Zerywia (Dominik Kasprzycki, Przemysław Zub)

[Yuri]

No i sprawa znów stanęła Ktoś coś wie z jakichś komentarzy na FB, rozmów z Twórcami i innych źródeł, gdzie czasem info wypływało ?

[xilk]

No i sprawa znów stanęła Ktoś coś wie z jakichś komentarzy na FB, rozmów z Twórcami i innych źródeł, gdzie czasem info wypływało ?

Jak widzę wszystko Dominikowi idzie, jak krew z nosa... Wczoraj przeczytałem o aktualizacji do Dragon Lore, która miała się pojawić już ponad miesiąc temu. I co w niej było? 2-3 grafiki i informacja o tym, że nie wyrobią się na październik 2021 i przesuwają wysyłkę na grudzień 2021.

[strid3rr]

Wczoraj przeczytałem o aktualizacji do Dragon Lore, która miała się pojawić już ponad miesiąc temu. I co w niej było? 2-3 grafiki i informacja o tym, że nie wyrobią się na październik 2021 i przesuwają wysyłkę na grudzień 2021.

I jeszcze do tego jest widoczny tylko dla backerów

[reju84]

Niestety polska wersja gry zamówiona do UK jeszcze do nie dotarła. Wygląda to na cięciu kosztów wysyłki i wysłaniu gry podstawowej wraz z dodatkami w jednej przesyłce. Mam nadzieję że do świąt Bożego Narodzenia uda się dostać grę ehhhhh

[xilk]

I jeszcze do tego jest widoczny tylko dla backerów

W sumie nie wiem dlaczego, czy to kwestia trzech grafik, które pojawiły się w aktualizacji i jak rozumiem, potem będą w podręczniku? Z drugiej strony wrzucali publicznie wcześniej grafikę broni i zaklęć, czy nawet jakiejś osady.

[Hardkor]

Czy gra jest w polskiej wersji już w miarę połatana i wystarczy ogarnąć poprawioną instrukcję z neta? Planuję kupić z drugiej ręki grę. Z jednej strony czytam super recenzje, a z drugiej narzekania.

[Yuri]

Ja przeczytałem internetowa wersję 2x, później papierowa 1x i obejrzałem na. Koniec 2x film instruktażowe. W nim są błędy, ale zauważysz je po lekturze, za to fajnie tam widac segregacje kart.

[Gromb]

Wygląda na to, że temat dobiega do końca. Niestety, czy dla nas pozytywnego, jak zwykle trudno dociec po ostatnim wpisie na wspieram.to. Dominik to mistrz uników, finta w fincie, eee... moment zagalopowałem się, to nie to uniwersum
Dla wydawnictwa to koniec przygody i koniec świata Zerywii w wersji planszowej, czy pozostanie RPG, tego pewnie nawet Dominik nie wie.
Ale do brzegu: Koliba wyda lub nie brakujące karty do dodatków i Wydawnictwo zostaje zamknięte / ogłosi upadłość (to byłoby chyba dla niego lepsze). Kolejny wydawca po GFP / GF, który zniknie z polskiej planszówkowej sceny.

[Yuri]

Jak człek kulturalnym jest... no kuwa mac.

[xilk]

Dominik to mistrz uników, finta w fincie, eee... moment zagalopowałem się, to nie to uniwersum
Dla wydawnictwa to koniec przygody i koniec świata Zerywii w wersji planszowej, czy pozostanie RPG, tego pewnie nawet Dominik nie wie.

No w RPG też raczej za długo nie pociągnie. Nawet mam wątpliwości, czy wydadzą to, na co zebrali pieniądze tzn. podręcznik Dragon Lore oraz Zerywia RPG...

Tak Dragon Lore było przesunięte w ostatniej aktualizacji na KS na grudzień 2021, a w aktualizacji z 28 października na zbiórce Zerywia RPG możemy przeczytać, że:
1. Pracują nad poszczególnymi rozdziałami, ale testy i layout wymagają sporo poprawek.
2. Na warsztacie leżą dwa PDFy, które starają się wykończyć i udostępnić nam do zabawy.
3. Za to niejaki Koliba pracuje nad tłumaczeniem podręcznika na język na angielski oraz wydaniem dodatkowego suplementu o wierzeniach i bogach. A jeśli projekt się powiedzie, to dodatkowa książka pojawi się w ich sklepie online w 2022 roku. No nie... Jeszcze podręczników z dwóch zbiórek nie ukończyli, a już gadają, co następnego piszą i będzie w sprzedaży w przyszłym roku...

A i podobno "więcej szczegółów oraz dokładniejszy plan produkcyjny ukaże się w aktualizacji listopadowej"... Zatem pewnie przed świętami lub na przełomie roku zrobią kolejną aktualizację, bo poprzednie dwie zapowiedzi aktualizacji były przesunięte o tygodnie...

[strid3rr]

Nie wiem jak można ludziom, którzy uwierzyli w ten projekt i wyłożyli ciężkie pieniądze, tak łżeć prosto w twarz.
Przeciągać terminy, udawać, że wszystko jest na dobrej drodze, po czym skwitować to zdaniem przeczącym zupełnie wszystkiemu, co zostało powiedziane wcześniej.
Chamówa aż boli, a zapewne podręczniki do RPG autorstwa Dominika aka Koliba również szlag trafi.
Gwarantuje, że już nic swoim nazwiskiem Dominik Kasprzycki i Przemek Zub nie sprzedadzą, community już o to zadba.

Współczuję tym którzy dali się nabrać i wsparli teraz podręcznik RPG na KS...

[xilk]

Mała poprawka. Kampanii było więcej, jak teraz widzę.

W październiku na KS była kampania Zerywia RPG... Celem było 10 tys. funtów, a zebrali ponad 14 tys.

Jednak jak widzę sekcję komentarzy, część osób po wstępnym wsparciu projektu, wyraziła swoje zdanie, ale później jednak zrezygnowała ze wsparcia projektu.

Co ciekawe w trakcie tej nowej kampanii na KS, nadal był termin dostarczenia grudzień 2021, ale potem padło też, że Pledge Manager wystartuje w grudniu 2021. Zatem nie wiem, jakim cudem mieliby dostarczyć produkt wspierającym nową kampanię, skoro dopiero w grudniu dostaną dostęp do Pledge Managera.

Już nie mówię o tym, że o tej nowej kampanii było "cicho sza"... Dziwne podejście, ponieważ normalnie inne firmy mówią poprzednim wspierającym o kolejnych kampaniach. A tutaj cisza, ani informacji na wcześniejszych kampaniach, ani nigdzie.

[christoe138]

Nie wiem jak można ludziom, którzy uwierzyli w ten projekt i wyłożyli ciężkie pieniądze, tak łżeć prosto w twarz.
Przeciągać terminy, udawać, że wszystko jest na dobrej drodze, po czym skwitować to zdaniem przeczącym zupełnie wszystkiemu, co zostało powiedziane wcześniej.
Chamówa aż boli, a zapewne podręczniki do RPG autorstwa Dominika aka Koliba również szlag trafi.
Gwarantuje, że już nic swoim nazwiskiem Dominik Kasprzycki i Przemek Zub nie sprzedadzą, community już o to zadba.

Współczuję tym którzy dali się nabrać i wsparli teraz podręcznik RPG na KS...

Tak a dodatkowo po tej ostatniej jakże radosnej dla "inwestorów" aktualizacji Dominik Kasprzycki dał nogę z fanowskiej grupy na FB której był Adminem...
Żal mi jeszcze tych wszystkich ze świata /KS/ co to nie otrzymali jeszcze nawet podstawki a tak jarają się na tą grę...jakże bolesne będzie zderzenie z rzeczywistością.

[czebartek]

Dobrze, że grę już mam, ale trochę szkoda się robi i małe niedowierzanie bierze, no bo gra prezentuje się rewelacyjnie - grafika, przedstawiony świat. Mocno liczyłem że będą wychodziły do niej dodatki, ech...
Nie wiem jakie są powody upadku czegoś co zyskało mocne wsparcie i zaufanie graczy od początku, widać było że ogrom pracy był włożony w przygotowanie tego projektu.. i nagle coś rypło.

[Yuri]

Mnie się aż serce kraje, co się z tą grą dzieje. Szkoda mi jej bardzo, ale gdzieś tam po cichutku nadal wierzę, że dostanie choć część wsparcia od Twórców na jakie zasłużyła. Jestem wielkim jej fanem od pierwszej rozgrywki i chciałbym, żeby to nie był - jakże smutny -przedwczesny koniec jej Sagi Personalnej.

[bobiaczek]

... i nagle coś rypło.

Nie no, proszę. Od dawna, naprawdę od bardzo dawna widać, że wydawca popłynął. Myślę, że symbolicznie to moment, kiedy Panowie Autorzy się rozstali (początek roku). Niestety, pomimo całej sympatii do Dominika, jest on ostatnią osobą, która samodzielnie może prowadzić działalność wydawniczą. Autorzy mieli naprawdę kapitalne pomysły i wygenerowali nietuzinkowe rozwiązanie, jednak wydawanie gry powinien kontrolować realista formatu Trzewiczka. Zapewne przy takim nadzorze gra by nie ujrzała światła dziennego, bo "chciejski" biznes plan (za dużo jeśli) by się żadną miarą nie obronił.
Gra miała być wizytówką wydawnictwa więc już w momencie tworzenia/kampania (a było to PRZED PANDEMIĄ) była wyceniana z minimalnym zyskiem. Niestety nie przełożyło się to na duże zainteresowanie. Zbyt mała skala zainteresowania spowodowała, iż wydawca umoczył kasę w nadmiarowe egzemplarze (za towar trzeba zapłacić). Liczenie, że to zaraz zejdzie, nie spełniło się i nadal w sklepie jest ok 100 egzemplarzy po 350 zeta. To naprawdę dużo zamrożonej kasy, której nijak się nie odzyska, bo fama o grze poszła taka, że może i figurki ładne, ale gra słaba (błędy wydruku, za dużo losowości etc). Yuri robi co może, ale to mało
Bardzo dużo fatalnych decyzji biznesowych, chociażby:
- zmiany techniczne obrębie samej gry (drewniane planszetki a za chwilę dwuwarstwowe tekturowe) i koncepcyjne (inna wersja w kampanii, inna w sklepie - drewniane standy a figurki)
- łączenie z kampanią KS
- ostatni dzień na KS, który dodał chyba ze 100 nowych kart do podstawki (nie pamiętam, ale było sporo)
- rozbudowanie gry o zapewne mgliste pomysły na dodatki KS (trzeba zaprojektować, przetestować)
- wieczne przerabianie grafik (czas, czas, czas)
- niedoszacowanie tworzenia instrukcji
- niedoszacowanie tłumaczenia (koszty / czas)
- konieczność graficznego przeprojektowania wszystkich kart po informacji z drukarni (czas, czas)
- brak dopłaty za wysyłkę dodatków i decyzja o wysyłce w falach mimo, iż kasę wzięto za jedną

Ech, sporo tego. Naprawdę nie ma żadnego zdziwienia, że grzmotnęło. Jedyne dobre w tym jest to, że Dominik w przypływie zadziwiającej szczerości wreszcie napisał, że karty dodatków nie zostały wydrukowane.

[Paskuder]

Karty nie wydrukowane? Moim zdaniem oni ich nawet w wersji cyfrowej nie mają!

[Yuri]

Karty nie wydrukowane? Moim zdaniem oni ich nawet w wersji cyfrowej nie mają!

Też się tego obawiam troszkę.

[strid3rr]

Ja jestem na 99,9% pewny, że czekali z tą informacją specjalnie do momentu aż zakończy się kampania Zerywi na KS.
Po to tylko, żeby nasza społeczność nie zaczęła szkalować projektu i żeby nie wyszło na jaw jak bezczelnie łżą na temat stanu wcześniejszych projektów.
Zapewne kasa z tego poszła na wysyłki zagraniczne i spłatę długów, bo na pewno są już zadłużeni na każdy możliwy sposób, a gdzie jeszcze wydanie dwóch obiecanych RPGów.
Nie zdziwiłbym się gdyby określenie "inwestorzy" była użyta w stosunku do "jeleni" którzy wsparli projekty Zerywia RPG (też nim jestem, tylko ja wspierałem ten projekt na wspieram.to, jak jeszcze wierzyłem w bajki Dominika).

Starałem się zachować zdrowy poziom konwersacji i nie hejtować gry ani wydawnictwa, ale miarka się już przebrała. Taka skrajna patologia biznesowa powinna być piętnowana na każdym kroku, a smród powinien się ciągnąć za nimi do końca życia. Takie bronienie się przez Dominika stwierdzeniami, że po drugiej stronie też są ludzie i że w takiej atmosferze piętnowania nie da się pracować nad projektem, budzi już we mnie tylko jeszcze większą złość i nienawiść do tego człowieka. Łganie do ostatniej możliwej chwili tylko po to, żeby jeszcze więcej wyłudzić od ludzi którzy mu zaufali.

Ja nie wierzę już w te bajki, że karty z dodatków zostaną dosłane, przez cały rok dostawaliśmy takie same pieprzenie, a w ostatnim miesiącu już nawet były one przecież wydrukowane...

Pozostaje tylko spluwać temu człowiekowi pod nogi widząc go na ulicy i uprzedzać innych, na każdym możliwym kroku, jeśli będzie próbował zacząć jakiś kolejny projekt.
Jedyne co mnie jeszcze tylko ciekawi to jaki jest udział Przemka w całym tym cyrku.

[Darkstorm]

Przykro się to czyta. W mojej ocenie gra (pomijając błędy i fatalną instrukcję) jest naprawdę bardzo fajna i liczyłem, że projekt będzie rozwijany. Pozostaje liczyć na fanów, że stworzą coś ciekawego.

[Martin_Valdez]

Jeszcze, żeby chociaż pokazał wersję elektroniczną kart. Natomiast tego nie uświadczyliśmy i nie uświadczymy. Jestem również zadania, że nawet nie istnieją bądź ewentualnie na jakimś bardzo wczesnym etapie projektowania.
Czy można mu jakiś pozew założyć?

[Darkstorm]

Jeszcze, żeby chociaż pokazał wersję elektroniczną kart. Natomiast tego nie uświadczyliśmy i nie uświadczymy. Jestem również zadania, że nawet nie istnieją bądź ewentualnie na jakimś bardzo wczesnym etapie projektowania.
Czy można mu jakiś pozew założyć?

Pytanie czy to gra warta świeczki. Kwota w sumie niewielka, więc nawet jeśli to najpierw sąd pewnie będzie i tak chciał przeprowadzić mediacje i stracisz tyle czasu i nerwów, że te parę stówek nie okaże się tego warte.

[kiniol1]

Jeszcze, żeby chociaż pokazał wersję elektroniczną kart. Natomiast tego nie uświadczyliśmy i nie uświadczymy. Jestem również zadania, że nawet nie istnieją bądź ewentualnie na jakimś bardzo wczesnym etapie projektowania.
Czy można mu jakiś pozew założyć?

Przypominam, że to crowdfunding a nie przedsprzedaż, więc nagrody za wsparcie nie są gwarantowane.

[strid3rr]

Przypominam, że to crowdfunding a nie przedsprzedaż, więc nagrody za wsparcie nie są gwarantowane.

Czekam na reklamy w radiu i telewizji mówiące o ryzyku związanym ze wspieraniem projektów na portalach crowdfundingowych.
Skoro są już takie na temat giełdy, kredytów i kredytów hipotecznych to czekam jeszcze na te o finansowaniu społecznościowym...

[Gromb]

Jeszcze, żeby chociaż pokazał wersję elektroniczną kart. Natomiast tego nie uświadczyliśmy i nie uświadczymy. Jestem również zadania, że nawet nie istnieją bądź ewentualnie na jakimś bardzo wczesnym etapie projektowania.
Czy można mu jakiś pozew założyć?

Przypominam, że to crowdfunding a nie przedsprzedaż, więc nagrody za wsparcie nie są gwarantowane.

Cześć ludzi kupiła grę z dodatkami w sklepie, już po ufundowaniu, więc nie do końca to czysta wspieraczka.