Wrażenia z zapowiedzi Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
JimmyPL
Posty: 263
Rejestracja: 30 sty 2013, 19:11
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 53 times
Been thanked: 51 times

Re: Wrażenia z zapowiedzi Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World

Post autor: JimmyPL »

Zentiriusz pisze: 21 maja 2021, 19:58 Jest tryb 3os. Z lucrum games. Pomijając samą grę wiedźmin słabo się to ogląda. Jednak jak gracze się bardzo dobrze znają to i gra im się lepiej. Tutaj jest jakoś tak sztywno. Też tak czujecie czy jestem w błędzie?
Hmm Blog Ojciec poprostu wygląda na sztywniaka a Bartek przy szefie nie umie rozwinąć skrzydeł, takie tam moje wrażenia
CoLdY7
Posty: 183
Rejestracja: 01 kwie 2020, 02:13
Lokalizacja: Strzelin
Has thanked: 490 times
Been thanked: 55 times

Re: Wrażenia z zapowiedzi Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World

Post autor: CoLdY7 »

Rozgrywka całościowo wygląda dynamicznie i angażująco dla wszystkich przy stole, ale może to przez cięcia.

Walka z potworami nie jest taka zła (dla prowadzących potwora) jak myślałem. Prosta i szybka obsługa w sumie na plus i jednak jakiś strzał w ciemno dający emocje. Rozwinięcie tego aspektu jako moduł też mile widziany, ale obecna forma akceptowalna. Tym bardziej dla nieplanszówkowych.

Przygody rzeczywiście mogą być trochę powtarzalne. Tu pula powinna być większa, ale nie demonizowałbym tego jak można przeczytać gdzieś wyżej. Nie wszystko się zapamięta i nie wychodzi aż tak wiele kart przy 1 rozgrywce.
Pokombinowałbym z równowagą wyborów (co już jest w pewnym stopniu zrobione) i może... po wyborze - rzut kostką, by nawet zapamiętana ścieżka nie dawała zawsze tego samego. Czyli nawet jak pamiętasz - pozostaje niewiadoma.
Myślałem o nieużywaniu wykorzystanych w poprzedniej lub kilku poprzednich rozgrywkach poznanych już przygód. Ale wtedy szybciej poznamy je wszystkie i nie będzie zaskoczenia: "A tego jeszcze nie widziałem..."

Najmniej podoba mi się kościany poker i mam wrażenie, że sam grając nigdy bym nie inicjował takich starć. - Niepotrzebne ryzyko.
I tu nasuwają mi się pytania:
  1. Czy można nie przyjąć wyzwania innego wiedźmina w pokera?
  2. Jak niechęć do kościanego pokera wpłynęłaby na grę? I mam na myśli 2 sytuacje:
    1. tylko ja przy stole stronię od hazardu
    2. nikt nie gra w kościanego pokera
Od początku wiedziałem że wesprę, choć wahało się to z każdą informacją, to bliżej, to dalej kreski (zmiany zdania).

Ale plusy w postaci,
-przystępności dla nieplanszówkowych w tym IP wiedźmina
-ciekawego deckbuilingu,
-coop/solo dodatku,
-i waloru kolekcjonerskiego,
nie pozwoliły spaść poniżej kreski.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
CoLdY7
Posty: 183
Rejestracja: 01 kwie 2020, 02:13
Lokalizacja: Strzelin
Has thanked: 490 times
Been thanked: 55 times

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)

Post autor: CoLdY7 »

Azazelek pisze: 21 maja 2021, 21:51 Generalnie to byłem sceptycznie nastawiony do tej gry ale ta rozgrywka pokazała, że coś w tym tytule się tli =)
Największy zgrzyt dla mnie to zakończenie rozgrywki w momencie zdobycia 4 trofeum, podczas gdy ostatni gracz miał turę mniej. Dodając fakt, iż w swojej turze również mógł uzyskać 4 trofeum =/
W takie sytuacji rundę dograć do końca a remis rozstrzygnąć pojedynkiem...
Tylko co, jak 3 albo co gorsza 5 wiedźminów wygra Ex aequo?
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Paskuder
Posty: 725
Rejestracja: 18 gru 2016, 13:22
Lokalizacja: Skawina
Has thanked: 118 times
Been thanked: 141 times

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)

Post autor: Paskuder »

Generalnie nie rozumiem oczekiwań co do tej gry. Można mydlić oczy filmikami promocyjnymi ale od razu wiadomo że to ma być produkt dla mas, który ma przynieść zyski a nie zrobić dobrze garstce geeków z jakiegoś forum. Są ludzie którzy onanizują się nad Twilight imperium 4 a są masy kowalskich dla których szczytem jest nudne i prostackie ticket to ride. Jak myślicie która z tych pozycji lepiej się sprzedaje i zarabia? Ti ze sklepu dla geeka czy ttr z Auchan z półki pomiędzy nabiałem a warzywami? CPR będąc dużą firmą, prawie korpo to myślicie że w który model celuje? A wy ciągle narzekacie że karty nie takie, plastiku za dużo... Tak naprawdę najlepiej by zrobili wypuszczając wieśkowego skina na talizman, po roku pławili by się w kasie... Jestem w szoku że ta gra prezentuje sobą coś więcej niż rzuć kostką, rusz się w lewo lub prawo, dociągnij kartę...
crus221 - "Teraz pytanie czy sprzedać nerkę dla gry..."
olsszak - "Swoją drogą po ile nerka teraz?"
crus221 - "Jeden Lords of Hellas lub dwie Kawerny"
Kal-El83
Posty: 1139
Rejestracja: 03 sty 2015, 17:28
Lokalizacja: Kołobrzeg
Has thanked: 240 times
Been thanked: 122 times

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)

Post autor: Kal-El83 »

CoLdY7 pisze: 21 maja 2021, 22:54
W takie sytuacji rundę dograć do końca a remis rozstrzygnąć pojedynkiem...
Tylko co, jak 3 albo co gorsza 5 wiedźminów wygra Ex aequo?
Też pomyślałem o pojedynku bezpośrednim, a przy większej liczbie graczy spełniających warunek wygranej jako wstępna eliminacja walka z Leszym czy innym koxem =)
Niegdyś Azazelek, narodzony na nowo jako Kal-El83 ;)
Awatar użytkownika
Largo
Posty: 699
Rejestracja: 27 lip 2017, 09:31
Has thanked: 136 times
Been thanked: 107 times

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)

Post autor: Largo »

Paskuder pisze: 22 maja 2021, 01:04 Generalnie nie rozumiem oczekiwań co do tej gry. Można mydlić oczy filmikami promocyjnymi ale od razu wiadomo że to ma być produkt dla mas, który ma przynieść zyski a nie zrobić dobrze garstce geeków z jakiegoś forum. Są ludzie którzy onanizują się nad Twilight imperium 4 a są masy kowalskich dla których szczytem jest nudne i prostackie ticket to ride. Jak myślicie która z tych pozycji lepiej się sprzedaje i zarabia? Ti ze sklepu dla geeka czy ttr z Auchan z półki pomiędzy nabiałem a warzywami? CPR będąc dużą firmą, prawie korpo to myślicie że w który model celuje? A wy ciągle narzekacie że karty nie takie, plastiku za dużo... Tak naprawdę najlepiej by zrobili wypuszczając wieśkowego skina na talizman, po roku pławili by się w kasie... Jestem w szoku że ta gra prezentuje sobą coś więcej niż rzuć kostką, rusz się w lewo lub prawo, dociągnij kartę...
Ej, ej, ale Ticket to Ride nie jest nudne i prostackie. Gram w wiele trudnych tytułów, ale nadal z przyjemnością siadam do pociągów.
Co do wiedźmina to jestem dość sceptycznie nastawiony, ale chyba jednak wesprę. Ciekawe co będzie w SG w trakcie kampanii.
Awatar użytkownika
konradstpn
Posty: 863
Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
Has thanked: 201 times
Been thanked: 304 times

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)

Post autor: konradstpn »

Obejrzałem gameplay. Jestem bardzo zadowolony i pozytywnie nastawiony. Właśnie otrzymałem kilka ładnych stówek na nowe gry.
Gram, więc jestem.
Awatar użytkownika
RUNner
Posty: 4164
Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
Has thanked: 574 times
Been thanked: 1027 times

Re: Wrażenia z zapowiedzi Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World

Post autor: RUNner »

Obejrzałem rozgrywkę i jestem bardziej na tak, niż na nie, ale prawdopodobnie poczekam na wersję sklepową, choć jeszcze kampania może mnie przekonać. Rozgrywka jest prosta, całkiem dynamiczna i raczej łatwa do tłumaczenia przeciętnym graczom. Trochę mało tutaj klimatu Wiedźmina, ale być może grając samemu, będzie on bardziej odczuwalny. Nie wygląda to tak źle jak się zapowiadało. Chyba będzie to solidne 7/10, a że przygodówek nigdy za wiele, to może się skuszę.
Nie marnuję już czasu. Wolę grać ;)
Sprzedam https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Awatar użytkownika
Moonday
Posty: 965
Rejestracja: 25 gru 2015, 12:10
Has thanked: 228 times
Been thanked: 233 times

Re: Wrażenia z zapowiedzi Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World

Post autor: Moonday »

Obejrzałem gameplay i tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że chcę tę grę mieć. Czuć tu przygodę ale też rywalizację. Gra została zaprojektowana nieco w stylu retro i dla mnie to zaleta. Wiedźmin jest często porównywany do Runebound (sam tworzę takie porównania) i w mojej skali to jest kolejna ewolucja. Jakbym miał pokazać tę ewolucję na przykładzie, to wyglądałoby tak: Talisman -> Runebound -> Wiedźmin. Jako, że swoją przygodę z grami planszowymi zaczynałem od Talismana, a Runebound był dla mnie zamiennikiem dla tej gry, to wybór Wiedźmina wydaje się być zupełnie naturalną koleją rzeczy.
Kilka spostrzeżeń:
- Gra oferuje ciekawe przygody i faktycznie stawia nas przed koniecznością wyboru moralnie słusznej lub wątpliwej decyzji. Można pójść za ciosem i rozwinąć tę kwestię dając każdemu wiedźminowi współczynnik poziomu moralności, który określałby jego charakter (dobry/zły/neutralny/etc.), a to mogłoby mieć jakieś konsekwencje.
- Tura gracza trwa długo, dlatego gra stara się angażować innych graczy, nawet jeżeli w danej chwili czekają oni na swoją kolej. Nie zmienia to faktu, że mniej cierpliwi gracze mogą się irytować.
- Walka pomiędzy wiedźminami jest ciekawa i wygrywa gracz lepiej przygotowany.
- Walka z potworami po obiecanym liftingu powinna być satysfakcjonująca.
- Regrywalność będzie mocno zależna od ilości kontentu ale w grach przygodowych to nic odkrywczego. Stawiam, że ilość dodatków w trakcie kampanii (a być może też po kampanii) będzie znaczna.
- Mechanika gry robi co może, aby całość nie była zbyt skomplikowana. Osobiście wolałbym więcej zależności w grze, ale tylko w formie opcji. Jak znam gry Łukasza, to wydaje mi się, że możemy liczyć na różne modułowe urozmaicenia.
Podsumowując, grę oczywiście wesprę. Brałbym nawet w tej formie, w jakiej ona jest obecnie, choć wiem, że nie byłaby to gra, w którą można grać non stop. Liczę na dodatki w trakcie kampanii i w przyszłości. Mam nadzieję, że gra osiągnie sukces finansowy, co pozwoli jej rozwinąć skrzydła, bo będzie to najlepsza planszowa wersja Wiedźmina na teraz i na kolejne lata.
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 364 times
Been thanked: 250 times

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)

Post autor: Deem »

Aby w końcu oprzeć decyzję o zakupie (albo jego braku) na przesłankach merytorycznych obejrzałem gameplay. I mogę śmiało rzec: planszówki mają swojego Zeńka Martyniuka :D (Łukaszu, który tego nie przeczytasz, wiedz, że naprawdę rozumiem - taką markę po prostu trzeba zmonetyzować, życzę Ci złotej kury, podboju Chin i generalnie góry gotówki). To jest czyściutkie planszowe disco polo - prostackie, skierowane do mas, łatwe do ogarnięcia i totalnie puste w środku. Wjedzie na stół na urlopie, w święta, na komunię, z wujkiem, ciocią, młodszym rodzeństwem i nienajbyatrzejszym kuzynem. Bo to nasz polski, pszaśny, słowiański wiedźmin. Normalnie stópka sama chodzi.

A teraz załóżmy przez chwilę, że to gra nie ma licencji. Że musi obronić się czymkolwiek innym. No powiedzmy, że mechaniką. I co mamy? Chodzenie od pola do pola, na których dodajemy stat, rzucamy kostkami w pokerku, może czasami bijemy się po mordach z innym wiedźminem. Na koniec tury bierzemy sobie kartę do talii. Normalnie szacun za uproszczenie rozwoju i „deckbuilding dla mas”. A są jeszcze karty przygody. Ich fabuła jest tak pretekstowa jak w Talizmanie. Co więcej każdy średnio rozgarnięty gracz po trzech partiach powie „spoko, spoko nie czytaj mi całości, daję złotówę żebrakowi i biorę stat”. No i jest jeszcze walka, teuskawka na torcie. Totalnie losowa karta, w której inny gracz wybiera w ciemno totalnie losową opcję i to ma go niby angażować. Ja chyba bym się poczuł jako zastępstwo rzutu monetą. Karty są uniwersalne i 5 obrażeń może Ci zadać ten na I jak i na III poziomie. Druga opcja jest czasami zależna od poziomu postaci.

Nie ma co strzępić się dalej. Łukaszowi już teraz gratuluję sukcesu. Bez żalu i negatywnych emocji. Natomiast z fascynacją jak można to nazywać dobrą grą. Dokładnie jak z disco polo.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Lion86
Posty: 102
Rejestracja: 17 lip 2017, 00:10
Has thanked: 23 times
Been thanked: 4 times

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)

Post autor: Lion86 »

Paskuder pisze: 22 maja 2021, 01:04 Generalnie nie rozumiem oczekiwań co do tej gry. Można mydlić oczy filmikami promocyjnymi ale od razu wiadomo że to ma być produkt dla mas, który ma przynieść zyski a nie zrobić dobrze garstce geeków z jakiegoś forum. Są ludzie którzy onanizują się nad Twilight imperium 4 a są masy kowalskich dla których szczytem jest nudne i prostackie ticket to ride. Jak myślicie która z tych pozycji lepiej się sprzedaje i zarabia? Ti ze sklepu dla geeka czy ttr z Auchan z półki pomiędzy nabiałem a warzywami? CPR będąc dużą firmą, prawie korpo to myślicie że w który model celuje? A wy ciągle narzekacie że karty nie takie, plastiku za dużo... Tak naprawdę najlepiej by zrobili wypuszczając wieśkowego skina na talizman, po roku pławili by się w kasie... Jestem w szoku że ta gra prezentuje sobą coś więcej niż rzuć kostką, rusz się w lewo lub prawo, dociągnij kartę...
O Wielki Geeku, twoja wypowiedź pomijając to, że kompletnie nic nie wnosi jest zarówno prostacka jak i arogancka. Pozwolę sobie Ci przypomnieć, iż gry planszowe są formą rozrywki. Jeden będzie czerpał przyjemność z wielogodzinnej partii w TI4 a ktoś inny (szczególnie na początku swojej przygody z planszówkami) z "prostackiego" Wsiąść do pociągu czy Talizmana.
A i jeszcze Cię zmartwie, nie wiem jak Ty ale ja jeszcze nie spotkałem sklepu dla Greków który by nie posiadał w swojej ofercie oprócz gier dla masterów również tych dla nudnych Kowalskich.
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)

Post autor: Quba40 »

Słabe elementy jakie mi się rzuciły w oczy i moje propozycje jak je nieco poprawić:
- Kościany poker równie dobrze mógłby być zastąpiony zwykłym rzutem k6, kto więcej rzuci ten wygrał - bardzo słaby element gry. Aby to nieco urozmaicić to każdy gracz mógłby zagrać 1 kartę akcji aby zmodyfikować o jej wartość dowolną kość.

- Losowy wybór ugryzienia/szarży jest bezsensowny, proponuję aby każdy wrogi gracz mógł odrzucić maksymalnie 1 kartę na walkę aby zmienić losowy wybór. W trybie solo/kooperacyjnym wróg wybiera zawsze mniej korzystną opcję dla gracza.

- Karty wydarzeń staną się powtarzalne, część z nich mogłaby mieć inną wersję, którą losowo dobierałoby się przed grą. Miałaby taką samą nazwę i tekst oraz wybory ale o innych konsekwencjach.
Prostsze rozwiązanie - kilka kopii kart questów, przed grą losowo wybiera się odpowiedni jego numer.

Gra niestety w obecnej formie nie wygląda na nic poza lekką przygodówkę z uproszczonym deck buildingiem. Zdecydowanie wolałbym aby był wariant narracyjny z jednorazowymi przygodami ale bardziej mięsistą fabułą w stylu Tainted Grail.
Ostatnio zmieniony 22 maja 2021, 11:57 przez Quba40, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Moonday
Posty: 965
Rejestracja: 25 gru 2015, 12:10
Has thanked: 228 times
Been thanked: 233 times

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)

Post autor: Moonday »

Natomiast z fascynacją jak można to nazywać dobrą grą. Dokładnie jak z disco polo
Okej, wolisz gry bardziej skomplikowane. Może jakieś propozycje? Liczę na przykłady gier niekooperacyjnych, które oferują przygodę na planszy połączoną z rozwojem własnej postaci.
Awatar użytkownika
Hardkor
Posty: 4473
Rejestracja: 15 paź 2019, 11:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1354 times
Been thanked: 848 times
Kontakt:

Re: Wrażenia z zapowiedzi Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World

Post autor: Hardkor »

Obejrzałem 30 min gameplayu po polsku (widziałem chyba każdą mechanikę, więc szkoda mi czasu na więcej). Na pewno czuć klimat wiedźmina oraz widać, że to fajna lekka przygodówka. Jeśli ludzie będą nastawieni (i będzie też taki przekaz od twórców), że to ma być lekka gra przygodowa w stylu talizman 2.0 (którego nie lubie) albo runebound (którego grałem raz i mi się podobał) to prawdopodobnie będą zadowoleni. To nie ma być gra dla hardkorowych geeków co widać po rozgrywce. O tym jak gra działa to każdy się już rozpisał, więc dodam tylko swoje spostrzeżenia:
+ kościany poker brzmi bardzo prostacko... ale wygląda jednocześnie bardzo fajnie! Prosta gra, maksymalnie 4 rzuty, a ten kto grał w pierwszą część (czyt. ja) na pewno przypomni go sobie z nostalgią. Miło dodatek, dla mnie na plus.
+bardzo ładne wykonanie oraz grafiki
+/- plansza. Mam wrażenie, że jest zbyt mało kolorowa oraz dość pusta. Wersje Deluxe trochę to poprawi, ale może mi się tylko tak zdawało.
+/- Jak na to, że core gry to walka z potworami to zbyt duża losowość. Wookie podobno zapowiedział lekki rework tego w celu wyeliminowania RNG, więc żyję nadzieją, że to się zmieni, ale na te chwilę prostacka, a nie prosta.
+/- jak na grę w której tak często przekładamy kasę to jej wykonanie wygląda średnio. Aż prosi się o metalowe monety, które prawie na pewno będą add-onem :)
+/- ilość kart wydarzeń (eventy+talie kokacji). Nie wierzę, że autor nie pamiętam ich. Po pewnym czasie bedzie sie czulo, ze sie je pamieta, ale na to mam jedno proste rozwiązanie -> dodatki/SG albo drugie mniej przyjemne -> nie wyciąganie gry za często. Samemu mam ogromną kolekcję, więc wystarczy nie nerdzić ciągle w jedną i nie będzie to tak duży problem.

Tak naprawdę decyzja o wysokości wsparcia rozbije się na parę rzeczy:
1. Wiadomo - CENA. Valhalla udowodniła, że wsparcie podczas kampani było średnim pomysłem, bo jest przesyt rynku wersją wspiaraczkowa. Tytani póki co są sprzedawani z drugiej ręki, ale jak typowy KS. Drożej i dużo ogłoszeń nie ma. W sklepach ceny gorsze niż podczas kampanii. Grupówek nie będzie, bo zagramw.to nigdy ich nie akceptowało. Moim zdaniem raczej pewnie dostaniemy najlepszą cenę albo małą stratę.
2. KSE/EX - Tak naprawdę o to się głównie rozbije opłacalność wsparcia. Jak ich będzie dużo to warto i tym się będę kierował.
3. Czy będzie rozbicie na dwie fale wysyłki -> to tylko decyduje o wielkości wsparcia. Czy podstawka do sprawdzenia, a potem dodatki czy myślenie nad all-inem...


Biorąc wszystkie powyższe ja pewnie wesprę. Jak bardzo? Zależy od kampanii. Zapowiada się fajna średnio ciężka gra, przy której hardkorowi gracze mogą usiąść rozluźnić się, a także wprowadzić nowych.

PS: wiem, że w rozpisce bardziej marudze niz słodze, ale każdy już poslodził, a moje marudzenie i tak może zostanie naprawione, na co licze :)
Posiadam najwyższy (3%) rabat w aleplanszowki - jeśli chce skorzystać to daj znać. Jestem prawie ciągle przy komputerze (praca zdalna), więc szybko odpiszę :)
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 364 times
Been thanked: 250 times

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)

Post autor: Deem »

Moonday pisze: 22 maja 2021, 11:42
Natomiast z fascynacją jak można to nazywać dobrą grą. Dokładnie jak z disco polo
Okej, wolisz gry bardziej skomplikowane. Może jakieś propozycje? Liczę na przykłady gier niekooperacyjnych, które oferują przygodę na planszy połączoną z rozwojem własnej postaci.
Żeby daleko nie szukać, wielu twierdzi, że Mage Knight. A rozwijając nieco wypowiedź: to prawda, że ten gatunek tak ma, ale nikt nie kazał Łukaszowi a) tworzyć gry w tym gatunku b) powielać błędy. Może jestem korporacyjnie spaczony, ale dla mnie każdy nowy projekt jest okazją do zrobienia czegoś lepiej, a nie jechania na zasadzie „wszyscy robią to shitowo, więc ja też tak zrobię”.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Awatar użytkownika
konradstpn
Posty: 863
Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
Has thanked: 201 times
Been thanked: 304 times

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)

Post autor: konradstpn »

Deem pisze: 22 maja 2021, 11:08 Aby w końcu oprzeć decyzję o zakupie (albo jego braku) na przesłankach merytorycznych obejrzałem gameplay. I mogę śmiało rzec: planszówki mają swojego Zeńka Martyniuka :D (Łukaszu, który tego nie przeczytasz, wiedz, że naprawdę rozumiem - taką markę po prostu trzeba zmonetyzować, życzę Ci złotej kury, podboju Chin i generalnie góry gotówki). To jest czyściutkie planszowe disco polo - prostackie, skierowane do mas, łatwe do ogarnięcia i totalnie puste w środku. Wjedzie na stół na urlopie, w święta, na komunię, z wujkiem, ciocią, młodszym rodzeństwem i nienajbyatrzejszym kuzynem. Bo to nasz polski, pszaśny, słowiański wiedźmin. Normalnie stópka sama chodzi.

A teraz załóżmy przez chwilę, że to gra nie ma licencji. Że musi obronić się czymkolwiek innym. No powiedzmy, że mechaniką. I co mamy? Chodzenie od pola do pola, na których dodajemy stat, rzucamy kostkami w pokerku, może czasami bijemy się po mordach z innym wiedźminem. Na koniec tury bierzemy sobie kartę do talii. Normalnie szacun za uproszczenie rozwoju i „deckbuilding dla mas”. A są jeszcze karty przygody. Ich fabuła jest tak pretekstowa jak w Talizmanie. Co więcej każdy średnio rozgarnięty gracz po trzech partiach powie „spoko, spoko nie czytaj mi całości, daję złotówę żebrakowi i biorę stat”. No i jest jeszcze walka, teuskawka na torcie. Totalnie losowa karta, w której inny gracz wybiera w ciemno totalnie losową opcję i to ma go niby angażować. Ja chyba bym się poczuł jako zastępstwo rzutu monetą. Karty są uniwersalne i 5 obrażeń może Ci zadać ten na I jak i na III poziomie. Druga opcja jest czasami zależna od poziomu postaci.

Nie ma co strzępić się dalej. Łukaszowi już teraz gratuluję sukcesu. Bez żalu i negatywnych emocji. Natomiast z fascynacją jak można to nazywać dobrą grą. Dokładnie jak z disco polo.
Pięknie, poetycko streszczone zasady gry. Jest mi, po prostu czysto po ludzku, żal zmarnowanego potencjału i uniwersum.
Gram, więc jestem.
Awatar użytkownika
Neoptolemos
Posty: 1965
Rejestracja: 09 sty 2014, 18:30
Has thanked: 191 times
Been thanked: 839 times

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)

Post autor: Neoptolemos »

Deem pisze: 22 maja 2021, 11:08
Spoiler:
I pomyśleć, że ludzie krytykują recenzentów za to, że zagrali zbyt mało partii. Niektórzy nie muszą grać, wystarcza obejrzenie gameplayu :)
Game developer w Lucky Duck Games
Autor bloga Karta - stół!
Redaktor Board Times
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)

Post autor: Quba40 »

Moonday pisze: 22 maja 2021, 11:42
Natomiast z fascynacją jak można to nazywać dobrą grą. Dokładnie jak z disco polo
Okej, wolisz gry bardziej skomplikowane. Może jakieś propozycje? Liczę na przykłady gier niekooperacyjnych, które oferują przygodę na planszy połączoną z rozwojem własnej postaci.
Trochę tego typu gier na rynku jest:
Fallout, Bliżej i Dalej, Western Legends, Zewnętrzne Rubieże, Firefly, Kupcy i Korsarze, Tales of the Arabian Nights, Runebound, Mage Knight, A Touch of Evil: The Supernatural Game, Betrayal at Baldur's Gate, Betrayal at House on the Hill.
Awatar użytkownika
Moonday
Posty: 965
Rejestracja: 25 gru 2015, 12:10
Has thanked: 228 times
Been thanked: 233 times

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)

Post autor: Moonday »

Żeby daleko nie szukać, wielu twierdzi, że Mage Knight
Czułem w kościach, że to będzie MK :) O ile bardzo lubię MK, to nie nazwałbym tej gry przygodową. Ona raczej symuluje wrażenia z przeżywania przygody, ale to jest gra na wskroś optymalizacyjna.
Może jestem korporacyjnie spaczony, ale dla mnie każdy nowy projekt jest okazją do zrobienia czegoś lepiej, a nie jechania na zasadzie „wszyscy robią to shitowo, więc ja też tak zrobię”
Rzecz w tym, że ta gra jest krokiem na przód, bo wystarczy ją porównać do Wiedźmina Trzewika. Moim zdaniem, jeżeli już mamy porównywać gry planszowe do gatunków muzycznych, to Wiedźmina określiłbym, jako muzykę pop, która jest efektowna (teledyski), potrafi wpadać w ucho, ale muzycznie nijak ma się do jazzu, muzyki klasycznej, czy nawet rocka. Disco polo, to bardziej warcaby i chińczyk. "Muzycy" disco polo często nawet nie potrafią śpiewać, dlatego Polacy najchętniej słuchają disco polo po pijaku, bo wtedy mogą recytować z głowy teksty piosenek nie odstając za bardzo od wokalisty takiego zespołu.
ednyfed
Posty: 58
Rejestracja: 06 maja 2020, 00:05
Has thanked: 4 times
Been thanked: 34 times

Re: Wrażenia z zapowiedzi Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World

Post autor: ednyfed »

Rzuciłem okiem na gameplay i jestem dokładnie gdzieś pośrodku między TAK i NIE :wink: Z pewnością porównania do Talismana są zdecydowanie zbyt krzywdzące dla gry Wookiego. Bardziej bym szukał porównań do Runebound czy Zona - Sekret Czarnobyla. Zonę posiadam, lubię i uważam za naprawdę dobrą i przy tym lekką grę przygodową. Witcher też zapowiada się na grę klasy powiedzmy lekko-średniej. Psychologiczną barierą przed wsparciem może być cena. Zasadniczo myślę, że pudełkowa zawartość Wiedźmina i Zony będzie porównywalna. Tyle, że Zonę można było nabyć za 170-180 zł. Natomiast czuję, że podstawka Wiedźmina to będzie ok 100 zł więcej. Dodatkowo będzie tu typowo KSowy zabieg kastrowania podstawki z pewnych elementów - czytaj figurki potworów. Podoba mi się to co jest choćby w Łowcach Ad 2114 - podstawowe pudełko zawiera w zasadzie wszystko co potrzebne do gry (bez wrażenia, że czegoś brakuje). Tymczasem Wiedźmin z żetonami zamiast figurek to będzie taka bieda wersja. :wink: Mam chociaż nadzieję, że będzie jakaś wersja all in gdzie razem wyjdzie to nieco taniej. Wątpię też by figurki były tej jakości co w Tainted Grail - więc mam nadzieję, że za pudełko potworków nie zażyczą sobie powyżej 200 zł. :wink:
Walką z potworami może jeszcze jakoś naprawią (ewentualnie jakieś home rule pomoże). Największe obawy budzą karty wydarzeń. W Zonie, każda karta zawierała trzy linie fabularne (w zależności od miejsca, w którym się znalazł bohater). Był element losowy - rzuty kością, które mogły sprawić, że wynik spotkania był za każdym razem inny. Po 6 rozgrywkach nie czułem powtarzalności. Ciężko było zapamiętać wydarzenia, a jeśli trafiłem na tę samą kartę to zazwyczaj miałem rozpatrzyć inną linię fabularną. Konstrukcja kart wydarzeń w Wiedźminie wydaje się być prostsza. Trzeba poczekać na to ile ich znajdzie się w podstawce. Pewnie też będą dodawane w ramach SG.
To, że w ramach jednej tury można przejść pół planszy też nieco razi. Choć z drugiej strony, gdyby każdy miał w swojej turze tylko jeden ruch to 'pogoń' za drugim wiedźminem to byłby istny Benny Hill na planszy. :)
Tak więc po tym co zobaczyłem Witcher to dla mnie skrzyżowanie Zony i Tortugi 2199 (bez elementu area control). Taka przyjemna, imprezowa przygodówka. Czekam na początek kampanii i dokładną prezentację zawartości pudełka podstawowego. Oraz na ceny oczywiście. Wtedy się zobaczy. :wink:
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 373 times
Been thanked: 94 times

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)

Post autor: farmer »

Moonday pisze: 22 maja 2021, 11:42
Natomiast z fascynacją jak można to nazywać dobrą grą. Dokładnie jak z disco polo
Okej, wolisz gry bardziej skomplikowane. Może jakieś propozycje? Liczę na przykłady gier niekooperacyjnych, które oferują przygodę na planszy połączoną z rozwojem własnej postaci.
To staroć, ale moje grono ma ogromny sentyment do WoW: Gra planszowa
Świetny rozwój postaci, najlepszy jaki spotkałem w planszowkach.

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 364 times
Been thanked: 250 times

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)

Post autor: Deem »

Neoptolemos pisze: 22 maja 2021, 12:04
I pomyśleć, że ludzie krytykują recenzentów za to, że zagrali zbyt mało partii. Niektórzy nie muszą grać, wystarcza obejrzenie gameplayu :)
Ty tak serio? No cóż wystarczy trochę ogrania i ogarnięcia, a już zwłaszcza przy tak prostym produkcie. Natomiast rozumiem, że nie każdy tak ma i wtedy jest zdziwienie.

@Moonday pewnie masz rację, że jest krokiem do przodu względem wersji trzewiczkowej, po prostu dla mnie nie wystarczającym, żeby wskoczyć o poziom wyżej.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
MiXB
Posty: 548
Rejestracja: 05 lut 2019, 11:38
Has thanked: 21 times
Been thanked: 89 times

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)

Post autor: MiXB »

E tam, spodziewałem się lekkiej i przyjemnej gry i taką dostaniemy. Najważniejsze by pierwsze wejście po latach na rynek było udane - ciepło przyjęte przez większość ludzi w środowisku. Dlaczego? Bo jeśli gra się sprzeda to będą kolejne gry oparte na tym IP, które będą bardziej ryzykowne.

To jest jak z Marvelem - dla Marvela punktem zwrotnym był chyba Marvel Champions. Były wcześniej nawet niezłe gry, ale nic na tą skalę. Teraz to nawet lodówki otworzyć nie można by nie znaleźć nowej gry z tym IP. I tak, ja wiem, że mielibyśmy masę gier w tym temacie, bo Avengers i MCU, ale jeśli chodzi o graczy to szczerze mówiąc przed Champions to ciężko szukać gier, które nie były po prostu skokiem na kasę. I niczym więcej.

Wiedźmin od Wookiego nie musi być wybitny, nie musi być innowacyjny i nie musi być celowany w Geeków. Ma być dobry, przystępny i mieć na tyle głębi by sezonowi gracze też się zainteresowali. Tak jak to było z Marvel Champions. I z tego co widziałem to jest szansa, że wszystkie "fajeczki" będą "odhaczone". Mnie się osobiście koncept i mechanika podoba. Nie powiem bym był zachwycony, ale wygląda na to, że będzie po prostu przyjemnie się w to grało na luzie. Wolałbym coś innego i głębszego, ale jak już mówiłem - trzeba od czegoś zacząć z Wiedźminem.

I potem możemy czekać na coś dla hardcorowych graczy.
Awatar użytkownika
sliff
Posty: 928
Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 322 times
Been thanked: 380 times

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)

Post autor: sliff »

@Deem

Hmm, to jakie twoim zdaniem trzeba by wprowadzić zmiany do gry aby zachowując poziom skomplikowaniania "gra rodzinna+ ( takie 2,5 na bgg)" aby wiedźmin mógł awansować z jarmarcznego disco-polo do szlachtenego popu ?
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 364 times
Been thanked: 250 times

Re: Wiedźmin: Stary Świat / The Witcher: Old World (Łukasz Woźniak)

Post autor: Deem »

@sliff

Pozwolę sobie podtrzymać swoją opinię o grze w obecnej formie. Do utworu disco polo też można dodać nowe dźwięki, jakieś rify itd. i wtedy będzie czymś innym. Ale na razie nie wygląda na to, żeby Wiedźmin miał być czymkolwiek innym niż jest teraz (kółko się zamyka i wracamy do mojego pierwszego posta z dnia dzisiejszego).

Jeszcze jadna kwestia - rozumiem, że niektórych boli to porównanie do gatunku muzyki, ale naprawdę nie we wszystkim w życiu trzeba mierzyć nie wiadomo jak wysoko (a już zwłaszcza w rozrywce). Smakuje mi McDonald, ale nie próbuję udowadniać, że jest to nie wiadomo jak dobra knajpa.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Zablokowany