The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2391
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1300 times
Been thanked: 790 times
Kontakt:

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: vinnichi »

Myślę że bliżej niż dalej skoro na sklepie nie można już domawiać to pewnie jest w trakcie realizacji, najlepiej zadzwonić do Adam podpytać
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
discord
Awatar użytkownika
oduck
Posty: 149
Rejestracja: 07 paź 2013, 19:37
Has thanked: 443 times
Been thanked: 73 times

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: oduck »

Ponoć w piątek (tak mówi tracking przesyłki) mają w Planszostrefie wylądować i zaczną się wysyłki.
Awatar użytkownika
Mateez
Posty: 208
Rejestracja: 08 paź 2011, 15:20
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 49 times
Been thanked: 70 times

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: Mateez »

W Planszostrefie gra jest już (znów) dostępna, w 3 trollach jeszcze przedsprzedaż.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7334
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1108 times

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: detrytusek »

Czy 3 edycja to tylko dodruk czy cokolwiek się zmieniło?
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
oduck
Posty: 149
Rejestracja: 07 paź 2013, 19:37
Has thanked: 443 times
Been thanked: 73 times

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: oduck »

Tylko dodruk.
Awatar użytkownika
Namurenai
Posty: 568
Rejestracja: 03 sty 2017, 12:17
Lokalizacja: Warszawa (Mokotów)
Has thanked: 379 times
Been thanked: 219 times

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: Namurenai »

detrytusek pisze: 04 gru 2021, 12:57 Czy 3 edycja to tylko dodruk czy cokolwiek się zmieniło?
oduck pisze: 06 gru 2021, 12:34Tylko dodruk.
Zgodnie z tym oraz tym postem na BGG, to nie jest "tylko dodruk".

Zmiany dotyczą:
- rozmiaru pudełka (jest krótsze i węższe)
- grubości planszetki z punktami zwycięstwa (jest grubsza)
- drewnianych znaczników użytych surowców (są bardziej "iksowate")
Awatar użytkownika
oduck
Posty: 149
Rejestracja: 07 paź 2013, 19:37
Has thanked: 443 times
Been thanked: 73 times

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: oduck »

Sorry, pomyślałem na skróty, że chodzi o zasady. Znaczniki zajętości faktycznie są inne, niż w instrukcji.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7334
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1108 times

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: detrytusek »

To jeszcze dopytam...czy faktycznie gra na 2 os. staje się wyścigiem i to krótkim bo do pierwszego błędu gdzie przy większej liczbie graczy mamy coś na kształt rozwoju przedsiębiorstwa? Jak bardzo zmienia się feeling gry?
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2391
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1300 times
Been thanked: 790 times
Kontakt:

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: vinnichi »

Z gry ekonomicznej robi się logiczny abstrakt. Lubię zagrać również na 2 osoby ale tego typu gier jest sporo w tej kategorii, więc jeśli miałaby to być gra tylko na partie dwuosobowe to chyba bym nie kupił. Cały ekonomiczny pazur wchodzi wraz z innymi graczami.
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
discord
Awatar użytkownika
Ryu
Posty: 2750
Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 83 times
Been thanked: 161 times

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: Ryu »

Ja z kolei bardzo lubię wariant 2os.
Nad wszystkim panuję albo staram się przewidzieć.
Na 3 i 4 graczy sprawa wygląda inaczej i nie lepiej czy gorzej - inaczej.
Propsuję każdy wariant :mrgreen:
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2391
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1300 times
Been thanked: 790 times
Kontakt:

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: vinnichi »

Czy wykluczacie w wariancie 2 osobowym niektórych bogów czy z każdym jest zabawa?
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
discord
Awatar użytkownika
Ryu
Posty: 2750
Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 83 times
Been thanked: 161 times

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: Ryu »

Kilku losowo wywalamy ale większość jest w grze.
Niemniej mnie w GZ nie podoba się mała liczba pomocników. To mnie boli. A że wybieram z wielu bogów to już mniej.
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2391
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1300 times
Been thanked: 790 times
Kontakt:

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: vinnichi »

Chodziło mi bardziej o balans wydaje mi się że niektórych jegomościów ciężej przystopować w rozgrywkach 1 na 1 ale skoro piszesz że gracie każdym (minus wylosowani) to znaczy że za mało jeszcze widziałem :)
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
discord
Awatar użytkownika
Ryu
Posty: 2750
Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 83 times
Been thanked: 161 times

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: Ryu »

Ja swego czasu online testowałem herda. Uważałem że jest najsilniejszy i jak mogłem to brałem żeby sprawdzić czy faktycznie.
Wyniki pokazały że wygrywałem z herdem i przegrywałem też. Więc... Często dalej biorę jak mogę ale już nie mam przeświadczenia że jestem bogiem i klękajcie narody. Więc czasem nie biorę i sprawdzam jak grają inni.

Z bogami to różnie jest. Są silniejsi i słabsi. Jestem w stanie wykazać że w cześci moich gier pewna grupa nie była wybierana wcale. A część to za każdym razem. W grze na 2 raczej zawsze się trafi 2-3 silniejszych więc zabawa jest. Przynajmniej ja nie widzę 1-2 najsilniejszych a reszta plewo.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7334
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1108 times

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: detrytusek »

vinnichi pisze: 06 gru 2021, 16:53 Z gry ekonomicznej robi się logiczny abstrakt. Lubię zagrać również na 2 osoby ale tego typu gier jest sporo w tej kategorii, więc jeśli miałaby to być gra tylko na partie dwuosobowe to chyba bym nie kupił. Cały ekonomiczny pazur wchodzi wraz z innymi graczami.
Czy ten ekonomiczny pazur znów by wrócił gdyby mapa na 2 os. składała się z 5-6 kafelków np?
Co innego ew. wtedy by ucierpiało ?
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2391
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1300 times
Been thanked: 790 times
Kontakt:

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: vinnichi »

Chodzi o zależności między graczami, w 3 i więcej tworzy się sieć powiązań, tymczasowe sojusze, wstrzymywanie innego gracza, to co robisz rozkłada się na innych, nie tylko jednego. W tej grze trzeba uważać na to co robimy bo możemy bardzo pomóc konkurencji. Na 2 to wszystko robi się zero-jedynkowo. Tak jakby na rynku były tylko dwie firmy. Każdy ciągnie w swoją stronę, każdy skupia się na sobie żeby jak najszybciej zrealizować swój cel. W naszej rundzie mamy tylko jedną akcję, więc tak jak w logicznych możemy ją poświęcić na wzmocnienie siebie albo zaszkodzenie przeciwnikowi i spowolnić siebie. Zwiększając mapę po prostu sprawimy że gra będzie jeszcze bardziej solowa. Gra bardziej przypomina (w moim odczuciu) wyścig kto pierwszy przechytrzy przeciwnika, ten aspekt ekonomiczny nie działa tak jak na 4.


W tej grze bardzo fajnie działa kolejność i przywileje jakie nam daje. Zazwyczaj chcesz być pierwszy ale jeśli nie możesz i wiesz że koledzy nie zostawią ci złamanej gałązki z dostępnych surowców możesz pokusić się o postawienie nowego warsztatu (albo sprowadzenie artystów i uwalenie komuś biznesu) żeby skorzystać z niego w następnej rundzie (jeśli widzisz szansę na bycie pierwszym).

Gra na dwie osoby wciąż jest fajna (sporo osób nie lubi),jest na pewno inna. No i na 2 osoby to najkrótszy Splotter :)

Nie wiem czy to co piszę jest zrozumiałe :D, w razie czego może Ryu , pwoloszun , kmd2000, czy Namurenai też dodadzą coś od siebie, np. "vinnichi pieprzy głupoty" ale przynajmniej pogadamy o czymś więcej niż wymiarach pudełka :D
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
discord
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7334
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1108 times

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: detrytusek »

Tak kombinuję bo bym chętnie nabył bo mi się podoba ale ja lubię rozwój, jak się silniczek zaczyna kręcić. Na 2 osoby z tego co widziałem to się nie zdąży zadziać bo aspekt wyścigowy jest wzmocniony przez tę zero-jedynkowość, o której piszesz. Zdecydowanie bardziej pasuje mi feeling z tej gry przy 3+ graczach dlatego kombinuję.
Większa plansza w teorii miała spowodować więcej możliwości na wyjście z opresji ale to tylko działa w mojej głowie :). Macie jakieś inne pomysły tylko ciut lepsze ? :)
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
vinnichi
Posty: 2391
Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1300 times
Been thanked: 790 times
Kontakt:

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: vinnichi »

Tylko tutaj nie masz typowego silniczka. Wszystko w tej grze żyje i się bardzo szybko zmienia. Dołożenie wody w jednym miejscu potrafi zmusić pozostałych graczy do zmiany strategii, wzięcie boga czy specjalisty w pewnym momencie gry tak samo. Tutaj cały czas musisz intensywnie myśleć i przewidywać co mogą zrobić inni gracze i jak Ty musisz na to reagować, żeby nie dać się spowolnić. W innych euro budujesz silniczek, rozpędzasz go i zbierasz plony przed końcem gry. Tutaj masz organizm który razem tworzycie i razem dokarmiacie, a każdy chce z niego wyciągnąć jak najwięcej, warsztat który postawiłeś w jednej rundzie może okazać się trampoliną dla innego gracza w kolejnej, mimo zaporowych cen czy niekorzystnej dla innych lokacji. To co lubię w splotterach to właśnie te "żyjące" mapy, które powodują że nasze działania muszą się cały czas dopasowywać
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
discord
Awatar użytkownika
Namurenai
Posty: 568
Rejestracja: 03 sty 2017, 12:17
Lokalizacja: Warszawa (Mokotów)
Has thanked: 379 times
Been thanked: 219 times

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: Namurenai »

vinnichi pisze: 07 gru 2021, 09:48Nie wiem czy to co piszę jest zrozumiałe :D, w razie czego może Ryu , pwoloszun , kmd2000, czy Namurenai też dodadzą coś od siebie, np. "vinnichi pieprzy głupoty" ale przynajmniej pogadamy o czymś więcej niż wymiarach pudełka :D
:D
To co lubię w splotterach to właśnie te "żyjące" mapy, które powodują że nasze działania muszą się cały czas dopasowywać
Ja uwielbiam ich gry za brak bezmyślnej losowości i interakcję.
Czuć, że siedzisz z kimś przy planszy, a nie przesuwacie sobie suwaczki przez 2h, co jakiś czas walecznie zajmując komuś jedno pole (kiedy ma ich do wyboru naście), żeby na sam koniec po prostu podliczyć punkty ;)

Swoją drogą, jestem bardzo daleki od obiektywizmu jeśli chodzi o TGZ, bo to zwyczajnie mój ulubiony Splotter przez szereg różnych cech :)

Ale ogólnie zgadzam się z tym, co pisze vinnichi:
- dwuosobowa rozgrywka diametralnie różni się od tego jak gra się w 3-4 osoby. Jest dużo mniej ekonomiczna i staje się odrobinę szachowa (co nie jest niczym złym, przeciwnie). Ale zatraca potencjał na bycie ciekawym doświadczeniem z aspektem ekonomii i korzystania na prawo/lewo z tego, co robią inni gracze
- nie ma "silniczka", są tylko pewne synergie
- nie można "po prostu" realizować wielkiego planu - to bardzo oportunistyczna gra, w której ciągle trzeba ogarniać co się dzieje na mapie + kto jest który w kolejności / na co możesz innym pozwolić.
Awatar użytkownika
kmd2000
Posty: 324
Rejestracja: 26 sty 2017, 23:59
Lokalizacja: Warszawa, Praga Południe
Has thanked: 130 times
Been thanked: 125 times

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: kmd2000 »

TGZ to nie jest gra euro, gdzie budujesz silnik klepiący punkty i trzeba to założenie od razu wyrzucić przez okno. To mniej wyznaczanie trasy rowerowej w google maps, a bardziej parkour na ośle.
Bardzo ciężko zrozumieć/opisać tę grę pisząc wyłącznie o mechanizmach, bo TGZ to nie mechanizmy, tylko właśnie to wszystko poza i pomiędzy. To trochę jak dyskutowanie o muzyce na podstawie zapisu nutowego.

Cała gra kręci się wokół jednej fundamentalnej zasady - jeśli reguły gry nie działają na twoją korzyść - zmień je. Gra daje ogromne pole do improwizacji, eksperymentowania i tak zwyczajnie do bycia sprytnym. W TGZ jeśli ktoś wsadzi ci kij w szprychy i zburzy całe twoje postrzeganie tej gry nie jesteś zły ani poirytowany - jesteś pod wrażeniem, jesteś zachwycony :) Wiele pamiętnych zagrywek (nie rozgrywek, a właśnie pojedynczych ruchów) TGZ wspominamy do dziś.

I niestety dlatego gra we 2 os. całkowicie odziera TGZ z głębi - cała łamigłówka staje się dwuwymiarową zabawą w dopełnienie zbioru, o wykastrowanej aukcji nawet nie wspominając. Tracisz wiele tych wspaniałych momentów, które wyróżniają Splottery ponad całą resztę.
I żeby nie było - nawet w 2 os. Splottery są lepsze od 90% bezdusznych iteracyjnych planszówek dostępnych na rynku, więc jeśli wybór jest pomiędzy nie zagraniem, a zagraniem w dwoje, to polecam nawet okrojone doświadczenie. Ale trzeba mieć z tyłu głowy, że TGZ we dwoje, a TGZ we 4 (a nawet 3) osoby, to są dwie zupełnie inne gry.
pwoloszun
Posty: 453
Rejestracja: 22 mar 2016, 12:57
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1737 times
Been thanked: 543 times
Kontakt:

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: pwoloszun »

Tak jak powyzej napisali Namurenai i Vinnichi.

Gra na 2p dziala, ale to jest w moim odczuciu zupelnie inne doswiadczenie niz 3p i wiecej (dalej 3p+).
Dlaczego? Poniewaz w tej grze W OGOLE nie ma wymiany handlowej z gra (co tez jest BARDZO oryginalne).
Kupujesz TYLKO od graczy (mozesz od samego siebie).

W grze dwuosobowej kupujesz tylko:
- albo od siebie,
- albo od jedynego przeciwnika.

Jesli kupujesz od przeciwnika to w tej transakcji zawsze jeden gracz wiecej zyskuje, drugi traci:
- albo kupujacy przeplaca,
- albo sprzedajacy sprzedaje zbyt tanio (_raczej_ nie zdarzy sie perfekcyjna wycena na remis).
Czyli mamy albo pelna samowystarczalnosc, albo calkowity monopol.

I teraz moja opinia: gra 3p - a zwlaszcza 4p (5p nie gralem :( ) - jest DUZO ciekawsza, bo - jak w ekonomii ze swiata rzeczywitego - jest miejsce na pojawienie sie _konkurencji_.
Czyli (potencjalnie - to gracze decyduja <3):
- z perspektywy konsumenta: zamiast pojedynczego producenta (monopolisty) mozemy miec konkurencje, ktora walczy o klientow (np nizsza cena)
- z perpektywy producenta: mozemy miec wiecej klientow (ktorzy potencjalnie przeplaca, byleby kupic ograniczony produkt)

W takim suchym opisie to sie moze wydawac szczegol, ale jak dolozymy do tego cala reszte gry (czesciowo zamkniety system monetarny, tworzenie technologii, technologie wypierajace przestarzale technologie, produkcje podzespolow, specjalne umiejetnosci wprowadzajace potezne asymetrie i wiele, wiele innych) to imho roznica miedzy partia na 2p, a 3p+ jest jak miedzy sklepem w glebokim PRLu z butelkami octu, a dzisiejszymi, obrzydliwie rozpaslymi marketami ;)
W partiach wieloosobowych TGZ po prostu otwiera duuuuuzo wiecej mozliwosci.

I tak - w TGZ nie ma zadnego silniczka.
Ostatnio zmieniony 07 gru 2021, 13:00 przez pwoloszun, łącznie zmieniany 2 razy.
Podcast dżentelmeni przy stole:
pwoloszun
Posty: 453
Rejestracja: 22 mar 2016, 12:57
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1737 times
Been thanked: 543 times
Kontakt:

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: pwoloszun »

kmd2000 pisze: 07 gru 2021, 12:03
Cała gra kręci się wokół jednej fundamentalnej zasady - jeśli reguły gry nie działają na twoją korzyść - zmień je. Gra daje ogromne pole do improwizacji, eksperymentowania i tak zwyczajnie do bycia sprytnym. W TGZ jeśli ktoś wsadzi ci kij w szprychy i zburzy całe twoje postrzeganie tej gry nie jesteś zły ani poirytowany - jesteś pod wrażeniem, jesteś zachwycony :) Wiele pamiętnych zagrywek (nie rozgrywek, a właśnie pojedynczych ruchów) TGZ wspominamy do dziś.
B. I. G. <3
Podcast dżentelmeni przy stole:
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7334
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1108 times

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: detrytusek »

Ok to niestety pasuje. Grałem w to dawno temu na 3 osoby i mi się podobało ale na 2 osoby raczej się nie spodoba albo inaczej...po tym co znam z 3p to 2p jest krokiem w tył.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2330
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 570 times
Been thanked: 918 times

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: Galatolol »

Ja bym nie grał w 2 osoby. Tylko mam dość "radykalne" postrzeganie obsługiwanych liczb graczy i wręcz w wiele gier zagram tylko w jednym konkretnym składzie.
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2449
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 559 times
Been thanked: 272 times

Re: The Great Zimbabwe (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)

Post autor: Markus »

Po tych waszych wpisach trzymam kciuki aby Portal wydał to w ludziej cenie po polsku
ODPOWIEDZ