Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

[maverick098]

Po wielu miesiącach zastanawiania postanowiłem spróbować Arkham Horror jako mojego pierwszego LCG. Udało się zdobyć 2x core set + cały cykl Dunwitch. Wiem, że kończy się 6 cykl, ale już teraz widzę, że jest problem z przechowywaniem tak ogromnej ilości kart - a co ważniejsze, ich sprawnym przechowywaniem, żeby mieć swobodny dostęp do potrzebnych kart.
Nie chce mi się przebijać przez 217 stron tematu, więc zapytam wprost: Jaki sposób przechowywania według was jest najbardziej optymalny ? Widziałem kilka filmów od zapalonych graczy, którzy zbierają kolekcję od samego początku, każdy z nich stwierdził, że jakiekolwiek skrzynie to zbędny wydatek, chociaż na naszym polskim rynku takie rozwiązanie jest bardzo popularne. Problemem takiego rozwiązania jest to, że skrzynie są bardzo drogie i nie mieszczą wszystkich kart. Polecają oni albumy na karty, kupić 6 sztuk, w każdym przechowywać karty danego koloru posortowane według poziomu. Taki album w zależności od rozmiaru pomieści do 800 kart. Co myślicie o takim rozwiązaniu ?

[Zorak]

Skrzynia albo klaser na karty badaczy. Skrzynia albo pudła z powrotów do trzymania cykli.
Sam mam póki co w 3 skrzynkach i sprawdza się ok.

[kozz84]

Ja karty graczy trzymam w 1 segregatorze, karty scenariuszy trzymam w pudełkach "powrót" i w długich akrylowych na karty jak do tego cyklu jeszcze nie ma powrotu.

[elbruus]

Masz jakiś konkretny do polecenia? Albo jakie strony kupować pod karty bo pewnie nie wszystkie będą pasować do rozmiaru CCG.

[maverick098]

Ja widziałem, że polecali album z firmy Gamegenic. Pasują do kart CCG

[eventide]

Jak chcesz album, to kup sobie album. Taniej wyniesie Cię segregator z 4 wąsami, do którego wrzucisz wkłady z kartami badaczy. Do każdego wkładu zapakujesz spokojnie 18 kart (po 2 kopie do każdej kieszeni). Jeśli masz 2 podstawki i Dunwich, to karty badaczy zajmą Ci dokładnie 23 wkłady (i jeszcze Ci zostanie kilka kieszeni wolnych). Właśnie sprawdziłem. Ja mam wkłady różnokolorowe Ultimate Guard i Gamegenic (to chyba jedno i to samo), żeby było wygodniej. Ale miałem też przeźroczyste i nie umarłem. Scenariusze trzymam w long boxach.

[Parasek]

Nie wiem czy zakup skrzynki wyjdzie drożej w porównaniu do kupna 6 klaserów na karty (chyba że chcesz kupić te skrzynie z insertami). Skrzynie na dużą ilość kart kupisz za 40zł, lakier do drewna może znajdziesz w domu a przegródki możesz zrobić z czegokolwiek (ja tymczasowo zrobiłem ze zwykłego kartonu i taśmy).

Zresztą klasery tylko do kart badaczy, myślę, że karty scenariuszy lepiej trzymać w pudełkach od powrotu/w jakimkolwiek pojemniku.

Ja jestem na podobnym etapie, tylko mam wszystkie powroty + innsmouth + pojedyncze scenariusze. Na razie kupiłem sobie większą skrzynię (wcześniej trzymałem karty badaczy w pudełku po zasilaczu:D). Jak wreszcie zaczną wracać na rynek pozostałe cykle, to zastanowię się czy warto wchodzić w klasery (czy kolekcja będzie tak bardzo rozrośnięta, że tworzenie talii będzie męczące). Z drugiej zaś strony talię możesz sobie utworzyć na arkhamdb a karty mogą siedzieć w skrzyni oddzielone wydrukowanymi separatorami.

[brazylianwisnia]

Po wielu miesiącach zastanawiania postanowiłem spróbować Arkham Horror jako mojego pierwszego LCG. Udało się zdobyć 2x core set + cały cykl Dunwitch. Wiem, że kończy się 6 cykl, ale już teraz widzę, że jest problem z przechowywaniem tak ogromnej ilości kart - a co ważniejsze, ich sprawnym przechowywaniem, żeby mieć swobodny dostęp do potrzebnych kart.
Nie chce mi się przebijać przez 217 stron tematu, więc zapytam wprost: Jaki sposób przechowywania według was jest najbardziej optymalny ? Widziałem kilka filmów od zapalonych graczy, którzy zbierają kolekcję od samego początku, każdy z nich stwierdził, że jakiekolwiek skrzynie to zbędny wydatek, chociaż na naszym polskim rynku takie rozwiązanie jest bardzo popularne. Problemem takiego rozwiązania jest to, że skrzynie są bardzo drogie i nie mieszczą wszystkich kart. Polecają oni albumy na karty, kupić 6 sztuk, w każdym przechowywać karty danego koloru posortowane według poziomu. Taki album w zależności od rozmiaru pomieści do 800 kart. Co myślicie o takim rozwiązaniu ?

Proponuje segregator na karty badaczy aby mozna bylo wygodnie się zastanawiać nad kartami a skrzynia na scenariusze. Skrzynie z insertem oczywiscie od redrewno(swietne wykonanie, dobra cena) a segregator polecam Blackfire i koszulki czarne z bocznym ladowaniem na 18 kart CCG.

[Potato Queen]

Wybaczcie, muszę się wyżalić...

Marzec się skończył, a dodruku Carcosy nadal ni widu, ni słychu

[alpha]

koszulki czarne z bocznym ladowaniem na 18 kart CCG.

Co to za koszulki co mieszczą 18 kart CCG?

[brazylianwisnia]

koszulki czarne z bocznym ladowaniem na 18 kart CCG.

Co to za koszulki co mieszczą 18 kart CCG?

Normalne koszulki do segregatora tyle ze maja sloty z obu stron.

[Parasek]

Wybaczcie, muszę się wyżalić...

Marzec się skończył, a dodruku Carcosy nadal ni widu, ni słychu

Ostatnie info to pierwsza połowa kwietnia/Carcossa "jest już blisko", więc spodziewałbym się jej w tym miesiącu. Mam również nadzieję że z tym samym transportem idzie ostatni mythos do Zapomnianej ery.

[aduko]

koszulki czarne z bocznym ladowaniem na 18 kart CCG.

Co to za koszulki co mieszczą 18 kart CCG?

https://www.strefamtg.pl/ultra-pro/4218 ... zarna.html

[alpha]

Co to za koszulki co mieszczą 18 kart CCG?

Normalne koszulki do segregatora tyle ze maja sloty z obu stron.

https://www.strefamtg.pl/ultra-pro/4218 ... zarna.html

Aha, chodzi wam o wkładki/strony do segregatora

[kozz84]

Takich używam i trzymam po 2 karty w jednej przegródce. Używać również na 9 kart (przezroczyste) i trzymam po 4 karty w jednej: dwie przodem włożone i dwie tyłem, żeby było je widać z drugiej strony.

Nie układam ich specjalnie według kolorów, typów, kosztów itp. Władam po kolei jak wychodzą, talie i tak buduję online.

[brazylianwisnia]

Takich używam i trzymam po 2 karty w jednej przegródce. Używać również na 9 kart (przezroczyste) i trzymam po 4 karty w jednej: dwie przodem włożone i dwie tyłem, żeby było je widać z drugiej strony.

Nie układam ich specjalnie według kolorów, typów, kosztów itp. Władam po kolei jak wychodzą, talie i tak buduję online.

Lepiej dolozyc i kupic takie na 18 bo wkładanie dwóch przodem a dwoch tyłem jest nieporeczne. Przerabialem to. Talie tez raczej buduje online ale lubie miec posortowane karty bo tak szukam inspiracji na deck - szukam interesujących kart których zbyt duzo nie ogrywalem a nastepnie przeglądam inne w poszukiwaniu synergii.

[Potato Queen]

Wybaczcie, muszę się wyżalić...

Marzec się skończył, a dodruku Carcosy nadal ni widu, ni słychu

Ostatnie info to pierwsza połowa kwietnia/Carcossa "jest już blisko", więc spodziewałbym się jej w tym miesiącu. Mam również nadzieję że z tym samym transportem idzie ostatni mythos do Zapomnianej ery.

Oby! Już doszło do tego, że każdy dzień zaczynam od przeglądu sklepów

[elbruus]

Talie tez raczej buduje online ...

Na czym polega budowanie talii online? Budujesz je na arkhamdb i tam od razu sprawdzasz dociąg kart?

[kozz84]

Wygodniej jest budować talie online. Część badaczy ma nietypowe opcje budowanie talii i łatwiej widzieć jest na kompie wszystkie karty, które można zawrzeć.

[Herman666]

Pozwolę się podłączyć pod dyskusję odnośnie przechowywania tej doskonałej karcianki. I nie tylko tej

Nie mam kompletnie żadnego doświadczenia jeśli idzie o albumy/segregatory, a wydaje się to na chwilę obecną najsensowniejszą opcją dla kart graczy (obecnie wszystko w skrzyni).

Niech się jakaś dobra dusza ulituje i podpowie, jak to jest z tymi stronami do segregatorów i całymi albumami. Chodzi mi o koszulki - horror mam popakowane w Arcane Tinmen, one są dość szerokie, wejdzie toto w takie
https://www.strefamtg.pl/ultra-pro/4218 ... zarna.html? Lub jakieś inne? (te przytoczone wyżej w rozmowie). Ktoś próbował? Mam w domu jakieś stare strony do segregatora na 9 miejsc i tam np. wejdą mi tylko koszulki zwykłe/cienkie. Nie chciałbym kupić hurtem większej ilości, której potem w ogóle nie wykorzystam, bo nie będzie pasować.

Kolejne pytanie odnośnie albumów - czym różni się album np. Gamegenic casual od Prime poza ceną i pewnie ciut lepszymi materiałami? W sensie jest różnica pod kątem ilości miejsca dla koszulek premium? Czy ktoś próbował upchnąć do pojedyńczej przegrody trzy karty w koszulkach premium? Wszystkie pasują? Np. Władca LCG ma po trzy kopie karty, więc na taką stronę, gdzie jest 18 łącznie przegródek wyjdzie 54 karty da się to upchnąć? Jak zapakować na full taki album, który ma 360 takich miejsc - i w każdej siedzi po 3 karty każda w koszulce premium da się to zamknąć? Nie jest spuchnięte jak człowiek po świętach?

[Paskuder]

Generalnie nie widzę sensu w pakowaniu kart w koszulkach do segregatora, trochę przerost formy nad treścią. Mam w segregatorach karty bez koszulek i jak wyjmuję i składam talię to wtedy koszulkuję. Jak robię upgrade za expa to karta wylatuje z koszulki do segregatora a nowa na jej miejsce wędruje w przeciwnym kierunku do koszulki. W ten sposób oszczędziłem miliony na koszulkach. Jak ktoś się uprze to można wkładać w segregator karty w koszulkach ale muszą to być specjalne małe i ciasne inner sleves bo w zwykłych nie ma szans upchnąć, zapomnij. Te inner są specjalnie zrobione tak żeby ultra prosi którzy mają w grach kolekcjonerskich rary za miliony mogli włożyć kartę mint w koszulkę i nigdy jej nie wyjmować. Założenie jest właśnie takie żeby karta w takiej koszulce mieściła się zarówno do segregatora (przechowywanie) jak i do zwykłej koszulki (granie, podwójne koszulkowanie). Ale ile ich wtedy wejdzie do kieszonki to nie wiem bo nigdy tak nie robiłem. Co do segregatorów to polecam ultra pro pro binder albo nowe gamegenic. Droższe to ładniejszy wygląd i lepsza jakość. Osobiście używam obu w wersji na 12 kieszeni na stronę (3 rzędy, 4 kolumny), eko skóra, czarne strony z ładowaniem bocznym i wszystko zamykane na zamek błyskawiczny po obwodzie żeby się nie kurzyło do środka. Od lat 90 i mtg przerabiałem już chyba wszystkie możliwości przechowywania ale po odkryciu tych klaserów dla mnie wybór jest już tylko jeden.

[Herman666]

Generalnie nie widzę sensu w pakowaniu kart w koszulkach do segregatora, trochę przerost formy nad treścią. Mam w segregatorach karty bez koszulek i jak wyjmuję i składam talię to wtedy koszulkuję. Jak robię upgrade za expa to karta wylatuje z koszulki do segregatora a nowa na jej miejsce wędruje w przeciwnym kierunku do koszulki. W ten sposób oszczędziłem miliony na koszulkach. Jak ktoś się uprze to można wkładać w segregator karty w koszulkach ale muszą to być specjalne małe i ciasne inner sleves bo w zwykłych nie ma szans upchnąć, zapomnij. Te inner są specjalnie zrobione tak żeby ultra prosi którzy mają w grach kolekcjonerskich rary za miliony mogli włożyć kartę mint w koszulkę i nigdy jej nie wyjmować. Założenie jest właśnie takie żeby karta w takiej koszulce mieściła się zarówno do segregatora (przechowywanie) jak i do zwykłej koszulki (granie, podwójne koszulkowanie). Ale ile ich wtedy wejdzie do kieszonki to nie wiem bo nigdy tak nie robiłem. Co do segregatorów to polecam ultra pro pro binder albo nowe gamegenic. Droższe to ładniejszy wygląd i lepsza jakość. Osobiście używam obu w wersji na 12 kieszeni na stronę (3 rzędy, 4 kolumny), eko skóra, czarne strony z ładowaniem bocznym i wszystko zamykane na zamek błyskawiczny po obwodzie żeby się nie kurzyło do środka. Od lat 90 i mtg przerabiałem już chyba wszystkie możliwości przechowywania ale po odkryciu tych klaserów dla mnie wybór jest już tylko jeden.

Gdzieś w wątku tym i władcy LCG - było to poruszane, jak i ktoś (nawet kilka osób) pakował to w koszulkach. Nie chodzi o ochronę tych kart, tylko zaoszczędzenie czasu przy składaniu decku... Przy czym jeśli idzie o horror lcg - masz rację, że można by się o to pokusić i trzymać nie w folii, bo deck składasz jeden, na całą kampanie lub na kilka scenariuszy + kilka kart za exp. Do zrobienia myślę. Dzięki.

Natomiast już Władcy Pierścieni LCG, którego mam totalnie kompletnego - nawet nie chcę myśleć ile to kart? 7000? 8000? więcej? Już kompletnie nie da rady, po prostu tam składasz decka pod scenariusz i ma 50+ kart. Przed każdą rozgrywką zakładanie i ściąganie koszulek to byłby mały horror, może nawet z arkham 40 / 50 minut gry, przejście do kolejnego scenariusza cyklu i co? znowu wymiana 100 koszulek? Nie da rady. Dlatego pytam o rozwiązanie.

MTG przerabiałem również tak jak Ty. Tylko tam gotowe decki miałem w deckboxach (kilkanaście), wartościowe i nieużywane w segregatorze, a cała reszta zakoszulkawana w pudle. I to się sprawdzało. Każda gra myślę, że wymaga innego podejścia z uwagi na swoją mechanikę.

[brazylianwisnia]

Koszulkowanie decku to kwestia 4-5min i czas wsumie znikomy w porównaniu do budowy decku na ktory zejdzie z 2 godz.. W segrehatorze najlepiej bez koszulek. Szczegolnie ze czasem trzeba upchnac 4 karty w jedna kieszen.

[Herman666]

Zgadza się. Niestety tylko do horror w arkham lcg. I tylko dlatego, że raz złożony deck jest długo używany. Nie zmieścisz się w tym czasie przy władcy pierścieni lcg. Nie ma szans. Wyjdzie bardziej 15-25 min + setup. Czyli czas jaki potrzeba do dużych kobył. Dla scenariusza który trwa do max godziny, czasem pół to zabójstwo. Zniechęciło by to każdego.

[Ayaram]

Jako zwolennik praktycznych rozwiązań:

Karty gracza tylko segregator bez koszulek. Długo trzymałem LOTRa w koszulkach w klaserze i to jest tylko pozorna wygodna. Wciskanie wszystkiego, wyciąganie paznokciami czasami jak nie chciały wyjść itp, no szlag może trafić. A tak to sru, koszulkowanie decku w dosłownie 5 min raz na kampanię. Mniej siana, mniej miejsca a w praktyce mocno wygodne.

Karty scenariuszy to inna bajka. Tu faktycznie koszulkowanie wszystkiego co grę było by upierdliwe więc trzymam w (tanich) koszulkach. Tyle tylko, że jestem jednym z tych nielicznych rodaków nie przepadającymi za kuferkami, czy innymi 3-tonowymi pudłami. Jestem natomiast wielkim fanem małych pudełek w stylu do powrotów, czy:



Trzymam akurat 1 cykl w 1 pudełku i mam zawsze na wierzchu szafki pudełko z żetonami, pudełko z cyklem i deckbox z talią i setup wszystkiego jest prosty, łatwy i przyjemny. Jedyny minus to odchodzi nam trening siłowy przez brak tachania 3-tonowego pudła co chwilę