Władca Pierścieni: Gra Karciana LCG (Nate French)

[Tony23]

W teorii tak, ale chyba z 98% wchodzących w wp LCg staje się bardziej kolekcjonerami niż graczami, i szybko się okazuje że to co galakta wydała w wersji PL jest wystarczająco dużo, by uświadomić sobie, że nigdy w to wszystko nie zagram i jestem nienormalny że to wszystko kupiłem

Pozostałe 2% jakoś sobie poradzi z mieszanymi wersjami językowymi

[preshiq]

W teorii tak, ale chyba z 98% wchodzących w wp LCg staje się bardziej kolekcjonerami niż graczami, i szybko się okazuje że to co galakta wydała w wersji PL jest wystarczająco dużo, by uświadomić sobie, że nigdy w to wszystko nie zagram i jestem nienormalny że to wszystko kupiłem

Wiedziałem, że nie jestem jedyny .
Od razu mi lepiej jak teraz patrzę na ten stos scenariuszy do ogrania.
Dzięki

[Ardel12]

W teorii tak, ale chyba z 98% wchodzących w wp LCg staje się bardziej kolekcjonerami niż graczami, i szybko się okazuje że to co galakta wydała w wersji PL jest wystarczająco dużo, by uświadomić sobie, że nigdy w to wszystko nie zagram i jestem nienormalny że to wszystko kupiłem

Pozostałe 2% jakoś sobie poradzi z mieszanymi wersjami językowymi

No właśnie, ja już w innym wątku pisałem, że zaakceptowałem nienormalność swoją i w część gier będę grał przez kolejne lata aż do emerytury(jak dożyję), więc ma być kurde wszystko! Dodatkowo łatwiej płacić ratalnie za takiego LCG niż wybulić 4-5k na raz

W AH kupuję jak leci cykle. Odpuszczam tylko pojedyncze scenariusze. Obecnie brak mi Powrotu do Dunwich i cholernie mnie to wkurza...jakby Galakta nie wydała jakiegoś cyklu lub kolejnych powrotów to bym był na prawdę zirytowany i prawdopodobnie przerzucił się na angielską wersję.

[Admirał Thrawn]

Chciałbym Was zapytać w ile osób zazwyczaj gracie w tę grę?
Ja jestem głównie graczem solo i chciałbym poznać Waszą opinię na temat tego w ile osób gra się najlepiej i jakie są Wsze doświadczenia z nią związane (również solo).

[ArnhemHorror]

Chciałbym Was zapytać w ile osób zazwyczaj gracie w tę grę?
Ja jestem głównie graczem solo i chciałbym poznać Waszą opinię na temat tego w ile osób gra się najlepiej i jakie są Wsze doświadczenia z nią związane (również solo).

Również ja gram w tę grę tylko solo. Po powrocie po kilku latach przerwy chcę rozegrać wszystkie scenariusze w stylu "progression series", a więc chronologicznie, korzystając tylko z tych kart, które były dostępne w momencie ukazania się danego dodatku, z dodatkowym twistem w postaci obowiązkowego użycia bohatera, któy z tego dodatku pochodzi. Właśnie kończę cykl Spadkobierców Numenoru i zauważyłem, że wypracowałem następujący system. O ile nie ma do tego zastrzeżeń, zarówno tematycznych, jak i związanych z mechaniką, to zazwyczaj próbuję rozegrać każdy scenariusz jedną talią. Natomiast jeśli wymaga tego balans rozgrywki lub jakiś aspekt scenariusza, czy zawartych kart (np. bohater ze zdolnością nie mającą sensu bez drugiego gracza), to dodaję drugą talię, uzupełniającą tę główną.

[RUNner]

Chciałbym Was zapytać w ile osób zazwyczaj gracie w tę grę?
Ja jestem głównie graczem solo i chciałbym poznać Waszą opinię na temat tego w ile osób gra się najlepiej i jakie są Wsze doświadczenia z nią związane (również solo).

Grałem w każdym składzie osobowym i jak dla mnie, najlepiej się grało w 1-2 osoby. W większym gronie, wszystkiego jest więcej, także na stole i trudniej nad tym zapanować. W doświadczonej ekipie pewnie nie jest to problemem, ale ja grałem w proporcjach 2 graczy ogranych i 2 zdecydowanie mniej. Było to ciekawe doświadczenie, ale wygodniej gra się w mniejszym gronie. Chyba idealnie pasował mi duet, choć solówki też są super. Brakuje w nich korzystania z takich opcji jak Dystans, czy Wartownik. Na dwie ręce nigdy nie gram, bo nie lubię.

[helloween85]

Chciałbym Was zapytać w ile osób zazwyczaj gracie w tę grę?
Ja jestem głównie graczem solo i chciałbym poznać Waszą opinię na temat tego w ile osób gra się najlepiej i jakie są Wsze doświadczenia z nią związane (również solo).

Najczęściej gram sam lub z synem. Jeżeli gram samemu to prawie zawsze jedną talią. Na dwie talie grać nie lubię, ale kilka razy musiałem bo nie byłem wstanie przejść niektórych scenariuszy na 1 rękę:) No i jak chciałem sobie potestować talię krasnoludów, mam wrażenie, że to też lepiej wypada jak jest więcej graczy.
Stosunkowo niedawno syn wpadł na pomysł, że jeszcze mamę nauczy jak się w to gra. Zagraliśmy kilka scenariuszy w 3 osoby, ale podobnie jak RUNner mam wrażenie, że wszystkiego jest wtedy za dużo i ciężej ten chaos ogarnąć.
Podsumowując: moim zdaniem gra jest tak samo znakomita dla jednego i dwóch graczy

[psborsuk]

Gram zdecydowanie najczęściej solo. Sporadycznie duet, jeszcze żadziej 3+. Najlepiej lubię solówki. Odczucia z gier 2+ zależne od współgraczy (jak we wszystkich planszówkach .

[donmakaron]

My dużo graliśmy w dwójkę, ostatnio dość sporo gramy w cztery osoby (pyknęliśmy kampanię, kilka cykli i kilka scenariuszy standalone).
Jeśli się szuka zbalansowanej gry ze sporą ilością interakcji między graczami, polecam grę na 2 może 3 osoby. Przy 4 niektóre scenariusze są wybitnie trudne i wymagają uważnego budowania wszystkich czterech talii. 12* bohaterów nie ułatwia pokonywania w pierwszej turze 4-6 wrogów, a miejscówki potrafią się skumulować i dobić swoimi efektami. Na 4 osoby rozgrywka również znacząco się przedłuża. Ustalenie kto którego wroga wyzywa albo ile postaci posłać na wyprawę potrafi zająć sporo czasu.
Tak czy inaczej muszę jednak przyznać, że satysfakcja z interakcji między 4 taliami jest niesamowita i, choć zdaję sobie sprawę z wad takiej konfiguracji, jest to mój ulubiony player count do LotR LCG.

Graliśmy też raz Bitwę Pięciu Armii (a może to było Oblężenie Cair Andros?) w pięć osób na jednym stole. Śmiszna opcja, polecam obadać.

*lub mniej - ostatnio lubię bardzo grać dwoma bohaterami, choć zazwyczaj dla spokoju w głowach ktoś na stole gra czterema

[kucyk]

Czy cykl Haradrimow w druku na zadanie ma byc jeszcze kiedykolwiek dostepny? Wiadomo cos?

[tomuch]

Czy cykl Haradrimow w druku na zadanie ma byc jeszcze kiedykolwiek dostepny? Wiadomo cos?

Po polsku nic już nie wyjdzie.

[Kuba5822]

https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... e-journey/

[lemon_curry]

ja nowy w tej przygodzie

Bardzo proszę o info, co kupować, w jakiej kolejności najlepiej?

Mam podstawkę i jeżeli dokupię np TYLKO JEDEN duży dodatek, np Szara Przystań, to ma sens, czy powinienem kolejne małe dokupić?

[c08mk]

ja nowy w tej przygodzie

Bardzo proszę o info, co kupować, w jakiej kolejności najlepiej?

Mam podstawkę i jeżeli dokupię np TYLKO JEDEN duży dodatek, np Szara Przystań, to ma sens, czy powinienem kolejne małe dokupić?

Szara Przystań oferuje nowe mechaniki podróży. Z samą podstawką może być trudno. Najbardziej optymalnie było by kupić pierwszy cykl o ile są dostępne.

[donmakaron]

Celuj w jakiś duży dodatek i cykl z nim związany. Nie musi być na raz koniecznie. Podstawka pewno się wyczerpie po kilkunastu, może kilkudziesięciu partiach i deluxe z cyklem znacząco przedłużają jej żywotność. To taka gra jednak, że bez kupienia większej kolekcji, powiedział bym tak przynajmniej dwóch a najlepiej większej liczby cykli nie zaoferuje aż tak wiele rozgrywek. Za to też nie ma konieczności (choć często jest ochota) kupować wszystkiego. Sam mam ze 4 deluxy, podobną ilość cykli, kilka niezależnych scenariuszy, Hobbita oraz trochę proxów i już w zasadzie mogę grać w nieskończoność

[lemon_curry]

Szara Przystań oferuje nowe mechaniki podróży. Z samą podstawką może być trudno. Najbardziej optymalnie było by kupić pierwszy cykl o ile są dostępne.

Dzieki a z tych dostepnych brac jakie dwa duze?
https://sklep.galakta.pl/18-wladca-pier ... lcg?page=2

[donmakaron]

Góra Ognia to końcówka Sagi, z samą podstawką nie stworzy dobrego zestawu. Z tej oferty celuj w pozostałe dwa.

[c08mk]

Jeżeli dobrze pamiętam to "piaski" miały dodatkową mechanikę zagrożenia (gorąco). Powinni tam być dodatkowi Gimili i Legolas którzy ze sobą dobrze współpracują (lub z wersjami z podstawki).
Rhovanion już nie pamiętam jak wygląda od strony przygodowej. Bohaterowie mają traita "dale" i lepiej współpracują z tym dodatkiem/cyklem.
Numenor też nie pamiętam za dobrze. Przygody chyba miały mechaniki z łucznictwem czyli jest trochę trudniej niż pierwszy cykl. Karty z tego pudełka często pojawiały się w moim deckbuildingu.

[lemon_curry]

Góra Ognia to końcówka Sagi, z samą podstawką nie stworzy dobrego zestawu. Z tej oferty celuj w pozostałe dwa.

Dzięki.
Są tu jeszcze Spadkobiercy Numenoru i Szara Przystań

[donmakaron]

Powiedziałbym na oko, że im wcześniejszy cykl, tym lepiej będzie grał z samą podstawką. Mechanicznie najmniej będzie różnic, mnieszy power creep i tak dalej. Choć przyznać trzeba, że w Spadkobiercach Numenoru są akurat bardzo trudne scenariusze.
Szara Przystań na przykład w porównaniu do podstawki robi różne dziwactwa w scenariuszach.

A w ogóle najlepsza rada, to poczytaj opisy i wybierz pudło, które ci się podoba tematycznie. Wszystkie są dobre, pytanie czy chcesz pływać po morzach, uczestniczyć w epickich bitwach czy zwiedzać Morię.

[lemon_curry]

Powiedziałbym na oko, że im wcześniejszy cykl, tym lepiej będzie grał z samą podstawką. (...)

To spróbuję zestawem Podstawka, Khazad-Dum i Spadkobiercy Numenoru

[RUNner]

No będzie ciężko cokolwiek ugrać takim setem kart w Spadkobiercach. Ale kupić warto póki jest.

[lemon_curry]

Dzięki za pomoc, jeszcze pytanie.
Czy jest gdzieś spis wszystkiego co wyszło po polsku poukładane w kolejne dodatki i cykle?
Nie mogę znaleźć czegoś takiego
Dzięki

[Markus]

Prawa część strony

http://galakta.pl/gry/gry-karciane/wlad ... cieni-lcg/

[fat1s]

Cześć,

pytania do osób które weszły w wersję ANG. Gdzie zazwyczaj robicie zamówienia? Jakiś polski dystrybutor to sprowadza? Czy po wyjściu Anglii z UE zamówienia wiążą się z jakimiś dodatkowymi opłatami?

Mam trochę kart wydanych po polsku, ale widać, że już nic nowego się nie pojawi, więc braki trzeba będzie uzupełniać w innej wersji językowej.