Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1552
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 193 times
Been thanked: 578 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Ayaram »

Nie no bez przesady :D Granie z "wybraną" ręką startową to już są grube cheaty :D Złol zaczyna z side scheme? Czyścimy go w 1wszej turze, złol zaczyna z grubym minionem? Zdejmujemy go w pierwsze turze, złol ma słaby start? Setup Boga na start.

No i 2, że losowa ręka zwiększa regrywalność - bo zawsze musimy się dostosować do ręki. Mamy na ręce startowej dobre karty, ale kluczowa karta jest na teraz karta x. Jeśli dobierzemy kartę x to zwiększa nam szansę na wygranie gry, ale jeśli nie dobierzemy? Może warto zostać przy po prostu dobrej ręce?

Albo zawsze gram się staram grać tym deckiem agresywnie, ale mam wolny start - może warto zmienić strategie przez to?

Losowość w takich grach jest super, no ale wiecie... ponarzekać na nią to też czasami trzeba :D
Spoiler:
szczudel
Posty: 1438
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 101 times
Been thanked: 142 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: szczudel »

Miej na uwadze, że ja jestem super-mega-fakin-noobem w karciane coopy, a i tak lubie w nie grać.
Nie polecam, ale stwierdzam, że się da ( i oszczędza mi mnóstwo stresu) :D
Lord of the Void
Posty: 68
Rejestracja: 06 sty 2011, 12:01
Lokalizacja: Lublin
Been thanked: 1 time

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Lord of the Void »

Ależ to jest dobra gra solo ;) Właśnie miałem pierwszy pojedynek vs Zola, Ant-Man na Justice dał radę pokonać go na standardowym poziomie trudności ale cudem, dzięki Avengers Mansion dobrałem na rękę Energy, jakakolwiek karta nie dająca dwóch zasobów i byłoby po mnie a tak udało się zagrać dwa Stealth Strike'i i zaatakować wielkim Ant-Manem pokonując broniącego Zolę Bio-Servanta (miał attachment dający guard) i samego Zolę w ostatniej chwili - na stole na początku tej tury było pięć minionów a The Mad Doctor miał 4 żetony zagrożenia, kolejnej tury by już nie było.

Muszę przyznać, że przystępność tej gry podoba mi się mimo, że zawsze lubiłem ciężkie gry wojenny (Enemy Action, D-Day at Omaha Beach, nawet trochę Fields of Fire) czy ogólnie cięższe gry w które grywam solo (Mage Knight, A Feast for Odin i tak dalej). Swego czasu grałem trochę w Lord of the Rings LCG i fakt - był tam świetny klimat, różnorodność scenariuszy, często wyśrubowany poziom trudności i dużo bardziej rozwinięte budowanie talii ale Marvel Champions wcale nie uważam za jakiś casualowy tytuł, z tworzeniem własnych talii i różnymi bohaterami można sporo pokombinować a niektórzy przeciwnicy potrafią naprawdę napsuć krwi, szczególnie na wyższych poziomach trudności i kombinując z modular setami - właśnie tę modularność tu uwielbiam, do tego heroiczny poziom trudności i może się zrobić naprawdę trudno. Gra zdecydowanie wkradła się u mnie na bardzo wysoką pozycję jeśli chodzi o granie solo, a patrząc na ilość rozegranych partii to jest już na szczycie, a jeszcze tyle bohaterów i przeciwników, których nie ograłem, że raczej szybko mi się nie znudzi.
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1170 times
Been thanked: 461 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: polwac »

Ja nowy w tej grze - do dziś było 15 partii (wszystkie Spider-manem/Justice).

Mówisz o heroicu, a ja dzisiaj pierwszy raz grałem Iron manem/Aggression vs Rhino expert. Na 4 partie wygrałem tylko raz :D
Zauważyłem, że jednak muszę jego deck chyba z Justice zbudować(specjalnie omijałem ten aspekt, bo chciałem spróbować czegoś nowego), bo zawsze miałem za mało czasu, żeby znaleźć i zbudować strój zanim poziom threat robił się niebezpiecznie wysoki.
Natomiast jak już zbudujesz strój i ciągniesz co turę 7 kart to Iron man robi się całkiem przyjemny(żeby nie powiedzieć lekko OP) do gry :D

Na start do testów kupiłem core box i Kapitana Amerykę, ale gra tak siadła, że już mam listę kolejnych dodatków do kupienia.
Idealna gierka solo na wieczór, gdy dziecko już śpi, a żona w pracy na drugiej zmianie. Dobra na szybką partyjkę, gdy nie masz wiele czasu. Z drugiej strony, gdy mam więcej czasu to bardzo wciąga i jest syndrom jeszcze jednej partii.

Marvela jakoś bardzo nie śledzę i jakimś wielkim fanem nie byłem, ale przez tę grę teraz siedzę i czytam o bohaterach i przeciwnikach :mrgreen:
Zacząłem się tym interesować, żeby sobie polepszyć klimat gry i rozumieć kto kim jest i dlaczego akurat tak działa mechanicznie.

Właśnie... zapomniałbym. To jak mechanicznie odwzorowane są postacie jest mega w mojej ocenie i true solo można super wczuć się w postać i jej umiejętności. Już widzę, że grając każdą postacią mamy tutaj nowe odczucia z gry i nową łamigłówkę w jaki sposób grać danym bohaterem, żeby wyciągnąć jego maksymalny potencjał.
Odwzorowanie Spider-mana i Iron Mana bardzo mi się podoba i mam nadzieję, że reszta bohaterów też trzyma ten poziom.

Dobra lecę przebudować talię, by kolejny raz (i mam nadzieję bardziej przygotowany) zmierzyć się z Rhino ;)
Ostatnio zmieniony 05 maja 2021, 19:34 przez polwac, łącznie zmieniany 1 raz.
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1118 times
Been thanked: 1282 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: seki »

Tak, bohaterzy są bardzo fajnie odwzorowani w swoich umiejętnościach i kartach. Iron Manem też bardzo ciężko mi się grało true solo. Grałem nim tylko po zakupie podstawki. Na pewno zasiądę do niego ponownie z lepszymi kartami aspektów z dodatków, ale dla mnie Iron Man true solo był chyba najsłabszym bohaterem podstawki. Jestem w stanie jednak sobie wyobrazić, że w drużynie z innym bohaterem, który da mu trochę czasu na zbudowanie pancerza Iron Man może pokazać pazura. W true solo nie starczało czasu.
Wosho
Posty: 1440
Rejestracja: 01 gru 2011, 13:15
Has thanked: 177 times
Been thanked: 141 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Wosho »

Grajcie na dwie rece, solo sie traci sporo zabawy.
Awatar użytkownika
tomp
Posty: 2097
Rejestracja: 26 kwie 2020, 21:49
Has thanked: 275 times
Been thanked: 434 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: tomp »

Wosho pisze: 04 maja 2021, 10:08 Grajcie na dwie rece, solo sie traci sporo zabawy.
Całkowicie popieram. Solo nie musi oznaczać 1 postać. Dodam, że łatwiej poznać nowe postacie grając dwoma postaciami.
Wydaję mi się też, że łatwiej, bo jest potencjał na różnorodność aspektów.
Oczywiście lepiej grać razem z kimś, więcej pomysłów niż w jednej głowie :)
Zachęcam do poznania skali ocen BGG
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1170 times
Been thanked: 461 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: polwac »

Myślę, że będę grał tak i tak.
Najbardziej lubie true solo, bo lubię się wczuć w postać, którą gram tym bardziej, że kapitalnie mechanicznie są odwzorowani bohaterowie w MC.
Gra na dwie ręce rozbija mi ten klimat, ale przy odpowiednim humorze i nastawieniu do gry(dzisiaj steruję poczynaniami grupy bohaterów) na pewno też będę się świetnie bawił.
Myślę, że jak ogram lepiej tę grę i postacie to będzie łatwiej grać na dwie ręce. Zagrałem tak tylko pierwszą partię zgodnie z instrukcją i czułem ścisk na macie i to, że musiałem 2x więcej rzeczy ogarniać.

Dzisiaj po zagraniu 20 partii na pewno było by dużo łatwiej nad wszystkim panować :)

Jednak tak jak mówiłem, true solo będzie chyba zawsze moim pierwszym wyborem, chyba, że danego dnia będę miał ochotę na inny typ rozgrywki.
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
Awatar użytkownika
mmag
Posty: 1150
Rejestracja: 02 lut 2016, 18:08
Has thanked: 418 times
Been thanked: 261 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: mmag »

Też zdecydowanie bardziej wolę grać tylko jedną postacią - rozgrywka jest zdecydowanie szybsza, sprawniejsza i bardziej klimatyczna. Problemem są jednak postacie, które są niemal niegrywalne w pojedynkę (Hulk, Thor...). Nie testowałem jeszcze ostatniej kampanii ze Strażnikami Galaktyki, ale przejście jej jedną postacią ponoć też jest praktycznie niemożliwe.
Lord of the Void
Posty: 68
Rejestracja: 06 sty 2011, 12:01
Lokalizacja: Lublin
Been thanked: 1 time

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Lord of the Void »

A ja nie grywałem nigdy w nic na dwie ręce i raczej nie planuję, takie moje skrzywienie, jak solo to solo ;) Zawsze można zagrać Spider-Woman na dwa aspekty, zawsze to bardziej różnorodna postać. No i jednak w tej grze true solo nie mam nic do zarzucenia, w takim np. LOTR lcg faktycznie nie działało to wybitnie ale i tam grałem na jedną talię, tutaj za to wszystko mi pasuje w takim graniu. Na pewno faktem jest, że dwie postacie dałyby więcej kombinowania ale to też nie jest jakiś Gloomhaven, gdzie mamy taktyczne walki i uzupełniające się postacie, czy też Spirit Island z mnogością duchów, które fajnie się zazębiają.

Co do Iron Mana to w true solo ewidentnie wychodziło mi najlepiej, kiedy od początku rozgrywki mogłem sensownie otoczyć się sojusznikami, którzy mogli jakoś kontrolować grę, gdy Iron Man się rozwijał. Aż mi smaka narobiliście więc chyba zaraz zmontuję Tony'emu jakąś talię i spróbuję zagrać jakiś bardziej wymagający scenariusz.
c08mk
Posty: 2463
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 286 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: c08mk »

Dla mnie też ten LCG jest doskonale zaprojektowany do gdy true solo. Przy tak dobrym gameplayu jedną postacią szkoda by mi było grać na dwie ręce. Jak na razie każda postać jest grywalna solo włącznie z Hulkiem do którego wystarczy dobrać odpowiedni aspekt (justice lub leadership) i karty (koszt 0-1).
Co do guardiansów to gotowymi deckami faktycznie jest ciężko w kampanii. Co więcej mogę dodać to Ronan jest ciężki nie tylko dla guardiansów. Jeżeli ktoś szuka scenariuszy z lepszymi wyzwaniami to pudełko Galxy Most Wanted na dzień dzisiejszy jest najlepszym wyborem.
Lord of the Void
Posty: 68
Rejestracja: 06 sty 2011, 12:01
Lokalizacja: Lublin
Been thanked: 1 time

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Lord of the Void »

c08mk pisze: 04 maja 2021, 12:00Jeżeli ktoś szuka scenariuszy z lepszymi wyzwaniami to pudełko Galxy Most Wanted na dzień dzisiejszy jest najlepszym wyborem.
Ja szukam wielu rzeczy, nakupiłem bohaterów, których lubię bądź brzmieli ciekawie pod względem mechaniki (Black Widow, Doctor Strange, Ant-Man, Quicksilver), mam Red Skulla i teraz wkurzam się, że mam tak małą pulę kart Agresji (szczególnie allies), i oczywiście jak na złość karty agresji z Galaxy's Most Wanted nie bardzo mi się podobają a ally jeśli dobrze widziałem tylko jeden i to słaby, więc wymyśliłem sobie, że trzeba kupić Wasp i Thora ;) Ta gra mnie wykończy :mrgreen:
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5607
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 795 times
Been thanked: 1243 times
Kontakt:

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: mat_eyo »

Jeśli chcesz więcej kart Agresji, zwłaszcza sojuszników, to chcesz kupić Hulka ;)
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1170 times
Been thanked: 461 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: polwac »

mat_eyo pisze: 04 maja 2021, 12:22 Jeśli chcesz więcej kart Agresji, zwłaszcza sojuszników, to chcesz kupić Hulka ;)
Właśnie to mnie zmusiło do kupienia Hulka chociaż nie chciałem go brać pod true solo :)
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
Lord of the Void
Posty: 68
Rejestracja: 06 sty 2011, 12:01
Lokalizacja: Lublin
Been thanked: 1 time

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Lord of the Void »

polwac pisze: 04 maja 2021, 12:31
mat_eyo pisze: 04 maja 2021, 12:22 Jeśli chcesz więcej kart Agresji, zwłaszcza sojuszników, to chcesz kupić Hulka ;)
Właśnie to mnie zmusiło do kupienia Hulka chociaż nie chciałem go brać pod true solo :)
W sumie dobre te karty z Hulka, fakt, ale Thor też ma 3 sojuszników, w tym basic Heimdalla, a Wasp dwa basici (w tym Miles Morales, a jestem fanem uniwersum Spider-Mana od najmłodszych lat) a Thor (Jane Foster) i Wasp (Janet Van Dyne) też mi się podobają, z kolei Hulka fanem nie jestem, no ale pomyślę ;)
Ostatnio zmieniony 04 maja 2021, 12:44 przez Lord of the Void, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Czy wy jesteście poważni? 48 stron na temat gry której nikt nie chce wydać w Polsce?
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
c08mk
Posty: 2463
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 286 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: c08mk »

Dr. Nikczemniuk pisze: 04 maja 2021, 12:51 Czy wy jesteście poważni? 48 stron na temat gry której nikt nie chce wydać w Polsce?
Pewnie słaba jakaś to się nie sprzeda :P
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1170 times
Been thanked: 461 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: polwac »

Ja tam się cieszę, że od razu była wiadomość, że nie będzie polskiego wydania. Tym bardziej, że bardzo dobrze sprawdza się solo.
Nie miałem dylematu, którą wersję brać i teraz się nie boję, że polski wydawca skończy wydawanie MC wcześniej niż FFG :mrgreen:
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4099
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 268 times
Been thanked: 934 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: brazylianwisnia »

Dr. Nikczemniuk pisze: 04 maja 2021, 12:51 Czy wy jesteście poważni? 48 stron na temat gry której nikt nie chce wydać w Polsce?
Chętni by byli tylko nie ma zapewne na to zgodzy bo angielaka mozna sprzedawać bez problemow i po wyzszej cenie niz sie przyzwyczail polski gracz. Jestem pewien ze Galakta by wydala ale nie zgodzilo sie Asmodee.

Co do solo jedna postacia to chetniej bym tak gral gdybym nie czul ze trace w ten sposob na interakcjach, złożoności i moje możliwości taktyczne sa bardziej ograniczone. Co do klimatu to ja nigdy nie wczuwam sie w postac. Bardzie czuje sie jakby scenarzysta danego pojedynku ;-) nie ma znaczenia iloma postaciami gram.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
c08mk
Posty: 2463
Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 100 times
Been thanked: 286 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: c08mk »

Nowe postacie wyglądają fajnie na pierwszy rzut oka. Gamora z możliwością dodania 6 eventów z innych aspektów ma dobre opcje deckbuildngowe. Star Lord może być ciekawą postacią ze względu zwiększoną liczbę zakrytych kart jakie dostaje i części efektów bazujących na ilości zakrytych kart (im więcej tym silniejszy efekt). Dodatkowo rozwija pulę mojego ulubionego aspektu Leadership i wnosi trochę guardianowych odpowiedników kart avengers takich jak np. avengers tower. Na weekendzie na pewno przetestuję nowe postacie ^^
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1170 times
Been thanked: 461 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: polwac »

Ja jestem na etapie nadrabiania contentu sprzed GMW.

Nie wiem kiedy ja to wszystko ogram, a co dopiero dogonię premierowe wydania :mrgreen:
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5607
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 795 times
Been thanked: 1243 times
Kontakt:

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: mat_eyo »

c08mk pisze: 14 maja 2021, 12:25 Nowe postacie wyglądają fajnie na pierwszy rzut oka. Gamora z możliwością dodania 6 eventów z innych aspektów ma dobre opcje deckbuildngowe. Star Lord może być ciekawą postacią ze względu zwiększoną liczbę zakrytych kart jakie dostaje i części efektów bazujących na ilości zakrytych kart (im więcej tym silniejszy efekt). Dodatkowo rozwija pulę mojego ulubionego aspektu Leadership i wnosi trochę guardianowych odpowiedników kart avengers takich jak np. avengers tower. Na weekendzie na pewno przetestuję nowe postacie ^^
Najważniejsze, co wnosi Star-Lord to Yondu. Gamora wydaje mi się średnio ciekawa, ale w Petera na pewno się zaopatrzę. Tylko podobnie, jak przedmówca, muszę najpierw ograć poprzednie dodatki :)
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 575 times
Been thanked: 1027 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: RUNner »

Ponieważ obecnie gram znacznie mniej w Lotra, to musiałem znaleźć coś nowego do grania solowego. Po nieudanym mariażu z HwA skierowałem się ku MC i w ten weekend planuję grę rozłożyć. Nie jestem wielkim fanem uniwersum, ale po obejrzeniu kilku filmików zdecydowałem się nabyć podstawkę. Zawsze stawiam mechanikę nad fabułą, bo dobra mechanika zapewnia regrywalność, a fabuła zazwyczaj jest jednorazowa. Patrząc na przykładowe rozgrywki przekonałem się, że to może być niezły tytuł, już nawet na poziomie samego corsetu. Trochę szkoda, że nie ma wersji PL, ale skoro gram sam, to jest to dla mnie sprawa drugorzędna.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1170 times
Been thanked: 461 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: polwac »

Miałem tak samo jak ty, też fanem Marvela nie jestem byłem*.
Dla mnie core box MC to mistrzostwo świata. Tam w tym pudełku jest tyle dobroci, że spokojnie zdążysz wyrobić sobie opinię przed ewentualnym dokupowaniem hero/scenario packów.

*Odkąd zakochałem się w MC, zacząłem również pochłaniać różne treści dotyczące uniwersum, żeby poznać bohaterów występujących w grze i tym samym zwiększyć sobie klimat.
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 575 times
Been thanked: 1027 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: RUNner »

Nie ukrywam, że zawartość coreseta jest dla mnie bardzo istotna. Nie chciałem płacić za jakieś totalne demo, czy obietnicę typu "dorzuć 500zł, a dopiero wtedy doznasz pełni wrażeń" ;)
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
ODPOWIEDZ