Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
zielony
Posty: 37
Rejestracja: 22 maja 2015, 16:18
Has thanked: 21 times
Been thanked: 3 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: zielony »

szczudel pisze: 03 gru 2021, 09:40
zielony pisze: 02 gru 2021, 19:03 Preview Sinister motives dostępny:
https://hallofheroeslcg.com/sinister-motives/
Po co wklejasz jakąś lipną stronkę zamiast źródła z komentarzami i fajną formą do pcozytania?
https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... r-motives/
Jakoś nie wiedzę, żeby na stronie FFG były zaprezntowane tak przejrzyście te wszystkie karty co na HoH. Poza tym stronka jest świetna jeśli chodzi o dostęp do bazy kart. Zawsze jak układam decki to najpierw wchodzę tam, można sobie zobaczyć w zakładkach wszystkie karty agression, justice itd. i dopasować do decku, nie trzeba niepotrzbenie przewalać kart w pudełku.
A wracając do zapowiedzi postacie wyglądają świetnie. Trochę bardziej na pierwszy rzut oka przypadłą mi go gustu SG z przygotowaniem przy każdym responsie raz na fazę i TIcket to The Multiverse - karcie Joker chyba pierwszej takiej w mocnej porónując talie wszystkich bohaterów. A kampania ma szansę być najlepszą jak do tej pory( w MTS nie grałęm, jeszcze do mnie nie przyszedł). MM też zapowiada się ciekawie, z dwoma akcjami do korzystania w hero mode. Jeszcze jak się pojawi więcej synergii między Web Warriorami to może być świetny trait, bo Avengersi i Guardianie już mi się trochę nudzą. Jeśli do hero packów wrzucą jeszcze jakiś bonus w postaci Daredevila albo Punishera to będzie świetnie.
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4081
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: brazylianwisnia »

zielony pisze: 03 gru 2021, 22:32
szczudel pisze: 03 gru 2021, 09:40
zielony pisze: 02 gru 2021, 19:03 Preview Sinister motives dostępny:
https://hallofheroeslcg.com/sinister-motives/
Po co wklejasz jakąś lipną stronkę zamiast źródła z komentarzami i fajną formą do pcozytania?
https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... r-motives/
Jakoś nie wiedzę, żeby na stronie FFG były zaprezntowane tak przejrzyście te wszystkie karty co na HoH. Poza tym stronka jest świetna jeśli chodzi o dostęp do bazy kart. Zawsze jak układam decki to najpierw wchodzę tam, można sobie zobaczyć w zakładkach wszystkie karty agression, justice itd. i dopasować do decku, nie trzeba niepotrzbenie przewalać kart w pudełku.
A wracając do zapowiedzi postacie wyglądają świetnie. Trochę bardziej na pierwszy rzut oka przypadłą mi go gustu SG z przygotowaniem przy każdym responsie raz na fazę i TIcket to The Multiverse - karcie Joker chyba pierwszej takiej w mocnej porónując talie wszystkich bohaterów. A kampania ma szansę być najlepszą jak do tej pory( w MTS nie grałęm, jeszcze do mnie nie przyszedł). MM też zapowiada się ciekawie, z dwoma akcjami do korzystania w hero mode. Jeszcze jak się pojawi więcej synergii między Web Warriorami to może być świetny trait, bo Avengersi i Guardianie już mi się trochę nudzą. Jeśli do hero packów wrzucą jeszcze jakiś bonus w postaci Daredevila albo Punishera to będzie świetnie.
HoH jest super ale do budowania lepsza jest marvelcdb - można filtrować po rodzaju, traice czy po tekście karty. Do tego składając tam deck łatwo sprawdzić skład pod kątem rodzaju kart, kosztu zagrania no i masz zapisany deck na przyszłość.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
zielony
Posty: 37
Rejestracja: 22 maja 2015, 16:18
Has thanked: 21 times
Been thanked: 3 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: zielony »

HoH jest super ale do budowania lepsza jest marvelcdb - można filtrować po rodzaju, traice czy po tekście karty. Do tego składając tam deck łatwo sprawdzić skład pod kątem rodzaju kart, kosztu zagrania no i masz zapisany deck na przyszłość.
Z marveldb korzystam, właśnie oglądając karty na HOH i wpisując nazwę karty na marvel db przy budowaniu decku, ale, że po traicie można filtrować nie wiedziałem. Jak się to robi? Bo próbowałęm i jakoś nie mogę tego ustawić.

Jakby ktoś chciał obejrzeć omówienie nowych kart. Lubię tego gościa słuchać.
https://www.youtube.com/watch?v=7b0F6SLQeE4
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4081
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: brazylianwisnia »

zielony pisze: 05 gru 2021, 18:40
HoH jest super ale do budowania lepsza jest marvelcdb - można filtrować po rodzaju, traice czy po tekście karty. Do tego składając tam deck łatwo sprawdzić skład pod kątem rodzaju kart, kosztu zagrania no i masz zapisany deck na przyszłość.
Z marveldb korzystam, właśnie oglądając karty na HOH i wpisując nazwę karty na marvel db przy budowaniu decku, ale, że po traicie można filtrować nie wiedziałem. Jak się to robi? Bo próbowałęm i jakoś nie mogę tego ustawić.

Jakby ktoś chciał obejrzeć omówienie nowych kart. Lubię tego gościa słuchać.
https://www.youtube.com/watch?v=7b0F6SLQeE4
Normalnie ;-) wchodzisz tutaj:
https://marvelcdb.com/search
I możesz podać dowolne parametry szukania. Polecam na samym dole wybrać zamiast 'View as checklist' wybrać 'scans only' to widzisz odrazu całe karty o tak:
Spoiler:
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
szczudel
Posty: 1432
Rejestracja: 19 maja 2010, 21:19
Has thanked: 99 times
Been thanked: 142 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: szczudel »

zielony pisze: 03 gru 2021, 22:32
szczudel pisze: 03 gru 2021, 09:40
zielony pisze: 02 gru 2021, 19:03 Preview Sinister motives dostępny:
https://hallofheroeslcg.com/sinister-motives/
Po co wklejasz jakąś lipną stronkę zamiast źródła z komentarzami i fajną formą do pcozytania?
https://www.fantasyflightgames.com/en/n ... r-motives/
Jakoś nie wiedzę, żeby na stronie FFG były zaprezntowane tak przejrzyście te wszystkie karty co na HoH.
O czym my rozmawiamy. Pojawia się zapowiedź dodatku, są pokazane nowe karty. Źródło to FFG.
Rozumiem jakieś fanowskie stronki jeśli chodzi o budowanie decka i wyciąganie spoilerów ze screenów z reklam/materiałów promocyjnych. Tutaj 100x bardziej interesujący jest news z portalu FFG bo rzuca insight (np zwraca uwagę na użyteczność traita itp) niż "suche zdjęcia".
Mi to śmierdzi clickbaitem.
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1167 times
Been thanked: 461 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: polwac »

Na oficjalnej stronie nie zobaczysz spoilerów.

Jeśli chcesz wiedzieć wcześniej co się będzie działo to śledzisz hallofheroeslcg.com, a jak Ci to do szczęścia niepotrzebne to faktycznie wystarczą oficjalne zapowiedzi FFG :)
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
aryss
Posty: 266
Rejestracja: 22 lis 2013, 15:22
Lokalizacja: Festung Krakau
Has thanked: 11 times
Been thanked: 19 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: aryss »

Rowniez o niebo wole przegladac na hallofheroeslcg albo na fb jak ktos wrzuci do galerii, ogladanie nowych kart na ffg to przeciez przyklad slabego UX i strasznie wydluza proces. A co do ichneisjzych artow to opisujacych to wiele razy w roznych grach oni bledy w nich popełniali wrzucajac np rozpiski do swoich bitewniakow ktore byly nielegalnne ;)
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4081
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: brazylianwisnia »

Mój strzał się chyba potwierdził. Na niemieckiej stronie asmodee w opisie dodatku jest ponoć że 5tym przeciwnikiem jest
Spoiler:
. Myślę że bardzo fajnie. Jeszcze lepiej by było gdybyśmy dostali
Spoiler:
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
Awatar użytkownika
Atamán
Posty: 1342
Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 552 times
Been thanked: 281 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Atamán »

Pograłem trochę więcej vs The Hood i muszę przyznać, że podoba mi się ten scenariusz. O ile same sety Standrd II i Expert II już skrytykowałem na poprzedniej stronie tego wątku, to tutaj zarówno modularne zestawy jak i sam villain bardzo ciekawi. Jest w tym scenariuszu sporo losowości, czasem ta jego zdolność się będzie odpalała często, a czasami tylko kilka razy w grze - czasami można też mieć wpływ na to jak często się odpali. Najbardziej w tym scenariuszu podoba mi się to, że jego poziom trudności jest umiarkowany (trudniejszy niż Rihno czy Absorbing Man, łatwiejszy niż Collector, Ultron czy Klaw - powiedziałbym, że to bardziej poziom Crossbones albo Drang), ale ta trudność nie polega na tym, jak mocno on bije, bo bije słabo (i statystyki ataku są słabe i niespecjalnie ma on karty wzmacniające jego atak - no poza jego pistoletami, ale one nie zawsze wejdą i można je łatwo zrzucić). Trudność zbudowana jest wokół kart encounter, które często wychodzą w jakiejś dziwnej konfiguracji i czasem chorej ilości. Gry się też nie przedłużają, bo jeśli mamy jakąś gorszą turę albo dwie, to Hood nas rozwali - gramy właściwie pod ciągłą presją i to mi się podoba.
Awatar użytkownika
brazylianwisnia
Posty: 4081
Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
Has thanked: 267 times
Been thanked: 934 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: brazylianwisnia »

Znamy kolejne kilka dodatkow dzięki plikowi na stronie asmodee:
Spoiler:
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
zielony
Posty: 37
Rejestracja: 22 maja 2015, 16:18
Has thanked: 21 times
Been thanked: 3 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: zielony »

brazylianwisnia pisze: 19 gru 2021, 03:25 Znamy kolejne kilka dodatkow dzięki plikowi na stronie asmodee:
Spoiler:
Spider Ham :roll: Tacy średni ci bohaterowie bym powiedział. Nawet bardzo średni. Nie wiem skąd taki wybór. Mogliby przynajmniej dać Black Cat albo SIlka. O ile nie będą bronili się mechanicznie, nie wróże temu cyklowi dużego zianteresowania. Mogliby przynajmniej dać Black Cat albo SIlka. W zasadzie jedyna istota informacja, ze już w przyszłym roku możemy się doczekać całęgo cyklu hero packów z X menami. Po tych zapowiedziach będę raczej wolał zaoszczędzić i zaczekać na mutantów.
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1535
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 185 times
Been thanked: 566 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Ayaram »

Atamán pisze: 17 gru 2021, 10:26 Pograłem trochę więcej vs The Hood i muszę przyznać, że podoba mi się ten scenariusz. O ile sa i lme sety Standrd II i Expert II już skrytykowałem na poprzedniej stronie tego wątku, to tutaj zarówno modularne zestawy jak i sam villain bardzo ciekawi. Jest w tym scenariuszu sporo losowości, czasem ta jego zdolność się będzie odpalała często, a czasami tylko kilka razy w grze - czasami można też mieć wpływ na to jak często się odpali. Najbardziej w tym scenariuszu podoba mi się to, że jego poziom trudności jest umiarkowany (trudniejszy niż Rihno czy Absorbing Man, łatwiejszy niż Collector, Ultron czy Klaw - powiedziałbym, że to bardziej poziom Crossbones albo Drang), ale ta trudność nie polega na tym, jak mocno on bije, bo bije słabo (i statystyki ataku są słabe i niespecjalnie ma on karty wzmacniające jego atak - no poza jego pistoletami, ale one nie zawsze wejdą i można je łatwo zrzucić). Trudność zbudowana jest wokół kart encounter, które często wychodzą w jakiejś dziwnej konfiguracji i czasem chorej ilości. Gry się też nie przedłużają, bo jeśli mamy jakąś gorszą turę albo dwie, to Hood nas rozwali - gramy właściwie pod ciągłą presją i to mi się podoba.
Akuart właśnie zacząłem testować (raptem 4 gierki) i pierwsze wrażenie mam trochę odmienne. Chyba, że źle gram, ale wydaje mi się dobrze - tzn. jak w fazie odkrywania kart encounter odpala się efekt foul play to od razu rozpatruje efekty tych kart, a nie w następnej rundzie.

Opisałbym tego złola jednym słowem - highroll. Z pośród wszystkich złoli w grze tutaj wydaje mi się, że w przypadku Hooda jest największa dysproporcja pomiędzy dobrym, a słabym podejściem złola i bije pod tym względem nawet Ronana. W 1 grze dosłownie rozwalił mnie w 1wszej turze, by w następnej jak przy 1wszym foul-playa jedna karta wypadła z setu hooda to już była całkiem zupełnie rozgrywka.

Cały problem wydaje mi się z mechaniką Foul Play. Tzn. Jak rozumiem zamysł jest taki, że większość kart hooda odpala efekt Foul Play, więc ten warunek, że nie rozpatrujemy przy tym samych kart z setu Hooda powstał po to, by nie zrobił się łańcuszek pierdyliarda kart foul play w 1 turze. Tyle w teorii. W praktyce mamy pełno encounter w stylu: "zrób coś, jeśli się nie da, ta karta dostaje surge", dodatkowo sam standard II dorzuca dużo surgów i wychodzi z tego: odpal foul play, z foul playa odkryj coś + kartę z surge, a z surge karta znowu z foul play. No i leci. I tak na 4 gry - 2 gry wygrałem, 2 przegrałem przez właśnie tury gdzie foul play odpalał się 3-4 razy. No i tym samym wydaje mi się, że najlepszą strategią jest tu rushowanie przeciwnika. Stabilizować grę możemy w nieskończoność, bo z foul play wracamy ciągle do punktu wyjścia, a przedłużająć grę w końcu ten hood kiedyś zhighrolluje...
zielony
Posty: 37
Rejestracja: 22 maja 2015, 16:18
Has thanked: 21 times
Been thanked: 3 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: zielony »

Spoiler:
A może gracie na innych Stan/Exp. I/II i stąd ta różnica? Ja tam wciąż rozważam czy zaufać Red Hoodowi.
Awatar użytkownika
kinioo
Posty: 629
Rejestracja: 01 kwie 2016, 10:25
Has thanked: 64 times
Been thanked: 57 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: kinioo »

zielony pisze: 19 gru 2021, 20:29
Spoiler:
A może gracie na innych Stan/Exp. I/II i stąd ta różnica? Ja tam wciąż rozważam czy zaufać Red Hoodowi.
Ja tam ciagle czekam, az pojawi sie w sklepach...na wyspoach.
Sorki za brak polskich znakow....
Awatar użytkownika
Atamán
Posty: 1342
Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 552 times
Been thanked: 281 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Atamán »

Może to być kwestia konfiguracji. Ja grałem z The Hood tylko na poziomie Expert (czyli karty Standard, Expert z podstawki, stage II oraz III).

Albo może to kwestia bohaterów / aspektów? Ja grałem jedną grę 2-osobową Justice+Protection, jedną grę solo Justice i cztery gry solo Aggression. Na tych 6 gier jak na razie jest 5:1, jedyna przegrana to był Thor Aggression solo, ale przegrałem przez stary dobry Advance, a nie żadne Foul Playe Hooda. A sam Hood był już na stage III z 11hp, więc w 2 tury by raczej padł.

Może to być tak, że to Aggression dobrze na niego działa, bo go dosyć szybko zdejmuje. A obie partie Justice grałem Nebulą, gdzie bardzo pomocne było jej Technique pozwalające ustawiać karty na wierzchu talii Encounter.

Co do zapętlenia Foul Play, to może się ono zdarzyć. Jak się Foul Play trafi z karty Hooda w kroku rozpatrywania kart, to od razu taką kartę też rozpatrujemy, surge w kartę Hooda też zadziała. Ale ja jakoś mam wrażenie, że podczas moich gier nie miałem takiej sytuacji często. Najgorszy to jest taki Attachment, który mówi, że gdy Hood aktywuje się przeciwko tobie, to rozpatrz Foul Play po aktywacji - to potrafi być zabójcze, bo każdy Advance/Assault i podobne odpalają Foul Play. Ale ja mam poczucie, że tak ogólnie, to Foul Play nie odpala się w grze wiele razy. Jak grasz na Expert to startujesz już z 2 zestawami modularnymi, jak padnie pierwszy main scheme, to wskakuje 3 zestaw. Tych kart Hooda robi się w pewnym momencie na tyle mało, że ten Foul Play raczej wisi w powietrzu, a jak się odpalić, to raczej pętli z tego nie będzie.
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1535
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 185 times
Been thanked: 566 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Ayaram »

Ja grałem 2 gry na expercie z losowymi modularami (1 win 1 lose) i 2 gry na standard II z modularami z Hooda (też 1 win i 1 lose).

Anyway
:arrow: #powolneogrywanie ep.7

Ogrywanko pakietu z Wasp trwa, chociaż powoli dobiega końca. Najbardziej wyróżniającą kartą z zestawu wydawała mi się boot camp, więc wybór padł na avengerową-agresję na kapitanie ameryce. Ameryka wydawał mi się oczywistym wyborem, jako że na lidercę go nie lubię, bo przesada, a tutaj wykorzystanie synergii z sojusznikami wydawało mi się ok. Poza tym nie grałem nim od momentu wyjścia. link do deczku , chociaż w sumie nic ciekawego za bardzo w nim nie ma.

:arrow: Deck okazał się totalnie failem, bo mając jego zdolność bohaterską i dostęp do generatorów piąstek wydawało mi się oczywistym wyborem dołożyć do tego jarnbjorna i 2x drop kick. Problem tylko taki, że miał to być dodatek pod sojuszników z dodatkiem tych 3 kart, a w praktyce było zupełnio odwrotnie. Ameryka trochę oszukuje, że jest herosem pod alików, podczas gdy po prostu ma mega silny arsenał i przy okazji synergię z sojusznikami. No i może faktycznie te wszystkie stalwarty nie są takim złym pomysłem...
:arrow: Boot camp udało mi się zagrać po raz 1wszy chyba w 3ciej grze. Nie powiem, że jest to słaba karta, co.. brakuje mi słowa... w cholerę nie wygodna karta. Jak dla mnie 3 zasoby w Marvelu to cholernie dużo, takie team training jest dużo łatwiej rzucić. W dodatku potrzebuje setupu, bo jak nie mamy akurat tych minimum dwóch sojuszników już na stole, to masakrycznie tracimy tempo. Jest Max 1 per player i nie jest aż tak kluczowa, by grać ją w większej ilości kopii, czy też chomikować pół gry na ręce, czekając na moment gdzie możemy sobie na nią pozwolić. I tak dociągamy ją za początku gry, to mamy pełne ręce roboty z stabilizacją rozgrywki, więc nie ma na nią miejsca. Dochodzi za późno, to już szybciej zakończymy grę eventami. Musi naprawdę trafić w nasze ręce w dobrym momencie, by czuć jej moc.
:arrow: Into the fray za to jest mega przyjemną kartą. Zabijamy większą część minionów, a jak jest potrzeba to możemy przykombinować by ściągnąć jak najwięcej threata. Piękna sprawa
:arrow: Deck mimo, że koźlawo złożony deck to okazał się czołgiem. Choć kierując się siłą to na pewno bym go inazcej złożył. Na pewno zmniejszył ilość sojuszników, wywalił avengers tower i dorzucił nie-avengersowe postacie, wywalił oczywiście boot camp i dorzucił parę eventów.

PS: Ostatnio zrobiłem zakupy, bo straszą podwyżkami. Więc kupiłem wszystko do WarMachina z wyjątkiem Venoma (bo nie było). Podsumowując do ogrania czekają na tą chwilą:
-Quicksilver
-Scarlet Witch
-Rocket
-Groot
-Star Lord
-Garmora
-Drax
-Spectrum
-Adam Warlock
-Nebula
-War Machine
Po czym sobie sprawdziłem kiedy kupowałem Ant-mana i Wasp... 17 marca... Więc wychodzi tym samym, że moim tempem mam materiał na 2,5 roku ogrywania... :lol:
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1535
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 185 times
Been thanked: 566 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Ayaram »

Powolne ogrywanie #8

W święta w końcu się dobrałem do kampanii z Thanosem. Całość zagrana She-hulk na justice. Specjalnie nie chciałem brać na rozpoznanie kampanii za silną postać, by nie było za głatko na start. Moje wrażenia:

Ebony Maw - Taki typowy scenariusz na start kampanii. Jakaś tam nowinka mechaniczna, ale generalnie jest łatwo, szybko i przyjemnie. Dużo słyszałem, że mechanika spelli totalnie wywraca jeśli chodzi o sposób gry, moim zdaniem te opinie są mocno przesadzone. Efekty spelli to takie trochę "pierdółki", owszem czasami to, że wiemy, że zaraz odpali się efekt X ma wpływ na inną deczyję przez nas, ale często gęsto, po prostu akceptujemy, że oborwiemy z jakiegoś efektu. Każdy kto grał w LOTR LCG i pamięta mechanikę czasu dojdzie do wniosku, że Mawa rozwiązali naprawdę delikatnie.

The tower defense - ot, fajniej rozwiązany Wrecking Crew. Jest ich tylko dwóch, mają 1 wspólny deck więc całość jest dużo mniej upierdliwa w obsłudze. Dodatku nie umierają po kolei, więc nie mamy tego odczucia jak z WC, że "o, jeden padł, teraz to juz z górki". Dalej nie jestem fanem tego typu scenariuszy, bo dalej nie czuje się, żeby to była walka przeciwko grupie z tym "teraz walę ja, ty poczekaj jedną turę sobie".

Thanos - Bardzo fajny scenariusz. Jest dość standardowy mimo wszystko, dość silny, ale nie przesadnie silny. Miałem na niego chyba jedną z najbardziej "close gier" w marvelu. Ciężko mi oceniać jego prawdziwą siłę po 1 grze jeszcze dość słabym herosem, ale wydaje mi się, że może być nawet troszkę łatwiejszy od Nebuli.

Hela - Taki typowy scenariusz w kampanii, który ma być "inny". Dużo fajniejsza od Collectora. Nie jest taka oczywista do grania, bo cieżko znaleźć dobry moment na przejście na nowy poziom side schema. Jak najbardziej ok.

Loki - Gdyby zamienić Lokiego i Thanosa miejscami to powiedziałbym, że jest ok. Jako "main boss" pudła natomiast jest jakiś meh. Nie wydawał mi się, aż tak trudny jak poprzednia 2 scenariusze, za to dużo bardziej upierdliwy, jakby jego mechnika zdarzała się "nie wygrać", a nie "nie przegać". Chociaż z drugiej strony grałem Justice, a miałem wrażenie, że najłatwiej przegrać na scheme. Może zmienie zdanie grająć innymi deckami.

Podsumowując:
+ Po prostu porządny dodatek, do którego trudno się do czegoś przyczepić. Poprzednie dwa miały swoje problemy, tutaj po 1wszej przynajmniej grze, nie było żadnego zgrzytu, żadnej myśli "twórcy no pijani byli" jak po rozgrywce na Ronana. Także nic co by punishowała niewiadomo jak graczy "True solo". Zdecydowanie najlepszy z dużych dodatków.
+ Może to nie do końca plus, ale... To jest naprawdę genialny moment, by zakończyć zbieranie gry z poczuciem kompletności, jak nigdy w LCGach. Mamy właściwie zamkniętą kampanie, bez otwartego zakończenia. Rozwaliliśmy Thanosa, którego wszyscy się spodziewali po 7 cyklach na początku. Mamy wszystkich ważne postacie z filmów, ponad 20 bohaterów do grania, 20-25 scenariuszy do grania, 20+ modular setów do tego. Już na tym etapie praktycznie dożywotnią regrywalność.

- Dalej brak pomysłu na ciekawe połączenie w tryb kampanii. Raz zagrałem jak kampanie i pewnie nigdy więcej.
- Ciężko oceniać to pudełko w oderwaniu od poprzednich dwóch, bo całość tworzą historię z kamieniami. I dalej gdzieś tam zgrzyta, że prawdziwym złodupcem historii Ronan. Thanos to przy nim zwykła popierdółka.

Jakbym miał ocenić to 8/10. Bardzo solidne pudło. 1 punkcik za mało ciekawy kart z trybu kampanii, 1 punkcik w dół, że o ile było porządne to zabrakło czegoś co by faktycznie wgniotło w fotel i zaskoczenia ile można wyciągnąć jeszcze z mechaniki gry.
Awatar użytkownika
preshiq
Posty: 268
Rejestracja: 16 gru 2012, 13:36
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Has thanked: 271 times
Been thanked: 112 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: preshiq »

Fajne podsumowanie, ale pudełko z pajączkami i ich złolami to jest must have dla fanów uniwersum. 😉
Hazegiant
Posty: 239
Rejestracja: 23 sie 2016, 23:39
Has thanked: 35 times
Been thanked: 35 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Hazegiant »

Ja się jaram pająkami 2x bardziej niż wszystkimi poprzednimi dodatkami na raz :) A jak zaczną wchodzić x-meni to kolejna plejada gwiazd do kupienia. Myślę że tylko się będą rozkrecac.
Awatar użytkownika
Atamán
Posty: 1342
Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 552 times
Been thanked: 281 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Atamán »

Ayaram pisze: 27 gru 2021, 11:39
Spoiler:
Dzięki za relację. Zgadzam się z tym stwierdzeniem, że scenariusze z kilkoma wrogami są jakieś dziwne - skoro tylko 1 się aktywuje, z reszta czeka to wcale nie czujemy, że walczymy przeciwko kilku na raz. Natomiast nie rozumiem co masz na myśli mówiąco problemach poprzednich dużych dodatków. Rise of the Red Skull był i jest wg mnie najlepszym dodatkiem, wprowadza do gry ciekawych i zróżnicowanych przeciwników, sporo dobrych kart i dobrą postać do łączenia aspektów (zwłaszcza jak ktoś chce grać solo). Natomiast Galaxy Most Wanted może ma cienkich bohaterów, ale wreszcie gra rzuca wyzwanie, pokonanie Collector I i II ale też Nebula to potężne wyzwanie w tej grze. A Ronan - tak ludzie na niego narzekają, ale ja się tam cieszę, że mam scenariusz, którego na expercie jeszcze nie pokonałem, jest króliczek, którego mogę gonić (choć fabularnie wolałbym, żeby to Thanos był tym mega wrogiem).

Ja sobie to pudełko odpuściłem, bo wydaje się być takie nijakie. Nie zachęcają mnie ani te przeciętne scenariusze (których mam już dużo), ani bohaterowie (a Adam Warlock niby daje dostęp do 4 aspektów, ale ograniczenie 1 karta w talii pasuje tylko tworzenia jakiś dziwnych talii), ani karty aspektowe. Z pająkami nie podjąłem jeszcze decyzji, ale to co wstępnie zaprezentowali wygląda dużo ciekawiej. I mamy szansę wreszcie pierwszy raz na porządny scenariusz z kilkoma villainami (tam ma być attachment z tekstem "attach to the villain with the highest activation order" - mi to sugeruje, że kilku z nich będzie się aktywowało i to w określonej kolejności). Gwen Stacy wydaje się też bardzo ciekawym bohaterem, Miles trochę mniej, ale też fajni sojusznicy dla Protection i coś nowego - czyli synergia na supportach S.H.I.E.L.D pod Justice - umożliwi granie w alternatywny sposób tym aspektem, może właśnei na support + ally).
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1535
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 185 times
Been thanked: 566 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Ayaram »

Atamán pisze:Natomiast nie rozumiem co masz na myśli mówiąco problemach poprzednich dużych dodatków. Rise of the Red Skull był i jest wg mnie najlepszym dodatkiem, wprowadza do gry ciekawych i zróżnicowanych przeciwników, sporo dobrych kart i dobrą postać do łączenia aspektów (zwłaszcza jak ktoś chce grać solo). Natomiast Galaxy Most Wanted może ma cienkich bohaterów, ale wreszcie gra rzuca wyzwanie, pokonanie Collector I i II ale też Nebula to potężne wyzwanie w tej grze. A Ronan - tak ludzie na niego narzekają, ale ja się tam cieszę, że mam scenariusz, którego na expercie jeszcze nie pokonałem, jest króliczek, którego mogę gonić (choć fabularnie wolałbym, żeby to Thanos był tym mega wrogiem).
Znaczy, moja cała relacja i ocena tyczyła się scenariuszy i kampanii z perspektywy 1 gracza, no bo tego wiecie xD kart graczy to ja jeszcze z GMW nie tknąłem nawet xD

Co do problemów, to miałem na myśli w przypadku RS moim zdaniem zepsuty tryb kampanii przez sojuszników z Tasmkastera, którzy sami wygrywają grę. W przypadku GMW to oczywiście Ronan.
Już kiedyś na niego marudziłem, tu nie chodzi o to że jest trudny, ale dlaczego jest trudny. IMO to najgorzej zaprojektowany scenariusz w grze.
To ten sam case co w przypadku expert II. Nie chodzi o to, że rośnie z nim poziom trudności, tylko że przy acc tokenie na start i z advance z +1 scheme tracimy zazwyczaj scenariusz za friko i za dużo nie możemy nic zrobić.
To samo z Ronanem. Koleś ma wbudowanego heroica, zwiększone cyferki, a jego zestaw to 13 kart z czego:
- 4 karty mają surge
- 3 karty dają dodatkową dodatkowy aktywacje Ronana
- 2 karty dają albo dodatkowy aktywacje albo surge.

Porównując to do takiego modular setu enchantress, seduced też jest potwornie silne i potrafi przegrać nam całą grę. Ale wiedząc, że coś takiego jest w encounter decku w okół tego można jeszcze grać. W około 4 ataków Ronana w 1 turze z możliwym stalwartem, overkillem i niewiadomo czym - grać się za bardzo nie da. Mechanicznie za to nie oferuje nic ciekawego - koleś jest generalnie tak ciekawy jak Rhino. Tylko, że na heroicu z expert II.

Obrazek
preshiq pisze: ale pudełko z pajączkami i ich złolami to jest must have dla fanów uniwersum.
Nie no wiadomo, dla fanów uniwersum to jeszcze będzie parę tysiaczków do wydania na "must have" :lol:
Awatar użytkownika
Atamán
Posty: 1342
Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 552 times
Been thanked: 281 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Atamán »

Ah, chodzi o kampanie w tych dużych pudłach. No to się zgadzam. Kampania z Rise of the Red Skull dawała za silne nagrody graczom - przede wszystkim tych sojuszników od Taskmastera, ale też te stałe upgrady też były bardzo pomocne. Za to w GMW zdecydowanie im coś nie wyszło, zwłaszcza w trybie solo. Powiedziałbym, że tutaj dodali już mocniejsze utrudnienia w trybie kampani, których nijak nie rekompensowały te zakupy pomiędzy misjami. Nie rozumiem też dlaczego już od pierwszej misji dostawaliśmy dodatkowe utrudnienie zanim jeszcze mogliśmy cokolwiek kupić. Więc w tym sensie rozumiem, że The Mad Titan's Shadow oceniasz jako pierwszą udaną kampanią w tej grze. :)

Bo ja swój post pisałem oceniając pojedyncze scenariusze. I w tej perspektywie to oba duże dodatki wg mnie są bardzo dobre. Ronan nadal jest trudny, ale wg mnie daje ciekawe decyzje. Ok, mamy dodatkową kartę, ale dostajemy też możliwość anulowania 1 karty używając Milano, to wg mnie akurat całkiem dobrze się balansuje. Lubię też ogrywanie Power Stone - czy pozwolić mu go mieć, ale on zwiększa mu statystki, czy też zabrać go mu, samemu mieć zwiększone statystki, ale wtedy on dostaje podwójnego boosta podczas aktywacji.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5599
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 784 times
Been thanked: 1225 times
Kontakt:

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: mat_eyo »

Ja ostatnio wpadłem w jakiś dołek. Wymarzyłem sobie talię Quicksilvera (aggression na Jarnbjornie, po kilka aktywacji w rundzie i ataki za 5 - 10 każdy. Zamysł spoko, ale talia jest za wolna. Mam problem z Klawem na expercie, a dawałem mu do pary najsilniejszych bohaterów ze sprawdzonymi taliami (gram solo na dwie ręce). Z innymi bohaterami bym pewnie olał i poszedł dalej ogrywać kolejnych, ale tutaj tak się napaliłem na tę talię, że nie mogę odpuścić. Wczoraj dorzuciłem mu Scarlet Witch, żeby podbić jego umiejkę w Alter-Ego. Zagrałem preconem Wandy vs Rhino expert (zawsze tak sprawdzam nowych bohaterów) i pierwszy raz od daaawna przegrałem z tym przeciwnikiem :/ Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to dorzucenie Earth's Mightest Heroes z Red Skulla, którego mam jeszcze w folii. Tylko to nie przyśpieszy rozstawienia się tej talii tylko ulepszy to, w czym i tak już jest dobra. Może ktoś bardziej ogarnięty rzuci okiem i coś podpowie:
https://marvelcdb.com/deck/view/205671

Druga sprawa, czy istnieje jakieś narzędzie online do losowania modularów podczas setupu? Chciałbym w końcu zacząć ogrywać te zestawy, które mam, ale zawsze gram tym samym, bo nie wiem, który z nowych wybrać :D
Awatar użytkownika
Ayaram
Posty: 1535
Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 185 times
Been thanked: 566 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: Ayaram »

mat_eyo pisze: 28 gru 2021, 11:27 Ja ostatnio wpadłem w jakiś dołek. Wymarzyłem sobie talię Quicksilvera (aggression na Jarnbjornie, po kilka aktywacji w rundzie i ataki za 5 - 10 każdy. Zamysł spoko, ale talia jest za wolna. Mam problem z Klawem na expercie, a dawałem mu do pary najsilniejszych bohaterów ze sprawdzonymi taliami (gram solo na dwie ręce). Z innymi bohaterami bym pewnie olał i poszedł dalej ogrywać kolejnych, ale tutaj tak się napaliłem na tę talię, że nie mogę odpuścić. Wczoraj dorzuciłem mu Scarlet Witch, żeby podbić jego umiejkę w Alter-Ego. Zagrałem preconem Wandy vs Rhino expert (zawsze tak sprawdzam nowych bohaterów) i pierwszy raz od daaawna przegrałem z tym przeciwnikiem :/ Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to dorzucenie Earth's Mightest Heroes z Red Skulla, którego mam jeszcze w folii. Tylko to nie przyśpieszy rozstawienia się tej talii tylko ulepszy to, w czym i tak już jest dobra. Może ktoś bardziej ogarnięty rzuci okiem i coś podpowie:
https://marvelcdb.com/deck/view/205671

Druga sprawa, czy istnieje jakieś narzędzie online do losowania modularów podczas setupu? Chciałbym w końcu zacząć ogrywać te zestawy, które mam, ale zawsze gram tym samym, bo nie wiem, który z nowych wybrać :D
Dobra rada do wszystkich karcianek tego typu - dobre decki to takie, które są mocno jak to się mówi "consistent". Wymyślne comba najczęściej dają dużo frajdy, ale odpalać je regularnie w każdej grze to już gorzej ;) . Quicksilver sam z siebie jest słaby na początku i potrzebuje sporo setupu, a te otk dorzucają mu mnóstwo kart które też właściwie nic nie robią na początku gry. Tenacity brzmi ciekawie przy końcu gry, jak już mamy 3x adrenaline rush na stole, ale śmiem wątpić, by wsadzenie ich do decku podbijało mu WR.

Więc ja bym schodził z tenacity i 2giego combat training i dorzucił coś 2gie power of aggression, coś wzmacniającego early i potestował.


Co do drugiego, to ja tam korzystam z excela i po problemie ;)
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1167 times
Been thanked: 461 times

Re: Marvel Champions: The Card Game (Michael Boggs, Nate French, Caleb Grace)

Post autor: polwac »

mat_eyo pisze: 28 gru 2021, 11:27
Spoiler:
Druga sprawa, czy istnieje jakieś narzędzie online do losowania modularów podczas setupu? Chciałbym w końcu zacząć ogrywać te zestawy, które mam, ale zawsze gram tym samym, bo nie wiem, który z nowych wybrać :D
https://naouak.github.io/marvel-lcg-ran ... index.html
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
ODPOWIEDZ