Stół do gier planszowych - optymalne wymiary

[Morrowind]

Hej

Szukam optymalnych wymiarów stołu o uniwersalnych zastosowaniach, ale przede wszystkim do grania w planszówki głównie w dwie osoby. Moje doświadczenia są takie, że:

1. Posiadałem stół 125x125 i ten rozmiar wydawał się być znośny dla co najmniej 4 osób. Niemniej dystans do elementów gry wydawał się zbyt duży by nazwać grę przyjemną. Tym bardziej jak zwykle gramy we dwoje.

2. Posiadam stół rozkładany 80x70-120. 120 szerokości przy 80 głębokości okazuje się zbyt małą powierzchnią dla niektórych gier. Po pierwsze nieużywane elementy gry (jak pudełko) często przeszkadzają, a po drugie - co ważniejsze - 80 cm głębokości potrafi się zapełnić choćby przy układaniu kafelków Carcassonne (gdy budowa idzie w jednym kierunku).

Tak więc chciałbym aby trzecie podejście było już idealnie trafione, bo szkoda mi pieniędzy na kolejny niewłaściwy rozmiar. W kolejce do ogrania mam choćby Terraformacja Marsa czy Zamki Burgundii i chciałbym aby rozgrywka okazała się przyjemna, a nie problematyczna.

Proszę o Wasze uwagi i wskazówki.
Pozdrawiam

[trixon]

Ja mam stół 100x200 (pole gry jest troszkę mniejsze) i mi się sprawdza do rozgrywek 2-4 osobowych. Jeszcze nie natrafiłem na grę (grywamy głównie euro), gdzie bym się nie mieścił. Jednak takie bydle warto już jakoś zaplanować w mieszkaniu i mieć na nie miejsce. Wcześnie nie nie miałem też większych problemów przy ławie 80x160. Pudełka i nieużywane komponenty zazwyczaj jednak trzymam poza stołem aby właśnie zwiększyć ilość wolnej przestrzeni do gry. W przypadku rozbudowywania planszy wyłącznie w jednym kierunku wydaje mi się, że niezależnie od rozmiaru stołu nie unikniesz tego problemu.

Spoiler:

[Morrowind]

Legancki masz ten stolik Jakkolwiek wolałbym chyba płaski blat aby móc się wygodnie oprzeć i mieć gdzie położyć kubek z herbatą. No i ta przestrzeń pod blatem zabiera całkiem dużo miejsca (jestem wysoki).

Natomiast zastanawia mnie przede wszystkim optymalna głębokość do siedzenia naprzeciw siebie. Przy tych 100 cm (czyli 50 od oczu gracza do środka blatu) nikt nie narzeka na czytelność informacji?

[trixon]

Ja nie miałem problemów z odczytywaniem informacji, żona podobnie.
Jednak na pewno problematyczne dla żony (która jest osobą niską) było sięganie na kraniec stołu. Jeżeli były na samej górze planszy jakieś znaczniki a graliśmy siedząc obok siebie, to ja nimi operowałem lub podawałem bo żona nie sięgała.

[Morrowind]

Dzięki

Jakby ktoś jeszcze miał coś do dodania - bardzo chętnie posłucham

[Otorek]

Ja mam stół 118x75 cm i co ciekawe, zagrasz przy nim w Dune (GF9) w 6 osób, ale wątpie, że dam rade na nim zagrać w Lisboa w 4 osoby (trzy się wcisneły). To jednak mój główny stół i ogarnia on wszystkie plansżówki jakie mam, ale na mój nos to jest absolutne minimum.

[Morrowind]

Ja mam stół 118x75 cm i co ciekawe, zagrasz przy nim w Dune (GF9) w 6 osób, ale wątpie, że dam rade na nim zagrać w Lisboa w 4 osoby (trzy się wcisneły). To jednak mój główny stół i ogarnia on wszystkie plansżówki jakie mam, ale na mój nos to jest absolutne minimum.

Dzięki za treściwe info Czyli nie wydawało mi się że mam za ciasno

[Fyei]

Ja mam stół 100x200 (pole gry jest troszkę mniejsze) i mi się sprawdza do rozgrywek 2-4 osobowych. Jeszcze nie natrafiłem na grę (grywamy głównie euro), gdzie bym się nie mieścił. Jednak takie bydle warto już jakoś zaplanować w mieszkaniu i mieć na nie miejsce. Wcześnie nie nie miałem też większych problemów przy ławie 80x160. Pudełka i nieużywane komponenty zazwyczaj jednak trzymam poza stołem aby właśnie zwiększyć ilość wolnej przestrzeni do gry. W przypadku rozbudowywania planszy wyłącznie w jednym kierunku wydaje mi się, że niezależnie od rozmiaru stołu nie unikniesz tego problemu.

Spoiler:

A podzielisz się informacją gdzie zakupiłeś ten stół ?

[trixon]

A podzielisz się informacją gdzie zakupiłeś ten stół ?

U Grzegorza (GRZECHJ), który reklamuje się w TYM wątku.
Za kilka tygodni na pewno szerzej napiszę więcej na temat stołu, jak jeszcze troszkę na nim pogram. niestety dzieciak lvl 1 nie ułatwia tego zadania.

Jednak na szybko - usługę wykonania stołu jak i samego Grześka mogę polecić. Co prawda pozyskanie stołu było okupnie krwią, potem i sporym opóźnieniem z całą masą niefortunnych zdarzeń po drodze. Jednak Grzesiek rzetelnie podchodzi do tematu oraz na bieżąco o wszystkim informuje. Wiedząc nawet, że mam zaplanowaną imprezę na 30 urodziny, gdzie niestety stół nie zdążył być wykonany, oferował, że pożyczy mi swój własny. Sam zwracał mi uwagi na pewne niedociągnięcia, na które prawdopodobnie sam nie zwróciłbym uwagi, a później jeszcze je poprawiał na moje życzenie. Jedyne do czego można się doczepić to brak doświadczenia, co może skutkować nieprzewidzianymi wadami. Grzesiek ma na koncie dopiero kilka stołów i mówiąc szczerze każdy kolejny podoba mi się bardziej i widać, że to doświadczenie rośnie wraz z kolejną realizacją. W moim akurat przypadku są problemy z blatem, ale i tutaj Grzesiek działa w temacie, aby temat był załatwiony z korzyścią dla mnie.

[Cyel]

Stół do gier, który nie daje się rozłożyć do rozmiaru 48 x 72 cale nigdy nie jest traktowany przeze mnie poważnie

[Morrowind]

Stół do gier, który nie daje się rozłożyć do rozmiaru 48 x 72 cale nigdy nie jest traktowany przeze mnie poważnie

Toż to łóżko raczej

[Cyel]

Standard w każdym większym bitewniaku, który znam (mniejsze zadowalają się 48x48") a i każda planszówka się zmieści.

Czasem się rozkładało i większe, ale 72" do zwykłych gier starczy

Spoiler:

[GRZECHJ]

Przy moich projektach trzeba zrobić co najmniej 190x130, żeby zmieścić matę 72"x48" (więc o ile długość jest jeszcze ok, to na szerokość może być nie do końca wygodnie).
Pełen dostęp jest do 170x110, ale mata wejdzie na styk, częściowo pod rantami.

[Montesque]

Sam do niedawna miałem podobny dylemat.
Mieszkam w bloku, więc istotne jest oszczędzanie miejsca; grywamy praktycznie codziennie, ale znakomita większość rozgrywek jest dwuosobowa.
Dlatego padło na stół 120 x 120 cm, rozszerzany do 120 x 220 cm. Lity dąb, prosta konstrukcja, do tego dla wygody maty w obu rozmiarach. Testuję od 2 tygodni i sprawdza się świetnie. Większość gier w składzie 4-osobowym mieści się na nierozłożonym stole, dla rozgrywek 5 osób i więcej, rozkładamy.

Wiadomo, że czasem trzeba podnieść tyłek, by gdzieś sięgnąć, ale to nie problem stołu, a generalnie dużych gier.
Z widocznością nie ma problemu - tu większą rolę gra odpowiednie oświetlenie.

Spoiler:

[mzdxtvtpxodyezkhfe]

A gdzie taki stolik 120x120 można kupić? Jak on się rozkłada?

[Montesque]

A gdzie taki stolik 120x120 można kupić? Jak on się rozkłada?

Mój został zrobiony na indywidualne zamówienie przez woodtime.pl. Czas oczekiwania około 3 tygodnie, cena 3700 zł. Za maty na wymiar z playmaty.pl wyszło ok 650 zł.

A stół rozkłada się poprzez przykręcenie dostawek z dwóch stron po 50 cm.

[alpha]

Czy ja dobrze widzę, że jest jeden centralny punkt podparcia na środku stołu?
Nie jest do podatne na przechylenia całości pod wpływem większego ciężaru na rogach stołu?
Mam wrażenie, że gdy ktoś się oprze w okolicach rogów, to całość może zacząć przechylać się w tę właśnie stronę.

[Montesque]

Czy ja dobrze widzę, że jest jeden centralny punkt podparcia na środku stołu?
Nie jest do podatne na przechylenia całości pod wpływem większego ciężaru na rogach stołu?
Mam wrażenie, że gdy ktoś się oprze w okolicach rogów, to całość może zacząć przechylać się w tę właśnie stronę.

Sam blat waży niespełna 100 kg, nie jest łatwo go przeważyć, nawet biorąc pod uwagę fakt, że środek ciężkości położony jest wysoko.
Konsultowałem projekt przed wykonaniem i stanęło na tym, by nogi miały maksymalny, wygodny dla użytkownika rozstaw, co działa bardzo dobrze. Zwróć uwagę, że rozstaw nóg nie jest na podstawie kwadratu, jest dłuższy w stronę rozkładanych boków. Mogę usiąść na narożniku po rozłożeniu, bez utraty stabilności stołu, ale ja ważę 80 kilo xD
Dla spokoju ducha zawsze można w swoim projekcie wybrać klasyczne nogi

[alpha]

Sam blat waży niespełna 100 kg, nie jest łatwo go przeważyć, nawet biorąc pod uwagę fakt, że środek ciężkości położony jest wysoko.

To nie pomyłka z tą wagą?
Jeżeli nogi mogą być klasycznie rozstawione, to dobrze, bo mimo wszystko jakoś nie ufam takim konstrukcjom

[Montesque]

To nie pomyłka z tą wagą?
Jeżeli nogi mogą być klasycznie rozstawione, to dobrze, bo mimo wszystko jakoś nie ufam takim konstrukcjom

Lity dąb grubości 4 cm, wzmacniany teownikami od spodu, by się nie wypaczył (ze względu na niestandardową szerokość); wnosiłem to dziadostwo na górę, wiem o czym mówię xD