Diuna: Imperium / Dune: Imperium (Paul Dennen)

[Lehto1]

No to mamy podobnie

[Phate]

No i przez Was muszę zakupić ;p
Dzięki Panowie.

[Siersciu]

To może mnie też ktoś zachęci w jakiś sposób Jestem fanem Diuny. Przeczytałem już prawie wszystkie książki jakie się pojawiły. Pomimo tego ta gra mnie jakoś specjalnie nie zachęca. Ciągle się biję z myślami. Gra nie powala wizualnie. Grafiki na kartach są ładne ale plansza wygląda jakby była jeszcze w fazie prototypu (tak wiem, chodzi o czytelność). Oglądałem też kilka plejtru na YT i tu też nie poczułem zachwytu. Może odczucia płynące z gry kiedy samemu się gra są inne? Nie wiem.

Jako fan uniwersum chciałbym kupić tą grę, a mimo to coś mi podpowiada, że się zawiodę. Do tego jeszcze ta szybko rosnąca popularność na BGG. Gra już jest w Top 100.

[Fiacik]

To może mnie też ktoś zachęci w jakiś sposób Jestem fanem Diuny. Przeczytałem już prawie wszystkie książki jakie się pojawiły. Pomimo tego ta gra mnie jakoś specjalnie nie zachęca. Ciągle się biję z myślami. Gra nie powala wizualnie. Grafiki na kartach są ładne ale plansza wygląda jakby była jeszcze w fazie prototypu (tak wiem, chodzi o czytelność). Oglądałem też kilka plejtru na YT i tu też nie poczułem zachwytu. Może odczucia płynące z gry kiedy samemu się gra są inne? Nie wiem.

Jako fan uniwersum chciałbym kupić tą grę, a mimo to coś mi podpowiada, że się zawiodę. Do tego jeszcze ta szybko rosnąca popularność na BGG. Gra już jest w Top 100.

Jeśli chodzi o mechanikę to prawdopodobnie się nie zawiedziesz. A temat? Jak to w euro - po prostu jest. Nie znam dobrze uniwersum, ale zakupie bo gra dobrze rokuje.

[Arkhon]

To może mnie też ktoś zachęci w jakiś sposób Jestem fanem Diuny. Przeczytałem już prawie wszystkie książki jakie się pojawiły. Pomimo tego ta gra mnie jakoś specjalnie nie zachęca. Ciągle się biję z myślami. Gra nie powala wizualnie. Grafiki na kartach są ładne ale plansza wygląda jakby była jeszcze w fazie prototypu (tak wiem, chodzi o czytelność). Oglądałem też kilka plejtru na YT i tu też nie poczułem zachwytu. Może odczucia płynące z gry kiedy samemu się gra są inne? Nie wiem.

Jako fan uniwersum chciałbym kupić tą grę, a mimo to coś mi podpowiada, że się zawiodę. Do tego jeszcze ta szybko rosnąca popularność na BGG. Gra już jest w Top 100.

Zamiast hypowac podejde realistycznie.
Super przemawia jak jestes fanem universum, sam tez jestem i gra do mnie bije klimatem ale....
worker placement to dla mnie top mechanika, deck building tez b lubie, lubie tez negatywna interakcje/area majority/control.

Jezeli ktorys z wymienionych mechanizmów Cię odstrasza, to przestrzegam, że możesz nie polubić.
Nie należy się tu spodziewać też ani 10 workerów do obsiania po 50 polach różnych, ani kupowania kart dziesiątkami i tworzenia wielopoziomowych combosów.

Modyfikacje są dość subtelne (czasem jednak kupione karty b mocne, ale to 3-4 na kilkanascie kart powiedzmy) a każdy agent (worker) na wagę złota często (mamy ich w grze 2-3), na dodatek to gdzie go wyślesz dyktują karty... jeżeli przeszkadza Ci losowość w grach, nawet niewielka, to możesz niepolubić.
Podobnie jeżeli nie lubisz gier "swingy" bo karty intryg potrafia namieszać, bywają dość mocne.

Gra też ma charakter nie tyle strategiczny, co taktyczny, bardziej musisz "rzeźbić" z tego co dostaniesz dostępne w imperial row, badź z obecnych słabości przeciwników, niżeli przysiadać do stołu z góry założonym planem.

To wszystko jednak wg mnie wpasowuje się w klimat Diuny, nieprzewidywalne zasadzki, intrygi, powolne zdobywanie sojuszy/przewagi politycznej itp...

Nie tylko Tobie ale i potencjalnym współgraczom gra powinna podejść byś myślał nad zakupem, ale to oczywiście już tylko Twoja decyzja, ot moje 3 grosze

p.s
(gra bije klimatem nie tyle wygladem, co w akcjach, myslach, planach [plany w planach])
(losowość jest kontrolowana, balans utrzymywany wg mnie na przestrzeni testów/statystyki większej ilości prób, miejscami/chwilami może wydawać się zachwiany)

[Shodan]

Jako fan uniwersum chciałbym kupić tą grę, a mimo to coś mi podpowiada, że się zawiodę.

Jeśli zależy ci tylko na klimacie, to może poczekaj na tę Diunę od Trzewika. Z tym, że tam to będzie jednorazowe doświadczenie (gra oparta na silniku Detektywa).

[mementomoris]

Jako fan uniwersum chciałbym kupić tą grę, a mimo to coś mi podpowiada, że się zawiodę.

Jeśli zależy ci tylko na klimacie, to może poczekaj na tę Diunę od Trzewika. Z tym, że tam to będzie jednorazowe doświadczenie (gra oparta na silniku Detektywa).

Jeśli chodzi o klimat, to jest już gra Dune - jest dość stara i jest amerithrashem do szpiku kości. Oryginał był wydany w 1979 roku, więc nie uświadczymy współczesnych mechanik i klisz. Gra jest świetna, klimatyczna i naprawdę głęboko osadzona w uniwersum, ale fani "nowożytnych" euro raczej jej nie zdzierżą.
A IMHO Diuna: Imperium mimo, że jest współczesnym euro, to w porównaniu do innych tego typu gier jednak całkiem nieźle radzi sobie z przełożeniem uniwersum na mechanikę.

[rastula]

Czy w Diuna:Imperium jest wyraźna asymetryczność odpowiadająca charakterowi rodom z uniwersum?

[Fojtu]

Czy w Diuna:Imperium jest wyraźna asymetryczność odpowiadająca charakterowi rodom z uniwersum?

Asymetryczność nie jest powalająca, bo to 1 karta ze startowych + niemiażdżąca pasywna umiejka, ale jest trochę odczuwalna w stylu gry. Na pewno nie jest to asymetryczność w stylu Diuny czy Root, ciągle gramy w tą samą grę, mamy raczej delikatne udogodniania.

[japanczyk]

IMHO asymetrycznosc postaci startowych znaczaco wplywa na styl gry i możliwości - nie ejst to jedna umiejka, a dwie - jedna pasywna, a druga aktywowana w momencie wyciagniecia karty Sygnetu

[Arkhon]

Czy w Diuna:Imperium jest wyraźna asymetryczność odpowiadająca charakterowi rodom z uniwersum?

Tu należy wspomnieć by nikt źle nie zrozumiał.

4 bardzo różne rody są teraz jakby "npcami" o których wpływy zabiegacie jako gracze.

Bene Geserit, Gildia, Imperator i Fremeni, każda frakcja oferuje po dwie rożne (1 tania, 1 droższa) akcje. Klimatyczne, odpowiadające ich charakterowi, jak np "selective breeding" którym parały się Bene Geserit (pozwala czyscic deck ze słabych kart i dobrac nowe), czy kultowe zakrzywienie czasoprzestrzeni Gildii (karta joker), czy też stillsuits Fremenskie (uzyskanie wody) po stronie Imperatora natomiast scheeming, dający intrygę i jednostki - wszystko to, oddaje charakter tych nacji w Diunie.

O klimacie pisałem wyżej, ale dodam, że działanie kart oddaje też ich charakter, czy to mentaci, czy taki Stilgar/Idaho/Halleck/Mohiam/Chani ... akcje/mozliwosci jakie daja ich karty odpowiadaja ich postaciom.

Co do grywalnych rodów - niczym się nie różnia, mają takie same 4 startowe talie. Postawiono na balans, można było się pokusić tu o asymetryczność (może z dodatkiem, kto wie...) ale postawiono na równy start, natomiast każdy Lider rodu (każdy ród posiada dwójkę) jest inny i to się da odczuć.
Nawet u takich Harkonnenów, jest spora róznica między Vladkiem a Rabanem, subtelnym, knującym baronem a porywczym i żądnym władzy młokosem.

Doprawdy sytuację wygranych rzutem na taśmę partii np za pomoca Vlada, który do ostatniej chwili dobrze scheemował swoje sojusze, kryjąc cele dające punkty, odsłaniając je na sam koniec rozgrywki, pozornie oddając wygrane walki na planecie czasem i miny przeciwników - pozostawiają ślad w pamięci. Przykładów było by więcej. Rozgrywka daje sporo emocji, czuć tu Diunę, nie trwa to 5 godzin jak to u poprzedniczki i chce się więcej i więcej.... stąd u mnie tytuł bardzo wysoko w topce

[bartekb8]

Miałem na celowniku z myślą o trybie solo, natomiast ostatnio się dowiedziałem że w tym trybie do talii dokupi się tak naprawdę niewiele kart (około sześciu, do może 10) w związku z czym gra nie jest dobrym deck-buildingiem. Może warto żeby wiedzieli o tym ludzie którzy chcieliby kupić grę właśnie ze względu na tą mechanikę. Diuna to przede wszystkim worker placement i tak powinna być postrzegana (ponownie, nie moja opinia). Gdybym miał ekipę do tej gry - nie zastanawiałbym się, bo giera błyszczy w stadzie. Natomiast czy kupować dla gry solo - nie wiem.

[dwaduzepe]

Nie kupowalbym gry do grania w mniej niz 4 osoby, ale przy 4 osobach to jest gra 10/10

[EVOCATVS]

Jakie są grywalne rody? Zgaduję, że będą Atrydzi i Harkonnenowie.

W ogóle, jakiś dziwny obyczaj w planszówkach panuje, że często znalezienie tego czym możemy grać (rody, klany, nacje, postacie itd.) wymaga sporo przekopywania się przez informacje okołogrowe, bo wydawca bardzo broni się przed zamieszczaniem takich informacji gdziekolwiek. Dla mnie jest to dość istotna informacja, bo lubię wczuć się w klimat nawet suchych euro, a to kim zagram ma spory wpływ na to, czy będę chciał w ogóle zaczynać rozgrywkę lub kupić grę.

[Arkhon]

Jakie są grywalne rody? Zgaduję, że będą Atrydzi i Harkonnenowie.

W ogóle, jakiś dziwny obyczaj w planszówkach panuje, że często znalezienie tego czym możemy grać (rody, klany, nacje, postacie itd.) wymaga sporo przekopywania się przez informacje okołogrowe, bo wydawca bardzo broni się przed zamieszczaniem takich informacji gdziekolwiek. Dla mnie jest to dość istotna informacja, bo lubię wczuć się w klimat nawet suchych euro, a to kim zagram ma spory wpływ na to, czy będę chciał w ogóle zaczynać rozgrywkę lub kupić grę.

Oprócz Atrydów i Harkonnenów są jeszcze Thorvald i Richese

[Fojtu]

Do tego ja już sobie ostrzę zęby na ekstra rody z BGG, ludzie naprawdę fajne rzeczy tam potworzyli i na pewno odświeży mi to grę, bo mam już 12 rozgrywek.

[sasquach]

Miałem na celowniku z myślą o trybie solo, natomiast ostatnio się dowiedziałem że w tym trybie do talii dokupi się tak naprawdę niewiele kart (około sześciu, do może 10) w związku z czym gra nie jest dobrym deck-buildingiem. Może warto żeby wiedzieli o tym ludzie którzy chcieliby kupić grę właśnie ze względu na tą mechanikę. Diuna to przede wszystkim worker placement i tak powinna być postrzegana (ponownie, nie moja opinia). Gdybym miał ekipę do tej gry - nie zastanawiałbym się, bo giera błyszczy w stadzie. Natomiast czy kupować dla gry solo - nie wiem.

Sam jeszcze nie grałem solo, ale ludzie na solo grupach bardzo dobrze oceniają.

Do tego ani to dobry deck builder, ani dobry worker placement, co więcej nie jest to też dobry dungeon crawl czy party game Gra jest dobra w tym czym jest czyli miksie deck buildera i worker placement.

[krokodiler]

Obejrzałem krótkie przedstawienie gry na Trollach i widzę na planszy słowo "filtraki". Myślę sobie: kurczę, błąd, ale podrążywszy trochę temat znalazłem info o różnych wersjach słowa stillsuit w polskich przekładach i taka wersja pojawiła się w nowszym przekładzie. Ja się jednak przyzwyczaiłem do starszej wersji: filtrfrak, ten filtrak trochę mi zgrzyta (chociaż samo słowo mniej zgrzyta ).

[Wosho]

W wersji ktora czytam obecnie, kupilem sobie pelen zestaw chyba 6 tomow, sa filtraki.

[Gromb]

Obejrzałem krótkie przedstawienie gry na Trollach i widzę na planszy słowo "filtraki". Myślę sobie: kurczę, błąd, ale podrążywszy trochę temat znalazłem info o różnych wersjach słowa stillsuit w polskich przekładach i taka wersja pojawiła się w nowszym przekładzie. Ja się jednak przyzwyczaiłem do starszej wersji: filtrfrak, ten filtrak trochę mi zgrzyta (chociaż samo słowo mniej zgrzyta ).

Z tego co rozmawiałem z ludźmi z Rebisu, wydanie ostatnie- miękka okładka i zdjęcia z filmu na okładce, zawiera poprawki i ujednolicone nazewnictwo w stosunku do poprzednich wydań, w których rozjechały się nazwy własne w kilku miejscach. Niemniej, też zostanę przy filtrfrakach, tak je zapamiętałem Nawet jak będę patrzył na słowo filtrak, podejrzewam, że mój umysł "dołoży brakującą" literkę f. Zawsze lepsze to niż Destylozon.

[pcyzm]

Jeśli zależy ci tylko na klimacie, to może poczekaj na tę Diunę od Trzewika. Z tym, że tam to będzie jednorazowe doświadczenie (gra oparta na silniku Detektywa).

Jednorazowe doświadczenie nie oznacza gorszej gry. Przepraszam, ale odnoszę wrażenie, że jak jak jakaś gra oparta jest na zamkniętej fabule to od razu słychać coś w stylu "no, ale to tylko do jednego przejścia" jakby to miało obciążać na dzień dobry takie tytuły.

[Shodan]

Jeśli zależy ci tylko na klimacie, to może poczekaj na tę Diunę od Trzewika. Z tym, że tam to będzie jednorazowe doświadczenie (gra oparta na silniku Detektywa).

Jednorazowe doświadczenie nie oznacza gorszej gry. Przepraszam, ale odnoszę wrażenie, że jak jak jakaś gra oparta jest na zamkniętej fabule to od razu słychać coś w stylu "no, ale to tylko do jednego przejścia" jakby to miało obciążać na dzień dobry takie tytuły.

Nic takiego nie napisałem, stwierdziłem fakt. Sam jestem fanem Detektywa

[Arkhon]

Jeśli zależy ci tylko na klimacie, to może poczekaj na tę Diunę od Trzewika. Z tym, że tam to będzie jednorazowe doświadczenie (gra oparta na silniku Detektywa).

Jednorazowe doświadczenie nie oznacza gorszej gry. Przepraszam, ale odnoszę wrażenie, że jak jak jakaś gra oparta jest na zamkniętej fabule to od razu słychać coś w stylu "no, ale to tylko do jednego przejścia" jakby to miało obciążać na dzień dobry takie tytuły.

Tu nie ma za co przepraszać. To subiektywne stwierdzenie, nie fakt.Dla Ciebie nie oznacza gorszej gry i jest nie obciażone na dzień dobry.
Dla wielu subiektywnie będzie to odwrotne uczucie, ale nie zależy za nie przepraszać.

ja np do detektywa ani Diuny od Trzewiczka, mimo, że jestem fanem uniwersum z wymienionych powodów nie mam zamiaru podchodzić.

[pcyzm]

Tu nie ma za co przepraszać. To subiektywne stwierdzenie, nie fakt.Dla Ciebie nie oznacza gorszej gry i jest nie obciażone na dzień dobry.
Dla wielu subiektywnie będzie to odwrotne uczucie, ale nie zależy za nie przepraszać.

Tylko to ma już bardziej znamiona uprzedzenia, typu 'lubię Diunę, ale ta gra jest jednorazowa więc pozbawię się (zakładam bo premiera dopiero będzie) przynajmniej kilkunastu godzin rozrywki'.

[Arkhon]

Tu nie ma za co przepraszać. To subiektywne stwierdzenie, nie fakt.Dla Ciebie nie oznacza gorszej gry i jest nie obciażone na dzień dobry.
Dla wielu subiektywnie będzie to odwrotne uczucie, ale nie zależy za nie przepraszać.

Tylko to ma już bardziej znamiona uprzedzenia, typu 'lubię Diunę, ale ta gra jest jednorazowa więc pozbawię się (zakładam bo premier a dopiero będzie) przynajmniej kilkunastu godzin rozrywki'.

Ależ skąd, jakie uprzedzenie. Nie lubie inwestować czasu i miejsca w szarych komórkach dla jednostrzałowców, dodatkowo, moge nie chcieć inwestować miejsca na półce dla tytułu który będzie sie kurzył, a na handel nie mam siły/czasu/pieniędzy/ochoty.
Ile ludzi tyle jest czynników decyzyjnych. Nie mówie, że jednostrzałowce są złe, mówię, że nie dla mnie a swoje powody mam, to nie "uprzedzenie".
ALe odbiegamy juz od tematu niepotrzebnie... Dune Imperium, ma dobrą dawkę regrywalności a dodatki jedynie zapewne to podniosą. (już same tryby w apce są spoko)


p.s nie lubiąc gatunku (planszowego ) a lubiąc IP, pozbawiam się jedynie pieniędzy i czasu, a są inne gry do ogrania z których zaczerpię większą przyjemność, ot proste.