Tyrani Underdarku - dyskusja o polskiej wersji

[Ciuniek]

Praktycznie każdą rzecz kupioną przez Internet można zwrócić w terminie do 14 dni od otrzymania przesyłki bez podania przyczyny.

Mnie tytuł nie boli. W sensie: wolałbym, żeby był podmrok zamiast potworka, ale ma to dla mnie marginalne znaczenie. A będzie przynajmniej powód do żartów przy każdorazowym rozłożeniu planszy na stole.

[foxikos]

Pewnie muszę też zmienić podejście do tej nazwy, i poprostu wrzucić na luz.

Dzięki !

[Gromb]

Tytuł intrygujący, bardziej skupiłbym się na błędach na kartach, czy są takowe. Sama nazwa mnie nie przeszkadza, można przelecieć po niej oczami i skupić się na grze. Niezrozumiała decyzja wydawcy, z takim potworkiem słownym.
Fajnie, że jest dodatek zawarty w środku, smuteczek, że nie ma plastikowych figurek, ale na forum już ogarnięto ekwiwalenty. Przy tym wszystkim, to naprawdę świetna gra i żal byłoby jej nie poznać.

[japanczyk]

Tytuł intrygujący, bardziej skupiłbym się na błędach na kartach, czy są takowe. Sama nazwa mnie nie przeszkadza, można przelecieć po niej oczami i skupić się na grze. Niezrozumiała decyzja wydawcy, z takim potworkiem słownym.
Fajnie, że jest dodatek zawarty w środku, smuteczek, że nie ma plastikowych figurek, ale na forum już ogarnięto ekwiwalenty. Przy tym wszystkim, to naprawdę świetna gra i żal byłoby jej nie poznać.

Tyle, ze koszt figurek sprawia, ze koszt całej gry urasta do 300 zł...
w tej cenie kupiłem angielską wersję z insertem

Zastanawiam się nad wymianą komponentów na polskie, ale poczekam na informację jak z jakością tłumaczenia

Co do tytułu to tak dla przypomnienia - Underdark w polskiej wersji D&D tez nie jest tłumaczony ze względów licencyjnych.

[karmazynowy]

A jesteście pewni, że nie poprawili? Na oficjalnych fotkach polskiej wersji gry jest dobrze.

Spoiler:

[japanczyk]

To bardziej wyglada jak wizualizacja niz jak zdjecie

Aczkolwiek moze poprawili, we'll see soon enough

[_leigam_]

Macie okazje zabłysnąć

[Gromb]

W Rebelu umiejo w marketing,

[dwaduzepe]

Macie okazje zabłysnąć

komedia

[_leigam_]

W Rebelu umiejo w marketing,

Trzewik, bój się

[AnlAir]

Tytuł intrygujący, bardziej skupiłbym się na błędach na kartach, czy są takowe. Sama nazwa mnie nie przeszkadza, można przelecieć po niej oczami i skupić się na grze. Niezrozumiała decyzja wydawcy, z takim potworkiem słownym.
Fajnie, że jest dodatek zawarty w środku, smuteczek, że nie ma plastikowych figurek, ale na forum już ogarnięto ekwiwalenty. Przy tym wszystkim, to naprawdę świetna gra i żal byłoby jej nie poznać.

Tyle, ze koszt figurek sprawia, ze koszt całej gry urasta do 300 zł...
w tej cenie kupiłem angielską wersję z insertem

Zastanawiam się nad wymianą komponentów na polskie, ale poczekam na informację jak z jakością tłumaczenia

Co do tytułu to tak dla przypomnienia - Underdark w polskiej wersji D&D tez nie jest tłumaczony ze względów licencyjnych.

Jakiś zestaw figurek pojawił się na all… podobne do tych z forum no i cena z takim zestawem to nie 300zł a 400zł

Również zastanawiam się na wymiana niektórych komponentów.
Z chęcia podmieniłbym karty bo tasowanie z dodatkiem /grubsze karty/ jest męczace, chyba, że karty sa zakoszulkowane.

[EVOCATVS]

Jednak warto było posłuchać przeczucia i "polską" wersję na oryginalną zamienić w zamówieniu

[Paskuder]

Prawda jest taka że cały druk jest zepsuty i wszystkie plansze powinny pójść do wymiany. Ale Rebel będzie robił z konsumentów wała i twierdził że to powód do dumy. Ja ***********.

[Ciuniek]

Ja ***********.

Popraw mnie jeśli się mylę, ale Rebel nie jest chyba wydawcą tej gry, a jedynie dystrybutorem.
Druga rzecz: tak, na planszy jest babol. Czy taki babol uzasadnia posłanie na śmietnik całego wydrukowanego nakładu plansz do gry? I chodzi mi tu jak najbardziej dosłownie o aspekt produkcji śmieci. Czy warto?

[EsperanzaDMV]

Co do tytułu to tak dla przypomnienia - Underdark w polskiej wersji D&D tez nie jest tłumaczony ze względów licencyjnych.

Dokładnie o tym pisałem wcześniej - fakt, że w jednym kraju można przetłumaczyć "Underdark" na rodzimy język, a w innym (Polska) już nie, to jest nieśmieszny żart i traktowanie graczy z części krajów jako tych 'gorszego sortu'. Mnie to osobiście strasznie wkurza, że używa się argumentu "licencja!", podczas gdy ta sama licencja w innym kraju pozwala już na więcej... Jeśli we Francji gra może się nazywać "Tyrans de l’Ombreterre", to naprawdę w Polsce mogła się zatem nazywać "Tyrani Podmroku".

Nie zmienia to jednak faktu, że Rebel sobie w kulki leci pisząc o tym jako "CIEKAWOSTKA". To nie jest ciekawostka, to jest ogromny babol, z którym nic już nie zrobią.
Sam mam swoją angielską wersję z figurkami, za którą dałem 40 funtów (50 z wysyłką z UK) plus dodatek za bodajże kolejnych kilka funtów, nie żałuję ani grosika (a w zasadzie pensa). To, o czym jednak pewna część graczy zapomina, to różnice w kartach - w pierwszej edycji z figurkami karty z podstawki i karty z dodatku różnią się tak bardzo, że trzeba jeszcze zainwestować w protektory (i to całkiem sporo, bo to łącznie ponad 300 kart jeśli dobrze pamiętam). Plus w tym wszystkim taki, że fioletowe protektory robią dużo lepszy klimat niż ten paskudny napis "MINION". W polskiej wersji nie będzie takich problemów i wystarczą zwykłe koszulki, ale nie będzie naprawdę fajnych figurek, a "STRONNIK" wciąż wygląda paskudnie

Tak czy inaczej - kupujcie ludzie, bo to naprawdę kapitalna gra, a jak lubicie świat D&D, to nawet must-buy. A jak jeszcze konkretnie Zapomniane Krainy, kojarzycie Drizzta i Menzoberranzan, to już w ogóle absolutny instabuy Dość powiedzieć, że ja tę grę uwielbiam tak bardzo, że postaram się na dniach ruszyć oficjalnie z drukiem fanowskich dodatków, które jeszcze bardziej zwiększają regrywalność i dają nowe warianty gry A nam wszystkim pozostaje także wiara w to, że burza wokół nazwy tej gry skłoni kogoś wyżej do przemyślenia sobie kwesti zmiany licencji i tłumaczeń na polski rynek, byśmy mogli widzieć wszędzie po prostu lubiany i znany przez wszystkich PODMROK.

[Martin_Valdez]

W sumie mogli zrobić naklejkę i dorzucić aby każdy, kogo pierwotna nazwa polskiego tytułu na planszy razi, mógł sobie ją "naprawić"

[venomik]

Mnie będzie razić ta błędna nazwa, ale naklejka raziłaby bardziej

[seki]

A mi wszystko jedno. Będę grać w grę. Nie czytać nazwę na planszy. Potworek jak potworek. Nie większy niż "tor usroju". W każdym razie nie przeszkodzi mi czerpać satysfakcji z rozgrywki. Żal by mi było gdyby z tak błahego powodu plansze wylądowały na śmietniku.

[Largo]

Generalnie Underdark mi nie przeszkadza, ale trochę obawiam się tego co będzie na kartach. Same nazwy kart po tłumaczeniu mogą stworzyć różne potworki językowe nie mówiąc już o możliwych błędach mogących mieć wpływ na rozgrywkę. Czekam w zniecierpliwieniu na pierwsze unboxingi i sprawdzenie co z resztą komponentów

[Paskuder]

@ciuniek

Rebel jest dystrybutorem który powinien ten babol reklamować u wydawcy gf9 i żądać przedruku zepsutego komponentu a nie urządzać sobie śmichy chichy na poziomie pryszczatej gimbazy.
Dla mnie plansza jest zepsuta co uzasadnia reklamację. A co sobie gf9 zrobi ze stosem wadliwych plansz to wybacz mam tak głęboko w (_!_) że nie jesteś sobie w stanie tego nawet wyobrazić. Jak dla mnie mogą wyrzucić, zutylizować na papier toaletowy a nawet usypać wielki stos, podpalić i tańczyć dookoła na golasa w rytm tamtamów.

[dwaduzepe]

@ciuniek

Rebel jest dystrybutorem który powinien ten babol reklamować u wydawcy gf9 i żądać przedruku zepsutego komponentu a nie urządzać sobie śmichy chichy na poziomie pryszczatej gimbazy.
Dla mnie plansza jest zepsuta co uzasadnia reklamację. A co sobie gf9 zrobi ze stosem wadliwych plansz to wybacz mam tak głęboko w (_!_) że nie jesteś sobie w stanie tego nawet wyobrazić. Jak dla mnie mogą wyrzucić, zutylizować na papier toaletowy a nawet usypać wielki stos, podpalić i tańczyć dookoła na golasa w rytm tamtamów.

ale plansza nie jest zepsuta, to ze tobie sie jakis napis na niej nie podoba nie obniza jej funkcjonalnosci i nie czyni zepsutą

[Paskuder]

No widzisz, to że tobie wydaje się nie zepsuta jeszcze nie czyni jej dobrą. Na tej zasadzie to się możemy przekonywać do rana bo moja racja jest najmojsza. Tak że pozwolisz że zostanę przy swoim zdaniu.

[venomik]

Ja się moze upewnie - poważnie chodzi o nazwę? Ona występpuje winnych miejscach? jest przywoływana na kartach i można się pomylić gdzie coś daje bonus (na przykład), itp.?

[Ciuniek]

Babol na planszy nie ma charakteru funkcjonalnego. Ma charakter estetyczny.

[bowie]

Ależ to kiedyś będzie biały kruk, jak nie przymierzając Ankh Morpork! Każdy wyczesany geek będzie chciał grać na planszy z tyranami underdarku