(Warszawa) Agresor - Piątek WIBHiIŚ PW
- Smerf Maruda
- Posty: 1131
- Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
- Lokalizacja: Stolyca
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Fajnie było Fantastyczna atmosfera, bardzo dobra ogranizacja - serdeczne podziękowania!
Pewno w Wielki Piątek spotkania nie będzie, ale za dwa tygodnie mogę przynieść Caylusa (jeśli nauczę się w niego grać) i/lub Wysokie Napięcie
Pewno w Wielki Piątek spotkania nie będzie, ale za dwa tygodnie mogę przynieść Caylusa (jeśli nauczę się w niego grać) i/lub Wysokie Napięcie
- MichalStajszczak
- Posty: 9433
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1444 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Bez komentarzayosz pisze:Mało kontroli ... moje niekontrolowane wybuchy złości
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Twoje wybuchy były najjaśniejszym punktem tej rozgrywkiyosz pisze:Przepraszam moich współgraczy jeżeli moje niekontrolowane wybuchy złości psuły klimat przy stole.
Ja z kolei zagrałem znienacka w Smallworld - fajna (idealna?) gra dla rodziców do pogrania z dziećmi. W towarzystwie samych gamerów raczej bym nie próbował - za mała kontrola (przynajmnej przy 5 osobach, ale podobno przy 2óch działa nieźle - znów, dlatego można grać z dzieckiem ).
Po rozgrywce zrobiłem się strasznie zmęczony (nie wiem dlaczego bo Smallworld lekki jest), więc nie skorzystałem z opcji zagrania w Royal Palais, na szczęście pojawił się Michał z świeżutkim dziełem Knizii - Fits (takie cos a la Teris) - gra lekka, rodzinna, ale bardzo przyjemna, chyba trzeba będzie kupić, bo w kategorii lekkich, rodzinnych gier nie mam za duzo tytułów. Knizia nie zawiódł, ale nie jest to pełnokrwista gamer's game Aha - zwycięstwo Cina, który parł do niego mocno od początku.
Ponieważ Fits się podobały Michał podchwycił temat i zaproponował 'równie lekkie' Level8. Wszyscy zareagowali w dobrej wierze: why not? Tak więc zagraliśmy sobie w 6-kę w coś mocno podobnego do Remika podobno (podobno - bo nigdy nie grałem w remika). W przetrwaniu rozgrywki mocno pomógł czarny humor, no i hart ducha i determinacja
Później Galaxy Trucker - maskarycznie trudne dwie pierwsze podróże (tylko jeden z czterech graczy (yosz) miał więcej niż 0 kasy po nich, bo takie kombosy robiły nam Rough Roads ze statkami ze szkoda mówić). W trzeciej rozstrzygającej podróży najlepszy był siepu tuz przed draco. Stwierdzam, że nowe typy statków nie są jednak moim ulubionym elementem dodatku. A mówiłem żeby grać zamiast nich z Evil Machinations..
No i na zakończenie 3 rundki (na 5) w Land Unter - gra mi się niezmiennie podoba. O dziwo Valmont i yosz wcześniej jej nie znali Gdy musieliśmy skończyć byłem na solidnym prowadzeniu.
Ogólnie udany wieczór - poznałem 3 gry, dwie które lubię odświeżyłem sobie. Klimat przy rozgrywkach sympatyczny i wesoły - oby tak zawsze.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Ja zacząłem spotkanie od chapania atmosfery i krótkiego przyglądania się rozgrywkom, w tym częściowo słuchania tłumaczenia Age of Steam.
Potem na rozgrzewkę poszedł Samuraj w składzie czteroosobowym. Fajna gra, ale chyba nie umiem w nią grać. Wydawało mi się, że prawdopodobnie wygra Veljarek, a okazało się, że daleko mu do tego było, a wygrał Jans. W pełnym składzie Samuraj wydaje mi się dość chaotyczny i raczej taktyczny niż strategiczny. Zanim kolejka wróci do siebie sytuacja na planszy może bardzo się zmienić. Tak czy siak, gra jest na tyle krótka i dobra, że zawsze chętnie zagram.
Potem danie wieczoru, czyli Arkham Horror + Dunwich Horror. Szczegóły w odpowiednim wątku:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 42#p135642
Na koniec Puerto Rico, znów w czteroosobowym składzie. Sir Lothar parł mocno do przodu w strategii budowniczego. Często sprzedawał kawę, miał duży targ, uniwersytet i zakończył grę z 3 dużymi budynkami. Ja byłem nastawiony głównie na wysyłkę kukurydzy, potem cukru i tytoniu, ale ogólnie miałem wszystkiego po trochę - mały targ, mały magazyn, kuźnię, przytułek.
Starałem się też mieć zawsze jakieś pieniądze, co pozwalało mi korzystać przy fazie budowniczego. Na koniec gry, podobnie jak Sir Lothar zabudowałem wszystkie pola budynków (oprócz tego skończyli się również "koloniści"), w tym miałem budynek dający dodatkowy punkt za każde 4 punkty z wysyłki towarów. W efekcie miałem 32 pkt. z wysyłki + 8 z dużego budynku + 21 za budynki. W sumie 61 pkt. co pozwoliło zdecydowanie wygrać. Sir Lothar miał 47 pkt. Niewątpliwie ostatnia wysyłka bardzo mi pomogła - dostałem 10 pkt. zwykłych + 2 specjalne.
Podsumowując, spotkanie zaliczam do bardzo udanych.
Potem na rozgrzewkę poszedł Samuraj w składzie czteroosobowym. Fajna gra, ale chyba nie umiem w nią grać. Wydawało mi się, że prawdopodobnie wygra Veljarek, a okazało się, że daleko mu do tego było, a wygrał Jans. W pełnym składzie Samuraj wydaje mi się dość chaotyczny i raczej taktyczny niż strategiczny. Zanim kolejka wróci do siebie sytuacja na planszy może bardzo się zmienić. Tak czy siak, gra jest na tyle krótka i dobra, że zawsze chętnie zagram.
Potem danie wieczoru, czyli Arkham Horror + Dunwich Horror. Szczegóły w odpowiednim wątku:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 42#p135642
Na koniec Puerto Rico, znów w czteroosobowym składzie. Sir Lothar parł mocno do przodu w strategii budowniczego. Często sprzedawał kawę, miał duży targ, uniwersytet i zakończył grę z 3 dużymi budynkami. Ja byłem nastawiony głównie na wysyłkę kukurydzy, potem cukru i tytoniu, ale ogólnie miałem wszystkiego po trochę - mały targ, mały magazyn, kuźnię, przytułek.
Starałem się też mieć zawsze jakieś pieniądze, co pozwalało mi korzystać przy fazie budowniczego. Na koniec gry, podobnie jak Sir Lothar zabudowałem wszystkie pola budynków (oprócz tego skończyli się również "koloniści"), w tym miałem budynek dający dodatkowy punkt za każde 4 punkty z wysyłki towarów. W efekcie miałem 32 pkt. z wysyłki + 8 z dużego budynku + 21 za budynki. W sumie 61 pkt. co pozwoliło zdecydowanie wygrać. Sir Lothar miał 47 pkt. Niewątpliwie ostatnia wysyłka bardzo mi pomogła - dostałem 10 pkt. zwykłych + 2 specjalne.
Podsumowując, spotkanie zaliczam do bardzo udanych.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Tym razem plany powiodły się w 50%, a planowałem zagrać w Small World i Brass-a, co raczej było niewykonalne zważywszy na długość rozgrywki w tego ostatniego.
Zacząłem od partyjki 6 Bierze, szlo mi całkiem dobrze aż do przedostatniej kolejki, gdzie zebrałem ze stołu masę punktów...
Potem byl Age of Steam. Przede wszystkim wielkie podziękowania dla Melee za wytłumaczenie reguł. Jak na pierwszy raz było całkiem nieźle, 3 miejsce z 4 punktami straty do Melee, tuz za Yosz-em i przed Sierpu.
Na koniec udało się zagrać i wygrać w Small World, gierka całkiem sympatyczna, ale na pewno nie rewolucyjna, tak do zagrania u kolegi.
W przyszłym tygodniu planuje zabrać War of the Ring, szukam chętnego do rozgrywki, najchętniej kogoś, kto już grał co najmniej raz i zna reguły, bo ja sam jeszcze w tę grę nie grałem
Zacząłem od partyjki 6 Bierze, szlo mi całkiem dobrze aż do przedostatniej kolejki, gdzie zebrałem ze stołu masę punktów...
Potem byl Age of Steam. Przede wszystkim wielkie podziękowania dla Melee za wytłumaczenie reguł. Jak na pierwszy raz było całkiem nieźle, 3 miejsce z 4 punktami straty do Melee, tuz za Yosz-em i przed Sierpu.
Na koniec udało się zagrać i wygrać w Small World, gierka całkiem sympatyczna, ale na pewno nie rewolucyjna, tak do zagrania u kolegi.
W przyszłym tygodniu planuje zabrać War of the Ring, szukam chętnego do rozgrywki, najchętniej kogoś, kto już grał co najmniej raz i zna reguły, bo ja sam jeszcze w tę grę nie grałem
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Na pierwszy ogień poszedł Lord of The Rings. Niestety, po raz kolejny okazało się, że siły zła były zbyt potężne... Sauron (Don Simon) zaczął niszczenie drużyny od zdeprawowania Froda (ja_n) aby na końcu (w Isengardzie) zniszczyć Sama (dezerter). Pomimo, że dodatek z Sauronem jest masakryczny, to grało się bardzo fajnie. Następnym razem musimy się lepiej przygotować...
Potem, dzięki Cinowi (który udostepnił grę) i Don Simonowi (który wytłumaczył zasady) zagraliśmy w Small World. Gra zrobiła na mnie dobre wrażenie, szczególnie może być przydatna od wciągania nowych do planszówkowego hobby. Moi Zamożni Krasnoludowie i Latające Niziołki pozwoliły ostatecznie zająć trzecie miejsce (na pięciu).
Potem, dzięki Cinowi (który udostepnił grę) i Don Simonowi (który wytłumaczył zasady) zagraliśmy w Small World. Gra zrobiła na mnie dobre wrażenie, szczególnie może być przydatna od wciągania nowych do planszówkowego hobby. Moi Zamożni Krasnoludowie i Latające Niziołki pozwoliły ostatecznie zająć trzecie miejsce (na pięciu).
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej."
- MichalStajszczak
- Posty: 9433
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1444 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Podczas przygotowywania polskiej instrukcji do Fits zauważyłem, że (z mojej winy) trochę źle graliśmy. Okazuje się, że klocek może wystawać ponad górny rząd kolorowych kropek. Ale nie wpłynęło to chyba znacząco na wyniki partii.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Na zwyciestwo Cina na pewno nie (mial zbyt duza przewage)MichalStajszczak pisze:Podczas przygotowywania polskiej instrukcji do Fits zauważyłem, że (z mojej winy) trochę źle graliśmy. Okazuje się, że klocek może wystawać ponad górny rząd kolorowych kropek. Ale nie wpłynęło to chyba znacząco na wyniki partii.
A co do samej zasady to nie wiem czy mi sie podoba. Gra jest latwiejsza dzieki temu i wyniki bardziej wyrownane (dla jej rodzinnosci moze to dobrze ale dla gamerow nie). Z drugiej jednak strony ogranicza to losowosc, tzn. pecha przy kolejnosci wyciaganych plytek do dokladania. Ja bym zrobil dwa warianty: rodzinny i zaawansowany
A propos prostowania zasad - to jesli chodzi o Palais Royal ostatnio grane w Agresorze, to nie wiem jak graliscie, ale wc oswiecil mnie ze do zdobycia arystokraty na krawedzi potrzeba tylko jednego goscia w salonie 'wysylkowym' a nie dwoch jak tlumaczyl swego czasu berem. Sprawdzilem w instrukcji i zgadza sie - wystarczy jeden.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- yosz
- Posty: 6357
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 488 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Filippos tłumaczył dobrze
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
No to zaiste bardzo utrudniający grę błąd w zasadach. Ja od początku gram na jednego sługusa potrzebnego do przekupstwajax pisze: A propos prostowania zasad - to jesli chodzi o Palais Royal ostatnio grane w Agresorze, to nie wiem jak graliscie, ale wc oswiecil mnie ze do zdobycia arystokraty na krawedzi potrzeba tylko jednego goscia w salonie 'wysylkowym' a nie dwoch jak tlumaczyl swego czasu berem. Sprawdzilem w instrukcji i zgadza sie - wystarczy jeden.
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Czy ktoś nie ma ochoty na zagrania kampanii Babel13 do Neuroshimy Hex w ten piątek? Najlepiej osoby zaznajomione dość dobrze z podstawową grą (Sztefan? Bazyn?).
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 78 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Fakt - powazne utrudnienie. Normalna gra wydaje sie teraz bulka z maslemFilippos pisze:No to zaiste bardzo utrudniający grę błąd w zasadach. Ja od początku gram na jednego sługusa potrzebnego do przekupstwa
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
ja bardzo chetnie o ile tylko nie okaze sie ze ola bedzie od 17tej - wtedy bym jednak staral sie znalezc chetnego na 1895. gre podstawowa gralem jakies 35 razy.melee pisze:Czy ktoś nie ma ochoty na zagrania kampanii Babel13 do Neuroshimy Hex w ten piątek? Najlepiej osoby zaznajomione dość dobrze z podstawową grą (Sztefan? Bazyn?).
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
ok, to zobaczymy - w piątek nie ma jakiś problemów świątecznych, spotkanie jest normalnie? nikt nic nie pisze więc pewnie tak
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Ja bym wola oficjalne info, że jest spotkanie. Raczej bym zakładał, że nie będzie ze względu na święta.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
co znaczy nie bedzie? jak ja mam wytrzymac do konca tygodnia bez perspektywy polibudy na koniec?
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
A czemu miałoy nie być? Uczelnie zazwyczaj są otwarte we wszystkie dni pracujące. Zresztą rok temu nie było problemów
- Smerf Maruda
- Posty: 1131
- Rejestracja: 15 mar 2009, 20:53
- Lokalizacja: Stolyca
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Jeśli będzie spotkanie, to przyniosę Caylusa. Albo WN, ze wskazaniem jednak na to pierwsze Ktoś chętny?
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Coś mi się kojarzy, że w któryś piątek nie było, ze względu na święta, bo uczelnia była zamknięta. Tylko nie pamiętam, czy to na pewno było z okazji Wielkanocy. Stąd moja ostrożność.bazyn pisze:A czemu miałoy nie być? Uczelnie zazwyczaj są otwarte we wszystkie dni pracujące. Zresztą rok temu nie było problemów
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Witam wszystkich,
chciałem się spytać czy na Wasze spotkania, można przyjść od tak porostu? Czy jest gdzie przyparkować autko?
Jak wnioskuje po oględnym przejrzeniu wątku, to spotykacie się zazwyczaj w PT? Czyli w PT-ki można walić w ciemno na spotkanie?
Czy zabieranie Osadnikow, WN, Caylusa, Memoir'44 na spotkanie ma sens? (czyt. nie pogonicie mnie?)
Jak mniemam większość z was to studenci?(ciekawosc)
chciałem się spytać czy na Wasze spotkania, można przyjść od tak porostu? Czy jest gdzie przyparkować autko?
Jak wnioskuje po oględnym przejrzeniu wątku, to spotykacie się zazwyczaj w PT? Czyli w PT-ki można walić w ciemno na spotkanie?
Czy zabieranie Osadnikow, WN, Caylusa, Memoir'44 na spotkanie ma sens? (czyt. nie pogonicie mnie?)
Jak mniemam większość z was to studenci?(ciekawosc)
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Można przyjść tak po prostu, nawet należy. Trzeba tylko wykazać się czasem determinacją i inicjatywą żeby się przysiąść do rozgrywki - raczej nikt do Ciebie nie wyskoczy z kwiatami i nie będzie się dopytywał w co masz ochotę zagrać. Po prostu poczekaj aż gdzieś się skończy rozgrywka i zapytaj czy mógłbyś się przyłączyć do następnej - na pewno coś się znajdzie.
Z parkowaniem może byc mały kłopocik, dosyć tłoczno w tamtej okolicy. Choć akurat w TEN piątek nie powinno być problemu.
Co do gier które wymieniłeś - możesz coś przynieść, może nawet znajdą się chętni. Warto coś mieć pod ręką na wypadek gdyby byli chętni gracze, ale nie było żadnej gry w którą umiecie grać.
Z tymi studentami to zupełnie nie trafiłeś. Studenci są raczej w mniejszośći, większość to stare konie.
Z parkowaniem może byc mały kłopocik, dosyć tłoczno w tamtej okolicy. Choć akurat w TEN piątek nie powinno być problemu.
Co do gier które wymieniłeś - możesz coś przynieść, może nawet znajdą się chętni. Warto coś mieć pod ręką na wypadek gdyby byli chętni gracze, ale nie było żadnej gry w którą umiecie grać.
Z tymi studentami to zupełnie nie trafiłeś. Studenci są raczej w mniejszośći, większość to stare konie.
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Mam nadzieję, że w ten piątek będzie Polibuda otwarta. Będę miał wolne i zjawiłbym się od 16 grać i grać i grać...
Wpieriod! - niekoniecznie efektywnie, ale efektownie.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Przyjść możesz z marszu, z biegu, możesz wskoczyć, albo nawet się wtoczyć. Po prostu, tak po prostu. Z parkowaniem w tej okolicy bywa różnie - można próbować na Nowowiejskiej, ewentualnie Koszykowej, ewentualnie gdzieś w pobliżu.lb_lb pisze:Witam wszystkich,
chciałem się spytać czy na Wasze spotkania, można przyjść od tak porostu? Czy jest gdzie przyparkować autko?
Jak wnioskuje po oględnym przejrzeniu wątku, to spotykacie się zazwyczaj w PT? Czyli w PT-ki można walić w ciemno na spotkanie?
Czy zabieranie Osadnikow, WN, Caylusa, Memoir'44 na spotkanie ma sens? (czyt. nie pogonicie mnie?)
Jak mniemam większość z was to studenci?(ciekawosc)
W piątki zawsze masz dużo ludzi, więc możesz śmiało przychodzić (choć w ten piątek nie wiadomo jeszcze, czy spotkanie na pewno będzie, ze względu na święta). Są też spotkania w soboty i niedziele, ale dużo mniej liczne i dobrze się umówić, bo nie każdy może wziąć klucz.
Co do grania, to możesz się umówić przez forum, lub możesz werbować graczy na miejscu.
Co do bycia studentem, to chyba podejrzewam, że większość graczy na spotkaniach nimi nie jest, a ci, co nimi są, niekoniecznie studiują na PW. Sale mamy załatwione na dzięki Trutu na zasadzie promocji Wydziału Inżynierii Środowiska.
Krótko mówiąc, przychodź i graj!
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
ah, to nawet lepiej, ze stare konie:) hehe:) Dzięki za odpowiedz:) Do zobaczenia na jakimś spotkaniu wkrótce:) Tak więc przyłączam się do oczekiwania na oficjalny komunikat dotyczący tego pt:)
Ja osobiście jestem studentem ostatniego roku, blisko Agresora bo na PJWSTK na Koszykowej 86 wiec może po prostu zostawię auto na uczelni...
Choć żałuje tych kwiatów i otwartych ramion:D Na pewno się nie da nic załatwić?
Z taka rekomendacją... Na pewno:D:)Krótko mówiąc, przychodź i graj!
Ja osobiście jestem studentem ostatniego roku, blisko Agresora bo na PJWSTK na Koszykowej 86 wiec może po prostu zostawię auto na uczelni...
Choć żałuje tych kwiatów i otwartych ramion:D Na pewno się nie da nic załatwić?
Jak uda mi się plan, to koło 19:40 chętnie się dołączę...Smerf Maruda pisze:Jeśli będzie spotkanie, to przyniosę Caylusa. Albo WN, ze wskazaniem jednak na to pierwsze Ktoś chętny?
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Zakładam, że w piątek będzie można grać. Jak nie, to zawsze nas przecież przygarnie jakiś Monsoon, czy inna Herba-Thea
Będę od 16. Wezmę pewnie Space Dealera. Chętnie zagram w Small World i Wysokie Napięcie. Nie pogardzę też Tygrysem.
Będę od 16. Wezmę pewnie Space Dealera. Chętnie zagram w Small World i Wysokie Napięcie. Nie pogardzę też Tygrysem.