Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
-
- Posty: 931
- Rejestracja: 06 lis 2013, 18:31
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 33 times
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Uważacie, że na jednego tropiciela gra ma sens ? Jest się w stanie wówczas wygrać / skończyć kampanię ?
Pisząc o kartach postaci masz na myśli dwustronne planszetki że zdradliwą bronią ? Grałem pierwszą grę z rozpruwaczem i bronią która chwiała wrogów gdy wykonywali podstawowy atak.
Która z postaci wraz z bronią palną polecalibyście na początek solo ?
Pisząc o kartach postaci masz na myśli dwustronne planszetki że zdradliwą bronią ? Grałem pierwszą grę z rozpruwaczem i bronią która chwiała wrogów gdy wykonywali podstawowy atak.
Która z postaci wraz z bronią palną polecalibyście na początek solo ?
- Bartoszeg02
- Posty: 564
- Rejestracja: 25 mar 2009, 21:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 172 times
- Been thanked: 43 times
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Walczyć jak najbardziej trzeba ale miałem na myśli to ze jak można uniknąć walki to lepiej to zrobić. Początkowo będąc pod wpływem takich gier jak Descent starałem się oczyszczać z wrogów kafelek za kafelkowe ale w przypadku tego tytułu to jest bardzo zła taktyka, przynajmniej w mojej opinii - jestem dopiero po 2 kampaniachGab pisze: ↑29 gru 2021, 17:41Pozwolę sobie nie zgodzić się z Twoją opinią - walczyc w tej grze trzeba, tylko tak możemy wzmocnić swoją talię. Należy to jednak robić z głową poczym do snu tropiciela udajemy się po zabiciu 3 przeciwników wymieniając tokeny na lepsze karty.Bartoszeg02 pisze: ↑29 gru 2021, 16:53 Rada ode mnie - jak możesz to unikaj walki. Właśnie z tego powodu który wymieniłeś.
Tak, jak wchodzisz w sen to przesuwasz znacznik i gdy kończysz rundę równiez
Jeśli chodzi o taktykę - spokojnie nie zniechęcaj się, zacznij od przeczytania na wszystkich kartach postaci ich umiejetności - na górze i na dole kart masz istotną treść. Przy wyborze postaci kieruj się taktyką jaką chcesz przyjąć, zwróć uwagę na obie strony kart postaci, abyś w trakcie gry miał pełną świadomość czym dysponuje Twoja postać. Jeśli chodzi o sama talię postaci najłatwiej zrobić dwa buildy - unikanie+przerywanie oraz duże obrażenia+samoleczenie.
- Lossentur
- Posty: 310
- Rejestracja: 09 maja 2018, 14:49
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 146 times
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Skończyłem wszystkie scenariusze z podstawki oraz z dodatków (Mergo's Loft & Forbidden Woods) true solo więc tak, da radę Dodatkowo uważam, że grając jedną postacią jest najłatwiej:Phate pisze: ↑29 gru 2021, 18:53 Uważacie, że na jednego tropiciela gra ma sens ? Jest się w stanie wówczas wygrać / skończyć kampanię ?
Pisząc o kartach postaci masz na myśli dwustronne planszetki że zdradliwą bronią ? Grałem pierwszą grę z rozpruwaczem i bronią która chwiała wrogów gdy wykonywali podstawowy atak.
Która z postaci wraz z bronią palną polecalibyście na początek solo ?
+ do talii kafli terenu dodajesz tylko 2 losowe tereny
+ dużo częściej możesz wracać do Snu tropiciela aby się podleczyć albo kupić nowe karty statystyk
+ wszystkie jednorazowe używki masz na jednym łowcy co jest bardzo OP jeżeli zachowasz je do walki z finalnym bossem
Uważam podobnie jak Baroszeg02. Z mojego doświadczenia ta gra jest prosta, co trochę gryzie się z opiniami jakie widzę na FB To co u mnie się sprawdziło:Gab pisze: ↑29 gru 2021, 17:41Pozwolę sobie nie zgodzić się z Twoją opinią - walczyc w tej grze trzeba, tylko tak możemy wzmocnić swoją talię. Należy to jednak robić z głową poczym do snu tropiciela udajemy się po zabiciu 3 przeciwników wymieniając tokeny na lepsze karty.Bartoszeg02 pisze: ↑29 gru 2021, 16:53 Rada ode mnie - jak możesz to unikaj walki. Właśnie z tego powodu który wymieniłeś.
Tak, jak wchodzisz w sen to przesuwasz znacznik i gdy kończysz rundę równiez
Jeśli chodzi o taktykę - spokojnie nie zniechęcaj się, zacznij od przeczytania na wszystkich kartach postaci ich umiejetności - na górze i na dole kart masz istotną treść. Przy wyborze postaci kieruj się taktyką jaką chcesz przyjąć, zwróć uwagę na obie strony kart postaci, abyś w trakcie gry miał pełną świadomość czym dysponuje Twoja postać. Jeśli chodzi o sama talię postaci najłatwiej zrobić dwa buildy - unikanie+przerywanie oraz duże obrażenia+samoleczenie.
1) Rozłożenie planszy ma znaczenie. Nie polecam odkrywania kafelków w linii ciągłej tylko tak aby w miarę możliwości wszystkie były blisko siebie. Dzięki temu podczas zadań pobocznych możesz szybko przejść z punktu A do B. Tak samo nie polecam odkrywać przejścia na kaflu na którym jest spawn dwóch potworów, w takiej sytuacji lepiej skierować się w przeciwnym kierunku.
2) Nie walczy z każdym napotkanym potworem, nie warto. Pod koniec trzeciego rozdziału przez samo wykonywanie zadań pobocznych będziesz miał wystarczająco Blood Echoes aby wymienić większość (jak nie wszystkie) kart podstawowych. Ja zwykle ignorowałem przeciwników którzy nie byli konieczni do wykonania zadania.
3) Olej skrzynie chyba, że są po drodze do wykonania jakiegoś zadania. Podobnie jak z Blood Echoes, dzięki samym zadaniom pobocznym będziesz miał pełno zdobyczy. Dodatkowo nie raz zadanie wymagało interakcji na polu na którym była też skrzynia więc dzięki jednej akcji miałem dwie korzyści
4) Oszczędzaj jednorazowe "używki", a przedmioty które odświeżają się podczas Snu tropiciela używaj od razu jak będziesz miał okazję.
5) Zwracaj uwagę na otoczenie i kończ swoją ture tak aby przyciągnąć uwagę jak najmniejszej ilości potworów.
6) Pilnuj resetu i planuj powrót do Snu tak aby nową rundę zacząć na czerwonym polu. Zbliża się finałowe starcie? Zadbaj o to abyś był dopiero co po resecie.
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Wiadomo, czy Portal będzie wydawał dodatki do tej gry? Na pewno zależy od sprzedaży podstawki, ale czy już się może jakoś określali?
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 10924
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3357 times
- Been thanked: 3217 times
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
"wszytsko zalezy od sprzedazy podstawki"
Ale zdaje sie została ciepło przyjeta, wiec dodatki raczej wyjda
Dla przypomnienia w retailu wydano tylko: Chalice Dungeon, Forsaken Cainhurst Castle, Hunter's dream oraz w limitowej dystrybucji Forbidden Woods (Dark Side, ktore tez w takim limited print run zostało wydane nigdy nie wyszło w Polsce)
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Jestem po pierwszym rozdziale z misji Długie Łowy. Mam wątpliwość, czy prawidłowo zakończyłem ten rozdział. Warunkiem ukończenia misji było „po zdobyciu co najmniej 2 kart Wglądu zakończ ruch na kaflu Centralnej Lampy. Odkryj karę 2”. No chyba nie jest to SPOJLER bo to pierwsza karta z pierwszego rozdziału więc każdy od tego rozpoczyna grę. I tu mam wątpliwość – czy chodzi o to, aby w ramach wykonywania misji zdobyć dwa żetony Wglądu, czy dwie karty kończące misje poboczne w tym rozdziale ??
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
2 karty wglądu. Jeśli jest mowa o samym wglądzie to zawsze dotyczy to tych kart. Mało tego, jeśli wypełnisz wszystkie warunki misji a znajdujesz się już na odpowiednim kaflu (w tym przypadku centralnej lampy) to musisz wydać jeszcze jedną kartę na ruch, pomimo że już tam jesteś.
- aduko
- Posty: 420
- Rejestracja: 05 lut 2013, 10:47
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 179 times
- Been thanked: 144 times
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
- Gambit
- Posty: 5235
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 525 times
- Been thanked: 1841 times
- Kontakt:
- Bogoria
- Posty: 105
- Rejestracja: 23 sty 2005, 14:37
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 6 times
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Hej, grał ktoś może w Bloodborne z dzieckiem? Mój syn ma 10 lat, bardzo lubi Zombicide i tak sobie dumam trochę o kolejnym DC i zastanawiam się, czy wspomniana na wstępie gra to potencjalnie dobry wybór.
Ostatnio zmieniony 10 lut 2022, 16:02 przez Bogoria, łącznie zmieniany 1 raz.
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 10924
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3357 times
- Been thanked: 3217 times
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Mechanicznie spoko, ale Bloodborne ma mroczny klimat tworzony rowniez wizualnie - krew, bestie, te sprawy + dochodzi narracja
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Spoko materiał, Tomku. Zgadzam się z Tobą w zasadzie w każdym punkcie. Tor łowów w grze momentami mocno irytuje, a podstawka, choć małą grą nie jest, to sprawia wrażenie okrojonej przy dodatkowej zawartości z kampanii. To był powód dla którego kupiłem KS-ową wersję z drugiej ręki, fakt że w cenie dwóch gier tego typu, ale materiału do gry i malowania wystarczy mi jeszcze pewnie na długie miesiące(lata?). W każdym razie zakupu nie żałuję.Gambit pisze: ↑16 sty 2022, 20:55 Kilka słów ode mnie...
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Do wad natomiast dołożyłbym instrukcję, która jest po prostu za krótka i nie wyjaśnia wielu rzeczy. Próg wejścia jest więc wysoki i radzić sobie trzeba czytając FAQi i wątki na forach. Ale warto się przemęczyć bo sama gra to miód.
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Cześć, czy wiadomo coś już może o dodatkach w pl? Coś tam kiedyś mówiono o Lochu Kielicha (Chalice Dungeon), ale jest cisza. Czy coś jeszcze jest planowane i wiadomo na kiedy?
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Ja gram z 9 latkiem. Ogarnia na spoko mechanikę, choć nie ukrywam, ze to ja jednak trochę prowadzę grę. Pamięta co ma zrobić, muszę mu czasem przypomnieć.
"Obydwaj pochodzimy ze starożytnych plemion Obydwaj jesteśmy już na wymarciu Wszystko wokół nas zmienia się....."
moja lista
http://boardgamegeek.com/collection/use ... own=1&ff=1
moja lista
http://boardgamegeek.com/collection/use ... own=1&ff=1
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Nie słychać nic. A szkoda
"Obydwaj pochodzimy ze starożytnych plemion Obydwaj jesteśmy już na wymarciu Wszystko wokół nas zmienia się....."
moja lista
http://boardgamegeek.com/collection/use ... own=1&ff=1
moja lista
http://boardgamegeek.com/collection/use ... own=1&ff=1
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Spytałem dzisiaj na ich profilu na twarzoksiążce i nic nie wiedzą. Szkoda.
- aduko
- Posty: 420
- Rejestracja: 05 lut 2013, 10:47
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 179 times
- Been thanked: 144 times
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Na dzisiejszym live Dyrektor Grzegorz potwierdził, że dodatki są w trakcie tłumaczenia i możliwe, że premiera pod koniec roku, ale może być później. Ważne, że potwierdzone!
https://youtu.be/W9Ay9T5AYng 33:35
https://youtu.be/W9Ay9T5AYng 33:35
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Nie chce być nie miły, ale///
Jako wielki fan Bloodborne na playstation, uwielabiam tą grę i co jakis czas do niej wracam a gram w nią od premiery co daje juz parę ładnych lat
Uwielbiam lore, balans, meta rozgrywkę i trudność gdzie przegrywasz bo popełniłeś błąd/byłeś zbyt pochopny/ niedoecniłeś "słabego" przeciwnika itp Uwielbiam cudowne różnice w uzbrojeniu całkowicie zmieniające gameplay, fakt że im więcej Wglądu tym gra trudniejsza i nawet mozna ujrzec rzeczy ukryte. Dziesiątki sekretów. Różne buildy postaci. Doskonale zaprojektowani przeciwnicy i bossowie (w tym opcjonalni). Różne outcomy, questy które odkryłem że istnieją podczas X przejscia. Różne zakończenia w tym sekretne. Gra na setki godzin i nie jest powiedziane że zgłebi się jej wszystkie tajemnice.
Czy ktoś kto grał w Oryginał na playstation i jest w stanie określić czy ta gra planszowa choć odrobinę oddaje tego klimatu i rozgrywki? Oryginał po dziś dzień jest uważany za Masterpiece.
Jako wielki fan Bloodborne na playstation, uwielabiam tą grę i co jakis czas do niej wracam a gram w nią od premiery co daje juz parę ładnych lat
Uwielbiam lore, balans, meta rozgrywkę i trudność gdzie przegrywasz bo popełniłeś błąd/byłeś zbyt pochopny/ niedoecniłeś "słabego" przeciwnika itp Uwielbiam cudowne różnice w uzbrojeniu całkowicie zmieniające gameplay, fakt że im więcej Wglądu tym gra trudniejsza i nawet mozna ujrzec rzeczy ukryte. Dziesiątki sekretów. Różne buildy postaci. Doskonale zaprojektowani przeciwnicy i bossowie (w tym opcjonalni). Różne outcomy, questy które odkryłem że istnieją podczas X przejscia. Różne zakończenia w tym sekretne. Gra na setki godzin i nie jest powiedziane że zgłebi się jej wszystkie tajemnice.
Czy ktoś kto grał w Oryginał na playstation i jest w stanie określić czy ta gra planszowa choć odrobinę oddaje tego klimatu i rozgrywki? Oryginał po dziś dzień jest uważany za Masterpiece.
- brazylianwisnia
- Posty: 4081
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 267 times
- Been thanked: 934 times
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Adaptacja jest świetnie zrobiona. Masz transformacje broni, stagger, uniki, przedmioty, drobny rozwój postaci, questy i troche historii, śmierć to przeniesienie do snu tropiciela. Do tego fajnie jest nawet oddane to że deck przeciwników maleje wraz z ruchami więc możemy próbować przewidywać ruch przeciwnika itd. Tyle że to wciąż gra planszowa i nie da się oddac w podobny sposób klimatu, aspektu zręcznościowego i takich samych emocji. Tu jednak dominuje element strategiczny. Gra jest bardzo dobra.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
-
- Posty: 216
- Rejestracja: 14 maja 2019, 19:18
- Has thanked: 70 times
- Been thanked: 66 times
- Kontakt:
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Prośba o poradę jaki zestaw sobie sprawić (zakładając, że allin nie jest dostępny). Rozumiem, że Blood Moon to podstawa, ale co dalej? Zrozumiałem, że rozszerzenia rozgrywa sie osobno i większości zawartości nie miesza się ze sobą.
Które większe exp szukać w pierwszej kolejności, a które sobie darować?
Które większe exp szukać w pierwszej kolejności, a które sobie darować?
- brazylianwisnia
- Posty: 4081
- Rejestracja: 07 mar 2017, 20:48
- Has thanked: 267 times
- Been thanked: 934 times
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Nie ograłem jeszcze dodatkow ale wydaje mi się że najlepsza opcja to Cainhurst Castle > Forbidden Woods > Hunters dream > reszta.
Dwa pierwsze mają po dwie kampanie i side Quest dla innych kampanii a sen tropiciela ma epilog, final bossa i mini bossów do pozostałych kampanii.
Dwa pierwsze mają po dwie kampanie i side Quest dla innych kampanii a sen tropiciela ma epilog, final bossa i mini bossów do pozostałych kampanii.
Sprzedam:Nemesis Lockdown Sundrop
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
forum/viewtopic.php?f=65&t=76430
- japanczyk
- Moderator
- Posty: 10924
- Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3357 times
- Been thanked: 3217 times
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Blood Moon jest ci zbedny - mozesz sobie sproxowac planszetki lowcow i grac kim Ci pasujeDazir pisze: ↑28 maja 2022, 07:20 Prośba o poradę jaki zestaw sobie sprawić (zakładając, że allin nie jest dostępny). Rozumiem, że Blood Moon to podstawa, ale co dalej? Zrozumiałem, że rozszerzenia rozgrywa sie osobno i większości zawartości nie miesza się ze sobą.
Które większe exp szukać w pierwszej kolejności, a które sobie darować?
Ja bym poszedl w Cainhurst i Forbidden Woods
Hunters Dream jest ok, ale dla mnie minibossowie sa na siłę wciśnięci w te gre - spoko do chalice dungeon (ktorego nie polecam, bo ta gra sie soraedza 100% lepiej jako co-op
- Lossentur
- Posty: 310
- Rejestracja: 09 maja 2018, 14:49
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 146 times
- Been thanked: 146 times
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Hm, jestem prawie pewny, że Chalice Dungeon można rozgrywać co-op, a PvP jest tylko opcjonalnym wariantem
- Tyrek
- Posty: 665
- Rejestracja: 10 gru 2011, 13:47
- Lokalizacja: Lubin
- Has thanked: 72 times
- Been thanked: 151 times
Re: Bloodborne: The Board Game (Eric M. Lang, Michael Shinall)
Potwierdzam. Polecam w coopie pobawić się w kielichach. Inny feeling. Ale ostrzegam, nie jest łatwo