Summoner Wars (Colby Dauch)

[BOLLO]

Widzę że już jet dostępna przedsprzedaż TU wersji 2.0....i już prawię kliknąłem gdyby nie to : Edycja Druga nie jest kompatybilna z pierwszą edycją gry!!!

Czy 2.0 jest aż tak dobre że warto w nią wchodzić mając 1.0 i 6 frakcji przy których się dobrze bawię? Dodatkowo zapewne frakcje do 1.0 za niedługo cenowo spadną i będą do kupienia ponieżej 20pln więc można nadal rozwijać. Co myślicie o nowej wersji?

[polwac]

Jak dla mnie z tego co widziałem, to wersja 2.0 jest już inną grą od jedynki. Nie mówię, że gorszą, ale na pewno inną.
Jeśli dobrze Ci się gra w 1.0 to bym z niej nie rezygnował i korzystał z przyszłych promocji

[BartP]

Mogę się mylić, ale dla mnie jest grą prawie że taką samą. Chyba że będą znacząco różne zdolności jednostek, ale to ktoś musi mi powiedzieć, bo ja na pamięć zdolności z jedynki nie znam.

[polwac]

Trzon gry jest ten sam, ale wydaje mi się, że zmiany są na tyle istotne, że w praktyce będzie się inaczej grało(chociaż na casualowym poziomie, pewnie aż tak tego nie będzie czuć i tym bardziej chyba nie ma sensu wchodzić w 2.0 jak ma się 1.0 z kilkoma dodatkami).

[BOLLO]

Mogę się mylić, ale dla mnie jest grą prawie że taką samą. Chyba że będą znacząco różne zdolności jednostek, ale to ktoś musi mi powiedzieć, bo ja na pamięć zdolności z jedynki nie znam.

"Różnic będzie całkiem sporo. Przede wszystkim zaprojektowana została nowa szata graficzna i layout. Zmieni się zupełnie styl ilustracji, jakie oglądać będziemy na kartach. Otrzymamy także zmodyfikowany system walki, który został oparty o customowe kości. Będziemy także budować swoje talie w inny sposób, w oparciu o ich symbole. Zmiany sięgnęły także Kart Wydarzeń – nie będą one od teraz przypisane tylko do jednej fazy gry. Autorzy gry postanowili również, że jednostki będą bardziej wytrzymałe. Zmiana dotyczyć będzie także punktów magii – już nie będziemy ich otrzymywać za zabijanie swoich jednostek, za to pojawią się startowe punkty magii. Twórcy tym razem postawili na nagradzanie aktywnej, ofensywnej gry. Gracze powinni także przygotować się na zmiany ogólne dotyczące balansu frakcji oraz zdolności",

Cena jest spoko jak na przedsprzedaż ale chyba jednak się wstrzymam. Nie powiem 1.0 jest jak dla mnie brzydkie ale grywalne i liczę na promocje jeżeli pojawi się 2.0. Mogę też się mylić jak w przypadku Descenta...wyszła wersja 3.0 (no ok nie nie 3.0 ale jakaś tam kontynuacja) i 2.0 miało stanieć a jest wrecz odwrotnie i juz nic nie do dokupienia w normalnej cenie. Bądz tu mądry

[Krwawisz]

Powiem tak - niby to samo, ale jednak nie
Generalnie wciąż są to Summonersy i zmiany są raczej ewolucyjne niż rewolucyjne ALE startowa magia, wyższe wytrzymałości jednostek/mistrzów przywołań, odmienny rozkład potencjalnych trafień na kostkach dla ataku wręcz i dystansowego, brak magii za własne jednostki, więcej murów(bram) i możliwość przywoływania ich zawsze tam gdzie stoi Mistrz, wydarzenia w różnych fazach bitwy, zupełnie inny, bogatszy system budowania talii dający więcej możliwości, plus masa zmian w samych jednostkach i ich zdolnościach wrpawionym graczom wywrócą grę do góry nogami. Pytanie czy są to na tyle istotne zmiany, że warto kupić mając już jedynke - tytaj musicie zdecydować sami

[BOLLO]

Będę obserwował...ale coś tak czuje że przy moim domowym graniu wchodzenie w 2.0 posiadając 1.0 i dodatkowe frakcje raczej nie ma sensu. To tak jak mam MEGA rozbudowane X-wing 1.0 tylko do grania domowego i nie mam potrzeby konwertować tego na 2.0 bo i tak turniejowo grac nie będę.
Wizualnie Summonersy 2.0 bardziej mi się podobają (szczególnie portale zamiast murów co ma sens) ale tak jak wspomnieliście gra podobna do pierwowzoru a jednak inna. Czy lepsza tego nie wiem (prawdopodobnie tak) ale Diablo 2 wcale nie było gorsze od 3
Ja się wstrzymuję na tę chwile i bacznie obserwuję.

[Emil_1]

Mnie troszkę zawiodły frakcje

[garg]

[...] bogatszy system budowania talii dający więcej możliwości [...]

Wszystko inne jest dla mnie obojętne, bo lubię Summoner Wars, ale widzę, że można pewne rzeczy wygładzić. Natomiast to jedno sformułowanie zapaliło mi lampkę ostrzegawczą - dla mnie jedną z głównych sił SW był fakt, że nie muszę budować talii przed rozgrywką. Siadam do stołu, wyciągam talie, rozkładam plansze i gram. Jeśli będzie położony większy nacisk na tworzenie własnych talii - no nie wiem...

Zdaję sobie sprawę, że teraz też można modyfikować swoją frakcję, ale to nie jest jądro rozgrywki. Jeśli ten element ma zostać uwypuklony, to jednak seria będzie uderzała do nieco innego typu gracza.

[Krwawisz]

W tej kwestii nie ma strachu - budowanie talii w SW było i pozostało rzeczą absolutnie opcjonalną, dla tych którzy lubią. Wciąż podstawowe frakcje są całkowicie zdatne do wygrywania z tymi "złożonymi", kompletne i zbalansowane. Ale jak ktoś lubi to zamiast trzymać się frakcji w budowie talii, będzie teraz trzymać się symboli co pozwoli nieco swobodniej wymieszać jednostki z różnych frakcji, choć wciąż z ograniczeniami. Nie ma tu wolnej amerykanki - balans ponad dowolność

[sirias]

Rozwinięcie budowania talii to właściwie dla twórców konieczność, jeśli liczą na spopularyzowanie wersji elektronicznej.
Dużo zmian w 2 edycji wynika z problemów które pojawiły się masowo na turniejach i w wersji elektronicznej pierwszej edycjii - mordowanie własnych jednostek aby nie narazić się na karty z gatunku "jeśli twój przeciwnik ma więcej jednostek od ciebie", czy czekanie w bezpiecznym miejscu aż do momentu przyzwania 2-3 czempionów (projektowo czempion miał być zawsze o 1 punkt magii tańszy niż normalna jednostka o takich samych statystykach, więc w pierwszych taliach bardzo często opłacało się grać na czempionów), już o pacie w sytuacji przywoływacz vs przywoływacz nie wspominając (czasem zdarzało się, że ten kto zaatakował pierwszy miał mniejszą szansę na wygraną).

[MójMistrzu]

od gracza, dla którego Summoner Wars jest planszówkowym Świętym Graalem (mimo ok tysiąca poznanych tytułów, jak podpowiada mi właśnie bgg), kilka spostrzeżeń odnośnie nowej edycji po przeczytaniu instrukcji i zagrania kilku partii demo online:

- nowe bramy w pięcioma życia - czasem bywało, że jeśli ktoś długo nie dociągał muru, to miał bardzo pod górkę. natomiast fakt, iż bramy mają mniej życia nie pozwoli na chowanie się za nimi zbyt długo (problem magów runów czy luna)

- brak many za zabijanie swoich jednostek - niszczenie swoich nadal może się przydać, ale nie będzie to tak nagminne

- każda frakcja zaczyna z dwoma commonami na stole - sprawiedliwie, początkowe ustawienie Sneeks`a z 6 podstawowymi unitami było nieporozumieniem

- strata życia za brak ataku - koniec ze staniem i wyczekiwaniem przeciwnika

- miejsce na aktywne wydarzenia - czasem zapominało się, że coś działa do końca tury lub w turze przeciwnika

- tory punktów many - nie trzeba już będzie pytać co chwilę przeciwnika, ile ma pkt magii

- dobieranie kart na koniec tury zamist na początku - będzie można myśleć już podczas tury przeciwnika

- jednostki mają więcej życia i łatwiej trafić w walce wręcz (5 na 6 ścianek na kostce względem 4 na 6 przy strzale dystansowym) - chyba największa zmiana, zmieni to nieco optykę, moim zdaniem lekko zmniejszy losowość, no i unikniemy sytuacji, że jeden jedyny błąd mógł kosztować koniec partii w przypadku summonerów, którzy mieli po 4 życia (teraz potrafią mieć po kilkanaście)

- max 4 kopie jednego typu commona w talii - nie był to może wielki problem, ale rozwiązanie takie wpłynie pozytywnie na różnorodność

- nowy deckbuilding - ciężko się narazie wypowiadać, ciekawi mnie mieszanie eventów między taliami

- karty w rozmiarze standard - łatwiej będzie dobrać koszulki, a te są tu jak wiadomo nieodzowne

- nowe grafiki - dla mnie bez znaczenia, znajdą się miłośnicy poprzednich nieco topornych ilustracji, jak i nowych, nieco bajkowych

podsumowując:

widać, że autorzy poświęcili na testy setki godzin i wsłuchiwali się w głosy graczy, naprawiono właściwie wszystkie uszczerbki
nowa edycja powinna być bardziej zbalansowana i ofensywna
w dobie pandemii pod znakiem zapytania stoi scena turniejowa, dla niektórych rozwiązaniem będzie wersja mobilna, jednak ja wybieram zdecydowanie wersję na żywo. już wiem, że znowu dam się pochłonąć i spędzę setki godzin na obmyślaniu nowych decków i strategii. szkoda tylko, że trzeba czekać aż do lipca

[EsperanzaDMV]

Szkoda, że polski wydawca nie zdołał dogadać się z oryginalnym wydawcą, by wprowadzić taki sam model subskrypcji, jak to ma miejsce dla oryginalnego wydania. W skrócie - za $50 dostajesz Master Set, kolejne dodatki będą kosztowały $29.95, ale w cenie masz stały dostęp do wersji elektronicznej gry.
W Polsce trzeba będzie płacić za dostęp do cyfrowej wersji, nawet jak się będzie miało fizyczną wersję gry planszowej. No i pytanie, czy w wersji digital będzie polska wersja językowa.

[Paskuder]

Factory na FB powiedziało wprost że po rozmowach z PHG polskiej aplikacji on-line nie będzie. Skupiają się tylko na wersji planszowej.

[Krwawisz]

Tak jest, chcemy skupić się tylko na wersji planszowej. Tutaj też jedno uściślenie - darmowa subskrypcja po angielsku będzie tylko do przedsprzedażowych zamówień od PHG - później będzie już u nich normalnie płatna.

[EsperanzaDMV]

Factory na FB powiedziało wprost że po rozmowach z PHG polskiej aplikacji on-line nie będzie. Skupiają się tylko na wersji planszowej.

Tak, widziałem tę wypowiedź na FB. Wyrażam ubolewanie nad taką koleją rzeczy - przy martwej scenie turniejowej, coraz więcej tego typu wydarzeń odbywa się online i język polski w aplikacji (przy przetłumaczonej grze planszowej) mógłby znacząco pomóc w popularyzacji Summoner Wars (bo to dobra gra jest).

[sirias]

Problem z dodatkowymi wersjami językowymi jest, wbrew pozorom, dość duży, co już pokazywały niektóre gry komputerowe - jeśli gra jest cały czas rozwijana to w pewnym momencie tłumaczenie może się "nie opłacać" i nagle np. mamy miszmasz, gdzie nowsze treści są po angielsku, a stare po polsku (tak było od pewnego momentu w Crusader Kings 2) o problemach technicznych, których nie brano pod uwagę przed przystąpieniem do tłumaczenia nie wspominając (kodowanie znaków, przewidziane miejsce na tekst [tekst tłumaczony z angielskiego na polski statystycznie jest dłuższy], czy taka rzecz jak odmiana słów, która powoduje karykaturalne automatycznie generowane komunikaty w stosunku do wersji angielskiej [już "A zaatakował B" powoduje problem] - tutaj znowu znamiennym przykładem są gry Paradoxu)

Tutaj niby można twierdzić, że koszt samego tłumaczenia jest niski, bo i tak wychodzi przetłumaczona gra planszowa, ale w praktyce - kto da gwarancję, że druga edycja będzie ciągnięta w danym języku "do końca"? Z tego co się orientuję to polska edycja była jedynym tłumaczeniem pierwszej edycji, które wyszło w całości.
Oryginalny wydawca, moim zdaniem, wprowadzając dodatkowe wersje językowe wpakowałby się w dość oczywiste kłopoty - byłby uzależniony od firmy której udziela licencji na wersję lokalną.

[gafik]

...zagrania kilku partii demo online...

Gdzie można zagrać online?

[kozz84]

https://breakers-vs-goblins.plaidhatgames.com/

[Breakfan]

Mam pytanie, czy jako osoba która dopiero niedawno zainteresowała się grą warto pakować się w pierwszą edycję? Patrzę że trochę rzeczy jest już niedostępnych, za to to co jest można kupić w fajnych cenach. Lubię mieć wszystko co wyszło jak się zabieram za jakąś grę. Czy wydanie drugiej edycji oznacza brak kolejnych dodruków poprzedniej?

[BOLLO]

Mam pytanie, czy jako osoba która dopiero niedawno zainteresowała się grą warto pakować się w pierwszą edycję? Patrzę że trochę rzeczy jest już niedostępnych, za to to co jest można kupić w fajnych cenach. Lubię mieć wszystko co wyszło jak się zabieram za jakąś grę. Czy wydanie drugiej edycji oznacza brak kolejnych dodruków poprzedniej?

Dodruków 1wszej edycji napewno nie bedzie. Jezeli myslisz o scenie turniejowej to musisz wejsc w wersje 2.0. jezeli granie domowe to spokojnie mozesz inwestowac w starą edycje i bedziesz miał duzo funu.
porównał bym twój dylemat do X-wing 1.0 a 2.0. Który lepszy do grania w kapciach?

[Krwawisz]

Niestety tak jak napisał kolega wyżej - dodruków jedynki nie będzie, więc część rzeczy jest już nie do dostania: mater set, talie upadłego królestwa, czy elfów dżunglii. Raczej skłoniłbym się więc ku dwójce choć z drugiej strony - jeśli przyjmiesz, że nie będizesz mieć wszystkiego to do jedynki wciąż jest tona rzeczy do kupienia

[Hh453]

Witam i ja chciałbym zapytać, gdyż chciałbym mieć tylko podstawową wersję summoner wars bez żadnych dodatków, czy warto kupować 1szą edycją czy inwestować w drugą?

[Grellenort]

Nowa edycja jest tylko mnimalnie inna - ani prostsza, ani trudniejsza, jest to nadal ta sama gra z pewnymi niuansami. Jeśli interesuje Cię jedynie podstawka, wybierz tę, która wizualnie Ci się bardziej podoba. Druga edycja prezentuje totalnie odmienny styl graficzny, przywodzący na myśl familijne animacje fantasy. Dla jednych to nie problem, jednak niektórzy oczekują więcej powagi po grze skirmishowej "na śmierć i życie". Jeżeli preferujesz nieco bardziej realistyczne grafiki - bierz pierwszą edycję. Szczególnie że pewnie na dniach zaczną się wyprzedaże

[sirias]

Nie zgodzę się z tym, że to minimalnie inna gra.
SW to przede wszystkim karty. Mocno zwiększono przeżywalność jednostek (w tym mistrzów przywołań) Totalnie przemodelowano m.in. Straż Przednią, Upadłe Królestwo mocno skorzystało na tych niewielkich zmianach w zasadach (wcześniej pierwsza talia strasznie cierpiała na to, że jednostki zabite wędrowały zazwyczaj do puli magii przeciwnika). Dużo pojawiło się mechanik opartych o dodatkowe znaczniki, które wcześniej pojawiły się jedynie w przymierzach.
Według mnie dotychczas pokazane karty z drugiej edycji wyglądają ciekawiej niż te z pierwszej, choć mam wrażenie, że jednocześnie te karty są bardziej skomplikowane dla osoby, która nigdy z SW nie miała styczności.