Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

[szczudel]

Cieszy mnie, że wznawiają w ten sposób stare kampanie. Szkoda tylko, ze ostatnio Galakta robiła dodruk właśnie tego i na dobra sprawę muszę czekać na dodruk drugiego cyklu.

[fat1s]

Cześć,

chcę wejść w tę karciankę, planuję kupić nową wersje CS oraz karty badaczy z "Na krawędzi ziemi". Poźniej dokupić karty kampanii z tego cyklu. Myślicie, że to sensowne podejście?

Drugie pytanie. Biorąc pod uwagę dostępności, czy gdybym zamiast kampanii "Na krawędzi ziemi" (mając karty badaczy - tak jak to opisałem powyżej) wziął sam zestaw kampanii (bez kart badaczy) do Dunwich (oczywiście, dopiero jak wyjdzie) to czy byłoby to grywalne? Czy karty badaczy z kampanii Dunwich są konieczne/mocno wskazane, do tej kampanii?

[Dazir]

Ja dam niedawno wszedłem w tytuł i moje podejście to po kolei zgodnie z cyklem wydawniczym. Dlatego, ze rozwijają się talie i możliwości a także mechaniki.
Jeżeli np. Wejdziesz w zapomniana ery czy innsmouth tylko z podstawka to gra Cie zmiecie
Czy EoE jest dobrym wejściem? Wątpię bo to już zaawansowana kampania.
Jest teraz kilka opcji wejścia w podstawkę i 2 cykle. - nie wiem czy cenowo się opłaca - sprawdz.

[brazylianwisnia]

Cześć,

chcę wejść w tę karciankę, planuję kupić nową wersje CS oraz karty badaczy z "Na krawędzi ziemi". Poźniej dokupić karty kampanii z tego cyklu. Myślicie, że to sensowne podejście?

Drugie pytanie. Biorąc pod uwagę dostępności, czy gdybym zamiast kampanii "Na krawędzi ziemi" (mając karty badaczy - tak jak to opisałem powyżej) wziął sam zestaw kampanii (bez kart badaczy) do Dunwich (oczywiście, dopiero jak wyjdzie) to czy byłoby to grywalne? Czy karty badaczy z kampanii Dunwich są konieczne/mocno wskazane, do tej kampanii?

Opinie są takie że Na krawedzi est łatwiejsze niż Carcossa więc powinno dać radę zacząć od tej kampanii. Myślę że taka jest też idea by po nowym CS można było startować odrazu z nowościami. Polecałbym jednak wejść z kartami badaczy z Na krawedzi ziemii razem z tą kampania. Dunwich jest najnudniejsze. Do tego +do klimatu za spójność kart gracza z kampania zależy w jakim tempie chcesz też kupować ale imho:
kup całość Na krawedzi ziemii i kupuj nowości na bieżąco a jak będziesz chciał pomiędzy nowościami coś kupić to łykaj całymi kampaniami z przeszłości.

[flissak]

Jaki sposób grania w AH jest najlepszy? Przechodzić scenariusze powtarzając nieudane? Przechodzić to co już mamy w całości i akceptować gorsze zakończenia poszczególnych scenariuszy i najwyżej po przejściu tego co mamy zacząć od nowa? Czy może najlepiej nie przechodzić drugi raz dopóki nie kupimy wszystkiego co nas interesuje?

[Miszon]

Istotą czy raczej charakterystyczną cechą gry jest przyzwyczajanie się do porażki. Poza tym czasami nie ma czegoś takiego jak zwycięstwo: są różne zakończenia, jedne gorsze drugie lepsze, ale nawet te lepsze mają jakieś negatywne reperkusje.
Wydaje mi się, że granie do skutku w dany scenariusz to prosta droga to zepsucia sobie tej gry. Po prostu zaakceptujcie porażkę i grajcie kampanię dalej. Owszem, dałbym jakieś wyjątki typu przegranie w drugiej rundzie (jak w Essex County Express) przez pechowy dociąg kart, albo jak zginą obaj badacze w przedostatniej misji (co zamyka drogę do ostatniej misji kampanii).
Ale zasadniczo: trzeci scenariusz podstawki jest właśnie po to, żeby się nauczyć przyjmować porażki na klatę .

Ja robię tak, że jak gram pierwszy raz daną kampanię, to nie nastawiam sie na dobry wynik, po prostu gram ją tak jak mi to wychodzi, akceptując że mi źle idzie, chodzi tutaj tylko o poznanie ogólnego zarysu kampanii. Za drugim razem już wiem czego oczekiwać i mogę lepiej przygotować sobie talie, wiem też czego nie opłaca się kupować przed którym scenariuszem (jak np. wydawać XP na bronie przed scenariuszami "detektywistycznymi" gdzie prawie nie ma walki). Wtedy już gram bardziej na serio. Wydaje mi się, że najfajniejsze jest trzecie-czwarte przejście kampanii, nie jesteś już całkiem na pamięć zaznajomiony z fabułą i konsekwencjami dokonywanych wyborów, ale jest jeszcze świeżo i nie powtarzalnie. Potem to już raczej masterowanie, czy sprawdzanie nietypowych decków czy konfiguracji badaczy.

[flissak]

Dzięki wielkie za odpowiedź. Mam jeszcze jedno pytanie: czy historia zamyka nam się w jednym cyklu, czy warto iść przed tym drugim/trzecim podejściem do tego samego cyklu, w kolejne cykle i przenosić sobie postacie takie, jakie nam wyszły po pierwszym przejściu poprzedniego cyklu? btw. Myślicie, że te pojedyncze scenariusze nienależące do cykli też zostaną przeformatowane na jedno pudło?

[Trolliszcze]

Dzięki wielkie za odpowiedź. Mam jeszcze jedno pytanie: czy historia zamyka nam się w jednym cyklu, czy warto iść przed tym drugim/trzecim podejściem do tego samego cyklu, w kolejne cykle i przenosić sobie postacie takie, jakie nam wyszły po pierwszym przejściu poprzedniego cyklu? btw. Myślicie, że te pojedyncze scenariusze nienależące do cykli też zostaną przeformatowane na jedno pudło?

Teoretycznie można przenosić postaci między cyklami (ale też nie zawsze), przy czym nie jest to tryb zalecany przez twórców. Wynika to z tego, że... z badaczami potrafią się dziać na koniec cyklu różne rzeczy Nie zawsze przyjemne, i nie tylko w przypadku porażki. Jeden z moich utknął np. na Czarnym Tronie i gra tam sobie na flecie, żebyś Ty miał w ogóle możliwość cieszenia się tą karcianką. Doceń.
Generalnie rzecz biorąc, przygoda badacza zamyka się w jednym cyklu - potem najlepiej zrobić nowego.

[flissak]

Dzięki. Ułatwia mi to wejście w HA. Chciałbym móc poprzestać na 1-2 cyklach na początek kiedy wyjdą te nowe wersje i trochę na nich zostać. Myślałem też o tym hotelu exelcior, ale nie wiem czy 80 zł to jest normalna cena, czy czekać na dodruki. Pisze że jest na 1h, ciekaw jestem, czy rzeczywiście robiąc taki scenariusz na spokojnie przechodzi się go w godzinę.

[tomp]

Czy dobrze rozumiem, że w jednym pudełku będzie cały cykl ? rozszerzenie + zestawy mitów ?

[Trolliszcze]

Czy dobrze rozumiem, że w jednym pudełku będzie cały cykl ? rozszerzenie + zestawy mitów ?

Od teraz wszystkie cykle (łącznie ze wznowieniami starych) będą wychodzić w nowym trybie: jeden duży dodatek wyłącznie z kartami badaczy + jeden duży dodatek wyłącznie z (pełną) kampanią.

[tomp]

Fajny pomysł
z drugiej strony na jeden raz dostanie się sporo materiału do ogrania, ale weekend za krótki

[Miszon]

z badaczami potrafią się dziać na koniec cyklu różne rzeczy Nie zawsze przyjemne, i nie tylko w przypadku porażki. Jeden z moich utknął np. na Czarnym Tronie i gra tam sobie na flecie, żebyś Ty miał w ogóle możliwość cieszenia się tą karcianką. Doceń.

Albo:
"wszyscy badacze zginęli. Kampania zakończyła się zwycięstwem"
To mnie swego czasu nieźle skonfundowało.
Spytałem nawet, czy na pewno czegoś nie poplątałem, to ktoś mi dał taki przykład:
"Frodo wraz z Pieścieniem wpada do Szczelin Zagłady. Zwycięstwo?". I to jest bardzo dobry przykład .

[flissak]

Warto brać póki są Hotel Exelsior, "psiarkHam", labirynty odmętu i może jakiegoś bohatera z talią za 300zł póki są dostępne, żeby było w co grać kiedy przyjdzie ten nowy corebox? Czy lepiej poczekać na Cykle w tym nowym wydaniu? Nie wiem jak mają się te scenariusze cena do zawartości w porównaniu do cykli.

[Miszon]

Warto brać póki są Hotel Exelsior, "psiarkHam", labirynty odmętu i może jakiegoś bohatera z talią za 300zł póki są dostępne, żeby było w co grać kiedy przyjdzie ten nowy corebox? Czy lepiej poczekać na Cykle w tym nowym wydaniu? Nie wiem jak mają się te scenariusze cena do zawartości w porównaniu do cykli.

- Hotel bardzo fajny
- Psiarkham mieszane opinie. Jak lubisz koty i psy, to możesz wziąć
- Labirynty Obłędu są przeznaczone dla większych grup graczy (do 12 osób o ile pamiętam i to w 3 osobnych drużynach, coś na jakieś konwenty czy inne duże spędy najlepsze), zatem jak chcesz zagrać dajmy na to w 6 osób to możesz wziąć. Jak mniej - raczej nie
- talie bohaterów bardzo dobry pomysł jak masz małą kolekcję kart - pozwolą ci grać w kampanie bez dokupywania wielu kart

[brazylianwisnia]

Jaki sposób grania w AH jest najlepszy? Przechodzić scenariusze powtarzając nieudane? Przechodzić to co już mamy w całości i akceptować gorsze zakończenia poszczególnych scenariuszy i najwyżej po przejściu tego co mamy zacząć od nowa? Czy może najlepiej nie przechodzić drugi raz dopóki nie kupimy wszystkiego co nas interesuje?

Moje zdanie jest takie by nie powtarzać scenariusza poza ekstremalnymi przypadkami. Po coś jest te kilka zakończeń. Do tego mocno odradzam kontynuowanie kolejnych kampanii tymi samymi postaciami. Frajda jest wybrać postać, zrobić dla niej unikatowy deck i się tym bawić. Decki potrafią być bardzo rozne przez co gra się nie nudzi. Każda kampania powinna posłużyć na te 5-10 przejść(a może i więcej w perspektywie lat) co daje 60-120 godzin zabawy w duecie per kampania.
Hotel wydaje się niepozorny bo płacisz kase za 1,5 scenariusz ale jest bardzo regrywalny. Ogółem scenario pack są fajne ale brałbym je raczej po skompletowaniu kampanii.

[flissak]

- Hotel bardzo fajny
- Psiarkham mieszane opinie. Jak lubisz koty i psy, to możesz wziąć
- Labirynty Obłędu są przeznaczone dla większych grup graczy (do 12 osób o ile pamiętam i to w 3 osobnych drużynach, coś na jakieś konwenty czy inne duże spędy najlepsze), zatem jak chcesz zagrać dajmy na to w 6 osób to możesz wziąć. Jak mniej - raczej nie
- talie bohaterów bardzo dobry pomysł jak masz małą kolekcję kart - pozwolą ci grać w kampanie bez dokupywania wielu kart

Zaoszczędziłeś mi sporo kasy, bo już miałem w koszyku ;D Kupie ten Hotel i jedną postać do tego core boksa czekając na Nowe wydanie Dunwitch. Nie wiadomo nic o dodrukach reszty scenariuszy? Obrałem je sobie za cel, bo chyba tylko one i powroty nie doczekają się nowszych wersji. Skoro wchodzę, to chce skorzystać, że idzie nowe i mam nadzieję tańsze

[alpha]

Nowe wydanie Dunwitch.

Dunwich - tam nie ma litery "t"

[flissak]

Moje zdanie jest takie by nie powtarzać scenariusza poza ekstremalnymi przypadkami. Po coś jest te kilka zakończeń. Do tego mocno odradzam kontynuowanie kolejnych kampanii tymi samymi postaciami. Frajda jest wybrać postać, zrobić dla niej unikatowy deck i się tym bawić. Decki potrafią być bardzo rozne przez co gra się nie nudzi. Każda kampania powinna posłużyć na te 5-10 przejść(a może i więcej w perspektywie lat) co daje 60-120 godzin zabawy w duecie per kampania.
Hotel wydaje się niepozorny bo płacisz kase za 1,5 scenariusz ale jest bardzo regrywalny. Ogółem scenario pack są fajne ale brałbym je raczej po skompletowaniu kampanii.

Dzięki za podzielenie się swoim doświadczeniem. Dla człowieka, który wchodzi w tak wielki temat to jest nieocenione, tym bardziej się cieszę, że HA ma tak prężnie działającą społeczność Rozumiem Twoje podejście do scenariuszy, ale właśnie jestem w takim zawieszeniu. Wiem, że niedługo będzie ten nowy core box, na którego się napaliłem i przypuszczam, że sobie trochę poczekam na te nowe wydania cykli. Więc pewnie umile sobie czekanie tymi scenariuszami, skoro i tak warto w nie zagrać.

Dunwich - tam nie ma litery "t"

Przyznaje, że nie chciało mi się zerknąć na poprawną pisownie aCośŻemCzuł, że powinienem ;D To wszystko przez "witcher'a"

[brazylianwisnia]

Moje zdanie jest takie by nie powtarzać scenariusza poza ekstremalnymi przypadkami. Po coś jest te kilka zakończeń. Do tego mocno odradzam kontynuowanie kolejnych kampanii tymi samymi postaciami. Frajda jest wybrać postać, zrobić dla niej unikatowy deck i się tym bawić. Decki potrafią być bardzo rozne przez co gra się nie nudzi. Każda kampania powinna posłużyć na te 5-10 przejść(a może i więcej w perspektywie lat) co daje 60-120 godzin zabawy w duecie per kampania.
Hotel wydaje się niepozorny bo płacisz kase za 1,5 scenariusz ale jest bardzo regrywalny. Ogółem scenario pack są fajne ale brałbym je raczej po skompletowaniu kampanii.

Dzięki za podzielenie się swoim doświadczeniem. Dla człowieka, który wchodzi w tak wielki temat to jest nieocenione, tym bardziej się cieszę, że HA ma tak prężnie działającą społeczność Rozumiem Twoje podejście do scenariuszy, ale właśnie jestem w takim zawieszeniu. Wiem, że niedługo będzie ten nowy core box, na którego się napaliłem i przypuszczam, że sobie trochę poczekam na te nowe wydania cykli. Więc pewnie umile sobie czekanie tymi scenariuszami, skoro i tak warto w nie zagrać.

Dunwich - tam nie ma litery "t"

Przyznaje, że nie chciało mi się zerknąć na poprawną pisownie aCośŻemCzuł, że powinienem ;D To wszystko przez "witcher'a"

Parcie na nowy format jest duże a przecież to taka sama kampania z tą samą zawartością co w starej wersji. Może się okazac że będzie dało się wyrwać stary format w bardzo dobrej cenie z drugiej ręki.

I nie czekaj na Dunwich. Bierz najnowsza kampanie jak będzie bo Dziedzictwo Dunwich w nowym formacie w PL może się ukazac za kwartał,rok, dwa lub pięć..

[flissak]

Parcie na nowy format jest duże a przecież to taka sama kampania z tą samą zawartością co w starej wersji. Może się okazac że będzie dało się wyrwać stary format w bardzo dobrej cenie z drugiej ręki.

Tak, przyznaje się, że chodzi głównie o kwestię finansowe. Liczę, że cykl+ bohaterowie będą kosztować koło 300zł, a to jest spora różnica. Tym bardziej, że nie muszę kupować pudła z bohaterami do wszystkich cyklów, a wtedy to różnica może być jeszcze większa. Fajnie też, że będę mieć jedną księgę kampanii.

Zaraz...a myślicie, że z nową podstawką gdzie są te lepsze karty i dokupionym jednym/dwoma bohaterami będzie się dało wejść w najnowszy cykl z marszu? Wtedy nie musiałbym kupować tych scenariuszy na wstępie.( właśnie edytowałeś z tym info ;D)

[brazylianwisnia]

Parcie na nowy format jest duże a przecież to taka sama kampania z tą samą zawartością co w starej wersji. Może się okazac że będzie dało się wyrwać stary format w bardzo dobrej cenie z drugiej ręki.

Tak, przyznaje się, że chodzi głównie o kwestię finansowe. Liczę, że cykl+ bohaterowie będą kosztować koło 300zł, a to jest spora różnica. Tym bardziej, że nie muszę kupować pudła z bohaterami do wszystkich cyklów, a wtedy to różnica może być jeszcze większa. Fajnie też, że będę mieć jedną księgę kampanii.

Zaraz...a myślicie, że z nową podstawką gdzie są te lepsze karty i dokupionym jednym/dwoma bohaterami będzie się dało wejść w najnowszy cykl z marszu? Wtedy nie musiałbym kupować tych scenariuszy na wstępie.( właśnie edytowałeś z tym info ;D)

Najnowszy cykl należy ponoć do łatwiejszych bo to ma być taki nowy start dla swiezakow zaraz po podstawce. Dunwich to dobra, ale też najsłabiej oceniana kampania. Myślę że nowy core + karty badacza z najnowszej kampanii to wszystko czego trzeba by rozwalić tą kampanie. Nie szedłbym tez droga kupowania samych kampanii bez kart gracza. Dla mnie karty gracza oferują większą regrywalnosc niż sama kampania. To jednak zalezy od podejścia do rozgrywki. Mnie raduje pokonywanie scenariuszy na różne sposoby i innymi mechanicznie deckami. Sugerowałbym poprostu by skupić się na tym co będzie dostępne tu i teraz bo nowy format to przyszłość i to niepewna.

[flissak]

To w takim razie jest lepiej niż myślałem. Dzięki wielkie za naprowadzenie mnie na dobry trop

[Gribbler]

Przyznaje, że nie chciało mi się zerknąć na poprawną pisownie aCośŻemCzuł, że powinienem ;D To wszystko przez "witcher'a"

Odmieniając słowo "witcher", nie dodajemy apostrofu.

[equiv]

A co sądzicie o kupieniu teraz wszystkich boxów "Return To" na potem?
Bo ich nie będzie dotyczyć ta cała rewizja? Więc w przyszłości można tylko stracić jeśli któryś z nich nie będzie dodrukowany?
Wiem, że nie mają sensu bez samych kampanii ale to miałoby być takie zabezpieczenie przed galaktowymi nie-dodrukami.
I czy tak samo będzie z luźnymi scenariuszami Labirynty obłędu, Klątwa Rougarou, Karnawał koszmarów, Strażnicy otchłani, Morderstwo w Hotelu Excelsior, Śluz, który pożarł wszystko, Horror w Psiarkham, Wojna Zewnętrznych Bogów? Złapać je teraz póki się da?

I obecnie najlepszym pełnym startem jest ostatecznie:
-Revised Core Box
-Revised Dunwich jak wyjdzie
-Luźne scenariusze wypisane wyżej?
-Powroty?