Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- BartP
- Administrator
- Posty: 4720
- Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 383 times
- Been thanked: 885 times
Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
Gra kooperacyjna dla młodszych fanów gier. Pudełko mówi 7+, ale w gronie rodzinnym spokojnie można grać z młodszymi (gram z czterolatką). Z początku zasady są banalne, ale gra ma aspekt legacy, więc po dwóch-trzech partiach otwieramy zalakowane koperty, które wprowadzają nowe elementy zarówno komplikujące jak i utrudniające lekko grę.
Wiele osób mówi (w tym ja), że dzieciaki głównie chcą otwierać te koperty i najchętniej by powyjmowały wszystko od razu. "Tata, a możemy nawet po przegranej grze otworzyć kopertę?". Hehe, chciałabyś.
Moja czterolatka z początku bała się w to grać, ale jak zobaczyła, że zombie są niegroźne (nie mogą nas w grze skrzywdzić, to tylko my je bijemy ;]), to się przekonała i teraz co rusz chce sterować inną postacią.
Jedna rzecz mi się nie podoba z perspektywy ojca dwóch córek. Wszystkie cztery postacie bohaterów to raczej chłopcy. Aczkolwiek wygląd dwóch jest na tyle niejednoznaczny, że dla nas to dziewczyny . Jak dla mnie spore niedopatrzenie, ponieważ oficjalnie dziewczyny nie czują się reprezentowane przez żadną postać.
U mnie to najczęściej grana gra 2019 i 2020 roku. Są takie okresy, że dzieciaki chcą parę razy dziennie w to tłuc; i w zasadzie pod moim dachem konkuruje jedynie z Dixitem o ulubiony tytuł córek. Jeśli masz dzieciaki w wieku 4-10, szczerze polecam. W grze nie ma tekstu, reguł mało, aczkolwiek w ferworze walki dzieciaki lubią zapominać, więc warto, by dorosły uczestniczył.
https://boardgamegeek.com/boardgame/256 ... -evolution
http://foxgames.pl/zombie-kidz/
Sprzedam nic
- garg
- Posty: 4478
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1431 times
- Been thanked: 1102 times
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
To i ja się podzielę, bo gra jest DOSKONAŁA! W ubiegłym miesiącu rozegraliśmy w ciągu tygodnia cała kampanię (coś około 30 rozgrywek i jeszcze nam mało, więc wydrukowałem dodatki z sieci i będziemy grali w kolejne wyzwania.
Zgadzam się ze wszystkim opiniami Barta. Gram z dziećmi w wieku prawie 10 lat i są wniebowzięte. Zresztą poprzednia wersja (czyli Straszny dwór) też była u nas często grana, więc zaskoczeniem jest tylko to, jak bardzo spodobała się wersja odświeżona z trybem legacy.
Co ciekawe, ja też się doskonale bawię, a pełna modułowość i wariantowość rozgrywki (przed każdą partią można zdecydować, jakimi postaciami i z jakimi zdolnościami oraz przeciwko jakim zombie gramy) daje niesamowitą wręcz regrywalność. I moje dzieci też nie mogły doczekać się otwierania kolejnych kopert. Jedyny zgrzyt był taki, że u nas każdy grał "swoją" postacią, a jedna z nich dostaje swoje ulepszenie dopiero pod sam koniec kampanii. I jeden z moich synów smutno patrzył, jak inni dostawali ulepszenia, a on grał postacią podstawową.
Niemniej jednak był to tylko taki malutki zgrzycik w poza tym doskonałej grze, która nie tylko ma niski próg wejścia, ale też potrafi na długo przykuć do siebie graczy. No dobra jest jeszcze jeden zgrzyt - kiedy wreszcie zrobią drugi sezon?
Zgadzam się ze wszystkim opiniami Barta. Gram z dziećmi w wieku prawie 10 lat i są wniebowzięte. Zresztą poprzednia wersja (czyli Straszny dwór) też była u nas często grana, więc zaskoczeniem jest tylko to, jak bardzo spodobała się wersja odświeżona z trybem legacy.
Co ciekawe, ja też się doskonale bawię, a pełna modułowość i wariantowość rozgrywki (przed każdą partią można zdecydować, jakimi postaciami i z jakimi zdolnościami oraz przeciwko jakim zombie gramy) daje niesamowitą wręcz regrywalność. I moje dzieci też nie mogły doczekać się otwierania kolejnych kopert. Jedyny zgrzyt był taki, że u nas każdy grał "swoją" postacią, a jedna z nich dostaje swoje ulepszenie dopiero pod sam koniec kampanii. I jeden z moich synów smutno patrzył, jak inni dostawali ulepszenia, a on grał postacią podstawową.
Niemniej jednak był to tylko taki malutki zgrzycik w poza tym doskonałej grze, która nie tylko ma niski próg wejścia, ale też potrafi na długo przykuć do siebie graczy. No dobra jest jeszcze jeden zgrzyt - kiedy wreszcie zrobią drugi sezon?
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
- mikeyoski
- Posty: 1523
- Rejestracja: 08 lut 2015, 00:32
- Has thanked: 278 times
- Been thanked: 172 times
- Kontakt:
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
Mamy już chyba że 100 partii za sobą. Aż się wierzyć nie chce Fakt faktem przy pełnych zasadach warto, żeby ktoś starszy czuwał, bo można się pogubić, co kto i gdzie może przesunąć i czy w ogóle może Naprawdę fantastyczna gra dla dzieciaków
- piton
- Posty: 3411
- Rejestracja: 13 lut 2011, 22:15
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 1156 times
- Been thanked: 626 times
- Kontakt:
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
Łoo nie wiedziałem, że są takie. Dzięki
Popieram przedmówców - u nas gra to hit! Ogólnie super pomysł i sprytna mechanika. Dorośli się nie nudzą. Kampanię przeszliśmy błyskawicznie, bo "koperty"
5-cio latka daje sobie spokojnie radę z grą, z naprawdę mikro pomocą. Zombiaki przedstawialiśmy jako "straszydła" - nie chciałem wchodzić w zjadanie mózgu...
Jak na grę za 50-60 zeta i radochę jaką nam wszystkim dała, to chyba mój najlepszy zakup ever.
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
może nie najlepiej, ale jakotako-> YT dżentelmeni przy stole <-czasem cośtam powiem
- tomuch
- Posty: 1911
- Rejestracja: 21 gru 2012, 03:17
- Lokalizacja: zza winkla
- Has thanked: 149 times
- Been thanked: 173 times
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
Czy mógłbyś napisać w spojlerze, której postaci się to tyczy. Gramy podobnie z córkami z przypisanymi postaciami, więc będę mógł bardzo delikatnie zasugerować zmianę postaci, jeśli będę świadom tego. Jedna z córek otrzymała już swoje wzmocnienie, więc druga z zazdrością łypie okiem.
Ciekawe, czy FoxGames wie o tym
Wg mnie i mojej dziecięcej ekipy, dwie postaci to zdecydowanie dziewczyny. Nawet oficjalnie zostały ochrzczone Alą i Martynką.BartP pisze: ↑09 cze 2020, 10:53 Jedna rzecz mi się nie podoba z perspektywy ojca dwóch córek. Wszystkie cztery postacie bohaterów to raczej chłopcy. Aczkolwiek wygląd dwóch jest na tyle niejednoznaczny, że dla nas to dziewczyny . Jak dla mnie spore niedopatrzenie, ponieważ oficjalnie dziewczyny nie czują się reprezentowane przez żadną postać.
Tak czy siak, gra jest świetna. Wiek 4+ wchodzi bez problemu. Dorośli też się świetnie bawią.
kolekcja
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
rabaty: Planszostrefa 11%, Planszomania 7%, 3trolle 7%, Rebel 5%, Cdp 5%, Aleplanszowki 5%, Mepel 5%
-
- Posty: 547
- Rejestracja: 06 mar 2020, 08:43
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 209 times
- Been thanked: 165 times
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
Czy 9-11 latek ( dziecko u dalszej rodziny nie jestem pewny co do wieku ) niegrajcy wcześniej w gry bedzie się przy tym dobrze bawił? Czy to zbyt proste, żeby przyciągnąć uwagę na dłużej
-
- Posty: 154
- Rejestracja: 20 mar 2015, 15:06
- Lokalizacja: Luboń / czasem Poznań
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 10 times
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
U nas (dzieci 6 i gra miała przede wszystkim wzięcie jak w grze były do odblokowania koperty oraz osiągnięcia ( jakieś 2-3 tygodnie intensywnego grania) , później siadło do okazjonalnych rozgrywek, aż w końcu gra wyjechała do babci jako plan 'Z' na ewentualną nudę.staniach21 pisze: ↑10 cze 2020, 04:45 Czy 9-11 latek ( dziecko u dalszej rodziny nie jestem pewny co do wieku ) niegrajcy wcześniej w gry bedzie się przy tym dobrze bawił? Czy to zbyt proste, żeby przyciągnąć uwagę na dłużej
Poziom trudności jest ok moim zdaniem, wraz z odkrywaniem nowych kopert mieliśmy wrażenie, że robi się łatwiej ( czasem wręcz za prosto), ale pod koniec fazy odkrywania pojawią się mechanizmy, które to wrażenie zniwelują.
Kluczowe przy tej grze, żeby dziecko miało z kim w nią grać ( nasza dwójka skutecznie się nakręcała na rozgrywkę, nawet jeżeli żadnemu z dorosłych nie chciało się grać) i faktycznie chciało mu się odblokowywać koperty zgodnie z regułami gry ( wydaje mi się, że ew. otworzenie kopert od razu zabije sporą część zabawy, nawet jeżeli po kilku pierwszych kopertach wiadomo mniej więcej czego się spodziewać w pozostałych).
Do gry solo nie wiem czy nie lepsze by były łamigłówki od smart games. Z drugiej strony, cena nie jest duża, nawet jeżeli entuzjazmu by starczyło na odblokowanie samych kopert, to i tak to będzie spoko stosunek wydanych złotówek na godzinę zabawy
- garg
- Posty: 4478
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1431 times
- Been thanked: 1102 times
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
tomuch pisze: ↑10 cze 2020, 02:16Czy mógłbyś napisać w spojlerze, której postaci się to tyczy. Gramy podobnie z córkami z przypisanymi postaciami, więc będę mógł bardzo delikatnie zasugerować zmianę postaci, jeśli będę świadom tego. Jedna z córek otrzymała już swoje wzmocnienie, więc druga z zazdrością łypie okiem.
Spoiler:
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
U nas (dzieciaki 6,5 lat) gra była mega-hitem. Cała rodzina, starzy i młodzi się świetnie bawili podczas gry i jeszcze lepiej czekając na otwieranie kolejnych kopert. Niestety po zaliczeniu wszystkiego gra poszła w odstawkę, ale przez te parędziesiąt partii zabawa była rewelacyjna. Jeden z moich najlepszych zakupów growych dla dzieci.
Jeśli nie próbowaliście, to po zaliczeniu wszystkiego polecam 2 dodatkowe Ultimate Challenge ze strony oryginalnego wydawcy:
https://www.scorpionmasque.com/en/zombie-kidz-evolution
Bardzo fajnie działają chociaż
Jeśli nie próbowaliście, to po zaliczeniu wszystkiego polecam 2 dodatkowe Ultimate Challenge ze strony oryginalnego wydawcy:
https://www.scorpionmasque.com/en/zombie-kidz-evolution
Bardzo fajnie działają chociaż
Spoiler:
- piechotak
- Posty: 399
- Rejestracja: 17 gru 2007, 21:56
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 24 times
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
Dwa dni temu kupiłem Straszny dwór i mamy już około 10 gier na koncie, w składach 2 i 3 osobowych (ja, ośmiolatka i 3,5 latek). Jak na razie przegraliśmy tylko 2 razy, więc jakie było moje zdziwienie, kiedy w dwóch recenzjach przeczytałem, że losowość jest taka, że wygrana graniczy z cudem, lub że da się wygrać dopiero w pełnym składzie. Aż sprawdziłem, czy na pewno dobrze graliśmy. Czy u was też wygrane przychodziły łatwo czy wręcz przeciwnie? Dodam, że dzieciakom gra się bardzo spodobała, zwłaszcza młodszemu, co mnie mocno zaskoczyło.
- garg
- Posty: 4478
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1431 times
- Been thanked: 1102 times
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
Myślę, że gracie poprawnie. Przy normalnym graniu przegrać zdarzało nam się raz na cztery-pięć partii. To nie ma być Ghost Stories, tylko lekka kooperacja dla dzieci i rodziców .piechotak pisze: ↑11 paź 2020, 21:48Dwa dni temu kupiłem Straszny dwór i mamy już około 10 gier na koncie, w składach 2 i 3 osobowych (ja, ośmiolatka i 3,5 latek). Jak na razie przegraliśmy tylko 2 razy, więc jakie było moje zdziwienie, kiedy w dwóch recenzjach przeczytałem, że losowość jest taka, że wygrana graniczy z cudem, lub że da się wygrać dopiero w pełnym składzie. Aż sprawdziłem, czy na pewno dobrze graliśmy. Czy u was też wygrane przychodziły łatwo czy wręcz przeciwnie? Dodam, że dzieciakom gra się bardzo spodobała, zwłaszcza młodszemu, co mnie mocno zaskoczyło.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
Naprawdę ciężko jest w to przegrać, dlatego mnie ta gra trochę nużyła, bo jest tak mała że wszystko wydaje się oczywiste . Ale młody lubił .piechotak pisze: ↑11 paź 2020, 21:48Dwa dni temu kupiłem Straszny dwór i mamy już około 10 gier na koncie, w składach 2 i 3 osobowych (ja, ośmiolatka i 3,5 latek). Jak na razie przegraliśmy tylko 2 razy, więc jakie było moje zdziwienie, kiedy w dwóch recenzjach przeczytałem, że losowość jest taka, że wygrana graniczy z cudem, lub że da się wygrać dopiero w pełnym składzie. Aż sprawdziłem, czy na pewno dobrze graliśmy. Czy u was też wygrane przychodziły łatwo czy wręcz przeciwnie? Dodam, że dzieciakom gra się bardzo spodobała, zwłaszcza młodszemu, co mnie mocno zaskoczyło.
- piechotak
- Posty: 399
- Rejestracja: 17 gru 2007, 21:56
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 24 times
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
Wspomniana przeze mnie recenzja: http://www.for2players.pl/2016/06/stras ... d.html?m=1
Ponieważ Straszny dwór przyjął się w domu bardzo dobrze, więc korzystając z dobrej ceny 27 października kupiłem Zombie Kidz. Dziś mamy 5 listopada, a do otwarcia została już tylko jedna koperta córka narzeka, że kopert było za mało, więc juz ostrzy zęby na Zombie Teenz, które wg BGG po polsku ma pojawić się w przyszłym roku.
Ponieważ Straszny dwór przyjął się w domu bardzo dobrze, więc korzystając z dobrej ceny 27 października kupiłem Zombie Kidz. Dziś mamy 5 listopada, a do otwarcia została już tylko jedna koperta córka narzeka, że kopert było za mało, więc juz ostrzy zęby na Zombie Teenz, które wg BGG po polsku ma pojawić się w przyszłym roku.
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
Mam bardzo poważne pytanie. Właśnie kończę grę z moją 5 letnią córką i teraz mam problem bo nie wiem, jaka inna gra by ją tak mocno wciągnęła jak Zombie kidz ? W co gracie po tej grze?
- garg
- Posty: 4478
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1431 times
- Been thanked: 1102 times
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
Zombie poszło ostatnio w odstawkę, bo teraz właśnie kończymy kampanię w "A Tale of Pirates". WOW!
Też kooperacja, mnóstwo klimatu, ogromny obracany kartonowy statek, klepsydry, banalne reguły (choć odrobinę bardziej złożone, niż Zombie Kidz), gra na czas i aplikacja pokazująca kolejne rozdziały kampanii. Nie widziałem tej gry w Polsce, ale kupiłem miesiąc temu na wyprzedaży w jednym z niemieckich sklepów za 15 EUR. Szczerze polecam . Niby jest zależna językowo, ale wystarczy, że rodzic wytłumaczy reguły i działanie kart, a reszta dzieje się już nad stołem.
Z innych kooperacyjnych oczywiście polecam klasyczne Kto to był? (lub jego bardziej losową wersję - Lisek Urwisek).
Też kooperacja, mnóstwo klimatu, ogromny obracany kartonowy statek, klepsydry, banalne reguły (choć odrobinę bardziej złożone, niż Zombie Kidz), gra na czas i aplikacja pokazująca kolejne rozdziały kampanii. Nie widziałem tej gry w Polsce, ale kupiłem miesiąc temu na wyprzedaży w jednym z niemieckich sklepów za 15 EUR. Szczerze polecam . Niby jest zależna językowo, ale wystarczy, że rodzic wytłumaczy reguły i działanie kart, a reszta dzieje się już nad stołem.
Z innych kooperacyjnych oczywiście polecam klasyczne Kto to był? (lub jego bardziej losową wersję - Lisek Urwisek).
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
Ograłeś może te dodatki?garg pisze: ↑09 cze 2020, 11:28 To i ja się podzielę, bo gra jest DOSKONAŁA! W ubiegłym miesiącu rozegraliśmy w ciągu tygodnia cała kampanię (coś około 30 rozgrywek i jeszcze nam mało, więc wydrukowałem dodatki z sieci i będziemy grali w kolejne wyzwania.
Zgadzam się ze wszystkim opiniami Barta. Gram z dziećmi w wieku prawie 10 lat i są wniebowzięte. Zresztą poprzednia wersja (czyli Straszny dwór) też była u nas często grana, więc zaskoczeniem jest tylko to, jak bardzo spodobała się wersja odświeżona z trybem legacy.
Co ciekawe, ja też się doskonale bawię, a pełna modułowość i wariantowość rozgrywki (przed każdą partią można zdecydować, jakimi postaciami i z jakimi zdolnościami oraz przeciwko jakim zombie gramy) daje niesamowitą wręcz regrywalność. I moje dzieci też nie mogły doczekać się otwierania kolejnych kopert. Jedyny zgrzyt był taki, że u nas każdy grał "swoją" postacią, a jedna z nich dostaje swoje ulepszenie dopiero pod sam koniec kampanii. I jeden z moich synów smutno patrzył, jak inni dostawali ulepszenia, a on grał postacią podstawową.
Niemniej jednak był to tylko taki malutki zgrzycik w poza tym doskonałej grze, która nie tylko ma niski próg wejścia, ale też potrafi na długo przykuć do siebie graczy. No dobra jest jeszcze jeden zgrzyt - kiedy wreszcie zrobią drugi sezon?
Spoiler:
- garg
- Posty: 4478
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1431 times
- Been thanked: 1102 times
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
Nie - tego nie kojarzę. A gdzie o nim przeczytałeś?
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
- garg
- Posty: 4478
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1431 times
- Been thanked: 1102 times
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
Tego jeszcze nie ogrywałem, ale gdybym miał grać, to traktowałbym obrazek jako bardziej wiążący. Czyli ewentualne wzmianki o postaciach nie będących na obrazku ignorowałbym .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
Gra może być, dla bardziej ogranych dzieci, zbyt prosta. Syna lat 8,5 niestety nie kupiła. Stwierdził po kilku rozgrywkach, że jednak zbyt prosta i tu nie chodzi o łatwość wygrywania, bo ta wcale nie jest taka oczywista . Tylko o brak głębi i możliwości większego kombinowania. Zakupu jednak nie żałuję, bo odwiedzający syna koledzy i koleżanki kupują tę grę bezapelacyjnie i mogą ją jeść łyżkami. Jednocześnie zasady są na tyle proste, że ich wytłumaczenie zajmuje moment nawet nieogranym dzieciom i potem można je już zostawić w szkole opanowanej przez zombie . Dzięki temu po 1,5 miesiąca po zakupie czołgamy się już do 5 koperty.
Moje wrażenia są bardzo dobre, naklejki odznaczające postęp rozwoju gry, wyzwania, zmienność zasad wraz z kolejnymi otwieranymi kopertami, tajemnica - czyli to co dzieci uwielbiają. Grupa badawcza wynosiła 7 sztuk dzieci w wieku 8-9 lat, badanie podłużne . Jedynie mój syn się wyłamał z zachwytu.
Moje wrażenia są bardzo dobre, naklejki odznaczające postęp rozwoju gry, wyzwania, zmienność zasad wraz z kolejnymi otwieranymi kopertami, tajemnica - czyli to co dzieci uwielbiają. Grupa badawcza wynosiła 7 sztuk dzieci w wieku 8-9 lat, badanie podłużne . Jedynie mój syn się wyłamał z zachwytu.
- Grzdyll
- Posty: 813
- Rejestracja: 14 lip 2013, 22:06
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 297 times
- Kontakt:
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
Jakoś mi ta gra umknęła i dopiero teraz ją odkryłem, a kooperacje z rozwojem postaci nam bardzo pasują więc od razu wylądowała na radarze. Ale mam pytanie o Waszą opinię, czy dla nieco bardziej ogranych dzieci (córki 10 i 12 lat, z którymi gram np. w Magię i Myszy, Wiarusów czy też Spirit Island na najniższym poziomie trudności) jest sens ją kupować i nie będzie zbyt infantylna i prosta? Może macie przy okazji jakieś inne propozycje oparte na podobnej koncepcji gry kooperacyjnej z rozwojem postaci? Przychodzi mi do głowy tylko Gloomhaven ale to jednak straszny kloc i spory wydatek.
- poooq
- Posty: 1237
- Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Has thanked: 133 times
- Been thanked: 58 times
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
Może Zombie Teenz je bardziej poruszą? W końcu jedna to już nastolatka.
Po co piać, gdy można grać?
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
Odkrycie roku 2019: nie każdego interesuje moje zdanie.
- garg
- Posty: 4478
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1431 times
- Been thanked: 1102 times
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
Moje dzieci są mocno zaawansowane (mają po 10 lat, ale grają już praktycznie we wszystko, z wyjątkiem gier o "dorosłej" treści, jak np. Listy z Whitechapel) i ogrywamy z chęcią Paladynów Zachodniego Królestwa, Blood Rage, El Dorado, Pandemię itp.
I mimo to Zombie Kidz baaaardzo im się podobało. Do tego stopnia, że nie przerwaliśmy grania, dopóki nie skończyliśmy kampanii. Ta gra to po prostu ładnie wykonana taktyczna łamigłówka optymalizacyjna na 15 minut, z lekkim tematem i dobrze zaprojektowanymi zmianami, pojawiającymi się w kolejnych kopertach. Podobała im się do tego stopnia, że jak pokazałem im zapowiedź kontynuacji, czyli Zombie Teenz, trzy minuty później już ją zamówiłem
I mimo to Zombie Kidz baaaardzo im się podobało. Do tego stopnia, że nie przerwaliśmy grania, dopóki nie skończyliśmy kampanii. Ta gra to po prostu ładnie wykonana taktyczna łamigłówka optymalizacyjna na 15 minut, z lekkim tematem i dobrze zaprojektowanymi zmianami, pojawiającymi się w kolejnych kopertach. Podobała im się do tego stopnia, że jak pokazałem im zapowiedź kontynuacji, czyli Zombie Teenz, trzy minuty później już ją zamówiłem
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
- Grzdyll
- Posty: 813
- Rejestracja: 14 lip 2013, 22:06
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 297 times
- Kontakt:
Re: Zombie Kidz: Ewolucja (Annick Lobet)
Dzięki za odpowiedzi i podpowiedź Zombie Teenz - tego też nie znałem. Na razie zamówiłem Kidz i zobaczymy czy się sprawdzi, jak podejdzie to Teenz z pewnością spróbujemy
A jakby ktoś znał inne gry kooperacyjne z rozwojem postaci (ale nie kobyły jak Gloomhaven) to chętnie obadam
A jakby ktoś znał inne gry kooperacyjne z rozwojem postaci (ale nie kobyły jak Gloomhaven) to chętnie obadam