ostatnio w domu stagnacja planszówkowa. Syn tylko fifa, żona za bardzo zmęczona w tygodniu i myślałem, żeby cos nowego do kolekcji wcisnąc, by coś się ruszyło w domowym graniu. Nie liczę za bardzo na syna, więc w związku z tym, że jesteśmy ogromnymi fanami Włoch, uwielbiamy tam jeździć i raczyć się włoską kuchnią oraz winem, pomyślałem, że Viticulture ma sporą szanse na znalezienie się na domowym stole. Nie chciałbym jednak, by gra leżała na półce, tylko raczej na stole.
W związku z powyższym chciałbym się zapytać posiadaczy o sprawność gry na 2 osoby. Działa, nie działa? Warto nie warto? Może inna gra o winie lub coś w ogóle innego związanego z włoskim klimatem.
Ulubione gry małżonki to:
Innowacje
7 cudów świata pojedynek
Race for the galaxy
Keyflower - granica ciężkości
Zbyt ciężkie:
Cywilizacja poprzez wieki
Troyes
Great Western Trail
Dziękuje z góry za pomocne komentarze.
Pozdrawiam
). Ponadto jest dość szybka, ale... podstawka cierpi na dwie rzeczy - jest mocno losowa w dociągu kart (zdarzało się, że ciężko było upolować konkretne szczepy winogron), dodatek to poprawia - mam dużo większe wrażenie kontroli nad grą i prowadzoną strategią. Druga sprawa to dość prostacki mechanizm umieszczania robotników, który nie wykorzystuje potencjału z bonusami. No i pewna schematyczność... Z Toskanią to w sumie zupełnie inna gra.
