Promowanie picia alkoholu jako sposobu na świetną zabawę.

[kdsz]

Piosenek o whisky nie słychać na trzeźwo (głucha cisza w głośnikach/słuchawkach). "Chłopów" bez alkoholowego odurzenia przeczytać nie sposób.
Tak zgaduję.

[Michbudz]

Piosenek o whisky nie słychać na trzeźwo (głucha cisza w głośnikach/słuchawkach). "Chłopów" bez alkoholowego odurzenia przeczytać nie sposób.
Tak zgaduję.

Mówimy o promowaniu alkoholu.
Słowa wielu utworów promują alkohol zdecydowanie bardziej niż taka imprezowa gierka, wydaje mi się, że to oburzenie prezentowane tutaj prowadzi do pewnych kuriozalnych sytuacji.
Po prostu, jakoś tak uważam, że święta inkwizycja i taka prewencja to nie do końca dobre rozwiązanie.
Zakładajmy mimo wszystko, że ludzie wiedzą co robią.

[kdsz]

Mówimy o promowaniu alkoholu.
Słowa wielu utworów promują alkohol zdecydowanie bardziej niż taka imprezowa gierka, wydaje mi się, że to oburzenie prezentowane tutaj prowadzi do pewnych kuriozalnych sytuacji.
Po prostu, jakoś tak uważam, że święta inkwizycja i taka prewencja to nie do końca dobre rozwiązanie.
Zakładajmy mimo wszystko, że ludzie wiedzą co robią.

Nie wiem czy czytałeś/czytałaś ten wątek. Nie chodzi o alkoholowy temat gry.

[Curiosity]

Ciekawe, że ilekroć ktokolwiek w tym temacie nie zgadza się z postawioną w tytule tezą, to używa do jej zdyskredytowania hiperboli. Jak gdyby jedynym pomysłem było ośmieszenie. Napisz to samo ale bez patosu w stylu "oburzenie", "święta inkwizycja" i bez innych bzdur typu "zakazać utworów literackich". Tak, bo przecież trzeba być skrajnym radykałem, żeby nie popierać postępującej alkoholizacji.

Dyskutuj na odpowiednim poziomie, to chętnie z Tobą porozmawiam. Kontynuuj jak wyżej, to jedynie wzruszę ramionami i spuszczę wodę. Trudno brać Cię na poważnie, jeśli tak chcesz rozmawiać. A, i proponuję przeczytać całość, bo opisywałem już niejednokrotnie mój punkt widzenia.

[Michbudz]

Spoiler:

Mówimy o promowaniu alkoholu.
Słowa wielu utworów promują alkohol zdecydowanie bardziej niż taka imprezowa gierka, wydaje mi się, że to oburzenie prezentowane tutaj prowadzi do pewnych kuriozalnych sytuacji.
Po prostu, jakoś tak uważam, że święta inkwizycja i taka prewencja to nie do końca dobre rozwiązanie.
Zakładajmy mimo wszystko, że ludzie wiedzą co robią.

Nie wiem czy czytałeś/czytałaś ten wątek. Nie chodzi o alkoholowy temat gry.

Czytałem.
I przewija się tu kwestia tego przymuszania do picia podczas gry. I co mają począć niepijacy (z wyboru, lub konieczności) No i...
Ja mam lęk przestrzeni więc nie wspinam się po skałkach. Mimo, że niektórzy moi znajomi to robią.
Tak samo, nie zabiorę kogoś na kajak, wiedząc, że boi się otwartych akwenów wodnych.
Jest pewna analogia? Jeśli moi znajomi zmuszali by mnie do czegoś, czego robić nie chcę, to nie jest to problem tej czynności, tylko znajomych.
Ale jeśli ktoś chce tak się bawić, to dlaczego nie?
Kojarzy mi się ta krucjata z zakazem spożywania alkoholu w miejscach publicznych (tak, wiem, że ustawa brzmi trochę inaczej)- która jest moim zdaniem totalną głupotą, bo menty i element aspołeczny będzie nadal chlał na ulicy, natomiast ja zostałem pozbawiony możliwości napicia się jednego zimnego cyderku na ławce w parku podczas spaceru z psem w upalny dzień...

[Curiosity]

O, widzę, że nie odpuszczasz, po "świętej inkwizycji" teraz jest "krucjata". Nie jest to dla ciebie odrobinę... żenujące? Piszesz coś, w co sam nie wierzysz (mam taką nadzieję).

[Michbudz]

O, widzę, że nie odpuszczasz, po "świętej inkwizycji" teraz jest "krucjata". Nie jest to dla ciebie odrobinę... żenujące? Piszesz coś, w co sam nie wierzysz (mam taką nadzieję).

A ad meritum? Wybacz, ale prośbę o nie używanie tego typu słów przeczytałem dopiero po opublikowaniu posta. Ale mogę Ci zagwarantować, że się do prośby dostosuję.
Nie zgadzam się z tą postępującą alkoholizacją... Wszystko jest bardziej dostępne... Od telefonów, przez chińskie podróbki LEGO, aż po alkohol.
A ilość napojów piwnych bezalkoholwych jest największą od kiedy pamiętam. Moim skromnym zdaniem w tej chwili raczej jest moda na właśnie napoje noalko

[suibeom]

A ilość napojów piwnych bezalkoholwych jest największą od kiedy pamiętam. Moim skromnym zdaniem w tej chwili raczej jest moda na właśnie napoje noalko

patrząc na pełne bary "smakoszy" na moim osiedlu i bawiącą się dziennie młodzież, to ta moda na Śląsk jeszcze nie dotarła. Za to konsekwencje jej braku obserwuję bez mała od 40 lat i to u coraz młodszych.

[Curiosity]

Nie zgadzam się z tą postępującą alkoholizacją... Wszystko jest bardziej dostępne... Od telefonów, przez chińskie podróbki LEGO, aż po alkohol.
A ilość napojów piwnych bezalkoholwych jest największą od kiedy pamiętam. Moim skromnym zdaniem w tej chwili raczej jest moda na właśnie napoje noalko

Nie mam zamiaru nikomu niczego zabraniać, w sensie ograniczania wolności. Możesz się legalnie napić i masz ochotę? To pij, nic mi do tego, wszystko jest dla ludzi. Nie podoba mi się po prostu przedstawianie picia alkoholu jako pomysłu na fajną zabawę, sposobu na spędzanie wolnego czasu, relaksu z alkoholem na pierwszym miejscu. Wiesz, coś w rodzaju: "nie masz co robić, nudzisz się, jesteś zestresowany - wypij pół litra, będzie fajnie, poczujesz się lepiej, to jest rozrywka, jakiej potrzebujesz". I w moim odczuciu ta gra właśnie taka jest.

[Michbudz]

Spoiler:

A ilość napojów piwnych bezalkoholwych jest największą od kiedy pamiętam. Moim skromnym zdaniem w tej chwili raczej jest moda na właśnie napoje noalko

patrząc na pełne bary "smakoszy" na moim osiedlu i bawiącą się dziennie młodzież, to ta moda na Śląsk jeszcze nie dotarła. Za to konsekwencje jej braku obserwuję bez mała od 40 lat i to u coraz młodszych.

Przyznaję szczerze, że w temat statystyk się nie zagłębiałem i moje opinie są stricte subiektywne.
Wydaje mi się jednak, że mówisz o pewnym ekhm, przedziale naszego społeczeństwa, który zawsze będzie gustował w produktach alkoholowych.
Naprawdę wątpię, że do wizyty w piwnych barach nakłoniła ich reklama alkoholu, gra w której tematem przewodnim (lub mechaniką) jest alkohol itp., itd. Raczej szukałabym tu społecznych uwarunkowań.

[Michbudz]

Spoiler:

Nie zgadzam się z tą postępującą alkoholizacją... Wszystko jest bardziej dostępne... Od telefonów, przez chińskie podróbki LEGO, aż po alkohol.
A ilość napojów piwnych bezalkoholwych jest największą od kiedy pamiętam. Moim skromnym zdaniem w tej chwili raczej jest moda na właśnie napoje noalko

Nie mam zamiaru nikomu niczego zabraniać, w sensie ograniczania wolności. Możesz się legalnie napić i masz ochotę? To pij, nic mi do tego, wszystko jest dla ludzi. Nie podoba mi się po prostu przedstawianie picia alkoholu jako pomysłu na fajną zabawę, sposobu na spędzanie wolnego czasu, relaksu z alkoholem na pierwszym miejscu. Wiesz, coś w rodzaju: "nie masz co robić, nudzisz się, jesteś zestresowany - wypij pół litra, będzie fajnie, poczujesz się lepiej, to jest rozrywka, jakiej potrzebujesz". I w moim odczuciu ta gra właśnie taka jest.

Ale... Tak właśnie jest.
W gigantycznym uproszczeniu. Pozwól, że posłużę się jednak pewnego rodzaju hiperbolą, przenośnią, zwał jak zwał... Ale ja jestem pewien, że w pierwszym momencie, to ten pierwotny człowiek któremu te owoce sfermentowały to wcale zadowolony nie był. Natomiast zaraz potem było mu już wszystko jedno... A następnym razem to specjalnie już poczekał aż sfermentują...
Alkohol rozluźnia i jest do tego stosowany. Problemem jest, gdy zaczyna być jedyną metodą na odstresowanie, albo nadużywany.
Zresztą, zwróć uwagę, że to nie jest tak do końca z tym przedstawianiem alkoholu jako jedynego i najważniejszego w spędzaniu wolnego czasu. Chyba najdurniejsza reklama piwa, czyli Łomży mówi najpierw o działaczce, grillu i koleżkach...

[hipcio_stg]

Zakładam z tonów wypowiedzi, że Curiosity ubolewa, że temat poniekąd znany całemu dorosłemu społeczeństwu został zaimplementowany do gry planszowej, która w prosty sposób kojarzy się głownie z dziećmi. Ktokolwiek spoza grona nowoczesnych gier planszowych ma w głowie tylko warcaby, chińczyka, młynek i na grzyby, a tutaj gra w picie alkoholu. Dla dzieci??? Wiadomo, że kto w pewnym wieku spożywa alkohol ma świadomość jego oddziaływania na organizm, oraz skutki jego spożywania. To jak z piciem wymieszanej śmietany z mascarpone. Chcesz to spożywać, ale nie chcesz się budzić następnego dnia. To trochę jak przypowieść o winie miodowo-lipowym. Jak pijesz jest miód, rano jest lipa

[rastula]

Tak z ciekawości zapytam oburzonych tą grą, czy może zamierzają zakazać publikacji utworu "Whisky moja żono" Dżemu, tudzież "whisky in The jar" Thin Lizzy.
Idąc dalej proponuje wykreślenie z listy lektur "Chłopów" Reymonta, bo wszyscy wiemy jak on skończył...
W "Wojaku Szwejku" przez cały czas przewija się wątek piwa w wyszynku po zakończeniu wojny. Też zakazać!
O wszystkich poradnikach domowego wyrobu wina, piwa i innych takich to już lepiej nie pisać, bo to co najmniej krzesło elektryczne...

zabraniać a stwierdzić, że głupie... nie rozróżniasz?

[MichalStajszczak]

Mówimy o promowaniu alkoholu.
Słowa wielu utworów promują alkohol zdecydowanie bardziej niż taka imprezowa gierka,

Np. Maria Konopnicka, pisząc o Janku Wędrowniczku, zainspirowała się marką Johnny Walker.

[detrytusek]

Tu poszli o krok dalej... jeśli by sam alko nie pomógł to zawsze można dorzucić drugiego pewniaczka.
https://shopgracz.pl/gry-planszowki/190 ... 74896.html
Chciałem uprzedzić, że oczywiście to jest perfidna promocja z mojej strony gdyż mam akcje tej firmy. Ew. zysk przepiję.

[Curiosity]

Typ Gry strategiczna, imprezowa, legacy, przygodowa, abstrakcyjna, fantasy, towarzyska

Whaaaaaaat?

[garg]

Typ Gry strategiczna, imprezowa, legacy, przygodowa, abstrakcyjna, fantasy, towarzyska

Whaaaaaaat?

Jak widać, alkohol da Ci to wszystko i jeszcze więcej. A my tu narzekamy na promowanie picia .

[detrytusek]

Typ Gry strategiczna, imprezowa, legacy, przygodowa, abstrakcyjna, fantasy, towarzyska

Whaaaaaaat?

Ale wciąż nie erotyczna.
Legacy to chyba będzie tłuczenie kieliszków?

[MichalStajszczak]

Legacy to raczej trzeźwa ocena, że nikt drugi raz w to nie zagra.

[Aadaan]

Typ Gry strategiczna, imprezowa, legacy, przygodowa, abstrakcyjna, fantasy, towarzyska

Whaaaaaaat?

Ale z tym fantasy to akurat prawda. Nabywcy tej gry fantazjują, że ktoś z nimi w to zagra

[Cyel]

Typ Gry strategiczna, imprezowa, legacy, przygodowa, abstrakcyjna, fantasy, towarzyska

Whaaaaaaat?

To pewno kategorie w których twórcy zamierzają zgłosić grę do nagrody Gry Roku.

[trance-atlantic]

To i tak pół biedy, gorzej gdyby wylądowała w kategorii LCG - co miesiąc nowy scenariusz i paczka kieliszków, pardon, kart.

[adam_k27]

Typ Gry strategiczna, imprezowa, legacy, przygodowa, abstrakcyjna, fantasy, towarzyska

Whaaaaaaat?

Ale nie napisali najważniejszego - czy ten rozbierany alkochińczyk to jest euro czy ameritrash

[kdsz]

Moim zdaniem hybryda gatunków.

Czas rozgrywki 30 minut może być wymagający nawet dla największych miłośników gatunku. Ponadto zaskakuje brak wariantu solo z automą.

[garg]

Ciekawe, jak trudno byłoby taką automę po/b/pić