Railroad Tycoon

[pikpol]

thxik szkoda że nie pomyślałem od razu by sprawdzić w oryginalnej wersji:)

[dragon77]

Mam pytanko odnośnie przychodu po uzyskaniu więcej niż 100 punktów.

Otóż na planszy za polem 100 pkt. - 9$ jest pole 100+ pkt. - 9$.

W instrukcji napisane jest, że przychód po przekroczeniu setki zaczyna rosnąć od początku (czyli rozumiem, że od zera). Jak ma się więc do takiej interpretacji pole 100+ pkt. - 9$ ??????

W zasadzie możliwości są dwie - jak mam 101 pkt to dostaję :
1) 1$
2) 9$ + 1$

Która jest prawidłowa ?

Aha i jeszcze jedno: karta Pullmana, która daje 6 pkt jeśli gracz jako pierwszy zmodernizuje lokomotywę do poziomu 6. Wyjątkowość tej karty polega na tym, że wszystkie pozostałe karty trzyma się w tajemnicy do końca gry, a tą kartę odkrywa się w momencie spełnienia warunku modernizacji lokomotywy. Pytanie brzmi czy te 6 punktów dostaje się w momencie jej odkrycia czy i tak na końcu gry (chodzi tu oczywiście o kwestie finansowe, które zmieniają się w raz ze zmianą ilości punktów).


PS. Wczoraj graliśmy z żónką w 2/3 planszy (dwie górne części) na 10 znaczników pustych miast. Generalnie szło mi świetnie, ale tylko do czasu kiedy szarpnąłem się na połączenie z zachodem i wydałem te 30.000$.... od tego momentu zaczęły się kłopoty finansowe, bo żeby zakupić to połączenie popadłem w długi, które generowały długi, a te robiły kolejne długi... Na koniec okazało się, że wypuściłem 56 akcji !!!!! A moja żonka spokojnie i cierpliwie te kosteczki dowoziła tu i ówdzie, no i finalnie przegrałem 114:127.....

[yosz]

Na pierwsze pytanie nie znam odpowiedzi - też zauważyłem tę 'dwoistość' - ale nie przejmowałem się bo stwierdziłem, że nie będę miał takiej ilości punktów (gramy raczej w 5 i 6 osób).

Co do drugiego - powiedziałbym, że na koniec, aczkolwiek odkrywasz oczywiście w trakcie partii.

56 akcji to niezły wynik Dla mnie w Rails of Europe starczyło kilka na samym początku gry, żeby popaść w długi - skończyło się na 17 akcjach (ale odjąłeś sobie 56 punktów na koniec? )

[dragon77]

56 akcji to niezły wynik Dla mnie w Rails of Europe starczyło kilka na samym początku gry, żeby popaść w długi - skończyło się na 17 akcjach (ale odjąłeś sobie 56 punktów na koniec? )

No jasne że odjąłem

Myślałem, że dam radę bo na torze punktacji było 170 pkt., ale po cofnięciu o 56 mina mi zrzedła


No ale wciąż czekam na "pewne" odpowiedzi na pytanka, bo chcę być przekonany, że gramy dobrze

[yosz]

z pewnymi odpowiedziami na razie jest problem bo bgg jest wyłączone

[Earl_MW]

Kurczę, twardzi jesteście, Panowie Kiedyś tam, przeglądając raporty z sesji na BGG, robiłem oczy jak spodki na widok 10-15 wypuszczonych akcji. Tym bardziej teraz mam problemy, żeby się podnieść z podłogi po tych 56 Ja chyba jestem jakiś dziwny, może raz w życiu wypuściłem 3 akcje, w zasadzie to staram się wypuścić jedną...

Earl

[jax]

56 akcji to totalna masakra . Chyba tylko w wersji 2-osobowej moze sie zdarzyc (i mozna nadal walczyc o wygrana). Normalnie z tego co widzialem to juz 15-20 akcji, to jest sporo i raczej max. A i widzialem takich mistrzow, ktorzy nie wyemitowali ani jednej akcji i wygrywali (lub byli w scislej czolowce). To mi sie podoba - nie ma jedynie slusznej taktyki.

[yosz]

Moje 17 akcji w RoE wynikało z błędu (który zresztą wszyscy współgracze popełnili). Grając w RT ważne jest rozbudowanie swojej sieci w miarę możliwości, w RoE trzeba się za to śpieszyć z wysyłką kostek zanim ktoś nam je podbierze. Ogólnie wszędzie jest bliżej (acz drożej). Wszyscy na początku rzuciliśmy się na zrobienie większych tras zanim zaczęliśmy puszczać kostki po planszy (z jakimiś niewielkimi wyjątkami) - zanim się spostrzegliśmy dobijaliśmy do 10 wypuszczonych udziałów

Inni przestali - my z Agą uparliśmy się na rozwój, a nie wożenie kostek i szybsze niż inni podniesienie poziomu lokomotyw. Wynik: ja - 3 miejsce i 17 akcji (aczkolwiek przed odjęciem punktów byłem z 4-5 punktów przed drugim graczem), Aga - 4 miejsce i 22 akcje. Wygrało znajome małżeństwo z 12 akcjami.

[dragon77]

56 akcji to totalna masakra . Chyba tylko w wersji 2-osobowej moze sie zdarzyc (i mozna nadal walczyc o wygrana). Normalnie z tego co widzialem to juz 15-20 akcji, to jest sporo i raczej max. A i widzialem takich mistrzow, ktorzy nie wyemitowali ani jednej akcji i wygrywali (lub byli w scislej czolowce). To mi sie podoba - nie ma jedynie slusznej taktyki.

1) Jeśli nie wyemituje się żadnej akcji to nie ma się ani grosza, więc jak tu w ogóle wybudować choć jedno połączenie ?

2) Do momentu wybudowania połaczenia z zachodem miałem ok 15 akcji. W 3 ruchach wybudowałem 2 połączenia i to z zachodem - wtedy akcji zrobiło się 22-23 no i popłynąłem, bo nie miałem odpowiedniej ilości punktów żeby zarabiać max czyli 25$. Po tej rundzie musiałem znowu dobrać akcje żeby zapłacić dywidendy i maszyna długow ruszyła... Jednakże i tak walczyłem praktycznie do końca i przegrałem 13 punktami...

[mst]

Ja w mojej pierwszej 5-osobowej partii (4 debiutantów i wyjadacz Silent, któremu zwiększyłem presję zapowiadając na początku, że jesli nie wygra tzn.że gra jest megalosowa i prawie zepsuta ) po ciężkim dniu pracy nie zwróciłem na początku gry uwagi jaki jest maksymalny dochód i szybko wyemitowałem ponad 20 akcji. Do końca gry urosło to do prawie 30 ale pomimo ciągłych śmiechów i docinków ze strony przeciwników i obserwatorów zakończyłem grę na pewnym drugim miejscu (wygrał na szczęście Silent chociaż mówił, że w pewnym momencie było mu juz gorąco ).

[Don Simon]

1) Jeśli nie wyemituje się żadnej akcji to nie ma się ani grosza, więc jak tu w ogóle wybudować choć jedno połączenie ?

Z kart.

Z doswiadczenia wydaje mi sie, ze maks dajacy jakiekolwiek szanse na zwyciestwo to 7-8 akcji...

[yosz]

Jeśli nie wyemituje się żadnej akcji to nie ma się ani grosza, więc jak tu w ogóle wybudować choć jedno połączenie ?

Bardzo prosto - wystarczy w czasie pierwszej kolejki dobrać się do karty - zbuduj połączenia za darmo :> Jak jeszcze jako pierwszy dostarczysz kosteczkę, dostaniesz dodatkowe punkty i maszyna się rozkręca.

Niektórzy byli szybsi

[dragon77]

Fakt, nie pomyślałem o kartach. No ale oczywiście pod warunkiem że taka karta zostanie na początku wylosowana.

Widzę, że sporo osób w RT grało, więc może jednak bez sprawnego BGG ktoś będzie jednak w stanie odpowiedzieć na poniższe pytania

Otóż na planszy za polem 100 pkt. - 9$ jest pole 100+ pkt. - 9$.

W instrukcji napisane jest, że przychód po przekroczeniu setki zaczyna rosnąć od początku (czyli rozumiem, że od zera). Jak ma się więc do takiej interpretacji pole 100+ pkt. - 9$ ??????

W zasadzie możliwości są dwie - jak mam 101 pkt to dostaję :
1) 1$
2) 9$ + 1$

Która jest prawidłowa ?

Aha i jeszcze jedno: karta Pullmana, która daje 6 pkt jeśli gracz jako pierwszy zmodernizuje lokomotywę do poziomu 6. Wyjątkowość tej karty polega na tym, że wszystkie pozostałe karty trzyma się w tajemnicy do końca gry, a tą kartę odkrywa się w momencie spełnienia warunku modernizacji lokomotywy. Pytanie brzmi czy te 6 punktów dostaje się w momencie jej odkrycia czy i tak na końcu gry (chodzi tu oczywiście o kwestie finansowe, które zmieniają się w raz ze zmianą ilości punktów).

[BloodyBaron]

Fakt, nie pomyślałem o kartach. No ale oczywiście pod warunkiem że taka karta zostanie na początku wylosowana.

Widzę, że sporo osób w RT grało, więc może jednak bez sprawnego BGG ktoś będzie jednak w stanie odpowiedzieć na poniższe pytania

Otóż na planszy za polem 100 pkt. - 9$ jest pole 100+ pkt. - 9$.

W instrukcji napisane jest, że przychód po przekroczeniu setki zaczyna rosnąć od początku (czyli rozumiem, że od zera). Jak ma się więc do takiej interpretacji pole 100+ pkt. - 9$ ??????

W zasadzie możliwości są dwie - jak mam 101 pkt to dostaję :
1) 1$
2) 9$ + 1$

Która jest prawidłowa ?

Aha i jeszcze jedno: karta Pullmana, która daje 6 pkt jeśli gracz jako pierwszy zmodernizuje lokomotywę do poziomu 6. Wyjątkowość tej karty polega na tym, że wszystkie pozostałe karty trzyma się w tajemnicy do końca gry, a tą kartę odkrywa się w momencie spełnienia warunku modernizacji lokomotywy. Pytanie brzmi czy te 6 punktów dostaje się w momencie jej odkrycia czy i tak na końcu gry (chodzi tu oczywiście o kwestie finansowe, które zmieniają się w raz ze zmianą ilości punktów).

1) zdobywając punkty lokomotywa porusza się po torze, a dochód jest funkcją pola - cytując tłumaczenie instrukcji z Rebela:
Licznik dochodu
Licznik dochodu używany jest do zaznaczania punktów zdobytych
przez graczy oraz wskazywania dochodu, jaki gracze otrzymują pod koniec każdej tury (Uwaga: Jeżeli gracz zarobi więcej niż 100 punktów, umieść znacznik z powrotem na początku licznika i dodaj 100 do ostatecznego wyniku. W takim przypadku dochód gracza zostanie zmniejszony, ale po chwili znów zacznie rosnąć).

zatem mając 101 punktów gracz dostanie 1 000 dolców.

2) cytując tę samą instrukcję:
Każda karta reprezentuje potentata, który jest właścicielem danych linii (czyli gracza) oraz określa, w jakiej sytuacji gracz ten otrzyma dodatkowe Punkty Zwycięstwa
pod koniec rozgrywki. Remis z innym graczem, który ma taki sam cel, nie zapewnia dodatkowych punktów zwycięstwa żadnemu z nich. (Uwaga: Gracze powinni utrzymywać tożsamość swoich potentatów w tajemnicy do momentu zakończenia rozgrywki. Wyjątkiem jest George Pullman, który musi zostać odsłonięty, kiedy jego cel zostanie spełniony).

a zatem gracz ujawnia kartę Pullmana, żeby udowodnić spełnienie warunku, a punkty otrzymuje na koniec gry. To według mnie bardziej korzystne dostać je na końcu gry, niż w trakcie, bo przeważnie podnosi się lokomotywy do poziomu 6 raczej po malejącej stronie krzywej dochodu.

[zephyr]

AD1) Powiedziałbym, że takie sobie źródło, bo stoi w sprzeczności z objaśnieniami na planszy.
[edit]
W niemieckiej instrukcji podobnie, czyli pewnie się nie liczy. Przydałoby się jeszcze sprawdzić na bgg czy nie ma wyjaśnienia co do dziwnej cyferki przy 100+

[grzes19]

Z doswiadczenia wydaje mi sie, ze maks dajacy jakiekolwiek szanse na zwyciestwo to 7-8 akcji...

7-8 to maks i zarazem optimum. Tak też czytałem na bgg. Dodatkowo są różne strategie otwarcia, np. nic nie budujesz tylko ulepszasz lokomotywę do 4 i otrzymujesz za to 4 punkty za kartę nowa lokomotywa albo 3 akcje na wybudowanie 3 połączeń a następne 3 na ulepszenie parowozu do 3 i dowiezienie kostki - w nagrodę rekord prędkości 3 pkt + 3 za dowiezienie kostki = 6 pkt.

[TusiaMara]

Troszkę z innej beczki, ale jak najbardziej w temacie.

Chcemy się Wam pochwalić naszą bardzo patriotyczną mapą do Tycoona:
pliki:
http://www.boardgamegeek.com/filepage/39928
sam obrazek:
http://www.boardgamegeek.com/image/436819

w komplecie nowe teksty kart i parę nowych zasad.

pozdrawiam
Tusia w imieniu swojej twórczej ekipy

edycja: dodany drugi adres

[jax]

Chcemy się Wam pochwalić naszą bardzo patriotyczną mapą do Tycoona:
pliki:
http://www.boardgamegeek.com/filepage/39928
sam obrazek:
http://www.boardgamegeek.com/image/436819

w komplecie nowe teksty kart i parę nowych zasad.

ŚWIETNA inicjatywa - ale czy to było testowane?

[TusiaMara]

ŚWIETNA inicjatywa - ale czy to było testowane?

jak najbardziej - było testowane (i ciagle jest)
po kilku grach wrażenie pozytywne - dział całkiem sympatycznie

[yosz]

Parę uwag - przeniósłbym dwie rzeczy z Rails of Europe:
- oznaczenie górzystych terenów (za które trzeba płacić 4 tys przy budowie) kropką - czasami góra wychodzi poza hex i trzeba się kłócić czy jest to już góra czy jeszcze nie (chociaz po powtórnym przyjrzeniu się nie widzę chyba takiego problemu)
- trasy punktowe oznaczone na mapie w postaci legendy (zamiast kart wychodzących losowo) - zmiana która w RoE najbardziej mi się podoba

Niestety widzę trochę problemu z rzekami. W większości przypadków są na pograniczach hexów i trudno powiedzieć przez który hex przechodzi (nie mówiąc że rzeki tak się wiją, że przechodzą po kilka razy pomiędzy sąsiednimi hexami)

Karty chyba nie są skończone? część jest z obrazkami a część nie

Tyle jeżeli chodzi o uwagi. Wygląda bardzo ciekawie ale rzeki trzeba poprawić

PS: na pierwszy rzut oka wydaje się też że jest za dużo miast (dodatkowo jeszcze bardzo blisko siebie) - w ile osób graliście?

[TusiaMara]

Śliczne Dzięki za zainteresowanie i uwagi.

Parę uwag - przeniósłbym dwie rzeczy z Rails of Europe:
- oznaczenie górzystych terenów (za które trzeba płacić 4 tys przy budowie) kropką - czasami góra wychodzi poza hex i trzeba się kłócić czy jest to już góra czy jeszcze nie (chociaz po powtórnym przyjrzeniu się nie widzę chyba takiego problemu)

Faktycznie staraliśmy się precyzyjnie dopasować góry do heksów, by nie było problemy i dyskusji.

Niestety widzę trochę problemu z rzekami. W większości przypadków są na pograniczach hexów i trudno powiedzieć przez który hex przechodzi (nie mówiąc że rzeki tak się wiją, że przechodzą po kilka razy pomiędzy sąsiednimi hexami)

No i tu jest nasza innowacja, bo u nas najwięcej awantur jest o to czy "przekracza się" rzekę, czy też idzie się tylko jednym jej brzegiem i tak dalej. Więc Hipek (główny autor grafiki), włożył bardzo dużo pracy by celowo "ponaciągać" nasze rzeki do heksów. W naszej mapie płacisz za most jeśli łączysz dwa heksy pomiędzy którymi płynie rzeka. Wydaje się nam to dużo lepszym rozwiązaniem, niż w oryginale.

- trasy punktowe oznaczone na mapie w postaci legendy (zamiast kart wychodzących losowo) - zmiana która w RoE najbardziej mi się podoba

wypróbujemy

Karty chyba nie są skończone? część jest z obrazkami a część nie

Karty są w takiej formie, gdyż są analogiczne do oryginalnych, wiec tylko tekst podkładamy do koszulki z kartą, którą zastępuje. A obrazki maja te karty, które są zupełnie nowe.
Wkrótce powinny pojawić się "całe" kart po angielsku, a być może i po polsku.

PS: na pierwszy rzut oka wydaje się też że jest za dużo miast (dodatkowo jeszcze bardzo blisko siebie) - w ile osób graliście?

Miast jest praktycznie proporcjonalna ilość do mapy Stanów (jedynie odrobinę więcej), natomiast jest troszeczkę inne zagospodarowanie przestrzeni. Mianowicie nie ma pustych, nigdy niewykorzystywanych obszarów po rogach - podejrzewam, że stąd to wrażenie "zagęszczenia". A gramy od 3 do 5 osób.

[yosz]

Śliczne Dzięki za zainteresowanie i uwagi.
....
No i tu jest nasza innowacja, bo u nas najwięcej awantur jest o to czy "przekracza się" rzekę, czy też idzie się tylko jednym jej brzegiem i tak dalej. Więc Hipek (główny autor grafiki), włożył bardzo dużo pracy by celowo "ponaciągać" nasze rzeki do heksów. W naszej mapie płacisz za most jeśli łączysz dwa heksy pomiędzy którymi płynie rzeka. Wydaje się nam to dużo lepszym rozwiązaniem, niż w oryginale.

Ok znowu Rails of Europe kłania się w moim przypadku Zasada która tam była wprowadzona: jeżeli hex zawiera wodę to płacisz 3 tysiące - nie ważne czy stawiasz tory wzdłuż rzeki czy nie Grałem nawet tak raz na mapie USA ale nie jestem pewien czy nie ma tam jednak za dużo rzek na taką zmianę

A co do kłótni czy przekracza się rzekę - najprostrze jest wyjaśnienie, że tor musi wchodzić i wychodzić z/do boków hexa, dokładnie takich samych jak rzeka. Jeżeli natomiast są jakieś rozwidlenia rzeki to wtedy kwestia umowna - my wtedy płaciliśmy 3 tysiące zawsze.

[Kakaj]

Czy ktos grał w te polska wersje mapy ?

Jakies konkluzje ? Mapa wyglada pieknie.

Szkoda, ze aktualne linki podane na BGG nie dzialaja i nie mozna sciagnac pelnej wersji do druku.

[TusiaMara]

My (autorzy) graliśmy - i (wg nas) jest grywalna. Nam podoba się nawet bardziej niż oryginalna - brak "superrejonu" takiego jak okolice Nowego Jorku powoduje, że kazdy może się rozwijać w "swoim" miejscu bez obaw, że zostawienie kogoś w jakimś miejscu da mu duże fory.

Co do odnośników z BGG - strona do której prowadzą została usunięta, ale w komentarzu jest nowa .
http://www.hippopage.jatsu.pl/tycoon.html
Tam są odnośniki do wszystkich materiałów.

EDYCJA: plik na BGG jest aktualizowany (w tej chwili troszkę się skaszanił opis...), w ciągu tygodnia czy dwóch powinna być nowa wersja.

[Lucf]

Ech, teraz ja będę męczył o zasady : )
Czytam instrukcję Wargamera [tragedia!] i całe szczęście Rebela ściągłem bo o niebo lepsza.

1 "Kiedy gracze otrzymają już swoje dochody, to muszą zapłacić dywidenda od udziałów. Każdy z graczy musi zapłacić 1 000$ za każdy udział jaki wydał."

Każde takie udziały spłaca się TYLKO pod koniec tury/rundy w której się wzięło te udziały? Czyli, pomimo że one zostajądo końca gry to nie muszę tej kumulacji spłacać do turę (moment w którym uzyskuję tyle dochodów co wskazuje moja lokomotywa) ?

2 W KAŻDYM MOMENCIE swojego ruchu mogę wziąć te udziały i np za udział z cyferką "5" dostaję 5x 5 tys = 25 tysięcy dolarów ?

3. Czy jak kładę skrzyżowanie to płacę więcej?
4. Grałem jedynie w Stema i mi się miesza teraz wszystko ogólna zasada jest taka , że jak wylicytujemy pierwszego gracza to począwszy od niego, każdy po kolei WYKONUJĘ JEDNĄ Z PULI DOSTĘPNYCH AKCJI : np ulepsza lokomotywę. POTEM DRUGI GRACZ też wybierą JEDNĄ MOŻLIWĄ AKCJĘ, potem TRZECI gracz tylko jedną akcję. Dalej wracamy do pierwszego gracza i on wykonuje JEDNĄ AKCJĘ <---- i to wszystko 3 razy, tak ?
myli mi się to ze Steamem i dlatego pytam

5. Do licytacji wg instrukcji wargamera używamy stawki 1$ ...... :O