Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3380
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: psia.kostka »

feniks_ciapek pisze: 15 lip 2021, 00:12 Podsumowując, powiedziałbym że kampanie się "ujednoliciły". Zestaw sztuczek marketingowych, żeby skłonić do wsparcia, jest już opanowany i składa się w dużej mierze z mniej lub bardziej etycznych wariacji FOMO. KS staje się powoli jak gry Stiegmayera - wygładzony do tego stopnia, że ginie w nim oryginalny duch wspieraczkowy. Często wspierający też nie pomagają ze swoim życzeniowym podejściem i brakiem zrozumienia wspieraczkowych realiów. Ja w zasadzie na komentarze już nie zaglądam, bo mam dość toksyczności. Być może gdybym wspierał jeden projekt na rok, to udałoby mi się utrzymać tyle ekscytacji, żeby chcieć stać się częścią społeczności wspierających daną grę. Ale nie mam na to ani czasu, ani ochoty. To oczywiście znaczy, że sam się przyczyniam do zabijania tego oryginalnego ducha wspieraczek. Tylko że gdy widzę kolejną kampanię robioną na jedno kopyto, to nie wiem już, na ile entuzjazm autorów i wydawcy jest szczery, a na ile to czysty chwyt marketingowy.
Mamy podobne wnioski, mimo ze ja dopiero raczkuje z KSami :) Nie rozumiem gdzie tu ten "duch wspieraczkowy", o ktorym czytalem od lat, bo widze tylko "kolejną kampanię robioną na jedno kopyto, to nie wiem już, na ile entuzjazm autorów i wydawcy jest szczery, a na ile to czysty chwyt marketingowy". Toksycznosc komentarzy to kolejny gwozdz do trumny...
strid3rr pisze: 15 lip 2021, 01:12
Spoiler:
Tutaj się chyba nie zrozumieliśmy. Mówiąc o płaceniu za nic, miałem na myśli opłacanie VATu od towaru i od ceny przesyłki. Ciężko byłoby tutaj powiedzieć o wzroście jakości dzięki tym opłatom ;)
Dodam tylko zlosliwie, (dla wszystkich "pelnych wiary", ze z podatkow powstaja nowe szkoly, drogi i szpitale) ze:
Spoiler:
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
bajbaj
Posty: 1116
Rejestracja: 11 sie 2019, 11:39
Has thanked: 860 times
Been thanked: 631 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: bajbaj »

Zgadzam się, że najpewniej złoty wiek ks minął. Tyle że ten złoty wiek był dość "pirackim" okresem. Przy okazji uregulowania VAT w przypadku handlu internetowego wyszło kilka ciekawych kwestii, o których np. ja nie miałem pojęcia. Pierwsza z nich i dla mnie najważniejsza - do tej pory gracz z UE często kupował grę taniej niż gracz z US i Kanady (nie liczę kosztów transportu). Brak uregulowanej kwestii VAT (czy też podobnych podatków) sprawiał, że np. konsumentowi z US amerykański sprzedawca dokładał "podatek stanowy" w koszyku, a my go nie widzieliśmy! Kwestię tę szczegółowo swego czasu wyjaśniło Chip Theory Games, czyli wydawca w zasadzie żyjący z ks. Gracze z Europy oburzyli się wzrostem cen, a okazało się, że w zasadzie płacimy teraz tyle co Amerykanie (plus wyższe koszty wysyłki, ale i tak częściowo refundowane przez część wydawnictw).

Sam wkurzam się, że ks jest drogi. Zazwyczaj poślinię się i odpuszczę sobie. Wspieram w zasadzie małych wydawców bądź takich, których politykę wydawniczą uwielbiam i traktuję to jako rodzaj patronażu (vide CTG - oni naprawdę sprzedają ideę gry, a nie gotowy produkt!). Kickstarter nie upadnie szybko ... niemniej czasy Dzikiego Zachodu na ks się skończyły.

Szybki Edit: smuci mnie też postępujące ufigurkowienie ks. Ponieważ ja z tych, co wolą sobie wyobrazić niż ordynarnie zobaczyć, to wolę mieć standees, żetony etc, a przynajmniej mieć wybór, który na ks coraz rzadziej jest dostępny...bo przecież gracz i tak zapłaci.
Awatar użytkownika
Emil_1
Posty: 1381
Rejestracja: 31 maja 2016, 13:34
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 47 times
Been thanked: 172 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: Emil_1 »

Niesamowite jest to, że macie rację a i tak gier sprzedaje się coraz więcej ( można porównać obie kampanie wild assenta np).

Europejscy producenci (np. Mythic lub AR) nie odczują tego jakoś wyjątkowo, amerykańscy troszkę.
Miłego dnia! :)
shuji
Posty: 1280
Rejestracja: 23 kwie 2014, 19:47
Has thanked: 36 times
Been thanked: 219 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: shuji »

manicminer pisze: 14 lip 2021, 15:36 To schyłek nie tylko złotego wieku KS ale i złotego wieku gospodarki światowej. Wzrost długu, inflacji, podatków, cen, a to dopiero początek... kto zgadnie co będzie najwolniej rosło ? Planszówki z KS jako dobra luksusowe i do życia niepotrzebne też oberwą, kwestia roku, dwóch i mało kto będzie myślał o takich bajerach jak gierki. Czy się będą sprzedawać ? pewnie tak, ale do wolumenów które mieliśmy dotychczas będzie daleko...
Akurat dobra luksusowe w kryzysie drożeją od zawsze
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3380
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: psia.kostka »

shuji pisze: 15 lip 2021, 09:18
manicminer pisze: 14 lip 2021, 15:36 To schyłek nie tylko złotego wieku KS ale i złotego wieku gospodarki światowej. Wzrost długu, inflacji, podatków, cen, a to dopiero początek...
Akurat dobra luksusowe w kryzysie drożeją od zawsze
A ze wiekszosc z nas ma polki uginajace sie od luksusowego kartonu, drewienka i plastiku to...
Spoiler:
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
Bruno
Posty: 2019
Rejestracja: 27 lip 2017, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1494 times
Been thanked: 1142 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: Bruno »

feniks_ciapek pisze: 15 lip 2021, 00:12 Często wspierający też nie pomagają ze swoim życzeniowym podejściem i brakiem zrozumienia wspieraczkowych realiów. Ja w zasadzie na komentarze już nie zaglądam, bo mam dość toksyczności.
Nie mam jakiegoś dużego oglądu, bo zerkałem trochę na komentarze tylko do dwóch zbiórek: Carnegie i Wiedźmin (i żadnej z tych gier nie kupiłem przez KS :wink: ), i o ile postawa życzeniowa była faktycznie bardzo częsta, to 'toksyczności' nie dostrzegłem, ale może nie rozumiem, co miałeś na myśli. Z ciekawości więc zapytam - o co chodzi z tą toksycznością?

Nota bene, kampania Carnegie, mimo iż to euro wydane przez stosunkowo niedużą firmę, zebrała prawie 500000€ - czy to mało?
Jesteś szczęśliwym posiadaczem np. Gloomhaven? Masz więc egzemplarz tej gry, a nie jej kopię. To znacząca różnica ;-)
Druga edycja GWT: pacholęta wznoszą domy w krainie My little pony.
Kupię kryształy many ze starej edycji Mage Knighta!
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10022
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1308 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: rastula »

shuji pisze: 15 lip 2021, 09:18
manicminer pisze: 14 lip 2021, 15:36 To schyłek nie tylko złotego wieku KS ale i złotego wieku gospodarki światowej. Wzrost długu, inflacji, podatków, cen, a to dopiero początek... kto zgadnie co będzie najwolniej rosło ? Planszówki z KS jako dobra luksusowe i do życia niepotrzebne też oberwą, kwestia roku, dwóch i mało kto będzie myślał o takich bajerach jak gierki. Czy się będą sprzedawać ? pewnie tak, ale do wolumenów które mieliśmy dotychczas będzie daleko...
Akurat dobra luksusowe w kryzysie drożeją od zawsze
tyle, że te gry nie są luksusowe tylko drogie :D...możesz nimi zaimponować najwyżej innym graczom bo dla 95% społeczeństwa to są plastikowe żołnierzyki i trochę kartonu ...no może po ostatniej fali popularności planszówek to dla 90% ...ale nadal to nie jest luksus...
Awatar użytkownika
MichalStajszczak
Posty: 9433
Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 506 times
Been thanked: 1444 times
Kontakt:

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: MichalStajszczak »

rastula pisze: 15 lip 2021, 11:28 tyle, że te gry nie są luksusowe tylko drogie ...możesz nimi zaimponować najwyżej innym graczom bo dla 95% społeczeństwa to są plastikowe żołnierzyki i trochę kartonu ...no może po ostatniej fali popularności planszówek to dla 90% ...ale nadal to nie jest luksus...
O tym, że gry planszowe to dobro luksusowe będzie można mówić dopiero wtedy, gdy Urząd Skarbowy będzie wzywał posiadaczy gier, by wytłumaczyli się, skąd mieli środki na ich zakup :wink:
czebartek
Posty: 67
Rejestracja: 07 kwie 2020, 17:42
Has thanked: 12 times
Been thanked: 3 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: czebartek »

Ech, a ja myślę, że można tak sobie dyskutować czy to schyłek czy nie, ale prawda jest taka, że wiele się nie zmieni. Boom na gry jest, co więcej jest boom na gry exkluzywne z dużą zawartością, masą dobrej jakości plastiku, świetnymi grafikami itd. Więc nawet mimo podwyżek, ludzie w Europie (w tym i u nas) dalej będą takie gry wspierać.
Ja przez chwilę pomyślałem sobie, że może to by była okazja żeby trochę przyhamować (zbieram gry od roku i chce nadrobić kolekcje) z grami z KS... ale chyba sam się oszukuje :D. Łapie się nawet na tym, że patrząc na daną kampanię, chłonę oczami piękne grafiki, figurki, bogaty opis jaka to świetna przygoda mnie tam czeka i nawet nie zaglądając do instrukcji już chciałbym tą grę mieć :) (po cichu liczę, że gra mechanicznie będzie dobra i zapewni mi jakieś wyzwanie :)). Czy to coś złego ? Nie, tak jest z każdymi dobrami które ludzie kupują sobie dla przyjemności. Inną sprawą jest też to, że ja jestem i graczem i kolekcjonerem i modelarzem, więc tona figurek mnie nie przeraża, bo wiem że oprócz grania będę miała masę zabawy z malowania :).

Niemniej, całe to zamieszanie z VATem, kosztami produkcji i transportu może pozytywnie wpłynąć na 2 rzeczy (z czego moglibyśmy się cieszyć jako europejczycy): 1. Produkcja mogła by przenieść się z chin do europy (rozwój, nowe miejsca pracy, itd. :)), w polsce już działają drukarnie w kórych drukują chyba nawet najwięksi światowi wydawcy; 2. Rozwój samej branży gier planszowych w europie (nowe firmy, wydawcy itd.) - tutaj już mamy czym się chwalić bo jest AR i MG.
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3380
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: psia.kostka »

czebartek pisze: 15 lip 2021, 11:53 Czy to coś złego ? Nie, tak jest z każdymi dobrami które ludzie kupują sobie dla przyjemności.
Sam sobie odpowiadasz, aby szybko zracjonalizowac nierozsadne zakupy ;)

Na szczescie w innych dziedzinach (niz przyjemnostki) wiekszosc ludzi kupuje racjonalnie. Samochod czy mieszkanie wybieramy takie, na jakie nas stac. Nie zadluzamy sie na dodatkowe 10lat bo "łał, bedzie szal jezdzic takim kabrioletem" albo "ogrod i basen, no musze to miec". Mieszkamy i jezdzimy tym co jako-tako zaspokaja nasze potrzeby, natomiast w swiecie planszowkowym malo kto uwaza, ze "Zamki burgundii zaspokajaja moja potrzebe glowkowania". Kupujemy trzeciego Lacerde za 500pln kiszac sie w gierkowskim M-3, chichot marketingu :lol:
Niemniej, całe to zamieszanie z VATem, kosztami produkcji i transportu może pozytywnie wpłynąć na 2 rzeczy (z czego moglibyśmy się cieszyć jako europejczycy): 1. Produkcja mogła by przenieść się z chin do europy (rozwój, nowe miejsca pracy, itd. :)), w polsce już działają drukarnie w kórych drukują chyba nawet najwięksi światowi wydawcy; 2. Rozwój samej branży gier planszowych w europie (nowe firmy, wydawcy itd.) - tutaj już mamy czym się chwalić bo jest AR i MG.
Ad1 Papierowa produkcja rzeczywiscie w PL jakos funkcjonuje, ale gry juz dawno przestaly byc tylko papierowe :/
Ad2 Europa i tak jest juz chyba potentatem w dewelopowaniu gier, no bo przeciez nie Chiny ;) np Asmodee to francuska firma
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
feniks_ciapek
Posty: 2290
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1596 times
Been thanked: 931 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: feniks_ciapek »

bajbaj pisze: 15 lip 2021, 02:16 Szybki Edit: smuci mnie też postępujące ufigurkowienie ks. Ponieważ ja z tych, co wolą sobie wyobrazić niż ordynarnie zobaczyć, to wolę mieć standees, żetony etc, a przynajmniej mieć wybór, który na ks coraz rzadziej jest dostępny...bo przecież gracz i tak zapłaci.
MIałem długi post na ten temat, ale niestety go sobie skasowałem. Więc krótko: nie wiem, czy to jest "postępujące". Na figurkach zbudował markę (i nazwę :)) CMON i w zasadzie od ich pierwszej kampanii można patrzeć na boom KSowy. Gry z figurkami lgną do KSa, bo ze względów finansowych i marketingowych jest to najlepsza platforma do oszacowania nakładu oraz zebrania funduszy na tego typu produkcje. Toy factor gra oczywiście role i przed KSem tylko największe firmy mogły sobie pozwolić na ryzyko wydania dużej gry figurkowej. Teraz koszt wejścia jest mniejszy, technologia produkcji znacznie się rozwinęła, więc tych projektów jest po prostu więcej. A ponieważ ludzie kupują na KSie najczęściej oczami (plus hype i FOMO), to potrzeby wydawców i klientów się spotykają. I tyle.
Bruno pisze: 15 lip 2021, 11:26 Nie mam jakiegoś dużego oglądu, bo zerkałem trochę na komentarze tylko do dwóch zbiórek: Carnegie i Wiedźmin (i żadnej z tych gier nie kupiłem przez KS :wink: ), i o ile postawa życzeniowa była faktycznie bardzo częsta, to 'toksyczności' nie dostrzegłem, ale może nie rozumiem, co miałeś na myśli. Z ciekawości więc zapytam - o co chodzi z tą toksycznością?
Po pierwsze, przepraszam - chodziło mi o postawę roszczeniową. Po drugiej stronie z kolei pojawia się postawa "wydawca-łaskawca". Obie są dla mnie ciężkostrawne. W niektórych kampaniach przepychanki między nimi ocierają się o granice dobrego smaku i etyczności. Może przesadziłem z toksycznością, ale po prostu przywykłem do tego, że kampania wspieraczkowa to wyraz dobrej woli i szukanie porozumienia jednych i drugich nie tylko na płaszczyźnie finansowej. Nie wszystkie firmy tak to traktują, a czym większa, tym często jest gorzej, bo dla nich to po prostu sprzedaż jakiegoś produktu, a cała otoczka marketingowa to bardziej ściema, niż realne wejście w relację ze wspierającymi. Kontrowersyjnie powiem, że dla mnie z większych firm Mythic oraz Awaken Realms cały czas tego ducha wspieraczkowego mają. Zdarzają się potknięcia, opóźnienia są już legendarne, ale jest jakiś dialog ze wspierającymi, produkt jest rozwijany, komunikacja jest w miarę regularna i celem jest to, żeby wspierający byli zadowoleni zarówno z produktu końcowego, ale też z całej kampanii. Po przeciwnej stronie stoi np. Queen Games (zwykła przedsprzedaż), AEG (wydawca-łaskawca), czy Galakta (brak zainteresowania po kampanii).
Awatar użytkownika
sliff
Posty: 928
Rejestracja: 29 maja 2020, 15:27
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 322 times
Been thanked: 380 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: sliff »

psia.kostka pisze: 15 lip 2021, 12:21 Na szczescie w innych dziedzinach (niz przyjemnostki) wiekszosc ludzi kupuje racjonalnie. Samochod czy mieszkanie wybieramy takie, na jakie nas stac. Nie zadluzamy sie na dodatkowe 10lat bo "łał, bedzie szal jezdzic takim kabrioletem" albo "ogrod i basen, no musze to miec". Mieszkamy i jezdzimy tym co jako-tako zaspokaja nasze potrzeby, natomiast w świecie planszowkowym malo kto uwaza, ze "Zamki burgundii zaspokajaja moja potrzebe glowkowania". Kupujemy trzeciego Lacerde za 500pln kiszac sie w gierkowskim M-3, chichot marketingu :lol:
Taak..., szczególnie auta ludzie bardzo rozsądnie kupują, jak się spojrzy po parkingu to same "rozsądne" wybory, a suv'a w mieście spotkać - prawdziwa rzadkość ;). Niestety racjonalnie to jest chyba ostatni przymiotnik jaki można zestawić z zakupami.
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3380
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: psia.kostka »

feniks_ciapek pisze: 15 lip 2021, 12:28
Bruno pisze: 15 lip 2021, 11:26 o co chodzi z tą toksycznością?
Po pierwsze, przepraszam - chodziło mi o postawę roszczeniową. Po drugiej stronie z kolei pojawia się postawa "wydawca-łaskawca".
A ja bym sie z tej toksycznosci komentarzy na KS nie wycofywal tak szybko ;)
Przebywanie w gronie bystrych ludzi jest jakos uwznioslajace, pojawiaja sie swieze idee, zmuszaja do niestandardowego myslenia. Pewnie po to spotykamy sie nad plansza lub dyskutujac :)
Natomiast polowa komentarzy wspieraczkowych to pytania w stylu "piszecie, ze moge wycofac wsparcie do 20sierpnia, czy moge wycofac 18sierpnia?" brakuje tylko "czy jak wsparlem gre, to wsparlem gre?" :roll: Jak dla mnie to dosc toksyczne i "umieram wewnetrznie" przebywajac tam.
sliff pisze: 15 lip 2021, 12:57
psia.kostka pisze: 15 lip 2021, 12:21 Na szczescie w innych dziedzinach (niz przyjemnostki) wiekszosc ludzi kupuje racjonalnie.
Taak..., szczególnie auta ludzie bardzo rozsądnie kupują, jak się spojrzy po parkingu to same "rozsądne" wybory, a suv'a w mieście spotkać - prawdziwa rzadkość ;). Niestety racjonalnie to jest chyba ostatni przymiotnik jaki można zestawić z zakupami.
Wiekszosc ludzi, bo ich zwyczajnie nie stac na fanaberie, a Provident w takie kredyty nie wchodzi ;)
A SUVy? Kto bogatemu zabroni...
Ostatnio zmieniony 15 lip 2021, 13:07 przez psia.kostka, łącznie zmieniany 1 raz.
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
Awatar użytkownika
strid3rr
Posty: 484
Rejestracja: 24 wrz 2017, 21:53
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 61 times
Been thanked: 167 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: strid3rr »

psia.kostka pisze: 15 lip 2021, 12:21 Ad1 Papierowa produkcja rzeczywiscie w PL jakos funkcjonuje, ale gry juz dawno przestaly byc tylko papierowe :/
Ad2 Europa i tak jest juz chyba potentatem w dewelopowaniu gier, no bo przeciez nie Chiny ;) np Asmodee to francuska firma
Odnośnie Ad2, koledze czebartek chodziło chyba o produkcję, a nie dewelepowanie. Bo w produkcji plastiku do gier to Chiny są niekwestionowanym liderem. Europa raczej nie ma nic do powiedzenia w tym temacie. Niby rodzime Archon Studio coś produkuje, ale to jak porównanie babeczki sprzedającej truskawki z działki pod marketem, do giełdy owoców i warzyw.
feniks_ciapek pisze: 15 lip 2021, 12:28 Kontrowersyjnie powiem, że dla mnie z większych firm Mythic oraz Awaken Realms cały czas tego ducha wspieraczkowego mają. Zdarzają się potknięcia, opóźnienia są już legendarne, ale jest jakiś dialog ze wspierającymi, produkt jest rozwijany, komunikacja jest w miarę regularna i celem jest to, żeby wspierający byli zadowoleni zarówno z produktu końcowego, ale też z całej kampanii.
Jeszcze dołącz do tej grupy Officina Monstrorum na przykładzie Łowców A.D. 2114, której przebieg był bardzo pozytywny.
feniks_ciapek pisze: 15 lip 2021, 12:28 Po przeciwnej stronie stoi np. Queen Games (zwykła przedsprzedaż), AEG (wydawca-łaskawca), czy Galakta (brak zainteresowania po kampanii).
Natomiast tutaj niestety, ale dołączyłbym Koliba Games z ich Zerywią i bardzo słabym kontaktem ze wspierającymi.
Chociaż to też jest dobry przykład na toksyczność społeczności w komentarzach. Niestety niektórych rodzice nie nauczyli co to kultura i szacunek, nie mówiąc już o zdrowym rozsądku.
sliff pisze: 15 lip 2021, 12:57
psia.kostka pisze: 15 lip 2021, 12:21 Na szczescie w innych dziedzinach (niz przyjemnostki) wiekszosc ludzi kupuje racjonalnie. Samochod czy mieszkanie wybieramy takie, na jakie nas stac. Nie zadluzamy sie na dodatkowe 10lat bo "łał, bedzie szal jezdzic takim kabrioletem" albo "ogrod i basen, no musze to miec". Mieszkamy i jezdzimy tym co jako-tako zaspokaja nasze potrzeby, natomiast w świecie planszowkowym malo kto uwaza, ze "Zamki burgundii zaspokajaja moja potrzebe glowkowania". Kupujemy trzeciego Lacerde za 500pln kiszac sie w gierkowskim M-3, chichot marketingu :lol:
Taak..., szczególnie auta ludzie bardzo rozsądnie kupują, jak się spojrzy po parkingu to same "rozsądne" wybory, a suv'a w mieście spotkać - prawdziwa rzadkość ;). Niestety racjonalnie to jest chyba ostatni przymiotnik jaki można zestawić z zakupami.
Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka.
Awatar użytkownika
bobule
Posty: 1008
Rejestracja: 21 wrz 2017, 22:09
Has thanked: 45 times
Been thanked: 207 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: bobule »

Blue pisze: 14 lip 2021, 12:46 Po prostu spytasz o cokolwiek i prawie zawsze jak tytuły dobrego to warto mieć kilka. To jest recepta na przepchaną półkę i właśnie kolekcjonowanie a nie granie :). Sam mam przepchaną półkę, nie mam czasu tego ograć, to nie ma sensu, a sami się tutaj imho nakręcamy.
Poproś o radę kolegę XLR8 . Wątpię, żeby podał Ci więcej niż 10-20 tytułów, które w jego mniemaniu warto mieć na półce ;)

A tak bardziej serio. No osoby bardziej wsiąknięte w hobby (czytające forum, grupy na fb, BGG), wiedzą ile wychodzi nowości, wiedzą która gra jest od jakiego autora etc. Z drugiej strony czy to ma jakieś znaczenie? Mam znajomych, którzy zaczynali mając u siebie w domu Słup ognia, Alhambrę i Hansę teutonicę. Minęły chyba z dwa lata i co? No i oni mają dalej te gry :D A doszło im tylko kilka tytułów (Samuraj, Wsiąść do pociągu, Cyklady). I wydaje mi się, że zupełnie nic nie stracili w tym czasie, że nie kupili mnóstwa tytułów które w tym czasie wyszły.

Ja natomiast w tym czasie kupowałem, "a bo kiedyś zagram", "a bo nie mam tytułu na 3 osoby", "a bo to mój ulubiony autor", "a bo nie będzie dodruku", no i jak na razie zostałem z gromadą nieogrywanych absolutnie przez nikogo gier :D I tylko pozbywać się ich trochę mi szkoda, bo przecież to wszystko są perełki ;)

Ale to chyba temat na zupełnie inną dyskusję. Z resztą nie wiem, czy już kiedyś takiej na forum nie poruszaliśmy ;)
gogovsky
Posty: 2209
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 464 times
Been thanked: 511 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: gogovsky »

Ktoś kto kupuje grę za 1000 zl jest nieracjonalny, nie umie liczyć, kupuje oczami itd. itp., ale osoby mające po 100, 150, 200, czy nawet 300 gier w kolekcji są racjonalne i umiejące liczyć. Bo hurr durr lepsze jest 7 gier po 150 zł, niż jedna za 1000 zł. Ja szczerze wolę mieć 20 gier po 1000 zł i grac regualnie mieć wszystkie dodatki rozwijające grę, niż miec 150 gier po 150 zł i grac w nie raz do roku. Ale luz najwyraźniej są wybory racjonalne i racjonalniejsze. :)
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
Blue
Posty: 2323
Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
Has thanked: 196 times
Been thanked: 254 times
Kontakt:

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: Blue »

Ej a co z tymi co maja 20 gier po 1000zł i 200 po 100? :(
gogovsky
Posty: 2209
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 464 times
Been thanked: 511 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: gogovsky »

Blue pisze: 15 lip 2021, 18:13 Ej a co z tymi co maja 20 gier po 1000zł i 200 po 100? :(
Planszówkowicz Schrödingera jednocześnie racjonalny i nieracjonalny, zależy jak patrzeć.
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
Shodan
Posty: 1222
Rejestracja: 24 cze 2017, 20:15
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 474 times
Been thanked: 444 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: Shodan »

Mnie martwi rosnąca niestabilność produkcji w Chinach na skutek pandemii/braków energii oraz skokowy wzrost kosztów transportu. Powoduje to, że inwestowanie w gry z KS jest obarczone co raz większym ryzykiem, iż projekt będzie znacznie opóźniony i na koniec pojawi się konieczność uiszczenia dopłaty (a jeszcze w tzw międzyczasie mogą się zmienić jakieś przepisy jak np. z podatkiem VAT)
Ostatnie pomysły UE na wprowadzenie opłat za emisje co2 przez statki mogą w perspektywie kilku lat odbić się wszystkim czkawką przy imporcie z Chin, zresztą nie tylko gier.
No chyba, że do łask wrócą żaglowce ;-)
feniks_ciapek
Posty: 2290
Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
Has thanked: 1596 times
Been thanked: 931 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: feniks_ciapek »

Shodan pisze: 15 lip 2021, 19:03 No chyba, że do łask wrócą żaglowce ;-)
Albo pociągi. Część polskich kampanii już zjeżdża do nas po torach.
gogovsky pisze: 15 lip 2021, 17:50 Ktoś kto kupuje grę za 1000 zl jest nieracjonalny, nie umie liczyć, kupuje oczami itd. itp.,
To ja może wyjaśnię, że nie widzę nic niestosownego w kupowaniu oczami. Wolę to, niż kupowanie na ślepo :) Dla mnie warstwa wizualna i wrażenie obcowania z elementami gier są często równie ważne, co sama gra. Świetnym grom wybaczę przeciętne komponenty, ale też doskonale się prezentującym wybaczę przeciętną mechanikę. Oczywiście, są pewne granice - taką np. Escape from the Dulce sprzedałem, pomimo że prezentowała się bardzo dobrze, a w drugą stronę miałem tak z oryginalnym Caylusem, na którego nie mogłem patrzeć.

Więc - dla każdego coś miłego.
Awatar użytkownika
Shodan
Posty: 1222
Rejestracja: 24 cze 2017, 20:15
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 474 times
Been thanked: 444 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: Shodan »

feniks_ciapek pisze: 15 lip 2021, 19:31
Dla mnie warstwa wizualna i wrażenie obcowania z elementami gier są często równie ważne, co sama gra. Świetnym grom wybaczę przeciętne komponenty, ale też doskonale się prezentującym wybaczę przeciętną mechanikę.
To jest dobry temat do odrębnej dyskusji - jak ważne są walory estetyczne gier. Chociaż pewnie już taki wątek na forum się pojawił tylko ja przegapiłem.
Awatar użytkownika
Emil_1
Posty: 1381
Rejestracja: 31 maja 2016, 13:34
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 47 times
Been thanked: 172 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: Emil_1 »

Troszkę schodzimy z tematu - mowa była o tym, że kickstarter przestaje mieć sens ze względu na całą masę opłat które powodują, że ceny idą w górę a zeszliśmy na kwestie preferencji artystycznych.
Ale jako, że drugi temat jest bardziej offtop ( ;) ) to dodam od siebie tylko że jeśli ktoś chce to niech wydaje swoje ciężko zarobione pieniądze na cokolwiek chce:)
Niektórzy kupują do miasta wielkie auta które palą tyle co mały czołg i nie można nimi zaparkować w centrum, inni wydają całe pensje na MTG, inni kupują drogie kickstartery.
Ja wychodzę z założenia, że poza wybitnymi grami ( Edge) nie kupuję więcej niż bida pledge, ale to tyko moja sprawa.
Miłego dnia! :)
gogovsky
Posty: 2209
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 464 times
Been thanked: 511 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: gogovsky »

Emil_1 pisze: 15 lip 2021, 19:48 Troszkę schodzimy z tematu - mowa była o tym, że kickstarter przestaje mieć sens ze względu na całą masę opłat które powodują, że ceny idą w górę a zeszliśmy na kwestie preferencji artystycznych.
Ale jako, że drugi temat jest bardziej offtop ( ;) ) to dodam od siebie tylko że jeśli ktoś chce to niech wydaje swoje ciężko zarobione pieniądze na cokolwiek chce:)
Niektórzy kupują do miasta wielkie auta które palą tyle co mały czołg i nie można nimi zaparkować w centrum, inni wydają całe pensje na MTG, inni kupują drogie kickstartery.
Ja wychodzę z założenia, że poza wybitnymi grami ( Edge) nie kupuję więcej niż bida pledge, ale to tyko moja sprawa.
Aha czyli jak jedna strona (ludzie niekorzystający) podawali swoje argumenty często mniej lub bardziej obrażali ludzi kupując to jest ok, ale jak są argumenty drugiej strony to już offtop? Forumowa logika.
Ostatnio zmieniony 15 lip 2021, 19:53 przez gogovsky, łącznie zmieniany 1 raz.
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2756
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 326 times
Been thanked: 1256 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: Yuri »

Nie doceniacie siły FOMO i zasobności ludzkich portfeli. Serio jeżeli ktoś teraz wydaje 1400zł na grę to nie wyda 1600zł? Wyda, wyda :) Może 5-10% osób mniej, ale wydadzą.
Nie martwiłbym się również o nieprzewidywalność kosztów druku w Chinach. Biznes nie toleruje próżni i jak tylko okaże się, że koszta (przeróżnego rodzaju, nie tylko $) przewyższają potencjalne korzyści to szybciutko zlecenia przeskoczą na innych podwykonawców, choćby w EU. Co zresztą już się dzieje vide "Waste Knights 2nd ed".
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
psia.kostka
Posty: 3380
Rejestracja: 02 mar 2020, 22:50
Has thanked: 435 times
Been thanked: 1044 times

Re: Schyłek "złotego wieku" Kickstartera?

Post autor: psia.kostka »

Yuri pisze: 15 lip 2021, 19:53 zlecenia przeskoczą na innych podwykonawców, choćby w EU. Co zresztą już się dzieje vide "Waste Knights 2nd ed".
Ciekawe, czyzby 100% produkcji WK2ed odbylo sie w PL? Z drugiej strony to kiepska reklama "polskiej mysli technicznej", bo planszetki graczy takie cieniutkie :?

To fakt, ze nawet jak ceny gier z KS by sie podwoily, wylalby sie ogolnoswiatowy hejt, ze to money grab, a liczba chetnych i naklady spadlyby o polowe, to firma zarabia tyle samo :) A im naklad bedzie mniejszy, tym gra jest ciekawsza z kolekcjonerskiego punktu widzenia, wiec ci zamozni FOMO-addicted chetnie wezma takie limited edition. Oczywiscie produkcja niskonakladowa jest jednak kosztowniejsza, wiec w pewnym momencie skalowanie przestaje dzialac.
Szukam: transport kilku gier +mat, Szczecin -> Warszawa
Ewentualnie "planszowy couchsurfing" Pomorze Zach ʕ•ᴥ•ʔ
Szukam/Kupię: HoN, ToI, Scenariusze 1ed MoM/PSz, Unlock;
#KolekcjonujeRabaty [DobraKarmaWraca][WarszawskiKolektyw][#WawHub]
ODPOWIEDZ