Małe, sprytne, raczej logiczno - dedukcyjne

[ponika]

Szukam pomysłu na raczej małą ciekawą grę.


Warunków jest kilka:
Musi działać na 2 osoby
Musi mieć raczej mało elementów (miliony tokenów i figurek odpadają)
Karty są ok, ale byłoby fajnie mieć nie więcej niż 50 sztuk.


Na razie testuje Shipwreck Arkana i Obecność - gry w takim typie (trochę, nazwijmy to, dedukcyjnym) bardzo mi pasują.

Macie jakieś pomysły co jeszcze by się nadawało?


(Tutaj moje oceny na BGG, dla podpowiedzi)

[KurikDeVolay]

Esy-Floresy od LuckyDuck. Gra to 18 kart. Gra jest mega prosta. Z czwórki gier wydanych ostatnio w tej formie przez Kaczki, wszyscy to ją spisywali na straty, a u mnie w domu przyjęła się najlepiej. Jest troszkę kombinowania, jest blef, trzeba wyczuć przeciwnika. Moim zdaniem gra jest świetna i w tych 10 minutach rozgrywki zawiera masę frajdy. Dobierz 2 karty, pokaż przeciwnikowi 1 zakrytą i 1 odkrytą, przeciwnik bierze to co widzi albo w ciemno, druga twoja. Teraz jego dociąg i tak w koło macieju, do 4 przed sobą. Na kartach są jakieś umiejki/punkciki. Gra trwa 3 rundy. Leci jak rakieta.

[Neoptolemos]

Mr Jack Pocket.

[TV3]

Mr Jack. Niekoniecznie "pocket". Choć tu już niewielka plansza jest, więc nie wiem czy mieści się w definicji "mała"
Poza tym kilka żetonów, kilkanaście kart. Pudło i instrukcja. To wszystko.
Gra w każdym razie bardzo przednia.

[j_g]

Głębia.

[cactusse]

W klimacie około-dedukcyjnym :

Elements / Khmer - Przesympatyczna gra, gdzie starasz się mieć na ręce jak najwyższą sumę wartości kart, ale poniżej granicy wyznaczonej przez karty odrzucone na środek. Bardzo fajną opcją jest, że możesz w swojej akcji spojrzeć przeciwnikowi w oczy i wywołać sprawdzenie kto ma lepsze karty (ale w przypadku remisu przegrywasz), możesz też strategicznie poddać partię co daje przeciwnikowi mniej punktów.

Candy Chaser - Na torze punktowym masz pięć znaczników w różnych kolorach, jeden kolor jest ci w tajemnicy przypisywany. W swojej rundzie rzucasz kostką o wartościach -2 do 3, i przesuwasz dowolny znacznik o wyrzuconą wartość. Twoim celem jest przesunąć twój kolor by miał wartość większą niż przeciwnicy, lub wyeliminować ich, zgadując ich kolor. Działa całkiem sprawnie na dwie osoby, a po kilku partiach powstaje lokalna "meta", gdzie wychodzi kto jak gra.

Shadows of Kyoto - Na niewielkiej mapce przesuwasz swoje pionki, przy czym przeciwnik nie widzi ich prawdziwej wartości ani zdolności. Celem jest przechwycić dwa kluczowe pionki przeciwnika, dotrzeć kluczowym pionkiem na drugą stronę planszy lub pozwolić przeciwnikowi przejąć trzy swoje nieistotne pionki.

Fugitive - Jeden gracz jest uciekinierem, a drugi ścigającym go policjantem. Uciekinier zaczyna z karty 00 i musi dotrzeć do 42, w swojej rundzie dokładając zakrytą kartę wyższa od poprzedniej o nie więcej niż 3. Policjant w swojej rundzie zgaduje wartości zakrytych kart, jego celem jest odkryć wszystkie zanim uciekinier dotrze do 42. Jest tam jeszcze kilka drobnych komplikacji, ale gra ciekawie "symuluje" ciągłe wymykanie się z obławy.

Whitehall Mystery - Trzech policjantów próbuje schwytać mordercę zanim odwiedzi on cztery lokacje. Morderca porusza się po mapie sekretnie, policjanci natomiast jawnie, mogąc tylko sprawdzić czy morderca kiedykolwiek był polu obok policjanta, lub aresztować w ciemno pole licząc, na trafienie. Mały brat Listów z Whitechapel, który sprawdza się równie świetnie.


Z ciekawych, acz trudniej dostępnych (więc nie będę opisywał) poleciłbym jeszcze :

Too Many Cinderellas
Coda
Boss
7 Ronin
Thunder & Lighting / Hera & Zeus
Divinare
Spies & Lies
Vampire Radar
Fallen Angels

[Rafalm]

Z 'małych' gier z głębią polecam:
1. "Poprzez Wieki" - nie ma lepszej gry na 18 kart IMHO,
2. "Hack Trick" - fajna, kieszonkowa wariacja na temat kółka i krzyżyka z dedukcją w tle bazującą na wykładanych kartach. Gra mocno niedoceniana, a moim zdaniem całkiem udana.
3. "Hannabi" - kieszonkowa gra kooperacyjna dla 3-5 osób, ciekawa koncepcja rozgrywki, gdzie Twoje karty znają wszyscy oprócz Ciebie, a Ty na podstawie podpowiedzi innych graczy musisz wiedzieć kiedy powinieneś wyłożyć odpowiednią kartę. Gra wymaga trochę samodyscypliny od graczy, bo zakres i sposób komunikacji między graczami jest regulowany
4. "Patchwork" - jedna z najlepszych gier "pojedynkowych" na dwie osoby. Z bardzo specyficznym tematem i mnóstwem kombinowania. Sporo żetonów, ale zdecydowanie warto.

EDIT: zapomniałem napisać, że gry 1, 2 i 4 są wyłącznie dla 2 osób.

[Kurczu]

Esy-Floresy od LuckyDuck. Gra to 18 kart. Gra jest mega prosta. Z czwórki gier wydanych ostatnio w tej formie przez Kaczki, wszyscy to ją spisywali na straty, a u mnie w domu przyjęła się najlepiej. Jest troszkę kombinowania, jest blef, trzeba wyczuć przeciwnika. Moim zdaniem gra jest świetna i w tych 10 minutach rozgrywki zawiera masę frajdy. Dobierz 2 karty, pokaż przeciwnikowi 1 zakrytą i 1 odkrytą, przeciwnik bierze to co widzi albo w ciemno, druga twoja. Teraz jego dociąg i tak w koło macieju, do 4 przed sobą. Na kartach są jakieś umiejki/punkciki. Gra trwa 3 rundy. Leci jak rakieta.

Ale przy dwóch osobach połowa kart nie wejdzie do gry, więc ciężko przewidzieć jak który bonus będzie mocny. Z mechaniki i cut you choose dużo bardziej polecam Gejsze.

[Filut]

Zaskoczony jestem, że został wymieniony (świetnie pasujący do tematu! ale) szybko nudzący się Patchwork (przepraszam - po 20-30 partiach trudno siadać do kolejnej bez ziewania) a nikt nie wymienił serii Ganz schön Clever, czyli w Polsce wydanych:

- Rzuć na tacę (Ganz schön Clever)
- Duże sumy (Doppelt so Clever), nieco trudniejsza.

Same notesy można dokupować (polecam z serii 'Challange') np. w polskim lub niemieckim amzon .de, gdzie jest jeszcze najnowsza i najtrudniejsza wersja tej gry:

Clever Hoch Drei (clever cubed) - w którą można również grać solo on-line, polskie zasady i link w temacie:

viewtopic.php?f=1&t=66460

[nimsarn]

To ja dorzucę:
Gejsze - niebanalne, ale tylko na dwie osoby;
i trochę w ciemno jeszcze nie przegrane -
Panaceum - wygląda ciekawie, ale może być bardzo wymagające pamięciowo (gra dedukcyjna).

[pacholettti]

To ja dorzucę:
Gejsze - niebanalne, ale tylko na dwie osoby;
i trochę w ciemno jeszcze nie przegrane -

Gejsze z czystym sumieniem można polecić.