Aeon's End (Kevin Riley)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
MarekPlus
Posty: 177
Rejestracja: 01 lis 2020, 11:00
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 39 times
Been thanked: 101 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: MarekPlus »

sasquach pisze: 30 mar 2021, 21:54 Tylko, że nie po to płacisz tyle za grę, żeby jeszcze trzeba było ponosić dodatkowe wydatki.
Też wolę oryginalne rewersy więc ogólnie zgadzam się z Tobą. Chciałem tylko zaznaczyć że chyba nikt nigdy nie obiecywał oficjalnie łączenia kart AE Legacy z innymi AE wiec argument o "płaceniu tyle za grę" "ponoszeniu dodatkowych kosztów" jest moim zdaniem nietrafiony.
sasquach
Posty: 1915
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 983 times
Been thanked: 623 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: sasquach »

MarekPlus pisze: 30 mar 2021, 22:02 Chciałem tylko zaznaczyć że chyba nikt nigdy nie obiecywał oficjalnie łączenia kart AE Legacy z innymi AE wiec argument o "płaceniu tyle za grę" "ponoszeniu dodatkowych kosztów" jest moim zdaniem nietrafiony.
Nie wiem czy Portal obiecywał, ale w oryginalnym wydaniu było to powiedziane. Jeśli w polski wydaniu jest tak samo jako w EN to masz ulotkę z opisem jak połączyć Legacy z innymi pozycjami z serii. Zresztą nawet jak w wersji PL tego nie ma, to jednak powinienem móc oczekiwać, że polska wersja nie będzie się w tym wypadku różnić od tego co oferuje oryginalne wydanie.
Awatar użytkownika
MarekPlus
Posty: 177
Rejestracja: 01 lis 2020, 11:00
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 39 times
Been thanked: 101 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: MarekPlus »

sasquach pisze: 30 mar 2021, 22:13 Nie wiem czy Portal obiecywał, ale w oryginalnym wydaniu było to powiedziane.
Dlatego pisałem chyba :)

W takim razie masz racje i słabo trochę ze strony polskiego wydawcy.
longmen76
Posty: 703
Rejestracja: 28 lut 2017, 08:15
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 53 times
Been thanked: 88 times
Kontakt:

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: longmen76 »

W Polskim wydaniu jest instrukcja jak połączyć karty z Legacy z wersją zwykłą.
Reikz
Posty: 12
Rejestracja: 17 mar 2021, 22:20
Has thanked: 2 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: Reikz »

A ja z kolei popełniłem na dniach insert do Aeon's Enda. Set pierwszy, czyli pierwsza podstawka, plus dwa dodatki do niej. Materiał to płyta piankowa 5mm. Ogólnie pierwszy raz robiłem coś takiego, więc wyliczenia "na oko" według wzoru który znalazłem na bgg, kilka (dobra, kilkanaście :lol:) poprawek i jakoś się udało. Mógłby wyjść lepiej, może kiedyś mnie wena najdzie i zrobię lepszą wersję z miejscem na zakoszulkowanie kart.

Gierka super, szybka, zasady łatwe do wytłumaczenia, nawet koledzy którzy nie grywają w planszówki po dwóch trzech turach już wszystko złapali. Polecam :D
Spoiler:
MrAtrion
Posty: 660
Rejestracja: 01 lip 2017, 13:38
Has thanked: 92 times
Been thanked: 44 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: MrAtrion »

Przegródki z BGG brałeś? :D
c08mk
Posty: 2477
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 102 times
Been thanked: 289 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: c08mk »

U mnie takie przechowywanie się sprawdza i setup też jest w miarę szybki.
Spoiler:
MrAtrion
Posty: 660
Rejestracja: 01 lip 2017, 13:38
Has thanked: 92 times
Been thanked: 44 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: MrAtrion »

c08mk pisze: 06 kwie 2021, 14:00 U mnie takie przechowywanie się sprawdza i setup też jest w miarę szybki.
Spoiler:
Ładne :D Trochę pudełek zajmuje widzę. Ale solidnie wykonane :)
c08mk
Posty: 2477
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 102 times
Been thanked: 289 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: c08mk »

MrAtrion pisze: 06 kwie 2021, 16:25 ...
Ładne :D Trochę pudełek zajmuje widzę. Ale solidnie wykonane :)
Najgorzej, że pudełka zajmują sporo miejsca, a końca serii nie widać. Mam nadzieję, że twórcy zakończą serię wcześniej niż ja z niej zrezygnuję :)
Awatar użytkownika
gnysek
Posty: 461
Rejestracja: 30 kwie 2020, 14:28
Has thanked: 42 times
Been thanked: 111 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: gnysek »

Mimo różnic w kartach wydań, przez zasady Aeon's, jedyne co "inny rewers" może powiedzieć, to że teraz będzie karta z Legacy lub nie, więc generalnie ograniczy się to do przewidzenia czy następna jest karta specyficzna dla danego Nemesis, czy jakaś podstawowa. Reszta i tak jest przecież jawna i ma stałą kolejność, więc nawet jakby awersy gracza miały skrajnie różne kolory, to niewiele pomaga, bo i tak wiemy, jakie karty odkładamy i że do nas wrócą. Do tego Nemesis mają tylko negatywne karty, więc nie ma szans na to, żeby stwierdzić, że następny ruch to będzie coś przyjemnego więc można mu na chwilę odpuścić i zmienić taktykę - tutaj zawsze trzeba być gotowym na najgorsze.
Te niewielkie różnice spokojnie można przykryć odpowiednimi koszulkami, czy nawet położyć na wierzch dowolną kartę żeby nie widzieć co jest na wierzchu. To jest jeden z tytyłów w których różne wykonania jakoś można wybaczyć. Chociaż oczywiście jak ktoś jest perfekcjonistą i musi mieć idealnie pasujące elementy, no to nie przeskoczymy problemu.
Freshus
Posty: 323
Rejestracja: 15 sty 2019, 13:00
Has thanked: 54 times
Been thanked: 117 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: Freshus »

Ja tam chyba jestem daltonistą, bo siedząc za stołem i nie przyglądając się talii nemesis (zazwyczaj leży gdzieś na szczycie stołu, więc musiałbym się nad nią ostro pochylać) nie widzę różnić w tych odcieniach. Zwłaszcza jak wezmę jedną kartę i dopiero widzę następną (jak leżą koło siebie to już może prędzej). A jak nie to zawsze można układać tier 1 na spodzie, tier 3 na górze i wyciągać od dołu karty :P.
Awatar użytkownika
qreqorek
Posty: 446
Rejestracja: 26 maja 2015, 22:42
Has thanked: 204 times
Been thanked: 606 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: qreqorek »

A nie wystarczy odwrócić kolejność kart i dociągać karty spod spodu, zamiast z wierzchu?
Awatar użytkownika
gnysek
Posty: 461
Rejestracja: 30 kwie 2020, 14:28
Has thanked: 42 times
Been thanked: 111 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: gnysek »

Też można, sposobów na pewno znajdzie się kilka. No i zgodzę się z tym, że jak karty Nemesis nie leżą pod nosem, tylko gdzieś dalej na stole, to naprawdę trzeba by się mega wpatrywać, żeby widzieć o co chodzi (co i tak tylko zawęża karty osobie która ułożyła talię, dla reszty to zagadka). Generalnie więc mimo pewnych różnic, zabawa powinna być w miarę komfortowa mieszając i pewnie nawet sprzątając stół awersami nie tak łatwo przyporządkować pudełka.

Nie jest więc idealnie, ale przy odrobinie luzu da się z tym żyć :)
Freshus
Posty: 323
Rejestracja: 15 sty 2019, 13:00
Has thanked: 54 times
Been thanked: 117 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: Freshus »

Swoją drogą skończyłem dzisiaj kampanię legacy. W moim końcowym rynku było aż 5 kart, które według instrukcji uważane są na "za słabe". Kart "za mocnych" były tylko 2, a i tak jednej z nich nigdy nie użyłem.

W spoilerze opinia o nowej mechanice:
Spoiler:
sasquach
Posty: 1915
Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 983 times
Been thanked: 623 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: sasquach »

Freshus pisze: 09 kwie 2021, 22:14 Swoją drogą skończyłem dzisiaj kampanię legacy. W moim końcowym rynku było aż 5 kart, które według instrukcji uważane są na "za słabe". Kart "za mocnych" były tylko 2, a i tak jednej z nich nigdy nie użyłem.
Dlatego, że kampania legacy jest łatwiejsza od nemezis z innych zestawów.
Phate
Posty: 931
Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 9 times
Been thanked: 33 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: Phate »

Dlatego, że kampania legacy jest łatwiejsza od nemezis z innych zestawów.
Hej takie szybkie pytanko bo chciałbym się upewnić. Jeśli mam doświadczenie z pierwszą podstawka do AE i uznaje ją za dość łatwą grę to nie znajdę wyzwania w wersji Legacy ? Lubię mechanikę Legacy ale jeśli gra "będzie się przechodzić sama" bez stawiania wyzwań to chyba odpuszczę :(
Wosho
Posty: 1473
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 183 times
Been thanked: 146 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: Wosho »

Przeszedłeś na hardmodzie wszystkich nemesis i uważasz że to było łatwe? :shock:
Freshus
Posty: 323
Rejestracja: 15 sty 2019, 13:00
Has thanked: 54 times
Been thanked: 117 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: Freshus »

Co do legacy nemesis nie są tacy łatwi. Okej. W trakcie kampanii bywają łatwiejsze momenty, ale wynika to tylko i wyłącznie z przepakowania naszych magów. Aczkolwiek nemesis też dostaje parę zabawek, więc bilans się mniej lub bardziej wyrównuje, wiele gier było na styk, wymagało podjęcia decyzji, czasami całkowicie ryzykownych, ale przez całą kampanię przegrałem w sumie tylko raz. Tak naprawdę ja bym powiedział, że poziom jest podobny co w innych - tzn wszystko zależy od tego jak ułożą się tury i karty w talii nemesis. Jedne rozgrywki wyglądają tak, że od początku można składać stół, a za chwilę druga z tym samym przeciwnikiem jest spacerkiem.
Phate
Posty: 931
Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 9 times
Been thanked: 33 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: Phate »

Wosho pisze: 10 kwie 2021, 11:10 Przeszedłeś na hardmodzie wszystkich nemesis i uważasz że to było łatwe? :shock:
To jak zwykle trochę bardziej skomplikowane ;) grałem głównie solo i tak: jednym magiem miałem problem i przegrywałem, dwoma magami poziom trudności spadł do spacerku (gracze dostali jedna gratisowa turę z tego co pamiętam). Grałem później z żoną właśnie na dwóch magów kilku nemezis (podstawka + dodatek z otchłanią w nazwie) i zniechęciła się bo żadna partia nie była nawet blisko przegranej - graliśmy na podstawowym poziome trudności.
Od razu odpowiadam na pytanie / stwierdzenie które się zaraz pojawi :] Tak sprawdzałem czy gramy zgodnie z zasadami (mamy spore doświadczenie w planszówkach).

A wracając do tematu tej części. To właśnie obawiam się poziomu trudności i że poza odkrywaniem kolejnych elementów / mechanik Legacy w tej grze nie znajdziemy niczego więcej zachęcającego do kolejnych posiedzeń :(
Awatar użytkownika
KurikDeVolay
Posty: 1039
Rejestracja: 25 paź 2018, 11:45
Lokalizacja: Milicz/Krotoszyn
Has thanked: 1045 times
Been thanked: 466 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: KurikDeVolay »

Każda gra, na losowym rynku była spacerkiem? Podziwiam.
Cyel
Posty: 2688
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1305 times
Been thanked: 1543 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: Cyel »

Podstawowy poziom trudności raczej jest łatwy w większości wypadków. Polecam granie z wariantem trudniejszym z kart Nemesis. Często muszę zagrać 2-3 razy z tym samym setupem, dostosowując za każdym razem podejście, zanim uda się wygrać. Rzadko losowy układ magowie-rynek jest tak niekorzystny, że się w ogóle nie da wygrać przy kilku próbach, ale bywa. Wtedy lekko modyfikuję, np podmieniam jednego maga/jakąś kartę z rynku i próbuję znów.
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Phate
Posty: 931
Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 9 times
Been thanked: 33 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: Phate »

KurikDeVolay pisze: 10 kwie 2021, 12:07 Każda gra, na losowym rynku była spacerkiem? Podziwiam.
Nie ma czego tu podziwiać. Mój post nie miał na celu przechwałki 'jaki to jestem dobry". Wolałbym żeby właśnie gra wgniotła mnie w podłogę i jeszcze przeżuła. Tak, zawsze graliśmy losowym rynkiem (używałem strony w necie do losowania - nie pamiętam już adresu :( ). Może rzeczywiście mój błąd polegał na tym że graliśmy tylko na podstawowym poziomie trudności. W sumie łączenie zagraliśmy może z 5-10 gier i gra trafiła na handel. Coś mnie jednak wciąż ciągnie do tego tytułu (nie wiem co, może tematyka, prosty setting, innowacyjna mechanika nie tasowania kart) i myślę o powrocie do Legacy. Czy w Legacy też są różne poziomy trudności nemezis ?
aeiou871
Posty: 999
Rejestracja: 18 kwie 2017, 11:12
Has thanked: 317 times
Been thanked: 461 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: aeiou871 »

Jeśli od początku wygrałeś wszystkie rozgrywki, to jednak może popełniasz jakiś błąd. A jeżeli jesteś pewien, że grasz poprawnie, to możesz grać na wyższym poziomie trudności (mniej życia graczy i Gravehold) i/lub na trudniejszych zasadach Nemezis - polecam zwłaszcza Maskę Kłamstw w tym układzie. Legacy jako kampania jest prostsza niż inne podstawki, ale też możesz przechodzić kampanię na 'hardzie', większość Nemezis ma też trudniejsze zasady.
Phate
Posty: 931
Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 9 times
Been thanked: 33 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: Phate »

Na nieszczęście dla mnie jednak grałem dobrze - sprawdzałem to kilka razy. Wolałbym się mylić żeby podstawowy poziom był trudniejszy ale niestety tak nie było. Przegrywałem jedynie na początku grając pojedynczym magiem. Od dwóch magów już było sporo łatwiej.
Moim błędem było że sprzedałem grę przed wypróbowaniem trybu hard.
Porzucając już temat podstawek to ogólnie polecacie tę część Legacy ? Warto zagrać mimo wszystko ? Można grać po zakończeniu kampanii ?
aeiou871
Posty: 999
Rejestracja: 18 kwie 2017, 11:12
Has thanked: 317 times
Been thanked: 461 times

Re: Aeon's End (Kevin Riley)

Post autor: aeiou871 »

Wariant solo na jednego maga jest najtrudniejszym w pierwszych dwóch podstawkach (3 karty maga na 2 karty Nemezis), a najłatwiejszym od fali Legacy (4 karty maga na 2 karty Nemezis). Rzeczywiście jest ogromna różnica między trudnością 'true solo' a grą na dwóch magów. Ja pierwszych pięć rozgrywek przegrałem, gdyż odpalałem karty Mocy przy każdym ściągnięciu żetonu Mocy (a i tak szóstą rozgrywkę w tym trybie wygraliśmy) :D Tak czy siak, po odkryciu błędu wygrywaliśmy ok. 60% rozgrywek, teraz po ~200 rozgrywkach daję sobię jakieś 80% szans na wygraną przy losowym rynku na podstawowych zasadach. Nie uważam, żeby gra była za łatwa, jest dobrze policzona i dużo zależy od ułożenia tali Nemezis i talii tur. A tak jak pisałem wcześniej: jest sporo możliwości modyfikacji trudności rozgrywki (zwłaszcza "increased difficulty" dla Nemezis), jeśli ktoś uważa, że jest za łatwo/zbyt trudno.

Ja polecam Legacy, uważam ją za bardzo dobrą grę legacy ze świetnie zaimplementowanym mechanizmem tworzenia swojego maga. Jak dotąd sprawdziłem ją w trzech składach osobowych (najpierw 3, potem 1, a niedawno w 2 osoby) i we wszystkich sprawdziła się bardzo dobrze. Dalej trochę spoilerów dotyczących Legacy:
Spoiler:
ODPOWIEDZ