Gra Miesiąca - wrzesień 2021

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Gra Miesiąca - wrzesień 2021

Post autor: Fojtu »

Nowości:
Jagged Alliance - granie w 4 było zdecydowanie zbyt nudne, żeby inwestować w tą grę więcej czasu niż 2 wieczory. Do tego dochodzą absurdalne zasady w kampanii, gdzie rozgrywkę można przegrać jednym rzutem. Poza tym dość ciekawe mechanicznie miejscami i mieliśmy sporo śmiechu z racji absurdalnej losowości, ale więcej na stól nie wejdzie
Raiders of Scythia - posiadam wersję północną z dodatkiem i wg. mnie Scythia jest dalikatnie zbyt upierdliwa w graniu ze względu na skopaną przejrzystość i ciągłe liczenie siły drużyny. Mechanicznie niektóre pomysły fajne, ale ja zostaję przy Najeźdźcach z Północy
Ride the Rails - na razie partia zapoznawcza. Trochę zderzenie ze ścianą, bo strategie nie są zbyt oczywiste i wydaje się, że nie ma jak gonić lidera ale po przeczytaniu paru postów na forum dam pewnie jeszcze szansę.
Irish Gauge - pierwsza partia i niestety lekko pomylone zasady przez co na razie nie oceniam :roll:
Too Many Bones - fajna gierka i miło się turla kośćmi, ale cena za ten fun jest z kosmosu. Większość zabawy jest raczej przy graniu nową postacią (mi Boomer się znudził po 2 grach), więc 4 postaci z podstawki to trochę smutek w porównaniu z kilkunastoma z Gloomhaven. Dobrze, że inna osoba z grupki ma tą grę :wink:

Stałi bywalcy:
Wojna o Pierścień - stale dobra zabawa mimo losowości. Historie które opowiada ta gra wciągają niesamowicie.
Dune Imperium - powoli zaczyna wchodzić rutyna po ponad 20 partiach, będę pewnie wprowadzał powoli apkę z trybami gry. Czekam na dodatek z niecierpliwością
7 cudów pojedynek - tym razem z dodatkiem i trzeba przyznać, że dość ciekawie pomyślany i sporo wnosi
Wyprawa do el Dorado - czekam na dodatek w celu urozmaicenia, ale nawet sama podstawka jest super
Calico - już trochę nudzi, gdyby nie narzeczona kochająca kotki, poszłoby pod młotek
Mombasa - oh jakie to dobre, kocham Pfistera <3
Hansa Teutonica - walka na noże normalnie. Szkoda, że przez oprawę tak wiele osób omija ten tytuł, bo naprawdę warto.
Kemet - mnie nie porywa, za duży młyn trochę, szczególnie z czarną piramidą, która wydaje się trochę mocniejsza niż pozostałe.
Western Legends - powrót po długim czasie i strzał w dziesiątkę.

Rozczarowanie miesiąca: W roku smoka - gra irytowała bardziej niż pamiętałem i więcej raczej nie siądę. Jedna osoba przy stole po 3 rundach wiedziała że już gra o pietruszkę
Nowość miesiąca: Too Many Bones za fajne doświadczenie i przyjemne turlanie
Gra miesiąca: Wojna o Pierścień - trzy partie weszły jak złoto i zawsze chcę więcej
Partia miesiąca: Western Legends - dawno się tyle nie uśmiałem przy grze razem z resztą stołu. Nieudolność szeryfa była wręcz legendarna w tej partii i długo będę wspominał salwy śmiechu kiedy on łapał salwy ołowiu :lol:
Gatherey
Posty: 896
Rejestracja: 20 mar 2017, 09:52
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 16 times
Been thanked: 47 times

Re: Gra Miesiąca - wrzesień 2021

Post autor: Gatherey »

Fojtu pisze: 06 paź 2021, 15:42
Gatherey pisze: 04 paź 2021, 09:16 Rozczarowanie miesiąca:
Everdell - po ponad 100 grach, ta gra mnie bardziej nudzi niż cieszy. Totalna randomiada oraz irytacja z obu stron stołu. Nie wiem, co będzie dalej, bo jedyne dodatki jakie bym chciał z ostatniego KS to więcej Legend, ale nie wiem, czy dotrwamy.
Jednej rzeczy nie rozumiem - czy we wcześniejszych 100 grach to jak losowa jest ta gra nie przeszkadzało? Mi po pierwszej grze już losowość wychodziła bokiem.
Może po prostu mieliśmy takiego farta, że początkowe gry był w miarę równe. Teraz przed połową gry widać, jak się gra zakończy, bo jedna osoba jest bardzo z przodu. Ale tak jak wyżej napisano - swoje w tę grę zagrałem. Jak za podstawkę + 3 małe dodatki + 1 duży dodatek, myślę, że wycisnąłem wszystko, co było.
Awatar użytkownika
charlie
Posty: 999
Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 59 times
Been thanked: 49 times

Re: Gra Miesiąca - wrzesień 2021

Post autor: charlie »

Gatherey pisze: 06 paź 2021, 18:06
Fojtu pisze: 06 paź 2021, 15:42
Gatherey pisze: 04 paź 2021, 09:16 Rozczarowanie miesiąca:
Everdell - po ponad 100 grach, ta gra mnie bardziej nudzi niż cieszy. Totalna randomiada oraz irytacja z obu stron stołu. Nie wiem, co będzie dalej, bo jedyne dodatki jakie bym chciał z ostatniego KS to więcej Legend, ale nie wiem, czy dotrwamy.
Jednej rzeczy nie rozumiem - czy we wcześniejszych 100 grach to jak losowa jest ta gra nie przeszkadzało? Mi po pierwszej grze już losowość wychodziła bokiem.
Może po prostu mieliśmy takiego farta, że początkowe gry był w miarę równe. Teraz przed połową gry widać, jak się gra zakończy, bo jedna osoba jest bardzo z przodu. Ale tak jak wyżej napisano - swoje w tę grę zagrałem. Jak za podstawkę + 3 małe dodatki + 1 duży dodatek, myślę, że wycisnąłem wszystko, co było.
Według mnie, jeśli gra wytrwała 100 rozgrywek (nawet z dodatkami) to jest to niezły wynik. Może się po prostu zmęczyliście grą. Sięgnijcie do niej za kilka miesięcy lub za rok, może odczucia będą inne.
sajlenthill
Posty: 242
Rejestracja: 30 mar 2015, 12:50
Has thanked: 79 times
Been thanked: 22 times

Re: Gra Miesiąca - wrzesień 2021

Post autor: sajlenthill »

Witam po sporej nieobecności! Dla mnie największym wydarzeniem września jest powrót do hobby po 6 miesięcznym całkowitym resecie. Obawiałem się czy nadal będę umiał gry ale coś tam w tej łepetynie się jeszcze tli.

Partii we wrześniu niedużo ale za to jakie (nowe postanowienie jest takie, że idę na jakość a nie na ilość):

Age of Steam - partia na 3os i strasznie zdradziecka mapa z rządowymi połączeniami. Mega łatwo jest się wyhuśtać (samemu bądź z pomocą innych). Udało się wygrać ale widmo bankructwa towarzyszyło przez całą partię. Gra MEGA - 10/10

Zakazane gwiazdy - również partia na 3os, walka od pierwszej rundy. Stwierdzam, że jeśli się nie pójdzie w rozbudowę kart walki/taktyki to nawet choćbym miał tysiąc atletów i każdy zjadłby... to i tak nic nie wskóram. Świetna partia/gra - 10/10

Wojna o pierścień - epicka gra a jak się jeszcze gra na ładnie pomalowanym egzemplarzu to już całkiem motyle w brzuchu. Ale na planszy już tak cukierkowo nie było. Sauron skakał z radości gdy Frodek zbzikował dwa stopnie przed finałem. Niezapomniane 3 godziny - 10/10

Le Havre - partia z sąsiadem i wprowadzenie go w coś poważniejszego (jak dotąd to tylko Kolejka, K2 itp.). Fajnie się obaj bawiliśmy. Po raz kolejny nie zawiodły mnie ukochane skóry i błam. Nie będzie zbyt często ogrywana ale zostaje w kolekcji - 8/10

Parks - jeszcze bez dodatku ale sama podstawka daje mi sporo przyjemności. Niby fillerek ale można się nagimnastykować, żeby wyszło to co się planuje. Zażarta walka, przeciwnik napstrykał zdjęć niczym chińczyk na wakacjach ale zabrakło mu 1pkt żeby uczciwie zremisować. I te grafiki... Heh - 7,5/10


Wydarzenie miesiąca - powrót do hobby (jedno z niewielu, które wciągnęło na tyle, że nie chce wypuścić - zaraz obok koszykówki i słodyczy ... nie wiem czy o wódce można tu pisać ;-))

Gra miesiąca - na równi AoS, ZG i WoP
Ostatnio zmieniony 07 paź 2021, 10:28 przez sajlenthill, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2390
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1297 times
Been thanked: 789 times
Kontakt:

Re: Gra Miesiąca - wrzesień 2021

Post autor: vinnichi »

Obrazek
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
discord
Argue
Posty: 436
Rejestracja: 06 lis 2017, 18:07
Lokalizacja: Orzesze
Has thanked: 7 times
Been thanked: 85 times

Re: Gra Miesiąca - wrzesień 2021

Post autor: Argue »

Dawno nie brałem udziału w grze miesiąca, ale po prostu wstyd ze względu na ilość i jakość partii.

Niemniej w tym miesiącu przynajmniej jakieś konkretne tytuły.

2x Pandemic Legacy S01 - Powoli zmierzamy do końca, 2 październikowe rozgrywki, pierwsza przegrana w grze w ogóle, niemniej mielimy strasznie fatalny układ kart i początkowych zakażeń. Druga rozgrywka z kolei była bardzo łatwa. Była to najmniej satysfakcjonująca rozgrywka w przeciągu całej kampanii, dwie tak skrajne partie wzmocniły poczucie losowości i obawiam się, że ostatnie dwa miesiace nie poprawią odbioru kampani, choć kto wie, jeżeli znowu zdaży nam się kilkumiesięczna przerwa z tym tytułem... - Dotychczasowa ocena Pandemica jako całości 8/10 - ocena październikowych rozgrywek 6/10.

1x Runebound Trzecia Edycja - pierwsza rozgrywka z dodatkiem Upadek Mrocznej Gwiazdy - z żoną wiązaliśmy duże nadzieje, gdyż dodatek miał wzmocnić wzajemną rywalizację. Niemniej sam nowy scenariusz jest fatalny, o wiele gorszy niż podstawowe. Na planszy praktycznie nic się nie dzieje jak w przypadku Zombie, zaś zdobywanie żetonów jest bardzo kosztowne w porównaniu z pojedynkiem z Margathem (smokiem), a niewiele daje w porównaniu do chociażby zdobywania hajsu i kupowania lepszego ekwipunku. Wprowadzenie pojedynku na koniec można w tym wypadku po prostu załatwić homerulem. Ocena dodatku 4/10.

1x Nowy Wspaniały Świat - Utwierdzam się w przekonaniu wtórności tego tytułu. Z tytułem możliwe, że wkrótce się pożegnam na MH 40.5 lub 41. 5/10 - dla nowego gracza tytuł będzie ok, jak ktoś przerobił chociażby kilkanaście gier euro, można ominąć.

1x Cywilizacja Poprzez Wieki - Co tu dużo mówić - powrót króla. Po półrocznej przerwie, wróciliśmy z żoną do tej gry, gdyż był wolny dzień i w dwóch sesjach udało się partię skończyć. Rozgrywka była tak emocjonująca, a powrót do gry tak przyjemny, że aż rozpisałem się o tym w temacie, który dotyczy tejże gry. Niemniej podkreślę po raz kolejny, to jak ta gra jest w swoich założeniach mechanicznych logiczna i dobrze spojona z tematem budowania cywilizacji to istny majstersztyk. 10/10

Gra miesiąca - Cywilizacja Poprzez Wieki :)
Ostatnio zmieniony 11 paź 2021, 19:34 przez Argue, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
rand
Posty: 485
Rejestracja: 03 lis 2008, 22:07
Lokalizacja: Gdańsk Zaspa
Has thanked: 114 times
Been thanked: 85 times

Re: Gra Miesiąca - wrzesień 2021

Post autor: rand »

To może i ja dorzuce swoje 3 grosze. Zazwyczaj w ciągu miesiąca rzadko gram wiele razy w daną gre, mamy system grania w coś czego dawno nie wyciągaliśmy na stół lub nowości ;-)
Jeżeli nowość to zazwyczaj ze dwarazy grana, bo raz z żoną, drugi raz z kumplami.

Reavers of Midgard (3) - Na tę chwilę 9/10, gra spodobała się bardzo, zwłaszcza mojej małżonce, stąd też "aż" 3 gry w ciągu miesiąca. Gra spodobała się do tego stopnia, że zakupiłem w Portalu drewniane surowce i dodatkowe karty. Wskakuje to mojej topki gier tego roku. Szkoda, że nie kupiłem Champions of Midgard :cry:
Osadnicy: Narodziny Imperium - (2) Gra starsza ale zakupiona dopiero niedawno. Naprawde przyjemne mielenie surowców, grałem na 2 i 3 osoby ale nie wyobrażam sobie grać w to na 4. GRa jak na karciankę i tak trochę trwa.... Dla mnie 8/10
Santa Monica (2) - przyjemny lekki filler do którego będę wracał co jakiś czas 7,5/10
Rzuć na tacę - (2) - o tej grze jużdużo powiedziano, zostanie póki bloczek się nie skończy, choć marzy mi się polska wersja 3ciej gry z serii ( PS wiadomo czy zostanie to wydane w PL ? )

Po razie grane: Najeźdźcy z Północy z dodatkami, Czerwona Katedra, Everdell, Ogródek,Dolina Nilu, Calico.
Dolina Nilu - dla mnie nowość, bo dostałem na prezent, szału nie robi ale przyjemnie się gra. Mogłaby być trochę dłuższa. 6,5/10
Czerwona Katedra - pierwsza rozgrywka poszła mi fatalnie i żona mnie rozgromiła, niemniej grąło się bardzo przyjemnie. Więcej powiem po partiach na wiecej osób na tę chwilę 7/10
Lehu89
Posty: 64
Rejestracja: 08 kwie 2020, 11:38
Lokalizacja: Piotrków Tryb.
Has thanked: 158 times
Been thanked: 54 times

Re: Gra Miesiąca - wrzesień 2021

Post autor: Lehu89 »

Będzie to mój pierwszy post tego typu, więc proszę o wyrozumiałość jeśli będą tu jakieś głupoty ;)

Nowości miesiąca
Furnace -bardzo przyjemna karcianka (chociaż tak naprawdę one tam tylko leżą) ze zbieraniem zasobów i odpalaniem combosów z kart. Obecnie jakieś 6/7 partii i nadal jest dobrze. Licytujemy wyłożone karty przedsiębiorstw, gdy wygramy karta idzie do nas, gdy nie, odpalamy górną akcję karty co czasami bardzo się przydaje. Po licytacji odpalamy wszystkie nasze karty i bardzo ważne jest w jakiej kolejności będziemy to robić. Na koniec gry liczy się tutaj tylko hajs. Nic innego nie ma znaczenia, ile zdobyliśmy kart, ile zebraliśmy zasobów itp. Proste zasady, dużo "móżdżenia", grałem tylko na dwie osoby, podejrzewam, że rozwija skrzydła przy trzech graczach. Aktualna ocena to dla mnie 8/10.

Pierwszy Obywatel - zagraliśmy jedną partię na Festiwali komiksu i gier w Łodzi i jest hmmmmm ciekawie. Do połowy gry uważałem, że mało tam interakcji pomiędzy graczami, dopiero, gdy dobrze załapałem o co chodzi zobaczyłem, że świń można tam podkładać naprawdę sporo. Mamy kraj podzielony na 5 (o ile dobrze pamiętam) regionów i szósty "region" - media. Zagrywamy po jednej zakrytej karcie na obojętnie, który region i gdy wszyscy pozagrywają na planszę tyle kart ile można w danej rundzie - zaczynamy rozpatrywać po kolei każdy region. Odkrywamy w nim wszystkie karty i wg inicjatywy kart wykonujemy z nich akcje (podstawowe lub ulepszone droższe). Walczymy o poparcie konkretnych grup społecznych i podkładamy świnie przeciwnikom, wygrywa osoba z największą liczbą punktów zwycięstwa na koniec. Aktualna ocena to 7,5/10 jestem ciekaw dalszych rozgrywek, czy nie będzie zbyt powtarzalnie i ile tak naprawdę będzie tam tej negatywnej interakcji, gdy dobrze pozna się grę. Narazie jest potencjał, ale jedna gra to za mało, aby powiedzieć coś więcej Graliśmy w cztery osoby.

Horror w Arkham LCG - po dodrukach zdecydowaliśmy się w to wejść i co tu dużo pisać, wsiąknąłem :lol: Lecimy właśnie Dunwich, Carcossa już na półce, Zapomniana Era zamówiona. Aktualna ocena to 9/10.

Naga Raja - niedawny zakup, lekki, ciekawy, przyjemny filler na dwie osoby. Idealny na zakończenie wieczoru, świetny tytuł. Aktualna ocena to 7,5/10.

Stali bywalcy i powroty
Wojna Narodów - nadal mój top. Świetna gra o brzydkim wyglądzie, który nie wiedzieć czemu mi się podoba. Szybsza niż Cywka, chociaż też potrafi się przedłużyć. Dla mnie to idealnie wyważony punkt rozkminki, grałem, grał, będę grał. Ode mnie 9/10.

Mage Knight - dwie partie z drugą połówką, która sama poprosiła, abym jej tego nauczył :o Pierwszy raz w życiu grałem w to inaczej niż solo i kurczę, na dwie osoby podoba mi się chyba nawet bardziej. Zasady wcale nie są trudne, trudne są tylko początki w MK, później to czysta zabawa w combosy. Ode mnie 8,5/10.

Elekt - nadal mózg mi tu wypływa nosem, gdy idę zacięcie po zwycięstwo (a nie dla zabawy) - 9/10 za to ci mi robi z głową.

Mare Nostrum - powrót po długim czasie i kurczę trochę mnie zawiodła tym razem. Za dużo cackania się z tymi "surowcami" - obecnie to baaardzo słabe 7/10. Spróbuję jeszcze rozegrać opcję na dwie osoby z dodatku Atlas, może będzie lepiej, zobaczymy.

7 cudów świata pojedynek - krótko - zawsze i wszędzie ta gra dobrą będzie - 9/10.

Mage Wars Akademia - bardzo lubię, ale nie za często. Po czasie wypchnęło z półki Ashes i obecnie to 7,5/10.

Shores of Tripoli - jak ja lubię w to przegrywać, to znaczy wiecie, w sumie nie lubię, ale po prostu jeszcze ani razu nie udało mi się wygrać grając Amerykanami. Świetna, szybka dwuosobówka do zamknięcia w 40 minut, a czasami i szybciej. Amerykanie mają naprawdę trudno, żeby wygrać, Trypolis z kolei całkiem łatwo, przez co trzeba się natrudzić i trochę wymasterować, żeby przechytrzyć przeciwnika i go dobrze kontrolować przez całą grę. Ogólnie polecam i ode mnie 8/10.

APEX - mam wielki problem z tą grą, na początku siadła świetnie, później wynudziła i zmęczyła bardzo, a po kilku partiach znowu zaczęła sprawiać przyjemność. Obecnie znowu jest w dołku i męczy mnie ta (chyba jednak zbyt duża dla mnie) losowość w dociągu z tylu decków. Dam jeszcze kilka szans, ale na razie jest blisko wylotu i obecnie to słabe 7/10.

Wstępnie to tyle, chociaż lądowały jeszcze na stole w tym czasie inne gry, ale za rzadko, żeby je tu umieścić. Jeśli coś pokićkałem, lub powypisywałem głupoty to sorry :D Trzymajcie się.
Strike
Posty: 99
Rejestracja: 03 paź 2006, 10:36
Lokalizacja: Zebrzydowice
Has thanked: 20 times
Been thanked: 10 times

Re: Gra Miesiąca - wrzesień 2021

Post autor: Strike »

Też dorzucę coś od siebie :D

Wrzesień był o tyle fajny, że były rozgrywki w różnej grupie wiekowej w różnych ekipach ,czyli z żoną, ze znajomymi,z rodziną typu ciocia wujek czy nawet z mamą

Dlaczego o tym napisałem?

Ponieważ z wszystkich tych grup opinia o mojej nowości miesiąca była poprostu mega poztywna.
Dosłownie grało się bardzo dobrze i każda z tych grup chciała zagrać raz jeszcze, więc gra rozegrana minimum 2 do 3 razy w każdej grupie na jednym posiedzeniu.

Grą Miesiąca ,a zarazem Odkryciem roku jest dla mnie Rise of Tribes odrazu najlepiej z dodatkiem Beast& Bronze dla zmiany tali wydarzeń co polecam zrobić lub zmodyfikować po swojemu.
Dlaczego:
1.Grało się dobrze zarówno na 2 , 3 czy 4 osoby ze wskazaniem na lepszą rozgrywkę w 3 do 4 osób, jednak gra jest do wyciągnięcia bez problemu w takiej grupie osób
2 Gra jest prosta mechanicznie , a zarazem angażująca,strategiczna , dla ludzi grających od czasu do czasu jak i dla ludzi obeznanych z planszówkami.
3. J.angielski nie stanowi żadnego problemu gra jest tak skonstruowana, że wystarczy znajomość przez 1 osobę tego języka.
4.Gra ma sporo modyfikacji, a z dodatkiem jeszcze więcej ,zarówno jeżeli chodzi o kafle terenu jak i dodatkowe zasady, karty czy zmiany warunków zwycięstwa, które można wprowadzać krok po kroku dla zwiększenia wrażeń z rozgrywki i dawkowania powoli ludziom nie obeznanym z planszówkami, żeby w 1 grze się spokojnie rozegrały i potem wprowadzać dodatkowe smaczki :)
5. Jest odczuwalny klimat tego co się dzieje, zbierania surowców ,zakładania wiosek czy prosto rozwiązanej walki plemiennej ku chwale punktów zwycięstwa,nawet jest rozwój technologiczny czy walka o te surowce czy obszary dla dominacji związanej z celami za które punktujemy - poprostu dla każdego coś miłego bez nadmiernej mozgożernosci ale też i bez typowej prostoty czy totalnej losowości, losowość jest związana z rzutem kostką czy dociągiem eventow lub celów jednak spokojnie kontrolowana ,i nie ważąca na wygraną czy przegrana odczuwalnie.
6. Czas rozgrywki w zależności od liczby graczy od 30min do 1.5h a to wszystko z wrażeniem gry mini 4X :D
7. Chyba narazie jedyna gra w mojej kolekcji ,która spodobała się dosłownie wszystkim i każdy chciał zagrać raz jeszcze
8.zasady na tyle proste, że do złapania dla ludzi obeznanych np z pociągami, prostszymi grami czy nie grającymi za czesto.
Angażująca rozgrywka , każdy wiedział co i dlaczego ma robić (oczywiście przy założeniu nie wprowadzania wszystkich modyfikacji naraz ,na co gra bardzo fajnie pozwala)
Co za tym idzie - świetna gra do pokazania i wciągnięcia w planszówki bardziej zaawansowane, i uwaga dla mnie chyba w tym wszystkim najważniejsze - osoby obeznane czy ekipy mieszane świetnie również przy niej spędzą czas , a o takie gry nie jest łatwo :).

Jedynym słowem dla mnie Wow

I mówi to osoba grająca w planszówki od dość dawna ,tak ten czas leci... :)

To są moje subiektywne odczucia z gry.
Oczywiście każdy ma swoje zdanie i jak komuś się nie podobała to szanuje to zdanie, bo tak jest z każdą grą ,nie ma idealnej dla wszystkich.
JA jednak polecam z całego serca :)

Tak się rozpisałem, że już nic nie napisze o Kosmicznych Spotkaniach czy walce z CthulHu czy kilku innych , ale to dobrze bo gra miesiąca była tylko jedna ,opisana wyżej :D

Pozdrowienia
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4105
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 2546 times

Re: Gra Miesiąca - wrzesień 2021

Post autor: Gizmoo »

Strike pisze: 14 paź 2021, 19:48 Odkryciem roku jest dla mnie Rise of Tribes odrazu najlepiej z dodatkiem Beast& Bronze
To była moja gra miesiąca w czerwcu:

viewtopic.php?f=64&t=72226#p1376776

I wstyd się przyznać, ale od tamtego czasu nie zagrałem w ROT ani razu. :cry:
ODPOWIEDZ