mordajeza pisze: ↑08 cze 2021, 10:14
Właśnie kupiłem W Pogoni za Szczęściem za 59,90 zł na aleplanszówkach. Jakbym wspierał kampanię, to czułbym pewien niesmak (nawet biorąc pod uwagę, że gra nie miała premiery wczoraj).
Imho to jest złe nastawienie czy inaczej zły "mindset".
Gdyby nie wsparcie gra by się nie ukazała. Niepotrzebne jest stawianie siebie w roli pokrzywdzonego, równie dobrze(a raczej lepiej
) można siebie postawić w roli tego dzięki któremu wydawnictwo żyje, a my dostaliśmy grę, która bez wspieraczki by się pewnie nie ukazała. Wydawnictwo też szacuje popyt, widać przedobrzyli.
Z perpektywy czubka własnego nosa mogę powiedziec że jestem niezadowolony, bo wziałem tę grę w aleboxie, w którym tylko ona mnie interesowała, a teraz mam inne pudła, których sie nie mogę łatwo pozbyć, bo ofc nie tylko ja mam taki problem że kupiłem zestaw dla jednej interesującej mnie gry
. I szczerze mówiąc niby troche mam o to pretensje do aleplanszówek, że propagują zachowania związane z FOMO i brania większej ilości rzeczy którymi tak naprawde nie jesteś zainteresowany. No ale tak działa ten rynek.
W grach video naturalne jest, że tanieją z czasem, zawsze mówię, że płacisz za to żeby grać "już". Bo wiadomo że gra w końcu będzie tańsza. W Grach planszowych oczywiście działa to trochę inaczej, bo tu są problemy z brakami dodruku, rosnacymi cenami itp. Jednak nadal, może się okazać ze za rok, jak już ten nakład się wyprzeda, to Twoja gra będzie trzymała wartość ze wspieraczki... wtedy też ktoś taki będzie pokrzywdzony?
Lubie jak moje gry zyskują na wartości, ale nie zawsze tak jest i to jest naturalna sprawa, lepiej się nastawić że kupujesz żeby grać i dzięki temu grałeś wcześniej jak jeszcze był szał, albo wspierasz zeby się gra ukazała i nawet jak potem będzie sie dało taniej, to się ziemia nie zawali, do tego czasu możesz spokojnie grę ograć wielokrotnie i puścić dalej
.
