Neuroshima Hex/Dominion

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Uranopolis
Posty: 49
Rejestracja: 18 gru 2017, 18:56
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 14 times

Neuroshima Hex/Dominion

Post autor: Uranopolis »

Szukam gry, która ..nigdy się nie znudzi:) Takiej, gdzie można mieć kilkaset rozgrywek i każda następna będzie inna.
Te dwie tytułowe za takie uznaję. Ponadto z cięższych euro nie widzę perspektyw na kurzenie się na półce Terraformacji, obu Brassów i Puerto Rico.
rutra1992
Posty: 432
Rejestracja: 18 lis 2018, 22:34
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 113 times

Re: Neuroshima Hex/Dominion

Post autor: rutra1992 »

Twój nick sugeruje, że już wybrałeś :D
tommyray
Posty: 1304
Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
Lokalizacja: Gliwice/Katowice
Has thanked: 406 times
Been thanked: 547 times
Kontakt:

Re: Neuroshima Hex/Dominion

Post autor: tommyray »

Och, to bardzo proste co wybrać aby spełniało warunek kilkuset a nawet tysięcy partii i nadal zachowało w sobie moc zaskoczeń.
Go.
Awatar użytkownika
hipcio_stg
Posty: 1803
Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
Has thanked: 77 times
Been thanked: 334 times

Re: Neuroshima Hex/Dominion

Post autor: hipcio_stg »

Odpowiedź jest prosta - Zamki Burgundii... grubo ponad 500 partii a w ogóle nie czuję zmęczenia tą grą.
Awatar użytkownika
Losiek
Posty: 947
Rejestracja: 31 sie 2010, 03:12
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 310 times
Been thanked: 201 times

Re: Neuroshima Hex/Dominion

Post autor: Losiek »

To bardzo indywidualna kwestia. Kiedyś wydawało mi się, że zawsze chętnie zagram w szachy. Jednak spora przerwa w graniu spowodowała, że owszem w szachy zagram ale niezbyt chętnie.
Do tej pory zawsze i wszędzie zagram w brydża. Pomimo tego, że gram baaaaardzo rzadko i moje umiejętności runęły na ziemię ale w gronie kolegów przy piwku zawsze i chętnie.
Awatar użytkownika
Tomzaq
Posty: 1725
Rejestracja: 09 maja 2014, 18:27
Lokalizacja: Silesia Superior
Has thanked: 112 times
Been thanked: 85 times

Re: Neuroshima Hex/Dominion

Post autor: Tomzaq »

Ja w Hexa gram cały czas, a Dominion się kurzy na półce.
Who is John Galt?
Posiadam
Awatar użytkownika
tomb
Posty: 4130
Rejestracja: 22 lut 2012, 10:31
Has thanked: 311 times
Been thanked: 343 times

Re: Neuroshima Hex/Dominion

Post autor: tomb »

Race for the Galaxy
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Uranopolis
Posty: 49
Rejestracja: 18 gru 2017, 18:56
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 14 times

Re: Neuroshima Hex/Dominion

Post autor: Uranopolis »

rutra1992 pisze: 07 kwie 2021, 21:19 Twój nick sugeruje, że już wybrałeś :D
Nie, to tylko dobre przykłady tego, co szukam. Wierzę, że na NHex i Dominion świat się nie kończy:)
Awatar użytkownika
arturmarek
Posty: 1478
Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
Has thanked: 256 times
Been thanked: 716 times

Re: Neuroshima Hex/Dominion

Post autor: arturmarek »

To jest ogólnie ciekawe zagadnienie. Jakie gry mają potencjalnie ogromną regrywalność. Pogrubiłem "potencjalnie", bo są gry, które są zaprojektowane pod rozegranie 1-2 razy, są też gry, które stają z każdą rozgrywką mają coraz mniejszą liczbę ciekawych wyborów. Ale są też gry, które potencjalnie są ciekawe po wielu rozgrywkach, ale i tak niektówym może się znudzić dana mechanika.

Dla przykładu 7 Cudów: Pojedynek to jedna z najciekawszych 2-osobówek, ale po 10 rozgrywkach co 5 ruch oczywisty, po 20 rozgrywkach co 3 ruch jest oczywisty, a po 30 rozgrywkach większość wyborów jest oczywista. Z tego względu, mimo, że mechanika mnie nie znudziła, gra przestała być ciekawa. Z drugiej strony, Troyes bardzo mi się spodobało po pierwszych rozgrywkach, ale po ok. 10 rozgrywkach znudziła mi się ta mechanika, mimo, że wszystki wybory w grze ciągle były interesujące, nie miałem poczucia, że jakiś ruch jest oczywisty.

Reasumując, myślę, że jest bardzo dużo gier, które potencjalnie mogą być ciekawe po setnej rozgrywce. Ja polecam Cywilizację Poprzez Wieki, jeśli wchodzi w grę długa rozgrywka.
rutra1992
Posty: 432
Rejestracja: 18 lis 2018, 22:34
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 158 times
Been thanked: 113 times

Re: Neuroshima Hex/Dominion

Post autor: rutra1992 »

Uranopolis pisze: 08 kwie 2021, 15:00
rutra1992 pisze: 07 kwie 2021, 21:19 Twój nick sugeruje, że już wybrałeś :D
Nie, to tylko dobre przykłady tego, co szukam. Wierzę, że na NHex i Dominion świat się nie kończy:)
Ok, źle zrozumiałem pytanie ;) Hmm u mnie najwięcej gier jest w NH właśnie, ale bardzo często wlatują też Hero Realms i Star Realms. Jeśli NH się podoba to może też Root zadziała (osobiście jeszcze się do tego nie dobrałem, ale tu również jest asymetria).
azazelmo
Posty: 897
Rejestracja: 12 sie 2019, 10:49
Has thanked: 150 times
Been thanked: 281 times

Re: Neuroshima Hex/Dominion

Post autor: azazelmo »

Nie wiem czy Root spełnia wymagania. Mam i polecam - gra jest świetna, ale myślę, że może się znudzić po n partiach. Trochę gra się schematycznie.
Polecę jedną pozycję, ale obawiam się linczu, bo nie znam nikogo, kto oprócz mnie ją lubi, czy w domu, czy tu na forum. Ta gra to Clash: Jihad vs. MacWorld. Kafelkowa 1vs.1. Ja gram z losowym dobieraniem. Ma klimat w takim stopniu co NHex,tzn. jak człowiek zmruży oczy i się skupi, to sobie klimat zbuduje.
No i Tezeusz też pasuje do wymagań. Ale kupić trudniej.
Z innej beczki, to Wojna o Pierścień też się nada, jeśli ktoś lubi/zna Tolkiena. Po pierwsze: partie są długie, więc życia nie starczy, żeby się znudzić. Po drugie: czytałem na bgg przegląd strategii gry i dla samej podstawki było tego multum. Można grać i grać.
Cyel
Posty: 2575
Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
Has thanked: 1222 times
Been thanked: 1429 times

Re: Neuroshima Hex/Dominion

Post autor: Cyel »

Potrzebujesz gry "lifestylowej" jak np bitewniak albo może MTG. Żadna planszówka nie da Ci nawet ułamka tej liczby opcji i regrywalności.

Na rynku jest sporo gier lifestylowych i na pewno znajdziesz jakąś dla siebie. By zobrazować co mówię, podam przykład swojego ulubionego bitewniaka - Warmachine&Hordes - który wcale nie jest wyjątkowy pod względem ogromu zawartości.

Mamy tu forum planszówkowe, na którym jest podforum konkretnych gier gdzie jedna gra ma jeden temat.
Na forum WM&H całe forum jest tylko o tej jednej grze, podfora opisują poszczególne frakcje a ludzie piszą całe tematy o jednej tylko jednostce lub modelu z setek występujących w grze.

Tu jest wiki WM&H - tak, ta gra oferuje tyle opcji i możliwości, że ma swoją wiki: https://warmachineuniversity.com/mw/index.php/Main_Page Na temat jednego modelu często jest napisane więcej (o jego zdolnościach, trikach, strategiach, składzie armii, synergiach) niż na temat co poniektórych planszówek: https://warmachineuniversity.com/mw/ind ... h_Deneghra (a to tylko jeden warcaster z setek warcasterów będących w grze... a warcaster to tylko jeden typ modelu)

Bitewniak oferuje zajęcie też poza rozgrywkami - można godzinami dłubać w kompozycji swojej armii konstruując idealną, zmieniając jej skład na podstawie tego jak różne jednostki sobie poradziły w ostatnich bitwach albo co nam ostatnio sprawiło kłopot. Nie mówiąc już o aspekcie hobbystycznym - personalizacji, malowaniu itp.

W WM&H rozegrałem kilkaset gier i wcale nie czuję, że wyczerpałem to co gra oferuje. Wprost przeciwnie - mógłbym rozegrać kolejne kilkaset i nadal każda byłaby inna - przeciw innej frakcji, innej kompozycji armii, na innym terenie, z innym scenariuszem...

Chcesz jednej gry, która starczy na całe życie - wybierz bitewniaka (niekoniecznie WM&H, jest ogromny wybór, np właśnie wchodzi polska wersja bardzo chwalonej A Song of Ice and Fire, co powinno zwiększyć jej popularność u nas)
Lubię grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w grę. (a nie "tą grę")
Awatar użytkownika
Grellenort
Posty: 357
Rejestracja: 29 wrz 2018, 22:53
Has thanked: 34 times
Been thanked: 100 times

Re: Neuroshima Hex/Dominion

Post autor: Grellenort »

Każda gra łojona regularnie się kiedyś znudzi i zmusi co jakiś czas do sięgnięcia po dodatki lub inny tytuł (brutalna prawda, ale tak jest :wink: ).

Gry, które w "waniliowej" wersji oferują najwięcej niepowtarzalności to te, które mają zmienny setup. Dlatego podstawka Dominiona "wystarczy" na dłużej niż ta z Neuroshimy (żeby nie było, obie gry posiadam i uwielbiam). Dodatkowo polecałbym jeszcze nieśmiertelny Smallworld, najlepiej w wersji WoW; zmienne kombinacje ras i cech co partię, plus modularna plansza, plus losowe miejsca/artefakty na planszy - ta gra jest skrojona pod niepowtarzalność partii.
ODPOWIEDZ