Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Mesofauna, Origins) (Phil Eklund)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
612
Posty: 435
Rejestracja: 16 mar 2015, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 69 times
Been thanked: 563 times

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: 612 »

Mutagen potrafi często wcale nie wystąpić i z moich odczuć raczej nie jest najgorszym co może spotkać nasze zwierzaki, szczególnie jeśli nie mutują jak szalone. Zdecydowanie więcej cyrku potrafią nam zrobić zderzenia i orogenezy czy choroby. Myślę, że dość ważne dla czerpania radości z tej gry jest uświadomienie sobie ponad wszelką wątpliwość, że zwyczajnie nie wszystko da się tu kontrolować i dostanie od gry po głowie pomimo wykonywania jedynych_słusznych_akcji jest elementem zabawy. W końcu śledzimy tu powstawanie gatunków na stale zmieniającej się planecie i obserwacja tego a nie żądza zwycięstwa powinna być moim zdaniem kluczem do fajnie spędzonego czasu.
Awatar użytkownika
Chudej
Posty: 399
Rejestracja: 18 sty 2020, 13:52
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 339 times
Been thanked: 309 times

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: Chudej »

Zagraliśmy w 2 osoby w Megafaunę. Odczucia dalej pozytywne, chociaż przez to, że źle przeczytałem podpowiadajkę contestów, moja dziewczyna zrobiła ruchy, które jej przegrały grę, więc trochę poczułem, jakbym oszukał :) Na szczęście gra na tyle przypadła nam do gustu, że na pewno jeszcze w to zagramy.

Ta rozgrywka jeszcze bardziej mnie utwierdziła w przekonaniu, że ta gra zaczyna się dopiero od 3 osób, także z ostateczną oceną poczekam napewno aż uda mi się zagrać w większym składzie. Przy 2 graczach przez większość gry niewiele się dzieje i każdy trochę bierze karty na ślepo, póki nie włazimy sobie nawzajem na teren, wyobrażam sobie jednak, że ciężkość tej gry skaluje się jakoś wykładniczo - im więcej graczy, tym wcześniej się spotykamy, trzeba ze sobą bardziej konkurować i więcej zerkać na tableau przeciwników. Ciekawi mnie jeszcze jak z czasem gry, bo na 2 osoby wyszło nam całkiem krótko (chyba jakieś 2h), jak na 1 osobę grającą pierwszy raz.

Wyszła jeszcze kolejna rzecz, która mi się bardzo podoba - różnorodność rozgrywek. Oczywiście na pierwszy rzut oka widać, że kart wydarzeń jest od cholery (mimo, że tym razem nam wyszła cała gra w goldilocks), ale np. kolejność ewoluowania w inne gatunki zwierząt i typy składanych emocji też zmienają bardzo dużo - u nas nikt nawet nie zdołał sobie złożyć narzędzia z fioletowej emocji, a i tak było ciekawie. No i jednak lepiej jest jednak grać z roślinami (do tej pory grałem samymi zwierzętami dla uproszczenia), bo wtedy chociaż te białe i czarne dyski jakoś nam wpływają na grę jak wracają do rezerwuaru i jest troszkę ciekawiej. Przy kolejnej partii pewnie zostanę warzywem :)

Mam nadzieję, że w ten weekend uda mi się zagrać w 3 osoby i wtedy znowu opiszę swoje wrażenia. Bardzo lubię Dominant Species i gdyby nie to, że mechanicznie te gry różnią się sporo i DS ma u mnie bardzo solidne miejsce na półce, to gdybym brał pod uwagę tylko temat, to chyba Megafauna by wygrała. Ktoś tylko powinien oficjalnie przeredagować tą instrukcję, to może gra by się bardziej przyjęła w szerszym gronie :)

BTW. Do czego służy rewers karty z erami (tzn. era III i IV)? To jakoś w ramach integracji z Origins?
Awatar użytkownika
612
Posty: 435
Rejestracja: 16 mar 2015, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 69 times
Been thanked: 563 times

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: 612 »

Megafauna ma taki problem, że się właśnie nie skaluje - kratonów jest zawsze tyle samo, więc siłą rzeczy im mniej graczy tym mniej interakcji. Na 3 graczy jest już bardzo fajnie i czuć jak ta gra powinna "chodzić", także spodziewajcie się wyłącznie pozytywnych zmian. Jak na planszy zacznie robić się tłoczno dopiero zaczną się emocje, ale i radziłbym przed tym doczytać uważnie wszystkie zasady, dotyczące kwestii przeskakiwań gatunków zarówno w obrębie heksa jak i między nimi - kiedy możliwy jest trophic shift, kiedy ma miejsce dispersal stałocieplnych, jak to wygląda w przypadku contestów gdy ktoś jest zagrożony itp - takie kwestie pojawią się, gdy na jeden zajęty przez 2 gatunki heks wlezie trzeci.
Dodatkowa karta z erami III/IV służy do dłuższej rozgrywki - jest taki wariant, który nie kończy się po dwóch rundach. Nie jest to integracja z Origins, ale raczej granie w okresie, w którym akcja Origins się toczy.
Awatar użytkownika
Sir_Yaro
Posty: 1646
Rejestracja: 21 cze 2014, 18:00
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 47 times
Been thanked: 360 times
Kontakt:

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: Sir_Yaro »

Wiecie może, czy jest do megafauny jakaś przetłumaczona instrukcja? Najlepiej uproszczona bez dodatkowego zaciemniającego "bełkotu".
Zrozumienie instrukcji genezis było dla mnie normalnie traumą. A grywam w trudniejsze tytuły niż monopol. :P

Chyba z 2 tygodnie męczyłem bułę, a potem wytłumaczyłem zasady w 15 minut...
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2447
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 555 times
Been thanked: 271 times

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: Markus »

Przecież do gry 2 osobowej jest specjalny tryb. Te catrony z 3 levelami (tam chyba jakiś zwierzak/grzyb jest botem).
Granie w 2 osoby na standardowej mapie to wykorzystywanie 25% możliwości gry. Da się grać, ale mięsko jest na 3 lub 4 osoby
Awatar użytkownika
Chudej
Posty: 399
Rejestracja: 18 sty 2020, 13:52
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 339 times
Been thanked: 309 times

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: Chudej »

Zagrałem dziś w końcu w Megafaunę w 3 osoby. Gra zajęła nam jakieś 3,5h. Wynik ostateczny to 26,25 i 17. Grałem roślinami i skończyłem ostatni, jakoś gwiazdy bardziej się ułożyły zwierzętom tym razem :) Dużo rzeczy się działo i jakoś tak przestałem zwracać uwagę na green heart limit i tak się złożyło, że moje "pływaki", który stanowiły moją najbardziej liczną populację poza archetypami, oberwały mutagenem i niestety wyginęły, a stało się to w przedostatniej rundzie i już się z tego nie mogłem pozbierać. Uzbierałem jakieś punkty tylko z emocji i mutualizmu.

Mi grało się bardzo fajnie (poza pilnowaniem zasad, obsługą gry i końcówką), ale moim współgraczom już chyba trochę mniej. Ich główne zarzuty to liczba zasad i duży wpływ niemitygowalnej losowości na grę przy tym ciężarze gry (z czym się trochę zgadzam), chociaż to ja byłem najbardziej poszkodowany (poza tym, że jedna osoba 2 razy straciła z wydarzeń możliwość wyewoluowania jadu). Przez pół gry byłem balansowany przez grę na krawędzi 1-2 akcji, podczas gdy oni mieli po 3-4, ale najgorsze było to, że nie mogłem kupować żółtych kart, których potrzebowałem żeby konkurować z innymi gatunkami, bo żadna nie trafiła się na rynku z symbolem kwiatka.

W sumie to nikt z nas nie jest fanem area control, ale jakoś nazbierało nam się tych tytułów (Pax Pamir miał być ostatni, ten Bios tu wpadł zupełnie przypadkowo) i zawsze kończy się, że ktoś jest niezadowolony po partii. Znalazłbym sobie inną ekipę do takich gier, ale nie dość że covid, to jeszcze niszowość tej gry skutecznie zmniejsza pulę potencjalnych graczy. I to jest mimo wszystko najgorsze. Megafauna podoba mi się, miejscami nawet bardzo, ale z racji, że moja grupa bardziej woli eurasy, to nie wiem czy ten Bios utrzyma się w mojej kolekcji. Dużym minusem było, że po grze nikt już nie miał ochoty w nic grać, co prawda przy Dominant Species po pierwszej grze w 5 osób miałem ochotę jak najszybciej wygonić wszystkich z domu i iść spać, a za drugim razem było już całkiem lekko, więc to na 90% kwestia ogrania, ale dalej pozostaje problem czy i kiedy uda mi się to następnym razem to wyłożyć na stół. Na ten moment powiedziałbym, że Megafauna podoba mi się bardziej niż wspomniany wcześniej Pax Pamir, na którego byłem duuużo bardziej nahype'owany (dałem się nabrać na tą cholerną ściereczkę), ale jakbym miał ostateczny wybór w co zagrać po długim czasie, to z uwagi na mniejszy rules overhead wolałbym zagrać w DS.

Ciekaw jestem jak musi wyglądać gra na 4 graczy (bo pewnie tego mi się nie uda doświadczyć), bo na 3 dalej miałem wrażenie, że gra tak naprawdę zaczyna się w 2 erze.
Awatar użytkownika
orzeh
Posty: 1281
Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 127 times
Been thanked: 194 times
Kontakt:

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: orzeh »

Tak mnie naszło - może w po covidovym świecie zrobilibyśmy mini-kontwent (czy po prostu Noc Gier) gdzie grałoby się tylko w gry Eklunda? Jestem w stanie coś takiego zorganizować, Biosy, HifhFronitery, Paxy i seria Dominata jako Fillery ;)
maciej.kr
Posty: 206
Rejestracja: 01 lip 2019, 22:03
Has thanked: 46 times
Been thanked: 42 times

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: maciej.kr »

Czy ktoś sie pokusił o tłumaczenie zasad do np: Bios Origins ? Na Bgg widziałem pomoc gracza autorstwa kolegi z forum.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
orzeh
Posty: 1281
Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 127 times
Been thanked: 194 times
Kontakt:

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: orzeh »

Na discordzie ION pokazano maty do B:Meso i B:Mega:
Spoiler:
Awatar użytkownika
kmd2000
Posty: 324
Rejestracja: 26 sty 2017, 23:59
Lokalizacja: Warszawa, Praga Południe
Has thanked: 130 times
Been thanked: 125 times

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: kmd2000 »

wyglada jakby ktoś to zrobił na telefonie, siedząc w autobusie
Awatar użytkownika
Chudej
Posty: 399
Rejestracja: 18 sty 2020, 13:52
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 339 times
Been thanked: 309 times

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: Chudej »

kmd2000 pisze: 15 mar 2021, 11:03 wyglada jakby ktoś to zrobił na telefonie, siedząc w autobusie
Plansza od Dominant Species to to jeszcze nie jest ;)
Faziee
Posty: 147
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:26
Has thanked: 5 times
Been thanked: 6 times

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: Faziee »

Mam pytanie dotyczące Bios Megafauna (ta nowsza edycja): trochę kwestie techniczne trochę o balansie, nie wiedziałem czy lepiej dać to tutaj czy w kwestiach zasad.

1. Czy nie wydaje wam się dziwne, że pomarańczowy gracz startuje na początku gry na polu (bloom), na którym wymrze na końcu fazy, jeżeli nie dołączymy białej karty do niego?
2. Czy nie macie odczucia, że graczem zielonym często jesteśmy zablokowani, mogąc brać karty tylko z jednego toru. To często bardzo trudno zdobyć drugi genotyp?
3. W moich grach (już ich kilka zabrałem), zawsze jest tendencja zwiększania liczby znaczników zielonych na planszy i zwiększania liczby białych znaczników na torze chmur, dużo rzadziej są ruchy w drugą stronę, co powoduje, że w późniejszej fazie gry graczem zielonym prawie się grać nie da, bo jak tylko wystąpi zdarzenie mutagenu, to często potrafi wyginąć. We wszystkich grach, które miałem, większość białych znaczników trafia na chmury, a ruchy w drugą stronę są bardzo rzadkie. Grałem naprawdę duże kilka razy (coś koło 8-9 razy) i generalnie w każdej rozgrywce tak mam, więc nie wydaje mi się już żeby to był przypadek, tylko te wydarzenia są na to nastawione.
4. Czy jeżeli mam ściągnąć znacznik czarny z planszy na tor temperatury, a wszystkie czarne mam przykryte zielonymi znacznikami, to czy ściągam oby dwa, tylko czarny (i pozostaje dalej bloom), czy jednak żadnego?
5. Jak często mieliście zimny klimat (ciepły zdarza się bardzo często, a na zimny są tylko dwie możliwe sytuację z 0 lub żadnych znaczników na temperaturze, co się zdarza niezwykle rzadko) - ja chyba raz na moje wszystkie partie pociągnąłem kartę ze stosu zimnego - a prawda jest taka, że gdyby klimat częściej był zimny, to może więcej białych znaczników by schodziło z toru chmur zamiast zielonych, ale występuje on ekstremalnie rzadko.
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: Wolf »

Faziee pisze: 16 mar 2021, 13:301. Czy nie wydaje wam się dziwne, że pomarańczowy gracz startuje na początku gry na polu (bloom), na którym wymrze na końcu fazy, jeżeli nie dołączymy białej karty do niego?
Pomarańczowy gracz nie startuje na polu bloom. Prawdopodobnie błędnie interpretujesz czym jest bloom.
Faziee pisze: 16 mar 2021, 13:302. Czy nie macie odczucia, że graczem zielonym często jesteśmy zablokowani, mogąc brać karty tylko z jednego toru. To często bardzo trudno zdobyć drugi genotyp?
Z pewnością zielony gracz ma trudniejszą sytuację do rozwoju kolejnych gatunków, dlatego powinien zwrócić na to szczególną uwagę już od początku gry. Pamiętaj też, że możesz brać karty żółte/czerwone oznaczone ikoną horror plant.
Faziee pisze: 16 mar 2021, 13:303. W moich grach (już ich kilka zabrałem), zawsze jest tendencja zwiększania liczby znaczników zielonych na planszy i zwiększania liczby białych znaczników na torze chmur, dużo rzadziej są ruchy w drugą stronę, co powoduje, że w późniejszej fazie gry graczem zielonym prawie się grać nie da
Jeżeli dzieje się to zawsze to upewniłbym się, że wydarzenia są rozpatrywane poprawnie. Zielony gracz zaczyna kontrolując Medeę, więc niejednokrotnie będzie mieć opcję do drastycznego przemodelowania sytuacji na planszy (gun event). Pomniejsze wybory związane z Medeą też mają znaczenie (np. białe dyski nie zawsze muszą iść do chmur i niejednokrotnie to Medea decyduje).
Faziee pisze: 16 mar 2021, 13:304. Czy jeżeli mam ściągnąć znacznik czarny z planszy na tor temperatury, a wszystkie czarne mam przykryte zielonymi znacznikami, to czy ściągam oby dwa, tylko czarny (i pozostaje dalej bloom), czy jednak żadnego?
Obydwa. Co więcej zawsze możesz wybrać czarny, na którym jest zielony, żeby ściągnąć oba jeżeli masz taką decyzję (Medea).
Faziee pisze: 16 mar 2021, 13:305. Jak często mieliście zimny klimat
Zimny klimat to ekstremalna sytuacja i zdarza się dość rzadko, aczkolwiek jak się już wydarzy to potrafi sporo namieszać.
Faziee
Posty: 147
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:26
Has thanked: 5 times
Been thanked: 6 times

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: Faziee »

To po proszę o wytłumaczenie czym jest bloom, bo dla mnie pole, które ma wsadzony w wypustkę planszy czarny i zielony znacznik to bloom i tam mogą tylko pływacy siedzieć bezpiecznie. Proszę o wyprowadzenie mnie z błędu.
Przejrzałem te wydarzenia i generalnie są wydarzenia, która przenoszą z klimatu białe znaczniki do chmur a odwrotnie już nie. Na początku gry jak zielonemu podejdzie, to może mieć sporo akcji i grać się fajnie, ale jak akurat nie będą się pojawiać karty pozwalające na wzięcie dodatkowych genotypów to nic nie zrobi a czym dalej w las raczej sytuacja wygląda tak, że zielone znaczniki lądują na planszę a białe z planszy znikają.
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: Wolf »

Faziee pisze: 17 mar 2021, 09:33To po proszę o wytłumaczenie czym jest bloom, bo dla mnie pole, które ma wsadzony w wypustkę planszy czarny i zielony znacznik to bloom i tam mogą tylko pływacy siedzieć bezpiecznie. Proszę o wyprowadzenie mnie z błędu.
Zgadza się, ale nie chodzi o pole na planszy tylko "wirtualne" pole obok planszy. Wyobraź sobie, że obok (po prawej) znajduje się pole i do tego dodatkowego pola mają dostęp gatunki pływające. Pole na planszy w żaden sposób nie jest modyfikowane przez to, że obok jest bloom.

Co do białych znaczników to zwróć uwagę na zasadę "D13. Cloud Seed Superpower", to Medea decyduje czy biały znacznik trafia do chmur czy atmosfery.
Faziee
Posty: 147
Rejestracja: 30 paź 2012, 13:26
Has thanked: 5 times
Been thanked: 6 times

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: Faziee »

Czyli rozumiem, że to jest wirtualne pole dodatkowe poza planszą, przez które można przechodzić (np. jeżeli kontynenety są połączone) i tam mogą pływaki swobodnie żyć, a pole na planszy jest normalne? To bardzo rozluźni grę, bo na 4 osoby, to ciasnawo było na planszy. Czyli znaczy, że źle grałem.
Wiem, że Madea decyduje, ale często jakoś tak w moich partiach szybko białe znaczniki lądują z planszy na klimat lub chmury, bo ich jest mało, a dość rzadko one wchodzą z powrotem na planszę bo klimat jest względnie ciepły, to białe wchodzą dopiero jak kontynenty powędrują w górę lub dół na skrajne pola a to się dzieje rzadko. Natomiast są wydarzenia, które karzą przekładać białe znaczniki z klimatu na chmury a odwrotnie już nie (i tu wydaje mi się, że Madea nie ma nic do gadania), i dlatego u nas zawsze w trakcie trwania gry jednak sytuacja gracza zielonego znaczni się pogarszała.
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: Wolf »

Faziee pisze: 17 mar 2021, 10:37Czyli rozumiem, że to jest wirtualne pole dodatkowe poza planszą
Tak
Faziee pisze: 17 mar 2021, 10:37przez które można przechodzić (np. jeżeli kontynenety są połączone)
Nie. Możesz na nie wejść jedynie z:
• pola po lewej czyli z pola na planszy, z którym to wirtualne pole sąsiaduje
• innego blooma, z którym sąsiaduje (góra / dół)
Faziee pisze: 17 mar 2021, 10:37i tam mogą pływaki swobodnie żyć
Tak. Z zastosowaniem standardowej zasady z roślinożercą i drapieżnikiem.
Faziee pisze: 17 mar 2021, 10:37pole na planszy jest normalne?
Tak
Faziee pisze: 17 mar 2021, 10:37Natomiast są wydarzenia, które karzą przekładać białe znaczniki z klimatu na chmury a odwrotnie już nie
To nieprawda, występują obie wersje.
Faziee pisze: 17 mar 2021, 10:37i dlatego u nas zawsze w trakcie trwania gry jednak sytuacja gracza zielonego znaczni się pogarszała.
To nie jest gra, w której można się spodziewać stałości. Gracz zielony potencjalnie będzie mieć przewagę na początku, co musi się starać wykorzystać. W odpowiednim momencie powinien też odpalić gun event jak będzie mu sprzyjać taka okoliczność, żeby pognębić zwierzaki. Oczywiście wszystko może się potoczyć bardzo różnie i to jest urok tej gry, ale im dłużej grasz tym widzisz coraz więcej opcji gdzie mała decyzja ma duży wpływ na uniknięcie zagrożeń czy uzyskanie przewagi.

Jeżeli chodzi o kwestię ogólnego balansu, to nie jest tak, że nie widziałbym w grze paru zmian czy ulepszeń. Uważam, że sam system ma ogromny potencjał i z punktu widzenia gameplayu (ale zgodnie z tematem) mogłoby być po prostu jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
orzeh
Posty: 1281
Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 127 times
Been thanked: 194 times
Kontakt:

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: orzeh »

Markus pisze: 22 lut 2021, 17:31 Przecież do gry 2 osobowej jest specjalny tryb. Te catrony z 3 levelami (tam chyba jakiś zwierzak/grzyb jest botem).
Granie w 2 osoby na standardowej mapie to wykorzystywanie 25% możliwości gry. Da się grać, ale mięsko jest na 3 lub 4 osoby
Masz na myśli wariant Venus/Mars?
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2447
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 555 times
Been thanked: 271 times

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: Markus »

orzeh pisze: 18 kwie 2021, 00:44
Markus pisze: 22 lut 2021, 17:31 Przecież do gry 2 osobowej jest specjalny tryb. Te catrony z 3 levelami (tam chyba jakiś zwierzak/grzyb jest botem).
Granie w 2 osoby na standardowej mapie to wykorzystywanie 25% możliwości gry. Da się grać, ale mięsko jest na 3 lub 4 osoby
Masz na myśli wariant Venus/Mars?
Tak.
Wg instrukcji Mars to wariant solo (pkt K instrukcji), Venus to wariant na 2 graczy(pkt L1 instrukcji)
Awatar użytkownika
orzeh
Posty: 1281
Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 127 times
Been thanked: 194 times
Kontakt:

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: orzeh »

Przygotowałem (przetłumaczyłem) pomoc gracza dla BIOS:Megafauna
Link Gdocs (bezpieczny) lub BGG
Jak zawsze proszę o komentarze
Awatar użytkownika
orzeh
Posty: 1281
Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 127 times
Been thanked: 194 times
Kontakt:

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Mesofauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: orzeh »

Nie mogę się nie pochwalić :)
Bios Mesofauna dotarł (w końcu), 2 lata oczekiwania, mata duża i "masywna", pudełko mniejsze ale wyższe niż Megafauny proporcje jak w Neandertal/PAX Em ale wymiary nieco większe.
Na macie Meso jest napis "For Combined Mes&Megafauna game" - to jest wariant (nie śledziłem potem KS)?
Spoiler:
Awatar użytkownika
Xenir
Posty: 354
Rejestracja: 07 cze 2018, 13:42
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 150 times
Been thanked: 304 times

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Mesofauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: Xenir »

Chyba można dołączyć mutacje z Mega (chyba tylko tyle się dodaje...?), ale nie czytałem jeszcze instrukcji. Czekam aż Meso przyjdzie do mnie, wtedy będę się zagłębiał w detale. Mata dopiero ze Stationfallem przyjdzie. Jak zamawiałem Meso ze sklepu, to jeszcze nie mieli mat w ofercie
Awatar użytkownika
orzeh
Posty: 1281
Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 127 times
Been thanked: 194 times
Kontakt:

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Mesofauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: orzeh »

Xenir pisze: 31 paź 2022, 14:20 Chyba można dołączyć mutacje z Mega (chyba tylko tyle się dodaje...?), ale nie czytałem jeszcze instrukcji. Czekam aż Meso przyjdzie do mnie, wtedy będę się zagłębiał w detale. Mata dopiero ze Stationfallem przyjdzie. Jak zamawiałem Meso ze sklepu, to jeszcze nie mieli mat w ofercie
Doczytałem, wygląda że w wariancie może grać 2-7 graczy (!), używa się komponentów z Megafauny (bez mapy i bez eventów) ale zasad z gry łączonej Meso (combined butterfly), Nie wygląda żeby była jakaś mega interakcja pomiędzy Meso i Mega (z wyjątkiem horror plant i Haustorium (coś pewnie przeoczyłem). Fajnie natomiast jest że nie trzeba używać dwóch osobnych zestawów zasad, poruszanie Megafauny jest sprytnie zmodyfikowane (wielkość+niebieskie organy).
Ogólnie wygląda bardzo fajnie.
Zaskoczony jestem wersją "Catepillar" - po przeczytaniu mam wrażenie że moje dzieci moga w to zagrać, woow.
Ostatnio zmieniony 07 lis 2022, 21:26 przez orzeh, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
orzeh
Posty: 1281
Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 127 times
Been thanked: 194 times
Kontakt:

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Mesofauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: orzeh »

Zagrałem w wersje Catepillar oraz Cocon:
Catepillar jest naprawdę dla bardzo początkujących, troszkę nudziliśmy się - "planszówkowe" dzieci wydaje się że będą wymagały jednak poziomu wyżej co jest niesamowite. bo piszę o grze Ekluna :DD
Cocon to już jest to co uczy świetnie zasad i wprowadza sporą agresję. Zagraliśmy w Cocon chyba z 5 razy pod rząd, teraz pełna wersja nie jest jakimś mega problemem (mam wrażenie czytając instrukcje).
Ogólnie - Catepillar to prawie rodzinne euro/wyścig po punkty; Cocon to średnie euro/wyścig po punkty, ten pierwszy jest jakby najmniej "klimatyczny", Cocon już jest bliski symulacji znanej z Megafauny ale to dalej wyścig bez eventów i niuansów, zobaczymy jak pełna.
Ciekawe jak eventy będą działały, dryft kontynentalny wydaje się prosty ale nie do końca go rozumiem.
Widać że development jak i pisanie instrukcji było w rękach developera a nie mr.Eklunda - Instrukcja jest moim zdaniem jasna i da się zagrać po otwarciu pudełka.
Martwię się że bezpowrotnie straciliśmy ten piękny, uzasadniony, chaos w rozgrywce z milionami zasad i wyjątków ale aż tak bardzo nie będę żałował bo póki co w B.Meso, B.Origins i HF4All (dzięki temu) gra się "dość" przystępnie a jednak mamy zachowaną warstwę symulacji i "klimat" jest wyśmienity.
Spoiler:
edit - zamieniłem przez przypadek nazwy wariantów
Awatar użytkownika
orzeh
Posty: 1281
Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
Lokalizacja: Mysłowice
Has thanked: 127 times
Been thanked: 194 times
Kontakt:

Re: Gry z serii BIOS (Genesis, Megafauna, Mesofauna, Origins) (Phil Eklund)

Post autor: orzeh »

Po ok 10 rozgrywkach 2 i 3 osobowych w wariant Butterfly niestety musze napisać że ten Bios, mimo wcześniejszych miłych odczuć, jest najmniej "Biosowy".
Może to moje nastawienie, może źle graliśmy (oj jak bardzo bym chciał żeby wyszło że źle gramy).
Jednym słowem - gra jest za krótka, nagrody są przyznawane prawie co rundę, rzadko ktoś kupi więcej niż 2-3 karty żeby zapobiec.
Rozwój gatunków trudny (akcja per gatunek) ale przez to że gra jest tak krótka czuliśmy się że mamy podcięte skrzydła, nie pamiętam dokładnie jak w Megafaunie (muszę nadrobić) ale wydaje mi się że akcje były jakoś lepiej "ułozone" mozna było się rozwinąć mimo katastroficznych wydarzeń.
Tutaj wyszło po 3ciej czy 4tej rozgrywce z dość doświadczonym,i graczami, którzy nie stronią od Eklundowskich wyjątków-wyjątków nie potrafiliśmy się rozwinąć powyżej 3 gatunków, gdzie tam do agresywnej wlaki jak brakuje gry!
Zakładając że grałem dobrze - nie ma "mięsa" :(
Smutek
ODPOWIEDZ