Brazil: Świt Imperium (Zé Mendes)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Fojtu
Posty: 3379
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 557 times
Been thanked: 1263 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Fojtu »

KamradziejTomal pisze: 28 gru 2021, 13:33 O nie widziałem info, że ma być więcej układów proponowanych, to jakaś potwierdzona plotka? To by się tutaj spoko sprawdziło.
Jak dobrze pamiętam, to jest to chyba napisane nawet w instrukcji.
Awatar użytkownika
itsthisguyagain
Posty: 491
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
Has thanked: 218 times
Been thanked: 345 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: itsthisguyagain »

Xoltro pisze: 28 gru 2021, 10:41 Skusiłem się za 111 zł na ceneo. Na początku chciałem brać preorder. Potem znajomy z grupy wziął, choć ja jeszcze nie miałem okazji zagrać. Oni grali i im się podobało, ale na tym forum oceny są różne.

W sumie scythe sprzedałem bo nie podobało mi się to, że gra kończyła się albo przed walką albo starcie było w 99% przypadków końcem gry. Walka wcześniej się nie opłacała prawie w ogóle. Tutaj zachęca mnie to, że piszecie, iż do walki dochodzi wcześniej i ma jakiś sens. To niewątpliwy plus. Jak chcę 4X to biorę CoC, jak chcę coś krótszego to taki brazil może być okej.

Za 111 zł patrząc na zawartość to jest to jednym słowem - WOW.
Prawdopodobnie nie pożałujesz. Ja Brazil wyceniam na takie 7/10 - często sam zaproponuję a jak ktoś zaproponuje to nie odmówię. Gra jest naprawdę fajna - przyjemna rozgrywka z mieleniem surowców i szachowaniem się jednostkami wojskowymi z okazyjną walką. Nie jest jakaś wybitna, że będzie w listach top10 ale jest po prostu fajna. Z tego co tu jeszcze nie było wspominane to od 2 ery ja już czuję, że trzeba zagęszczać ruchy i pilnie obserwować co robią przeciwnicy. Generalnie atmosfera wyścigu z podcinaniem sobie nóg.

Dotychczas pokazałem Brazil 6 osobom i 3 się podobało 2 miało mieszane uczucia (ameritrashowcy przygodowi z wagi lekko pół-średniej) i żonie się nie podobało (ale ona uważa, że dobra gra planszowa to taka gdzie można kogoś do końca zgnoić, splądrować jego żony i zgwałcić dobytek itp)
Awatar użytkownika
Beskid
Posty: 986
Rejestracja: 29 sie 2021, 21:52
Has thanked: 731 times
Been thanked: 221 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Beskid »

KamradziejTomal pisze: 28 gru 2021, 13:33 O nie widziałem info, że ma być więcej układów proponowanych, to jakaś potwierdzona plotka? To by się tutaj spoko sprawdziło.
mam wrażenie, że jakiś czas temu widziałem posty gdzie podrzucają inne układy do wypróbowania, w formie zdjęć.
próbowałem to przed chwilą odnaleźć ale nigdzie ich już nie widzę :roll:

sądząc z postów w tym wątku, testowali solo mapy linkując je z prywatnych kont :?:
https://boardgamegeek.com/thread/272470 ... ing/page/2

Automa ma być osobnym dodatkiem, 20 kart i instrukcja :?:
Awatar użytkownika
konradstpn
Posty: 863
Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
Has thanked: 201 times
Been thanked: 304 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: konradstpn »

itsthisguyagain pisze: 28 gru 2021, 14:00
Dotychczas pokazałem Brazil 6 osobom i 3 się podobało 2 miało mieszane uczucia (ameritrashowcy przygodowi z wagi lekko pół-średniej) i żonie się nie podobało (ale ona uważa, że dobra gra planszowa to taka gdzie można kogoś do końca zgnoić, splądrować jego żony i zgwałcić dobytek itp)
Zapędy Twojej żony są ewenementem wśród kobiet. Powinieneś za to co tydzień składać baranka w ofierze, a nawet być gotowym poświęcić Brazil na bazarku 😉
Gram, więc jestem.
Awatar użytkownika
Beskid
Posty: 986
Rejestracja: 29 sie 2021, 21:52
Has thanked: 731 times
Been thanked: 221 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Beskid »

Jakieś home rulsy powinny usatysfakcjonować małżonkę :mrgreen:
Awatar użytkownika
itsthisguyagain
Posty: 491
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
Has thanked: 218 times
Been thanked: 345 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: itsthisguyagain »

konradstpn pisze: 28 gru 2021, 16:59
itsthisguyagain pisze: 28 gru 2021, 14:00
Dotychczas pokazałem Brazil 6 osobom i 3 się podobało 2 miało mieszane uczucia (ameritrashowcy przygodowi z wagi lekko pół-średniej) i żonie się nie podobało (ale ona uważa, że dobra gra planszowa to taka gdzie można kogoś do końca zgnoić, splądrować jego żony i zgwałcić dobytek itp)
Zapędy Twojej żony są ewenementem wśród kobiet. Powinieneś za to co tydzień składać baranka w ofierze, a nawet być gotowym poświęcić Brazil na bazarku 😉
Hah tylko, że ona chce zawsze gnoić mnie a udaje jej się tak może z 10% gier.
Awatar użytkownika
Beskid
Posty: 986
Rejestracja: 29 sie 2021, 21:52
Has thanked: 731 times
Been thanked: 221 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Beskid »

Wprowadźcie rozkazy i trofea :wink:
GreeN
Posty: 9
Rejestracja: 03 lut 2015, 21:24
Lokalizacja: Warszawa

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: GreeN »

W polskiej instrukcji nie dali przy mapach objaśnienia o wodzie..

An entire ocean separates your
four empires! To enter or exit
a water hex* you must spend
a free movement or use the
additional movement provided
by the Renovate Action Arch.

A tu nowe mapy :)

https://boardgamegeek.com/thread/2784636/new-maps
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1115 times
Been thanked: 1282 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: seki »

To że autor wrzuca nowe mapy oczywiście się chwali. Na solo nie patrzę bo zdecydowanie to kiepski tytuł do tego trybu. Natomiast propozycja nowej mapy 2 osobowej też mi się nie podoba. Mocno kierunkuje rozwój na żyzną wyspę.

Wczoraj grałem kolejną partię i nieco obniżyłem swoją ocenę gry choć ta nadal bardzo mi się podoba. Natomiast mój rywal miał dość nieprzyjemną sytuacje bo musiał dokończyć partie, którą zdecydowanie miał już przegraną i to na początku drugiej ery. W pewnej sytuacji przewagę widać było bardzo wyraźnie, uzyskałem ją głównie za sprawą intensywnych najazdów militarnych na budynki mojego przeciwnika. Oczywiście, jego błąd, że tego nie skontrował na czas. Ale mimo wszystko już na początku 2 ery widać było, że ja się bawię dobrze a on już tylko asystuje. Gra właściwie nie daje szansy na uratowanie pozycji. Kwestie militarne są w tym tytule bardzo istotne, stąd dziwią mnie głosy jakie czytałem na Facebooku, gdzie ludzie mieli mieszane uczucia i w ogóle nie czuli potrzeby ruchu własnymi jednostkami. Do tej pory wszystkie moje rozgrywki pokazywały, że brak jednostek to z góry przegrana rozgrywka i nawet jeśli nie planujemy ataku na przeciwnika to trzeba mocno pilnować własnych budynków. Fajne jest jednak też to, że widziałem już zwycięstwa dzięki mocnej ekonomii (wiele budynków, które dały dużego kopa do rozwoju) i dzięki agresywnym najazdom.
Awatar użytkownika
Beskid
Posty: 986
Rejestracja: 29 sie 2021, 21:52
Has thanked: 731 times
Been thanked: 221 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Beskid »

Opinia na wskroś pozytywna ;) bo pokazuje, że gra wymaga zaangażowania i obserwacji na bieżąco, a do tego nie jest pozbawiona sensownej ofensywności. Jak na grę cywilizacyjną, same plusy :)
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1115 times
Been thanked: 1282 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: seki »

Beskid pisze: 01 sty 2022, 11:57 Opinia na wskroś pozytywna ;) bo pokazuje, że gra wymaga zaangażowania i obserwacji na bieżąco, a do tego nie jest pozbawiona sensownej ofensywności. Jak na grę cywilizacyjną, same plusy :)
Masz rację. Może być odebrana w pełni pozytywnie. Zależy jakie ma się preferencję. Zgadzam się, że gra która wymaga uwagi i kontrowanie działań przeciwników to właśnie cecha dobrej gry. Ale notę dla mnie obniżył fakt, że jeśli popełnimy błąd to już pozamiatane. Gra jest zbyt szybka by odrobić stratę. Gra ma dynamiczny rozwój, w pewnym momencie rozpędza się niczym lawina śnieżna. A jednocześnie jest dość wąska w zasobach. Zajęcie przez rywala budynków z własnymi zasobami, daje jemu dużego kopa a my możemy już zbierać zabawki i wracać do domu. W pewnym momencie miałem 3 faktorie, mój przeciwnik 0. Liczba budynków była podobna ale ja zająłem przeciwnikowi 2 budynki, wykorzystałem jego zasoby, on miał 1 jednostkę wojskową, ja 4. Do tego zgarnałęm 2 obrazy dające +1 siły militarnej w każdej walce i +2 SM w obronie/+1 SM w ataku. Nie miał jak się przed tym obronić a 2-3 tury dużej przewagi ekonomicznej wystarcza by tę przewagę jeszcze powiększyć. Przy dużym tempie gry z czegoś takiego nie da się już podnieść. Trzeba mieć świadomość do jakiej gry siadamy i liczyć się z tym, że w pewnym momencie będzie wiadomo kto grę wygrał zanim ta się skończy. Dla równowagi dodam, że w innej 3 osobowej partii do końca wszyscy walczyli o zwycięstwo i tam z.kolei dwóch się biło a trzeci wykorzystał swój mocny rozwój ekonomiczny i to dało mu przewagę zaskakując pozostałych graczy szybkim wykonaniem celów 2 i 3 ery.
Awatar użytkownika
japanczyk
Moderator
Posty: 10923
Rejestracja: 26 gru 2018, 08:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3356 times
Been thanked: 3217 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: japanczyk »

seki pisze: 01 sty 2022, 12:59 Zajęcie przez rywala budynków z własnymi zasobami, daje jemu dużego kopa a my możemy już zbierać zabawki i wracać do domu. W pewnym momencie miałem 3 faktorie, mój przeciwnik 0. Liczba budynków była podobna ale ja zająłem przeciwnikowi 2 budynki, wykorzystałem jego zasoby, on miał 1 jednostkę wojskową, ja 4. Do tego zgarnałęm 2 obrazy dające +1 siły militarnej w każdej walce i +2 SM w obronie/+1 SM w ataku. Nie miał jak się przed tym obronić a 2-3 tury dużej przewagi ekonomicznej wystarcza by tę przewagę jeszcze powiększyć.
W tym momencie to juz nie ma co zbierać, ale do tej sytuacji doprowadziles przynajmniej w ilu 5 turach, tego juz nie mozna zrzucic na karb gry tylko nieumiejetnej gry przeciwnika, ktory chyba pasjans ukladal jesli przy twoich 4 jednoatkach dysponowal jedną
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1115 times
Been thanked: 1282 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: seki »

japanczyk pisze: 01 sty 2022, 13:04
seki pisze: 01 sty 2022, 12:59 Zajęcie przez rywala budynków z własnymi zasobami, daje jemu dużego kopa a my możemy już zbierać zabawki i wracać do domu. W pewnym momencie miałem 3 faktorie, mój przeciwnik 0. Liczba budynków była podobna ale ja zająłem przeciwnikowi 2 budynki, wykorzystałem jego zasoby, on miał 1 jednostkę wojskową, ja 4. Do tego zgarnałęm 2 obrazy dające +1 siły militarnej w każdej walce i +2 SM w obronie/+1 SM w ataku. Nie miał jak się przed tym obronić a 2-3 tury dużej przewagi ekonomicznej wystarcza by tę przewagę jeszcze powiększyć.
W tym momencie to juz nie ma co zbierać, ale do tej sytuacji doprowadziles przynajmniej w ilu 5 turach, tego juz nie mozna zrzucic na karb gry tylko nieumiejetnej gry przeciwnika, ktory chyba pasjans ukladal jesli przy twoich 4 jednoatkach dysponowal jedną
To ten gracz, który wygrał pierwszą wspólną rozgrywkę skupiając się na ekonomii, gdy ja kąsałem się z imnym przeciwnikiem. Teraz już wie, że ekonomia z pominięciem innych aspektów nie gwarantuje zwycięstwa. Generalnie zgadzam się, zagrał nieumiejętnie. Wszyscy wciąż uczymy się optymalnej gry. Ta roznica w ilości jednostek może być zabójcza. Ale uważam, że gwoździem do trumny w tym przypadku były też obrazy zwiększające SM. Trzeba mieć na uwadze by jeden przeciwnik nie zgarnął ich w takiej ilości bo darmowe bonusy 2-3 pkt do SM to mocny łamacz przewagi obrońcy (wynikający z SM budynku).
Awatar użytkownika
Beskid
Posty: 986
Rejestracja: 29 sie 2021, 21:52
Has thanked: 731 times
Been thanked: 221 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Beskid »

seki pisze: 01 sty 2022, 12:59 Gra jest zbyt szybka by odrobić stratę. Gra ma dynamiczny rozwój, w pewnym momencie rozpędza się niczym lawina śnieżna. A jednocześnie jest dość wąska w zasobach. Zajęcie przez rywala budynków z własnymi zasobami, daje jemu dużego kopa a my możemy już zbierać zabawki i wracać do domu. W pewnym momencie miałem 3 faktorie, mój przeciwnik 0. Liczba budynków była podobna ale ja zająłem przeciwnikowi 2 budynki, wykorzystałem jego zasoby, on miał 1 jednostkę wojskową, ja 4. Do tego zgarnałęm 2 obrazy dające +1 siły militarnej w każdej walce i +2 SM w obronie/+1 SM w ataku. Nie miał jak się przed tym obronić a 2-3 tury dużej przewagi ekonomicznej wystarcza by tę przewagę jeszcze powiększyć. Przy dużym tempie gry z czegoś takiego nie da się już podnieść. Trzeba mieć świadomość do jakiej gry siadamy i liczyć się z tym, że w pewnym momencie będzie wiadomo kto grę wygrał zanim ta się skończy. Dla równowagi dodam, że w innej 3 osobowej partii do końca wszyscy walczyli o zwycięstwo i tam z.kolei dwóch się biło a trzeci wykorzystał swój mocny rozwój ekonomiczny i to dało mu przewagę zaskakując pozostałych graczy szybkim wykonaniem celów 2 i 3 ery.
A to nie dotyczy przypadkiem gry dwuosobowej? Sporo gier w takim układzie mniej wybacza i jest polowaniem na błędy, które w pewnym momencie odcinają mniej uważnego przeciwnika od możliwości wygranej. Wspominasz, że w trzyosobowej rozgrywce walka była znacznie bardziej wyrównana, co wydaje się potwierdzać typowe lepsze skalowaniew górę.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1115 times
Been thanked: 1282 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: seki »

Beskid pisze: 01 sty 2022, 13:23
seki pisze: 01 sty 2022, 12:59 Gra jest zbyt szybka by odrobić stratę. Gra ma dynamiczny rozwój, w pewnym momencie rozpędza się niczym lawina śnieżna. A jednocześnie jest dość wąska w zasobach. Zajęcie przez rywala budynków z własnymi zasobami, daje jemu dużego kopa a my możemy już zbierać zabawki i wracać do domu. W pewnym momencie miałem 3 faktorie, mój przeciwnik 0. Liczba budynków była podobna ale ja zająłem przeciwnikowi 2 budynki, wykorzystałem jego zasoby, on miał 1 jednostkę wojskową, ja 4. Do tego zgarnałęm 2 obrazy dające +1 siły militarnej w każdej walce i +2 SM w obronie/+1 SM w ataku. Nie miał jak się przed tym obronić a 2-3 tury dużej przewagi ekonomicznej wystarcza by tę przewagę jeszcze powiększyć. Przy dużym tempie gry z czegoś takiego nie da się już podnieść. Trzeba mieć świadomość do jakiej gry siadamy i liczyć się z tym, że w pewnym momencie będzie wiadomo kto grę wygrał zanim ta się skończy. Dla równowagi dodam, że w innej 3 osobowej partii do końca wszyscy walczyli o zwycięstwo i tam z.kolei dwóch się biło a trzeci wykorzystał swój mocny rozwój ekonomiczny i to dało mu przewagę zaskakując pozostałych graczy szybkim wykonaniem celów 2 i 3 ery.
A to nie dotyczy przypadkiem gry dwuosobowej? Sporo gier w takim układzie mniej wybacza i jest polowaniem na błędy, które w pewnym momencie odcinają mniej uważnego przeciwnika od możliwości wygranej. Wspominasz, że w trzyosobowej rozgrywce walka była znacznie bardziej wyrównana, co wydaje się potwierdzać typowe lepsze skalowaniew górę.
Zgadza się. W grze wieloosobowej nie mógłbym sobie pozwolić na tak liczną ekspedycję na rywala, musiał bym zostawić coś do pilnowania własnych granic.
Awatar użytkownika
Beskid
Posty: 986
Rejestracja: 29 sie 2021, 21:52
Has thanked: 731 times
Been thanked: 221 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Beskid »

Chyba niepotrzebnie wstrzymałem zakup.
Dzięki takim obszernym opiniom z rozgrywek, znowu nabieram apetytu :D
Ostatnio zmieniony 03 sty 2022, 23:29 przez Beskid, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
itsthisguyagain
Posty: 491
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:27
Has thanked: 218 times
Been thanked: 345 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: itsthisguyagain »

My wczoraj też graliśmy na mapie brazylii w 4 osoby.

Dużo zaryzykowałem bo miałem 0 jednostek wojskowych a dwu przeciwników miało piechura praktycznie pod moimi budynkami. Podjąłem ryzyko (edit: w sumie jak myślę o tej sytuacji to jeśli by zaatakowali to pewnie by musieli zurzyć karty bitwy a budynki zapobiegawczo były opróżnione z surowców więc nic by nie zyskali więc tak naprawdę niewiele ryzykowałem) i rozwinąłem manufakturę w rekrutacji a na szczęście przeciwnikom zabrakło zimnej krwi żeby wykorzystać moją słabość i zaatakować.

W następnej akcji zrekrutowałem dragona i monarchę i dobrałem kart bitewnych tyle że to już ja kontrolowałem sytuację i przeciwnikom nie zostało już nic innego jak szybka ewakuacja.

Potem jeszcze udało mi się zakorkować jednego przecinika dobrze umieszczonym miastem regionalnym.

Jak na grę o mieleniu surowców to tu jest bardzo dużo interakcji i ci przeciwnicy którzy skupili się na własnej piaskownicy bardzo źle na tym wyszli.
Awatar użytkownika
Beskid
Posty: 986
Rejestracja: 29 sie 2021, 21:52
Has thanked: 731 times
Been thanked: 221 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Beskid »

Brzmi bardzo soczyście.

Do premiery gra wzbudzała spore emocje i zainteresowanie. Kiedy trafiła do sklepów balon pękł.

Pojawiły się porównania do Scythe, mielenie euro, sporadyczne starcia i nieprzyjemne zaskoczenie bo gonimy się z czasem i to decyduje o wygranej.

W recenzjach zmieszanie, niby fajnie ale średnio.

Teraz wreszcie pojawiają się relacje w których widać jak mechanika gry się broni. Dobrze to rokuje moim skromnym zdaniem :)
Pitas
Posty: 59
Rejestracja: 23 maja 2017, 13:53
Has thanked: 4 times
Been thanked: 8 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Pitas »

seki pisze: 01 sty 2022, 01:12 To że autor wrzuca nowe mapy oczywiście się chwali. Na solo nie patrzę bo zdecydowanie to kiepski tytuł do tego trybu. Natomiast propozycja nowej mapy 2 osobowej też mi się nie podoba. Mocno kierunkuje rozwój na żyzną wyspę.

Wczoraj grałem kolejną partię i nieco obniżyłem swoją ocenę gry choć ta nadal bardzo mi się podoba. Natomiast mój rywal miał dość nieprzyjemną sytuacje bo musiał dokończyć partie, którą zdecydowanie miał już przegraną i to na początku drugiej ery. W pewnej sytuacji przewagę widać było bardzo wyraźnie, uzyskałem ją głównie za sprawą intensywnych najazdów militarnych na budynki mojego przeciwnika. Oczywiście, jego błąd, że tego nie skontrował na czas. Ale mimo wszystko już na początku 2 ery widać było, że ja się bawię dobrze a on już tylko asystuje. Gra właściwie nie daje szansy na uratowanie pozycji. Kwestie militarne są w tym tytule bardzo istotne, stąd dziwią mnie głosy jakie czytałem na Facebooku, gdzie ludzie mieli mieszane uczucia i w ogóle nie czuli potrzeby ruchu własnymi jednostkami. Do tej pory wszystkie moje rozgrywki pokazywały, że brak jednostek to z góry przegrana rozgrywka i nawet jeśli nie planujemy ataku na przeciwnika to trzeba mocno pilnować własnych budynków. Fajne jest jednak też to, że widziałem już zwycięstwa dzięki mocnej ekonomii (wiele budynków, które dały dużego kopa do rozwoju) i dzięki agresywnym najazdom.
Zgadza się to był błąd gracza. Dla przeciwwagi opowiem moja rozgrywkę z żoną. Ja mając Napoleona szedłem mocno w jednostki wojskowe i szybko się okazało, że stanąłem u jej bram silną armią. Zająłem budynki i nawet miasto regionalne. Ostatecznie żona szybko rekrutowała jednostki i rozgorzała walka w granicach jej terytorium. Ostatecznie na koniec gry wyrwałem dwa budynki.
Co ciekawe podczas gdy ja rozwijałem wojsko i ekonomię małżonka tylko ekonomię i jej gospodarka i możliwości produkcyjne doprowadziły do zakończenia rozgrywki. Mimo mojej siły militarnej, zajętych budynków, skradzionych surowców i niezłej eksploracji przegrałem dwoma punktami. Nie zawsze koniec jest taki jak się wydaje.
Awatar użytkownika
Chudej
Posty: 399
Rejestracja: 18 sty 2020, 13:52
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 339 times
Been thanked: 309 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Chudej »

Zagrałem wczoraj pierwszy raz u kolegi. Wstępnie to bardzo mi się podobało, Brazil wydaje się takim trochę bardziej dopracowanym Scythem, z czego najbardziej podoba mi się zmienny układ mapy i więcej frakcji. Obie gry to takie "krypto-eurasy", ale Scythe wydaje się bardziej abstrakcyjny i w przeciwieństwie do Brazila nie obiecuje wyglądem czegoś, czego zupełnie nie spełnia. Zestawienie tych dwóch tytułów przypomina mi inną parę gier - Terra Mystica i Klany Kaledonii, bo w obu przypadkach mamy bardzo widoczną inspirację drugim tytułem z pozornie niewielkimi zmianami, jak dla mnie w obu przypadkach na plus.
dwaduzepe
Posty: 687
Rejestracja: 27 maja 2020, 14:27
Has thanked: 125 times
Been thanked: 254 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: dwaduzepe »

Chudej pisze: 04 sty 2022, 10:37 Zagrałem wczoraj pierwszy raz u kolegi. Wstępnie to bardzo mi się podobało, Brazil wydaje się takim trochę bardziej dopracowanym Scythem, z czego najbardziej podoba mi się zmienny układ mapy i więcej frakcji. Obie gry to takie "krypto-eurasy", ale Scythe wydaje się bardziej abstrakcyjny i w przeciwieństwie do Brazila nie obiecuje wyglądem czegoś, czego zupełnie nie spełnia. Zestawienie tych dwóch tytułów przypomina mi inną parę gier - Terra Mystica i Klany Kaledonii, bo w obu przypadkach mamy bardzo widoczną inspirację drugim tytułem z pozornie niewielkimi zmianami, jak dla mnie w obu przypadkach na plus.
Przeciez w Brazil sa tylko 4 frakcje to w jakis sposob to jest wiecej niz w Scythe? :)
Awatar użytkownika
Chudej
Posty: 399
Rejestracja: 18 sty 2020, 13:52
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 339 times
Been thanked: 309 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Chudej »

dwaduzepe pisze: 04 sty 2022, 10:42 Przeciez w Brazil sa tylko 4 frakcje to w jakis sposob to jest wiecej niz w Scythe? :)
Chodziło mi o tych przywódców, wydawało mi się, że tam jest 5 kafelków i są dwustronne - przyznam szczerze, że nawet nie przyjrzałem się, czy na odwrocie jest to samo w tekście. Niestety jak gram w nowe gry u kogoś, to nie poznaję ich tak dobrze jak własnych :)
kmd7
Posty: 1018
Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Has thanked: 39 times
Been thanked: 30 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: kmd7 »

Może chodzi o to, że frakcje są dwustronne a dla Brazylii masz 2 planszetki, więc ogólnie jest 10 postaci do wyboru? Nie wiem, jak to jest w Scythe, nie grałem.
Moje odczucia po dwóch partiach są bardzo pozytywne. Gra euro, interakcja i wyścig - bardzo mi się to podoba. Różnice w wynikach były niewielkie, raptem 7 pkt między zwycięzcą a 3 miejscem. Fajnie, że pójście w jedną stronę nie gwarantuje zwycięstwa - raz wygrał ekonomista, a raz strateg. Co ciekawe, nigdy nie wygrał gracz inicjujący koniec gry, biedak przeliczył się o 2 punkty ;). Podoba mi się również, że obserwacja przeciwników jest konieczna do dobrego wyniku, a po zagraniu karty II ery widać nerwowe reakcje i zerkanie na przeciwników, jak długo jeszcze to potrwa? Chętnie zagram jeszcze, może w końcu wygram? :D
Awatar użytkownika
Beskid
Posty: 986
Rejestracja: 29 sie 2021, 21:52
Has thanked: 731 times
Been thanked: 221 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: Beskid »

I to wszystko w bogatej oprawie za circa 150 PLN :D postarało się Lucrum, brawo :!:
adrianopel
Posty: 82
Rejestracja: 20 cze 2018, 18:11
Has thanked: 22 times
Been thanked: 11 times

Re: Brazil: Imperial (Zé Mendes)

Post autor: adrianopel »

W recenzjach pojawia się informacja, że to takie lżejsze 4X. Czy jest jeszcze jakaś inna (lepsza?) lżejsza gra 4x na rynku? Kolosów typu CoC raczej nie biorę pod uwagę bo z jednej strony cena kilkukrotnie wyższa a z drugiej większy poziom trudności i czas rozgrywki.
ODPOWIEDZ