T.I.M.E Stories (Peggy Chassenet, Manuel Rozoy)

[donmakaron]

Święty Tomasz z Akwinu. Scenariusz fanowski, więc w oficjalnym druku nie wyszedł. Został przetłumaczony na polski i udostępniony do pobrania i wydruku

Z tego co się orientuję to nie jest fanowski scenariusz, tylko oficjalne demo od Space Cowboys przeznaczone na konwenty. Było drukowane przez wydawcę, ale nie sprzedawane. Oczywiście mowa o angielskiej (i może francuskiej) wersji językowej. Polska była dostępna tylko do druku samodzielnego.

[wert74]

Dokładnie, a tu link do scenariusza, zresztą z forum :
viewtopic.php?t=37502&start=1550

o dzieki wielkie:) ,a gdzie drukujecie fanowskie dodatki?:) pzdr.

https://www.mbprint.pl/

Mają tych fanowskich dodatków z 11. Napisz do nich, dostaniesz pełną listę i wycenę.

[petlik]

Takie pytanko od osoby, która miała okazję ograć pierwsze scenariusze kiedy to gra wchodziła na PL rynek (wtedy poza podstawką były tylko 3 dodatki): czy gra jest rozwijana przez twórców (tj. czy powstają kolejne scenariusze) czy jedynie fani utrzymują przy życiu markę?

[Szklo]

Do podstawki został wydany "biały cykl" dodatków- i kolejne już nie będą się pojawiać. Sam koncept jest rozwijany dalej w "cyklu niebieskim"- kolejne dodatki nie wymagające podstawki. W tej chwili o wersji PL tego nowego cyklu niewiele wiadomo.

[sin]

Takie pytanko od osoby, która miała okazję ograć pierwsze scenariusze kiedy to gra wchodziła na PL rynek (wtedy poza podstawką były tylko 3 dodatki): czy gra jest rozwijana przez twórców (tj. czy powstają kolejne scenariusze) czy jedynie fani utrzymują przy życiu markę?

W zasadzie Szklo napisał samą prawdę, ale żeby dopełnić obraz - oficjalnych dodatków do białego cyklu było 8.

[wirusman]

Chyba trzeba jeszcze jedno dodac3. Po polsku wyszły wszystkie oficjalne dodatki. I kilka fanowskich do druku samemu. I jakiś czas temu rebel pisał że będzie tłumaczyć niebieskie wydanie. Ale tu nie wiem ile w tym jest prawdy na dzień dzisiejszy.

[petlik]

Jeśli dobrze kojarzę, to w grze przewijał się wątek jakiejś

Spoiler:

nikczemnej "organizacji" (?)

-

Spoiler:

w scenariuszu proroctwo smoków przedstawiciel tej organizacji wcielił się w zdaje się władcę.

Czy wątek został pociągnięty dalej (a może został zakończony?), czy też może twórcy nie mieli pomysłu na to co dalej z tym zrobić?

[Miszon]

U nas nic takiego (z drugiego spoilera) się nie zdarzyło. Albo nie zrozumiałem tego tak dosłownie .

[donmakaron]

Jeśli dobrze kojarzę, to w grze przewijał się wątek jakiejś [...]

Wątek jest kontynuowany i rozwijany w kolejnych scenariuszach. Drobny spoiler jak daleko się ciągnie:

Spoiler:

A później nawet w drugim cyklu.

[szymuss]

Jeśli dobrze kojarzę, to w grze przewijał się wątek jakiejś [...]

Wątek jest kontynuowany i rozwijany w kolejnych scenariuszach. Drobny spoiler jak daleko się ciągnie:

Spoiler:

A później nawet w drugim cyklu.

Przechodziles wszystko chronologicznie? Pzdr.

[donmakaron]

Przechodziles wszystko chronologicznie? Pzdr.

Tak, wszystkie oficjalnie wydane do tej pory dodatki z białego i niebieskiego cyklu w kolejności wydawniczej.

[Mildir]

Kilka scenariuszy fanowskich też go porusza ciekawe czy mieszczą się w zamyśle twórców?

[Argue]

Kończymy z żoną Pandemica Legacy S01 i zastanawiam się nad jakąś nową unikatową grą, którą możemy "przejść". Powiedzcie mi jak faktycznie Time Stories chodzi na 2 osoby, ma to sens? bo na BGG widzę, że nie bardzo.

[Grahf]

Czemu?

Przeszedłem wszystkie scenariusze we dwoje z żoną i bawiliśmy się świetnie.

Najlepsze scenariusze to: Proroctwo smoków, Światło wiary, Bractwo Wybrzeża i Aleja Gwiazd.

Takie sobie: Endurance, Sprawa Marcy oraz ten z podstawki (zapomniałem tytułu).

Bardzo złe: Tajemnica Maski i Madame.

[donmakaron]

Moim zdaniem chodzi, ale kulawo. Gra naprawdę wiele zyskuje w większym składzie. Porównałbym to do sportów drużynowych (choć trochę na siłę). Piłka halowa jest popularna, można grać w jedynki, ale największą frajdę daje ludziom granie (i oglądanie gry) w pełnym składzie TS opiera się na wspólnym tworzeniu historii, wymianie informacji i doświadczeniu. W większości przypadków (w tej grze) im więcej osób historię tworzy, informacje wymienia i doświadczenia doświadcza - tym lepiej.

Niemniej jeśli to jedyna konfiguracja, w jakiej jesteście i będziecie w stanie grać, to da się i pewnie nawet warto. Wiele grup dwuosobowych grało i bawiło się świetnie.

Na marginesie: ta gra to jest coś z goła odmiennego od Pandemica Legacy - nie bazujcie chęci gry w TS przejściem PL.

[Argue]

Moim zdaniem chodzi, ale kulawo. Gra naprawdę wiele zyskuje w większym składzie. Porównałbym to do sportów drużynowych (choć trochę na siłę). Piłka halowa jest popularna, można grać w jedynki, ale największą frajdę daje ludziom granie (i oglądanie gry) w pełnym składzie TS opiera się na wspólnym tworzeniu historii, wymianie informacji i doświadczeniu. W większości przypadków (w tej grze) im więcej osób historię tworzy, informacje wymienia i doświadczenia doświadcza - tym lepiej.

Niemniej jeśli to jedyna konfiguracja, w jakiej jesteście i będziecie w stanie grać, to da się i pewnie nawet warto. Wiele grup dwuosobowych grało i bawiło się świetnie.

Na marginesie: ta gra to jest coś z goła odmiennego od Pandemica Legacy - nie bazujcie chęci gry w TS przejściem PL.

Ja wiem, że gra to coś odmiennego, właśnie o tę odmienność mi chodzi, bo lubię nowe mechaniki, nowe systemy, a podobno takim TS jest, nie oglądałem żadnego gameplayu, bo chyba nie da się zobaczyć bez spoilerów. Stąd to pytanie, ale tak na ten moment dwuosobowy skład, to jedyny skład w jakim możemy zagrać.

[Miszon]

Będzie OK, może nawet lepiej, ale trochę jednak stracicie grając połową składu.

[kmd7]

Większość scenariuszy przeszedłem w trzy osoby, chyba dwa zagraliśmy dwuosobowo. O ile w dwie nie było źle, to jednak rozgrywka trzyosobowa dała nam więcej zabawy. Chociażby dlatego, że więcej osób to więcej pomysłów i argumentów do dyskusji, co trzy głowy to nie dwie . Było o tyle lepiej i ciekawiej, że czekaliśmy z rozgrywką do czasu, aż trzecia osoba mogła dołączyć.

[Apos]

Kończymy z żoną Pandemica Legacy S01 i zastanawiam się nad jakąś nową unikatową grą, którą możemy "przejść". Powiedzcie mi jak faktycznie Time Stories chodzi na 2 osoby, ma to sens? bo na BGG widzę, że nie bardzo.

Każdą część Time Stories technicznie można zagrać w 2 osoby, ale gra działa najlepiej w 4 osoby. Gdy każdy z graczy gra jedną postacią, to nie tylko zżywa się z nią, ale wszystkie zawarte w grze interakcje między graczami wypadają tak jak autor miał na myśli. Tak samo jak zdobywanie wiedzy oraz dzielenie się nią z innymi graczami, jest to część przygody i rozwiązywania zagadek.
Time Stories jest to gra, w której nie mamy problemu zaczekać miesiąc albo dwa, aby zebrać się ponownie ekipą, z którą gramy od samego początku.

Bardzo złe: Tajemnica Maski i Madame.

Kolejna sprawa to Tajemnica Maski u nas. Naprawdę jest tak źle?

[Shimrod]

Kolejna sprawa to Tajemnica Maski u nas. Naprawdę jest tak źle?

Rzecz gustu jak myślę. Akurat u mnie TM podobała się najbardziej z pierwszej partii przygód, a PS jest jak dla mnie jednym ze słabszych scenariuszy i do tego jeszcze skopanym mechanicznie.

[KQuest]

To żeby był komplet, mi z pierwszych trzech dodatków (albo nawet i pięciu, bo chyba tyle do tej pory przeszliśmy) najbardziej pdoobała się Sprawa Marcy Zdecydowanie kwestia gustu

[DarkSide]

Będąc na półmetku mogę powiedzieć że ocena poszczególnych scenariuszy to kwestia gustu. Zdecydowanie zależy to od tego kto jakie klimaty po prostu lubi.

Dla mnie klimat + pomysłowość pewnych rozwiązań scenariuszowych to od najlepszego:

1. Asylum (podstawka) - jak dla mnie najbardziej dopieszczony pod każdym względem.
2. Światło Wiary - to nie będzie spojler bo od razu się to widzi po otwarciu pudełka - wielki plus za 3 częściowość scenariusza
3. Sprawa Marcy - mechanika hałasu i fajne zagadki
4. Tajemnica maski - pomysł z możliwością przełączania się na inne postacie
5. Proroctwo Smoków - bo ktoś musi być ostatni niby można eksplorować, zbierać, handlować jak w rasowym Fantasy RPG ale to nie o to chodzi w TS.

[Grahf]

Rzeczywiście sprawa gustu
Ja akurat lubię klimaty RPG i nacisk na fabułę.

Przykładowo Asylum wkurzyły mnie dziury fabularne (odnośnie np. ostatniej lokacji, brak jakiegokolwiek wytłumaczenia co do całego zamieszania) i puste zakończenie.

Optymalnie jest przechodzić scenariusze w kolejności ich wydawania, bo są niewielkie połączenia między nimi jeśli chodzi o główny wątek fabularny (np Światło Wiary i Bractwo Wybrzeża).

Wiem że to trochę herezja, ale to ciągle powtarzanie scenariuszy już po chyba pierwszym lub drugim scenariuszu strasznie nas znudziło i potem przy ewentualnej porażce robiliśmy już duże skróty. Wyciskało się wtedy z gry samą najlepszą esencję.

[SwistakCZC]

Wiem że to trochę herezja, ale to ciągle powtarzanie scenariuszy już po chyba pierwszym lub drugim scenariuszu strasznie nas znudziło i potem przy ewentualnej porażce robiliśmy już duże skróty. Wyciskało się wtedy z gry samą najlepszą esencję.

Nie herezja, my robiliśmy tak samo powtarzanie scenariuszy to trochę grind, my bodajże po jakimś czasie też zagraliśmy tak że po porażce graliśmy sobie dalej. Przechodzenie drugi raz nie ma zbytniego sensu dla mnie, zwłaszcza, że za drugim razem wszystko jest kropka w kropkę takie samo.

[gogovsky]

Przecież rozpiska wpierw potem tam bierzemy to itd. wtedy czujesz, że jesteś agentem czasu i planujesz czas który masz ograniczony, ale.kto co lubi:)