Neuroshima Hex/Dominion
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 18 gru 2017, 18:56
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 14 times
Neuroshima Hex/Dominion
Szukam gry, która ..nigdy się nie znudzi:) Takiej, gdzie można mieć kilkaset rozgrywek i każda następna będzie inna.
Te dwie tytułowe za takie uznaję. Ponadto z cięższych euro nie widzę perspektyw na kurzenie się na półce Terraformacji, obu Brassów i Puerto Rico.
Te dwie tytułowe za takie uznaję. Ponadto z cięższych euro nie widzę perspektyw na kurzenie się na półce Terraformacji, obu Brassów i Puerto Rico.
-
- Posty: 1304
- Rejestracja: 11 mar 2017, 14:51
- Lokalizacja: Gliwice/Katowice
- Has thanked: 406 times
- Been thanked: 547 times
- Kontakt:
Re: Neuroshima Hex/Dominion
Och, to bardzo proste co wybrać aby spełniało warunek kilkuset a nawet tysięcy partii i nadal zachowało w sobie moc zaskoczeń.
Go.
Go.
- hipcio_stg
- Posty: 1803
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 334 times
Re: Neuroshima Hex/Dominion
Odpowiedź jest prosta - Zamki Burgundii... grubo ponad 500 partii a w ogóle nie czuję zmęczenia tą grą.
- Losiek
- Posty: 947
- Rejestracja: 31 sie 2010, 03:12
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 310 times
- Been thanked: 201 times
Re: Neuroshima Hex/Dominion
To bardzo indywidualna kwestia. Kiedyś wydawało mi się, że zawsze chętnie zagram w szachy. Jednak spora przerwa w graniu spowodowała, że owszem w szachy zagram ale niezbyt chętnie.
Do tej pory zawsze i wszędzie zagram w brydża. Pomimo tego, że gram baaaaardzo rzadko i moje umiejętności runęły na ziemię ale w gronie kolegów przy piwku zawsze i chętnie.
Do tej pory zawsze i wszędzie zagram w brydża. Pomimo tego, że gram baaaaardzo rzadko i moje umiejętności runęły na ziemię ale w gronie kolegów przy piwku zawsze i chętnie.
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 18 gru 2017, 18:56
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 14 times
Re: Neuroshima Hex/Dominion
Nie, to tylko dobre przykłady tego, co szukam. Wierzę, że na NHex i Dominion świat się nie kończy:)
- arturmarek
- Posty: 1478
- Rejestracja: 31 paź 2017, 08:05
- Has thanked: 256 times
- Been thanked: 716 times
Re: Neuroshima Hex/Dominion
To jest ogólnie ciekawe zagadnienie. Jakie gry mają potencjalnie ogromną regrywalność. Pogrubiłem "potencjalnie", bo są gry, które są zaprojektowane pod rozegranie 1-2 razy, są też gry, które stają z każdą rozgrywką mają coraz mniejszą liczbę ciekawych wyborów. Ale są też gry, które potencjalnie są ciekawe po wielu rozgrywkach, ale i tak niektówym może się znudzić dana mechanika.
Dla przykładu 7 Cudów: Pojedynek to jedna z najciekawszych 2-osobówek, ale po 10 rozgrywkach co 5 ruch oczywisty, po 20 rozgrywkach co 3 ruch jest oczywisty, a po 30 rozgrywkach większość wyborów jest oczywista. Z tego względu, mimo, że mechanika mnie nie znudziła, gra przestała być ciekawa. Z drugiej strony, Troyes bardzo mi się spodobało po pierwszych rozgrywkach, ale po ok. 10 rozgrywkach znudziła mi się ta mechanika, mimo, że wszystki wybory w grze ciągle były interesujące, nie miałem poczucia, że jakiś ruch jest oczywisty.
Reasumując, myślę, że jest bardzo dużo gier, które potencjalnie mogą być ciekawe po setnej rozgrywce. Ja polecam Cywilizację Poprzez Wieki, jeśli wchodzi w grę długa rozgrywka.
Dla przykładu 7 Cudów: Pojedynek to jedna z najciekawszych 2-osobówek, ale po 10 rozgrywkach co 5 ruch oczywisty, po 20 rozgrywkach co 3 ruch jest oczywisty, a po 30 rozgrywkach większość wyborów jest oczywista. Z tego względu, mimo, że mechanika mnie nie znudziła, gra przestała być ciekawa. Z drugiej strony, Troyes bardzo mi się spodobało po pierwszych rozgrywkach, ale po ok. 10 rozgrywkach znudziła mi się ta mechanika, mimo, że wszystki wybory w grze ciągle były interesujące, nie miałem poczucia, że jakiś ruch jest oczywisty.
Reasumując, myślę, że jest bardzo dużo gier, które potencjalnie mogą być ciekawe po setnej rozgrywce. Ja polecam Cywilizację Poprzez Wieki, jeśli wchodzi w grę długa rozgrywka.
-
- Posty: 432
- Rejestracja: 18 lis 2018, 22:34
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 158 times
- Been thanked: 113 times
Re: Neuroshima Hex/Dominion
Ok, źle zrozumiałem pytanie Hmm u mnie najwięcej gier jest w NH właśnie, ale bardzo często wlatują też Hero Realms i Star Realms. Jeśli NH się podoba to może też Root zadziała (osobiście jeszcze się do tego nie dobrałem, ale tu również jest asymetria).Uranopolis pisze: ↑08 kwie 2021, 15:00Nie, to tylko dobre przykłady tego, co szukam. Wierzę, że na NHex i Dominion świat się nie kończy:)
Re: Neuroshima Hex/Dominion
Nie wiem czy Root spełnia wymagania. Mam i polecam - gra jest świetna, ale myślę, że może się znudzić po n partiach. Trochę gra się schematycznie.
Polecę jedną pozycję, ale obawiam się linczu, bo nie znam nikogo, kto oprócz mnie ją lubi, czy w domu, czy tu na forum. Ta gra to Clash: Jihad vs. MacWorld. Kafelkowa 1vs.1. Ja gram z losowym dobieraniem. Ma klimat w takim stopniu co NHex,tzn. jak człowiek zmruży oczy i się skupi, to sobie klimat zbuduje.
No i Tezeusz też pasuje do wymagań. Ale kupić trudniej.
Z innej beczki, to Wojna o Pierścień też się nada, jeśli ktoś lubi/zna Tolkiena. Po pierwsze: partie są długie, więc życia nie starczy, żeby się znudzić. Po drugie: czytałem na bgg przegląd strategii gry i dla samej podstawki było tego multum. Można grać i grać.
Polecę jedną pozycję, ale obawiam się linczu, bo nie znam nikogo, kto oprócz mnie ją lubi, czy w domu, czy tu na forum. Ta gra to Clash: Jihad vs. MacWorld. Kafelkowa 1vs.1. Ja gram z losowym dobieraniem. Ma klimat w takim stopniu co NHex,tzn. jak człowiek zmruży oczy i się skupi, to sobie klimat zbuduje.
No i Tezeusz też pasuje do wymagań. Ale kupić trudniej.
Z innej beczki, to Wojna o Pierścień też się nada, jeśli ktoś lubi/zna Tolkiena. Po pierwsze: partie są długie, więc życia nie starczy, żeby się znudzić. Po drugie: czytałem na bgg przegląd strategii gry i dla samej podstawki było tego multum. Można grać i grać.
-
- Posty: 2575
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1222 times
- Been thanked: 1429 times
Re: Neuroshima Hex/Dominion
Potrzebujesz gry "lifestylowej" jak np bitewniak albo może MTG. Żadna planszówka nie da Ci nawet ułamka tej liczby opcji i regrywalności.
Na rynku jest sporo gier lifestylowych i na pewno znajdziesz jakąś dla siebie. By zobrazować co mówię, podam przykład swojego ulubionego bitewniaka - Warmachine&Hordes - który wcale nie jest wyjątkowy pod względem ogromu zawartości.
Mamy tu forum planszówkowe, na którym jest podforum konkretnych gier gdzie jedna gra ma jeden temat.
Na forum WM&H całe forum jest tylko o tej jednej grze, podfora opisują poszczególne frakcje a ludzie piszą całe tematy o jednej tylko jednostce lub modelu z setek występujących w grze.
Tu jest wiki WM&H - tak, ta gra oferuje tyle opcji i możliwości, że ma swoją wiki: https://warmachineuniversity.com/mw/index.php/Main_Page Na temat jednego modelu często jest napisane więcej (o jego zdolnościach, trikach, strategiach, składzie armii, synergiach) niż na temat co poniektórych planszówek: https://warmachineuniversity.com/mw/ind ... h_Deneghra (a to tylko jeden warcaster z setek warcasterów będących w grze... a warcaster to tylko jeden typ modelu)
Bitewniak oferuje zajęcie też poza rozgrywkami - można godzinami dłubać w kompozycji swojej armii konstruując idealną, zmieniając jej skład na podstawie tego jak różne jednostki sobie poradziły w ostatnich bitwach albo co nam ostatnio sprawiło kłopot. Nie mówiąc już o aspekcie hobbystycznym - personalizacji, malowaniu itp.
W WM&H rozegrałem kilkaset gier i wcale nie czuję, że wyczerpałem to co gra oferuje. Wprost przeciwnie - mógłbym rozegrać kolejne kilkaset i nadal każda byłaby inna - przeciw innej frakcji, innej kompozycji armii, na innym terenie, z innym scenariuszem...
Chcesz jednej gry, która starczy na całe życie - wybierz bitewniaka (niekoniecznie WM&H, jest ogromny wybór, np właśnie wchodzi polska wersja bardzo chwalonej A Song of Ice and Fire, co powinno zwiększyć jej popularność u nas)
Na rynku jest sporo gier lifestylowych i na pewno znajdziesz jakąś dla siebie. By zobrazować co mówię, podam przykład swojego ulubionego bitewniaka - Warmachine&Hordes - który wcale nie jest wyjątkowy pod względem ogromu zawartości.
Mamy tu forum planszówkowe, na którym jest podforum konkretnych gier gdzie jedna gra ma jeden temat.
Na forum WM&H całe forum jest tylko o tej jednej grze, podfora opisują poszczególne frakcje a ludzie piszą całe tematy o jednej tylko jednostce lub modelu z setek występujących w grze.
Tu jest wiki WM&H - tak, ta gra oferuje tyle opcji i możliwości, że ma swoją wiki: https://warmachineuniversity.com/mw/index.php/Main_Page Na temat jednego modelu często jest napisane więcej (o jego zdolnościach, trikach, strategiach, składzie armii, synergiach) niż na temat co poniektórych planszówek: https://warmachineuniversity.com/mw/ind ... h_Deneghra (a to tylko jeden warcaster z setek warcasterów będących w grze... a warcaster to tylko jeden typ modelu)
Bitewniak oferuje zajęcie też poza rozgrywkami - można godzinami dłubać w kompozycji swojej armii konstruując idealną, zmieniając jej skład na podstawie tego jak różne jednostki sobie poradziły w ostatnich bitwach albo co nam ostatnio sprawiło kłopot. Nie mówiąc już o aspekcie hobbystycznym - personalizacji, malowaniu itp.
W WM&H rozegrałem kilkaset gier i wcale nie czuję, że wyczerpałem to co gra oferuje. Wprost przeciwnie - mógłbym rozegrać kolejne kilkaset i nadal każda byłaby inna - przeciw innej frakcji, innej kompozycji armii, na innym terenie, z innym scenariuszem...
Chcesz jednej gry, która starczy na całe życie - wybierz bitewniaka (niekoniecznie WM&H, jest ogromny wybór, np właśnie wchodzi polska wersja bardzo chwalonej A Song of Ice and Fire, co powinno zwiększyć jej popularność u nas)
Lubię TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
Kupiłem TĘ grę. (a nie "tą grę")
Wygrałem w TĘ grę. (a nie "tą grę")
- Grellenort
- Posty: 357
- Rejestracja: 29 wrz 2018, 22:53
- Has thanked: 34 times
- Been thanked: 100 times
Re: Neuroshima Hex/Dominion
Każda gra łojona regularnie się kiedyś znudzi i zmusi co jakiś czas do sięgnięcia po dodatki lub inny tytuł (brutalna prawda, ale tak jest ).
Gry, które w "waniliowej" wersji oferują najwięcej niepowtarzalności to te, które mają zmienny setup. Dlatego podstawka Dominiona "wystarczy" na dłużej niż ta z Neuroshimy (żeby nie było, obie gry posiadam i uwielbiam). Dodatkowo polecałbym jeszcze nieśmiertelny Smallworld, najlepiej w wersji WoW; zmienne kombinacje ras i cech co partię, plus modularna plansza, plus losowe miejsca/artefakty na planszy - ta gra jest skrojona pod niepowtarzalność partii.
Gry, które w "waniliowej" wersji oferują najwięcej niepowtarzalności to te, które mają zmienny setup. Dlatego podstawka Dominiona "wystarczy" na dłużej niż ta z Neuroshimy (żeby nie było, obie gry posiadam i uwielbiam). Dodatkowo polecałbym jeszcze nieśmiertelny Smallworld, najlepiej w wersji WoW; zmienne kombinacje ras i cech co partię, plus modularna plansza, plus losowe miejsca/artefakty na planszy - ta gra jest skrojona pod niepowtarzalność partii.