Odpowiedź trochę nie na temat. Plantacje to oczywiście element losowy (jedyny w Puerto Rico) ale jest ich na tyle mało, że gracz nie może zostać zaskoczony tym, że nagle pojawiła się kawa. Co innego, gdy w grze jest kilkadziesiąt kart lub kafelków o różnym działaniu, często takim, że od tego czy i kiedy się pojawią może zależeć wynik a nawet przebieg gry.autopaga pisze: ↑02 kwie 2021, 10:06Są plantacja.Nie ma w tej grze ukrytych informacji (jakiś tajnych kart na ręku itp) więc osoba która pierwszy raz siada do gry ma wszystko przed oczami. Zapewne nie wygra podczas pierwszej rozgrywki, jednak nie ma ona poczucia że została skrzywdzona przez ślepy los (zły draw, "a nie wiedziałem że taka mocna karta istnieje" itp)
Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- MichalStajszczak
- Posty: 9473
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 508 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
Czyli cecha którą ma każda dobra i złożona gra.witek pisze: ↑01 kwie 2021, 23:38 Pierto Rico jest rewelacyjne pod jednym warunkiem - gracze są na równym poziomie. Jeśli masz trochę gier za sobą i po twojej prawej stronie siądzie ktoś zielony - wygrałeś. Po prostu.
Trzeba bardzo, bardzo uważać przy produkcji, co nie jest proste.
Podobne wrażenia miałem, kiedy ogrywałem Agricolę, Cywilizację, Brassa, Caylusa i Steama (w to grałem najmniej). Jak siądziesz do gry z pierwszorazowymi graczami, to jest mord na niewinnych owieczkach. A przy równych graczach - arcydzieło.
To samo można powiedzieć o TTA, Twilight Struggle, Tzolkinie, Projekt Gaja, Keyflower, Vinhos itp.
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
Ja mam tony gier na koncie, jestem w tym hobby 15 lat, ale jak nie ma ikonografii tylko tekst to mam problem z zapamiętaniem. Pierwsza rozgrywka to dla mnie byla droga przez mękę, nawet role musialem sobie co chwile przypominać. W drugiej jak pisalem juz było ok, nie znaczy ze kazdy tak ma. Ja jestem zwolennikiem ikonek, bo wtedy jak jest dobra ikonografia to od pierwszej rozgrywki moge grac plynniej. Acz nie jest to reguła, w troyes pomimo ikonek mialem problem z nimi w 1 partii, co akurat moglo tez wynikac z tłumaczenia.Markus pisze: ↑02 kwie 2021, 09:50 Zapamiętanie działania (1 zdanie na budynek) max 25 kafelków budynków (piszę o podstawowej wersji) nie powinno stanowić wyzwania. Część tych kafelków to lepsze wersje innego kafelka np "przechowaj jeden rodzaj towarów" , a lepsza wersja to "przechowaj 2 rodzaje towarów"
Jak widać proste działanie budynku, ikony nic by tu nie zmieniły.
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
Czy ktoś mógłby potwierdzić albo zaprzeczyć? Na zdjęciu z tyłu pudełka tekst jest, podobnie na obrazku w instrukcji.
Na BGG istotnie są zdjęcia z edycji innojęzycznych bez tekstu - ale wygląda na to że w polskiej jest chyba OK...?
- piechotak
- Posty: 399
- Rejestracja: 17 gru 2007, 21:56
- Lokalizacja: Białystok
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 24 times
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
Karcianemu Puerto Rico (czyli dawniej San Juan) bliżej do Zbuduj swoje miasto albo Race for the Galaxy niż do wersji planszowej.Uncle_Grga pisze: ↑02 kwie 2021, 06:52 I tak patrzę na to Puerto Rico, i patrzę.. mam tę malutką karciankę.. serca nie zdobyła.
-
- Posty: 287
- Rejestracja: 08 wrz 2005, 10:34
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 6 times
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
PUERTO RICO - to u mnie jeden z pięciu filarów ekonomicznych klasyków ( obok PR: Wysokie Napięcie, Goa, Caylus, Saint Petersburg) nie do zdarcia, które warto poznać bez względu na rozmaite opinie. Karciana wersja to jednak inna gra (dla mnie dużo słabsza) trudno zatem o miarodajne porównanie.
Nowe PR już zamówione !
Nowe PR już zamówione !
-
- Posty: 167
- Rejestracja: 26 gru 2015, 16:43
- Lokalizacja: Sadlinki woj.Pomorskie
- Has thanked: 102 times
- Been thanked: 19 times
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
Dla mnie Puerto Rico, to świetna gra. Niestety w pogoni za nowościami rzadko kiedy trafia na stół. Tak się niestety dzieje z wieloma tytułami, że pomimo dużego potencjału po kilku partiach wskakują na półkę na długie miesiące, bo w tym czasie zostają ogrywane kolejne nowości. Osobiście uważam, że edycja 2016 jest najmilsza dla oka. Miałem starą edycję, sprzedałem i nabyłem właśnie tą. Mam ogromny sentyment do tego tytułu ponieważ lata temu graliśmy w bardzo miłym i zacnym gronie, a to też ma znaczenie. Grę pokochałem do tego stopnia, że własnoręcznie wykonałem drewniane stateczki z wyżłobieniami na towary ach, co to były za czasy...
- MichalStajszczak
- Posty: 9473
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 508 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
Skoro zamawiasz nowe wydanie, to chyba jednak stare od częstego używania zdarło się
-
- Posty: 561
- Rejestracja: 30 lis 2019, 12:07
- Has thanked: 86 times
- Been thanked: 284 times
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
Uuu Państwo drogie.. toście mi pomogli.. zupełnie jestem zniechęcony..
Ps. No i kolejne wydatki karwasztwarzbarabasz...
Ps. No i kolejne wydatki karwasztwarzbarabasz...
- konradstpn
- Posty: 870
- Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
- Has thanked: 203 times
- Been thanked: 305 times
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
W polskiej edycji tekst jest zamieszczony. Wydaje mi się, że nawet w naszym języku.
Gram, więc jestem.
- hipcio_stg
- Posty: 1803
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 334 times
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
To ja dla kontrastu napisze ze to gra od której oczekiwałem dużo więcej niż mi dała. Poszła pod młotek.Uncle_Grga pisze: ↑02 kwie 2021, 19:52 Uuu Państwo drogie.. toście mi pomogli.. zupełnie jestem zniechęcony..
Ps. No i kolejne wydatki karwasztwarzbarabasz...
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
A co miała ci dać?hipcio_stg pisze: ↑03 kwie 2021, 12:54To ja dla kontrastu napisze ze to gra od której oczekiwałem dużo więcej niż mi dała. Poszła pod młotek.Uncle_Grga pisze: ↑02 kwie 2021, 19:52 Uuu Państwo drogie.. toście mi pomogli.. zupełnie jestem zniechęcony..
Ps. No i kolejne wydatki karwasztwarzbarabasz...
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
- hipcio_stg
- Posty: 1803
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 334 times
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
Po wysokich ocenach i dobrych opiniach jako eurosuchar postanowiłem zaopatrzyć się w ten klasyk jako pewniak. Niestety kupiłem go zdecydowanie za późno. Gdybym zagrał w PR przed tzolkinem, agricolą, five tribes, concordią,ucztą dla odyna czy zamkami burgundii to pewnie bym się cieszył z zakupu. Niestety dzisiaj jeżeli będę miał możliwość położenia na stół euro to położę na stół cokolwiek, tylko nie PR (które notabene sprzedałem). Rozgrywka w PR była taka sobie. Nawet 2. wydanie z ładniejszymi komponentami nie uratowało tego eurasa przed sprzedażą. Tak samo odpuściłem sobie zakup power grida. Nie dość że jak widzę te papierowe banknoty rodem z eurobiznesu to mnie skręca, to zdecydowanie wolę wyciągnąć brassa i zagrać mięsistą partię.Dr. Nikczemniuk pisze: ↑03 kwie 2021, 14:49A co miała ci dać?hipcio_stg pisze: ↑03 kwie 2021, 12:54To ja dla kontrastu napisze ze to gra od której oczekiwałem dużo więcej niż mi dała. Poszła pod młotek.Uncle_Grga pisze: ↑02 kwie 2021, 19:52 Uuu Państwo drogie.. toście mi pomogli.. zupełnie jestem zniechęcony..
Ps. No i kolejne wydatki karwasztwarzbarabasz...
- MichalStajszczak
- Posty: 9473
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 508 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
Hej, zakupiłem wczoraj nową edycję PR i w mojej kopii są jedynie 4 plansze wysp dla graczy. Czy w waszych egzemplarzach jest 5?
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
mam 5 więc brakuje ci jednej, napisz do Lacerty powinni bez problemów podesłać
-
- Posty: 287
- Rejestracja: 08 wrz 2005, 10:34
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 6 times
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
już mam i dzielę się pierwszymi wrażeniami: na plus pudełko (w końcu nie spoglądają na mnie jacyś smutni ludzie z paskudnej ilustracji), żetony postaci (bardzo klimatyczne), dwa dodatki uzupełniające możliwości, co do podejmowanych decyzji. Na minus: ilustracje na żetonach budynków przyciemnione, zlewające się w jedną ciemną barwę,brak wypraski. Ponadto znaczniki "kolonistów" o zabarwieniu denaturatu nie pomagają. Dla większości graczy zapewne powyższe minusy nie będą uciążliwe ale ja chętnie teraz wymieniłbym żetony budynków i znaczniki "kolonistów" z poprzedniej edycji (barwa kolorów bardziej do mnie trafia). Ktoś, coś ? Podsumowując: jak dla mnie jest ok ale szału nie ma
-
- Posty: 561
- Rejestracja: 30 lis 2019, 12:07
- Has thanked: 86 times
- Been thanked: 284 times
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
W weekend ograne. Spoko, warto było kupić. Niby czuje się podskórnie, że nie są to najnowsze pomysły, ale cala gra śmiga znakomicie. Sporo kombinowania, nawet za pierwszym razem, bo grało nam się.. dość swobodnie. Jednak wprawka z karcianego Puerto Rico była bardzo przydatna - cała trójka miała wrażenie, że.. już w to graliśmy.. Upłynniało to rozgrywkę, raptem kilka razy sięgałem do instrukcji.
Z minusów to chyba tylko.. stosunkowo długi set-up ? Poza tym same plusy. Mechanicznie fajnie, jakościowo ok, cena-jakość/zawartość ok, czas rozgrywki też w miarę. Na razie zagraliśmy tylko podstawkę, odkładając dodatki, więc przed nami jeszcze sporo terra incognita.. co też na plus. Tak więc, odczucia pozytywne bardzo - w swoim debiucie Puerto (w mojej ocenie) wypada chyba najlepiej z kilku testowanych "klasyków".. przebijając np. Le Havre (też nie tak dawno ogrywany) czy sprawiającego zawód Lewisa i Clarka..
Będzie grane..
Z minusów to chyba tylko.. stosunkowo długi set-up ? Poza tym same plusy. Mechanicznie fajnie, jakościowo ok, cena-jakość/zawartość ok, czas rozgrywki też w miarę. Na razie zagraliśmy tylko podstawkę, odkładając dodatki, więc przed nami jeszcze sporo terra incognita.. co też na plus. Tak więc, odczucia pozytywne bardzo - w swoim debiucie Puerto (w mojej ocenie) wypada chyba najlepiej z kilku testowanych "klasyków".. przebijając np. Le Havre (też nie tak dawno ogrywany) czy sprawiającego zawód Lewisa i Clarka..
Będzie grane..
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 1027 times
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
U mnie było to samo. To popularny problem tego wydania.
Miałem kiedyś pierwsze wydanie PR i niestety sprzedałem. Nowa edycja jest bardzo poprawna politycznie. Już nie ma brązowych kolonistów, a fioletowi robotnicy.
Mam zastrzeżenia do kafli plantacji, bo są bardzo nieczytelne i ciężko odróżnić co jest co. Kolorystycznie zmiana na minus. Pozostałe elementy są ok, w większości lepsze niż kiedyś.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
- Brylantino
- Posty: 1381
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 191 times
- RUNner
- Posty: 4164
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 1027 times
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
Najlepiej się gra w 3-4 osoby, ale zdarzały mi się fajne partie 2-osobowe. Idealnie było jednak przy 4 graczach.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
Ja z kolei uważam, że gra się znakomicie w każdym składzie (2-5 osób), ale w każdym ze składów będzie to inna gra pod względem dynamiki, taktyki, nieprzewidywalności. Minusem dużych składów jest długa gra - PR nie ma wbudowanego skalowania czasowego w zależności od liczby graczy, czyli im więcej graczy, tym dłużej. Pojedynek dwójki graczy jest niczym partia szachów. W większych składach osobowych wiele zależy od kolejności graczy (tj. jeśli jesteśmy za graczem grającym bardzo nieoptymalnie, to zyskujemy przewagę, jeśli jesteśmy za wymiataczem, to będzie najpewniej bardzo trudno).
Poza tym partie na 2 i 4 osoby są ciaśniejsze, ponieważ mamy proporcjonalnie mniej "egzemplarzy" budynków do kupienia niż w partiach na 3 i 5 osób.
Poza tym partie na 2 i 4 osoby są ciaśniejsze, ponieważ mamy proporcjonalnie mniej "egzemplarzy" budynków do kupienia niż w partiach na 3 i 5 osób.
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1300 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
Uwielbiam 2 osobowe rozgrywki. Wszystko widać co kto chce skubnąć i pozostaje tylko wymyśleć co ja mogę na tym ugrać. Dwie akcje w rundzie dodają dodatkowe możliwości do planowania.
- konradstpn
- Posty: 870
- Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
- Has thanked: 203 times
- Been thanked: 305 times
Re: Puerto Rico (Andreas Seyfarth)
Zgadzam się w całej rozciągłości. Rozgrywki 2 osobowe dają zupełnie inny feeling sprawiając, że gra bardziej przypomina potyczkę szachową.
Gram, więc jestem.