Przedsprzedaż Gloomhaven Szczęki Lwa

[mineralen]

To chyba co człowiek to inne doświadczenia, bo akurat ja nie widzę różnicy pomiędzy grupkami planszowymi na fejsie a tym forum - w obu zdarzają się chamskie wypowiedzi.

Co do pani Magdy, może i jej styl wypowiedzi jest bardziej bezpośredni niż taki jaki zazwyczaj stosują pracownicy planszowych wydawnictw, ale ja nie uważam tego za nic zdrożnego. Słowo „zajebiście” jest powszechnie stosowane i to tylko kwestia czasu kiedy przestanie być uznawane za wulgaryzm.

[garg]

Co do pani Magdy, może i jej styl wypowiedzi jest bardziej bezpośredni niż taki jaki zazwyczaj stosują pracownicy planszowych wydawnictw, ale ja nie uważam tego za nic zdrożnego. Słowo „zajebiście” jest powszechnie stosowane i to tylko kwestia czasu kiedy przestanie być uznawane za wulgaryzm.

Słowo klucz - "kwestia czasu".

[gnysek]

Chyba bardziej kwestia społeczeństwa - jak się przestanie staczać i być wobec siebie tak wulgarne i chamskie, to nie będzie potrzebować tak niskopoziomowego słownictwa. Szczerze to mnie nawet dziwi, pamiętam pierwsze kontakty z planszówkami na konwentach i wtedy myślałem, ze grają w nie ludzie którzy potrafią się z językiem obchodzić - no ale się mocno myliłem

[mineralen]

Przepraszam bardzo, ale chama nie czyni to jakiego słownictwa używa tylko w jakim celu go używa. Wulgaryzmów używają poeci, pisarze, poloniści, ludzie kultury. Prawdziwy człowiek kultury wykorzystuje pełen przekrój językowego piękna a wulgaryzmów można używać ze smakiem.

Wydaje mi się, że wątek zboczył mocno ze swego tematu, bo z dyskusji o działaniach wydawnictwa stał się jazdą po prywatnej osobnie jaką jest pani Magda i ekstrapolowanie raz użytego przez nią słowa na całe społeczeństwo, które się jakoby „stacza”. Jeżeli gdzieś rzeczywiście jest tu chamstwo to ja je widzę w takim podejściu.

[PawelWAW]

Czy ktoś z zamawiających wczoraj ze strony albi dostał potwierdzenie nadania przesyłki albo chociaż wydrukowania etykiety?

[gnysek]

Podobno paczki idą z Czech, więc nie wiem czy tam ktoś nie pośredniczy i pewnie dopiero jak na magazyn w PL wlecą paczki to wydrukują etykiety.

[sin]

Czy ktoś z zamawiających wczoraj ze strony albi dostał potwierdzenie nadania przesyłki albo chociaż wydrukowania etykiety?

Zamawiałem wczoraj od nich, etykieta wygenerowana w zasadzie od razu i wg trackingu wczoraj paczka ruszyła w drogę.

Podobno paczki idą z Czech, więc nie wiem czy tam ktoś nie pośredniczy i pewnie dopiero jak na magazyn w PL wlecą paczki to wydrukują etykiety.

Potwierdzam, idą z Czech, ale już po tamtej stronie można śledzić paczkę.

[polwac]

Zamawiałem w przedsprzedaży i dokładnie tak to u mnie wyglądało:

Spoiler:

[gnysek]

Aleplanszówki dziś licytują na swojej grupie na facebooku, w tej chwili najwyższa cena to 280zł, ale licytacja trwa do północy. Tak sie porobiło.

[PawelWAW]

Aleplanszówki dziś licytują na swojej grupie na facebooku, w tej chwili najwyższa cena to 280zł, ale licytacja trwa do północy. Tak sie porobiło.

Pięknych czasów przyszło nam dożyć

[eveni]

Aleplanszówki dziś licytują na swojej grupie na facebooku, w tej chwili najwyższa cena to 280zł, ale licytacja trwa do północy. Tak sie porobiło.

Na allegro wczoraj były po 340 zł, dziś rano już po 400 zł lub 500 zł

Edit: już jest tylko po 500 zł

[kozz84]

Aleplanszówki dziś licytują na swojej grupie na facebooku, w tej chwili najwyższa cena to 280zł, ale licytacja trwa do północy. Tak sie porobiło.

Na allegro wczoraj były po 340 zł, dziś rano już po 400 zł lub 500 zł

Teraz zostało tylko za 500 pln, czyli tyle ile kosztuje podstawowy Gloomhaven.

Podejrzewam, że po weekendzie będzie można kupić za bardziej normalną cenę, ponieważ części nie podejdzie i będą chcieli się szybko pozbyć. Jak coś to trzeba czekać do października. Na PS5 czekałem wytrwale to i poczekam na gloomhaven.

PS. A wersja angielska siedzi smutna za 200 zł i nikt jej nie chce

PPS. Na olx można jeszcze złapać za ~350 zł

[MgK1989]

Jak natychmiastowa chęć posiadania dobra luksusowego winduje ceny na rynku^^ przyjdzie mi poczekać do października

[gnysek]

Dokładnie, w tym czasie i tak wychodzi sporo fajnych gier które mają całkiem przystępne ceny Warto się przy nich odprężyć do czasu aż opadnie kurz

[Irr3versible]

Aleplanszówki dziś licytują na swojej grupie na facebooku, w tej chwili najwyższa cena to 280zł, ale licytacja trwa do północy. Tak sie porobiło.

Czy na jakieś szczytne cele planują przeznaczyć zysk czy tylko promując fomo?

[aduko]

Aleplanszówki dziś licytują na swojej grupie na facebooku, w tej chwili najwyższa cena to 280zł, ale licytacja trwa do północy. Tak sie porobiło.

Czy na jakieś szczytne cele planują przeznaczyć zysk czy tylko promując fomo?

Popularna akcja sklepów, licytacja uszkodzonych egzemplarzy. Startowali od 5 zł.

[RUNner]

Podziwiam, że wam się chce grać w tę specyficzną rozgrywkę polegającą na zakupie gry

Reasumując, rozgrywka tutaj wygląda następująco:
Faza 1: klikanie i odświeżanie strony i-szop, ceneo i niektórych sklepów oraz tego tematu, bo może ktoś da cynka.
Faza 2: jeśli gra jest na stanie, należy szybko ją dodać do koszyka i natychmiast zatwierdzić zamówienie.
Faza 3: oczekiwanie na anulowanie lub wysłanie zamówienia.
Faza 4: odebranie paczki i sprawdzenie, czy elementy gry nie są posklejane
Faza 5 (opcjonalna): po co ja to w ogóle kupiłem?? Przecież to nadal Gloomhaven, kobyła na wiele godzin grania

[tomekmani3k]

Podziwiam, że wam się chce grać w tę specyficzną rozgrywkę polegającą na zakupie gry

Reasumując, rozgrywka tutaj wygląda następująco:
Faza 1: klikanie i odświeżanie strony i-szop, ceneo i niektórych sklepów oraz tego tematu, bo może ktoś da cynka.
Faza 2: jeśli gra jest na stanie, należy szybko ją dodać do koszyka i natychmiast zatwierdzić zamówienie.
Faza 3: oczekiwanie na anulowanie lub wysłanie zamówienia.
Faza 4: odebranie paczki i sprawdzenie, czy elementy gry nie są posklejane
Faza 5 (opcjonalna): po co ja to w ogóle kupiłem?? Przecież to nadal Gloomhaven, kobyła na wiele godzin grania

Faza 4B: sprzedanie gry za 400 zł

[MgK1989]

Podziwiam, że wam się chce grać w tę specyficzną rozgrywkę polegającą na zakupie gry

Reasumując, rozgrywka tutaj wygląda następująco:
Faza 1: klikanie i odświeżanie strony i-szop, ceneo i niektórych sklepów oraz tego tematu, bo może ktoś da cynka.
Faza 2: jeśli gra jest na stanie, należy szybko ją dodać do koszyka i natychmiast zatwierdzić zamówienie.
Faza 3: oczekiwanie na anulowanie lub wysłanie zamówienia.
Faza 4: odebranie paczki i sprawdzenie, czy elementy gry nie są posklejane
Faza 5 (opcjonalna): po co ja to w ogóle kupiłem?? Przecież to nadal Gloomhaven, kobyła na wiele godzin grania

Faza 4B: sprzedanie gry za 400 zł

Pierwsze 4 fazy to już swoisty rodzaj gry:) tyle radości!

[Asurmar]

Ja tu tylko napiszę, że kompletnie nie mam pretensji do Albi o zaistniałą sytuację ze zbyt małym nakładem. Prawdopodobnie nawet jeśli wiedzieli, że wyprzeda się w całości - to przecież musieli wyłożyć kilkaset tys. zł na wydrukowanie tej gry, a poza Rebelem to nie ma na naszym rynku wydawnictwa, które miało by nadmiar kasy. Poza tym przy pierwszym druku doliczyli sobie koszty tłumaczenia, przygotowania, promocji. A teraz przy kolejnych dodrukach będą mogli zejść z ceną (wszyscy widzieli, że edycję angielską można było dostać za 150 - 200 zł). Więc myślę, że nie ma się co obrażać na Albi i trzeba po prostu poczekać do jesieni (albo i dłużej).

[garg]

Ja tu tylko napiszę, że kompletnie nie mam pretensji do Albi o zaistniałą sytuację ze zbyt małym nakładem. Prawdopodobnie nawet jeśli wiedzieli, że wyprzeda się w całości - to przecież musieli wyłożyć kilkaset tys. zł na wydrukowanie tej gry, a poza Rebelem to nie ma na naszym rynku wydawnictwa, które miało by nadmiar kasy. Poza tym przy pierwszym druku doliczyli sobie koszty tłumaczenia, przygotowania, promocji. A teraz przy kolejnych dodrukach będą mogli zejść z ceną (wszyscy widzieli, że edycję angielską można było dostać za 150 - 200 zł). Więc myślę, że nie ma się co obrażać na Albi i trzeba po prostu poczekać do jesieni (albo i dłużej).

Wydaje mi się mnie chodzi tutaj o zbyt mały nakład, a bardziej o dziwną politykę informacyjną i kilka falstartów z wysyłką i przedsprzedażą.

[gnysek]

Oczywiście, za niedoszacowanie (lub właśnie brak budżetu) nie można mieć żalu, ale za te problemy z preorderami (w tym po ich stronie, gdzie niektórym wysłali grę tydzień przed czasem, albo, że nie potrafią jej dodać do swojego sklepu internetowego, tak, żeby była widoczna jako niedostępna), a reszta żalu jest już do sklepów, że też odwaliły jakieś dziwne rzeczy (ignorowanie daty startu preorderów, zakładanie, że dostaną wiecej niż im obiecano, zawyżanie ceny ponad SCD).

@Edit: o właśnie, tak jak garg pisze. To, że zabrakło, to ostatnio akurat norma, ale to i dobrze, bo firmy topią mniej kasy (trochę gorzej, jak trzeciego nakładu nie robią...).

[Asmodemus]

Cześć! Mam pytanie dotyczące resetowania Gloomhaven Szczęki Lwa, czy po zakończeniu kampanii można grę zresetować i przekazać komuś innemu, aby mógł się cieszyć rozgrywką tak jak pierwszy właściciel? Dostępne są zestawy usuwalnych naklejek, czy należałoby zakupić taki zestaw? Szczerze to nie uśmiecha mi się dopłacać do gry na starcie, wolałbym, aby to osoba która grę przejmie po mnie, kupiła sobie te naklejki z mapą i grała od nowa

[aeiou871]

Cześć! Mam pytanie dotyczące resetowania Gloomhaven Szczęki Lwa, czy po zakończeniu kampanii można grę zresetować i przekazać komuś innemu, aby mógł się cieszyć rozgrywką tak jak pierwszy właściciel? Dostępne są zestawy usuwalnych naklejek, czy należałoby zakupić taki zestaw? Szczerze to nie uśmiecha mi się dopłacać do gry na starcie, wolałbym, aby to osoba która grę przejmie po mnie, kupiła sobie te naklejki z mapą i grała od nowa

naklejki są osobnym produktem i Albi nie ma jeszcze licencji, żeby zrobić ich polską wersję. Kiedyś będą. Osobiście uważam, że naklejki w Szczękach Lwa nie są w ogóle potrzebne i polecam ich po prostu nie używać, jeśli planuje się sprzedaż po przejściu kampanii

[gnysek]

Cześć! Mam pytanie dotyczące resetowania Gloomhaven Szczęki Lwa, czy po zakończeniu kampanii można grę zresetować i przekazać komuś innemu, aby mógł się cieszyć rozgrywką tak jak pierwszy właściciel? Dostępne są zestawy usuwalnych naklejek, czy należałoby zakupić taki zestaw? Szczerze to nie uśmiecha mi się dopłacać do gry na starcie, wolałbym, aby to osoba która grę przejmie po mnie, kupiła sobie te naklejki z mapą i grała od nowa

To chyba nie to forum (ale gra dobra). Grę można zresetować, jeśli zamiast używać naklejek będziesz sobie notował co i jak, bo zestaw naklejek nie ma niestety mapy, tylko po prostu naklejki są zrobione tak, że można je odklejać (a normalnych nie). Więc, jeśli chcesz sprzedać grę - musisz jej nie modyfikować fizycznie.