Horror w Arkham: Gra karciana / Arkham Horror: The Card Game LCG (N. French, M. Newman)

[flissak]

Troche drogo za kampanię, liczyłem na 180-200zł

[Miszon]

A jest gdzieś poza sklepem Galakty, gdzie wiadomo że cena wyższa?

[brazylianwisnia]

A jest gdzieś poza sklepem Galakty, gdzie wiadomo że cena wyższa?

Cena w najtańszych sklepach będzie 225-240zl. Też spodziewałem się taniej. Szczególnie ze jest dużo gorszy przelicznik SCD u FFG a Galakta. Karty badaczy były po USD SCDx3,55=PLN SCD natomiast kampania to x4,30. Spora różnica jednak pozytywem w tym wszystkim jest to że jest to minimalnie taniej niż kampania w 2017 roku.

[Bysztel]

Nie ma co narzekać. Gdyby mi ktoś rok temu powiedział, że cały następny cykl będę miał za mniej niż 4 stówy, to bym się tylko zaśmiał.

[Miszon]

A dodajmy jeszcze inflację i ogólnie wyższe ceny nie tylko u nas.

[kozz84]

Informacje o dodrukach w nowych wydaniach zachęcają mnie do sprzedaży swojej kolekcji i odkupieniu, gdy będzie wznowienie. Dla samej zbindowanej książki kampanii jestem gotów pozbyć się starych wydań

[Miszon]

Ja mam księgi kampanii wydrukowane na grupie FB, twarda oprawa, super sprawa .

[brazylianwisnia]

Informacje o dodrukach w nowych wydaniach zachęcają mnie do sprzedaży swojej kolekcji i odkupieniu, gdy będzie wznowienie. Dla samej zbindowanej książki kampanii jestem gotów pozbyć się starych wydań

Myślę że takich osób będzie więcej a na tym mogą skorzystać osoby które chcą taniej wejść w ten system. Stare wersję dostępnych już nowych wydan pewnie mocno spadną na wartości także jeśli chcesz tak zrobić to najlepiej byłoby w ciemno dziś wszystko sprzedać i odkupywać od nowa.

[flissak]

Informacje o dodrukach w nowych wydaniach zachęcają mnie do sprzedaży swojej kolekcji i odkupieniu, gdy będzie wznowienie. Dla samej zbindowanej książki kampanii jestem gotów pozbyć się starych wydań

Myślę że takich osób będzie więcej a na tym mogą skorzystać osoby które chcą taniej wejść w ten system. Stare wersję dostępnych już nowych wydan pewnie mocno spadną na wartości także jeśli chcesz tak zrobić to najlepiej byłoby w ciemno dziś wszystko sprzedać i odkupywać od nowa.

Ja nie wyobrażam sobie kupić od kogoś całej kolekcji. Jak ja bym to sprawdził? kilka tysięcy kart władowanych często w jeden kuferek, część zakoszulkowanych, część nie. Musiałaby być oferta kilka razy tańsza niż to co mam w sklepie. Myślę, że 90% osób które otworzyłoby takie pudło po zakupie i po kilku godzinach rozgryzania co od czego, straciłoby całkowicie chęć do gry- a nie daj boże coś by się nie zgadzało, jakieś poprawione karty zdublowane ze starszymi itd itd.

[Potato Queen]

a marzy mi się taka drewniana skrzynia wypełniona wszystkim co tylko się da z Arkham.

Jeśli chcesz mieć wszystko, to zapomnij w ogóle, że jedna skrzynia Ci wystarczy Ja mam w tej chwili dwie pełne i już myślę o trzeciej. A zaczęłam zbierać na początku roku i nie mam praktycznie tylko cyklu Innsmouth.

[brazylianwisnia]

Informacje o dodrukach w nowych wydaniach zachęcają mnie do sprzedaży swojej kolekcji i odkupieniu, gdy będzie wznowienie. Dla samej zbindowanej książki kampanii jestem gotów pozbyć się starych wydań

Myślę że takich osób będzie więcej a na tym mogą skorzystać osoby które chcą taniej wejść w ten system. Stare wersję dostępnych już nowych wydan pewnie mocno spadną na wartości także jeśli chcesz tak zrobić to najlepiej byłoby w ciemno dziś wszystko sprzedać i odkupywać od nowa.

Ja nie wyobrażam sobie kupić od kogoś całej kolekcji. Jak ja bym to sprawdził? kilka tysięcy kart władowanych często w jeden kuferek, część zakoszulkowanych, część nie. Musiałaby być oferta kilka razy tańsza niż to co mam w sklepie. Myślę, że 90% osób które otworzyłoby takie pudło po zakupie i po kilku godzinach rozgryzania co od czego, straciłoby całkowicie chęć do gry- a nie daj boże coś by się nie zgadzało, jakieś poprawione karty zdublowane ze starszymi itd itd.

Możesz kupować pojedyncze cykle od kogoś jeśli to problem. Jeśli kupisz cala kolekcje naraz w sklepie to masz ten sam problem. W nówkach też zdarzają się przeciez braki i wypadałoby sprawdzić, posortować.

[Ardel12]

Jeśli kupisz cala kolekcje naraz w sklepie to masz ten sam problem. W nówkach też zdarzają się przeciez braki i wypadałoby sprawdzić, posortować.

Problem jest znacząco mniejszy. Po pierwsze masz karty od danego dodatku już wysortowane, więc wystarczy przeliczenie. Możesz też sortowanie dzielić wg uznania(dziś 1 duży dodatek, jutro dwa małe). Kupując od kogoś najpierw czeka Cię odnalezienie kart z danego dodatku. Tak jak same senariusze powinny być rozdzielone i łatwe do namierzenia, tak karty postaci to będzie masakra. Zabierając się za sortowanie najlepiej od razu będzie dzielić na cykle. Odnalezienie danego podzbioru jakbyśmy chcieli sprawdzić np tylko dany cykl będzie znacząco cięższe niż nówki ze sklepu.

A wracając do ceny nowego cyklu to za niego po rabacie zapłaciłbym 350zł(roz. badaczy olałem na razie). Za poprzednika około 400zł. Lekko 50zł taniej przy ostatnich zmianach cen na świecie to świetny deal. Aż zaczynam żałować, że nie poczekałem 2 lat z wejściem w AH...tyle nerwów by uzbierać cykle, a teraz wszystko jak na tacy.

Jestem ciekaw czy powroty pozostaną w niezmienionej formie i będą dodrukowywane. W sumie po nowej podstawce i Dunwih to aż się prosi o ich reprint. Wtedy kolekcja będzie kompletna i będę mógł umrzeć

[equiv]

Opłaca się kupować Investigator Starter Decks do Revised Core Setu czy planują jeszcze te 5 postaci jakoś połączyć w ramach nowego systemu revised?

[Potato Queen]

Opłaca się kupować Investigator Starter Decks do Revised Core Setu czy planują jeszcze te 5 postaci jakoś połączyć w ramach nowego systemu revised?

To dwa odrębne produkty. Jeśli nie masz nic to przede wszystkim podstawka, talie badaczy mogą ale nie muszą być dopełnieniem. Połączenia tych dwóch nie będzie.

[brazylianwisnia]

Odnoszę takie wrażenie(może mylne) że część nowych graczy widzi nowa podstawke jako start jakiejs nowej linii wydawniczej(?). Tymczasem jest to poprostu nowa wersja dwóch starych podstawek. Nic więcej. Tak jak nowy model dystrybucji cykli jest poprostu repackiem tych samych kart w opakowaniu zbiorczym. To wciąż jest jedną linia, kazdy produkt jest kompatybilny z podstawka(niezależnie jaka) i niezależny.

[Potato Queen]

Odnoszę takie wrażenie(może mylne) że część nowych graczy widzi nowa podstawke jako start jakiejs nowej linii wydawniczej(?). Tymczasem jest to poprostu nowa wersja dwóch starych podstawek. Nic więcej. Tak jak nowy model dystrybucji cykli jest poprostu repackiem tych samych kart w opakowaniu zbiorczym. To wciąż jest jedną linia, kazdy produkt jest kompatybilny z podstawka(niezależnie jaka) i niezależny.

Dobrze powiedziane. Może warto gdzieś na początku wątku powiesić takie info (halo administracja?). Oszczędzi to miliona odpowiedzi na to samo pytanie.

[Bysztel]

Odnoszę takie wrażenie(może mylne) że część nowych graczy widzi nowa podstawke jako start jakiejs nowej linii wydawniczej(?). Tymczasem jest to poprostu nowa wersja dwóch starych podstawek. Nic więcej. Tak jak nowy model dystrybucji cykli jest poprostu repackiem tych samych kart w opakowaniu zbiorczym. To wciąż jest jedną linia, kazdy produkt jest kompatybilny z podstawka(niezależnie jaka) i niezależny.

Bo też to jest trochę niezręcznie zrobione. Zwyczajnie tych wszystkich produktów jest za dużo.

Mamy sytuację, że obecnie dostępne są kampanie po staremu, zaczynają wychodzić po nowemu, a na dodatek jeszcze returny. A ten nowy model, który miał sprawę upraszczać, zamiast tego ją chyba jeszcze bardziej komplikuje.

Od początku nie byłem fanem powrotów (nie kupiłem żadnego), ale przy tym nowym modelu to już zupełnie ich istnienie wydaje mi się idiotyczne. Z natury miały być one niejako czymś na kształt patchy i usprawnień do starych kampanii, a tu po latach robimy reedycje tychże kampanii, nie zawierające jednak i nie uzwględniające tych wszystkich poprawek, które w międzyczasie się ukazały...?

[Zorak]

Bo powroty to nie tylko pacze. Poprawki w scenariuszach to tylko bonus. Dodatki te to przede wszystkim zwiekszenie rożnorodnosci, nowe alternatywne lokalizacje, czesto nowe mozliwosci fabularne i inne zestawy spotkań. Jeśli ktoś kilka razy zagrał dany cykl to taki powrót do, potrafi na tyle dużo pozmieniać, że nie bedziemy grac na pamięć.

Zawartosc tych dodatkow to nie podmianka kart z bledami dlatego sa sprzedawane osobno.

[Bysztel]

Nie ogrywałem powrotów, więc się nie spieram, jak to jest w praktyce. Bardziej chodzi mi o to, jak to wszystko wygląda marketingowo, szczególnie dla nowych graczy. A powroty najczęściej są opisywane właśnie jako "niby to samo, ale trochę lepiej/ciekawiej/bardziej różnorodnie". Więc trudno zrozumieć, czemu przykładowo reedycja Dunwich nie zawiera "lepszego" essexu, skoro takowy istnieje.

[tsodo]

Nie ogrywałem powrotów, więc się nie spieram, jak to jest w praktyce. Bardziej chodzi mi o to, jak to wszystko wygląda marketingowo, szczególnie dla nowych graczy. A powroty najczęściej są opisywane właśnie jako "niby to samo, ale trochę lepiej/ciekawiej/bardziej różnorodnie". Więc trudno zrozumieć, czemu przykładowo reedycja Dunwich nie zawiera "lepszego" essexu, skoro takowy istnieje.

A to nie tak, powroty są przede wszystkim trudniejsze ? Nie każdemu od razu potrzeba wyższego poziomu trudności a zawsze lepiej sprzedać dodatek i zarobić

[Zorak]

Czesto trudniejsze ale np zapomniana era wydala sie trochę łatwiejsza/przyjemniejsza.

Niendadza tych kart do cyklu bo:
a) nie sa potrzebne do gry, tj zwiekszaja regrywalnosc
b) tam jest sporo kart co podnioslo by koszt
c) alternatywny setup z powrotu by mogl komplikowac gre dla nowych osób

Trzymanie go osobno ma sens bo to dziala na zasadzie: podobalo sie? Chcesz wiecej i troche inaczej ? Kup powrót.

[jules]

Co byście poradzili graczowi który chciałby wejść w system. Znam grę wiem ze mi się podoba, ale od polskiej wersji odstraszyła mnie spora ilość błędów na kartach. I teraz poniżej parę pytań/wątpliwości

1) czy warto kupić wersje pl nowego core setu - czy jest szansa na poprawione błędy czy raczej można spodziewać się kolejnych niedoróbek do których galakta przyzwyczaiła?

2) czy w pl te nowe odświeżone zestawy beda sie ukazywać? Czy skończy się na krawędzi i dunwich i zdechnie… bo rynek już sie nasycił

3) czy dostępności w Polsce wersji angielskiej bedzie utrudniona z uwagi na politykę asmodee?

Bo tak cholera nie wiem czy iść w angielska na fulla (język żaden problem) i mieć gwarancje ze pogram we wszystko, czy jednak zaryzykować i iść w wersje pl bo w sumie co było do spierdzieleni już zepsuto i może być tylko lepiej

Z góry dzieki za podpowiedzi/sugestie

[Miszon]

spora ilość błędów na kartach.

Wcale nie było ich dużo. W podstawce było kilka łatwych do poprawienia, w Dunwich rzeczywiście były zrąbane pewne lokacje i kilka kart, w Carcosie chyba ze 2-3 karty, w ZE jeszcze 1 czy 2, a potem już nic.
W angielskiej wersji też były błędy (czasem tam, gdzie w polskiej nie było XD) .

1) na poprzednich dodrukach Coresetu błędy były usunięte (były już 2 o ile pamiętam), tylko peirwszy druk miał błędy

2) od lat wszyscy trąbią, że gra w Polsce upadnie, a nonstop są jakieś dodruki i w dodatku wszystko schodzi na pniu - większy problem jest z tym, żeby nie przegapić druku, niż z tym że go nie ma .

[Arius]

ale od polskiej wersji odstraszyła mnie spora ilość błędów na kartach.

Bierz polską. Galakta do każdej gry daje korektor z możliwością własnoręcznego poprawiania błędów.
W angielskiej takich bajerów nie uświadczysz

[Jagerion]

Hej. Dałem się wciągnąć w ten horror. Mamy pytanie.

Jeszcze nie doszedł mi nowy starter. Czy jak mam cały nowy cykl to jestem wstanie już grać jeżeli worek chaosu ogarnę sobie aplikacją?