Res Arcana (Thomas Lehmann)

[poxi]

Polecam poczekać na drugi dodatek, wtedy pewnie będziemy mieć 3 odcienie grzbietów, by było jeszcze ciekawiej.

[Xoltro]

Ciekawi mnie czemu ta gra jest (tak mi się wydaje) tak mało popularna u nas.

Super cena (za 120zł podstawka z dodatkiem na olx)
szybka
wymagająca myślenia
rng jest ale wydaje mi się, że doświadczony gracz rozklepie prawie zawsze nowicjusza
super do gry 2 osoby, ale też można zagrać w więcej osób.

Dla mnie miłe zaskoczenie w euro grach. Klimat trochę nie pasuje jednak do mechaniki. Gra polegająca na zbieraniu zasobów i mieleniu ich wrzucona w klimat smoków i demonów to coś co dla mnie nei jest ze sobą spójne. Dużo lepiej by to wyglądało gdybyśmy mieli np. artefakty a do tego zamiast stworów dodać możliwość zakupu kupców i gildii albo jakichś atrybutów. No ale abstrahując od tego braku spójności to wszystko wygląda naprawdę fajnie.

Może minus że nie ma figurek i gra kosztuje tylko 120 zł jakby smoki były jako figurki i gra kosztowała z 500 to by miała wzięcie?

[Gloggie]

Ja mam zgoła inne wrażenie o "niepopularności" tego tytułu. Sam fakt wydania pierwszego dodatku i, o ile się orientuję, zaraz drugiego, świadczy, że gra raczej się sprzedaje. Gry niepopularne kończą się na podstawce.

[dwaduzepe]

Może minus że nie ma figurek i gra kosztuje tylko 120 zł jakby smoki były jako figurki i gra kosztowała z 500 to by miała wzięcie?

przeciez ta gra sie dobrze sprzedala, teza o niskim wzieciu nietrafiona

[Xoltro]

W takim razie moja pomyłka. W ostatni czwartek pierwszy raz o grze usłyszałem, liczba stron to 8 i ta nazwa mi nawet nie mignęła przez oko, nie mówiąc o obejrzeniu lub przeczytaniu coś na jej temat. W tkaim razie cieszy, że dobrze się sprzedała bo uważam że jest dosć dobra. Nie jest to może gra na nagrody najlepszych gier roku, ae naprawdę solidarna i warta swojej ceny.

[Kal-El83]

Liczba stron w ątku nie oddaje stopnia sprzedarzy ani nawet miodności gry. Przekonałem się śledząc wątek o Roll Palerer. Wahałem się, czułem że dobra gra ale nie miałem pewności czy żonie podejdzie. Zagraliśmy w klubie na spotkaniu i pare dni później mamy już w domu =)

Co do tematu RA nie grałem ale mam cały czas na radarze, bo skoro manipulowanie koścmi zżarło to ... może ... z czasem ... i RA uda mi się przemycić na stół =)

[Wrotek]

Ja na Res Arcanę trafiłem przypadkiem, oglądając recenzję Trolli na yt. Gra nie ma wypaśnego pudła, nie kosztuje nie wiadomo ile, ale zabawy przynosi co niemiara. Bardzo szybki setup, mega wygodna wypraska i czas rozgrywki sprawia, że dość często ląduje u mnie na stole. Często gram z żoną albo w składzie 3 osobowym. Zakupiłem także pierwszy dodatek - Lux et Tenebrae czy jakoś tak, nie wnosi za wiele, ale jak się podstawka ogra to nowe karty wnoszą trochę świeżości. Lada dzień ma wejść nowy dodatek, który wprowadza nowy zasób - co w moim odczuciu, po przeczytaniu instrukcji, może wprowadzić jeszcze więcej kombinowania.
Jak na tak niewielką grę, to myślę, że Res Arcana jest godnym polecenia tytułem.

[poxi]

Czy ktoś już ma nowy dodatek?
Ciekawi mnie czy kolejny raz są inne odcienie rewersów kart.

[Evokenx]

Jeżeli będą tak samo źle odcienie wyglądać jak w poprzednim dodatku to może nawet dobrze? Będzie ciężej odgadnąć z którego dodatku następna karta

[Uncle_Grga]

Czy ktoś już ma nowy dodatek?
Ciekawi mnie czy kolejny raz są inne odcienie rewersów kart.

No juz mam, ale chyba niewiele wyjaśnię w sprawie. Nie widziałem roznic w poprzednim dodatku, w tym przyznaję spogladalem celowo na te rewersy.. no i bez rezultatu. Znowu nic nie zauwazylem. Ale może po prostu ślepy jestem? Ludzie na forum twierdzili, że bez problemu rozpoznają w stosie, która karta skąd pochodzi.. więc może i teraz tak będzie..

Tam ktoś te karty jeszcze mierzył suwmiarką.. no tak zawziety nie byłem więc... nie wiem. Ale po zakoszulkowaniu to juz chyba nawet suwmiarka wad krytycznych nie znajdzie..

Jak dla mnie było i jest ok, ale lepiej poczekajcie na szczegolarzy.. oni się tam na jakości lepiej znają..

[radarek]

Tam ktoś te karty jeszcze mierzył suwmiarką.. no tak zawziety nie byłem więc... nie wiem. Ale po zakoszulkowaniu to juz chyba nawet suwmiarka wad krytycznych nie znajdzie..

Jako, że jestem tą osobą, która to mierzyła i po raz kolejny widzę wzmiankę o tym, to chciałbym wyjaśnić jedną rzecz. Nie jestem wariatem i normalnie nie mierzę kart suwmiarką. Po prostu przykładając do siebie karty, zauważyłem, że jest między nimi różnica. Suwmiarkę użyłem tylko po to by pokazać innym jak mała/duża jest różnica (bo nie można zaprzeczyć, że jej nie ma) i każdy sam sobie zdecyduje czy to jest dla niego problem czy nie. Dla mnie to nie jest problem bo po włożeniu kart w koszulki nie czuć tej różnicy.

[menelobej]

Ja różnic nie zauważyłem w kolorach rewersów 2 dodatku, ale podobnie przy pierwszym dodatku też ich nie dostrzegałem podczas rozgrywki. Co do rozmiaru kart to mam wszystkie zakoszulkowane i nie ma z tym problemu.

[EsperanzaDMV]

A to nie jest tak, że jeśli nie widzicie różnicy, to możecie być posiadaczami dodruku? Poprawcie mnie jak się mylę, ale nie było dodruku podstawki wraz z dodatkiem, i ten miał już chyba takie same rewersy co dodatek 'Światło i ciemność' (nie lubię tych łacińskich nazw )? Sam jestem posiadaczem pierwszego druku i podstawki i różnice są dla mnie widoczne gołym okiem

[Furan]

A może tak ktoś napisze, czy fajnie się z tymi perłami gra?

[Furan]

To ja sobie sam odpowiem - perełki niby nie są niczym ekstracudnym, ale ten dodatek dodaje drobnego kopa budowanym silniczkom.
Działania nowych kart są ciekawe, miejsca mocy (czy jak to się tam zwie) również dodają dynamiki. Wymiana pereł, ich produkcja - same miłe rzeczy. Jest mniej ciasno, czuć, że można więcej. Nie wiem czy to iluzja, czy nie, ale jak na razie Perły dały więcej radochy niż Lux.

[bu2]

Hejka,

Mam pytanie - czy dodatki są niezależne? - tzn czy mogę kupić tylko perły?

Pozdr,
bu2

[mineralen]

Hejka,

Mam pytanie - czy dodatki są niezależne? - tzn czy mogę kupić tylko perły?

Pozdr,
bu2

Tak

[Curiosity]

czy dodatki są niezależne? - tzn czy mogę kupić tylko perły?

Tak, ale będziesz miał kilka kart, których w pełni nie wykorzystasz, np. Demony.

[Uncle_Grga]

Jako, że jestem tą osobą, która to mierzyła i po raz kolejny widzę wzmiankę o tym, to chciałbym wyjaśnić jedną rzecz. Nie jestem wariatem i normalnie nie mierzę kart suwmiarką. Po prostu przykładając do siebie karty, zauważyłem, że jest między nimi różnica. Suwmiarkę użyłem tylko po to by pokazać innym jak mała/duża jest różnica (bo nie można zaprzeczyć, że jej nie ma) i każdy sam sobie zdecyduje czy to jest dla niego problem czy nie. Dla mnie to nie jest problem bo po włożeniu kart w koszulki nie czuć tej różnicy.

Halo, żebyśmy się dobrze zrozumieli. Nie wyśmiewam się bynajmniej, nie wspominając, że nie poważylbym się powiedzieć, że jesteś wariatem, itp.

Co więcej, uznaję twierdzenia, że różnice są.. bo skoro ktoś zmierzył i wykazał ich istnienie, to nie ma co dyskutować z faktami. Wspomniałem o tej suwmiarce, bo nie ukrywam, stopień zaangażowania w temat zapadł mi w pamięć..

Ale nie ma w tym nic, co wymaga tłumaczenia. Jedni są szczegolarzami, innym mało co przeszkadza. Jedni ciągną rynek w górę, kreując wymagania od dostawców, drudzy mając wywalone tych ostatnich demoralizują, akceptując niedoróbki..

Każda z tych postaw ma swoje "zady i walety".. jak w życiu. Tak więc "no offense"..

Ps. Sorry, że tak późno odpisuję, ale gdzieś mi to umknęło..

[noowy]

A to nie jest tak, że jeśli nie widzicie różnicy, to możecie być posiadaczami dodruku? Poprawcie mnie jak się mylę, ale nie było dodruku podstawki wraz z dodatkiem, i ten miał już chyba takie same rewersy co dodatek 'Światło i ciemność' (nie lubię tych łacińskich nazw )? Sam jestem posiadaczem pierwszego druku i podstawki i różnice są dla mnie widoczne gołym okiem

Ktoś może potwierdzić?
Czy ktoś posiada podstawkę z dodruku oraz dodatek i rzeczywiście nie ma wtedy znaczącej różnicy w odcieniach?

[Uncle_Grga]

Nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie.

Generlanie różnice są w odcieniach i rozmiarach. Noezaeznie od wydania.

Czy dostrzegalne? Zależy od tego kto patrzy.. są ludzie, którzy tego nie zauważyli albo nie zauważają nawet przy uważnym spoglądaniu. Są osoby, które problem wyeliminowany koszulkami. Ale padały też głosy, że ludzie widzą te różnice bez żadnego wysiłku i, co istotniejsze, wpływa to na ich rozgrywkę.

I to dotyczy każdego z druków, tak pierwszego jak dodrukow. Tak przynajmniej ja te uwagi odebrałem.

Ale generalnie wszystko zależy od czułości oka powiedziałbym.. I chyba nie było wiele osób, które podniosły, że sprzedają grę z tego powodu.. albo że przestały w nią grać. Może pojedyncze głosy, ale niezbyt liczne.. więc to chyba nie jest aż takie game changer?

Ps. Choć teoretycznie, tak sobie mysle, ze jeśli trafilbys komplet podstawką plus dodatki drukowane w tym samym czasie i miejscu- rzeczywiście wszystko powinno być jednolite..
Pytanie jednak: jak ustalisz, że dana sztuka to ten sam druk?

Jeśli rozwazasz zakup, po prostu kup, bez znaczenia, który druk.. gra zacna, warta polecenia.

[Seykan]

I ew. zawsze zostają koszulki z zakrytymi pleckami Wiadomo, ja za takimi też nie przepadam bo lubię "natywne" grafiki rewersów, ale w takiej koszulce to już nic się nie zauważy.

[doczek]

I ew. zawsze zostają koszulki z zakrytymi pleckami Wiadomo, ja za takimi też nie przepadam bo lubię "natywne" grafiki rewersów, ale w takiej koszulce to już nic się nie zauważy.

Jak już ładować w zakryte to ja mam dodatkowo magów, monumenty i artefakty w różnych kolorach. Łatwiej się rozkłada/składa, losuje itd.

[Marionator5000]

Kupiłem tydzień temu podstawkę plus dodatki i różnice dla mnie są widoczne. Podstawka z oznaczeniem 2021-2, dodatki 2021-1. Rozmiar kart jest raczej identyczny, na sprawdzonych 30 kartach (po 10 z pudełka) nie widziałem różnic w wymiarach, ale zbytnio się nad tym nie skupiałem. W koszulkach nawet jeżeli są różnice to są one niewidoczne.
Niestety z rewersami kart jest problem, malutki ale jest. Na pierwszy rzut oka identyczne, po przyjrzeniu się, karty z podstawki (nowszy druk) mają bardziej ostry nadruk i większą czerń. Różnica jest naprawdę minimalna (1-2% koloru czarnego) i jak ktoś nie ma do tego oka to nie zauważy, ja niestety przez zboczenie zawodowe, te różnice dostrzegam. Koszulki Dragon Shield Clear Matte niewiele dają, bo w kilkunastu próbach za każdym razem potrafię odgadnąć, która karta jest z podstawki, dodatki między sobą się nie różnią. Żeby te różnice dostrzec musi być jasno i karty przed oczami, z metra odległości przy świetle do gry raczej tego nie rozróżnię. Podejrzewam, że 95% osób nie zauważy różnicy nawet jak ją im pokażę.

Jeszcze jedno odnośnie pudełka i wypraski - jest super zrobione, przemyślane. Jedna rzecz to, że nie mieści na wysokość wszystkich kart z podstawki i dodatków w koszulkach Dragon Shield Clear Matte i z 15-20 trzeba rozłożyć po pudełku, ale to żaden problem

[Curiosity]

Jestem ciekawy Waszych opinii na temat kombinacji "Nakręcana Zjawa" + perła.

Spojler dla tych, co nie mają dodatku "Perlae Imperii"

Spoiler:

do gry dochodzi kolejna esencja - perła. Każda perła jest warta 1PZ, a gra kończy się gdy ktoś osiągnie 13 PZ. Nie ma ograniczeń w kładzeniu perły na "Nakręcanej Zjawie"

Na BGG jest kilka wątków, w których ludzie o tym piszą. Spora część osób uważa, że takie combo jest przegięte. Inni, mieniący się "doświadczonymi graczami" mówią, że wcale nie. W rozmowach uczestniczy sam Tom Lehmann, który przekonuje, że karta nie jest obarczona błędem i wyłożenie "Nakręcanej Zjawy" z perłą w pierwszej turze wcale nie ustawia gracza w uprzywilejowanej pozycji. Jednym z argumentów jest, że w zasobach zostaje tylko 1 esencja Śmierci, z którą za dużo się nie zrobi.

Mam nieodparte wrażenie, że ci, którzy mówią, że karta jest zbalansowana, grają z draftem. Historie o tym, że gra kończy się po 5 rundach jest... trudna do zaakceptowania. Jeszcze ciekawiej brzmią historie, że gracz często po tych 5 rundach zbiera 15-19 PZ. To ostatnie było w opozycji do słusznych (moim zdaniem) zarzutów, że "Zjawa" nakarmiona perłą, po 5 rundach da 9 PZ. Zdobycie przez ten czas 3 PZ i spasowanie wygląda na dziecinnie proste.

Osobom, które zaraz zaczną pisać, że "w Res Arcana gra się tylko z draftem i inaczej się nie da i nie ma sensu", przypominam, że draft to jedynie WARIANT gry, a nie podstawowy sposób rozgrywki. Jeśli coś jest wariantem, to służy do urozmaicenia, a zatem karanie graczy za to, że grają zgodnie z instrukcją jest trochę słabe. "Nakręcana Zjawa" powinna być znefriona, albo mieć dwie wersje: dla draftujących i dla tych, co grają zgodnie z głównymi zasadami.

No dobra, ale odłóżmy to na razie na bok. W końcu nikt mi nie broni wyrzucić tej karty całkowicie z rozgrywek. Zastanawiam się jednak, czy nawet draftując, Zjawa faktycznie nie ułatwia nam zwycięstwa? No przecież... 3PZ na początku 2 tury, a potem bez żadnych kosztów +2PZ co turę! To jest piekielnie mocne.