczywiste ale dla początkujących niekoniecznie. Można to pokazać na przykładzie gry w szachy. Przepis o promocji pionka mówi, że pionek, wprowadzony na ostatnią linię, natychmiast zamieniany jest na dowolną figurę (z wyjątkiem króla i figury przeciwnego koloru). Średnio znający zasady szachista może pomyśleć w pierwszej chwili, że umieszczony w nawiasie tekst jest niepotrzebny, bo "interpretacja jest oczywista". O tym, że tak być nie musi, przekonuje historyjka o grze Capablanki z Marsjaninem.
Który Prezes ja znam tylko JEDNEGO JEDYNEGO PREZESA JAROSŁAWA - ale on tak nie mówił?
To oficjalnie najbardziej seksistowska wymiana zdań w 2021 roku. W sensie w całym, nie czekamy na kolejne miesiące. Print screen, druk, w ramkę i do spoglądania, by nigdy nie zapomnieć.BOLLO pisze: ↑23 lut 2021, 13:42(...)dannte pisze: ↑23 lut 2021, 20:01 To tak jakby mieć żonę, która jest brzydka, głupia, ma fatalny charakter, nie chce mieć dzieci (i tutaj dopisz jeszcze inne "nie", które Ci nie pasują), ale za to gotuje dobre obiady, za które Ty płacisz. I w związku z tym uwielbiasz ją, bo można przymknąć oko na wszelkie wady. Nie wiem, może nietrafione porównanie, ale jedyne jakie mi do głowy przyszło, gdy próbowałem zobrazować sobie to, co próbujesz przekazać.
Taki trochę toksyczny związek masz z Portalem, hę?
Przykład z żoną trochę na siłę ale jest w nim trochę racji. Kto ma żonę ten wie że KAŻDA jest "wadliwa" ,czasem nie da się jej nawet naprawić a mimo to przymykamy oko na wiele rzeczy. Ja przynajmniej staram się widzieć dobre cechy a nie te złe. Ale owszem jak już czegoś jest za dużo to trzeba o tym porozmawiać.
Szczerze mówiąc to zupełnie inne słowo mi przyszło na myśl....
Nie mogę, jak się posłucha tego trochę to uszy więdną. "Czy jak czytałeś podręcznik do fizyki to miałeś pretensje do autora?" Nie rozumiem naprawdę tego typu argumentów, totalne przedszkole.teschen pisze: ↑24 lut 2021, 13:36 Halo! Czy jest na sali ktoś kto ma problem z instrukcjami Portalu? A może z Terrors of London?
No to posłuchajcie głuptaski
https://youtu.be/JuXeMxihC64 od 33:50
Pewnym rozwiązaniem tej sytuacji jest organizowanie sprzedaży detalicznej niektórych gier przez samych wydawców, z pominięciem kanałów dystrybucji na tyle, na ile jest to oczywiście możliwe, a w dobie internetu jest możliwe w znacznym procencie.Kwestor pisze: ↑24 lut 2021, 13:35 Z tego, co kiedyś Jamey Stegmaier opowiadał, to wygląda to mniej więcej tak:
- wydawca sprzedaje gre hurtownikowi za $20
- hurtownik sprzedaje grę sklepowi za $40
- sklep sprzedaje grę Tobie za $80 (+tax)
I stąd się bierze przebicie x5 albo i wyższe.
Dokładnych liczb nie pamiętam, ale marża detaliczna około 50-60% to jest standard w wielu branżach. Dlatego w sklepach internetowych jest taniej![]()
To istna kopalnia złotych myśli!teschen pisze: ↑24 lut 2021, 13:36 No to posłuchajcie głuptaski
https://youtu.be/JuXeMxihC64 od 33:50
Wydawcy nigdy nie powinni sprzedawać swoich gier w cenie niższej niż w normalnych sklepach.